Pokój Shigeki i Shigeko

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Pią Paź 24, 2014 8:10 am

Po zajęciach bracia mogli wrócić do swojego pokoju w Akademiku. Oczywiście Rudy się nie odzywał, tylko z hardą miną szedł przed siebie. Prawdopodobnie analizował całą sytuację, jaka miała miejsce podczas lekcji i gdyby nie obecność brata, nie wiadomo jak wszystko mogłoby się skończyć.
Po wejściu do pokoju, Shigeko rzucił torbę na łóżko po czym sam na nim wylądował. Zakładał już z góry, że czekają go kazania od starszego o zaledwie kilka sekund brata. Skubał kant poduszki, dumając nad własnym zachowaniem. I czy żałował? W żadnym wypadku. Nie umiał zrozumieć jak tak bardzo można szukać na siłę uwagi u innych. Czemu nikt tego nie mógł zrozumieć? Zamknął oczy, licząc gdzieś w duchu, że brat uzna iż ten śpi. A nóż, widelec da mu spokój?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Pią Paź 24, 2014 10:04 am

Aż tak źle Shigeko przecież z bratem nie miał. Jeżeli przychodziło do zwracania uwagi, Shigeki starał się w tym mówić dość spokojnie. Tylko w przypadkach denerwujących, ze strony brata, podnosił głos i sprowadzał go do pionu.
Oboje po zajęciach udali się do swojego pokoju w Akademiku. Rudzielec uwalił się od razu na łóżku, co było w sumie do przewidzenia.
- Co się działo, nim przyszedłem na zajęcia? Wyjaśnisz?
Zapytał wprost, zamykając za sobą drzwi i podchodząc do swojego łózka, na którym usiadł i spojrzał w stronę brata. Swoje rzeczy położył obok i czekał na odpowiedź młodszego.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Pią Paź 24, 2014 10:31 am

Tak jak się spodziewał. Shigeki rozpoczął przesłuchanie. Rudy oczywiście westchnął głośno, mierzwiąc od niechcenia swoje włosy. Naprawdę nie chciało mu się o tym rozmawiać.
- Braacie... - jęknął zmęczonym głosem, nie starając się nawet spojrzeć na braciszka, gdyż nadal miał przymknięte oczy. Ale i tak coś czuł, że musi się wytłumaczyć. W końcu ten nie da mu spokoju.
- Jakaś laska zaczęła wygadywać o pochodzeniu z domu dziecka przy całej klasie. Zwróciłem uwagę, że nie musi rozpowiadać na wstępie o swoim życiu prywatnym bo nikogo nie musi to interesować. - zrozumie brata? Pewnie nie. Shigeko wreszcie wstał do siadu, żeby zrzucić torbę z rzeczami na podłogę.
- I to tak nagle wszystkich poruszyło! Jakie to głupie... płakać nad kimś, kto na siłę szuka uwagi i pocieszenia. - musiał się zaśmiać, choć ten śmiech nie brzmiał zbyt szczerze. I nie, wcale nie żałował. Po prostu nie rozumiał takich ludzi jak ta dziewczyna. Tylko płakać nad sobą potrafią i nic poza tym.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Pią Paź 24, 2014 10:40 am

Shigeki spodziewał się że poszło o coś poważniejszego, co mogło bardziej naruszyć nadpobudliwy charakter jego brata. A tu chodziło o pochodzenie dziewczyny, która przyznała się iż jest sierotą. Westchnął i pokręcił lekko głową.
- Shigeko. To nie było uprzejme z Twojej strony. Może nie szukała pocieszenia wśród kolegów i koleżanek, ale może chciała uniknąć zbędnych pytań na swoją rodzinę? Z jej strony to odwaga, że przyznała się do tego. Nie miała i pewnie tez nie znała rodziców. Nie ma rodzeństwa. Pomyśl, jak musiała żyć bez tego ciepła, miłości, bajek na dobranoc i wspólnych spacerów do parku czy wesołego miasteczka.
Musiał mu wytłumaczyć, dlaczego koleżanka przyznała się do bycia bądź wychowania w domu dziecka. Brat chyba nie rozumiał, że są na świecie dzieci, które zostały porzucone przez rodziców, albo straciły ich za szybko.
- Sam wiesz jak troszczy się o Ciebie mama, jaki wycisk daje nam ojciec. Ona tego nie miała.
Niebieskowłosemu do śmiechu nie było. Dlatego też nie zareagował na zachowanie brata. Ciekaw był jak on sobie w przyszłości poradzi, kiedy rodzice w podeszłym wieku ich opuszczą. Ciekawe, jak wtedy będzie się czuł.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Wto Lis 04, 2014 6:22 pm

Pokręcił oczyma na tłumaczenie brata. Doprawdy, dla niego dziewczyna otworzyła się za bardzo, przez co może narobić sobie biedny.
- Jaasne... Żyjemy w szkole średniej, tak? Ktoś podłapie historię dziewczyny i będzie się z niej nabiał! Jak dla mnie nie powinna zdradzać swojego pochodzenia. To było zwyczajne zwrócenie na siłę na siebie uwagi. Ot co. - na koniec wzruszył ramionami. Shigeki pewnie złapie się za głowę, ale co poradzić... Rudy gad tak już ma.
- No przykro mi, że nie miała. - odburczał, odwracając się tyłem do brata, jak tylko zaś się położył na łóżku. Naprawdę ten ciemnowłosy jest za dobry dla wszystkiego co się rusza, a reszta świata jeszcze dziwniejsza.
- Zakładam, że nasza sierota wcale taka święta nie jest. Już przyłapałem w naszym akademiku towarzystwo popijające sake i palące papierosy. - takie mini sprawdzanie. Acz do brata nadal się nie odwracał, zaś zamknął oczy. Może taka mini drzemka przed koleinym zadaniem?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Czw Lis 06, 2014 10:40 am

- To już wtedy nie Twoja sprawa. Jeżeli uważasz, że nie powinna tak robić, to czemu nie pomyślałeś, żeby o tym porozmawiać z nią na osobności i doradzić jej, by tak nie robiła?
Takie wyjście według Shigeki'ego było odpowiednie, zamiast przedstawiać swoje zdanie jawnie przed całą klasą. Mógł tym samym ją urazić, zawstydzić albo co gorsza, wprowadzić w nieprzyjemny stan psychiczny. Jej problem.
Niebieskowłosy westchnął i ciężko mu było momentami rozmawiać z bratem.
- Wiem... Ja przyłapałem dwójkę w łóżku "kochających się". Sobie wyobraź jaki zastałem widok.
Ciekawe co było lepsze a co gorsze. Zastać grupkę ludzi pijących alkohol czy parę bzykającą się w łóżku? Co się z tą szkołą dzieje? Sam już nie wiedział. I podejrzewał, że wiele z tych uczniów nie będzie przestrzegać nowych zasad.
- Poradziłeś sobie z nimi? - Zapytał, chcąc wiedzieć czy nie sprawiali mu problemów i nie doprowadzili Shigeko do stanu aktywności choroby. No i jeszcze pozostawała sprawa z przewodniczącym klasy. To także musiał przemyśleć.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Pią Lis 07, 2014 9:58 am

Kazań ciąg dalszy. Shigeko pokręcił oczyma, unosząc dłonie w geście poddania. Ile ten koleś gada! Naprawdę jak tak płacze za tamtą sierotą, to powinien biec za nią, odnaleźć i wcisnąć kit żeby przestała paplać bez sensu o swoim życiu, bo wokół panuje taka znieczulica narodowa, że pożal się Boże! Na jej zdrowie nie wychodzi, ot co. Ale temat zakończony, bo Rudy nawet pyska nie otworzył. A dopiero się ożywił, słysząc słowa brata. Usiadł znowu na łóżko, patrząc na niego z głupim uśmiechem.
- Miałeś ciekawiej niż ja! - zaśmiał się krótko, ale co do pytania odnośnie poradzenia sobie, podrapał się po głowie, wzdychając.
- Nooo, można tak powiedzieć. Rozproszyło się towarzystwo. Ale naprawdę, tłumaczenia mieli godne uwagi. Kulturalna impreza integracyjna przy domowej sake. - zaś się zaśmiał, przeczesując palcami rudy czerep.
- Chyba też zyskałem wrogów. - dodał pół żartem pół serio. Lecz za chwilę machnął ręką.
- A Ty spotkałeś już na swojej drodze jakąś ładną panienkę? - z błyskiem w oku spojrzał na brata, oczekując od niego dobrej wypowiedzi. Ba, nawet wstał i zajął miejsce na jego łóżku, aby móc usłyszeć go lepiej! Taki ciekawski...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Nie Lis 09, 2014 1:01 pm

Również Shigeki nie ciągnął tematu. I tak widział po bracie, że miał swoje zdanie a on sam produkował się bez potrzeby. Jak Shigeko dorośnie, to kto wie czy nie spojrzy na niektóre sprawy nieco inaczej.
- Nie uważam, żeby było ciekawiej.
Przynajmniej nie dla niego. Ta para była za młoda, żeby robić coś takiego. Gdyby byli ciszej, to by może Shigeki nie wchodził do pokoju. Ale ryzyko istniało, ponieważ na drzwiach pokoju była plakietka z ich nazwiskami.
Westchnął na usłyszenie tego, jakie owe towarzystwo miało wymówki. Domowa Sake. Nawet tego nie powinni przynosić do Akademików.
- Tylko pilnujemy porządku. Do przewidzenia jest, że możemy nie być lubiani.
Tutaj się także uśmiechnął, na wspomnienie o posiadaniu wrogów. Wśród wampirów to byłoby zrozumiałe, ale z ludźmi? Że zabraniają im robić coś, czego regulamin zabrania?
Kolejne słowa brata go zbiły z tropu. Dziewczynę? - Aż spojrzał na niego zaskoczony.
- Ee... Nie. Nie spotkałem. Czemu pytasz?
Aż nie wiedział o co teraz bratu chodzi. Który dodatkowo usiadł obok niego i tak dziwnie się przyglądał. Że był ciekawski, to wiedział. Czyżby mu jednak zależało na tym, aby jego brat poznał w końcu jakąś dziewczynę?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Nie Lis 16, 2014 7:13 am

Taaa... Całe młode społeczeństwo zaczyna się robić zepsute i nie znające granic szaleństwa oraz rozrywki. Choć jakby zachowywał się Rudy? Uśmiechnął się pod nosem, dochodząc do wniosku iż mógłby zachować się tak samo z panną! A jak z Shigeki?
- Spodziewajmy się niecodziennych widoków bracie. - westchnął, kończąc temat. A co do bycia nielubianym... skinął głową. Niestety nie rozumieją, że szkoła ma Regulamin i jeśli nie będą się go trzymać, wylecą ze szkoły.
- Z ciekawości. - odparł, rozsiadając się wygodniej. Podskoczył lekko, marszcząc brwi.
- Twoje łóżko wydaje się bardziej miękkie... Wygodnie Ci się na nim śpi? - wypalił, zerknając na materac łóżka. I właściwie... nie zależało mu na dziewczynie Shigeki. Jeśli kogoś znajdzie, będzie mieć mniej czasu dla rudego brata! Czy on nadal o tym nie wiedział?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Sro Lis 19, 2014 11:01 am

Shigeki skinął głową w zgodzie z bratem, że takie widoki będą niecodzienne, lecz mogliby tego uniknąć, gdyby tak jak teraz, patrolowali częściej korytarze akademika. To kto wie, czy nie wpłynęliby na mocniejsze przestrzeganie regulaminu i zapobiegli nieprzyjemnością dla uczniów, by nie trafiali na dywanik u Dyrektora? Wszystko możliwe. Ale sama młodzież, nie ułatwia tego zadania. Wielu obcokrajowców zapomina, że wiek dorosły w Japonii to 21 lat, a nie 18.
Z ciekawości pytał. Okey. Mimo tego, Shigeki przyglądał się bratu, co ten wyprawia. Sprawdzał wygodę jego łóżka?
- Tak.
Odpowiedział krótko, nie wiedząc w sumie jak pociągnąć temat z łóżkiem, który wręcz do codziennych tematów raczej nie należał.
- Co myślisz o propozycji, jaką mi złożono? O zostaniu przewodniczącym klasy dziennej.
Rzucił lepszy temat niż swoje łóżko, przenosząc wzrok przed siebie, jakby zastanawiał się, czy warto brać na siebie dodatkowe obowiązki. Jednak z drugiej strony jakby nie patrzeć, chyba jako jedyny się do tego nadawał.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Sro Sty 14, 2015 10:59 am

Uczniowie i tak będą robili co chcieli. Shigeko już nie będzie miał na to wpływu jeśli nie zaczną się słuchać. Ale co poradzić. Takie czasy podłe właśnie nastały.
Zdziwił się że sprawdza wygodę łóżka? Wcześniej jakoś nie denerwował się gdy Ruda pacyna zakradała się do braterskiego łóżka jak byli mniejszymi chłopcami. Całkiem naturalne zachowanie. Westchnął też smutne na tak krótką odpowiedź. Poza tym zeszli zaraz na inny temat.
- Jak chcesz, bracie. W końcu jesteś najbardziej odpowiedzialny, chłodny, zdystansowany i sztywny jak kij od szczotki. - na ostatnie wybuchł śmiechem, rzuciwszy się na brata. Powalił ciemnowłosego na łopatki, nie dając żadnej szansy wyjścia. Spojrzał w oczy Shigeki, który zapewne aż gotował się ze wściekłości.
- Pamiętasz nasze zabawy jak byliśmy dziećmi? Zapasy, granie w piłkę, zabawa w chowanego. Nawet patyki służyły nam za miecze! - dopóki się nie rozluźnienie, Rudy gad z niego nie zejdzie. Nie ma bata.
- I pomyśleć, że jak znajdziesz pannę, nasze braterskie drogi mogą się znacznie zmniejszyć. - no i oczywiście pora na płacze. Wszak Shigeko już naprawdę ubolewał nad utratą brata, który bądź co bądź, jeszcze nikogo nie miał. Oparł się głową o ramię ciemnowłosego, rechocząc niczym najstraszniejszy z Diabłów!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Gość Czw Lut 19, 2015 10:38 am

- Proszę nie porównywać mnie do kija od szczotki.
Poprosił o to brata, spojrzawszy na niego z lekkim uśmiechem. Nie zdenerwował się na takie porównanie, bowiem brat lepiej już określić jego osoby nie mógł, jak w tych paru słowach. I zaraz został przez rudzielca powalony na łopatki. Wtedy Shigeko zaczął sięgać wspomnieniami do ich lat z dzieciństwa.
- Pamiętam... Nie mógłbym zapomnieć tych czasów.
Rozluźnił się, patrząc w oczy bratu i słuchając jego wspomnień, jak i zaraz obawiając się, że gdy Shigeki znajdzie kobietę, wszystko się może zmienić.
- Nie zmieni się nic Shigeko. Nadal jesteś moim bratem i nadal nim będziesz. Nasza więź będzie ciągle ta sama.
Odpowiedział spokojnie, po czym dotknął jego rudej czupryny i pogładził po włosach, jakby teraz on chciał go uspokoić.

Posiedzieli, pogadali. Jak zapadła noc, ustalili, że patrole będą robili na zmianę. Tak zaś mijały kolejne dni, tygodnie, miesiące...


[z/t oboje]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Shigeki i Shigeko - Page 2 Empty Re: Pokój Shigeki i Shigeko

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach