Felix

Go down

Felix Empty Felix

Pisanie by Gość Wto Sty 12, 2016 5:50 pm

Imię i Nazwisko: Felix Lorento
Wiek: Wygląda i ma 24 lata.

Zajęcia: Brak

Wygląd:
Jakoś nie wyróżnia się od typowego 24 latka rasy ludzkiej. Taki zwykły mężczyzna o wzroście równym 182 cm, więc jakimś gigantem nie jest (bynajmniej sam tak twierdzi), a waga jego ciała to 73 kg, czyli jest prawidłowa do jego wzrostu. Mimo że wzrostem się zbytnio nie pochwali, to jednak jego sylwetka jest dosyć imponująca. Sylwetka jest typowo atletyczna, a to tylko i wyłącznie dzięki żmudnym treningom. Szerokie ramiona, długie, umięśnione ręce i lekko szorstkie dłonie pokazują, że posiada sporo krzepy w łapach i nie jeden ciężar przenosił. Tors jest równie umięśniony, niżej dobrze widoczny jest sześciopak, z którego jest chyba najbardziej dumny. Karnacja jego ciała jest dosyć jasna, ale gdy pojawi się więcej Słońca, to złapie trochę brązowawej barwy i doda mu trochę tego uroku. Dodatkowo jest miłośnikiem tatuaży i posiada kilka w stylu tribalowym. Wytatuowaną ma klatkę piersiową w symetrycznym wzorze po obu stronach, a z prawej strony tatuaż rozchodzi się na plecy, ciągnąc się po ukosie do pośladków i następnie jeszcze w dół wokół lewego uda. Wytatuowane ma również ręce, na których tatuaże łączą się z tymi na klatce piersiowej i kończą w okolicy łokci. Najnowszym dziełem jest malutki tatuażyk nad lewą brwią. Skoro już przy twarzy, to powiem kilka słów i o niej. Jacobowa twarz podchodzi pod tą kwadratową, nos nie jest ani za duży, ani za mały, taki w sam raz. Usta naturalnie podnoszą się w urokliwy i może trochę figlarny uśmiech, który już uwiódł niejedną osobę przez te kilkanaście lat. Oczy Jaya są jak dwa neonowo-niebieskie punkty o przeciętnym rozmiarze i przeszywającym spojrzeniu, który prawie zawsze trafia do serca. Nad oczami są rzecz jasna brwi, ale one dają mu jeszcze więcej do wyglądu takiego „niegrzecznego chłopca” – ciemne i gęste, ale również zakrzywione lekko do środka. Na czubku tej łepetyny rosną ciemnobrązowe włosy. Każdego dnia fryzura wygląda tak samo, a jest to artystyczny nieład. Co do ubioru… Nie jest jakiś specjalny. Koszulki, jakie nosi są często w ciemnych kolorach, ale coś żywszego też czasem założy. Praktycznie nieodłącznym od niego elementem jest czarna, zasuwana bluza z kapturem i żółtym środkiem, w której można go często zobaczyć. W chłodne dni założy na tyłek jeansy w jasnym albo ciemnym kolorze, które zwężają się w okolicy kolan. Jak jest cieplej, z szafy wychodzą różnokolorowe szorty i spodenki. Na nogach przez praktycznie cały rok nosi szare trampki, sięgające za kostkę. Jego bielizna to tylko i wyłącznie bokserki. Po prostu nie toleruje innego typu bielizny. Jeśli mowa o jakichkolwiek ozdobach to jest tylko jedno słowo, które to dobrze opisze – zero. Nie nosi żadnych naszyjników, zegarków, kolczyków, bransoletek czy innych rzeczy. Jedynym wyjątkiem są rzeczy od osób, na których mu zależy.

Zawód:
Dostawca pizzy

Wykształcenie:
Średnie

Charakter:
Na przestrzeni lat osobowość Jacoba zmieniła się i to bardzo. Kiedyś był aspołeczny i stronił od bliższego kontaktu z ludźmi, a teraz? Spokojnie podchodzi do nieznanego człowieka, którego ma chęć poznać i zaczyna konwersacje. Oczywiście nie jest przy tym natrętny i jeśli widzi, że rozmówcy zbytnio nie odpowiada jego towarzystwo przeprasza go, i odchodzi, ale zawsze z uśmiechem. Mówiąc o uśmiechu chyba łatwo zrozumieć jego pozytywne nastawienie do życia. Przez praktycznie cały dzień chodzi z uśmiechem na swej twarzyczce i promienieje od szczęścia, a to nieraz zadziwiło ludzi. Oczywiście czasem znajdą się te dni, w których uśmiech znika z twarzy, ale na szczęście zdarza się to rzadko. Jednak jeśli już się zdarzy, to trudno wymusić u niego chociaż słowo albo sprawić, aby chociaż na chwile się uśmiechnął. Ale prawdą jest to, że w te dni wystarczy mu po prostu czyjaś obecność i chociaż nie widać wtedy tego, to w głębi swojego serducha się cieszy. Trzymając się jego serducha można wspomnieć o tej romantycznej i flirciarskiej części jego osobowości. Romantyk z niego niezły i potrafi stworzyć atmosferę na spotkanie z wybrankiem czy po prostu małym gestem pokazać, że zależy mu na drugiej osobie, a niektórzy lubią takie gesty, więc skoro lubią to czemu nie? Równie wielkim jest flirciarzem. Jeśli ktoś wpadnie mu w oko to potrafi wykorzystać własny urok oraz szepnąć kilka miłych słówek do ucha. Nie jednemu panu tak w głowie zawrócił i raczej nie ostatniemu. Kłamca z niego żaden. Słabo mu wychodzi kłamanie i właściwie sam preferuje mówienie prawdy, niż zbędne wymyślanie historii. Oczywiście czasem, gdy trzeba skłamać to skłamie, ale czuje się wtedy okropnie. Jego najgorszą cechą jest bycie ogromnym śpiochem. Tak, bycie śpiochem. Ma wolny dzień od pracy i co robi? Śpi do południa. Stety, niestety, ale bardzo przywiązuje się do drugiego człowieka. Zarówno w kwestii przyjaźni, jak i bardziej romantycznej relacji przywiązuje się do tej drugiej osoby.

Rodzina:
Ojciec Mark – nie żyje już.
Matka Jessica – obecnie mieszka w Anglii i ma się dobrze.

Sługa/Pan: Brak~

Krew: Poziom C

Moce:
Przemiana w zwierzę – jedną z mocy Felixa jest przemiana w zwierzę, a mianowicie psa rasy Husky o biało-szarej sierści oraz przeszywającym spojrzeniu błękitnymi oczami. Przemiana trwa 5 postów, a odpoczynek 3, jednak może wrócić do ludzkiej formy wcześniej, nie skracając przy tym odpoczynku.
Druga moc jeszcze nie odkryta.

Słabości:
Problemy ze wzrokiem – zalecane jest mu nosić okulary, ale nie lubi ich.
Alergia na koty – te małe, słodkie zwierzątka powodują u niego dosyć mocne kichanie.
Palacz – pali papierosy jak smok i raczej nie zamierza przestawać.

Pozostałe ważne informacje:
❖ Zdolny w gotowaniu.
❖ Od zawsze chciał mieć kota, ale ma na nie alergie.
❖ Pochodzi z dosyć zamożnej rodziny, ale woli pracować na siebie.
❖ Jest oburęczny.
❖ Gdy jest sam w domu chodzi często w samej bieliźnie.
❖ Zawsze musi mieć włączoną muzykę podczas gotowania.
❖ Całkiem nieźle się bije.
❖ Jedyny środek transportu, jaki posiada to czarna Yamaha YZF R125, ale korzysta z niej bardzo rzadko.

Historia postaci:
Urodził się 8 października 1983 roku, jako pierworodne i jedynie dziecko państwa Lorento. Pierwsze lata życia mogły się wydawać, że były idealne, ale dla niego tak nie było. Żył w luksusie, miał co chciał, robił co chciał, jednak brakowało mu jednej rzeczy – czułości rodziny. Ojciec przez praktycznie cały dzień był w pracy, na spotkaniach, na wyjazdach, a matka jako jeden z lepszych chirurgów plastycznych, miała praktycznie ciągle zawalony tydzień operacjami. Pomimo tego znalazł sobie coś, co pomogło mu o tym zapomnieć, a były to po prostu kulinaria. Zwykła, proste gotowanie, która z czasem obudziła w nim miłość do wszelkich dań, które mógłby ugotować. Okres dorastania był bardzo burzliwy, jak to często bywa. Zaczynało się od szarpanin, pojedynczych ucieczek, zrobienia sobie tatuażu, ale z czasem zaczął się poważnie bić. Jednak nadchodzi taki moment, gdy pisklę wylatuje z gniazda i tak samo było tutaj. W wieku 20 lat postanowił się wyprowadzić od rodziny do Japonii, a dokładnie Yokohamy. Tam postanowił sam zadbać o siebie, więc podjął się pracy w pizzeri, która bardzo mu się spodobała.

Inne wasze konta: Red
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Felix Empty Re: Felix

Pisanie by Gość Wto Sty 12, 2016 5:55 pm

Jak wymyślisz moc, podrzuć ją mi.

Akcept.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach