Melody Darkhawk + Gad

Go down

Melody Darkhawk + Gad Empty Melody Darkhawk + Gad

Pisanie by Kronos Pon Sty 25, 2016 12:35 am

*Za pozwoleniem

Imię i Nazwisko:
Melody Darkhawk
Pseudonim
Smoczyca
Przykrywka:
Leslie Carver
Wiek:
26lat
Wygląd:
Melody Darkhawk + Gad 4uJIAC6
Jakkolwiek by nie spojrzeć na tą dziewczynę jest to istota wysoka o kibici szczupłej i kształtach jak przystało na kobietę nie za małych jak i nie przesadzonych za bardzo. Twarzyczkę ma owalną z delikatnymi rysami, spojrzenie ma łagodne lecz uważne. Oczy o kształcie migdałów urzekają kolorem owoców cisu. Włosy jej koloru czarnego niczym krucze skrzydło są długie do ud, choć często również spinane w długi mocny warkocz delikatnie kołyszący się przy zgrabnych krokach dziewczyny. Ma ręce zgrabne o długich palcach, takich o jakich to się mówi, że mogłyby należeć do pianisty. Nogi ma długie czego może jej zazdrościć wiele dziewczyn, a które to bywały powodem do zaczepek przez wielu żądnych wrażeń mężczyzn którym jednak nie dano tych żądzy zaspokoić. To co szczególnie rzuca się po oczach kiedy się patrzy na dziewczynę w wiosennym stroju to duży tatuaż błękitnego smoka, chiński stwór z legend zdaje się zasiadać na plecach dziewczyny ogon owijając na jej lewym udzie, a głowę kładąc na prawym ramieniu, samom bestię okalają zaś rubinowe płomienie Jednak warto zaznaczyć, że mimo swojego dosyć delikatnego wyglądu, dziewczyna nie jest słabą osobą, chuda kibić jest wynikiem jej ciężkiej pracy nad swoim ciałem, nad swoją sprawnością by mierzyć się z silniejszymi i szybszymi od ludzi wampirami.
By dokładniej określić gabaryty tej istotki: waga dziewczyny to 62 kilogramy, zaś wzrost jej wynosi metr i osiemdziesiąt cztery centymetry, jest więc zdecydowanie wysoką osóbką.
Znaki szczególne:
Tatuaż chińskiego smoka którego łeb widnieje na prawym ramieniu i biegnie przez plecy aż do lewego uda.
Zawód:
Dziewczyna jest lekarką i zielarką w jednym, Lekarką by móc oficjalnie pomagać ludziom, a zielarką by móc wykorzystywać właściwości natury do użytku własnego bądź bliskich osób.
Stopień:
Łowca
Wykształcenie:
Wyższe medyczne.
Charakter:
Charakter tej istotki to swoiste rozdwojenie jaźni. Wśród swoich i  przy dobrym nastroju to dusza towarzyska, choć może w dosyć nietypowym dla dziewczyn wydaniu, albowiem wychowując się wśród braci od nich to nabrała krzepy i nie stroni od mocnych zabaw. Jest czasem mocna w gębie, ale i jak się kto napatoczy to w gębę innemu przyłoży. Jest to więc osoba o silnym charakterze i trudno ją złamać byle czym, równie byle czym się jej nie obrazi, ale jeśli już się obrazi to nie trzeba nawet czekać na szybką odpowiedź smoczycy, może na czekanie nie starczy czasu.
Jest jednak też i bardziej poważna oraz statyczna wersja tej osóbki, oczywiście w ten czas kiedy to spotyka ona osoby sobie nowe, bądź też po prostu trzeba zachować powagę sytuacji. Potrafi wtedy być dosyć cicha i woli rozważnie oceniać sytuację niż się wygłupić bez potrzeby, można nawet stwierdzić że ta druga wersja jest zimna jak lód i najczęściej wzbudza strach czy niechęć do kontaktu z tą niby uroczą istotką. Jak widać więc dostosowuje się do sytuacji, można śmiało stwierdzić, że ta kobieta zmienną jest, choć stałymi cechami dziewczyny na pewno sumienność w pracy i uparcie w dążności do celu oczywiście w ramach rozsądku, a przynajmniej zazwyczaj. Dziewczyna nie lubi wynosić zbyt pochopnych wniosków i wykorzystuje swoją spostrzegawczość by być krok przed innymi w rozumowaniu. Potrafi być też bardzo opanowana i kiedy skupia się na zadaniu trudno wytrącić ją czymś z równowagi.
Rodzina:
Ojciec: Gregor – 96lat(w wieku 85l zmarły)
Dziadek: Peter – 146 lat
Babcia: Laura – 143 lat(zmarła w wieku 120l)
Matka: Lidia – 68 lat
Brat: Ivan – 31 lat
Brat: Adam – 45 lat
Brat: Vlad - 45 lat
Artefakt:
Komplet o nazwie "Jedność", kolejny z szóstki takich kompletów należących do rodziny Darkhavk. Artefakt składający się z bransolety noszonej przez dziewczynę na lewym nadgarstku, oraz obroży noszonej przez jej kompana. Zazwyczaj kompanami rodziny Darkhawk są psy hodowane specjalnie do tego celu, jednak jej kompanem jest waran stepowy, co sprawia, że zyskała sobie dzięki niemu miano Smoczycy. Bransoleta jest wykonana z matowego srebra gładka bez żadnych zdobień o szerokości trzech centymetrów. Obroża należąca do jaszczura wykonana na podobieństwo łusek z tego samego tworzywa co bransoleta ma szerokość pięciu centymetrów. Artefakt ten noszony przez dwie odrębne istoty pozwala na połączenie ich w jedną hybrydyczną postać kiedy te znajdują się nie dalej niż dziesięć metrów od siebie i ufają sobie nawzajem, brak zaufania  którejkolwiek ze stron sprawia iż istota ta może być niestabilna, a przemiana skończy się tragicznie dla obu stron.
Hybryda:
Istota powstała z tego połączenia to istne monstrum stojące na dwóch nogach lecz o postawie przygarbionej o metrowym ogonie i wysokości metra dziewięćdziesięciu. Bestia ta ma skórę twardą jak jaszczura i wydłużony pysk o zębach gada. Przemiana ta sprawia, że jednostka zyskuje zwielokrotnioną siłę i odporność na lżejsze zranienia. Negatywnym efektem przemiany w pół-jaszczura jest brak odporności na większe mrozy, sprawia to iż istota staje się bardziej ospała.
Czas działania połączenia to trzy posty na cztery przerwy. Hybryda dorównuje siłą wampirowi krwi klasy B.
Broń Anty-wampirza:
Pazury Bestii- jest to nic innego jak pazury rosomaka w wersji na wampiry. Pazury wykonane ze srebrnego tworzywa na boku ostrza w runach mają zaklętą magię ognia która rani dotkliwiej wampirzy pomiot nie tylko tnąc wampirze ciało ale i parząc żywym ogniem co utrudnia jakowąś regenerację.
Słabość postaci:
Melody to istota która mimo wychowania się w zimnym kraju zdecydowanie lubi ciepło, nie przepada za zimnem, zbyt duże obniżenie temperatury sprawia, że dziewczyna najchętniej by zimny okres przespała. Szczególnie wpływa to na nią kiedy spaja się w jedno ze swoim chowańcem, jaszczurza natura sprawia, że kiedy temperatura spada poniżej pięciu stopni jej szybkość reakcji wyraźnie spada.
Magia/ Umiejętności:
Wampiryzm – Czarownik czerpie energię z witalną z krwi by przyśpieszyć regenerację tkanek. Działanie dwu postowe. W pierwszym goją się zadrapania oraz tamuje się krew. W drugim średnie zranienia stają się zadrapaniami, a ciężkie przestają być skrajnie uciążliwe i niebezpieczne dla zdrowia. Jeśli zostanie przerwane nie traci się pierwszej części efektu. Dwa posty działania i trzy posty przerwy{zakres podstawowy}
Duch bestii- To magia ochronna, rodzaj żywej tarczy, dziewczyna używa tatuażu jako swoistego rodzaju medium by nadać kształt tarczy składającej się z duchowego ognia raniącego tylko wampiry, nie krzywdzi ludzi. Wywołany duch oplata postać łowczyni odcinając ją od atakującego krwiopijcy, jednak jest tylko defensywną strategią, sam w sobie duch nie atakuje nikogo. Trzy posty działania ,po czym trzy posty przerwy. Działa tylko na właściciela, nie blokuje mocy psychicznych. {zakres podstawowy}
Historia Postaci:
Najmłodsza latorośl rodziny Darkvawk, której życie zaczęło się w ostrym klimacie Rosyjskiego kraju. Wychowała się z braćmi, nabierając krzepy i ucząc się bardziej praktycznego podejścia do życia, bez wszystkich wygód świata, lecz i tak szczęśliwa. Już od najmłodszych lat lubiła się uczyć o otaczającym ją świecie, była uważną słuchaczką i żywiołową istotką chętną do zabaw, co z czasem zmieniło się w pasję do nauki sztuk walki. Lubiła uczyć się za równo od braci jak i z książek czy od starszych osób. Od małego umiała dogadywać się ze zwierzętami, lecz w przeciwieństwie do swoich starszych braci nie przywiązała się do żadnego z psów, żaden z nich też nie był zbyt szczególnie nastawiony do niej, nawet myślała, że nie jest jej pisane być łowcom jak jej bracia "wilkołaki".
Kiedy była trochę starsza, widziała różnicę między swoimi braćmi w ich sparingach, jeden był silny, lecz drugi miał inną siłę, Melody zainteresowała się co Vlad wykorzystuje by zyskać taka siłę, w końcu również zapytała się brata o magię, ten odesłał ją do dziadka który nauczył brata magii, długo musiała męczyć dziadka by ten w końcu jej wyjawił prawdę o magii krwi. Ostatecznie jednak kiedy udało jej się przekonać staruszka do wyjawienia sekretu rodzinnego to chciała poznać ją, jak tylko dziadek zgodził się przekazać wiedzę na temat wampiryzmu dziewczyna słuchała go uważnie próbując zrozumieć czym jest jej natura. Słuchała dokładnie tego co jej mówił tak samo jak kiedyś brat słuchał dziadka, nie czuła się źle w kontakcie z krwią kiedy przyszedł czas na praktyczną naukę. Czuła w krwi to co składało się na życie, choć i jej nie udało się nic od razu, przez długi czas siedząc nad kadzią krwi próbowała bez skutku skupić się na energii w niej zawartej. Dopiero za wtórym razem kiedy jej dziadek tak samo jak Vladowi kazał zaleczyć jej ranę zadaną nożem ta skupiła się na zupełnie czym innym, wtedy poczuła coś zupełnie innego, sama była krwią, a krew w kadzi jej zdała się odpowiedzieć, przyzwała ją więc, czerwona mgiełka uniosła się i opadła, po czwartej próbie jednak udało się, w końcu przyzwała tą energię, czując jej smak w powietrzu czując energię wchłonęła ja ciałem by wyleczyć swoje ciało. Tak nauczyła się pierwszej części magii krwi nie kontynuując jej jednak, ponieważ kiedy wyćwiczyła ja na tyle by panować nad tym w wystarczającym stopniu i kiedy mogła przejść do kolejnego etapu, udało jej się dostać do szkoły w Anglii, skąd to pochodziła jej rodzina, tam miała szansę na lepszą naukę z zakresu medycyny, więc po przygotowaniach i pożegnaniu się z dziadkiem jak również resztą rodziny, wyjechała ze swego kraju urodzenia.
W Anglii zatrzymała się u wujostwa, choć przez pewien czas musiała się dostosować do nowych warunków to dosyć szybko nauczyła się podstaw języka oraz organizacji społeczeństwa, z tym drugim szło jej gożej, bo jednak trudno pozbawić się pewnych przyzwyczajeń. Jako, że całe życie wcześniej spędziła z psami, to brakowało jej w mieście zwierząt, to doprowadziło do tego, że w niedługim czasie znalazła sobie pracę jako wolontariuszka w Angielskim Zoo, nie było tam może psów, ale za to było wiele innych zwierząt, a największe zainteresowanie w dziewczynie wzbudzały gady, które w Rosji w zimniejszych warunkach nie występowały z naturalnych powodów. Fascynowały ją szczególnie jaszczurki i największa z nich zwana smokiem, przez długi czas kazano jej się trzymać z dala od potężnych gadów, dopóki któregoś dnia nie stał się rzadki dla stworzeń w zoo cud. Stara samica złożyła jaja którymi trzeba było się zająć, poznając wcześniej zwyczaje i sposób zachowania tych zwierząt zaczęła opiekę nad trzema jajami, a później młodymi jaszczurkami, młode przywykły do niej, wychowywała je do czasu kiedy przyszedł czas na wypuszczenie młodych na wybieg, było to najbardziej niebezpieczne przedsięwzięcie w całej hodowli. Kiedy jaszczurki wyszły na wybieg starszy osobnik podszedł do nich zapoznając się z nimi, niestety nie spodobało mu się nowe towarzystwo, zaatakował młode i jeden z młodzików przypłacił to śmiercią, jeden który nadal nie chciał wyjść w pełni na wybieg został natychmiast zaciągnięty po za zasięg jaszczurów z wybiegu, ostatni pewnie również by zginął, lecz Melody nie chciała tak zostawić jaszczura którego przecież wychowywała przez tak długi czas, kiedy więc i jej ostatni podopieczny miał być zaatakowany ta wpadła na wybieg zarzucając atakującemu gadowi na oczy jutowy worek i chroniąc się metalową rurą porwała wystraszonego i poobijanego jaszczura z wybiegu. Została za to oczywiście potępiona i chciano wyrzucić ją z zoo, lecz uratowała zwierzę i uparła się, że je wyleczy. Mimo, że stworzenie było uparte i długo nie chciało do siebie dopuścić Melody, ta była cierpliwa i udało jej się w końcu zyskać wdzięczność jaszczura, ostatecznie niezaakceptowane jaszczurki nie mogły trafić na obecny wybieg, zdrowego osobnika przewieziono do innego zoo jako nową atrakcję, a słabego młodego jaszczura spisano na straty. Pozwolono nawet Melody po złożeniu odpowiednich papierów zabrać gada, gdyż i tak uważano, że długo nie pociągnie. Mimo to gad pod troskliwą opieką wcale nie miał zamiaru umierać, a wręcz na odwrót, w końcu chyba zrozumiał, że został uratowany i coraz bardziej przywiązywał się do dziewczyny.
W międzyczasie dziewczyna również uczyła się w szkole na tyle pilnie na ile potrafiła, zdobywała zadowalające stopnie i nie pododawała się kiedy coś czasem szło nie do końca w porządku. Dużą pomocą był również dla niej wuj który pomagał jej w najgorszych momentach.
W Anglii dziewczyna poznała również innych łowców, ale najbardziej ja interesowało czy jest ktoś kto by miał jeszcze taki dar jak jej starszy brat, choć wiedziała, że magia krwi jest domeną tylko jej rodziny, ale jeśli istniały jeszcze jakieś inne rodzaje magii? W końcu dyskretnie udało jej się zdobyć informacje o tym, znalazła łowcę który również używał magii, Magii ognistego ducha. Trochę czasu zajęło jej dotarcie do tej osoby, właściwie była już w tym czasie na studiach. Kiedy udało jej się udowodnić swój talent do magii stary łowca zgodził się ją nauczyć czegoś co by również pozwoliło ochronić się dziewczynie w najbardziej ryzykownych sytuacjach. Łowca ten używał tatuażu jako medium dla magii "W każdym nas jest ogień który powstaje kiedy chcemy chronić to co dla nas drogie, największy problem to aby być w stanie go wydobyć i nadać mu kształt, to jaki przybierze kształt zależy od właściciela ducha" przekazał jej wtedy. Myśląc nad tymi słowami uznała, że najbardziej właściwe dla niej jest jedno stworzenie, już w zoo niektórzy nazywali ją Smoczycą, tak i ten gad stał się jej symbolem. Pozwoliła wtedy wykonać na sobie tatuaż który miał jej pomóc w wydobyciu ducha. Przez długi czas jej starania nic nie dawała, póki stary łowca nie postanowił wziąć na celownik jej chowańca, młodego smoka, jaszczur został postawiony przed wygłodniałym wampirem najniższej klasy, a stary łowca tylko nadzorował całe zdarzenie. Kiedy najukochańsze stworzenie dla dziewczyny zostało zaatakowane najpierw tylko przegoniła wampira, lecz jak to bywa z poziomem E ten zaatakował powtórnie z jeszcze gorszym zacięciem, w dziewczynie wzbudził się ogień, gniew który był gniewem bestii, chcącej chronić najukochańsze stworzenie. Ogień na tatuażu zdał się ożyć i owinął łowczynię i jaszczura, po chwili przybierając kształty potężnego gada, wampir nie mogąc znieść światła i żaru płynącego wprost z uczuć dziewczyny uciekł skowycząc by po chwili zostać dobity przez starego łowcę. Tak nauczyła się drugiego rodzaju magii, magii ducha ognia. Potem przestała się interesować tą magią. Wiedziała już jak zyskać siłę i jak chronić to co drogie, w później nadszedł czas by wrócić do domu. Skończyła studia i wróciła do Rosji, razem z nowym towarzyszem, choć musiała go solidnie zabezpieczyć przed zimnem, jaszczur tak jak pies był posłuszny swojej pani i słuchał jej. Wzbudzili razem spore zainteresowanie w rodzinnej wiosce, w końcu też ktoś zaproponował aby spróbować "Jedności na nietypowej parze, Melody zgodziła się, choć nie słyszał nigdy by ktoś się kiedykolwiek łączył z gadem.
Przez pewien czas Melody pokazywała gadowi przemianę za pomocą brata i jego psa, by ten wiedział co się dzieje kiedy już dojdzie do złączenia, dopiero kiedy ten przywykł do dziwnego widoku sama spróbowała siły artefaktu wraz ze swoim towarzyszem. Uczucie złączenia było dla niej dziwnym przeżyciem, zmienił się ich wygląd, stali się jednym, świat w tym momencie się dla niej zmienił, widziała oczami gada i czuła smak jak nigdy wcześniej, na dodatek jako hybryda jaszczura posiadła niezwykłą siłę i ogon nad którym musiała się nauczyć panować. Początkowo szybko się zmęczyła pewnie z powodu niedoświadczenia i zbyt wielu wrażeń, lecz z czasem szło jej to coraz lepiej i wkrótce zaczęła treningi z bratem. Walki trwały inaczej niż zwykle, Melody dopasowywała ataki do innego ciała, nie atakowała jak wilkołak, była smokiem, miała ogon który potrafił łamać kości.
Trening dziewczyny jednak był krótki, bo trwał zaledwie rok nim doszła do wioski wiadomość, że potrzebni są łowcy w Japonii. Postanowiła tam pojechać jako, że lubiła naukę i czuła, iż w kraju wschodu będzie mogła się nauczyć czegoś nowego, nauczyła się podstaw języka nim wyruszyła, umiała też doskonale angielski więc nie bała się problemów z dogadaniem, w tych czasach wielu dogadywało się przecież po angielsku. Tak więc zaczął się nowy rozdział dla dziewczyny, w mieście pełnym chodzących kłopotów w kraju kwitnącej wiśni.

Stały towarzysz:
Imię: Gad
Wiek: 8lat

Info Ogólne o towarzyszu:
Wygląd:
Melody Darkhawk + Gad Idhqi8
Waran, zwany też potocznie smokiem z Komodo. Jest już osobnikiem dorosłym, choć nadal jeszcze rośnie, póki co ma długość zbliżoną do dwóch metrów i waży trochę ponad siedemdziesiąt kilogramów. Jaszczur ma jak to w wypadku jego gatunku pysk pełen zakrzywionych zębów których to używa do zdobywania pokarmu, jak i w czasie walki kiedy jest zagrożony. Jego gruba skóra jest pokryta grafitowymi łuskami brązowiejącymi przy brzuchu Gada. Połowę ciała stworzenia stanowi gruby ogon na tyle silny by połamać kości jeśli miałby szansę go użyć z całą swoją siłą. Charakterystyczne są ślady na skórze zwierzęcia które pozostały po pazurach innego osobnika tego samego gatunku.

Charakter:
Gad to stworzenie z pozoru łagodne i leniwe, kiedy nie musi nic robić najchętniej wyleguje się w ciepłych miejscach ograniczając ruchy do minimum. Jednak na prawdę jaszczur nie jest łagodnym zwierzątkiem domowym, bardzo lojalny wobec swojej pani niewielu osobom pozwala na zbliżenie się do siebie. Jest nieufny wobec obcych i potrafi się okazać bardzo agresywny gdy ktoś jest zbyt nieostrożny lub napastliwy. Nie zaczepiany jednak jest dosyć obojętny na innyh. Wbrew pozoram również Gad nie jest cały czas tak powolny i leniwy, wręcz na odwrót, potrafi być szybki i czasem nawet nieprzewidywalny, uwielbia się ścigać oraz walczyć by spróbować swoich sił. Jak na jaszczura jest dosyć pojętnym uczniem może dlatego, że wszystkiego uczy go Melody którą Gad uznaje za swoją rodzinę, póki co jednak gad miewa swoje humorki i lubi się drażnić, co pewnie spowodowane jest jego młodym wiekiem. Nie zdażyło się jednak by jaszczur był szczególnie nieposłuszny kiedy trzeba byłoprzejść do konkretnego działania.

Umiejętności:

Węch jaszczura– Jaszczury na wolności węch wykorzystują do wyszukiwania padliny, bądź innych osobników swojego gatunku potrafiąc ich zlokalizować nawet w odległości 10 kilometrów od siebie, wykorzystuje do tego tak samo jak wąż swojego języka. Po odpowiednim treningu potrafi tak samo jak pies szukać osób lub rzeczy poznając ich zapach. Przez Melody nauczony również rozpoznawania zapachu krwiopijców.
Wojownik – jaszczur był trenowany podobnie jak psy rodziny Darkhawk, jest więc walecznym stworzeniem które prócz tropienia bardzo lubi próby sił ,a tym samym walkę i zabijanie krwiopijców. Nie omieszka przy tym również skonsumować później pokonanego wampirka jeśli ma akurat ochotę na mięso, jest w końcu drapieżnikiem i to niezbyt wybrednym, a zyskuje na tym na sile i szybkości. Najbardziej niebezpieczny dla przeciwnika jest ogon gada potrafiący połamać kości swojemu przeciwnikowi. Choć również niebezpieczny może być jaszczurczy jad który na wampiry działa powodując rozkojarzenie i nie pozwalając w pełni skupić się na walce.

Słabość Gada:
Aby zachować właściwości bojowe musi być karmiony krwią wampirów szlachetnych, w innym wypadku traci na umiejętnościach bojowych i staje się podobny do sowiego zwykłego odpowiednika w świecie zwierząt (leniwy głodomór)
Kronos

Kronos
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka AB
Znaki szczególne : Czarne włosy, zielone oczy. Blizna na przegubie lewego kciuka
Zawód : Piekarz/Cukiernik
Zajęcia : Brak
Magia : Mglisty duch<?>


https://vampireknight.forumpl.net/t2268-kronos https://vampireknight.forumpl.net/t2383-kronos#49949

Powrót do góry Go down

Melody Darkhawk + Gad Empty Re: Melody Darkhawk + Gad

Pisanie by Gość Pon Sty 25, 2016 7:29 am

Dobra, wszystko cacy.

Akcept.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach