Przegląd

Go down

Przegląd  Empty Przegląd

Pisanie by Duncan P. Lennox Pią Kwi 21, 2017 11:35 pm

Tak więc nadszedł wielki dzień. Dun już jakiś czas czekał na informację od swojego dziecka. Małego potwora frankensteina, które miał zamiar rozwinąć (albo zabić w procesie ulepszenia) do perfekcji. Skoro przeżył poprzednią imprezę, której nikt inny nie był w stanie musi być w nim coś ciekawego.
Pisał do niego, wysyłał informacje o zbliżającym się terminie. Trochę się niepokoił, bo ostatnio nie bawił się dobrze z kalibracją. Z czasem biedaczek powinien dostawać takie dawki bólu, że albo leży gdzieś i bomby, które wsadził mu wraz z augmentacją poskładały go zupełnie albo za niedługo uzmysłowi sobie to jak wielki błąd popełnił unikając wariata, który dał mu nowe życie.
To śmieszne, ale Duncan dzięki tej operacji dokonał niemożliwego. Bez użycia magii ani rytuałów (z resztą gardził zabobonami tego typu). Był w stanie sprawić że zwykły wampirzy śmieć, taki jak on. Wzniósł się na wyżyny i osiągnął poziom czystej krwi. Wyczyścił jego nieidealne ciało i krew stała się prawdziwsza, bardziej zbliżona do wyższego wampira.
To sprawiło, że zaczął myśleć o tym co dalej! Czy udałoby mu się już zupełnie uszlachetnić wampira B na A? A jeśli tak to czy jest w stanie za pomocą tylko szalonej nauki i chemii sprawić, że krew A wyzbędzie się jakiegokolwiek powiązania z niższymi istotami? Czy może uda mu się odkryć co było najpierw tworząc zarodek albo dziecko, w którym płyną tylko wybrane przez niego geny czegoś co jest poza czyimkolwiek rozumowaniem? Czy ta istota będzie pierwszą na drodze zupełnie nowej, lepszej rasy istot których umysły będą tak proste albo skomplikowane że nikt nie będzie w stanie odczytać ich myśli?
Siedział i zapisywał wszystkie myśli i projekty. Każdy plan i pomysł jaki miał by wcielić w życie i wyhodować najczystrzego wampira jakiego widział świat.
Oj Aoi nawet nie zdawał sobie sprawy jakim był krokiem do przodu w jego planach stworzenia swojego opus magnum. Ironio, to tym razem potwór naładował Frankensteina i ożywił w nim nowe myśli, nowe perspektywy!
Tylko kiedy wreszcie się pojawi? Dun koniecznie musiał przeprowadzić badania!
Duncan P. Lennox

Duncan P. Lennox

Krew : Czysta (C)
Zawód : Szalony majsterkowicz


https://vampireknight.forumpl.net/t1965-duncan-z-lennoxow#41885

Powrót do góry Go down

Przegląd  Empty Re: Przegląd

Pisanie by Aoi Pon Kwi 24, 2017 10:55 pm

I oczywiście sam pomysł spotkania się nie przypadł Aoi'emu do gustu. Prawdę mówiąc, po prostu nie chciał nigdy więcej widzieć tego osobnika na oczy. Nie po tym, co mu zrobił...
Cóż, wychodzi na to, że oboje mieli różne spojrzenie na tą jedną sprawę.
Lecz... Lecz jednak musiał pojawić się tam. Cokolwiek tamten szaleniec zrobił z jego ciałem, sprawiło to, że w ostatnim czasie odczuwał negatywne aspekty tych zmian. Coraz częściej odczuwał ból, który nie dawało się zignorować od tak, jak również i uniemożliwiał mu niekiedy normalne życie.
Dlatego też Duncan otrzymał wiadomość od ciemnowłosego, że się pojawi tam.
Gdy już się tam pojawił, odczuł spore zawahanie. Może nie powinienem iść? Boję się. Nie bez powodu zaczęły ogarniać go takie myśli. W końcu... Nadal pamiętał tamten miesiąc... Przerażający czas wypełniony tyloma negatywnymi emocjami, że aż ciężko je zliczyć, a co więcej, wymienić.
W końcu jednak zdecydował się... I to sprawiło, że niedługo potem wampir mógł usłyszeć pukanie do drzwi - ciche, lecz stanowcze. Co dalej? To właśnie się okaże, chęć ucieczki nadal istniała i wcale nie była taka mała.
Aoi

Aoi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Czarne, długie włosy, czerwone oczy
Zajęcia : Nocne
Moce : Ochrona, Lód, Urok


https://vampireknight.forumpl.net/t3514-aoi#75969 https://vampireknight.forumpl.net/t2481-aoi#52430 https://vampireknight.forumpl.net/t4134-mala-kawalerka#90672

Powrót do góry Go down

Przegląd  Empty Re: Przegląd

Pisanie by Duncan P. Lennox Wto Maj 16, 2017 6:48 pm

Od razu otworzył drzwi i wpuścił Aoiego. Ba, szarpnął nim tak by ten wpadł do środka i zamknął drzwi. Nie żeby się przejmował, ze ktoś ich zobaczy ani wcale nie troszczył się o Aoiego. Chciał go przebadać i sprawdzić ile w ogóle będzie jeszcze żyć.
Mieszkanie było zaciemnione i mimo, że połowa mebli znikła zdawało się klaustrofobicznie ciasne. Duncan patrzył nań z góry. Twarz zakrytą miał przez cień, a widać było mu jedynie kontury. Widać było, że zmienił się trochę. Zapomniał o goleniu brody, ubrania wyglądały na styrane i zmierzwione. Przydałoby im się czasem przepranie, ale kto ma czas na takie głupoty?
Przyglądał się Aoiemu a oczy błyszczały mu bielą. Czystą i niezmąconą bielą, która była chyba jedynym nieskalanym fragmentem, jakim mógł się pochwalić.
- Aoi. – Dało się słyszeć ten charakterystyczny akcent, znacznie mocniejszy niż ostatnio. – Witym, przylazłeś. – Przykucnął przy nim i jego twarz oświetliła się jedną z lampek do czytania, jakie miał rozmieszczone po pokoju. Mimo, że dawały trochę światło było ono miodowe i sprawiało, że wszystko zdawało się tylko bardziej brudne. Jednak twarz pozostała niezmienna. Przemiły, trochę roztargniony ale żywy i ciekawski szkot. Aoi jednak dobrze wiedział co ta jego ciekawość oznacza i jak bardzo może być niebezpieczna.
- Jok tym si mosz. – Szeroki uśmiech i lekko wysunięte kły potwora, który zrobił z niego chodzącą truciznę dla ludzi, ale też lepszego wampira niż sam stałby się kiedykolwiek.
- Jok chcysz to si nopijmy i potym na stoła. Trza obaczyć cuś se sknocił i jok tom ryszta. – Wyciągnął rękę by pomóc mu wstać. Rękę ubabraną całą we krwi. Po zapachu na pewno nie człowieka ani nie wampira. Widać, że coś tam kręcił, gdy Aoi wpadł z wizytą, no ale są pewne priorytety.
- Godej. Co tym se porobiołeś. – Rzucił dość leniwie i polał im. Wzięcie alkoholu mogło nie być głupie. Psychopata nie korzystał przecież ze znieczulenia, więc lepiej znieczulić się przed zanim zacznie go rozkrawać na stole.
Duncan P. Lennox

Duncan P. Lennox

Krew : Czysta (C)
Zawód : Szalony majsterkowicz


https://vampireknight.forumpl.net/t1965-duncan-z-lennoxow#41885

Powrót do góry Go down

Przegląd  Empty Re: Przegląd

Pisanie by Aoi Pią Maj 19, 2017 9:35 pm

A Aoi odczuwał coraz to większą chęć ucieczki z tego miejsca... Po prostu... Nie chciał tutaj być i tyle. Miał wrażenie, że zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby... A nie, tak nie mógł. W końcu, cokolwiek mu tamten zrobił, sprawiło, że był zmuszony pojawić się tutaj.
Chciał mimo wszystko jeszcze trochę pożyć.
- Cholera, nie szarp mną - burknął. Zdecydowanie ten wampir nie był zbyt delikatny, ale... O tym już dość dobrze wiedział sam czarnowłosy. Przekonał się całkiem nieźle przez miesiąc własnego życia... I właściwie, to miał chęć, by po prostu zwiać. Ponownie. - Potrafię sam chodzić.
Popatrzył na niego dość ponuro.
- Do kitu, dzięki tobie - odpowiedział mu natomiast. Nie, nie kłamał. No i jakoś z miłością nie podchodził do niego. Przykro. Ale chyba tamten nie spodziewał się czegoś innego, prawda? Oby nie, bo naprawdę nie dostanie cieplejsze reakcji ze strony Aoi'ego.
Cholera jasna... Ledwo rozumiem, co on do mnie mówi.
Skrzywił się, widząc całą czerwoną rękę. Niechętnie podał swoją, by móc już powstać na obie nogi. Nie pachnie mi to na krew wampira lub człowieka... Co jest? Wytarł rękę o ubranie, woląc jednak pozostać w nieświadomości. Znając tego wariata, mogłoby to cokolwiek.
- To, co we mnie włożyłeś - burknął jeszcze.
Ale dobra, zdecydował się wziąć od niego alkohol... Po czym najpierw ostrożnie powąchał go, by upewnić się, że nic tutaj nie ma jeszcze innego. Kto wie, co w sumie mu podsunął?
- Eee... Pytasz co u mnie, czy co we mnie zepsułeś? - spytał się go natomiast, wyraźnie gubiąc się już w słowach tamtego.
Aoi

Aoi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Czarne, długie włosy, czerwone oczy
Zajęcia : Nocne
Moce : Ochrona, Lód, Urok


https://vampireknight.forumpl.net/t3514-aoi#75969 https://vampireknight.forumpl.net/t2481-aoi#52430 https://vampireknight.forumpl.net/t4134-mala-kawalerka#90672

Powrót do góry Go down

Przegląd  Empty Re: Przegląd

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach