Przypadkowe spotkanie

Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Nie Gru 04, 2016 8:03 pm

Czas:Miesiąc temu
Miejsce: Leśna ścieżka


Pierwszy raz zdarzyło się zgubić w lesie, niestety nowe miejsce i brak jego znajomości tym się kończy. Dlatego też Yamato nie przejmował się tym zbytnio, po prostu wędrował przed siebie i nie reagował na nic. Kolejny normalny dzień, w którym nic się nie zmienia. Wszystko to samo, brak jakiejkolwiek zmiany. Zastanawiając się nad jednym, mianowicie nad znalezieniem drogi wyjścia z lasu. Chłopak nawet nie miał zamiaru podziwiać jakichkolwiek widoków, jedynie na co go brała ochota to na sen. Odpoczynek byłby dobrym pomysłem, nawet jeżeli ciało tego nie wymaga. Sen jest zawszę najlepszy, nie ważne o jakiej porze dnia.
Jednak spanie w środku lasu nie jest mądre, wręcz głupie...
Rozglądając się przed siebie oraz za, chłopak nie dostrzegł żywej duszy. Może jednak mała drzemka nie zaszkodzi, zwłaszcza iż nie ma teraz żadnych zadań i nikt go nie pilnuje.
Schodząc ze ścieżki, Yama udał się pod jedno z drzew. Siadając po turecku, plecami oparł się o drzewko. Krzyżując rączki przymknął swoje oczy, następnie cicho ziewną i zaczął powoli zasypiać. Trzeba oszczędzać ciało, w końcu nigdy nie wiadomo kiedy serce się odezwie. Im mniej wysiłku, tym lepiej dla zdrowia. Z resztą, wracając do drzemki..
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Nie Gru 04, 2016 8:23 pm

Nie tylko młody człowiek się zgubił w się w lesie, tyle że wampirek już powinien znać te okolice więc nie powinien mieć z tym problemu! Oczywiście było inaczej. Wędrował powoli, starając się odszukać odpowiednią ścieżkę. Ale czy takową znajdzie? Póki co odnalazł zapach człowieka! Zmrużył oczka, przystanąwszy by rozejrzeć się dokładnie po okolicy. Ale nikogo nie znalazł! Może już miał omamy? Niemożliwe... przecież to tylko las! Ale... Ale co jeśli grasują tutaj seryjni gwałciciele fioletowych osób? Byłby wielki problem.
- A mogłem zostać w domu i pracować koszule! - załkał smutno, kręcąc się o dziwo w pobliżu drzewa na którym to spał sobie człowieczek. I właśnie znowu do jego noska doszedł zapach. Zaś się zatrzymał, patrząc dookoła, by po jakimś czasie o mało nie wywrócić się o osobnika. No tak, Fabio czasami bezmyślnie robił rzeczy, których nie umiał wyjaśnić. Może strach przyćmił jego uwagę? Utrzymawszy w ostatnim momencie równowagę, przytrzymał się drzewa. Dobrze, że miało odrastające małe gałązki.
- Czemu Pan leży pod drzewem? - zapiszczał, zerknąwszy na człowieka. A co jeśli... jeśli ten miał kłopoty? Różnie to bywa! Wylewy, zawały, padaczka. Chociaż... to ostatnie odpadało - nie trząsł się. Skrzyżował łapki na piersi, mrużąc oczka. Cóż, jegomość miał teraz widok na osobnika w długiej beżowej koszulce zasłaniające pośladki oraz uda do połowy. Na nogach? Klapki, o! Włosy luźno rozpuszczone. Niech wiatr je rozwiewa! Innymi słowy ciężko odgadnąć wampirka płeć - taki mały szczegół.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Nie Gru 04, 2016 8:38 pm

Spokojny sen nie trwał całą wieczność, a mógłby. Niestety wszystko zostało przerwane przez pewną dziewoję, która to narobiła tyle hałasu iż chłopak musiał otworzyć oczy. Przekręcając swoją głowę w stronę osóbki, miał widok na dolną część ciała. Ziewając lekko, po chwili podniósł swój wzrok i spojrzał na buźkę dziewoi. Teraz pozostało wstać, ale zbytnio mu się nie chciało. Przecierając oczka prawą ręką, Yama powoli wstał i otrzepał swój tyłek z resztek ziemi. Cóż widocznie udało mu się zasnąć na parę dłuższych chwil, skoro ona była wstanie podejść tak blisko. Musi się nauczyć nie zasypiać w takich miejscach, jest to niebezpieczne dla niego. Z resztą nie przejmując się tym tak bardzo, powróćmy wzrokiem na nieznajomą. Rozmowa raczej nie wchodzi w grę, żelazna zasada. Mów dopiero, gdy ktoś będzie wymagał od ciebie słów. Zachowanie milczenia jest podstawą wychowania Tsukigawa, tak przynajmniej się zdaje. No ale trzymając się zasad, chłopak przymknął na chwilę oczy i oczekiwał. Może tylko przez przypadek na niego wpadła i ruszy dalej, a może będzie chciała zadać jakieś pytanie... Tylko czy będzie mógł odpowiedzieć? W sumie tego nie wie, nigdy nie przebył szkolenia w zakresie rozmowy z normalnymi cywilami. Na pewno będzie to ciężkie, w sumie jest w tym temacie początkujący. Aww mógł nie opuszczać oświaty, ale co poradzić. Wszystkich gdzieś wywiało i został sam, nie dali mu żadnej roboty.
Otwierając z powrotem oczka, chłopak przyglądał się buźce dziewki. Bez jakiejkolwiek emocji na buźce, zimnym wzrokiem penetrował ją na wylot.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Pon Gru 05, 2016 9:01 pm

Człowieczek niemowa? A może wampirek po prostu nie potrzebnie przerywa jego sen? Póki co stał tuż obok, patrząc na jegomościa. Jak widać nie miał żadnej ochoty na jakąkolwiek pogawędkę, chociażby o pogodzie! Jednak co się dziwić? Fabio potknął się o niego, przerwał sen, a teraz kręci nosem! Nie powinien tak się zachować do człowieka, zwłaszcza gdy on nic nie zrobił.
- Skoro... nie śpisz. Wiesz jak stąd wyjść? - może on będzie wiedział jak opuścić straszny las?
- I... I przepraszam, ze przerwano sen! - dodał pod noskiem, marszcząc go lekko. Może wreszcie nieznajomy się odezwie, a nie zimno tylko spoglądał? Nieprzyjemne spojrzenie wcale nie pomagało w nawiązaniu kontaktu.
Rozejrzał się ostrożnie, chcąc sprawdzić czy nie czyha na nich żaden dziki zwierz lub jakiś dziki wampir. Wampirek westchnął ciężko, czekając na jakikolwiek ruch ze strony człowieka. A może jest brzydko nastawiony do wampirów? Oby nie! Bo przecież Fabio żadnej muchy nie skrzywdzi! Należy do łagodnych wampirów.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Pon Gru 05, 2016 9:16 pm

No widać ona też się zgubiła, co poradzić. Przynajmniej teraz dwie osoby będą szukać wyjścia, może procent szansy na znalezienie wyjścia wzrośnie. Z resztą żeby jej zbytnio nie straszyć, przydałoby się odpowiedzieć na pytanie.
- Nie.
No zawszę coś, teraz pytanie czy kontynuować rozmowę. Czy też czekać aż ona coś powie więcej, nie wiedział w sumie jak się zachować i co robić. Pierwszy raz spotyka się z taką sytuacją, znaczy sam na sam z cywilem. Jak może wyglądać przebieg rozmowy z osobą która normalnie wydziela emocje? No w sumie nie ma to dla niego znaczenia, ale musi uważać na słowa i zachowanie. Przynajmniej na samym początku.
- Zgubiłem się...
Dodał po jakimś czasie, następnie przekręcił trochę główkę na prawo. Przyglądając się uważnie dziewczynie, zauważył u niej brak biustu. Zazwyczaj w tym wieku powinna posiadać jakiś cień biustu, ale widocznie kategoria płaszczyzny pozostanie u niej na długo. Cóż, wracając do obrania kierunku. W końcu którędyś trzeba iść, najlepiej dalej prosto.
- Podążaj za mną...
Rzuciła na koniec, następnie ruszył w obranym kierunku. W końcu do jakiegoś wyjścia trawią.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Pią Gru 09, 2016 7:56 pm

Nie wiedział jak skąd wyjść? Wampirek zamrugał parę razy, nie bardzo wiedząc co ma powiedzieć! No tak! Miej pretensje do obcej osoby za swoją niezdarność!
Potarł łapką nos, zamyślając się. Może faktycznie nie powinien zrzucać wszystkiego na nieznajomego? Wampirek co prawda nie powinien ufać obcym, w końcu dostał już parę razy pod upie od porywaczy! Co jeśli? Nie! Nie może mieszać wszystkich do jednego wora.
- Ech... Ty też... Te lasy są zbyt wielkie. - uśmiechnął się przelotnie, krzyżując zaś łapki. Chociaż ten nowy wcale nie wyglądał na zbyt rozmownego. Może nie lubi obcych? Ale na pewno jest człowiekiem! Więc... Łowca? I czemu się tak patrzył? Mimowolnie po buźce wampira przeszedł rumieniec! Odruchowo zasłonił swoją okrytą odzieniem klatę piersiową. Jakby miał co tam ukrywać!
- Proszę się we mnie tak nie wpatrywać! - zapiszczał, marszcząc lekko brwi. Nie, zły nie był. Tylko się mocno zawstydził! Zawsze nieznajomi przyglądają się mu dokładnie, wszak wygląda jak kobieta! A nią nie jest... Androgyniczna uroda robi swoje.
I co? Ma iść za nim?
- Przypomniałeś sobie drogę? - wypalił nagle, oczywiście idąc za chłopakiem. Zaufanie zaś aktualne. Straszne!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Pon Gru 12, 2016 11:25 am

Może i las był wielki, ale chłopak tutaj nigdy nie był i dlatego się zgubił. Z resztą to nie ma znaczenia, kiedyś znajdą wyjście. No ale kontynuując podróż, która zapowiadała się na długą. Nawet już nie pamiętał z której strony przywędrował, więc jest to kolejny problem.
Przejdźmy jednak do dalszego rozmyślania na temat nowej osóbki, w końcu zareagowała dość dziwnie. Może patrzenie na innych jest złe? Czyżby zrobił coś złego i nie był tego świadom? W sumie nie obchodziło go to zbytnio, teraz wie iż nie może patrzeć na innych od tak sobie. Dodatkowo z ust dziewczyny wyleciało pytanie, na które chłopak pewnie musi odpowiedzieć. Tylko jak? Dać dobrą odpowiedź, czy złą. Może obojętną całej tej sytuacji? Musi być skomplikowana i musi pocieszyć dziewczynę, żeby nie czuła się zagubiona. Teraz pytanie, jak się pociesza słowami? Nigdy nie wiedział jak kogoś podnieść na duchu, ani tym bardziej pocieszyć. Dlatego też przechylił troszkę główkę na bok, przymrużył oczka i odpowiedział.
- Nie.
Niestety nie przypomniał sobie drogi, pozostało więc iść dalej. Co gorsza, chłopak powinien być w cywilu. Niestety nie jest, więc też nie może zbytnio rozmawiać i ujawniać jakichkolwiek danych. Trzeba to pamiętać, jeżeli chodzi o swoje imię. No na pewno coś się wymyśli.
- A ty nie pamiętasz jak tu się dostałaś?
Spytał, następnie się zatrzymał. W sumie iść na ślepo mu się nie chciało, a też nie miał zbytnio zadań na dziś. W sumie powinien sobie odpoczywać, ale co zrobić. Odprowadzenie dziewki powinno być dobrym uczynkiem, ale czy mu to potrzebne?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Gość Czw Gru 15, 2016 9:39 pm

Nie, nie robił nic złego w patrzeniu się, ale miał wzrok tak przeszywający, że każdy poczułby się zmieszany! A Fabio jak wiadomo szybko może wpaść w zawstydzenie! Co zresztą było widać aktualnie - szybko zarumieniony, niby oburzony. Nawet policzki nadymał!
Szybko jednak gniew mija...
Odetchnął cicho, by za chwilę na nowo się uśmiechnąć. Nieznajomy niech nie myśli, że ma styczność z jakąś totalną cnotką. Bez przesady...
- Szkodaa... Bo ja w ogóle nie pamiętam. Tak nagle wyleciało mi wszystko z głowy. - bąknął wampirek, kręcąc loka przy kosmyku włosów. I właśnie do niego dotarło pytanie. Dotarłaś? Zamrugał szybko oczkami, patrząc na chłopaczka, No tak! Wziął wampirka za dziewczynę! Często się ów akcje zdarzają.
- Och... Trzeba się przedstawić. Nazywam się... Fabio! - o tak, męskie imię dla dziewczyny? Wampirek uśmiechnie się niepewnie, mając lekką obawę iż źle zareaguje na takiego dziwacznego osobnika o kobiecym wyglądzie. Natura bywa różna.
Co od stroju człowieka? Nie pytał póki co o szczegóły.
- Nie pamiętam właśnie. Niechcący zgubiłem ścieżkę! I nie, nie wiem jak to się stało. Gapa ze mnie i tyle. - jasne, chwal się Fioletowy. Ułożył usta w dzióbek, dalej niewinnie kręcąc loczka z kosmyka. Ma jakiś mądry człowiek plan?
- Jak mnie stąd wyprowadzisz, upiekę Ci ciasto! - może taką nagrodą go przekona? W końcu Fabio to wybitny cukiernik!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Przypadkowe spotkanie  Empty Re: Przypadkowe spotkanie

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach