Opactwo Przycmentarne

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Wto Lut 25, 2014 12:06 pm

Wampiry nie przeszkadzały w ustalaniu własnych punktów przez Kaiena i Marcusa. Samuru siedział, patrząc znudzony na rękę Namikaze, który zamaszyście pisał. Ciekawe cóż takiego sobie wymyślił, zakładał że i jego punktu będę dotyczyć własnej osoby. Jakby nie patrzeć, Marcus czasami myślał podanie jak jego wampirzy wróg Burmistrz. Trafił swój na swego.
Czyli zgadzali się na warunki łapania, Hiro uśmiechnął się i co do prośby mężczyzny odnośnie odsyłania uczniów do Akademii, skinął głową.
- Jak najbardziej taki punkt odpowiada.
Uznał szlachetny, zerkając na milczącego Samuru. Najwidoczniej chłopakowi było obojętne Kto do kogo trafi. Byleby to spotkanie już zakończyć.
Następna sprawa. Atakowanie. W gruncie rzeczy od początku już była taka zasada - Ugryź ale wykasuj później pamięć i zapewnij pomoc. Niestety większość wampirów o tym zapominała i ich tajemnica powoli była tylko przeszłością.
- Żadnych, panie Cross. Trzeba w końcu zacząć strzec bezpieczeństwa innych.
Skomentował Włoch, mając nieco zagadkowy wyraz twarzy i ton. Samuru westchnął, rozsiadając się bardziej na krześle. Rękę przerzucił za oparcie, a drugą stukał o blat stołu.
- Panie Cross, proszę jeszcze dopisać do umowy o sojuszu między Oświatą, a burmistrzem. Wszak ten konflikt należy już zakończyć panowie.
Rzekł poważnym tonem, uważnie spoglądając na obu wrogich sobie panów. Przyjmą do wiadomości taki Pakt Pokoju między sobą? Młody Kuroiashita udał chyba, że tego nie słyszał. Wciąż irytująco pukał pazurami o blat.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Marcus Namikaze Czw Lut 27, 2014 1:40 pm

Można by rzec, że Marcus był pod małym wrażeniem, umiejętności Kaiena w rozmowie z wampirami i to wysoko postawionymi a także posiadających wysoki status krwi. Tym samym można by pomyśleć, że negocjacje mogą zakończyć się powodzeniem, jeżeli Hiro przystanie bez problemu i na ich warunki. Okaże się to później, kiedy Cross przejdzie do następnych.
W kwestii łapanek, był wstanie przystać na taką umowę, bo szczerze nie miał także wyjścia. Ale rozwiązanie mogło się wydawać prostsze. Jeżeli wampiry nie będą wstanie zapanować nad przedstawicielami swojej rasy, wtedy to oni nie wywiążą się z zawartej umowy na piśmie. Pod tym względem uznał to także jako korzyść dla Oświaty.
Punkt z atakowaniem przyjął się ze strony Przewodniczącego Rady Wampirzej. Zgodził się, aby szanować także społeczeństwo ludzkie i nie atakować ich pozostawiając na pastwę losu. Po co mieszkańcy mają być zastraszani i codziennie czytać o morderstwach, że aż strach z domu wychodzić? Jeżeli wszyscy mają się czuć w mieście bezpieczniej, lepiej nałożyć jakieś zasady na wampiry, które z problemów natury, muszą żywić się krwią.
Najśmieszniejsze dla Marcusa były słowa zaniepokojonego Hiro, w sprawie konfliktu między Oświatą i Burmistrzem. Nie okazał tego po sobie, ani też nic nie powiedział na ten temat. Po prostu milczał, zamierzając się odezwać wtedy, kiedy sprawa będzie dotyczyła jego osoby, lub zadadzą mu pytania.
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Czw Lut 27, 2014 2:22 pm

W kolejnej kwestii byli ze sobą zgodni, więc Kaien przpeisał dany punkt do ogólnej kartki, która zawierać będzie ogólne punkty warunków umowy. Nagłówkiem właśnie był napis, czego poniższe punkty dotyczą. W trakcie przepisywania, Hiro wtrącił prośbę i dopisanie punktu o sojuszu między Oświatą a Burmistrzem. Tutaj akurat Kaien spojrzał na wampira:
- Panie Przewodniczący. Nie wszystko na raz. Dojdziemy do tego.
Odpowiedział ze spokojem i dokończył przepisywanie punktu z kartki Marcusa. Musiał szlachetnego słownie uspokoić. Hiro nie musiał się obawiać tego, że Kaien coś pominie. W końcu obu panom zależało na pokoju między rasami.
Po tym dyrektor spojrzał ponownie, by zobaczyć czego dalej dowódca oczekuje z paktu pokojowego od wampirów.
- Dobrze. Sojusz, a raczej współpraca między Oświatą Łowiecką a Burmistrzem zostanie wpisana. Zostaje jeszcze kwestia wyborów demokratycznych.
Punkt dotyczący sojuszu między Oświatą a Burmistrzem, Kaien wpisał na listę, a potem spojrzał na Hiro i Samuru.
- Dobrze byłoby przywrócić wolność głosu i wyboru mieszkańcom a nie trzymać się dyktatury. Jeżeli się okaże, że rządy Samuru są zadowalające, pobędzie sobie kolejną kadencję. W tym przypadku, proponowałbym czteroletni* odpoczynek od władzy obu panom. Samuru i Marcusowi. By ich miejsca na ten czas zajęli chociażby ich zastępcy lub inne osoby. Ich konflikt prywatny przeradza się na całe miasto. Sam Pan widział zapewne do czego to dochodziło.
Być może takie rozwiązanie obecnemu burmistrzowi i dowódcy się nie spodoba, ale może Hiro zrozumie sytuację i stwierdzi, że te cztery lata dobrze by zrobiły obu panom i odpoczęliby od siebie.
Czekając na odpowiedź, Kaien sięgnął po drugą czystą kartkę i zaczął w niej wypisywać warunki innego paktu, o którym powie później, jak zakończą tę obecną sprawę.


* czteroletni liczyłby się jako półroczny lub roczny okres.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Sob Mar 01, 2014 8:40 am

Szlachetny mówił o sojuszu, żeby w razie nie zapomnieć o tak istotnym fakcie. To głównie z powodu kłótni Marcusa i Samuru dzieją się takie niepoważne sytuacje. Swoje żale przelewają na miasto, mieszając w to innych. Oby tylko na bezbronnych nie pokazywali swoją siłę w celu postraszenia wroga... choć Samuru o tym kiedyś wspominał i w sumie nie raz robił, pokazując Szarą policję.
Uśmiechnął się, nie poganiając już Crossa o punkty. Faktycznie powinni powoli podchodzić do spraw paktu, żeby wszystko przemyśleć i dobrze dobrać. Choć znając życie, to i tak Namikaze wraz z Kuroiashita będą rozmować wszystko po swojemu. Tak jak zawsze zresztą.
Demokratyczne wybory? Samuru uniósł jedną brew, patrząc pytająco na dyrektora. Jakby właśnie palną jakąś durnotę i oczekiwał wyjaśnień. Nie odbywali się jednak nic do momentu w którym mężczyzna skończył. Hiro spojrzał na burmistrza, którego pozycja była jawnie zagrożona.
- Dlaczego wypowiadasz się za mnie. Nie wprowadzę wolnych wyborów bo każe mi tak uczynić dyrektor jakiejś szkoły. Jestem najbardziej odpowiedni do wykonywania swojej powierzonej funkcji.
Mimo spokoju w słowach, młodemu wampirowi pojawiła się nuta zdenerwowania duchowego, która bądź co bądź może wyjść na wierzch. Zresztą gadzie ślepia zalśniły niebezpiecznie. Białowłosy oczywiście się wtrącił, wszak urlop dla Samuru był wręcz obowiązkowy.
- Dotarło do Ciebie wszystko o czym mówił pan Cross? Chodzi tu u przerwę. Nie tylko dla mieszkańców, ale i dla samego burmistrza. Pan Namikaze także musi na to przystać. Obydwaj stanowicie zagrożenie dla siebie samych, własnych rodzin i innych niewinnych ludzi czy wampirów.
Jak widać Włoch podchodził bardzo poważnie i nie obawiał się młodszego od siebie wampira, który dosłownie zaczynał sie gotować. Jego wygórowane ego nie pozwalało na odebranie mu czegoś, na co tak pracował, przynosi mu potężne zyski i wzbudza jeszcze większy respekt. I Hiro chce mu to odebrać?!
- Panie Cross, proszę wziąć Naszą zgodę na przymusową przerwę. A jeśli pan Namikaze również zamierza stawiać opory, załatwię, że obaj z Samuru razem udacie się na urlop wypoczynkowy w to samo miejsce.
Głupi żart prowadzącego, lecz syna Kanibala wcale on nie rozbawił. Jego zimne oblicze dosłownie stało się jak z kamienia... Właśnie odbierają mu władzę. Nie będzie już burmistrzem... i takie dosłownie myśli przechodziły przez jego szalony umysł. Oparł się o stół rękoma, trzymając swoją głowę w dłoniach. Szaleństwo brało przewagę nad rozsądkiem. W dodatku Włoch mógł to zrobić, wszak to dzięki właśnie niemu ma ponownie swoje krzesła... więc z jeszcze większą łatwością mu je zabierze.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Marcus Namikaze Pon Mar 03, 2014 10:12 pm

Co do sojuszu między Burmistrzem a Oświatą, nie wtrącał się. Wiedział dobrze, że chodzi tutaj o stanowiska Miasta z organizacją Łowiecką, a nie między nim a Samuru.
Następny punkt został przedstawiony i dotyczył wyborów demokratycznych. Przewidujące było zachowanie Samuru, który chytry jest na władzę i nie odda swojego stołka. Ale jednego w tym się Marcus nie spodziewał. Kaien zasugerował zdjąć ich obu ze stołków? Z zaskoczeniem spojrzał na Crossa a potem wysłuchał jednego i drugiego wampira. Powiedziałby coś, ale Hiro rzekł za dużo. Za wiele w tych słowach było prawdy. Na to wychodziło, że nie znajdzie żadnego rozsądnego wytłumaczenia, aby móc zmienić sytuację. Dobrze, że ma dwóch zastępców...
- Widocznie nie mam wyjścia i muszę się zgodzić, skoro taka jest Wasza decyzja. Z tego co jestem wstanie zauważyć, pakt jest ustawiany przez Was. Ja i Samuru nie mamy prawa głosu i podejmowania decyzji?
Przemilczałby, ale nie podobało mu się decydowanie za niego. Kaien może i miał prawo go odwołać, bo sam mu dał stanowisko. Tak samo widocznie jest z Samuru. Nie widziało mu się być wysłanym na urlop w towarzystwie młodszego Kuroiaishity. Przecież by się pozabijali, będąc w jednym miejscu!
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Pon Mar 03, 2014 10:20 pm

Kaien spodziewał się protestów ze strony Samuru i Marcusa. Jeden i drugi nie był zadowolony z jego propozycji, ale ta, została zaakceptowana przez Przewodniczącego Rady Wampirzej. I jak słusznie zauważył, ich działania źle wpływają na społeczeństwo.
Wysłuchał co oboje mają do powiedzenia i nawet uśmiechnął się na żart, przedstawiony przez Hiro.
- Kwestia wspólnych wakacji, brzmi interesująco. Ale zauważcie panowie, że Wasze działania doprowadzają do narażania życia obu ras. Krzywdzicie swoje społeczeństwa i rodziny. Jak już Przewodniczący to określił. Zamiast strzec tajemnicy, ujawniacie ją. Nie tuszujecie śladów, tylko je publikujecie. Czas, abyście odpoczęli od władzy i od siebie.
Dopowiedział ze spokojem i skoro Hiro się zgodził, Kaien wpisał wybory demokratyczne dla mieszkańców, w pakt ogólny dla obu stron. Lecz zatrzymał się, nie kończąc tego punktu.
- Z szacunkiem i dla Waszej rasy. - Spojrzał na Hiro.
- Jeżeli wybory mieszkańców będą sprzyjały, można pozwolić, aby ludzie i wampir na zmianę kierowali miastem. Co Pan na to?
Zasugerował, czekając na odpowiedź. i to byłoby chyba tyle z głównych punktów, z tego co Kaien wypatrzył z listy Marcusa. Wiele tego nie było. Pozostała jeszcze jedna sprawa, ale to po zakończeniu jednej.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Czw Mar 06, 2014 10:18 am

Oczywiście, panowie zajmujący tak wysokie stanowiska zacznie boleć, że ktoś chce im to odebrać. Samuru dosłownie chorował na samą myśl odsunięcia go od władzy, Hiro nawet zakładał, że zacznie się tutaj z nimi wszystkimi kłócić.
- A jakie byłoby wasze zdanie odnośnie ustąpienia swojej pozycji komuś innemu i tu podkreślam Na zastępstwo? To tylko odpoczynek.
Spojrzał poważnie białowłosy na dowódcę Oświaty, który także kręcił nosem.
- I tak jak mówi pan Cross. Sytuacja w mieście się uspokoi, panowie także i wrócicie.
Kłamał? Wątpił we własne słowa? Nie. Doskonale. wiedział, że. Marcus wróci do swoich zajęć jako Dowódca Oświaty, ale co do Samuru... raczej nie wiedział, jak z jego powrotem. Burmistrz chyba o tym wiedział.
- Też mi wielkie rozwiązanie. Żeby jakiś inny wampirzy pomiot zgarnął to co moje.
Warknął młody szlachetny, mierząc Crossa jak najgorszego wroga. Dosłownie kłami i pazurami będzie się trzymał swojego fotela. Albo go zabiją...
- I ja się nie zgadzam na odebranie Mojej władzy. Rozumiemy się?!
Dodał, patrząc też na Hiro, niech Włoch przypomni sobie z kim trzyma stronę. Chce zawieść swojego następce? Chociaż po tak bezczelnym i szczeniackim zachowaniu kariera Samuru zaś może zostać zachwiana. Doskonale o tym wiedział.
- Dobrze wiesz, że i tak postąpimy zgodnie z nowym paktem. Nie dasz rady Samuru, uspokój się.
Surowy ton starszego szlachetnego, mający opanować gniew młodszego okazuje się bez skuteczny. Burmistrz zmrużył gadzie ślepia, widząc w starszy także kogoś, kto stoi mu na drodzę do bycia Panem, a jak wiadomo młodzik ma chore, bardziej rozległe ambicje.
- Zabiję następnego burmistrza.
I tyle. Samuru skrzyżował ręce, nie mając najmniejszej ochoty opanować wewnętrznej bestii, która dosłownie niebawem wyrwie się na wierzch. Hiro przejechał dłonią po włosach, nie mogąc uwierzyć w tak szeroką dziecinność młodego Kuroiashity. Chyba, że to wina władzy, która uderzyła do jego głowy, iż biedak nie daje sobie już z tym rady.
- Proszę wybaczyć. I myślę, że to byłoby dobre rozwiązanie dla obu ras. Oczywiście wybrany wampirzy burmistrz będzie przez Radę kontrolowany bardzo surowo.
Wreszcie opanowanym tonem, oddał głos odnośnie propozycji Crossa. Samuru wyraził sprzeciw uderzeniem protezą o blat stołu, a przez to rozległ się metaliczny dźwięk. Nie zgadzał się nadal, nie ma mowy. Po jego trupie!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Marcus Namikaze Pią Mar 07, 2014 10:18 pm

Samuru nie odpuszczał. Gołym okiem było widać, jak bardzo utrata stanowiska mu szkodzi. Powinien się iść leczyć. Marcus jest wstanie się z tym pogodzić. Widział tego nawet dobre strony, ale czy taka bezczynność dobrze mu zrobi? Pracę na pewno będzie potrzebował. Mógłby nadal być łowcą, ale to mało. Ciężko mu nawet będzie przywyknąć do niższego stanowiska, ale będzie miał więcej czasu dla dzieci i ewentualnie będzie sobie gdzieś dorabiał. Nawet w tym, czym się pasjonuje.
Wysłuchał Kaiena i Hiro. Oboje mieli w tym rację. Taki odpoczynek im będzie sprzyjał. Odbudują się wewnętrznie, odpoczną i będą mogli po pewnym czasie wrócić do pracy na swoje stanowiska. Nic na razie na ten temat nie dodawał. Ale Samuru musiał. Jego słowa i zachowanie jawnie mówiły, że się nie zgadza. Rozwiązanie mu się nie podobało. Czy tego chcą czy nie. Akurat problemu nie było u niego z przekazaniem władzy innej osobie. Mając dwóch zaufanych zastępców, jeden z nich przejmie jego obowiązki. A czy Samuru miał kogoś zaufanego? Wątpił, skoro nie chce oddać po dobroci władzy. I jeszcze miał czelność ogłosić, że zabije następnego burmistrza.
- To my sprzątniemy Ciebie. Już jednego burmistrza usunąłeś.
Odegrał się słownie, surowo i z chłodem patrząc na Samuru, któremu przypomniał pozbycie się ich człowieka - Jiro i przejęcie siłą władzę w mieście. Od tego zaczęła się ponowna gra między nimi. Szantaże, porwania, tortury i przemiany.
Spojrzał na Hiro i Kaiena, aby udzielić im swojej odpowiedzi. Choć zadowolony nie był, to jednak w przeciwieństwie do Samuru, jest mądrzejszy.
- Zgoda. Przystanę na Wasze warunki.
Z jednej strony szkoda, ale z drugiej, odpocznie sobie jak to sami ocenili Cross i Ivano.
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Pią Mar 07, 2014 10:31 pm

Kaien westchnął i oparł się plecami o oparcie krzesła. Słuchanie tego co mówił Samuru, przyprawiało o ból głowy. Teraz miał okazję osobiście ujrzeć jego egoizm i niechęć oddawania tego co ma. Nawet Hiro wydawał się mieć z nim problem. W tym przypadku będzie trzeba zastosować ostrzejsze metody. Chociaż Marcus wykazał się ustępstwem i zgodzeniem na oddanie stanowiska. Początkowo i stawiał opór, ale widać iż szybko zgodził się na "urlop".
- W porządku. Jest wiele rozwiązań w takim przypadku.
Odrzekł w odpowiedzi Hiro, po czym bezpośrednio Kaien zwrócił się do Samuru, poprawiając swoje okulary na nosie.
- Panie Kuroiaishita. Z obserwacji widzę, że jest Pan chory na punkcie władzy i nie zamierza jej oddać. Takie działanie podchodzi pod dyktaturę. Jeżeli Pan zamierza tak dalej działaś, o pakcie pokojowym można wtedy zapomnieć. Inne rozwiązanie jest jeszcze takie, że mogę wystąpić z wnioskiem i zawieszenie Pana na wszystkich wyższych stanowiskach, gdziekolwiek na świecie do odwołania. Rada musiałaby poprzeć taki wniosek, jeżeli mamy podpisać w tym dniu pakt między dwoma stronami.
Przedstawił Samuru swoje spostrzeżenia i dał mu do wyboru co woli. Skoro Marcus ustąpił i przestał się upierać, jemu taki warunek nie grozi. Ale gdyby tak było, wtedy i on mógłby się pożegnać z wysokimi posadami.
Czekając na odpowiedź, dokończył pisanie jednego paktu i podał go Hiro.
- Prosiłbym o skserowanie tego pisma, dla każdego z nas po jednym egzemplarzu. To pakt o nieagresji między rodami Namikaze i Kuroiaishita, który podpiszą Marcus i Samuru. Dla nas będzie dowodem dodatkowym, gdyby zdecydowali się go zniszczyć.
Małe i dodatkowe zabezpieczenie. Pakt pokojowy omawiany jest ogólnie. Zaś ten drugi, Kaien specjalnie spisał dla obu stron aby przestały się żreć i wykorzystywały do swojego konfliktu mieszkańców. Wtedy może będzie spokój i z biegiem czasu zaczną ze sobą współpracować. Pakt ten zawierał punkty dotyczące zakazu porywania członków rodziny, poddawaniu ich torturom, szantażu, uprowadzeń, dręczenia, przemieniania w wampiry, mordowania i inne, które mogłyby naruszać bezpieczeństwo obu stron.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Nie Mar 09, 2014 8:09 am

Nie ma żadnej siły, ktora powstrzyma szlachetnego burmistrza przed jego planami, jego pragnieniami. Gotowy jest odcinać głowy każdemu, byleby dotrzeć do celu. Iść po trupach - motto szaleńca. Hiro oczywiście z uwagą obserwował zachowanie młodszego, wszak z równowagi wyjść nie może, bo ze spotkania stałaby się masakra. A nie o wojnę im chodziło.
Samuru dziwnie uśmiechnął się na groźbę Marcusa, właśnie jakby czekał na takie słowa od początku. Konflikt między nimi się nigdy nie zakończy i żadne umowy w tym nie pomogą.
- Wasz kretyn Kamachi sam sobie zapracował na usunięcie. Myślał, że jest w stanie mnie pokonać.
Odrzekł wampir, patrząc na Namikaze. Dlaczego ten typ jest tak pewny siebie? Kamachiemu nie pomogła nawet obstawa. Pazury Samuru są zbyt twarde, a jego plecy... nadal istnieją. Mafia i Szara policja. Więc jeśli nie sam, to z nimi. Poza tym Marcus chyba zapomniał o tym co wspominał mu Gerard.
- Powinniście natychmiast przestać! Wymiany zdań do niczego nas nie zaprowadzą!
Warknął Przewodniczący zanim Cross także się udzielił. Obecny burmistrz zmierzył morderczym spojrzeniem Crossa. Odważy się? Naprawdę się odważy? Oblicze szlachetnego zaś stało się chłodne. Nie przeraził się jego słów, wręcz przeciwnie, dało mu do myślenia, jak Kaien denerwuje i powinien sie go jak najszybciej pozbyć. Białowłosy nie rzekł nic. Dopiero jak się nieco uspokoiło. Dowódca Oświaty przytaknął na wszelkie warunki, lecz Samuru nadal nie wyglądał na zadowolengo. I to milczenie. Na pewno już w jego czarnym czerepie kotłują się potworne plany.
- Tak, trzeba zrobić kopię.
Zgodził się starszy wampir, zabierając odpowiednie papiery. Byli w czytelni, więc tutaj z łatwością znalazł kserokopiarkę. Technologia dotarła, nawet tutaj. Westchnął, zerknając na swojego podopiecznego, który to złożył ręce na stoliku i oparł na nich głowę. Zupełnie odciął się od wszystkich albo po prostu zaczął się nudzić. Trochę potrwało zanim ostania kartka została wypluta przez sprzęt. Wrócił do zebranych.
- Mają strasznie przestarzały sprzęt.
Odezwał się, przyglądając kartkom. Na szczęście jakoś wydruku nie straciła przez lata użytkownika kserokopiarki. Podał każdemu po kopii oraz długopisy.
- Każda kopia wraz z oryginałem ma zostać podpisana. Przez nas wszystkich.
Polecił, stawiając parawkę jako pierwszy. Samuru oczywiście nie podpisywał, możliwe że uczyni to jako ostatni. A co do reszty panów? Jakieś "ale" nadal istnieje?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Marcus Namikaze Pią Mar 14, 2014 12:15 am

Już Marcusa brało aby się odezwać na zaczepkę Samuru, jednak Hiro zażądał aby przestali. Nawet spojrzenie Kaiena go przyhamowało, aby sobie darował. Mieli rozmawiać o pakcie pokojowym a nie wytykać sobie błędy i prowadzić do kłótni. No ale tak to jest, kiedy do rozmowy bierze się względem siebie, znienawidzone osoby.
Nie będziemy ukrywać, że słowa Kaiena się spodobały Marcusowi o zawierzeniu Samuru w sprawach wysokich stanowisk, ale nie mógł tego okazać, bo jeszcze i jego by się uczepili. Zdziwił się w momencie, kiedy Cross podał Hiro dokument napisany tutaj, jako pakt o nieagresji między jego rodem a Kuroiaishitą. Tego nie spodziewał się  w ogóle. Dobre jest takie rozwiązanie, ale ile warte przestrzegania? Tego się zaś obawiał, że Samuru tych warunków przestrzegać nie będzie.
Po Hiro, dokumenty zapewne dotarły do Crossa, który je podpisał i podsunął dowódcy. Marcus spojrzał na ich treść i niestety musiała minąć chwila, aż zdecydował się złożyć podpis. Nim go jednak dał, skierował spojrzenie na Przewodniczącego zebrania.
- Jeżeli Kuroiaishita złamią jakikolwiek punkt tego paktu, podlegają Waszej karze?
Zapytał, w upewnieniu. Ważne jest wiedzieć, skoro wszyscy tu obecni mają złożyć podpis. Hiro i Kaien jako świadkowie podpisania paktu. Zaś Marcus i Samuru, jako dwa nienawidzące się osoby, w celu ochrony siebie i ich rodzin.
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Pią Mar 14, 2014 12:24 am

Kaien nie skomentował, słów Samuru. Jedynie spojrzeniem powstrzymał Marcusa od wszelkich komentarzy. Hiro uczynił to słownie, nakazując aby obaj panowie przestali już na siebie "skakać". Po czym podane przewodniczącemu pismo, zostało skserowane i poddane podpisaniu przez wszystkich. W jednej częśći pisma mieli podpisać się Samuru i Marcus, jako osoby zawierające między sobą pakt o nieagresji, zaś Kaien i Hiro, będący świadkami owego paktu. Przynajmniej pewne jest, że jeden drugiemu kitu nie wciśnie. Sprawa ryzykowna, ale miejmy nadzieję, że nie na dużą skalę.
Po podpisaniu dokumentów przez Hiro, trafiły one w ręce Kaiena. Podpisując się, widział nazwisko i imię Hiro, więc wiedział już kim jest ta osoba. Bez wahania, Cross złożył swoje podpisy na kopiach i oryginale, podsuwając je zaraz Marcusowi. Jako ostatni, powinien dostać Samuru. Z tym, że Namikaze widocznie wahał się złożenia podpisu. Jego pytanie zapewne było na miejscu. Obawiał się o swoją rodzinę i dzieci. Kaien to był wstanie zrozumieć. Jego córkę już dwa razy odwampirzał. A ten o tym drugim razie nie wiedział jeszcze.
- Zakładam że tak. Taka sama sprawa będzie działać w drugą stronę. Zgadza się?
Odpowiedział swoim przypuszczeniem, szukając u Hiro potwierdzenia. Od niego zależało, czy Rada będzie ten pakt także brała pod uwagę, zważając iż Kuroiaishita mają Namikaze za największego wroga i to ich najczęściej "krzywdzą". Czas sięgnąć ręką o pokój.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Nie Mar 16, 2014 12:55 pm

Na szczęście Marcus nie zareagował na dalsze słowa Samuru, zresztą i sam wampir się zamknął, nie mając już dalszej ochoty na prowadzenie durnej dyskusji. Szkoda tylko języka, Marcus i tak nic nie zrozumie.
Hiro odetchnął z ulgą, żeby za chwilę zająć się kopiami oraz podpisami. Poukładał je równo, posuwając je pod nosy zebranych. Po swoim podpisie, przyszła pora na Marcusa, który to oczywiście musiał sie o coś jeszcze dopytać.
- Oczywiście.
Zgodził się białowłosy, patrząc to na Marcusa i na Kaiena. I zapewne po uzyskaniu odpowiedzi Dowódca Oświaty złożył swój podpisik na wszystkich dokumentach. I na samym szarym końcu czekał młody Samuru. Z wyraźnym znudzeniem zerkał na kartki, nie mając ochoty się nad nimi pochylić. Sięgnął jedynie po długopis, obracając nim między palcami.
- No dobra, podpiszę. Zobaczymy co to będzie.
Uśmiechnął się sztucznie, składając podpisy w odpowiednich miejscach. Odsunął kartki do rąk Włocha.
- Jeszcze jakieś pytania albo sprawy które warto poruszyć?
Spytał, rozdając kopie zebranym, sam zostawił sobie oryginał, jako że to on zwołał to zebranie. Samuru pokręcił głową. Ale co z pozostałymi panami?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Sro Mar 19, 2014 10:01 am

Również i Samuru podpisał pakt o nieagresji z Marcusem. Niby widać było, że uczynił to z niechęci. Miejmy nadzieję, że oba rody od teraz nie będą skakać na siebie i każdy będzie mógł pozwolić żyć swojej rodzinie spokojnie. Jedną sprawę zaś mieli już z głowy. Kiedy Hiro rozdał kopie, Kaien dopowiedział:
- Od tego dnia, Namikaze i Kuroiaishita nie prowadzą między sobą konfliktów i nie wykorzystujecie do tego mieszkańców, aby pokazać jacy to jesteście lepsi od drugiego. Tym samym, podlegacie prawu paktu pokojowego. Chyba rozumiecie o co chodzi.
Więcej pytań ze strony Kaiena nie było. Przeszedł więc do najważniejszej części tego spotkania - paktu pokojowego. Przejrzał listę, w której zapisał wspólnie ustalone punkty. Wydawało się, że to będzie wszystko jak na takie spotkanie. Podał więc dokument Hiro.
- Myślę że to będzie już wszystko. Pozostanie zrobić kopie i złożyć podpisy.
Ewentualnie Przewodniczący może pomyśli o czymś, czego na tym papierku brakuje. Marcus na tę chwilę siedział cicho.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Wto Mar 25, 2014 8:12 am

Jasne, Samuru niechętnie podpisywał owy pakt ale czy czasem nie otworzą mu się nowe drzwi? Szlachetny szybko przeanalizował daną sytuacji i znalazł wyjście z całego bagna. Pakt pokojowy może okazać się tak naprawdę zgubny. Jednak nie o tym teraz. Samuru tak czy siak nie czuł się z tym wszystkim najlepiej i najchętniej poszedłby z tego miejsca, w końcu ma całkiem inne i lepsze rzeczy do roboty.
- Na pewno rozumieją.
I tu Hiro spojrzał na szlachetnego, który huśtał się na krześle, z miną tak znudzoną jakby cały ten świat go nie dotyczył i nie przynosił żadnej satysfakcji. W sumie nie ma co się dziwić. Samuru mimo swojej siły, okrutnie przyjmował do siebie informacje o zaprzestaniu bycia wodzem. Przecież nigdy nie przestanie pragnąć władzy absolutnej.
Tak, teraz kopia reszty dokumentów. Po wykonaniu wszystkiego, przyszło do kolejnych podpisów za które zapewne wzięli się panowie. Samuru natomiast przyjrzał się kartce i odsunął ją od siebie na bok.
- Nie oddam stanowiska, wykreślcie mnie z tej durnej całej umowy o oddanie mojego krzesła. Nie ma bata, nie powstrzyma mnie żaden papierek.
No i masz babo placek. Hiro aż ręce opadły słysząc słowa młodszego. Natomiast sam młodszy popatrzył na Włocha jakoś tak... pusto. Nie żartował.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Wto Mar 25, 2014 8:00 pm

Marcus przytaknął, że rozumie. Nie miał w sumie innego wyjścia. Samuru nie odezwał się, a Hiro odpowiedział za nich obu. Jedną sprawę mieli załatwioną. Czas na drugą, gdzie i tutaj Hiro dokonał kopii i każdy z nich podpisał. Oprócz Samuru. W pakcie pokojowym obu ras, nie było nic mowy o odebraniu mu stanowiska. To była inicjatywa, zasugerowana przez Crossa a zaakceptowana przez Ivano. Samuru jednak poprzez ten pakt, rozumiał utratę swojego stanowiska. Nie tylko Hiro, ale i Kaien podobnie zareagował na słowa młodego wampira. Marcus aż sięgnął po broń, jakby chciał tu i teraz roztrzaskać łeb Samuru, ale Kaien w porę spojrzał na dowódcę, łapiąc go za rękę i powstrzymując od wyjmowania broni. Wzrokiem nakazał mu zaprzestać komplikowania sytuacji. Lepiej by się nie mieszał, bo skończy gorzej niż by tego chcieli.
- A co Pana powstrzyma? Pełna i dożywotnia izolacja od reszty świata? Czy może Pan Przewodniczący coś temu zaradzi? Jeżeli ma być pokój, nie można pozwolić aby Samuru dożywotnio sprawował władzę w mieście. Trzeba dać szansę i innym. Przerwa parę miesięcy, to nie są wieki.
Zwracał się do jednego i drugiego wampira. Najbardziej interesowała go decyzja Hiro, który jako przewodniczący, powinien coś zaradzić w tej sytuacji i swojego podopiecznego odpowiednio ukarać. Skoro się zgodzili na pakt pokojowy, ustalili warunki, to czemu Samuru im teraz odstawia kolejny cyrk?
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Sro Mar 26, 2014 9:23 am

Niestety dla Samuru ta chwilowa przerwa była jak całe wieki. Kto przejmie władzę? Zaś Oświata postawi swojego człowieka? To byłoby wtedy nieuczciwe! Szlachetny nie może sobie na to pozwolić, o nie. Na reakcje Marcusa, Samuru także zareagował: gadzie oczy zalśniły niebezpiecznie czerwienią, będąc gotowym użyć mocy. Na szczęście Cross powstrzymał Namiaze, a Hiro Samuru położeniem mu na ramieniu dłoni. Niech się opamiętają.
- Jesteśmy w miejscu gdzie żyją ludzie, panowie. Pokazujecie właśnie jak bardzo nie zależy wam na utrzymaniu ich spokoju oraz naszej tajemnicy. Zachowujcie się! Jesteście dorośli!
Syknął Przewodniczący, ściągając dłoń z ramienia podopiecznego. Nie podoba mu się takie zagranie, poza tym dostrzegł, że Marcus także jest w wodzie gorącej kąpany i może dopuścić się do złamania paktu pokojowego.
- Poza tym radziłbym zażywać coś na uspokojenie, panie Namikaze.
Dodał, żeby za chwilę wysłuchać Crossa. Samuru prychnął, nie mówiąc już nic. Hiro bez zbędnych słów podsunął papier pod rękę szlachetnego.
- Samuru, podpisz to i kończyny spotkanie. Nie mamy wszyscy aż tyle czasu na Twoje dąsy!
Już bardziej był zirytowany niż spokojny. Burmistrz westchnął i niechętnie podpisał, odsuwając od siebie jak najdalej dokumenty. Kaiena zaś zmierzył bardziej wrogim wzrokiem, choć nie rzekł nic. Już coś Młody knuje.
- Jeśli panowie uważają, że to wszystko, proszę zabrać swoje dokumenty i czas się rozstać. Było mi bardzo miło, że zgodziliście się zjawić.
Zakończył, odchodząc od stołu i kierując się do wyjścia by w razie czego odprowadzić zgromadzonych. Samuru jeszcze nie ruszał się z miejsca, wszak on opuści budynek tak jak wszedł, mianowicie oknem.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Kaien Cross Sro Mar 26, 2014 11:02 am

Niechęć do siebie Namikaze i Kuroiaishita ukazywali wobec siebie nawet na tym spotkaniu. Widocznie nie można ich nigdzie trzymać razem. Na bank by się pozabijali. Jeden sięgał po broń, drugi zaczął świecić oczami. Jak dobrze, że Kaien i Hiro byli na tyle rozsądni, że ich powstrzymali. Marcus chcąc nie chcąc, puścił broń, kiedy Kaien go powstrzymał i uniósł dłonie w górę, że już więcej tego nie zrobi. Więc i Kaien go puścił. Hiro oczywiście upomniał ich i przypomniał, gdzie się znajdują.
- Dodam iż przed chwilą i przy nas jako świadkach, podpisaliście pakt o nieagresji. Macie się tego stosować, inaczej nie dacie wyboru i Pan Przewodniczący ukarze Was swoimi metodami.
W tym przypadku Kaien gotów byłby zgodzić się na plan Hiro, odnośnie zamknięcia ich na określony czas razem, aby się w końcu dogadali, ale nie pozabijali. Najlepiej to w kaftanach bezpieczeństwa i miękkich czterech ścianach. To mogłoby być najlepsze rozwiązanie. Samuru dodatkowo musiałby zostać pozbawiony swoich mocy.
Namikaze nic nie odpowiedział na słowa Hiro. Odgryzłby się, że to lepiej niech Samuru bierze leki, ale nie skomentował tego. Spojrzenie Kaiena go hamowało.
Cross wstał zabierając swoje dokumenty, także uważając iż spotkanie można by zakończyć.
- Dziękuję za zaproszenie i rozmowę.
Podziękowania się należały. Skinął obu wampirom głową i skierował się do wyjścia, czekając aż Marcus się ogarnie i zabierze swoje dokumenty. Gdy tak uczynił z Crossem opuścili wspólnie miejsce spotkania, nakładając na głowy kaptury. Wsiedli do swoich pojazdów i odjechali. Bez nagany ze strony Kaiena na Marcusa się nie obeszło. Przy swoich pojazdach, dyrektor upomniał go o zachowaniu.


[z/t + Marcus]
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Gość Sob Mar 29, 2014 11:42 am

Oczywiście, Samuru oraz Namikaze mieli teraz być w zgodzie, grać razem w gry i sadzić kwiatki... na własnych grobach. Szlachetny z całą pewnością znajdzie jakieś luki w umowie, żeby dobić jednookiego łowcę i wyjdzie jeszcze na korzyść wampira, wszak jest przebiegłym lisem. Tak jak mówił, żadne papierki nie zdążą go powstrzymać.
- Zgadza się. A wtedy panowie będą żałować własnej głupoty.
Potwierdził słowa Kaiena odnośnie ich kary i wtedy nie byłoby już odwrotu.
Skoro Cross się pożegnał, po czym Namikaze chwilę później do niego dołączył, wampiry zostały same. Hiro milczał, jednakże nie na długo. Zwrócił się do Samuru z uśmiechem.
- Karty na nowo rozdane, Samuru.
O tak, kolejna gra się zaczyna. Samuru uniósł kącik ust, lecz nie rzekł nic. Pora i żeby oni pozbierali swoje rzeczy. Samuru oknem, a Włoch pod strojem zakonnika, opuścił Opactwo.

zt x2
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Opactwo Przycmentarne - Page 2 Empty Re: Opactwo Przycmentarne

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach