Aoi

Go down

Aoi Empty Aoi

Pisanie by Aoi Czw Wrz 21, 2017 10:25 pm

Imię i Nazwisko:
Aoi. Prawdziwe imię i nazwisko nieznane aktualnie.

Wiek:
22 lata.

Zajęcia:
Nocne, chociaż na wielu zajęciach go nie było widać.

Wygląd:
Przez pewne wydarzenie wygląd Aoi'ego powrócił do normy. Na dzień dzisiejszy posiada 173 centymetry wzrostu i waży około 57 kilogramów. Pozbył się niedowagi z czasów, gdy posiadał dziecięce ciało, a jego sylwetka nieco zarysowała się, wprost już wskazując, jakiej dokładniej jest płci. Ma również zarys mięśni na ciele... Lecz nie tylko. Dużo blizn zdobi je po wielu wydarzeniach, jakie przeszedł w swoim życiu. Sam wygląd jest przybliżony do ludzkiego... Teoretycznie.
Posiada bardzo długie włosy w koloru czerni, sięgające do stóp, jednakże spięte w kucyk lub w warkocze. Nie potrafi siebie zmusić do ścięcia ich i zarazem nikomu innemu nie pozwala na to. Ciężko powiedzieć właściwie czemu dokładnie. Posiada również oczy w kolorze szkarłatu, występującego non stop, niezależnie od tego, co robi. Kiedyś posiadał inną, lecz nawet i on nie pamięta jaki kolor miał oryginalnie. Na twarzy nie znajdują się akurat żadne blizny. Sam wygląd wskazuje na wiek zbliżony do jego prawdziwego, lecz można kłócić się czy wygląda na nastolatka czy już młodego dorosłego.
Nie posiada jednolitego ubioru, nosi na sobie to co popadnie i coś, co jeszcze jest w jednym kawałku albo nie jest zbyt brudne.

Zawód:
Brak aktualnie.

Wykształcenie:
"Podstawowe" - i to brane na słowo honoru. Ledwo potrafi pisać i czytać.

Charakter:
Aoi, pod względem charakteru, zrobił się o wiele bardziej podejrzliwy niż wcześniej... Po prostu ciężko mu zaufać komukolwiek od razu. Często wydaje się, jakby traktował innych z góry, uważając ich za nic szczególnego - wyższa krew robi swoje.
Nie znosi ludzi, a zwłaszcza łowców. W jego słowach czy gestach jest to widoczne. Niechęć, nienawiść i zarazem lęk. Przez przeżyte w przeszłości rzeczy nie potrafi już myśleć o nich pozytywnie, uważa natomiast, że nie istnieje ktoś taki jak "dobry łowca". Dla niego są wszyscy tacy sami - chciwi, myśląc o sobie, egoiści i pragnący jednego; zniszczenia fizycznie i psychicznie każdego z wampirów. Chciałby kiedyś odpłacić się im za to wszystko, co musiał znieść.
Nie znosi również własnej bezradności i  słabości. Brak odpowiednich umiejętności to nie jedyne, co sprawia, że nie potrafi nic zdziałać. Niekiedy wspomnienia z przeszłości wiążą go skutecznie i paraliżują jego ruchy, tak, że nie jest zdolny podejmować samodzielne decyzje. Panicznie obawia się powrotu do przeszłości, w której musiał być niewolnikiem, stara się uciekać od tego w różnoraki sposób, od walki, po "wyłączenie" umysłu.
Nie chce dawać się ponownie spętać, dlatego też odrzuca wszelaką wizję związaną z "służeniem komuś".
Ciężko powiedzieć czy jest ktoś, na kim mu zależy. Nie ma przyjaciół. Rodziny. Nikogo. Pozostał sam na świecie i pomimo własnego braku doświadczenia i krótkiego żywota, jest zmuszony do samodzielnego działania. Jedynie co... To może odczuwać coś jakby przywiązanie, lecz nawet i ciężko stwierdzić, by to było na rzeczy, skoro jedyną istotą, związaną z tym odczuciem jest Kira - wilczyca.
W jego zachowaniu praktycznie nie da się odnaleźć jego "dawnego siebie", ale nie można powiedzieć, że to wszystko z jego strony. Mimo wszystko, charakter zawsze może się zmienić.

Rodzina:
Nieznana biologiczna aktualnie. Zastępcza zabita.

Sługa/Pan:
Służył niegdyś Yoshiteru Moritake, ale odkąd on nie żyje, nie ma nad sobą Pana. Sług również nie posiada.

Krew:
B

Moc/e + krótki opis i ograniczenia:
Ochrona - moc, która działa na całe ciało wampira. Zetknięcie się z jego skórą powoduje stopniowo nasilający się ból u osoby, która go w danej chwili dotyka. W dłuższym przypadku może doprowadzić do uszkodzeń, które na ciele ofiary ukazuje się w postaci wewnętrznych krwotoków (naczynia krwionośne zaczynają pękać). Jego skóra podczas działania lśni na czerwono. Negatywny efekt - zmęczenie. Może ją zdezaktywować przed upływem czasu.
[Czas trwania - max 3 posty, odpoczynek - 5 postów]

Lód - eh... Jakby to opisać. Dotyka i mrozi. I tyle. Nie umie ani tworzyć jakiś super rzeczy, ani strzelać tym na odległość. Nie było okazji, by się nauczyć. Może kiedyś będzie. Jednakże to pozwala temu wampirowi na błyskawiczne zamrożenie osoby.
[Czas działania: 3 posty, odpoczynek: 4 posty]

Urok  - moc umysłowa. Rzucenie go na ofiarę sprawia, że ona odczuwa ukojenie jedynie przy właścicielu mocy, chcąc być jedynie przy nim, jak również ufając mu przez ten czas całkowicie przez czas działania mocy. By móc jej użyć, potrzebuje złapać kontakt wzrokowy.
Czas działania: 3 posty, Odpoczynek: 5 postów

Słabości:
~ Urocze rzeczy - rozpraszają go w niedużym stopniu,
~ Uderzenie go pomiędzy łopatkami sprawia, że traci od razu siły - wina źle zasklepionej rany i jakiegoś urządzenia tam,
~ Ludzka krew (działa to w dwie strony, on nie może pić ludzkiej krwi, ludzie nie mogą pić jego) - odrzucenie ze strony organizmu,

Pozostałe ważne informacje:
- Zna bardzo dużo tańców i naprawdę potrafi je zatańczyć,
- Zna jedynie podstawy samoobrony, chociaż najlepiej idzie unikanie mu ciosów, bo do typowej walki wręcz aktualnie totalnie się nie nadaje,
- Zna się na pomocy domowej czy innych rzeczach... Które nauczono go, by móc zadowalać swojego "Pana",
- Jego niewolnicze imię brzmiało: Aki,
- Łaskotki nie działają na niego już w takim stopniu co wcześniej... Chyba, że połaskota się go po stopach,
-  Organizm odrzuca ludzką krew, a jego krew jest trucizną dla ludzi,
- Jego zapach jest bardzo zbliżony do zapachu Yvelin,
- Ciągle boi się handlarzy niewolnikami, nawet jeśli stara się nie przyznawać do tego, a rzeczy powiązane z tym tematem budzą w niego trwogę,
- Aktualnie tyle na ten moment -

Historia postaci:
Aoi nigdy nie poznał swoich rodziców. Jako niemowlę, z nieznanych nikomu powodów został oddany  wielodzietnej rodzinie wampirów. Więc skończył mając przed sobą sześciu starszych braci... Ojca, którego nigdy w domu nie było i lekko zwariowaną matkę, która rozpieszczała go, nie pozwalając, by zajmował się innymi pracami, tak jak rodzeństwo. Mówiła, że jest również szczególnym dzieckiem i chce wychować go jako dziewczynę do ukończenia pełnoletności, ponieważ gdzieś dowiedziała się, że dzięki temu chłopak stanie się bardziej męski. Tylko tyle wiedział. Tata nie wnikał w działania własnej żony, a bracia jedynie po cichu śmiali się i współczuli najmłodszemu z nich. Mimo takiej różnicy, całkiem dobrze się dogadywali i to właśnie od nich nauczył się trochę rzeczy, które są przydatne w życiu.
Nie było mu jednak dane żyć z pozostałymi członkami rodziny. Niewłaściwe osoby zainteresowały się tymi wampirami, a na dodatek przez jedną rzecz zwrócili zbytnią uwagę.  Nie wszyscy przecież tolerują krwiopijców... A niektórzy z nich mają siłę, by pozbyć się niechcianych istot. To właśnie spotkało rodzinę Aoi. Jedna noc. I został sam. Wszędzie krew. Sam musiał uciekać pomimo własnych obrażeń. Bieg. Upadek. Powstanie. Znów bieg. I tak ciągle, póki w którymś momencie nie stracił przytomności.
Wtedy też zaczął się jego nowy rozdział życia. Osłabionego i rannego wampira odnalazł pewien chłopiec z rodziny łowców. Maluch zainteresował się młodym krwiopijcą. I możliwe, że właśnie dzięki niemu rodzice dziecka go nie zabili. Kto wie? Nie on. Był wtedy mały, żeby zrozumieć. Ale mimo wszystko został przygarnięty przez nich. Nawet jeśli był traktowany z ostrożnością i niechęcią przez dorosłych, nie przeszkadzało mu to. No jak fakt, że nie mógł opuszczać domostwa i wiszące nad niebezpieczeństwo, gdyby chociaż troszkę się wychylił... No, ale jakoś mu się udało i zabawy, czy służenie młodemu było dla niego świetne... Tak, jedynie jemu postanowił być posłuszny. Młodemu Yoshiteru Moritake.
Ale i to się skończyło. Pewne wydarzenie sprawiło, że znów został rozdzielony. Stracił swój dom i nawet nie mógł nic z tym poradzić. Ani obronić dorosłych... Ani nawet zostać z dzieckiem razem. Z tego dnia mało co pamiętał. Jedynie wielkie postacie, które z łatwością go ogłuszyli...
Kiedy się obudził, był związany. Cicha rozmowa, przekazanie z rąk do rąk...  Znów uśpienie... Aż w końcu, gdy się obudził, nie był w najlepszym położeniu. Skuty kajdankami blokującymi moce, z przekutym uchem, gdzie wpięty był kolczyk z numerem, obdartej szmacie... Tak, Aoi trafił do łapek handlarzy niewolników. Milusie, prawda? Zwłaszcza, że tamci wiedzieli, że mają do czynienia z wampirkiem...
Przez kilka lat swojego życia był sprzedawany w różnie miejsca. Przez swoją budowę ciała i słabość, nie nadawał się do pracy, ale... Cóż, są tacy fetyszyści, którzy lubią drobnych chłopców... I ten ów czas również zrobił z niego lalkę. Przebierany w różne ubrania, zmuszony do częstego noszenia sukienek i innych rzeczy... I mylony z dziewczyną. Ale przyzwyczaił się do tego. Miał po prostu zabawiać innych... I tyle... Gdy się znudził, znów na sprzedaż... I tak w kółko. Eh... Nie licząc powodów, kiedy udało mu się zabić "właściciela" i uciekać. Jednak był łapany, karany... I znów sprzedawany. Nie potrafił uciec od handlarzy. Nie potrafił. Coś sprawiało, że nie za każdym razem go znajdowali...
I nawet to zostało przełamane. Pamiętał ten dzień. Był to kolejny, w którym przedstawiano istotki do kupienia. On sam jednakże czuł się źle w danym dniu i obawiano się, że mógł zniechęcić kupujących. Cóż "źle" to mało powiedziane. Osłabienie, plucie krwią, gorączka... W tym stanie wyglądał jak półtora nieszczęścia. Nie miał sił wstać, a co dopiero iść i pokazać się z jak najlepszej strony. Nikt nie pomyślał, że mogła to być przez krew, którą podano mu zaledwie wcześniejszego dnia... I którą również miło kilka innych wampirów, cierpiących tak samo jak on... Przez to nawet nie poznano motywu owego działania.
Ale o dziwo kogoś zaintrygował Aoi, pomimo takiego stanu. Wampir... Tak, właśnie on wykupił ciemnowłosego pomimo stanu, w jakim był.
Chłopiec został zabrany i wywieziony do nieznanego zupełnie miejsca. Tam również wprowadził go w trans - został uśpiony przez wampira, którego imienia nawet nie poznał... A raczej nie zapamiętał. Z tego zdarzenia pamiętał jedynie, że czuł, iż był od niego o wiele bardziej silniejszy. I te przenikliwe oczy... Które wydawały się sprawiać, że przewiercają duszę. Do teraz na samą myśl przechodziły go dreszcze. Bał się. Nie chciał tego. Próbował protestować, ale... Został uśpiony.
Nie wiedział ile spał. No i też nie zdawał sobie sprawę, że przez cały czas był trzymany w narkotycznym śnie. Ktoś, co jakiś czas podawał mu ową dawkę, a niekiedy karmił krwią, by nie umarł. Nie miał również świadomości, co oprócz tego działo się z nim i do dziś nie wie. Jednakże pamięta miejsce, gdzie się obudził i w jakich warunkach. Był to pokój, a w nim znajdowało się dużo urządzeń, które odpowiadały za różne rzeczy, których Aoi kompletnie nie rozumiał... Właściwie, znajdowałyby się, gdyby nie zastał je zupełnie zniszczone. On sam znajdował się w łóżku, jedynie podłączony do kroplówki z czerwoną cieczą... Co tam było? Krew? Narkotyk? A może coś innego? Kto wie... Na pewno nie on. Jednakże, ktokolwiek zniszczył to miejsce, sprawił, że wampir na nowo zyskał wolność.
Aoi miał zamiar opuścić to miejsce. Ale to nie było najprostsze zadanie. Był bardzo zmęczony i osłabiony przez czas, gdzie jedynie leżał. Możliwe, że tylko determinacja sprawiała, że każdy kolejny krok nie był tym ostatnim.
Z trudem, ale udało mu się oddalić na daną odległość, by mieć pewność, że już go nikt nie ściga. Po czym schował się do cienistego miejsca i zasnął. Mniej więcej tak żył przez pewien czas, zanim nie zdołał odzyskać na tyle sił, by móc wrócić do "normalnego" życia. Jednakże i to odbiło się na nim. Przez przerwanie owego leczenia, stracił wampirzą siłę. Nie wiadomo, kiedy ją zdoła odzyskać... To wszystko miało miejsce jakieś dwa lata temu. Po przybyciu do Yokohamy jego życie nie uspokoiło się ani trochę. Spotkało go dużo rzeczy, jak odzyskanie oryginalnego wyglądu czy też podniesienie poziomu krwi do B, jak i kilkukrotne starcie z łowcami, które utwierdziło go jedynie w nienawiści, jaką żywił przez te wszystkie lata. Miał też parę dobrych chwil, ale nie tutaj o tym...
Co aktualnie? Ciężko powiedzieć, co właściwie przyniesie mu los.

Inne wasze konta:
Shiro Fuyuki.
Aoi

Aoi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Czarne, długie włosy, czerwone oczy
Zajęcia : Nocne
Moce : Ochrona, Lód, Urok


https://vampireknight.forumpl.net/t3514-aoi#75969 https://vampireknight.forumpl.net/t2481-aoi#52430 https://vampireknight.forumpl.net/t4134-mala-kawalerka#90672

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach