Piaszczysta plaża

Strona 2 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Marcus Namikaze Pon Sty 28, 2013 9:45 pm

Łowca jest wyszkolony nawet w szybkim postrzeganiu zmiany sytuacji, kiedy walczy lub strzela do przeciwnika. A widząc jak wampirzyca zakrywa się ciałem jego kolegi to zaprzestał strzelania.
Skoro wampirzyca nie zamierzała jednak puścić z rąk swoich Ivana, ten mimo bólu w ciele, sięgnął po nóż, jaki miał schowany w bucie, przyciągając do siebie nogę i zamierzał wbić ostrze w jej bok. W tym samym czasie, skoro strzelanie nie pomoże, to Norbert będzie musiał się wspomóc magią. Utworzył znów pnącza wokół czystokrwistej, których zadaniem było unieruchomić ją bądź odciągnąć od ciała jego towarzysza.
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Hachiko Pon Sty 28, 2013 10:23 pm

Atak Hachiko na Ivana nie powiódł się. Człowiek mimo obfitego krwawienia i bólu na jego udach, wciąż miał siły na to, by wyciągnąć nóż i wbić go w bok wampirzycy. Hachiko pochwyciła łowcę za nadgarstek. Nie chciała po raz kolejny oberwać. Była na to zbyt silna i dumna. Poza tym, powoli traciła siły, a słońce niedługo wzejdzie za horyzont, więc najzwyczajniej w świecie musiała się ewakuować.
Nim Norbert stworzył te swoje dzikie pnącz, Hachiko wypuściła ze swojego stalowego uścisku Ivana. Pchnęła go na ziemię, nie będąc wcale delikatna. Przynajmniej będzie miał po niej pamiątkę. Spojrzała jeszcze na Norberta, po czym zerknęła na widnokrąg. No tak, słońce tuż tuż, a wampirzyca nie zamierzała osłabnąć na ich oczach, by zostać zabraną do Oświaty. Nigdy więcej takich numerów z nią.
Zaraz udała się po śniegu w stronę samochodu. Norbert w nią strzelał? Fajnie, Hachiko pobawiła się w Matrixa i uniknęła kul. No i była szybsza niż taki łowca. Dopadła do samochodu, dysząc ciężko. Rany dawały się we znaki. Dwie postrzałowe... Ale jakoś musiała dojechać do Zamku. Tak, Zamek był najbliżej. I tam też się udała. Najwyżej ją wywalą. W sumie to miała mały problem ze zmianą biegów, ze względu na ranną dłoń. Może uda jej się dojechać na jedynce... ?

[zt]
Hachiko

Hachiko

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Rozdwojenie jaźni. Mała blizna na lewym policzku. Brązowa plamka na łopatkach.
Zawód : Sadystka.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa: Shogo, Karasu Ruka.
Moce : Mocne.


https://vampireknight.forumpl.net/t171-krwawa-dama https://vampireknight.forumpl.net/t588-leadris#788

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Marcus Namikaze Wto Sty 29, 2013 9:57 pm

Wampirzyca zdecydowała się uciec. Norbert nie strzelał do niej. Ivan próbował ją zranić, ale na dalsze czyny obronne nie był w stanie sobie poradzić. Pchnięty na śnieg, po prostu leżał, wykrwawiając się i tracąc świadomość. Norbert cofnął pnącza i podszedł do towarzysza. Nie wyglądał najlepiej. Pozostawiony tutaj mógłby zginąć. Wyjął telefon i zadzwonił po karetkę, jednocześnie starając się przytrzymać kumpla przy przytomności. Było kiepsko. Pogotowie zajechało a Ivan zamknął oczy. Od razu sanitariusze przystąpili do działania. Zabrali rannego i odjechali. Jego stan okazał się być bardzo poważny. Norbert także opuścił to miejsce. Ich patrol został przerwany.


[z/t]
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Nie Mar 10, 2013 5:40 pm

Wreszcie załatwiła tą sprawę z facetem o mieszkanie. Musiała się trochę namęczyć aby go przekonać w końcu nie miała za wiele pieniędzy...fakt nie ma ich wgl. Jak najszybciej potrzebna jest jej praca inaczej czym opłaci wszystko? Jej życie ludzkie jest takie trudne. Wolała by żyć jako ktoś inny nawet jako inna istota byle bez tego wszystkiego, ale jednak kochała swoje życie...Odpisała na ostatniego smsa od Lilianne, którego dostała. Chciała się z nią spotkać. Schowała jednak swój telefon do kieszeni i dopiero z tych wszystkich zamyśleń wyrwał ją szum wody. Szła w kierunku chyba plaży. Chciała iść do jakiegoś spokojnego miejsca i udało jej się to. Nigdy nie była właściwie na plaży zawsze chciała tu być. Oczywiście może to nie była odpowiednia pora żeby pływać czy coś w tym stylu, ale przecież nikomu nie zaszkodzi popatrzeć na te piękne wody. Szła w stronę wody po piasku. Trochę szło się nie wygodnie mając buty na obcasie, ale dawała radę. Gdy była już wystarczająco blisko spoglądała na piękne fale. Poprawiła swój szalik wokół szyi bo nie było to lato lecz było tu zimno. Cóż czuła się lekko samotna, ale przecież Li miała również swoje inne sprawy to załatwienia. Westchnęła lekko patrząc w dal.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Nie Mar 10, 2013 6:10 pm

Angel kurowała się w domu, a raczej swoim pokoju po ostatnich wydarzeniach. Musiała sporo odpocząć, a to dawało jej czas by dobrać się do artefaktu. W końcu jednak jej się udało. Teraz musiała przyznać, że metalowa pałka posiadająca z dwóch stron wysuwane ostrza okazywała się być całkiem dobrą bronią.
Kiedy, więc wydobrzała już tak naprawdę postanowiła poćwiczyć z bronią. Szybko, więc przebrała się w ciemną bluzę z kapturem, jeansy i trampki i pobiegła na plaże. Po długim i męczącym biegu odczuwała lekkie zawroty głowy ale nie przejmowała się tym zbytnio. Ignorowała ostrzeżenia własnego organizmu, który mówił jej, ze jesz nie jest w 100% sprawny.
Angel stanęła, więc na plaży poczym rozejrzała się i zobaczyła dziewczynę, która znajdowała się tutaj. Jednak jak na razie nic nie poczyniła w kierunku do niej.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Nie Mar 10, 2013 6:20 pm

Oh ten widok był taki cudowny właściwie ją dosłownie zachwyciła by nawet najdrobniejsza rzecz. Lecz ta samotność nie dawała jej spokoju. Dopiero teraz zaczęła ją odczuwać odkąd poznała Li. Możliwe, że to było spowodowane tym, że nigdy nie miała bliskich przyjaciół czy znajomych, ale teraz miała nadzieje, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Rozejrzała się dookoła i dostrzegła kogoś z daleka. To była chyba jakaś dziewczyna. Właściwie nie wiedziała czy ma do niej podejść zagadać, może nie życzyła sobie czyjeś obecności akurat teraz? Ale kto nie ryzykuje ten traci. Przez chwilę przyglądała się jej. Delikatnie się uśmiechnęła i podniosła dłoń do góry machając delikatnie do dziewczyny z uśmiechem na twarzy. Oj tak była miło nastawiona do innych. Oczywiście nie wiedziała co zrobi dziewczyna, ale miała nadzieje, że nie przeszkodziła jej. Stała tak z uśmiechem do niej. Właściwie nowe znajomości mogą być ciekawe. Na razie spotykała same dziewczyny czasami już nawet śmiała się, że to może być miasto kobiet, ale dwóch ostatnich chłopaków spotykając ich rozwiała te myśl. Poprawiła swój szalik.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Nie Mar 10, 2013 7:59 pm

Spojrzała na dziewczynę, która była na plaży. Kiedy ta jej pomachała dłonią Angel naciągnęła kaptur na głowę poczym uniosła dłoń i jedynie tak się przywitała. Westchnęła poczym powoli podeszła do niej bawiąc się swoją nową zabawką w łapkach.
–Cześć. Co tutaj robisz? –spytała spoglądając na dziewczynę.
Tak szczerze, to pytanie to miała dwa dna. Po pierwsze by wybadać ile jeszcze dziewczyna będzie tutaj siedzieć, a po drugie by nie skapnęła się, że Angel to niewychowany zwierz co pewnie i tak wyjdzie na jaw.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Pon Mar 11, 2013 4:02 pm

Popatrzyła znowu na dziewczynę zastanawiając się co ma zamiar zrobić i stało się. Podniosła dłoń, a Elena wiedziała, że to gest przywitania. Uśmiechnęła się delikatnie. Zastanawiała się czy podejść, ale nie musiała długo nad tym myśleć bo zobaczyła, że osóbka zbliża się do niej. Elena była dobrej myśli. Wydawała się być miłą dziewczynę przynajmniej Elena takie miała myśli.
- Witaj jestem Elena, a ty? Oh Właściwie jestem tu pierwszy raz i chciałam trochę tu pobyć, a ty?
Odpowiedziała jej miłym i sympatycznym głosem. Oj tak nigdy nie była na plaży nie miała nawet takiej okazji, ale skoro teraz już mieszka w tym mieście mogła zwiedzić parę miejsc. Cieszyła się, że akurat trafiła na plaże. Nie mogła się już doczekać kiedy wreszcie będzie lato. Elena przeczesała dłonią opadającą grzywkę na oczy. Zastanawiała się co dziewczyna tutaj robiła chyba też miała ochotę pozwiedzać chyba, że się myliła i przyszła tutaj zebrać myśli?
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Pon Mar 11, 2013 5:16 pm

-Siema jestem Angel. –uścisnęła dziewczynie dłoń.
– Hmmm a ja chciałam sobie trochę poćwiczyć. –powiedziała bez owijania w bawełnę.
Surowe warunki były do tego najlepsze, a ona miała nieco do nadrobienia.
Pewnie dziadek by ją zabił, gdyby dowiedziała się, że ostatnio zbytnio nie przeciążała się ćwiczeniami. Tak, czy siak trzeba było to nadrobić, a jeden całodniowy trening jeszcze nikogo nie zabił, prawda?
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Pon Mar 11, 2013 7:34 pm

- Na imię Ci Angel ? Oh wiec pewnie jesteś aniołem?
Oczywiście Elena zaśmiała się w końcu to taki malutki żarcik, ale jej imię rzeczywiście przypominało coś z anioła zresztą jej wygląd przykuwał uwagę. Rzadko spotykało się osoby o takim imieniu prawda? No ale cóż w końcu na codzien nie spotykało się osób o takim imieniu. Oczywiście Elena była zawsze otwarta do rozmów i miała nadzieje, ze chociaż trochę utnie sobie z nowa dziewczyna mala pogawędkę? Oj ćwiczenia? Ona sama tak dawno nie ćwiczyła wgl twierdziła, ze nie jest to jej potrzebne, ponieważ dobrze czuje się we własnej skórze i wcale nie uważa ze jest gruba czy coś. Ale w końcu sport to zdrowie prawda? Elena poprawiła swój szalik i skrzyżowała ręce na piersiach.
- Ladnie tu prawda? Lubisz sport?
Zapytała ja patrząc na nią z delikatnym uśmiechem na twarzy. O tak uśmiech nigdy nie znikał z jej twarzy i te dobre serduszko.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Pon Mar 11, 2013 10:20 pm

– Interpretuj to imię jak chcesz. –westchnęła. Jej tam obojętne było czy ludzie uważali ją za anioła czy co tam jeszcze sobie chcieli. A imię jak imię. Wszystkie takie same nic specjalnego w nich nie było.
–Ja bym tak tego nie ujęła. Po prostu sport stał się codziennością i dostał się do krwioobiegu – a raczej dziadek go ta wtłoczył na hama. No może nie do końca na hama ale przy znacznej pomocy siły.
–Chcesz poćwiczyć czy nie? –spytała spoglądając na dziewczynę.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Wto Mar 12, 2013 4:34 pm

Elena delikatnie zdziwiła się na odpowiedz dziewczyny. W jej głosie dostrzegła to, że chyba nie była zbytnio zainteresowana sowim imieniem. Chociaż każde imię ma jakieś znaczenie. Nawet miała coś w sobie z tego anioła, ale nie każdy dostrzega coś w sobie prawda? Słuchając jej wypowiedzi przez chwilkę się zamyśliła. Ona sama lubiła sport, ale nie uprawiała go często właściwie nawet nie było na to czasu. Trzeba dbać o swoje zdrowie, o figurę. Z zamyśleń wyrwał ją głos Angel. Eleonora uśmiechnęła się do niej sympatycznie.
- Chętnie.
Odpowiedziała jej. W końcu co zaszkodzi jej poćwiczyć z Angel? Przecież to może być również dobra zabawa prawda? Elena nie brała ćwiczeń aż tak na poważnie, oczywiście rozumiała, że dla innych to nie zabawa, ale trzeba się czasem rozerwać.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Wto Mar 12, 2013 6:10 pm

Seung przez kilka ostatnich nocy zajmował się obróbką zdjęć, które wykonał. Miał wspaniałe modelki, więc nic dziwnego, że wszystkie zdjęcia miały w sobie w duszę. No tak, jako artysta miał trochę spaczony umysł. Takie zboczenie zawodowe. Kiedy skończył już obróbkę, zajmując się nią od A do Z, bawiąc się cieniami, poprawiając kolorystykę, nawet w jednym zaszalał i zrobił karykaturę. Ot, taki dziwny umysł posiadał nasz wampir. Zresztą ciężko nazwać go wampirem. Nie znosił mordować, nie przepadał za piciem krwi wprost od człowieka, wolał pożywić się krwią z woreczka albo zapchać swój głód tabletkami krwi. Nie wiedział czemu był inny, pod tym względem, od pozostałych z jego rasy. Ale dzięki temu, nauczył się nie oceniać nikogo po pozorach, które są bardzo błędne.
Kiedy skończył już obróbkę swoich zdjęć, zszedł do ciemni, aby je wywołać. Najpierw zaczął od zdjęć pięknej nieznajomej. W sumie aż do teraz nie poznał jej imienia. Nie miał pojęcia jak się nazywała, ale uroda tej wampirzycy zachwyciła go. Wydawała się być pochłonięta swoją pracą, jaką była opieka nad pewnym, dość groźnym człowieka. Musiała mu być oddana, skoro wytrzymywała dzielnie takie zachowanie. Zdjęcia tej dziewczyny zachowa wyłącznie dla siebie. Jakoś nie chciał, aby oczy wszystkich ludzi czy wampirów zostały skierowane na nie. Chciwość? Nie. Po prostu uznał, że ta uroda warta była dochowania tajemnicy.
Wreszcie skończył swoją pracę. Spakował swoje rzeczy, bo w sumie czas najwyższy opuścić już Japonię i wrócić do Korei, skoro nie było tutaj nic, co go trzymało. Sądził, że przez ten, może nie zbyt długi czas, znajdzie coś, dzięki czemu zakotwiczy tutaj na dłużej. Jednak nic takiego go nie spotkało, niestety. Przed podróżą na lotnisko, udał się jeszcze na wycieczkę krajoznawczą. Samochód zostawił na jakimś bezludnym parkingu (przynajmniej nie musiał się martwić, że ktoś podpierdoli mu samochód) i udał się na spacer po plaży. Nie spodziewał się, że spotka jakichś... ludzi. I nagle poczuł jak jego głód wzrósł, czując zapach krwi. Że też przed wyjściem nie wypił woreczka z krwią. No nic, będzie musiał teraz męczyć. W każdym razie, ominął owe panie, skupiając się bardziej na naturze...
Zresztą ile można się gapić w morze? Polazł sobie dalej, skoro przyszedł na spacer.

[zt]


Ostatnio zmieniony przez Seung Jo dnia Sro Mar 13, 2013 10:46 am, w całości zmieniany 1 raz
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Wto Mar 12, 2013 7:47 pm

–No to zaczynamy. –westchnęła poczym stanęła kawałek do dziewczyny.
Na początek poczęła biegać rozgrzewając ramiona, i nogi. Potem 50 pajacyków, pompek, skłonów, przysiadów i różnych skłonów. Trochę jej to zajęło czasu ale w końcu Angel uprała się z tym i spojrzała na dziewczynę.
–Trzymasz się? –spytała poczym wstała i zdjęła wstążkę z szyi i dołożyła ją do pręta w miejsce wyżłobienia, gdzie pasował. Przekręciła lekko i dwa ostrza wysunęły się z rurki.
Angel spojrzała jeszcze kontem oka na nieznajomego, który przewinął się tuż obok .Dziwne dreszcze przeszły po jej plecach.
–Poczekaj chwilę zaraz wracam. –uśmiechnęła się do dziewczyny poczym pobiegła przed siebie najszybciej jak umiała. Urwała wielka gałąź z dużego drzewa, które napotkała poczym biegiem wróciła na plaże nieco zziajana. Schyliła się, więc i złapała oddech.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Wto Mar 12, 2013 8:34 pm

Właściwie Elena nie wiedziała od czego ma zacząć. Czy robić pompki, czy brzuszki, a może...może...oh! Az od tego rozbolała ją główka. Była zadowolona, że poćwiczy trochę bo w sumie nie robiła tego prawie nigdy. Cóż najpierw zaczęła robić skłony, potem jakieś wymachy rąk. Sprawiało jej to niezłą frajdę i zabawę. Świetnie się bawiła ciągle się uśmiechała. Potem zrobiła pajacyki i porozciągała się trochę. Fakt dla kogoś kto tyle nie ćwiczył to trochę męczące. Złapała oddech. Popatrzyła na dziewczynę.
- Oczywiście, że tak.
Nagle zobaczyła kogoś. Jakiegoś chłopaka od którego przeszły Elene po całym ciele dreszcze, ale nie ocenia się ludzi po tym co robią, co lubią i jak się zachowują. Ale oczywiście za chwilę powróciła na ziemię gdy jej towarzyszka już wróciła. Elena chciała zrobić dokładnie to samo więc również pobiegła przed siebie. Biegnąc w stronę chłopaka, a raczej obok niego spojrzała na niego i uśmiechnęła się do niego delikatnie po czym pobiegła przed siebie dalej i również chciała urwać gałąź, ale była trochę za niska i zaczęła podskakiwać do góry. Wyglądało to trochę komicznie, ale bawiła się przy tym dobrze. Wreszcie ją zerwała i ruszyła w stronę dziewczyny. Stanęła obok niej łapiąc oddech.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Sro Mar 13, 2013 2:16 pm

Ćwiczyła co jakiś czas spoglądając na dziewczynyę czy oby nic jej nie jest.
Kiedy ta potaknęła, że nic jej nie jest uśmiechnęła się, a zaraz to poczęła śmiąc widząc co dziewczyna robi.
-Papugo ten patyk miał być dla ciebie. -zaśmiła się głośno.
Chwilkę to trwało poczym Angel uspokoiła się i zauwazyła, ze facet polazł sobie z tego miejsca.
- To w jakim sprocie jesteś najlepsza? -spytałą i poczeła wykonywać podstawowe ćwiczenia z patykiem ogkładając bron na zimny piach.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Sro Mar 13, 2013 7:20 pm

Skoro Angel właśnie pobiegła po patyk Elena myślała, że również ma zrobić tak samo. Nic innego nie przyszło jej do głowy. Cóż blondynka jak to mówią. Dziewczyna miała jednak z tego zabawę i nic jej się nie stało przynajmniej miała nadzieję, że nie potknie się o własne nogi. Na taką myśl aż chciało się jej śmiać. Ale jak usłyszała, że wcale nie musiała tego robić, a patyk był dla niej zdziwiła się, ale za chwilę zrobiła głupią minę i zakłopotanie.
- Tak? A myślałam, że miałam zrobić to samo.
Zaśmiała się. Cóż nie wiedziała po co był tu ten chłopak i tak nagle szybko poszedł, ale nie myślała o tym tylko skupiła się tu na tym co robić. Eelena przez chwilkę pomyślała w jakim sporcie mogła by być najlepsza...chociaż nigdy się nad tym nie zastanawiała. Ale prawdopodobnie była dobra w tenisie kiedyś lubiła w to grać chociaż nie zawsze. Spojrzała na dziewczynę z uśmiechem.
- Myślę, że w tenisie, a ty pewnie w każdym jesteś dobra.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Go?? Czw Mar 14, 2013 4:39 pm

– Nie musiałaś ale skoro tak, to może to jakoś wykorzystamy - zaśmiała się i mruknęła okiem do dziewczyny.
Potem poczęła ćwiczyć świetnie się bawiąc.
–To może zagrany tylko wiesz jak nie umiem chyba za bardzo grać w tenisa, to nauczysz mnie. –zaśmiała się.
–To co walczymy na patyki? – spytała i chwyciła swoją gałąź

Po chwili dziewczyna zmyła się.

zt


Ostatnio zmieniony przez Angel dnia Nie Kwi 14, 2013 12:03 pm, w całości zmieniany 1 raz
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Eleonora Pon Mar 18, 2013 3:53 pm

Eelna chciała zostać dłużej, ale chyba czas naglił ją. Musiała iść nie chciała, ale musiała była omówiona na to spotkanie żeby podpisać papiery. AS tak dobrze zaczynała się bawić...eh te obowiązki. Spojrzała na towarzyszkę smutnym wzrokiem nie chciała iść ani tez nie chciała zrobić przykrości Angel. Westchnęła.
- Tak mi przykro. Muszę iść podpisać papiery związane z mieszkaniem...proszę odezwij się do mnie. Masz tu mój numer telefonu. Bardzo przepraszam.
Powiedziała Elena smutnym głosem i przytuliła dziewczynę na pożegnanie wręczając jej w dłoń swój numer komórki. Pomachała jej na do widzenia i zniknęła gdzieś za horyzontem


[z.t]
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Gość Czw Lip 11, 2013 12:17 pm

Letnia noc była najlepszą porą, jaką można sobie wyobrazić, na spacer. Tak więc nic dziwnego, że Katherine wybrała się na takowy tuż po zapadnięciu zmierzchu. Ostatnio jej głowa była zaprzątnięta różnymi problemami. Była właśnie w trakcie szukania nowego mieszkania, w końcu odkąd przyjechała do Japonii ciągle siedziała na głowie wujostwa. Oczywiście chodziło też o wampiry, z którymi to musiała się mierzyć. Cóż taka praca, choć w jej przypadku raczej powołanie. Miała teraz wolną rękę, mogła w każdej chwili zrezygnować, jednak nie dopuszczała do siebie takiej myśli. Była dobra w tym co robiła, w sumie czuła się niemal do tego stworzona. Nie była urodzoną kucharką, piosenkarką czy też idealnym materiałem na żonę, był zabójcą, kimś zupełnie innym. Niezbyt przyjemna praca jak dla kobiety, ale cóż poradzić. Dochody też nie wielkie, prawie żadne. Gdyby skupiła się na płatnych morderstwach, wtedy życie stałoby się o niebo prostsze, jednak ona obrała sobie za cel wampiry - ah głupiutka.
Tak więc gdy dotarła do plaży słońce już dawno zaszło. Przykre, a chciała pooglądać zachód. Ściągnęła czarne szpilki i wzięła je do ręki. Nie minęła sekunda a jej stopy zanurzyły się w pisaku, jeszcze ciepłym od słońca. Szła przed siebie, dochodząc do linii brzegu, gdzie zostawiła swoją torebkę i buty.
Wiatr owiewał jej włosy, a zimna woda nogi do kostek. Dziewczyna zamknęła oczy czując, że może wszystko.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Kyubi Czw Lip 11, 2013 4:31 pm

Kyubi wpadł odwiedzić kumpla jedynie na chwilę. Musiał sprawdzić, co u niego i jakże świeżego związku. Przynajmniej nie musiał żyć już w celibacie, co Kyubiego zarówno cieszyło jak i smuciło. Koniec z dowcipami o jego dziewictwie, docinkach, że nie może mu stanąć i że na pewno cierpi na prostatę. Ale przecież Kyubi nie byłby sobą, gdyby choć przez kilka chwil nie podokuczał kumplowi. Normalnie tęsknił za tym podczas pobytu w wojsku. Ciekawe, kiedy rudy wreszcie znajdzie sobie jakąś pannę. Jego myśli naprawdę sprawiały, że wampir niepotrzebnie się zaczynał denerwować. Młody był tak zboczony, że nawet wampirowi na same jego myśli członek stawał dęba. No doprawdy! Spodek zdecydowanie powinien się ogarnąć, bo inaczej znów zostanie wrzucony w śnieg. Uśmiechnął się na tę myśl, powracając do przeszłości.
Od Isao udał się do swojej kancelarii i apartamentowca, gdzie zostawił torbę z rzeczami. Nie rozpakowywał jej. Nie wiele mu już dni pozostało z przepustki, więc nie chciało mu się wykonywać tej samej, nudne czynności kilka razy. Kiedy dotarł do apartamentowca wyczuł zapach Nene i jakoś nieznajomego wampira. O wiele młodszego od niego samego. Zmarszczył nos, nie podobało mu się to. W ogóle gdzie znów wsiąknęła? Miał nadzieję, że ją spotka i zje to sławetne ciasto tuńczykowe, a tu klops. Nie było ani Nene, ani Lisa, ani owego ciasta (bo sprawdził w lodówce). Od razu napisał wkurwiony do dziewczyny besztając ją na czym świat stoi. Co ona sobie myśli?! Po raz drugi ucieka i znika bez żadnego znaku życia. Kyubi ostrzegał ją, że wyjeżdża na jakiś czas. Następnym razem zamknie ją w domu albo odda pod opiekę Nadiry.
Kyubi postanowił udać się za spacer bądź małe polowanie. Po drodze podpierdolił jakieś piwo ze sklepu. Wyjął papierosa z paczki i wetknął sobie w paszczę. Podpalił go i zaciągnął się dymem głęboko w płuca. Od razu lepiej. Właśnie dochodził do morza, krocząc po mokrym piachu w glanach. Przyzwyczajony był, więc nie robiło to na nim wrażenia, żadnego. Otworzył piwsko kłami i rozejrzała się kolorowymi źrenicami dookoła. Wyczuwał ledwo znajomy zapach i wreszcie namierzył blondynkę. Ach tak... Miała na imię Katherine. Zjawił się nagle przed nią, posyłając jej szelmowski uśmiech, świdrował ją tajemniczym spojrzeniem na wskroś.
- Miło Cię znów widzieć, Katherine.
O tak, to imię zapamięta zawsze i wszędzie. Ukłonił się głęboko, teatralnie, nie spuszczając z niej swojego hipnotycznego wzroku. Miał ochotę zagonić ją w swoją pułapkę.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Gość Pią Lip 12, 2013 1:03 am

Katherine miała w zwyczaju włóczenie się po nocy. Oczywiście nie polecała tego bezbronnym dziewczętom, z jakimi często ją mylono. Wyglądała dosyć niewinnie, co dawało jej element zaskoczenia nad swoim przeciwnikiem, który przecież mógł zadecydować o końcowym wyniku tej walki. Tak, Katherine od zawsze myślała w ten sposób. We wszystkim doszukiwała się pomysłów na walkę, ewentualną ucieczką w razie potrzeby. Rozważała wszystkie możliwości, tak na wszelki wypadek, w przeciwieństwie do innych osób w jej wieku. Przecież młode kobiety zajmowały się strojeniem, makijażem, randkami czy też studiami. Kath większość swojego życia uczyła się w domu lub też miała prywatnych nauczycieli.
Tak więc nie bała się przebywania o tej porze poza domem, przecież doskonale znała zagrożenie. Ale w tym momencie odkryła się całkowicie. Była pochłonięta tą cudowną chwilą: wiatrem, szumem fal, chłodem wody. Rzadko kiedy zdarzały jej się takie chwile, gdy zapominała o bożym świecie, w rzeczywistości nie mogła sobie na to pozwolić, jednak czy nie każdemu należy się odpoczynek? Choćby nie wiem jak krótki.
Niestety nie usłyszała zbliżającego się wampira. Przecież potrafiły poruszać się bezszelestnie. Nawet najlepiej wyszkoleni łowcy mięli problemy z usłyszeniem ich kroków, zwłaszcza na piasku. Woń papierosów rozwiana została przez wiatr. Kath mogła wykluczyć w ten sposób wiele czynników, chcąc tłumaczyć swoją niekompetencję, jednak powinna przyznać się przed sobą, że po prostu była zbyt zajęta w tej chwili, żeby dostrzec Kyubiego. Po prostu czuła, że może wszystko... Odskoczyła do tyłu, gdy wampir pojawił się przed nią. Oh oni i te ich moce! Wielkie oczy dziewczyny z zieloną intensywnością wpatrywały się w mężczyznę, jak gdyby chciały odgadnąć każdy jego ruch. Dziewczyna nie miała przy sobie broni, jednak to nie stawiało jej na straconej pozycji, w końcu mogła się bronić bez niej, ale czy będzie taka potrzeba? W końcu nie istniała broń przeciwko urokowi osobistemu!
- Kyuubi Campbell, basista zespołu Blast, właściciel kancelarii prawniczej, wampir.
Powiedziała niemal jak wierszyk. Nawet nie zdajecie sobie sprawy czego można dowiedzieć się z rządowych stron.. albo po prostu sprawdzić w google! Katherine zlustrowała Kyubiego: wysoki, przystojny, tajemniczy wamp. Cóż poradzić, ciacho i tyle, ale wciąż truposz. Łowczyni przybrała najbardziej neutralną pozę, żeby nie wzbudzać jego podejrzeń, jeśli sam się już nie domyślił kim była. Przekrzywiła lekko głowę i uśmiechnęła się.
- Miło Cię widzieć.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Kyubi Sob Lip 13, 2013 8:41 am

Kyubi lubił napastować kobiety, ale w całkiem inny sposób, niż ta ludzka dziewczyna może się obawiać. Lubi zadawać rozkoszne tortury, na które z chęcią się porywają. Nie musi ich wcale do niczego zachęcać. Sam nie rozumie, czemu legną do tego drania z takim uwielbieniem. Lubią narażać się na niebezpieczeństwo uwiedzenia i rychłego porzucenia, zdając sobie z tego doskonale sprawę. Zapewne broń na nic się tutaj nie zda. Tak samo moce czy chociażby magia. Kyubi już porzucił swoją przeszłość, którą podążał poprzez mroczną ścieżkę. Teraz decydował się na całkiem inne kroki. W pewnym sensie mogła być spokojna o swoje życie. Nie zamierzał przysysać się do niej, chyba że samodzielnie tak zawyrokuje. Mogła oddać w jego piekielne łapy wszystko, na co tylko miała ochotę.
I mimo owego zagrożenia tak śmiało wyszła wieczorną, przyjemną porą? Czyżby czuła zafascynowanie do nocnych stworzeń? Inne kobiety interesowały się modą, literaturą, muzyką, a biedną Katherine zafascynowały ciemne istoty. Dość ciekawe zainteresowanie na tak młody wiek, który można wyraźnie wyczuć poprzez delikatny, kobiecy zapach. O tak, istna przyjemność dla nozdrzy wampirów. I to jest właśnie najbardziej fascynujące w tym wszystkim. Ten kuszący zapach, który zachęca do wyrządzenia wielkiej krzywdy, a zarazem powściągliwość jaką trzeba okazać względem tak kruchej istoty.
Kyubi był wyjątkowo cichy, szczególnie, że z rozmysłem nie podchodził za blisko Katherine. Obserwował ją przez krótki czas z daleka, by później dopiero teleportować się tuż przed nią i obdarzyć ją swoim nonszalanckim uśmiechem. Och, był taki pewny siebie. Tajemniczość od niego aż biła, mimo mroku jaki rzucał na jego twarz kapelusz.
Uśmiech się zmniejszył w drwiący, może lekko urażony, kiedy zaczęła wymieniać kim jesteś. O tak wielu rzeczach nie wiedziała.
– Właściciel klubu nocnego, lekarz, nauczyciel… Mógłbym wymieć przez całą noc, droga i jakże śliczna Katherino. Wiesz może od jak dawna jestem… wampirem.
Zrobił znaczącą przerwę, nim wypowiedział słowo wampir. Przy tym zbliżył się do niej tak, że mogła poczuć jak przenika przez niewidzialną barierę prywatności, wkraczając na jej teren, zmuszając niemalże do wycofania się. Do wejścia w pułapkę. Ale czy się wycofa?
– Ach, tak bardzo kogoś mi przypominasz, Katherino.
Wyszeptał lakonicznie, tęsknie, ale z nutą groźby. Gdyby JĄ teraz spotkał nie wiedziałby jak się zachować. Jego świat stanąłby do góry nogami. Ponownie. Zgłupiałby. A teraz przed nim stoi kopia owej damy, tak idealnie podobna, tak kusząco pachnąca. Unosi ostrożnie dłoń, nie kryjąc swoich zamiarów. Niech wie, że zamierza ją dotkną, nie zaatakować. Bierze kosmyk włosów na palec i owija je wokół niego, lekko ciągnąc. Rozkoszny ból.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Gość Sob Lip 13, 2013 2:11 pm

Katherine jeszcze nie zdecydowała, czy sama nie zaatakuje Kyubiego. Oczywiście nie był tam jakimś byle jakim poziomem E czy D, ale nadal był krwiopijcą, którym za grosz nie ufała. Od dziecka uczono ją, że wampiry to zło w ludzkiej postaci, jednak teraz nie była tego do końca pewna. W końcu poznała takiego Isao, który był chyba najmilszą osobą, jaką w życiu spotkała - oczywiście mogły to tylko być pozory, przecież wampiry potrafiły też świetnie udawać. Mimo wszystko ciągnęło ją do niebezpieczeństwa. Uwielbiała to uczucie, gdy jej tętno przyspieszało pod wpływem adrenaliny, jej mięśnie gotowe były do walki, a ona aż drżała z podniecenia...
Od jak dawna był wampirem? Zlustrowała go dokładnie zielonymi tęczówkami, jak gdyby miało jej to pomóc w odgadnięciu jego wieku. Ciężko zgadnąć, w końcu wygląd wampirów mógł być bardzo mylny w stosunku do lat, które miały już za sobą.
- Dwadzieścia sześć.
Strzeliła z dupy, bo i tak nie mogła poznać prawdy, dopóki sam jej nie powie, więc co za różnica? Pewnie był stary, skoro o to pytał. Był spokojny, opanowany, tajemniczy. Katherine nie była pewna, czy chce wiedzieć ile tak na prawdę miał lat. W końcu te o wyższych poziomach krwi mogły istnieć na prawdę długo.
Niedoczekanie. Łowczyni nigdy się nie cofała, takie zachowanie nie wchodziło w grę. Nie znała słów typu: ucieczka, czy odwrót. Zawsze pięła się do przodu, obojętnie jak wielkie było niebezpieczeństwo i ryzyko, a jak marne jej szanse. I tym razem nie było inaczej, gdy Kyubi zbliżył się do niej, ona jedynie uśmiechnęła się tajemniczo i zadarła głowę do góry, żeby móc spojrzeć w te jego kolorowe oczy.
- Mam nadzieję, że nie przekąskę, bo jej nie dostaniesz.
Powiedziała odpowiadając na jego pewność siebie tym samym. Nie bała się wcale, pewnie powinna, może wtedy mogłaby myśleć rozsądnie i wziąć nogi za pas, jednak ona wpatrywała się tylko wyzywająco w oczy wampira. Strach nie był na miejscu, nie tym razem. Tym ani żadnym innym.
Katherine wstrzymała oddech, gdy Kyu chwycił kosmyk jej włosów. Nie była pewna jego zamiarów, ale już powoli zaczynała je rozpracowywać.. Nie zdawała sobie sprawy, że nie oddycha, w końcu powietrze wokół nich było strasznie ciężkie i gęste, jak gdyby zapowiadało nadejście burzy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Kyubi Pon Lip 15, 2013 5:40 pm

Zaatakować Kyubiego? Chciała się rzucić na wampira, który miał prawie osiem wieków na karku? Czy wiedziała z czym to się równa? Nie dość, że na pyta sobie biedy, bo na dobrą sprawę tknęła wampira, który ostatnio zachowywał się naprawdę bardzo odpowiedzialnie, to jeszcze będzie chciała tknąć głowę rodu nie byle jakiego. Nawet łowcy mieli jakieś zasady, prawda? Zresztą, wampir stanowił zagrożenie, ale innego znaczenia. W wymiarze takim, o jakiej tej biednej i niedoświadczonej dziewczynie nawet się nie śniło.
Taa. Kyubi sam doskonale wiedział, że Isao to chodząca Matka Boska w wampirzym ciele, w dodatku cnotka, dziewica pod każdym względem. Seks po ślubie, a wbijanie kłów zabronione i jeszcze bardziej intymne i nieśmiałe niż seks po czy przed ślubem. Kyubi nie rozumiał takiego toku myślenia, ale nie wnikał w style życia Isao. Robił co chciał, jego wola. Zastanawiał się jedynie czy Isek już wiedział o tym, że Kyubi i Banshee się przespali. Na pewno dobrze tego nie odbierze, ale cóż... Kyubi przespał się niemalże z całą Japonią, więc o czym tutaj była mowa.
Z rozbawieniem na twarzy, choć w oczach pozostała tajemniczość i chłód, lustrował dziewczynę, kiedy wzrokiem oceniała jego wiek. Kiedy wreszcie padła odpowiedź, kąciki jego warg wygięły się ironicznie do góry. Poprawił swój kapelusz i nachylił się nieznacznie w stronę ludzkiej niewiasty.
- Dodaj do tego jakieś siedemset pięćdziesiąt lat, Maleńka.
Odchylił się, powracając do swojej dawnej pozycji sprzed kilku chwil. Drwiący uśmieszek nie schodził mu z warg. Jakby nie patrzeć to ciało, które było tak złudnie ludzkie, faktycznie podawało jakieś dwadzieścia sześć lat. Młody bóg seksu, w młodym ciele.
Zaskoczyła go swoimi słowami. Nie pomyślał o tym, aby zrobić z niej kolację. Korzystał z tego tylko wówczas, gdy kobieta sama przyzwalała albo oczywiście w trakcie stosunku. Wtedy nabierało to ostrzejszego smaczku.
- Nie wiesz co mówisz. Musiałabyś mi udzielić zgody. Nie znoszę brać czegoś siłą.
Wzruszył ramionami obojętnie, przewracając oczami. Widać było, że świetnie się bawił. Z myśli dziewczyny wiedział, że ma go za "ciacho". Nie poruszyła się, kiedy złapał kosmyk włosów dziewczyny. Świdrował ją spojrzeniem, niemalże rozbierając. Językiem zaczął wodzić po swojej dolnej wardze.
- Może podarujesz mi jeden taniec, Katherino?
Spytał, kłaniając się przed nią teatralnie, w pas, zdejmując z głowy czarny kapelusz. Długie włosy opadły na piasek, po czym wampir szybko się podniósł i wyciągnął w jej stronę swoją chłodną dłoń. Nie było tutaj muzyki, ale wampir ją słyszał w umyśle. Ach, była tak bardzo podobna do niej, że zapragnął dotknąć tej żywej, płonącej, jakże ciepłej skóry.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Piaszczysta plaża - Page 2 Empty Re: Piaszczysta plaża

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach