Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pon Gru 01, 2014 1:13 pm

Tak, musiała skorzystać z jego pomocy. Jednak co Eleonora zrobiła by bez Hiro? Uratował ją, opatrzył i pozwolił jej tak na prawde żyć chociaż rownież chyba mogła liczyć z jego strony, ze nie spróbuje zrobic jej takiej krzywdy jak wcześniejszy mężczyzna. Jej zielone oczy spojrzała na niego. Była szczera i nie trzeba było ją zmuszać do odpowiedzi na takie pytania. Delikatnie sie uśmiechnęła.
- Nie mam rodziny. Nie mam rownież za wielu znajomych, tak na prawde chyba nie mam nikogo. Ale staram sobie radzić.
Faktycznie da sie żyć z tym iż nie masz nikogo bliskiego wokół siebie, ale kilka miesięcy z jej życia były na prawde ciężkie. Teraz to wspomnienie przychodzi jej łatwiej niż wcześniej nawet nie rozczulila sie, chyba starała sie pocieszać sama siebie w tej chwili, ze wszystko będzie dobrze. Hiro miał szczęście gdyż nikt nie będzie jej szukał skoro jest sama. Po za tym dla niej już nie było takie istotne co sie stanie dalej, chciała tylko żyć to wszystko.
- Ciężki przypadek?
Powtórzyła cicho te słowa, a na jej twarzy malowało sie zdziwienie. Gdy powiedział jej, ze nie może sie pogodzić z tym kim jest zrozumiała to jakby urodził sie taki. I uwierzyła w to co powiedział jej bo rzeczywiście wydawał jej sie taki nerwowy i czuła od niego złość.
- Rozumiem. Oh...nic sie nie stało. Pewnie czuł sie samotny, a ty chciałeś dobrze dla niego jednak chyba nie znalazłam z nim wspólnego języka.
Jej ton głosu był miły i sympatyczny no i co najważniejsze jej słowa były szczere. A co wiadomości o jej ramach chyba sie ucieszyła bo jej wzrok wydawał sie bardziej ożywiony niż zwykle. Trochę sie krępowała jednak zamknęła delikatnie oczy podciagajac grzecznie ubrania i siedziała cierpliwie. Jakoś nosiła kolejne zajmowanie sie jej ranami i siedziała starając sie nie robić jakich ruchów.
- Ajc...
Wydobyła z siebie cichy dźwięk gdyż maść rzeczywiście nie była zbyt przyjemna i szczypała, ale tyle już przeszła wiec co to dla niej tak na prawde. Gdy skończył już było wszystko w porządku. Otworzyła oczy wypuszczając powietrze w ust i lekko unosząc głowe w jego stronę.
- Dzień lub dwa...
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Nie Gru 07, 2014 5:40 pm

Czyli Eleonora nie miała nikogo, kto mógłby się o nią martwić i szukać. Hiro uśmiechnął się lekko bardziej na ową myśl, acz postarał się żeby uśmiech miał charakter smutny - jakby miał jej współczuć. Owszem, było tak, ale nie mógł się ucieszyć, że jednak ta panna będzie kolejnym obiektem do badań.
- Tak właściwie mając nawet bliskich, trzeba polegać wyłącznie na sobie.
Taka mala uwaga, lecz dość prawdziwa. Ale skoro ona nie na nikogo i jest samotna, tym lepiej. Wszystko dosłownie wykorzysta, nie bacząc na konsekwencje, choć w takowe nie wierzył.
- Seung nie jest gotowy na towarzystwo.
Zakończył temat, licząc że jego asystent a członek rodziny Kuroiashita, odpowiednio się nim zajmie, a tymczasem Hiro zajmował się Eleonorą. A przynajmniej miał taki zamiar.
Po zajęciu się jej ranami, przyszło nakarmić dziewczynę. Zaskoczyła wampira jej odpowiedź.
- A na co miałabyś ochotę?
Spytał, podchodząc do jednej ze swoich zamykanych na klucz szafek (klucze z reguły zawsze nosi przy sobie), wyciągnąć nań spory notatnik. Zaczął go szybko kartkować, szukając czegoś. Bardzo możliwe, że chciał wypróbować coś nowego przy okazji, a długo nad tym pracował.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pon Gru 08, 2014 7:33 am

Była sama jak but. Zreszta nawet jej chłopak, a raczej były dupek nie zorientował sie iż zniknęła tak nagle zgubiła telefon i tyle. Uśmiech Hiro jak dla niej był małym pocieszeniem chociaż wydawał sie smutny. Jakoś nie przypominał jej szalonego naukowca w końcu to lekarz prawda?
- Chyba masz racje. W dzisiejszych czasach ludzie zdradzają sie na okrągło. To denerwujące...
Zmruzyla delikatnie oczy jakby była zmęczona tym światem już, tutaj ciagle ludzie byli ślepi. Chyba w końcu dostrzegła to i poszła po rozum do głowy. Może nawet chciała sie uwolnić od siebie samej. Dłonią przeczesala opadajace kosmyki włosów na jej twarz i wzdychajac. Jednak jej zielone oczeta spojrzała wprost na Hiro.
- Rozumiem. Czy ja tez będę siedzieć sama w którejś sali?
Zapytała trochę niepewnie, ale jej ton głosu był sympatyczny. Chciała wiedzieć po prostu czy po leczeniu będzie musiała odpoczywać w takiej sali w jakiej był Seung? Widać było, ze i tak nie była świadoma wszystkiego i dla niej to było normalne pytanie jak do lekarza. Chciała by wychodzić swobodnie nawet na krótki spacer. Po chwili wstała powoli z swojego miejsce lekko sie rozciągając w gore. Czuła sie na siłach pomimo tego, ze nie jadła to odpoczynek zrobił swoje po za tym trzeba sie trochę rozruszać.
- Postoje. Ciagle leżę lub siedzę, a czuje sie lepiej.
Uśmiechnęła sie delikatnie w jego kierunku. Na co miała by ochotę? Tak na prawde nie miała pojęcia nie była w końcu wybredne osoba ani tez nie jadła dań z wyższej Polki. Od dziecka matka ja nauczyła cenić to co ma nawet jesli chodziło o jedzenie to nie będzie wymagającym pacjentem.
- Cóż ja... Myśle, ze wystarcza mi zwykle kanapki i szklankę wody jesli można.
Była raczej skromna i nie lubiła dyrygować innymi. Dziewczyna zaciekawiła sie tym co robi i patrzyła na niego z uwaga.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Wto Gru 16, 2014 1:36 pm

Musiala się przekonać na własnej skórze jacy inni potrafią być. A wampiry mogą być jeszcze gorsze. Niesamowite postacie niczym prosto z upiornej bajki, manipulują swoimi rzekomymi przyjaciółmi aby później wykorzystać ich do własnych potwornych celów. Eleonora niedługo się o tym przekona.
- Nie, nie będziesz w żadnym pokoju.
Może nie być, ale kto powiedział, że zostanie wolna? Hiro ma swój perfidny plan dla nauki, nie dla owej dziewczyny. Ona jest tylko jego królikiem doświadczalnym.
Skoro chciała się rozruszać. Proszę bardzo, byleby nie wychodziła bo Włoch pod żadnym pozorem jej nie pozwoli.
- W porządku. Zaraz kogoś poproszę o przygotowanie dla Ciebie posiłku.
Poinformował krótko, po czym opuścił na parę chwil komantę. Miała dostęp jedynie do łazienki, do innych pomieszczeń już nie. Poza tym miała odwagę opuścić chociażby na chwile pokój? Przekonamy się co takiego nasza Eleonora wymyśli. A Hiro jeszcze nie wracał.

zt


Ostatnio zmieniony przez Testament dnia Pią Sty 02, 2015 6:48 pm, w całości zmieniany 1 raz
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pon Gru 22, 2014 10:13 pm

Chyba teraz do niej dotarło jacy ludzie potrafią być jak bardzo ten rodzaj ludzki jest kłamywli i ona do niego nalezała. A jednak miała dobre serce i zawsze mówiła prawdę bo jakos nie potrafiła kłamać. Pan doktor na pewno wyczół to, ze jest z nim szczera i ufna wobec niego. Faktycznie dziewczyna nie wie co ją czeka, ale to nie znaczy, ze znienawidzi nową siebie cyzż nie tak?A może w końcu uwolni sie od tego człowieczeństwa w końcu juz nie chce być bezbronną myszką.
- To chyba dobrze. Dziekuję.
Na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Gdy Hiro wyszedł ona stała w miejscu jeszcze przez chwilę roglądając się. Miała dostęp do łazienki więc dlaczego nie skorzystac by z tego w końcu nic sie chyba nie stanie. Opuściła swoje miejsce postoju aby wejść tylko do łazienki po czym stanęła przed lustrem. Spojrzała na swoje odbicie. Patrząc w lustor nie poznawała samej siebie, wyglądała okropnie. Potargane włosy i twarz. Oczywiście zabandażowana, ale wiedziała, ze blizna zostanie do końca. Nie wiedziałą dlaczego jej wyraz twarzy był obojętny, a jednak delikatna łza spłyneła po jej policzku.
- Hm?
Zdziwiła się tym lecz dość syzbko dłonią wytarła te łzę i dalej patrzyła w lustro. Patrzyła na samą siebie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pon Sty 05, 2015 6:20 am

Trochę czasu spędziła w łazience. Chciała chyba przez jakiś czas pobyć sama i pomyśleć nad wieloma rzeczami, a mianowicie co dalej? Jak będzie żyć? Chciała by wiedzieć jednak chyba na to wszystko jest za wcześnie wiec musi poczekać co tak na prawde będzie dalej. Już trochę doszła do siebie wiec wróciła powrotem do pokoju ale Hiro tam nie było. Chyba jak na razie została sama w tym pokoju i musi poczekać aż wróci po za tym ona nie zamierzała nigdzie wychodzić bo tutaj czuła sie bezpiecznie. Nie znała tego miejsca i mogła by sie zgubić, a nie chciała trafić na typa spod ciemnej gwiazdy. Nie panikowałbym, nie próbowała uciekać tylko pokornie i z cierpliwością czekała tak po prostu. Trochę chodziła po tym pomieszczeniu rozkładające sie z delikatnym zaciekawieniem jednakże poczuła sie lekko senna i postanowiła uciąć sobie krótka drzemkę. Może do tego czasu wróci ten, który zabrał ja tutaj. No i oczywiście chciała założyć jakies normalne ubranie takie jakie kobieta powinna mieć. Ostrożnie podeszła do łóżka i położyła sie na nim nie ogrywając sie niczym tylko leżała. Miała nadzieje, ze nie będzie miał jej za złe, chciała tylko tak na chwilkę. Włosy lekko przesłoniły jej twarz i po chwili zasnęła.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Sro Sty 07, 2015 7:58 pm

Wypadałoby znaleźć w końcu Hiro. I pozbyć się tej rażącej prądem obroży z karku! A białowłosy ponoć ma już jakiś plan i warto byłoby już go wprowadzić. Ale czy Gerard się jeszcze bardziej nie wkurzy? Prychnął coś złowieszczego pod nosem, kierując się w stronę komnaty Hiro i zanim jednak zapukał, wyczuł nieznajomy zapach zamiast białowłosego szlachetnego. Zmrużył gadzie ślepia, otwierając drzwi! Naprawdę ciekawiło go, kogo takiego trzyma Włoch. I dosłownie wbiło go w ziemię! Na łóżku leżała dziewczyna! Wszedł do komnaty i gdy już miał zamknąć drzwi, zostały one zatrzymane! Do środka weszła służka Serafina z kanapkami dla dziewczyny. Kanibal ją zmierzył ponuro.
- Dla kogo to niby?! Moje jedzenie?!
Ryknął na bogu winną służke która szybko położyła talerz i kubek z gorącą herbatą na stoliku. Chciała się tłumaczyć ale głos ugrząsł w jej małym gardle. Bestia łypnęła raz jeszcze na pewnie już wybudzoną biedule. A co ona mogła ujrzeć? Olbrztmiego stwora z długimi kudłami i białym pyskiem ubrudzonego krwią.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Sro Sty 07, 2015 8:14 pm

Spała raczej niezbyt długim snem odkąd Hiro wyszedł i nawet jeszcze nie wracał, a nasz bohaterka zorientuje się iż jeszcze jest sama. Przynajmniej by tak myślała. Próbowała spać spokojnym snem ale po takich wydarzeniach sen na pewno nie mógł być niczym przyjemnym dla niej ponieważ ciągle w głowie miała te wszystkie obrazy, które ja prześladowały i będą prześladować. Kręciła się niespokojnie i prawdopodobnie najmniejszy hałas by ją obudził. Jednak to co miało nastąpić było niemiłym zaskoczeniem.
Otwierane drzwi sprawiły, że poruszyła się delikatnie lecz po chwili otworzyła momentalnie oczy szybko podnosząc się do wpół siadu na łóżku słysząc męski i donośny głos. Myślała na początku, ze to Hiro lecz nie. Pomyliła się. Przetraszyła się co było po niej widać gdy ujrzała obcego jej mężczyznę w tej komnacie. Od ostatniej próby gwałtu nie ufała nikomu innemu jedynie pan Doktor ją uspokajał.
- Kim jesteś?
Zapytała patrząc wprost na niego. Nie ruszała sie z miejsca nawet gdy służka położyła jedzenie na stoliku nie podeszła bo nie chciała ryzykować. Wolała zachować dystans. Mężczyzna był na prawdę ogromny natomiast Eleonora była niską kobietą o drobnej budowie. Na dodatek jego włosy były takie długie. Lecz bardziej jej uwage przykuło to, ze miał krew na twarzy. Objeła dłońmi swoje ramiona.
- K...krew. Masz krew na twarzy...
Była teraz niespokojna aż ciarki przeszły po jej plecach a w oczach miała lęk jednak nie uciekła tylko pozostawała na swym miejscu. Nawet teraz zapomniała trochę o głodzie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Pią Sty 09, 2015 9:43 am

Nie, Hiro biegał za nowymi ofiarami eksperymentu. Zamiast niego wpadł Kanibal, który z dziecinnej ciekawości nie potrafił w spokoju ominąć komnaty w jakiej zalatywało człowiekiem. Szkoda, że nie dziewicą. Ale co począć? Dziewic w tych czasach jest naprawdę mało! Acz ta mała drżąca służka jeszcze była nietknięta. Skrzywił się paskudnie, czując jak niedawno uspokojony głód zaś dał o sobie znać. Wówczas właśnie obudziła się koleżanka w łóżku. Bestia warknęła coś pod nosem bardziej na służbę niżeli na Eleonore, skoro mała pomoc domowa szybko opuściła komnatę.
- Jestem panem i królem tego zamczyska!
Ponowny gardłowy warkot. Odsunął się od stolika, żeby zacząć rozglądać się po pokoju. Komnata Hiro skrywa naprawdę wiele mrocznych sekretów. Chemikalia, słoiki z dziwactwem w środku wypełnionego po brzegi zieloną substancją. Kiedyś spróbował oczu z podobnego naczynia i okrutnie się rozchorował. Wstrząsnął nim odruchowo dreszcz, mlasnąszy jęzorem. Gwałtownie odwrócił się do dziewczyny. Krew na twarzy? Uśmiechnął się podle, dotykając pazurami zaschłej krwi.
- I co z tego?
Spytał, podchodząc teraz do łóżka. Łakomie przyjrzał się pierw dziewczynie, a później jej kanapkom. Bardzo one potwora bolały.
- Kanapki się zeschną. Lepiej zjedz.
Niemal mówił przez zaciśnięte zęby. Głód aż wiercił dziury w wnętrznościach, dodatkowo je kurcząc. Stanowczo dzisiaj za mało się posilił. Ale doskonale już wie kto stanie się jego małym posiłkiem.
- Taka pannica na moim terenie. Wiesz, że gdy już Cię odkryłem, nie opuścisz tego zamku bez mojej zgody? Staniesz się moja. Zaczniesz mnie karmić, dopieszczać i przede wszystkim być posłuszna w każdym poleceniu.
Stanowczy głos, ale nieco przymilny. Z dziką żądzą patrzył na ciało dzierlatki i już wyobrażał sobie jak wbija kły w miękkie ciało, rozkoszując się jego krwawym smakiem. A na koniec jak szalony zacznie pochłaniać ofiarę, żeby nie pozostawić nawet najmniejszej kosteczki.
Gerard Kanibala po prostu zabije.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pią Sty 09, 2015 12:11 pm

Bardziej ucieszyła by się na widok Hiro niż na widok obcego mężczyzny wyglądającego niezbyt przyjaznie przynajmniej wobec niej. Czuła sie nieswojo w jego towarzystwie ale nie robiła nic głupiego tylko próbowała zachować spokój i miała nadzieję, ze jednak Hiro nie zapomni o niej. Chociaz aby tylko ukończyc leczenie, a potem...potem już nie będzie ciężarem dla doktora bo będzie zdrowa prawda? A co do dziewictwa to rzeczywiście nie była dziewicą bo w swoim życiu miała jednego mężczyznę, który był błędem ale to już minęło. Przynajmniej miała jednego partnera a nie puszczała się na lewo i na prawo jak niektóre kobiety więc czuła się czysta.
- Nie będe nikomu wchodzić w drogę. I tak sprawiłam wiele kłopotów.
Mówiła to raczej obojętnym głosem z poważną miną na twarzy, a jej delikatne dłonie przeczesały kosmyki włosów za ucho. Jej dłonie wydawały się teraz szczuplejsze ale co się dziwić schudła sporo. Podniosła głowę wyżej spoglądając na niego. Na prawde nie przejmował sie krwią? Dreszcze przeszły po jej ciele i nie wiele myśląc wzięła w dłoń kubek z gorącą herbatą upijając łyka. Gdy jednak zbliżył się do niej ona przesunęła sie na drugą połowę łóżka bo nie czuła się zbyt komfortowo gdy był bliżej niej.
- Tak, zaraz zjem.
Odpowiedziała trochę niepewnie i znowu wtopiła usta w gorąca ciesz w kubku. Miała pecha bo jednak pod patrunkami miała rany i przynajmniej miała nadzieję, ze zdazyły się już trochę zagoić bo zapach krwi tylko by pogorszył sprawę. Musiała nawet uważać na uszkodzoną stronę twarzy przy piciu herbaty.
- Zdałam sobie sprawę z tego, że nie wyjdę z stąd.
Westchnęła po chwili bo dobrze wiedziała, ze to nie będzie proste jednak ostatnie zdania sprawiły, że zakrztusiła się herbatą i spojrzała na niego robiąc większe oczy.
- Co? Nie...
Powiedziała po chwili wstając z łóżka lekko panikując tym co usłyszała i odeszła na drugą stronę komnaty zdala od faceta odstawiając gdzieś kubek i odwracając się do niego.
- Już jeden w tym zamku położył na mnie swe brudne łapy o mało co nie skończyło się to zle i nie chcę...nie chcę żeby kolejny mężczyzna próbował mnie usiedlić na siłę. Nie chcę żeby mnie teraz jaki kolwiek facet dotykał czy zbliżał się.
Powiedziała lekko zirytowana ale było widać, że głoś jej drży i trudno jej się trochę uspokoić, ale starała się nie wybuchnąć. Widać, że była pokorna ale chciała walczyć o swoje.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Pią Sty 09, 2015 1:28 pm

Nieważne, iż jest osobą która o siebie dba. Nie oddaje swojego ciała byle komu. Nie była dziewicą, trudno. Smak będzie nie tak wyśmienity. Ale czy Olbrzym dba o smak? Nie, raczej pilnuje swojego głodu i chęci na szybkie zaspokojeni go.
- Noo mnie nie zrobiłaś nic.
Poprawił dziewczynę, mając naprawdę ogromną chęć zabawienia się jej osobą. Nie, nie w sensie seksualnym ale coś na wzór Kotka i Myszkę.
Obserwował każdy ruch. Jak stara się czmychnąć, jak uciec. Bestia zaśmiała się gardłowo. Ileż naiwności było w tej kruchej istocie.
- Kiepsko wyglądasz, lecz mnie to nie przeszkadza. Dla mnie najważniejsze jest poznanie Twojego wnętrza.
Naprawdę ta małolata nie wiedziała co ją teraz może czekać! Na razie mogła spokojnie się pożywić, nabrać sił na ucieczkę. Ale czy będzie w stanie? I czy sam stwór będzie na tyle cierpliwy żeby w spokoju dać zjeść jej posiłek! I to zakrztuszenie, następnie ucieczka w kąt komnaty. Nie ma w tej chwili żadnej siły aby powstrzymać potwora przed jego czynem.
- Zamilcz.
Warknął wreszcie z wyraźnym rozdrażnieniem. Głód daje znowu o sobie znać! Ruszył wreszcie na dziewczynę. Jeśli chciała uciec, zagrodzi jej drogę ucieczki własną wielką posturą. I nieważne co się wydarzy, złapie młodą za szyję a później przyszpili do ściany w kącie.
- Tak się składa, że nie mam żadnej ochoty na durne rozmowy. Jestem głodny, a mój głód czekać nie może.
Ileż złości miał w głosie. I wbrew piskom Eleonory, Kanibal zatopi swoje wielkie kły w jej szyi. Pierw chwycił mocno za ramiona, nieco unosząc aby mieć lepszy dostęp. Ból? Owszem, straszny. Wszakże zęby potworna wcale do małych nie należały. Nawet tygrys może takiego uzębienia pozazdrościć.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pią Sty 09, 2015 1:45 pm

Elena wyczuła od razu, że mężczyzna odwiedzający ją w tej komnacie jest niezbyt przyjazny i straszny. Sam jego wygląd mógł przerazić nie jednego a już na pewno to, że była z nim tutaj sam na sam i można było wątpić, że ktos ją obroni. Wiedziała, że znowu wpadła w kłopoty ale do cholery czemu ciągle ktoś coś od niej chce?! Miała już dość tego wszystkiego powoli.
- Chce wyjść.
Oczami świdrowała cały pokój i chciała być dalej od tego czegoś? Raczej nie zachowywał się jak ktoś przy zdrowych zmysłach albo należał do ciemniejszej strony. Zmarszczyła brwi nie wiedząc o co mu dokładnie chodzi...co tym razem sie stanie?
- Co?
Pokiwała głowa nierozumiejąc czego chce od niej lecz drgnęła słysząc jego straszny głos. Gdy tylko ruszył na nią instynktownie jako ofiara chciała znalezć punkt ucieczki gdzies gdzie może być bezpieczna ale to nie było jej dane gdyż drogę zagrodził jej ten mężczyzna. Teraz wystraszyła się no ale co taka drobna kobieta jak ona mogła zrobić? Czując jego dłoń na swojej szyi poczuła ból i dodatkowo odczuła go gdy przyparł ją do ściany.
- P-Puść mnie...
Wydusiła z siebie chociaż to było trudne bo jego łapa uniemozliwiała jej zbytnio wymówienie słów. I wtedy poczuła jego zębiska. Wielkie, potężne i ostre zębiska na swoim ciele. Wydała z siebie krzyk, który sugerował ogromny ból ale nikt i tak by jej nie usłyszał. Próbowała się wydostać lecz każdy ruch sprawiał gorszy ból. Poczuła łzy w oczach ale nie chciała płakać! W końcu przestała się szarpać bo to tylko utrudniało wszystko. Poddała się ale zacisnęła mocno wargę z której poleciały strózki krwi. Z bólu zaczęła przegryzac dolne wargi ust.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Nie Sty 11, 2015 11:13 pm

- Naprawdę myślisz, że tak łatwo uda Ci się wyjść z siedliska wampirów?
Zarechotał, widząc daremne przekonania oraz chęć ucieczki. Eleonora ma naprawdę spore kłopoty. Nie dość że wylądowała w zamczysku, to jeszcze napotkała Pana ponurej budowli! A raczej to Pan przybył do niej.
Oczywiście, że należał do złej strony. Kanibal nigdy nie nazwałby się dobrym charakterem. Owszem, bywał zagubiony ale nigdy nie palił przykładem dla innych. No i lubi jeść innych. Zwłaszcza tak naiwne ofiarą losu jaką była Eleonora.
Nie odpowiedział już nic. Dopadł dziewczynę, nie dając nawet żadej szansy na ucieczkę. A jaki finał? Do przewidzenia! Kły wbite w szyję ofiary, picie krwi i rozkoszowanie się jej smakiem! Ale najbardziej uwielbia zamykać głód. Co prawda na krótko, lecz zawsze coś. Płacze nic nie pomogą.
Wyciągnął wreszcie kły, patrząc za chwilę na jej twarz. Dostrzegł ślad krwi na brodzie. Bez skrupułów zlizał ją, wypuszczając młodą. Oblizał usta z resztek.
- I tak zawsze powinno wyglądać moje przygotowanie do snu. Chociaż jeszcze nie czuję się na tyle syty, aby dobrze zasnąć. Co mi poradzisz Eleonoro?
Spojrzał na nią z góry po czym udał się na jeden z foteli. Ciężko przyznać ale mebel stał się zbyt ciasny. Stwór skrzywił się z braku komfortu dla ciała. Najwidoczniej fotel był przygotowany dla szczupłej osoby. Jednak gdy znalazł wygodny punkt zaczepienia, wyciągnął nogi przed siebie a łapy położył na brzuchu.
- Że też w mojej komnacie nie leży ofiara i żeby była dziwicą.
Wyburczał już bardziej do siebie, zamykając oczy. Potwora najwyraźniej zamuliło. Może to i lepiej?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pon Sty 12, 2015 1:36 pm

Próbowała uciekać w końcu trzeba kiedyś spróbować prawda? No ale dzisiaj nie udało jej się przynajmniej przed tym stworem, który bezczelnie wszedł sobie do komnaty i zaatakował dziewczynę, która i tak po wyglądzie zewnetrznym miała opatrunki i jeszcze parenaście siniaków. Ta dziewczyna od samego początku miała problemy z życiem i teraz tylko same kłopoty.
Znowu jest cholerną i słabą ofiarą każdy kogo spotyka próbuje coś jej zrobić czegoś rząda lub ma niewiadome plany no a tym razem została obiadem. Niedługo przytrafi się jej kolejna niemiła niespodzianka? Kto wie. Zostanie tu na zawsze i do końca życia każdy wampir będzie żerował na niej jak na swojej własności czuła się jak niewolnica a nie chciała oddawac krwi wbrew swojej woli. Wtedy mogła spojrzeć na niego i poczuła odrazę gdy zlizał z niej krew i aż odwróciła głowę bo nie mogła patrzeć na to. Gdy tylko ją puścił złapała dłonią za miejsce w którym wczesniej ją ugryzł i jeszcze sączyła się krew bo również przez szarpanie się naruszyła tylko rany ukłucia. Teraz nawet jej dłoń zrobiła się czerwona. Usiadła pod ściana aby odetchnąc bo poczuła sie osłabiona. Swoje zielone oczęta skierowała na pana tego zamku.
- Znajdz sobie inny posiłek... I zostaw mnie skoro już miałeś swoje kły zatopione we mnie...
I tyle miała mu do powiedzenia po czym podniosła się ostrożnie i zaczęła kierować się do łazienki. Jesli jej nie zatrzyma do wejdzie do łazienki i podejdzie do umywalki puszczając zimną wodę i zacząc obmywać swoją szyje i dłonie, a następnie obmyje swoje usta i zdezynfekuje czymś ranę bo miałą dolne wargi rozcięte.
- Boli...
Powiedziała po cichu do siebie gdy dotykała swe usta lub miejsce po ugryzieniu.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Wto Sty 13, 2015 7:36 pm

Pewnie, że znajdzje sobie inny posiłek! Kanibal teoretycznie po to tylko bytuje! Młoda i tak ma na tyle szczęścia, że nie zapragnął zajrzeć w dziewczęce krwawe wnętrz, gdzie zawiera najbardziej znakomite kąski.
Oblizał się powoli, widząc jak ofiara uciekła do łazienki. Przerażona sarenka - teraz Eleonora właśnie tak wyglądała. Niestety wilk musi się zmyć. Zebrał cielsko z fotela, kierując się ku wyjściu. Niech się młoda ogarnie, niech płacze, niech cierpi i modli się o szybką śmierć wszak w tym zamku niczego dobrego jej nie spotka. No chyba, że wydarzy się jakiś cud.
Opuścił komnatę, nie zamykając jednak jej na klucz. Toć klucza do tych drzwi nawet nie ma!

zt
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Wto Sty 20, 2015 6:49 am

Znowu została sama jak zawsze z reszta wiec pewnie będzie musiała przywyknąć do samotności ale w końcu kiedyś każda kobieta potrzebuje kogoś bliskiego. Ona już swoich bliskich straciła nawet nie wiedziała co sie stało ze srebrnowlosym. Każdy opuszczał ja jak zawsze.
Otarla usta z krwi i zdezyfenkowala rany na ustach na co tylko syknela bo niestety szczypała i nie było zbyt przyjemne. Rownież stwierdziła, ze rana na twarzy powinna już zostać zagojona przynajmniej w częściej chociaż szwy nie zostaną jeszcze zdjęte i może wyglądać to niezapłacenie ale wyglada na pewno o niebo lepiej jak rownież rana na brzuchu. Siniaki nie były już tak mocno widoczne jednak nadal były. Domysliles sie, ze Hiro nie wróci tu po nią wiec nie wiedziała co sie z nią dalej stanie. Ciagle ktoś ja męczył i wykorzystywał a ona chciała tylko pójść do domu i zapomnieć o wszystkim.
Delikatnie złapała za bandaże z twarzy i tu przeciela nozyczkami tam poradziła sobie już dalej dłońmi i w końcu zdjęła bandaż z twarzy. Faktycznie nie wyglądało to jeszcze jak najlepiej było tez duże i widoczne ale jednak wszystko sie zasklepi w swoim czasie. Zdjęła z siebie górna cześć piżamy rownież dobierając sie do opatrunku na brzuchu robiąc to oczywiście delikatnie. Rana na brzuchu była o wiele lepszym staniem ale tez musi uważać aby znowu coś sie nie stało. Ponownie założyła górna cześć garderoby wypuszczając spod niej długie włosy. Gość ju opuścił to miejsce a jej ulżyło. Gdy wróciła do Komnaty zjadła w dość szybkim czasie kanapki i dopiął herbatę po czym poczuła sie senna. Gdy znalazła sie już w wygodnym łóżku zamknęła oczy i zasnęła. Włosami zasłoniła sobie ranę z twarzą.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Sro Lut 04, 2015 9:54 am

Głowa Rodu wreszcie zawitała na ojcowskie włości. Służki przychodzące obok, raczej nie wiedziały jak mają reagować na szlachetnego w tak niecodziennym stanie. Ubranie całe we krwi, na twarzy, na dłoniach. Nawet strużka krwi spływała z ust. Prawdopodobnie reszta po zmarłej Cassie. Wampir w brutalny sposób pozbawił ją życia.
Oczywiście zaproponowały kąpiel, przebranie. Ale Samuru zbył je, nie obdarzając nawet spojrzeniem. Wolał udać się do swojej komnaty żeby odpocząć i zebrać myśli, które powoli nadchodziły. I doszedłby, gdyby nie znajomy zapach pochodzący z komnaty Hiro. Przystanął tuż przed ich drzwiami, przyglądając się przez chwilę zanim zdecydował wejść. Nacisnął mocniej klamkę, otwierając drzwi na tyle szeroko, żeby móc się przecisnąć. Widok jaki zastał w łóżku, zaskoczył go mocno. Nie, nie że jego służka leżała w łóżku, tutaj chodziło że Hiro kogoś w nim miał! Wszedł do środka, przymykając za sobą drzwi. Wpatrywał się w Elonore, jakby samym wzrokiem chciał wybudzić ją ze snu i dowiedzieć się co tutaj robi. Oczywiście nie zamierzał stać i czekać. Rozejrzał się po pokoju, dostrzegając puste naczynia. Czyli musiała zostać nakarmiona. Podszedł wreszcie do łóżka, żeby dokładniej przyjrzeć się dzewczynie. Lekkim ruchem odgarnął włosy z jej twarzy, dostrzegając zaszyte rany. Sądząc właśnie po nich, już domyślał się kto może za tym stać. Zostawił śpiącą w spokoju (przynajmniej na razie) żeby zapalić. Na szczęście w paczce pozostał jeszcze jeden fajek aby ukoić nerwy. Wsadził go szybko do ust i podpalił zapalniczką. Mógł teraz spocząć na fotelu, żeby wpaść w sidła jakże ludzkiego nałogu palenia. Niebawem wyciągnie stąd Eleonore i zaprowadzi do swojego pokoju, tam gdzie jej miejsce.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Sro Lut 04, 2015 11:09 am

Nasza kochana Eleonora nie spodziewała się raczej już żadnych gości w komnacie Hiro przynajmniej tak myślała. Niestety nie mogła w tej chwili decydować za siebie bo była zdana na łaskę innych już sama się dawno o tym przekonała. Faktycznie widok jaki zastał Samuru mógł nasuwać wiele pytać takich jak co ona robi w jego komnacie a zwłaszcza w jego łóżku? Można by pomyśleć o nieczystych pomysłach ale prawda była szara i rzeczywista. Została nakarmiona i do niczego więcej nie doszło.
Oczywiście spała jak zabita to chyba sprawka tej herbaty, która miała przyjemny zapach i smak dawno takiej nie piła no i oczywiście najadła się. Ale prawdziwa niespodzianka dopiero na nią czekała. Nie musiał długo na nią czekać bo właśnie nasza panna wybudzała się ze snu poruszając się lekko po czym podniosła się lekko zaspana i myślała, że ma halucynacje i przetarła oczy ale znów zobaczyła tą osobę i to nie była halucynacja. Od razu podniosła się wyżej opierając o tył łóżka i zakrywając się szczelnie. Bała się? Po tym jak ja potraktował była wobec niego nie ufna i wystraszona. Jego widok mroził krew w żyłach wyglądał jak by kogoś zamordował a może tak było? Przez chwilę cisza ale w końcu zdecydowała się odezwać sama.
- Co tu robisz? Znów chcesz się wyżyć na mnie jak wtedy?
W jej głosie było słychać żal do niego bo nie tego się spodziewała miała być służką a nie jego workiem treningowym. Siedziała na swoim miejscu nie wiedząc jak się zachować jednakże patrzyła na niego zielonymi oczami jakby była gotowa na kolejne poniżenie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Sro Lut 04, 2015 11:48 am

Nic dziwnego, że dziewczyna nie była w stanie czuć się rozluźnia w towarzystwie swojego Pana, który z własnym widzi mi się mógłby ją skrzywdzić. Aczkolwiek obecnie nie miał na to najmniejszej ochoty. Wolał siedzieć i tworzyć z dymu papierosowego koła. Za popielniczkę robiło puste opakowanie po papierosach bo przecież właściciel tej komnaty nie pali i nie posiada tak bardzo codziennych przedmiotów jak popielniczka. Gdy kończył palić, do świata rzeczywistego wracała Eleonora. Wampir nie zwracał na nią uwagi przez chwilę, dopóki ta nie podniosła się nieco i nie dała głosu. Dopiero wtedy wbił w nią gadzi wzrok.
- Raczej to ja powinienem zadać pytanie. Czemu przebywasz w tej komnacie?
Nie zamierzał odpowiadać, nie zamierzał nawet reagować na żal dziewczyny. Powinna się cieszyć, że jej nie przemienił! A przecież mógł! Przy okazji przyjrzał się jej ranom raz jeszcze i kto wie czy niebawem ściągnie tutaj owego sprawcę. Koleś nie powinien tykać nieswoich rzeczy, a Samura strasznie to drażni.
- Kto zadał Ci te rany?
No i warto potwierdzić swoje przypuszczenia. Skrzyżował ręce na klatce piersiowej, nie zwracając uwagi na to jak są brudne. Choć jak tylko uda się do siebie, szybko weźmie porządną kąpiel.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Sro Lut 04, 2015 10:09 pm

Miał zamiar załatwić sprawę z czipem, zanim pomysł całkowicie wyparuje mu z głowy. Anastasji na pewno tego nie odpuści. Znał tylko jedną osobę, która mogła to załatwić. Liczył na to, że wujaszek Hiro pokaże dobre serce i zechce pomóc. Rodzinie chyba się nie odmawia, co nie? Tak więc z tą myślą przyszedł do jego komnaty. Nie spodziewał się wyczuć z jego pokoju woni... brata? I kogoś jeszcze. Jednak nie potrafił określić kto był właścicielem tego drugiego zapachu. Zapukał cicho, ale nie czekał na pozwolenie czy też odmowę. Otworzył drzwi i wszedł do komnaty. Rozejrzał się po pomieszczeniu. Nigdzie nie dostrzegł Hira. No, gdzie on jest? Latać za nim po całym zamku nie będzie. Najwyżej zaczeka tu na niego, ha!
- Bracie. Wiesz może, gdzie jest Hiro?
W ogóle co on robił w jego komnacie. I co ta poraniona panienka robi w łóżku wujka? Czyżby stary wampir miał jakieś dziwne upodobania? Ciekawe. Samur raczej nie zagra roli pielęgniarki, która skacze przy chorym, by go wspomóc w trudnych chwilach. Ten raczej jeszcze dobije ofiarę.
- Ona jest twoja czy wujka?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Czw Lut 05, 2015 9:07 am

Oczekiwała prostej odpowiedzi od niego i tyle na nic więcej nie liczyła ale chyba nie za bardzo zwracał jeszcze na nią uwagę co było cholernie wkurzające ale wolała ten temat przemilczeć. No tak nie dostała odpowiedzi na swoje pytanie i chyba nie było sensu kłócić się przynajmniej nie z nim bo mogło by być gorzej. Westchnęła przeczesując dłońmi długą grzywkę do tyłu i masując sobie delikatnie kark.
- Gdy mnie zabrał opatrzył mi rany, zbadał i dał jeść. To wszystko.
Chciał odpowiedzi to ją dostał i wcale nie kłamała bo Hiro jako jedyny chociaż trochę zainteresował się i wiedziała jak może wyglądać ta scena, że leży w jego łóżku i komnacie.
- I nie, nie spałam z nim byłam tylko zmęczona.
On sam zapewne wiedział, że nie kłamie także plus dla niej za szczerość i za to, że nie odgryza się jak jakaś małolata. Gdy nagle ktoś nowy tutaj wszedł na co ona powoli załamywała ręce i spojrzała lekko zainteresowana na przybysza. Bracie? No no ciekawa rodzinka jak widać no ale co jej do tego? Z zamyśleń wyrwało ją kolejne pytanie.
- Z tego co pamiętam wyglądem i zachowaniem przypominał dzikie zwierzę i te rozcięcia na twarzy wcale nie dodawały mu uroku... I oczy pełne szaleństwa. Tylko tyle pamiętam.
Palcem lekko zaczęła się bawić poranioną dolną wargą po ostatnim starciu jeszcze i słysząc kolejne pytanie z ust jego brata lekko była już poirytowana.
- A co za różnica czyja? Jeden mnie okalecza, drugi w zamku próbuje gwałtu, trzeci gość prawie rozerwał mi gardło bo taki był głodny. Potrzebuje wody...
Powiedziała wstając z łózka i idąc do łazienki i jeśli pozwolili jej na to to stanęła przed umywalką odkręcając kurek z wodą i obmywając twarz po czym napiła się jeszcze trochę wody z kranu.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Czw Lut 05, 2015 4:17 pm

Dosłownie miał chęć parsknąć na tłumaczenia Eleonory. Czy ona naprawdę sądziła, że interesował się z kim mogła współżyć? Owszem, jeśli byłby to ktoś z poza zamku albo jakiś podwładny Samuru, mógłby się nieco zirytować ale nie z powodu krzywdy lub dotknięcia Eleonory, chodziło bardziej o naruszenie jego własności. Chodziło tutaj o godność szlachetnego, nie o dziewkę. Podobnych do niej było mnóstwo.
- Tak naprawdę mam to gdzieś.
Zakończył tłumaczenie Eleonory, wzruszając ramionami. I właściwie nabrał ochoty powrotu do siebie, wzięcia kąpieli i skosztowania czegoś mocniejszego. Miał już wstać, kiedy do komnaty wszedł następny osobnik. Gabriel. Przyrodni brat którego Samuru w miarę toleruje. Obdarzył go chłodnym spojrzeniem ale bez cienia jakiekolwiek wrogości. Młodszy braciszek z którym można robić wiele rzeczy.
- Nie mam pojęcia.
Odparł odnośnie pytania. Hiro gdzieś wybył i raczej nie wiadomo kiedy wróci. Równie dobrze mógł opuścić kraj, w co jednak wątpił.
Co do słów Eleonory, już się stu procentową pewności, że sprawcą był Psycho. Skinął zatem głową, nie kontynuując jednak tematu.
- Dałem dojść Ci do głosu Eleonoro?
Zwrócił się cicho do dziewczyny, licząc że ta przestanie odzywać się nieproszona.
- Gabrielu, ta kobieta jest moją służką, a jest tutaj z powodu opatrywania ran przez Hiro.
Zaspokojona wiedza? Na pewno! I owszem, El mogła udać się do łazienki, Samuru nie zamierzał na razie ingerować w ludzkie sprawy.
- Co chciałeś od Hiro?
Odpowie bratu, który nie odrywał gadzich oczu od osoby brata. Zapach krwi Cassie zaczynał szlachetnego powoli drażnić. Spojrzał na protezę lewej dłoni, dostrzegając na niej liczne ślady krwi. Już nieco zaschła.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Czw Lut 05, 2015 6:42 pm

Gabriel nawet nie miał pojęcia, że w ich rodzinie jest ktoś taki jak Psycho. Za mało tych spotkań rodzinnych... Westchnął, zawiedziony odpowiedzią Samura. Mógł tutaj poczekać na Hira, ale nie będzie siedział w jednym miejscu za długo. Jeśli wujek się nie zjawi, pójdzie poszukać go w laboratorium. Może wampir znowu bawi się w eksperymenty, co było wielce prawdopodobne. Zgromił dziewczynę wzrokiem, kiedy ta odezwała się niepytana. Skoro była służką brata, to ten powinien ją nauczyć, kiedy może dać głos.
- Chciałem, żeby założył czip mojemu kundlowi, Anastasji.
Może kiedyś sprowadzi ją zamku. Pewnie ta wizyta nie skończyłaby się zbyt dobrze, gdyby natrafili, na wiecznie głodnego ojca.
- Doszły mnie słuchy, że nasz wspaniały burmistrz ujawnił istnienie wampirów. Swoją drogą śmiały ruch. Ktoś ci się już postawił?
Teraz wśród społeczeństwa w mieście będzie więcej podziałów. Inni zechcą się przyłączyć do szlachetnego, a jakaś grupa mieszkańców stawi opór. Części ludzi na pewno będzie udawać, że zaistniała sytuacja ich nie dotyczy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Eleonora Pią Lut 06, 2015 6:56 am

Na prawdę miał to gdzieś? No cóż więc nie było chyba problemu żeby dał jej spokój i przestał ją odwiedzać skoro tak ma być traktowana jak pies to nie ma ochoty nawet na niego patrzeć. Po za tym jeśli go to tak bardzo nie obchodzi to może sypiać sobie z kim chce i nic mu do tego więc jego słowa zupełnie zlazła praktycznie nic nie odpowiedziała będąc w łazience bo to było po prostu zbędne. Wolała aby Hiro wrócił i pozbył się tego towarzystwa bo ona potrzebuje trochę spokoju aby dojść do siebie.
- Już nic nie powiem więcej.
Skoro chciał aby umilkła [proszę bardzo nie odezwie się już do niego ani słowem i nie nie chodziło o to, że była nieposłuszna po prostu każda kobieta z takim traktowaniem miała by dość i zaczęła by się irytować całą tą sytuacją. Oczywiście już zdążyła wyjść z łazienki i usiadła na łóżku nawet nie interesowała się drugą osobą w pokoju. Co miała dalej robić? Nic. Mogła tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń i nie wtrącała się w rozmowę pomiędzy tymi dwojga bo po co skoro i tak jej zdanie jest zawsze zbędne. Właściwie zaczęła nawet rozmyślać co dalej i jak ona tu w ogóle nauczy się żyć do cholery skoro każdy osobnik z tego miejsca stanowi dla niej zagrożenie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Sob Lut 07, 2015 10:56 am

Eleonora zdobywa punkt! Nikt nie chciał jej słuchać, kiedy nie udzielono głosu! Samuru oczywiście wiedział, że owa panienka doznała irytacji. Lecz co z tego? Jeśli zechce ukaże ją w odpowiedni sposób i ta nie będzie miała najmniejszego prawa się sprzeciwić ani nawet zapisnąć że jej źle bo przecież ile to roboty zamknąć Elke do małego, ciasnego pojemnika? Coś na kształt trumny! I chyba zacznie powoli to wprowadzać w ramach kar..
- Ale słownictwo, Gaabriel.
Uniósł kącik ust odnośnie "kundla Anastazji". Ale serio, przynajmniej wiedział że jego brat nie zszedł na drogę bycia frajerem żeby słodzić, oczywiście przesadnie złym też nie wchodzi w grę. Co za dużo, to niezdrowo.
- Nie mów tylko Hiro, po co Ci ten chip. Inaczej nic nie dostaniesz.
Mała rada. Wszak Hiro potępia zachowanie, mające czynić z ludzi zabawki. Więc lepiej żeby Gabrych wymyślił naprawdę coś realnego i żeby Włoch to łyknął.
- Taa, bardzo śmiały. I jak na razie nikomu to nie przeszkadza.
Nieco się zawiódł na pomyśle, liczył że zaczną się zamieszki, bunty! Cokolwiek u licha! A tutaj nic, cisza. Zero totalne! I jeśli tak dalej będzie, Samuru sam zacznie gnębić jeszcze bardziej, a wtedy zabawy już nie będzie.
- Elka, przestań się zachowywać jak damula bo szybko stracisz tą ładną buźkę. Lepiej zrób mi masaż.
Zażądał i poprawił sie na fotelu, żeby dziewczyna miała lepszy dostęp do jego ramion.
- Jak wygląda ta Twoja skundlona Anastazja? Opłaca się wstawić jej chip? Bo wiesz... właściwe też mogę skołować Ci małe urządzenie, które pozwoli kontrolować sługę. Ale oczywiście nie za darmo.
Zaczął rozmowę, patrząc na buziuchnę młodszego brata. Taki skubaniec podobny i mimo tego łatwo mieć nie będzie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro] - Page 3 Empty Re: Prywatna pracownia/Komnata Hiro [pierwsze piętro]

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach