Pokój nauczycielski

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Mei Pią Maj 20, 2016 5:23 pm

- Po prostu nie zdążyłam się przebrać i tyle - mruknęła w odpowiedzi wampirzyca. Ale się uczepił! No dobra, miał rację, regulamin nakazywał, by nosić mundurek na terenie szkoły, ale to było tak trudno zrozumieć, że dopiero co wróciła do szkoły?! I nie było kiedy się przebrać i tyle. Rany.
I na dodatek Godric gdzieś poszedł! Okropny! Jak może ją zostawiać z tym wszystkim? Nie no, to się aż prosi o obrażenie się. Zwłaszcza po jego wcześniej deklaracji! No jak tak można, by pozostawić biedną dziewczynę. Aż mu to wygarnie.
Póki co, musiała zająć się sprawą związaną z nauczycielem.
- Huh? - chwila, że co? - Chwila, chwila... - nauczyciel serio uważał, że to zaakceptuje? I właściwie "mogła" wezwać? Oh, fascynujące. W jakiej bajce trzeba było żyć, by uważało się, że w samym środku akcji myślałoby się o takich rzeczach? Może miałaby się drzeć, a Godric zostać przez to ciężko ranny? Albo jak ją zaatakować Fergal? Eh. Irytujące. Ale teraz nie o to będzie jej chodziło.
Nie poszła. Nie... Bo..?
- Chwila. Była nas trójka - zaczęła. - Więc dlaczego tylko ja mam się wziąć za sprzątanie? - nie podobało jej się to, zwłaszcza, że te zniszczenia to nie była jej sprawka. Więc... Co na to nauczyciel? Bo jej nie przypadło to do gustu! Dlaczego tylko ona?
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Godric Nie Maj 22, 2016 6:05 pm

-Panie, czy musi Pan tak marudzić. Koleżanka stanęła w mej obronie, a gdyby tego nie zrobiła, to pewnie zbierałbym zęby z podłogi, jak i resztę organów.
Nieco naskoczył na nauczyciela nie przyjemnym tonem głosu. Nie byli takimi debilami i wiedzieli o tym, ale skoro stanęła w obronie to chyba lepiej zrobiła. Patrząc na to, że gdyby tego NIE zabiło, to było by o wiele większe zamieszanie, zwłaszcza jeśli uczeń byłby w krytycznym stanie, a nawet, jak by zmarł. Więc dobrze jest jak jest, a ten marudzi...
-Dlaczego jest dla mnie taki ważny... Nie mogę powiedzieć to sprawa rodzinna, a Pan do niej nie należy. Nie ma opcji, bym powiedział.
Grunt to dobra ściema, nawet tutaj o rodzinę nie chodziło, ale jeśli zaczął ściemniać o rodzinie, to nauczyciel nie powinien już dopytywać się o to dalej, patrząc na to, ze chyba nikt nie lubi, jak ktoś obcy wpierdala się w sprawy rodzinne, nie?
-O ale na to pytanie mogę Panu odpowiedzieć. Nie mam mundurka, gdyż, pogniewać dopiero przyjechałem do szkoły i nie zdążyłem jeszcze zawitać do pokoju, właśnie po mundurek.
Odparł na pytanie nauczyciela i uwaga! Tym razem akurat nie skłamał, bo taka była prawda. Nawet nie zdążył dojść do akademika. Po chwili jednak zaczęło mu coś wibrować w kieszeni. Wyjął telefon i spojrzał na niego. Zrobił krzywą minę widząc wyświetlacz i spojrzał na nauczyciela.
- To pilne muszę odebrać...
Aż mu kpiący  uśmiech znikł z twarzy, kiedy to mówił, dlatego też po chwili skierował się do wyjścia.
-Czego chcesz nie masz kiedy dzwonić...
Mruknął z chłodem do telefonu, kiedy zamknął drzwi za sobą, opuszczając gabinet.


***

Wrócił do pomieszczenia i niemal na kilometr było czuć od niego złość, niezadowolenie, aż z tego powodu, mało co nie zgniótł telefonu w rękach, który wcisnął po chwili do kieszeni patrząc na obecnych. Na początku spojrzał na nauczyciela, dopiero po chwili na Mei, do której podszedł szepcząc na ucho.
-Będziemy mogli pogadać potem, skiń głową jak by co. Jeśli nie zapomnę co chce Ci powiedzieć...
Szepnął jej cicho do ucha, po czym się wyprostował patrząc na nauczyciela z chłodem, widocznie po odebranym telefonie jego humorek stał się jeszcze gorszym.
-Coś mnie ominęło, czy już mogę wrócić do swojego pokoju, mając ochotę wyskoczyć z okna, prosto na ryj...
Jego głos był jeszcze chłodniejszy niż przedtem, nawet zmrużył oczy z niezadowolenia. Pytanie tylko co wywołało u niego taki gniew. Można się domyślać. Nic dziwnego jeśli jego zachowanie się jeszcze bardziej pogorszy, kiedy dowie się, ze ma sprzątać.
-No wiec... Mam coś do załatwienia...
Aż się zniecierpliwił nieco patrząc na nauczyciela bez oporów, gdyby mógł zamordował by go tym spojrzeniem. Przy wypowiadaniu słów aż zacisnął jedną z dłoni, nie odwracając wzroku.
Godric

Godric

Krew : Ludzka AB
Znaki szczególne : Wzrost i wystające żyły na rekach.
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Taka jedna niunia - Coco


https://vampireknight.forumpl.net/t1508-godric#30492 https://vampireknight.forumpl.net/t1528-godric https://vampireknight.forumpl.net/t1890-apartament-godric-a

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Sro Maj 25, 2016 11:59 am

Co za przemądrzała uczennica. Nie dość że wampirzyca, to jeszcze myśli że może sama decydować o tym czy będzie sprzątać czy nie. Azel rozumiał, że ratowała tyłek chłopakowi przed wampirem, ale ktoś ten bałagan musi posprzątać. Złapanemu wampirowi tego nie zleci, nie mając nawet pojęcia kim on jest.
Zmarszczył brwi, kiedy Godric zaczął ściemniać o rodzinie. A to się bardzo Azelowi nie podobało.
- Chwilę temu, powiedziałeś mi że go nie znasz. A teraz mówisz, że to sprawa rodzinna? Przestaniesz kłamać?!
I normalnie uderzył dłonią o blat stołu, wyraźnie dając do zrozumienia, że oboje go w tym momencie zdenerwowali. A nie powinni. Co jeżeli nauczyciel im dostanie ataku serca?
- W takim razie udzielić Ci informacji o nim nie mogę.
To byłoby na tę chwilę, skoro chłopak później musiał wyjść, bo miał ważny telefon. Wtedy Azel został sam z wampirzycą, która zaczęła się mądrować.
Nie odpowiedział jej a poczekał aż chłopak wróci. I widział po nim, że był zdenerwowany. Nie on jeden. Azela też właśnie zdenerwowali. Kwestię mundurka już zostawił. Powód mu podali, ale nie wywiną się od kary.
- Oboje pójdziecie teraz sprzątać hall. I proszę Was o to grzecznie. Ale jeżeli zaczniecie mi znów się z tego wyplątywać, to dostaniecie porządny szlaban. Już nie za samą sytuację na korytarzu, ale za pyskowanie mi tutaj i nie udzielanie odpowiedzi.
Teraz zwrócił się do Godrica.
- Swoją sprawę załatwisz po uprzątnięciu hallu.
I koniec dyskusji. Swoje słowa Azel mówił bardzo poważnie i nie żartował. Oboje sami się proszą o szlaban, więc go dostaną, jeżeli i teraz zaczną się znów mądrować.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Mei Pią Maj 27, 2016 10:29 pm

Wampirzycy wcale się nie podobała ta cała sytuacja. Co to, to nie! Czyżby przychodził czas na użeranie się z nauczycielem? Jak to uczniowie, prawda? I właściwie, czemu miała wrażenie, że on sam miał jakiś problem z tym, że miał do czynienia z wampirzycą? Hę? I na dodatek, za coś chyba płaci się pracownikom! Mogą sami to sprzątać, a nie, że nauczyciel każe. Wkurzające!
- Może pan tak nie krzyczeć? - rany, straszny! Aż w duchu już zaczęła płakać jak mała dziewczynka. - Co chce pan tym osiągnąć?
Może zastraszyć ich? Co to, to nie! Ale i tak nie podobało jej się to, zwłaszcza, że miałaby to cholerstwo sprzątać. Czy nie było innego wyjścia z tej przeklętej sytuacji? Najgorsze jednak z tego wszystkiego było, że ich zdania różniły się od zdania nauczyciela.
- Nie podoba mi się to. Czuję się dyskryminowana! - fuknęła jeszcze wampirzyca. O tak, powie co ma na myśli i pewnie zapłaci za to mocnym szlabanem. Jednakże tak właściwie nie umiała zmienić swojego nastawienia do tej sprawy, skoro widziała zachowanie nauczyciela.
Fuknęła jeszcze, jak przystało na dziewczynę i odwróciła się na pięcie. Po prostu foch i tyle!
- Pozostawiam was, Panowie. Róbcie sobie co chcecie - rzuciła jeszcze. Cóż, postanowiła przynajmniej spróbować ogarnąć ten cały problem z hallem i potem zmywać się jak najdalej. Albo znaleźć tego wampira i mu walnąć w końcu!

z/t
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Godric Sob Maj 28, 2016 8:27 am

Widząc jak nauczyciel zarzuca mu kłamstwo Godric aż z kpiną uniósł brew do nauczyciela -Debila. Skąd on mógł to wyciągnąć ze kłamie? Stąd że było napisane w poprzednim poście, że to kłamstwo? No po czym to wywnioskował?
-Nie chce obrażać Pańskiej inteligencji, jednak skoro to sprawa rodzinna, to nie oznacza że muszę znać tego wampira. Nie wiem co siedzi u Pana w głowie, dlatego proszę takie żałosne zażalenia trzymać dla siebie... Kłamce będziesz ze mnie robił... Spójrz lepiej na siebie...
Skarcił nauczyciela szorstkim głosem, nie mając zamiaru godzić się na to by Nauczyciel oskarżał go o kłamstwo. Oczywiście kłamał, jednak trza było utrzymać pozory.
-Co Panu jest winny ten blat, że go Pan tak obija. Jebnij się Pan w czoło, może przyniesie to lepszy rezultat...
Musiał to powiedzieć... No gdyby tego nie zrobił, nie czuł by się sobą. Cóż taki miał charakterek. W zależności dla kogo zachował się inaczej, jednak Nauczyciel był tym których zalicza się do tych zgredów, którzy uprzykrzają życie, dlatego też, jest tak a nie inaczej.  No ale już to było przed wyjściem, które zostawmy w spokoju.
Wracając widział że nie tylko on jest wkurzony, bo nawet mała Mei czuła się poszkodowana przez zachowanie nauczyciela. Słysząc jak mówi o dyskryminacji westchnął.
-Mei nie ma potrzeby by się o to domagać, skoro niebawem każdy będzie traktował innych jak śmieci...  i już nie będzie zarzucał tylko kłamstwa... No ale co zrobić... Zabijesz to pojawi się kolejny... Olej to, bo uczeń nigdy nie wygra z nauczycielem, bo Nauczyciel jak to się mówi ma zawsze racje...
Może ktoś go zrozumiał może nie, God i tak miał to w dupie, spojrzał ino jak Mei strzela fochem i wychodzi, zastanawiając się czy na na niego też ma focha... Sam też nie zamierzał tutaj siedzieć, jednak spojrzał jeszcze na nauczyciela.
-I jak Pan zadowolony jesteś?-
Zapytał oschle, monotonnie nie wyrażając żadnych emocji.
-Jak chce mi pan dać szlaban to proszę bardzo. Mam na to wyjebane, nie pierwszy i pewnie nie ostatni...
Odparł i niezależnie od słów Azera skieruje się do wyjścia, próbując znaleść dziewczynę, której  pomógł w sprzątaniu.

z/t
Godric

Godric

Krew : Ludzka AB
Znaki szczególne : Wzrost i wystające żyły na rekach.
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Taka jedna niunia - Coco


https://vampireknight.forumpl.net/t1508-godric#30492 https://vampireknight.forumpl.net/t1528-godric https://vampireknight.forumpl.net/t1890-apartament-godric-a

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Sob Maj 28, 2016 10:32 pm

Zachowanie dwójki uczniów, nie poprawiało w żaden sposób sytuacji. A tym bardziej zachowanie Godrica, który najwyraźniej, przekroczył granicę. Azel kłamstwa nie musi wyczuwać, a jedynie ze słów chłopaka je wywnioskował i nie będzie go pouczał, kiedy sam jest winowajcą.
- Chcę Cię chłopcze jutro z samego rana widzieć w tym gabinecie. Przed Twoimi zajęciami.
Krótko. Azel nie owijał w bawełnę. Skoro Gordric tego chce, dostanie porządny szlaban. Nie komentował także ich słów i zachowania. Mei wyszła, Godric zaraz po niej. Sami doprowadzili do sytuacji, że Azel podniósł głos i jeszcze z tych nerwów uderzył w stół aby obaj się opanowali. Gdy został sam, westchnął spuszczając głowę. Co się z tą młodzieżą dzieje?
W końcu i on wyszedł z gabinetu po jakimś czasie, zauważając przy schodzeniu na parter, jak dwójka uczniów kończyła wykonywać swoje zadanie. Pozwolił, aby skończyli do końca i dopiero potem, udał się do piwnicy.


[z/t]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Esmeralda Sob Paź 08, 2016 1:26 pm

Okazje do udziału w zebraniach Akademii nie nadarzały się zbyt często. Piastującego w zastępstwie urząd dyrektora nie znała większość nauczycieli, bo poza swoją obecnością w gabinecie nie wychylał się z działaniami odnośnie szkoły. Sama Esmeralda nie miała najmniejszego zamiaru stawiać się tam nieproszona, dlatego spokojnie wykonywała obowiązki, prowadziła badania nie wchodząc jednocześnie Hieiowi w drogę. Wszystko się zmieniło wraz z powrotem Kaiena, dlatego nie zastanawiając się długo nad przyjściem, zabrała swoje rzeczy i skierowała do pokoju nauczycielskiego.
Tego dnia miała na sobie nierozłączne czerwone szpilki i bardzo krótką kwiecistą sukienkę. Biały lekarski fartuch miał w większości odpięte guziki, a swoją długością niemal równał się z pozostałą częścią odzieży. Kilka bransoletek zadzwoniło na jej dłoni gdy zapukała do drzwi, a następnie je otworzyła.
- Dzień dobry. - powiedziała odruchowo i weszła do środka. Chyba przybyła za wcześnie, bowiem nikogo z nauczycieli jeszcze nie było. Nie zajmując jeszcze miejsca siedzącego, spokojnie skierowała się w stronę okna i tam czekała na pojawienie się pozostałych.
Esmeralda

Esmeralda
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Burza rudych włosów, specyficzny zapach krwi (znak dla wampirów)
Zawód : Chirurg, genetyk, toksykolog. Krótko mówiąc - Lekarz / Główny Medyk Oświaty
Magia : Magia krwi (Czarny rytuał, Kontrola Krwi, Krwawe ciernie


https://vampireknight.forumpl.net/t1678-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/t1704-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/f31-posiadlosc-greenhall

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Kaien Cross Wto Paź 11, 2016 10:50 am

Na dłuższy czas przed zebraniem, Kaien postanowił udać się do pokoju nauczycielskiego i poczekać tam na swoich pracowników. Zwołał zebranie dlatego, by dowiedzieć się jakie zaszły zmiany pod jego nieobecność i ile dobrego lub złego wyniósł poprzedni jego zastępca, wybrany najwyraźniej metodą konkursową? Zresztą nie ważne. Od niego samego niczego się nie dowiedział i nie mógł jakkolwiek skontaktować, co już samo to go niepokoiło, jakby mężczyzna bez jakiegokolwiek zainteresowania podchodził do prowadzenia tą placówką. Jakby zyskał sobie stanowisko tylko dla pieniędzy. Wypadałoby więc dowiedzieć się od obecnych pracowników, czyli przeważnie nauczycieli i medyków, co zaś działo się pod jego nieobecność.
Tak więc, ubrany w bladoniebieską koszulę i czarne spodnie, wszedł do środka z teczką w ręku. Nie spodziewał się, że kogoś już tutaj zastanie.
- Witam panią.
Przywitał się uprzejmie i zlustrował ją od góry do dołu, jakby mu ten jej strój trochę nie pasował. Miał jednak nadzieję, że strój nie odzwierciedla jej charakteru. A jak tylko spojrzała na niego, rozpoznał jej twarz. Wtedy podczas rytuału. Wyglądało na to, że doszła do siebie.
- Jak zdrowie?
Zignorował to, jak była ubrana i zapytał uprzejmie, podchodząc do stolika z fotelami, kładąc przy jednym na ławie swoją teczkę.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Esmeralda Wto Paź 11, 2016 8:00 pm

Przebywanie w pustym pokoju nauczycielskim stawało się dość niezręczne. Większość pedagogów prowadziła zajęcia, czego nie można było powiedzieć o szkolnych medykach. Esmeralda przeglądała właśnie plany zajęć, kiedy drzwi otworzyły się, a w nich stanął nie kto inny jak dyrektor tej placówki.
- Dzień dobry Panie Dyrektorze – powiedziała uprzejmym tonem. Wystarczyło jedno dłuższe spojrzenie, by nabrać pewności, że Kaien Cross czuł się całkiem dobrze i całkowicie wyzbył ewentualnych problemów związanych z rytuałem odwampirzania. Czerwonowłosą ominął moment czuwania nad łowcą. Nie dlatego, że nie chciała, lecz po prostu nie mogła, bo sama w tym czasie była pozbawiona przytomności. Pytanie mężczyzny wprawiło ją w stan zaskoczenia, co tylko na krótką chwilę było widoczne na twarzy łowczyni.
- Jak zwykle bez zarzutu. Jak się Pan czuje? - szybko ominęła temat własnej osoby przechodząc do ciekawszych wątków. Lekarze Oświaty dali jej pełny raport co do zdrowia Kaiena, niemniej to nie to samo co osobista możliwość obserwacji czy badania. W czasie rytuału doszło do momentu w którym zarówno odwampirzany jak i osoba prowadząca mogły stracić życie. Czy Kaien cokolwiek z tego pamiętał? Miał żal? Esmeralda przełknęła gorzko ślinę, widząc jak mężczyzna odkłada na biurku swoją teczkę. Podobny ruch zawsze kojarzył się ze wstępem do przesłuchań.
- Może po zebraniu przyjdzie Pan do mojego gabinetu medycznego? Chciałabym pobrać krew i sprawdzić, czy wszystko jest w należytym porządku. - od krótkiego pobytu w placówce, Kaien nie zgłosił się już ponownie do medyków. Oznaczało to, że albo czuł się już dobrze, albo zwyczajnie nie ufał lekarzom. Ruda nie nie należała jednak do osób, które łatwo da się spławić.
- Czy po... przemianie zachował Pan dawne umiejętności magiczne? - powiedziała cicho, jakby w obawie, że ktoś za chwilę to usłyszy. Szczerze mówiąc była ciekawa jak wampiryzm wpłynął na ciało i umysł Kaiena. Jak bardzo go zmienił...
Esmeralda

Esmeralda
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Burza rudych włosów, specyficzny zapach krwi (znak dla wampirów)
Zawód : Chirurg, genetyk, toksykolog. Krótko mówiąc - Lekarz / Główny Medyk Oświaty
Magia : Magia krwi (Czarny rytuał, Kontrola Krwi, Krwawe ciernie


https://vampireknight.forumpl.net/t1678-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/t1704-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/f31-posiadlosc-greenhall

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Midori Sro Paź 12, 2016 10:13 am

Spotkanie... Spotkanie... Ah, tak - pomyślała Midori, przemierzając tym samym szkolne korytarze, by chwilkę później zatrzymać się pod drzwiami pokoju nauczycielskiego. Trochę się obawiam... Chwyciła mocniej teczkę, w której znajdowały się ostatnie kartkówki do poprawy, po czym delikatnie nacisnęła klamkę, by wejść do środka. Co ma być, to będzie. I tyle. O, właśnie, potem muszę przygotować dla klasy materiały na kolejne zajęcia...
Z takimi myślami weszła do środka pomieszczenia.
- Dzień dobry - przywitała się Yukari, zauważając kilka sekund później, że już ktoś tutaj był. Kiwnęła głową jeszcze, udając się w głąb pokoju, aby potem usiąść na wolnym miejscu.
Sama dziewczyna nie ubrała się jakoś wyjątkowo wyróżniająco się. Nie dzisiaj. Akurat postanowiła wybrać coś mniej w jej stylu, co sprawiło, że miała na sobie niebieską koszulkę z złotym nadrukiem ukazującym serce, czarne dżinsy, tego samego koloru buty. Jej włosy były zaplecione w długi warkocz, w którym znajdowała się szpilka do włosów. Oprócz tego - złota i srebrna bransoleta na lewym nadgarstku.
Uśmiechnęła się delikatnie do nich. Nie wiedziała, o czym i czy w ogóle o czymś rozmawiali, ale... Nie, nie ciekawiło ją to. A może? Kto wie.
Póki co, wyjęła zeszyt, by zająć się czymś innym, niezwiązanym ze szkołą. Nie zaczynała żadnej rozmowy, mając wrażenie, że to byłoby aktualnie niestosowne. Możliwe, że... Zaczynała odczuwać się trochę nieśmiało...
Midori

Midori
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Znak rodowy - tatuaż na plecach
Zawód : Łowca wampirów/ Cosplay'erka w wolnym czasie / Nauczycielka w Akademii Cross
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa: Marcoś! (Zgoda była!)
Magia : Pieczętowania


https://vampireknight.forumpl.net/t1998-yukari-sukeri#42877 https://vampireknight.forumpl.net/t2018-midori#43120 https://vampireknight.forumpl.net/t2814-mieszkanie-midori#59996

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Kaien Cross Sro Paź 12, 2016 1:16 pm

Z początku wyniki zawsze mogą powiedzieć, że jest wszystko w porządku. A dopiero później, odczuwa się skutki odwampirzania. Kaien nie przychodził na badania, z powodu nielubienia lekarzy, lecz z tego względu, że nie odczuwał złego samopoczucia się tym rytuałem spowodowanego. Ewentualnie nie miał też za bardzo czasu, kiedy musiał ogarnąć sprawy związane ze swoim powrotem do tej placówki. Z poprzednim dyrektorem nie udało mu się skontaktować, dlatego postanowił zrobić zebranie i dowiedzieć się wielu potrzebnych informacji od obecnych pracowników jego Akademii.
- Dziękuję, dobrze.
Odpowiedział uprzejmie i z lekkim uśmiechem, na temat swojego zdrowia. Na razie nie narzekał. Być może dlatego, że uważał na siebie i nie przemęczał. Wiedział jak trudno jest później wrócić do normalnego życia, po nieprzyjemnych przeżyciach. Stracił długie miesiące na uśpieniu. Niewiele pamiętał z wydarzeń po jego uprowadzeniu. Ale sam rytuał, zapamiętał dobrze.
- Oczywiście. Nie widzę w tym problemu.
Zgodził się. A czemu nie? Skoro Esmeralda chciała mieć pewność, że jego stan zdrowia jest zdecydowanie dobry w stu procentach, nie widział powodu by się nie stawić na kontrolne badania. I to właśnie go zaczęło zastanawiać. Czy ona tutaj pracuje? Sam strój mógł na to wskazywać. Chodziło o ten biały, lekarski kitel, co bardziej przypominał pielęgniarski.
Jej kolejne pytanie było dość delikatne. Nic dziwnego, że trochę obawiała się o to zapytać. Zatem w odpowiedzi uśmiechnął się lekko.
- Tak.
Odparł krótko, ponieważ w tym czasie drzwi się otworzyły i do środka weszła dość młoda dziewczyna. Praktykantka? Kolejna medyk? Nie miał pojęcia. Nie on ją przyjmował tutaj do pracy. Chyba że była młodą i dopiero zaczynającą pracę nauczycielką. Wszystkiego się dowie podczas zebrania.
- Dzień dobry.
Odpowiedział młodej dziewczynie z lekkim uśmiechem i życzliwie. Po czym zwrócił się do Esmeraldy porozumiewawczo.
- Porozmawiamy o tych sprawach w gabinecie.
Zapewne wiedziała o co chodzi, a Kaien nie o wszystkim chciał rozmawiać przy osobach trzecich. Zatem także podszedł do fotela, przy którym na ławie leżała jego teczka i usiadł, w oczekiwaniu na pozostałych.


Ostatnio zmieniony przez Kaien Cross dnia Sob Paź 15, 2016 10:44 am, w całości zmieniany 1 raz
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Grigorij Pią Paź 14, 2016 2:12 pm

Zebranie zostało zarządzone przez Kaiena. W szkole jako nauczyciel Vladislau był mu podległy dlatego też nie omieszkał się pojawić. Niezależnie kto i w jakich okolicznościach Vlada poznał wiedział zawsze, iż człowiek ten jest nad wyraz obowiązkowy. Nie był nadgorliwy dlatego przybył na kilka minut przed godziną rozpoczęcia zebrania. Gdy wszedł do pokoju nauczycielskiego rozejrzał się po pomieszczeniu rejestrując niezbyt budujący widok. Miał nadzieję, że część osób jest chora i część się spóźni. Jeśli są jedynymi nauczycielami w szkole sprawa wyglądała niespecjalnie. Szczególnie, że tylko on i Midori są nauczycielami w pełnym znaczeniu tego słowa. Sama Esmeralda opiekuje się zapleczem medycznym tej placówki. Twarz Vlada niewiele jednak okazywała z tego zaniepokojenia. Być może faktycznie część kadry się spóźni. Poza tym sprawa należy do aktualnego dyrektora. Trzeba przyznać, iż Vlad cieszył się, że ten człowiek wrócił na swoje stanowisko. Jego następca niespecjalnie interesował się działalnością Akademii, a przynajmniej jego zainteresowanie nie było w żaden sposób odczuwalne.
- Dzień dobry. - powiedział poprawną japońszczyzną, lecz z rosyjskim akcentem. Jak zwykle poruszał się dość sztywno, niemal po żołniersku. Ubrany był w białą koszulę, dopasowaną marynarkę, czarne spodnie w kant i półbuty. Pod szyją zawiązany był krwistoczerwony wąski krawat. W ręce miał teczkę oraz dziennik klasowy. Oparł się o ścianę czekając na rozwój sytuacji czy wydanie mu polecenia. Gdy Vlad, znany w szkole jako Grigorij Petrowicz, rozglądał się po pokoju nauczycielskim jego wzrok na krotką chwilę utkwił na Esmeraldzie. Była atrakcyjna, a jej ubiór to podkreślał. Było w niej jednak coś jeszcze czego nie był w stanie zidentyfikować. I tylko dlatego poświęcił jej osobie dwie sekundy więcej niż pozostałym. Następnie chłodne acz spokojne oczy utkwiły wyczekująco na dyrektorze. Jeśli ktokolwiek nowy dojdzie Vladislau poświęci mu jedynie chwilę po to by skinąć głową ponownie skupiając się na najważniejszej na tym zebraniu personie.
Grigorij

Grigorij
Łowca (D)
Łowca (D)

Krew : Ludzka 0
Zawód : Nauczyciel
Zajęcia : Brak
Magia : Magia Krwi


https://vampireknight.forumpl.net/t1683-vladislau-darkhawk#35268 https://vampireknight.forumpl.net/t1731-grigorij-petrowicz

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Yuki Pią Paź 14, 2016 7:40 pm

Usłyszała o tym, że w Akademii ma być zebranie. Trochę ją to zdziwiło, bo raczej nie zdarzało się to często. Jeszcze bardziej zdziwiło ją to, że otrzymała takie powiadomienie, choć może to dobrze świadczyło na przyszłość. Była medykiem, potem miała dłuższą przerwę, jakiś czas temu wróciła i w sumie nie była zbyt pewna swojej pozycji, ale widać nie wyrzucili jej z pracy i na razie nie planowali wyrzucenia.
Tak więc i Yuki stawiła się na zebraniu, choć może była delikatnie spóźniona. Zapukała raz, a potem weszła do pokoju nauczycielskiego, gdzie od razu zauważyła dobrze znanych jej nauczycieli, z Kaienem na czele. Ucieszyło ją, że Cross znów był człowiekiem, bo ostatnio jak się widzieli, był w odmiennym stanie.
- Dzień dobry - powiedziała na wstępie i odszukała wolne miejsce, siadając na krześle.
Jej wzrok powędrował po zebranych w pokoju osobach. Nie każdego znała i kojarzył, ale nie było to teraz aż tak istotne. Dłużej swój wzrok zatrzymała na dyrektorze, reszcie poświęcając tyle uwagi, ile trzeba.
- Miło cie widzieć Kaienie ponownie w właściwej dla ciebie formie. - powiedziała całkiem szczerze.
Niestety nie wszystkich kojarzyła, ale i nie była nauczycielem jako takim, tylko medykiem, była częścią kadry szkoły, ale nie kadry nauczycielskiej. Sami ludzie, no cóż, dla Yuki nie było to większym problemem.
Yuki

Yuki

Krew : Szlachetna
Zawód : Lekarz
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa Vergil
Moce : Władza nad wodą, telepatia, telekineza, leczenie


https://vampireknight.forumpl.net/t164-yuki https://vampireknight.forumpl.net/t214-yuki

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Pią Paź 14, 2016 9:36 pm

Wiedziala, że ma stawic się dzisiaj wieczorem w Pokoju Nauczycielskim. Weszla do Akademii i tak w sumie dziwnie od razu się poczuła. Nie była tutaj wieki, zaniedbała troche obowiązki nauczyciela, ale nikt w związku z tym nie kontaktowal się z nią.
Gdy znalazła sie tuz przed drzwiami, chciała zapukać, ale gry tylko lekko dotknęła drzwi, one się przed nia uchyliły. No najwyraźnie nikt ich wcześniej nie zamykał, aby inni mieli łatwy dostęp.
- Witam. - powiedziała bardzo cicho wchodząc do pomieszczenia w którym prawie nikogo nie było. Poczula się głupio.
-pewnie się spoźniłam i cale spotkanie się juz odbyło! No super! - pomyślala i weszła głebiej do pokoju, spojrzała na zebranych, nerwowo ukloniła się Dyrektorowi po czym odezwala się cichutko: - Ja przepraszam, że tak późno ale zatrzymały mnie bardzo ważne sprawy i nie miałam się jak wyrwać. - powiedziala przestraszona, jak nigdy. Bała się ze straci posadę, wtedy już zostałaby zupełnie sama w tym świecie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Sob Paź 15, 2016 10:39 am

Także i Azel pojawił się w pokoju nauczycielskim, poinformowany o zebraniu jakie miało się odbyć tego dnia. A że nie było go w akademii, ponieważ w grafiku miał wieczorowy dyżur i zajęcia z nocnymi, musiał zajechać z wioski. Trafił widocznie na styk, czego winą były korki w centrum miasta. I tak całe szczęście, że udało mu się zajechać.
Zaparkował na parkingu szkolnym, po czym wysiadł i po zamknięciu pojazdu, udał się do wnętrza Akademii, od razu kierując w stronę pokoju nauczycielskiego. Nie był widocznie jedyny, który przyszedł ledwo na czas. Przed nim zaś w tym momencie weszła wampirzyca, a on zaraz za nią.
- Dzień dobry.
Także się przywitał i od razu, po zamknięciu za sobą drzwi, udał się w stronę kącika, gdzie przybyłe już zajmowały swoje miejsca. Zajął też jedno z wolnych, zauważając także obecność Yuki. Rozpiął płaszcz i jedyne co pozostawało, to czekać na rozpoczęcie zebrania.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Kaien Cross Sob Paź 15, 2016 11:26 am

Nie trzeba było długo czekać, żeby pojawiły się kolejne osoby. Co parę minut, przybywali następni nauczyciele, oraz kolejna Pani Medyk. Kaien powitał każdego z uśmiechem i skinieniem głowy. Zaś trochę spóźnionej Minako, rzekł spokojnie:
- Nic się nie stało. Jeszcze nie zaczęliśmy. Zajmij wolne miejsce.
Po tych słowach, zerknął na zegarek i poczekał jeszcze z pięć minut. A że po Azelu nikt więcej się nie stawił, nie zamierzał zwlekać. Spojrzał na każdego łagodnie i zaczął zebranie.
- Miło mi widzieć Was wszystkich. Lecz jak widzę, personel nauczycieli nie uległ zbyt dużej zmianie podczas mojej nieobecności. No nic. Przejdę do rzeczy.
Usiadł wygodniej, opierając się plecami o oparcie fotela.
- Zwołałem zebranie, by dowiedzieć się od Was, jakie nastąpiły zmiany w Akademii podczas mojej nieobecności. Niestety, nie mogłem skontaktować się z poprzednim następcą. Jak placówka była zarządzana przez Pana Kazamę? Jak sprawują się uczniowie obu grup klasowych? Czy w Akademii doszło do nieprzyjemnych incydentów?
Zadał im kilka prostych pytań, chcąc poznać ich zdanie w ocenie poprzedniego dyrektora i to, jakie wprowadzał zmiany czy cokolwiek zdziałał w rozwoju tej szkoły. Czy w ogóle do jakichkolwiek zmian dochodziły. Czy urozmaicał czas w szkole uczniom, robiąc małe festyny, by uczniowie mogli się integrować. Czy klasa nocna nie sprawiała problemów. Patrząc po twarzach każdego, odnosił wrażenie, że nie będzie trzeba ukrywać tajemnicy wampirów, mówiąc o klasie nocnej. Akurat tutaj miał dwie wampirzyce a pozostali to łowcy. Więc mogliby rozmawiać swobodnie i bezpośrednio o wampirach.


______________________
Czas na odpis macie 48h od ostatnio napisanego posta w tym temacie.
Kolejność dowolna.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Esmeralda Sob Paź 15, 2016 12:14 pm

Mężczyzna nie stawiał oporu, dzięki czemu uniknęli poważnej wymiany zdań. W kwestii medycyny Esmeralda bywała nieugięta, toteż odpowiedź Crossa sprawiła, że odetchnęła z ulgą. Z chęcią zobaczy mężczyznę w swoim gabinecie i sama się przekona, czy wszystko jest z nim w porządku.
Uśmiechnęła się na myśl, że nie utracił swoich dawnych umiejętności. To dobrze. Odwampirzanie mimo że z początku wyglądające na dość niebezpieczne, w końcu przyniosło zamierzone efekty.
- Naturalnie, Dyrektorze. Przedstawię wtedy dokładne oczekiwania, co do dalszego rozwoju medycznego zaplecza. - zrozumiała aluzję, dlatego sama również zakończyła rozmowę o rytuale i sprawach związanych ze zdrowiem dyrektora. Midori nie stanowiła zagrożenia, ale kto wie czy akurat ktoś jeszcze nie słyszał ich rozmowy.
Esmeralda odpowiadała na przywitania nauczycieli, przez cały czas stojąc na swoim miejscu. W końcu dyrektor rozpoczął zebranie…
Z grubej rury, nie ma co.
- Nie mogę wypowiedzieć się na temat Pana Kazamy, bowiem nigdy nie znalazł czasu na przedstawienie swojej osoby kadrze medycznej. Prawdę mówiąc nigdy go nie widziałam. - znała wampira jedynie z opowiadań asystenta, który zaprowadził do niego dwójkę uczniów. Z relacji Samuela wynikało, że podejście byłego dyrektora było dość ubogie jeśli chodziło o zaangażowanie i pomoc zarówno uczniom, jak i nauczycielom Akademii.
- Nie odnotowałam nic niepokojącego. - kłamstwo. Perfidne kłamstwo wypowiedziane tak dobrze, że nie sposób było w nim odczuć jakiejkolwiek nieszczerości. Esmeralda była jednak ostatnią osobą mającą w zamierzeniach skarżyć na uczniów, a wszystkie sytuacje konfliktowe rozwiązywała na bieżąco. No cóż, może inni będą mieli coś więcej do powiedzenia.
Esmeralda

Esmeralda
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Burza rudych włosów, specyficzny zapach krwi (znak dla wampirów)
Zawód : Chirurg, genetyk, toksykolog. Krótko mówiąc - Lekarz / Główny Medyk Oświaty
Magia : Magia krwi (Czarny rytuał, Kontrola Krwi, Krwawe ciernie


https://vampireknight.forumpl.net/t1678-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/t1704-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/f31-posiadlosc-greenhall

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Midori Sob Paź 15, 2016 11:48 pm

Ciężko było nie zauważyć, że zaczęli się zbierać tutaj i inne osoby. Sprawiło to, że Midori oderwała się od swojego wybranego zajęcia, by skupić się na tym, co miało tutaj nastąpić. Oczywiście nie można było zapomnieć faktu, że przywitała uprzejmie z przybyłymi tutaj. O i nagle jest nas więcej - pomyślała jeszcze, całkiem zadowolona z tego faktu. Byłoby nietypowo, gdyby ich było o wiele mniej!
Oh. I zaczęło się. Zamrugała oczami, zastanawiając się nad tą kwestią i zarazem czując, że wypowiadanie się na ten temat nie musiało być koniecznie dobrą decyzją... Ale z drugiej strony... Eh.
- Będzie mi ciężko wypowiedzieć się na ten temat... Niestety, nie pracuję tutaj na tyle długo, by móc porównywać - powiedziała Yukari spokojnie. - Ale wydaje mi się, że było... Ani dobrze, ani źle. Tak neutralnie... - wzięła głębszy wdech, czując się, jakby miała zaraz ją ogarnąć nieśmiałość i miałaby się zaciąć zupełnie. Może to kwestia onieśmielenia? Sama nie wiedziała. - Ale uważam, że nie było źle. Nie doszło do poważnych, niebezpiecznych sytuacji tutaj, chociaż postawa poprzedniego dyrektora była bardzo... Bierna. Jakby nie chciał się angażować w samo życie szkoły.
Położyła ręce na kolanach.
- Niczego złego nie zauważyłam, jeśli chodzi o uczniów - rzekła czarnowłosa. Przynajmniej w pobliżu jej osoby czy też na zajęciach prowadzonych przez nią, nie doszło do żadnych niepokojących incydentów. To chyba pewnego rodzaju szczęście... Prawda? Nie dodała nic więcej w tej aktualnej chwili.
Midori

Midori
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Znak rodowy - tatuaż na plecach
Zawód : Łowca wampirów/ Cosplay'erka w wolnym czasie / Nauczycielka w Akademii Cross
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa: Marcoś! (Zgoda była!)
Magia : Pieczętowania


https://vampireknight.forumpl.net/t1998-yukari-sukeri#42877 https://vampireknight.forumpl.net/t2018-midori#43120 https://vampireknight.forumpl.net/t2814-mieszkanie-midori#59996

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Yuki Nie Paź 16, 2016 11:04 am

Powoli sala się napełniała i lada moment mieli rozpocząć to zebranie, choć Yuki nie wiedziała jeszcze jaki temat ma przyświecać spotkaniu. Gdy wszedł Azel, jej serce przyspieszyło, ale stłumiła nagłe uczucie, rzucając mu tylko przelotne spojrzenie i mocniej zaciskając ręce na kolanach pod stołem. Nie czas był to i miejsce, a żadne z nich nie zamierzało się zdradzać ze swoich słabości.
Jej myśli zostały przerwane przez Kaiena, który zdecydował się przejść do sedna sprawy. Bez owijania w bawełnę od razu do rzeczy. Wysłuchała go, a potem po kolei dwóch kobiet, z których jedna była medykiem. Zaraz i ona postanowiła zabrać głos, skoro już tu była.
- Podobnie i ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia w kwestii nauczania i tematów związanych z gronem pedagogicznym, ponieważ jestem medykiem i przede wszystkim w skrzydle medycznym się znajduję. Ostatnimi czasy miała również dość sporą przerwę i do swych obowiązków wróciłam ledwo niedawno. Zastępującego cię poprzednika nie poznałam, ale i nie doszły do nie również żadne słuchy o jakichkolwiek incydentach.
Wiele do powiedzenia niestety więc nie miała w tej materii niestety, ale możliwe, że nauczyciele wiedzą więcej niż ona, czy inni medycy, którzy w wydarzenia w szkole mają niewielki wkład. Chyba, że stanie się coś naprawdę poważnego, co wymaga interwencji medycznej. Ona niestety nie była w stanie, choćby bardzo chciała, wypowiedzieć coś konkretnego.
Yuki

Yuki

Krew : Szlachetna
Zawód : Lekarz
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa Vergil
Moce : Władza nad wodą, telepatia, telekineza, leczenie


https://vampireknight.forumpl.net/t164-yuki https://vampireknight.forumpl.net/t214-yuki

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Grigorij Nie Paź 16, 2016 11:28 am

Gdyby nie spokojny  i wyważony charakter Vlada zapewne wybuchnąłby śmiechem gdy zarówno jedna jak i druga czy trzecia kobieta powiedziały, że nie zarejestrowały niczego złego jak i niczego dobrego.
- Pozwolę sobie nie zgodzić się. - powiedział gdy Midori skończyła własną wypowiedź. Podszedł do jednego z biurek i odłożył dziennik klasowy. Nie usiadł jednak, lecz podparł się rękoma o oparcie krzesła.
- Poprzedni dyrektor zdawał się nie przykładać należycie do pełnienia swojej funkcji. Generalnie nie robił nic. - stwierdził. Nie był to jednak koniec tego co chciał powiedzieć. Dopiero początek.
- Nie zebrał ludzi by się przedstawić ani nie zapoznał się z każdym z osobna. Nie organizował żadnych festynów ani zajęć dodatkowych. Nie interesował się życiem szkoły, uczniów czy naszym. - wyłuszczył sprawę z zauważalną dezaprobatą w głosie. Vlad nie był zachwycony działaniami dotychczasowego opiekuna placówki. Wprawdzie nie pracował u za Kaiena gdyż ten zdążył go zaledwie zatrudnić zanim doszło do porwania. jednak wiele wcześniej słyszał o działalności Crossa. Wszak on sam założył tę Akademię i nosiła jego miano.
- Ponadto gdy Samuru urządził festiwal-pokazówkę na błoniach Akademii Cross gdy życie uczniów i postronnych było zagrożone dyrektor nawet nie wyściubił nosa. Ja i Panna Esmeralda Green wyprowadzaliśmy młodzież z terenu zagrożonego. - dyrektor nie oponował wtedy wobec apelu Samuru. To można było zrozumieć bo jak miałby się przeciwstawić. Jednakże gdy sprawy poszły za daleko nawet nie pojawił się na miejscu. Vlad uznał, że może swobodnie mówić o działalności dawnego burmistrza skoro wszyscy należą do kadry szkolnej zajmującej się też wampirami. Tutaj niezależnie od przynależności do rasy wampirów czy Oświaty wszyscy powinni zdawać sobie sprawę z czym i kim mają do czynienia w kwestii uczniów.
- Sam dyrektor nie zrobił niczego. Dosłownie niczego. - skwitował na sam koniec siadając na swoim miejscu. Łatwo było wywnioskować, że absolutnie nie był zachwycony działaniami poprzedniego dyrektora.
Grigorij

Grigorij
Łowca (D)
Łowca (D)

Krew : Ludzka 0
Zawód : Nauczyciel
Zajęcia : Brak
Magia : Magia Krwi


https://vampireknight.forumpl.net/t1683-vladislau-darkhawk#35268 https://vampireknight.forumpl.net/t1731-grigorij-petrowicz

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Nie Paź 16, 2016 11:34 pm

Ujrzenie Yuki w tym pomieszczeniu, także ruszyło jego uczucia. To jednak nie było miejsce, by o tym myśleć. Spojrzał na nią, ale nie usiadł w jej pobliżu, co by czasem nie zmuszać do ponownej bliskości z nią. Miejsce zajął gdzieś nieopodal i wysłuchał powodu zebrania. Miło było się dowiedzieć, że rytuał się powiódł i Kaien na powrót został człowiekiem. Sam z kolei gościł go u siebie i mu pomagał przez ostatnie dni.
Słysząc odpowiedź kobiet, że nie zauważyły niczego niepokojącego, to było wręcz dziwne. Dopiero Grigorij przyznał szczerą prawdę. Nawet w sprawie tego apelu Samuru, nie zamierzał milczeć.
- Muszę zgodzić się ze słowami Pana.
Skinął głową Petrowiczowi. Po czym spojrzał na Kaiena.
- Mimo iż przez pewien okres mnie nie było, to zanim wyjechałem, byłem uczestnikiem wspomnianego festynu. Było dokładniej tak, jak zostało to przedstawione. Również nie dostrzegłem, by Pan Kazama wykazywał wstępne zainteresowanie placówką. Nie wiem jak było później.
Także przyznał szczerze. Nic więcej nie musiał dodawać. To co wiedział, to jedynie ze słyszenia, poza swoją obecnością na ostatnim festynie i to dość mało przyjemnym.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Kaien Cross Sro Paź 19, 2016 12:33 pm

To co usłyszał Kaien, nie było dla jego uszu pocieszające. Nie mógł też zrozumieć, dlaczego wybrano kogoś, kto nie interesował się w ogóle Akademią. Jakim zaś cudem wygrał konkurs, albo został mianowany jego następcą?
Ze słów Pań, Esmeraldy i Yuki, dowiedział się o braku zainteresowania skrzydłem medycznym. Panowie, Grigorij i Azel, nie wypowiadali się pozytywnie ogólnie o poprzednim dyrektorze, wręcz przeciwnie, oni chyba tu jako jedyni byli z nim szczerzy. Nie mówiąc już o nowo widocznie zatrudnionej młodej nauczycielce, która mogła nie wiedzieć, co działo się wcześniej. Kaiena wręcz zaniepokoiły słowa panów i sprawiło to też, że spoważniał bardziej.
- Drogie panie.
Zwrócił się na początek do Esmeraldy i Yuki.
- Pomimo iż pełnicie rolę medyków tej placówki, Wasze zdanie jest dla mnie również ważne. Wiecie w jakich żyjemy czasach i wiecie też, jakich mamy uczniów. Mnie bardzo zależy na tym, aby uczniowie zawsze mieli możliwość otrzymania pomocy medycznej w różnych przypadkach. Nie bez powodu prosiłem, byście również się stawiły na tym zebraniu. Jeżeli potrzebujecie czegoś, powiedzcie.
W przeciwieństwie do Kazamy, Cross traktował tutejszych medyków poważnie i byłby wstanie zapewnić im ułatwienie pracy, niżeli ją utrudniać. I wykazywał tym większe zainteresowanie, bowiem chciał, aby uczniowie czuli się tutaj dobrze i zawsze mieli zapewnioną pomoc, już nie tylko nawet medyczką, ale i bezpieczeństwo. Dlatego też zaraz jego uwaga spoczęła na łowcach, Petworiczu i Namikaze.
- Dziękuję panowie, że mi to powiedzieliście. Że jesteście ze mną szczerzy. Mam jedynie nadzieję, że nie było ofiar? Nie było też rannych?
Dopytał jeszcze. I odczuje ulgę, jeżeli faktycznie nie było ani ofiar, ani rannych. Że bez niego, potrafili sobie poradzić. Chyba, że było inaczej.
- Festyny dla uczniów powrócą, tak jak to było wcześniej. W najbliższym czasie zrobię spotkanie z prefektami. Ale teraz możecie mi powiedzieć, jak oni sprawdzają się w swojej roli. Dają sobie radę, czy potrzebny jest nabór? No i też powiedzcie mi, czy jest coś, o czym chcielibyście porozmawiać. Czy jest jakaś sprawa, która wymaga omówienia, ale nie zrobił tego pan Kazama.
Teraz kolej na to, by każdy przedstawił swoje zdanie co by chciał tutaj usprawnić w tej szkole, coś omówić. Cokolwiek, póki jest ku temu okazja. Kaien ich wysłucha i rozważy ich propozycje.


______________________
Czas na odpis macie 48h od ostatnio napisanego posta w tym temacie.
Kolejność dowolna.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Yuki Sro Paź 19, 2016 4:59 pm

Niestety niewiele mogła powiedzieć, bo miała dość długą przerwę od pracy, a jeżeli coś się działo, to najpewniej w momencie, gdy jej nie było w akademii. Rozumiała jednak czym się kierował Kaien. Chciał jak najlepiej dla szkoły i uczniów i przede wszystkim chciał, by było tu bezpiecznie, a przy wampirach i ludziach spędzających czas w jednej szkole było to niezmiernie trudne i incydenty się zdarzały. Ważne jednak, by zdarzały się jak najrzadziej i co ważniejsze, by nie przymykać na takie zdarzenia oczu. Kiwnęła tylko głową przyjmując do wiadomości słowa dyrektora.
Następna tematyka dotyczyła jej jeszcze mniej niż poprzednia. Tu już nauczyciele musieli się wypowiedzieć. Ona mogła jedynie się przysłuchiwać. Będzie ją czekał jeszcze przegląd wyposażenia gabinetów oraz mnóstwo papierkowej roboty, to wiedziała na pewno.
Yuki

Yuki

Krew : Szlachetna
Zawód : Lekarz
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Sługa Vergil
Moce : Władza nad wodą, telepatia, telekineza, leczenie


https://vampireknight.forumpl.net/t164-yuki https://vampireknight.forumpl.net/t214-yuki

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Gość Sro Paź 19, 2016 6:42 pm

Obawiała się, że za bardzo nie pomoże Dyrektorowi. Cieszyła się, że powrócił on na swoje stanowisko, gdyż mimo jej długiej nieobecności slyszała co nieco, że jego zastępca był raczej osobą która zupełnie nie interesowała się szkołą. Po co być dyrektorem placówki dydaktycznej, skor nie wiem nie ludzi sie w niej przebywać, nie lubie się dzieciaków czy też ma się braki w wiedzy o jakimolwiek zarządzaniu takim przedsięwzięciem jak szkoła.
Do tego trzeba serca i oddania.
Minako lubila swój przedmiot, Wiedza o Kulturze i Sztuce była bardzo ciekawa. Sama spędziła we Florencji pieknych 5 lat studiując tam Historię Sztuki. ALe do nauki potrzebne sa też materiały.Dostepne mapy wyglądały oplakanie, nowoczesny rzutnik tez by jej się przydał, aby mogła wyświetlać zdjęcia prosto z internetu. To by na pewno spodobało się uczniom.
- Tak zdecydowanie przydaloby sie wiecej imprez, ktore pomogą w integracji uczniów. Festyny, może bal na halloween? To tylko taka moja delikatna propozycja. - powiedziala MInako i uchwyciła wzrok Dyrektora, pytającego o usprawnienie działań Akademii.
- Moim zdaniem jesli są na to jakieś środki, można by polepszyc jakoś materiałów dydaktycznych. Na moje zajęcia przydałby się nowoczesny rzutnik ścienny, to by bardzo ulatwiło mi pracę. - powiedziala, i zdała sobie sprawę, że wszyscy patrzą w jej kierunku. Powiedziała, to co chciała. Nie wiedziała czy przypadkiem nie ma za dużych wymagań.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Esmeralda Czw Paź 20, 2016 11:38 am

To miłe ze strony dyrektora, że wziął pod uwagę również zdanie kadry medycznej. Przez długi czas Esmeralda walczyła ze starym sprzętem i dziwnymi lekami jakieś starej generacji, nim całkowicie nie zmieniła swojego podejścia do leczenia. Wszystkie niepotrzebne materiały oddała do innych sal, a do swojej sprowadziła to, co jej zdaniem było niezbędne w pracy.
- Zapewniam, że zdrowie uczniów jest w dobrych rękach Panie Dyrektorze. - to naturalne, że troszczył się o adeptów akademii, niemniej na tej sferze życia mógł być spokojny. Każdy uczeń przychodzący do gabinetu otrzymywał natychmiastową pomoc wraz z kompletem zaleceń w momencie wypisu.
- Mam wszystko co jest mi niezbędne do pracy. Jeśli pojawi się problem bądź jakieś braki, niezwłocznie to zgłoszę. - zapewniła. Zwykle sama znajdowała środki na sprzęt i medykamenty, jednak z porządnym dyrektorem przy boku nie było już takiej konieczności.
Przemilczała fakt, że większość obrażeń uczniowie otrzymują poza terenem akademii, gdyż wychodząc z bezpiecznej strefy szlajają się nie wiadomo gdzie i po co. Duża część adeptów bała się albo wstydziła zgłosić z problemem do gabinetu medycznego, w obawie przed tym… że o wszystkim dowie się dyrektor.
Esmeralda

Esmeralda
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Burza rudych włosów, specyficzny zapach krwi (znak dla wampirów)
Zawód : Chirurg, genetyk, toksykolog. Krótko mówiąc - Lekarz / Główny Medyk Oświaty
Magia : Magia krwi (Czarny rytuał, Kontrola Krwi, Krwawe ciernie


https://vampireknight.forumpl.net/t1678-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/t1704-esmeralda-green https://vampireknight.forumpl.net/f31-posiadlosc-greenhall

Powrót do góry Go down

Pokój nauczycielski - Page 2 Empty Re: Pokój nauczycielski

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach