Veina Erika Virtanen

Go down

Veina Erika Virtanen Empty Veina Erika Virtanen

Pisanie by Veina Pią Sie 24, 2018 7:13 pm


Imię i nazwisko
Imię zostało nadane jej przez ojca. „Veina” w dosłownym tłumaczeniu z języka staronordyckiego, oznacza „lamentować”, „krzyczeć”, „płakać z bólu”. Z nielicznych historii dotyczących rodziny, wie, iż jej przyjście na świat było okupione ogromnym bólem rodzicielki; wielogodzinny, trudny poród zagrażał życiu kobiety, jak i jej córki. Tuż po narodzinach, matka nie chciała zajmować się noworodkiem, przez co dziewczynka cały czas zanosiła się płaczem. Jest to jedna z możliwych interpretacji negatywnego wydźwięku imienia i powód, dla którego ojciec właśnie tak zdecydował nazwać swoją jedyną córkę. Drugie imię - Erika (lub Eryka) ma równie ciekawe pochodzenie etymologiczne; złożone z członów „era” i „richi” oznacza „pełną honoru”. Kobieta jest prawdopodobnie ostatnią przedstawicielką rodu Virtanen.
Veina posiada również dokumenty na fałszywe nazwisko Tristesse (fr. smutek).

Wiek
Wizualnie jest to dwadzieścia siedem lat, jednak faktycznie - około pięćset trzynaście.

Wykształcenie i zajęcia
Veina jest jedną z pierwszych absolwentek London School of Medicine for Women, gdzie naukę rozpoczęła w 1874 roku, wiedząc jednak, że nie zwiąże życia z pracą w zawodzie lekarza; kilka lat spędziła na studiowaniu, ponieważ była to najciekawsza perspektywa spędzenia wolnego czasu przez kobietę w tamtych czasach; medycyna była najprężniej rozwijającą się dziedziną nauki, dlatego wampirzyca była nią zafascynowana.
W latach ‘80 XX wieku, ukończyła studia na kierunku historia sztuki w Rzymie oraz nieco później medycynę roślin na uniwersytecie w Sztokholmie.
Nie uczęszcza na zajęcia oferowane przez Akademię Cross.

Zawód
Przez dwadzieścia lat, Veina była właścicielką firmy zajmującej się produkcją broni oraz jej handlem; po sprzedaniu przedsiębiorstwa, dorobiła się niemałej fortuny.

Rodzina
Nie zna losów ojca i brata, dlatego uważa się za ostatnią przedstawicielkę rodu Virtanen. Posiada przyrodnią siostrę, ze strony matki.

Sługa/Pan
-

Krew
Czysta (B)


Wygląd
W pierwszej chwili, największą uwagę przyciągają gęste kruczoczarne włosy, na których w sztucznym świetle pojawiają się fioletowe refleksy. Kobieta ma w zwyczaju skrapiać je olejkiem różanym lub lawendowym, dlatego za każdym razem gdy zostaną poruszone, wokół można poczuć delikatną kwiatową woń jednej z roślin. Fale czarnych kosmyków okalają szczupłą bladą twarz, o charakterystycznych, skandynawskich ostrych rysach. Vi jest również posiadaczką pięknych błękitnych oczu, które ukrywają się pod kaskadami czarnych rzęs; małego, zadartego nosa oraz niezbyt dużych, pełnych ust w odcieniu karmazynowym. Gdy kobieta obdarza kogoś uśmiechem, można dostrzec, jak spod górnej wargi wyłaniają się dwa ostre, długie i białe jak perły kły.
Schodząc niżej można ujrzeć łabędzią szyję, wąskie ramiona i następnie dopełnienie naturalnego obrazu piękna - pełny, kształtny biust. Kilka centymetrów od lewej piersi znajduje się mała, podłużna blizna, a jako że jest tego samego koloru co skóra - prawie nie niezauważalna, zwłaszcza, iż przykrywa ją czarny tatuaż przedstawiający kwiat róży; natomiast drugi, który Veina posiada, na ciele to pędy również róży, ale dzikiej, owijające się wokół lewego uda. Wcześniej posiadała również tatuaż na plecach, jednak wyblakł, a ona postanowiła go trwale usunąć.
Jej wzrost to dokładnie sto siedemdziesiąt pięć centymetrów, a w połączeniu z odpowiednią wagą, powstaje idealna sylwetka z wcięciem w talii oraz wyraźnie zarysowanymi, krągłymi biodrami. Skóra wampirzycy jest bardzo delikatna i blada niczym biały marmur, przez co cała jej harmonijna sylwetka jawi się jako posągowa.

Charakter
Wampirzyca posiada bardzo trudny charakter, przez co zraża do siebie wiele nowo poznanych osób; łatwo wyprowadzić ją z równowagi, dlatego czyny kobiety często są impulsywne i nieprzewidywalne. Temperament Veiny oscyluje między dwoma skrajnymi punktami: z jednej strony jest typowo choleryczny, ale ze skłonnością do melancholii. Samotnie spędzone lata, nauczyły ją samodzielności i dbania przede wszystkim o siebie nawet kosztem innych; z tego powodu jest typem dumnej i pogardliwej egoistki. Wszystkie decyzje podejmuje sama, rzadko sugerując się opinią innych, dlatego również nie pozwala na rządzenie i kierowanie sobą, z trudem wykonuje cudze polecenia. We wczesnych latach życia wykazywała się dużo większym okrucieństwem, które jednak do tej pory przychodzi jej z ogromną łatwością; wiąże się to ze stosunkiem wampirzycy do ludzi, który jest raczej neutralny; nie darzy ich nienawiścią, choć podejrzewa, że to oni przyczynili się do zniknięcia jej rodziny; mimo to, los śmiertelników jest jej obojętny.
Vein to wrażliwa kobieta, w której kłębi się wiele, często sprzecznych, emocji, a odczuwane ze zdwojoną intensywnością uniemożliwiają jej racjonalne myślenie. Nauczona tego przez ojca Magnusa, dusi uczucia w sobie, nie pozwalając przejąć im kontroli, choć nie przychodzi jej to łatwo. Nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia. Rzadko obdarza kogoś swoim zaufaniem, które przecież tak łatwo można nadużyć. Ukochane osoby zawsze mogą liczyć na jej pomoc i wsparcie; potrafi być oddaną przyjaciółką lub towarzyszką, jeśli tylko otrzyma taką szansę. Chłodna i opanowana z kamienną twarzą potrafi planować najokrutniejszą zemstę na obcym, który skrzywdzi drogą jej osobę.

Moce
Anomalous perturbation, czyli telekineza – jest to bardzo prosta, jednak przydatna moc; polega na poruszaniu przedmiotami za pomocą siły umysłu. Czas trwania mocy: 3 posty, odpoczynek: 3 posty.
Zamiana w czarny dym – tak jak sama nazwa mocy wskazuje, Vei potrafi zamienić się w czarny dym i przemieszczać pod jego postacią; atak, przez nią i na nią, jest wtedy niemożliwy. Czas trwania mocy: 2 posty, odpoczynek: 3 posty.
Przepływ energii –  dokładnie chodzi o rodzaj energii wytwarzanej przez wampirzycę w celu zaatakowania wroga. Skutek porażenia tą energią to na pewno ból, a jeśli zostanie wysłana większa wiązka - paraliż. Najlepiej gdy Veina dotyka osoby, która zaraz ma być zaatakowana. Jest to męcząca sztuka, po której wampirzyca musi dłuższy czas się regenerować. Czas trwania mocy: 2 posty, odpoczynek: 5 postów.

Dodatkowe informacje
Matka opuściła rodzinę dwa miesiące po narodzinach Veiny, dlatego czarnowłosa przez wiele lat obarczała się za to winą, nie znając jednak dokładnej motywacji rodzicielki.
✧ Była wychowywana przez ojca Magnusa, który jednak zniknął, gdy wampirzyca miała około dwudziestu pięciu wiosen; kilka lat później, jej starszy o dziesięć lat brat odszedł z rodzinnego domu, zostawiając Veinę samą. Ich los nie jest znany.
✧ Języki, którymi włada: fiński, szwedzki, rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, japoński, węgierski, łacina - posługuje się nimi w mniejszym lub większym stopniu, w zależności od częstotliwości użycia.
✧ Jest posiadaczką ładnego, melodyjnego głosu, z czego jednak nie do końca zdaje sobie sprawę, dlatego śpiewa wiedząc, iż nikogo nie ma w pobliżu.
✧ Potrafi posługiwać się bronią białą i palną; świetnie walczy wręcz.
✧ Wstydzi się płakać.
✧ Fascynuje się nauką, kocha czytać.
✧ Uwielbia patrzeć na burzę, a jednej z jej ulubionych zapachów to woń roślinności po przejściu nawałnicy.
✧ Ma w zwyczaju skrapiać włosy olejkiem różanym lub lawendowym oraz nakładać jego kroplę za płatkami uszu.
✧ Nigdy nie poddała się badaniu płodności, jednak wie, że jest ona poważnie zaburzona; w ciągu całego życia, tylko raz zaszła w ciążę, jednak dokonała aborcji.
✧ Świadoma swojego uzależnienia od alkoholu i narkotyków.
✧ Ma problemy z zasypianiem.
✧ Posiada kilka kolczyków, między innymi: w prawym uchu - dwa helixy i inner conch.
✧ Palaczka
✧ Niewierząca
✧ Hedonistka

Słabości
Szybko się uzależnia.
✧ Jej komfort termiczny kończy się, gdy górna granica 22°C zostaje przekroczona.
✧ Posiada bardzo wrażliwą skórę.
✧ Ogień nie jest jej ulubionym żywiołem.
✧ Jest w stanie zjeść jedynie niewielkie ilości ludzkiego jedzenia.
✧ Tabletki krwi nie zaspokajają jej głodu.

Historia postaci

Siedząc na klifie i obserwując wzburzone fale Morza Północnego, doszła do wniosku, że chciałaby zostać tutaj na zawsze. Silny wiatr rozwiewał jej włosy, które próbowała utrzymać i doprowadzić do ładu, jednak za każdym razem kolejny zimny podmuch niweczył jej dzieło. Cisza, przerywana jedynie odgłosem fal rozbijających się o skały oraz skrzekiem ptaków, kompletnie jej nie przeszkadzała; Vi przychodziła w to miejsce za każdym razem, gdy chciała się wyciszyć, w spokoju pomyśleć. Gdy z zamkniętymi oczami wsłuchiwała się w dźwięk powstały przez poruszanie gałęziami gęstego lasu znajdującego się za nią jedynie sto metrów, wychwyciła również odgłos kroków, stawianych bardzo pewnie. Była przygotowana na szykowany atak z zaskoczenia, ale po odwróceniu się, jej oczy ujrzały ojca. Magnus nie wypowiedziawszy ani słowa, usiadł obok czarnowłosej; również zapatrzył się w dal, gdzie horyzont stykał się z linią morza. Cisza stała się bardziej zauważalna, ale nie była krępująca; u jego boku czuła się bezpiecznie, co dodawało jej pewności. Nie wiedziała ile czasu minęło odkąd usiadł obok niej, ale nie miało to znaczenia. Zerkała na niego co jakiś czas, chcąc odczytać cokolwiek z jego twarzy, jednak surowy wyraz nigdy nie pozwalał odczytać z niej jakichkolwiek emocji przez rozmówcę. Każdy kto zobaczyłby ich teraz razem, od razu wiedziałby po kim Vi odziedziczyła piękne ciemne loki. Choć czarne włosy Magnusa zaczęło pokrywać srebro, niczego mu to nie odejmowało, a wręcz dodawało powagi i urody. Kobieta nieco zapatrzyła się na twarz ojca, a zorientowawszy się, szybko odwróciła głowę, ponownie swój wzrok kierując na wodę.
- Powinna żałować, że Cię teraz nie widzi. - powiedział. Veina zmarszczyła brwi i spojrzała na ojca, który się uśmiechał. Wiedziała, że chodzi mu o jej matkę, na temat której w domu się nie rozmawiało. Ona również obdarzyła go uśmiechem, ponieważ nie przypominała sobie innych jego ciepłych słów, które sprawiłyby jej tyle radości, choć cała wypowiedź była bardzo enigmatyczna. Oglądał jak przez lata stawała się silniejsza, rosnąc na piękną i inteligentną wampirzycę.
Gdy wstał, pochylił się i ucałował czubek głowy córki. Nie wiedziała co ma teraz zrobić, jednak widząc jak Magnus odchodzi, impulsywnie podniosła się i podeszła, dołączając do ojca. Obserwując oddalającą się parę, z daleka dało się słyszeć stłumione głosy obojga, prowadzących rozmowę.

***

Ze szkarłatnej cieczy wypełniającej wolnostojąca nowoczesną wannę, wyłoniła się kobieta, której mokre kruczoczarne włosy przylgnęły do bladego ciała. Na jej twarzy widniał delikatny uśmiech, odsłaniający białe kły. W wielkiej sypialni oświetlonej blaskiem księżyca i tuzinem świec, znajdowała się sama. Dotykając ramion, czując nieskazitelną skórę pod palcami, napawała się jej gładkością. Wtedy do pokoju weszła służąca, prosta młódka z ludu, która miała dużo szczęścia, będąc wybraną na służbę w zamku, którego po prawdzie, jej pani szczerze nie znosiła. Stanęła ona tuż przed drzwiami, szykując dla czarnowłosej ręcznik oraz jedwabny szlafrok. Kobieta w wannie słyszała za sobą dźwięk otwieranych drzwi i kroki ludzkiej dziewczyny, ale nie zareagowała na nie. Ostatni raz zanurzyła dłoń, a następnie delikatnie dotknęła ust palcami, na których znajdowały się szkarłatne kropelki. Gdy wstała, po jej młodym, smukłym i bardzo bladym ciele ściekała krew, w której będąc zanurzoną, spędziła ostatnią godzinę. Jasnowłosa dziewucha natychmiast podeszła i zaczęła delikatnie wycierać panią; po założeniu odzienia na jej ramiona, szybko odwróciła głowę, by nie patrzeć na wannę. Kobieta zakrywając nagie ciało, stanęła przed lustrem, poprawiając ciemne loki i powiedziała:
- Następnym razem, mają przyprowadzić więcej dziewcząt. - a służka mogła być pewna, że to do niej zwraca się pani, by ta mogła przekazać wiadomość. Gdy jasnowłosa uprzątnęła sypialnię i dodała drewna do kominka, natychmiast wyszła, nie chcąc dłużej drażnić swoją obecnością kobiety, która teraz wygodnie kładąc się na łóżku, czytała grubą książkę w zdobionej okładce.

***

W lochach było zimno, mokro i brudno, a były one oświetlone przez nieliczne pochodnie i świece. Z wielu cel dochodziły agonalne jęki, choć to cisza była dużo bardziej przerażająca. W jednej z nich, do łańcuchów zwisających z sufitu, przypięta była czarnowłosa, młoda kobieta. Mając wyprostowane ręce, od kilku godzin wisiała przymocowana do zimnego metalu nadgarstkami. Głowę miała zwieszoną, potargane włosy zasłaniały jej twarz. Ciało okryte było, praktycznie rozszarpaną, granatową suknią, która gdyby nie kolor i ostałe ozdoby, wyglądałaby jak szmata. By upewnić się, że wampirzyca jest przytomna, mężczyzna do tej pory wpatrujący się w ofiarę, przesunął kosmyki włosów brunetki z twarzy, by napotkać jej nienawistny wzrok. Ten widok niezmiernie go ucieszył, dlatego odpowiedział na niego szerokim uśmiechem.
- Szkoda takich pięknych, zgrabnych nóżek. - powiedział cicho, dotykając szorstką dłonią, smukłą łydkę kobiety.
Jego czerwone szaty, w tych ciemnościach wydawały się jasne jak płomień trzymanej pochodni, którą przeniósł teraz pod stopy kobiety, tak by ogień lizał jej bladą skórę. W pierwszej chwili wampirzyca zacisnęła zęby nie chcąc wydać z siebie żadnego dźwięku, jednak gdy inkwizytor nie rezygnował, z jej ust dobył się krzyk, który odbijając się od kamiennych ścian, z pewnością dało się słyszeć w każdym zakamarku podziemi.
Gdy zabrał pochodnię, wpiął ją w żelazne koło wbite w ścianę; natomiast spod przeciwległej, zabrał stołek, który ustawił przed wiszącą wampirzycą, tak by mogła ona swobodnie obserwować człowieka. Wampirzyca starała się zignorować ból, który odczuwała aż do połowy łydek, gdzie skóra została przypalona. Nie mogła zebrać myśli, które do tej pory krążyły tylko wokół planu ucieczki. Dobrze wiedziała, że mężczyzna zna jeszcze wiele sposobów na to by zmusić ją do mówienia i dowiedzieć się jak najwięcej w najkrótszym czasie, jednocześnie przysparzając jej ogromnego cierpienia. Mimo to, nie odpowiedziała na żadne pytanie, wywołując u niego rozczarowanie i złość.

***

Londyn, Paryż, Warszawa, Praga, Budapeszt, Mediolan... - wszystkie miasta wyglądają tak samo.

***

Czy cała Japonia jest tak zatłoczona jak Yokohama? Wydawało jej się, że gdy ostatni raz tutaj była trzy lata temu, ulice nie były aż tak przepełnione ludźmi wszelkich ras; oczywiście było to złudzenie, spowodowane długą nieobecnością. Samo miasto jednak nie zmieniło się bardzo, przybyło szklanych budynków i jaskrawych neonów. W jednym z wysokich apartamentowców w centrum, znajdowało się mieszkanie Veiny, które kupił dla niej pośrednik; tym razem nie zdecydowała się ponownie na dom, choć perspektywa lokum w cichym miejscu na obrzeżach metropolii jawiła się jako korzystniejsza.
Decyzja o powrocie właśnie do tego miasta była dość spontaniczna, czarnowłosa zapytana o to, nie potrafiłaby jej uargumentować. Może chciała po prostu zobaczyć je ponownie, nie wiązała z nim złych wspomnień - to chyba wystarczające powody, by tu wrócić. Trzy lata ciągłej zmiany miejsca zamieszkania, sprawiły, że Europa stała się nudna; i właśnie z powodu tej nudy, Japonia wydała się dobrym pomysłem.




Odświeżenie karty postaci za zgodą administratora.

Veina

Veina

Krew : Szlachetna
Znaki szczególne : Tatuaże - pędy dzikiej róży owijające się wokół lewego uda, róża pod lewą piersią.
Zajęcia : Brak


https://vampireknight.forumpl.net/t3924-veina-erika-virtanen#86359 https://vampireknight.forumpl.net/t1146-veina#17420 https://vampireknight.forumpl.net/t2774-apartament-veiny#59851

Powrót do góry Go down

Veina Erika Virtanen Empty Re: Veina Erika Virtanen

Pisanie by Shiro Fuyuki Pią Sie 24, 2018 7:47 pm

Odświeżona KP za zgodą administratora.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Veina Erika Virtanen Empty Re: Veina Erika Virtanen

Pisanie by Kain Sob Lip 03, 2021 11:55 pm

Akept
Kain

Kain
Rada Wampirów
Rada Wampirów

Krew : Szlachetna
Znaki szczególne : Biała czupryna, lodowato niebieskie oczy, sporo kolczyków w uszach.
Zawód : Głowa rodu Asmodey.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Jacyś sie gdzieś pałętają.


https://vampireknight.forumpl.net/t2691-kain-vlad-iv-dracula#57604 https://vampireknight.forumpl.net/t2698-kain#57659 https://vampireknight.forumpl.net/f152-zamczysko-asmodey

Powrót do góry Go down

Veina Erika Virtanen Empty Re: Veina Erika Virtanen

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics
» Veina
» Veina
» Veina
» Veina
» Veina

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach