Dom Damiena

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Go down

Dom Damiena - Page 5 Empty Re: Dom Damiena

Pisanie by Damien Pią Gru 01, 2017 3:23 pm

- Nic nie jest niemożliwe. Póki co jestem jej wysłannikiem. W każdej chwili mogłem cię zabić. Więc miej to na uwadze. - mruknął poważnie, bo jednak nie prowokował łowcy, a ten jego tak. Nie zamierzał znosić jednak urządzania sobie kpinek z jego osoby. Skoro Cornelius znał ród Damiena to wiedział, ze do spokojnych to oni nie należą. Pomijając fakt, że Damien czyta oczywiście mu w myślach.
- Na co mnie stać? Chcesz wąchać kwiatki od spodu? Jak nie to się uspokój i zewrzyj mordę. Takie obelgi możesz rzucać będą w pełni sił i rynsztunku. Myślałem, że starsi łowcy wiedzą co to zdrowy rozsądek. - odparł do niego cicho znudzony już takimi gierkami.
- Nie martwię się. Mam go gdzieś. Tak zajmował się rodziną, że go zdjęli. Nie zdziwię się, jak leży martwy. - mruknął obojętnie, ale nic nie poradzi. Nie pałał do ojca miłością, ten nawet nie dawał się lubić. Damien jedyne co czuł to strach, ale to było kiedyś. Teraz się nie bał.
Przyglądał się więc łowcy jak się ubiera, a następnie wskazał mu łazienkę. Oczywiście miał go cały czas na "oku". Wyczuwał łowce i to mu starczało.
Damien

Damien

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : oszpecona prawa strona mordy
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Edgar lol
Moce : Zajebiste ~


https://vampireknight.forumpl.net/t1862-damien-is-coming#38995 https://vampireknight.forumpl.net/t1960-dom-damiena

Powrót do góry Go down

Dom Damiena - Page 5 Empty Re: Dom Damiena

Pisanie by Cornelius Weidenhards Pią Gru 01, 2017 3:42 pm

- Nie zrobisz tego. Nie chodzi tu o prowokacje ani o nic z tych rzeczy... Powiedz mi, co ci da ma śmierć?
Zapytał go już spokojniejszym, a zarazem znudzonym głosem, jak słyszał że ten ciągle tkwi przy jednym. Nie pokazywał takim zachowaniem niczego dobrego w zamian jednak Cornelius widział w nim dzieciaka, nawet jeśli nim nie był.
- Zdrowego rozsądku mi nie brakuje nie bój się o to, jednak to jak reagujesz na wszelkie zaczepki pokazuje jedynie że z nas dwóch to ty jesteś słaby, w dodatku Próbujesz zastraszyć mą osobę w żałosny sposób. A odwróciwszy kota ogonem mogę stwierdzić iż tak nie przystoi szlachetnym...
Wampir się denerwował za to stan łowcy wydawał się być nie zachwiany. Takimi zagrywkami tylko poznawał wampira, który z każdym krokiem ukazywał swoje prostactwo. Mógł czytać jego myśli jednak nie zdradzały one o miejscu pobytu Samaru. Ponadto Corneliusa myśli krążyły raczej wokół stanu łowcy.
-Nie ważne. Mam u ciebie dług, a reszta chuj mnie obchodzi. Bądź sobie nawet bogiem.
Skwitował ich całą sprzeczkę, dodając do tego machnięcie ręką, po czym udał się do łazienki. Nie był tam długo zaliczył toaletę, jak i przejrzał się w lustrze. Będąc tam zaczął zdejmować pierwszą warstwę opatrunku, głównie w celu zapoznania się z ranami. Mogło się ponownie trochę krwi pojawić, ale z powrotem owinął ranę, po czym wyjdzie, nieco z mokrymi włosami, bowiem mył twarz.
-Będę się zbierał, bo coś czuje że nie masz ochoty patrzeć na mą twarz Damienie...
Mówiąc to dało się zobaczyć triumfalny uśmiech na twarzy łowcy. Chłopak się zraził do osoby Corneliusa, a o to poniekąd chodziło.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Dom Damiena - Page 5 Empty Re: Dom Damiena

Pisanie by Damien Pią Gru 15, 2017 9:27 pm

- Poniekąd satysfakcję? W tym świecie chodzi o przetrwanie... - mruknął do niego nader spokojnym tonem głosu, ale jakoś łowca go drażnił i tyle. Uratował mu dupę i nawet dziękuje nie usłyszał. Może powinien był się go pozbyć? W końcu każdy łowca jest niebezpieczny.
- Co przystoi mnie, a co tobie, to dwie inne rzeczy. Każdy ma inne priorytety w życiu, a ja cię nie zastraszam. Daję do zrozumienia, że jeśli nie spełnisz swojego długu wdzięczności kiedyś, to nie będę z tego zadowolony, łowco... - odparł poważnie nie zamierzając mu się jakkolwiek tłumaczyć. Może takie właśnie wampir chciał sprawiać wrażenie? W końcu lekceważenie kogoś to wielka wada.
- Chciałbym, ale to niemożliwe niestety. - odparł z ironią wzruszając ramionami. Łowca też się dawał prowokować, ale Damienowi już się znudziło. Nasłuchiwał tylko co robił w łazience. Nie chciał w końcu, by czasem od tak mu nawiał, ale no bez ciuchów ciekawie by wyglądał na mieście... Gdy wyszedł, Damien tylko pokręcił głową.
- Sam tak specjalnie robisz, by nie można było z tobą normalnie porozmawiać. Idź jednak jak chcesz. Pozdrów swoją siostrzyczkę ode mnie. - odparł z wrednym uśmiechem
Damien

Damien

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : oszpecona prawa strona mordy
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Edgar lol
Moce : Zajebiste ~


https://vampireknight.forumpl.net/t1862-damien-is-coming#38995 https://vampireknight.forumpl.net/t1960-dom-damiena

Powrót do góry Go down

Dom Damiena - Page 5 Empty Re: Dom Damiena

Pisanie by Cornelius Weidenhards Pią Gru 15, 2017 9:42 pm

-Jestem prostacki zatem. Nie sztuką jest odebrać życie.
Stwierdził jedynie, nie rozmawiając już jednak o tym. Nie przepadał za takimi osobami, które zabijają dla satysfakcji. Odebranie życie było prostym aktem, ale dawało tylko chwilową ulgę, jak i dawało wolność ofierze.
-Chłopcze, życie nie krąży wokół długów. Niemniej jednak nie musisz mi mówić co będzie gdy dług nie zostanie wyrównany. To zbędne.
Może i bywał honorowy, ale na pewno nie był łosiem. Wiedział iż jest coś winien wampirowi, a kiedy  co, to się jeszcze okaże. Chłopak wydawał się być zapatrzony w siebie, co to on nie jest i gdy stwierdził że nie próbuje zastraszyć łowce, ten zwyczajnie uśmiechnął się kpiąco, bo kłamał o czym Corn wiedział. Udał się do łazienki i gdy wrócił zwyczajnie zaczął się ubierać, powoli i spokojnie, choć ramie dokuczało mu, ale to był naturalny odruch. Bolało, a to oznaczało, ze żył.
-Niebawem o Tobie zapomni i nie waż się jej nachodzić. To nasza sprawa.
ostrzegł go jedynie, ale nie zamierzał dowiadywać się czasem iż ten krąży niedaleko niej, bo go szlak jasny trafi.
-Potrzebuje mych rzeczy, oddasz je? Poza tym znałeś osoby, które były tam?
Zapytał go spokojnie, poprawiając ubrania na sobie, ale nic dziwnego że, chciał swoje rzeczy, telefon, broń i ogólnie całą game uzbrojenia. Po chwili też nasunęło mu się kolejne pytanie, związane z ramieniem.
-Poważnie zostało uszkodzone?
zapytał wymownie sunąć ręką, po zranionym ramieniu. Po uzyskaniu jednak informacji, jak i swoich rzeczy, skierował sie do wyjścia, zostawiając jednak po sobie numer telefonu.


z/t
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Dom Damiena - Page 5 Empty Re: Dom Damiena

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach