CASTING NA DYRA!

Cross porwany, dyra nie ma! Samuru zbyt zajęty żeby zająć się i Akademią. Dlatego postanowiłem urządzić CASTING NA NOWEGO DYREKTORA (oczywiście pod władzą burmistrza, żeby nie było).

Każdy kandydat poda swój pomysł i przede wszystkim zaprezentuje się jak najlepiej. Mocne strony, słabe itp itd. Macie ruszyć główką! A jury zadecyduje komu stanowisko zostanie przydzielone!

Formularz zgłoszeniowy dla kandydata:

Kod:

[b]Imię i Nazwisko:[/b] Tutaj podajemy dane naszej postaci.
[b]Prezencja osoby:[/b] Pokaż swoją postać jak najlepiej. TWÓJ WYBÓR JAK TO ZROBISZ!
[b]Pomysły na grę:[/b] Piszecie co zamierzacie mniej więcej robić podczas swojej kadencji.


Przyjmuję zgłoszenia do... 12 września! I oczywiście wszystko podajecie w tym temacie.

A więc START!

Imię i Nazwisko: Pani Nadia Morita

Prezencja osoby: Nadia to spokojne, opanowane stworzenie, które wbrew łagodnemu usposobieniu potrafi wziąć sprawy w swoje ręce. Choć w grupie stara się przejmować dominujące stanowisko to umie również pójść na kompromis. Lubiąca szybko działać wampirzyca byłaby cennym nabytkiem dla szkolnej placówki. Jako była fotomodelka a aktualnie dziennikarka nie ma problemów z dostosowaniem się do nowej roli. Chętnie podejmuje wyzwania i brnie do celu pomimo przeciwności jakie spotyka na swej drodze. Sprawowanie kontroli nad podwładną grupą zawsze było jej niedoścignionym marzeniem. Jako ktoś lubiący być w centrum uwagi Nad będzie czuła się idealnie mogąc pełnić rolę dyrektora szkoły. Prestiż i wysoka pozycja w grupach społecznych jest dla kobiety równie ważna.
Wiek też ma coś do rzeczy. Dwieście lat na karku to nie tylko numerek w metryce ale przede wszystkim życiowe doświadczenie, które na pewno prędzej czy później przyda się. Skoro już piszę o rzeczach niezależnych od wampirzycy to może warto wspomnieć również o posiadaniu szlachetnej grupy krwi. Zawsze trochę trudniej sobie z takim kimś poradzić bo jak wiadomo na dyrektora czyha wiele niebezpieczeństw!
Nie będę się rozpisywać bo nie o to chyba tu chodzi. Na koniec powinnam napisać, że Nadia jest zaje****ą laską i fanie wyglądałaby za biurkiem dyrektora ;x. A tak zupełnie serio-każdy chce mieć więcej, więcej, więcej(!!!) kasy więc taka posada to fajna sprawa xD

Pomysły na grę:
Wykropkuje to co mi przyszło do głowy mniej lub bardziej logicznie.
*Zwiększona ochrona uczniów dziennych zajęć połączona z dodatkową nauką obrony przed (czarna magią) atakami ze strony krwiopijców.
*Równe traktowanie wszystkich uczniów.
*Zjazdy dla obu grup raz w miesiącu-obecność obowiązkowa.(nie więcej bo wiem, że nic z tego)
*Możliwość organizacji kilku wycieczek.
*Niezależność, posiadanie własnych poglądów oraz koncepcji prowadzenia placówki (które będą praktykowane do pierwszego ujrzenia Samuru-mega cicha na widok, którego każdej ugną się nogi xD)
Sprawa ostatnia (moim zdaniem najważniejsza). Mianowicie jeśli zostanę wybrana to mogę spełniać sumiennie rolę do końca października ponieważ później dojdzie mi trochę nowych obowiązków, z których chce się wywiązać. Jak dla mnie jest to plus bo
1)Ktoś mnie zastąpi-nie będę taka pazerna, że nie oddam stołka a wówczas ktoś inny będzie mógł podyrektorować :p
2)Nowa sytuacja na fabule (wszystko musi mieć przyczynę).

To przedstawiałam się ja-Nadia.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania na stanowisko dyrektora.
Pozdrawiam i całuję w samo serduszko <333

Imię i Nazwisko:  Riecon Dersarajevo
Prezencja osoby:
Jest osobą żądną sukcesu, dążącą do do samorealizacji i osiągnięcia postawionych sobie celów. Nie boi się samodzielnego podejmowania decyzji i nie unika ich konsekwencji. Dążąc do celu stara się nie szkodzić innym, aczkolwiek nie zawsze zostaje to w jego wypadku zachowanie. Wszystko zależy od tego, jak bardzo ważny jest dla Riecona cel, który sobie obrał.
Umie zachować powagę sytuacji i dostosować się niemal do każdej z jaką ma do czynienia. Zazwyczaj stara się wykonywać powierzoną mu prace, albo jeśli sam sobie ją zadecyduje, dosyć szybko, jak i dokładnie. Mimo iż jest szlachetnym stara się również mieć dobre relacje z Innymi, a także współpracować z nimi, jeśli jest taka konieczność.
Riecon bez wątpienia jest już starym osobnikiem i mało kto jest od niego starszy, jednak tu nie o wiek chodzi, bo dla niektórych to tylko cyfra, która nie ma znaczenia. Większą uwagę przykuwa to, co przez cały okres życia wampira, udało się opanować. Opanował wiele języków, także i zawodów, bo nie tracił niepotrzebnie czasu. Uczęszczał do wielu szkół min ukończył kierunek:
*Matematyczny
*Medyczny
*Wojskowy
*Administracyjny
*i wiele innych
Mało tego ma za sobą kilkanaście lat pracy z uczniami, bo nauczał w wielu szkołach chemii, biologii czy fizyki, a także kilku języków obcych. Podczas pracy z uczniami umiał dojść z nimi do porozumienia, jednak to co musiał nauczyć to nauczał. Co się z tym wiąże, że i jego metody nauczania, były niekiedy surowe, lecz przez nie uczniowie uczyli się i szanowali nauczyciela wiedzą, że nie mają wyjścia. Riecon nigdy nie zaatakował swojego ucznia agresją słowną, czy też fizyczną. Jeśli miał opornych uczniów, to miał na nich sposoby. Każdemu dawał szanse, bo edukacja jest ważna zarówno w życiu człowieka, jak wampira. Pracował na zasadzie, "Ty jesteś w porządku, ja również, jednak to co musisz umieć, ja Cię nauczę i to Cię nie ominie.".

Pomysły na grę:
*Jeśli burmistrz postanowił ujawnić swoje istnienie ludzkości, to zapewne i szkoła o tym wie. Przez co Riecon, będzie się starał, by obie klasy potrafiły ze sobą żyć w zgodzie, bez niepotrzebnych sporów itp.
*Mało tego, jako że jeśli zostanie dyrektorem, postara się by jego nocni podopieczni, nie zażywali tylko tabletki krwi, ale także ludzką, która będzie dostarczana do szkoły z banków krwi. Oczywiście nie będzie ona kradziona. Wydaje się ten pomysł nieco heroiczny, bo przecież uczniowie klas nocnych, mogą się przyzwyczaić do krwi ludzkiej i odstawić tabletki, jednak będzie to robione tylko na próbę. Aby móc sprawdzić, czy wampiry będą zaspokojone do tego stopnia, by nie atakować innych uczniów. Jeśli plan okaże się lipą, to klasa nocna zaś będzie spożywać tylko tabletki krwi. Będzie to ogłoszone dla uczniów, że jeśli zaczną atakować innych, to "bonus" w postaci ludzkiej krwi zostanie im odebrany. Chyba, że na samym starcie burmistrz nie zgodzi się na plan Riecona
*Obie klasy będą traktowane równo, dlatego też jeśli człowiek, który może być łowca, albo który będzie się na niego szkoli, zaatakuje wampira, zostanie on wydalony ze szkoły. To samo liczy uczniów, klasy nocnej. Oczywiście pierwsze będzie ostrzeżenie, jednak tylko jedno. W wypadku zamordowania ucznia, nie będzie ostrzeżenia.
*Riecon jako dyrektor, będzie jednocześnie prefektem szkolnym, medykiem i do tego pedagogiem. Osobiście będzie pilnował uczniów, lecz do tego będą również potrzebni inni prefekci, medycy i nie pogardzi pedagogiem. Każda para rąk się przyda. Sam wszystkiego nie zdoła utrzymać w całości.
* Każdy prefekt za swoją, służbę dostanie wynagrodzenie, może niezbyt wielkie, jednak to zawsze coś. Zapewne znajdzie się kilku, którzy zechcą zostać prefektami, dla pieniędzy, jednak, jeśli będą zaniedbywać swoje obowiązki, zostaną skreśleni z listy prefektów
*Możliwe wyjazdy dla uczniów, oczywiście pod nadzorem nauczycieli i dyrektora.
* Do tego Riecon jako Dyrektor, będzie potrzebował zastępcy, by w wyniku np porwania, jak to się stało z Crossem, szkoła nie została bez dyrektora.
*Będzie otwarty na zdanie i propozycje uczniów. Co się z tym więżę, że będzie chętny do zmian, jednak nie da sobie wejść na głowę.

Z poważaniem Riecon

Będę oryginalny i zamiast formularza na papierze prześlę płytkę DVD z przemową XD

Po włączeniu płyty z filmem widzom ukazuje postać Hieia.

Spoglądając na niego pierwsze co rzuca się w oczy to jego strój. Czarny garnitur, koszula i do tego krawat oczywiście. Na nadgarstku nosi zegarek i to nie byle co bo Rolex. Co do wyglądu to trzeba przyznać że Kazama jest dość przystojnym osobnikiem. Mężczyzna jest wysoki, dobrze zbudowany, a do tego te blond włosy i czerwone oczy, zdradzające z miejsca kim jest. Nawet nie próbuje tego ukryć, bo niby po co miałby to robić ? Chodź niskiej krwi, jest dumny z bycia wampirem. Na twarzy gości stoicki spokój i akompaniujący mu delikatny uśmiech. Ogólnie całą aparycja jest przyjemna dla oka a i głos ma bardzo przyjemny dla ucha. Wampir rozkłada ręce w geście przywitania po czym zaczyna mówić:

"Serdecznie witam szanowne jury z burmistrzem Samuru na czele.. Kazama Hiei.. do usług. Cóż mogę powiedzieć o swojej skromnej osobie ? Jestem biznesmenem, który ma ostatnimi czasy trochę więcej czasu na swoich rekach. Chętnie zająłbym się nowym projektem. Propozycja burmistrza pracy jest nader ciekawa. Niestety nie jestem z wykształcenia nauczycielem, ale praca dyrektora na szczęście nie kończy się na prowadzeniu lekcji swym pupilom. Nie musi się nawet od tego zaczynać moim skromnym zdaniem. Choć nie ukrywam chęci współpracy z młodzieżą. Zwłaszcza w tak ciekawym środowisku jak słynna Akademia Cross. Koegzystencja ludzi i wampirów jest bardzo ważna w tych ciężkich czasach. Dwa tak podobne a zarazem tak różne od siebie gatunki. Cóż decyzja i tak należy ostatecznie do burmistrza. A dlaczego miałby mnie wybrać na to stanowisko ? Hmmm.. dobre pytanie. Jestem bardzo sumienny w swoich poczynaniach i posiadam anielska wręcz cierpliwość. Moimi kolejnymi atutami są: dyplomacja, stanowczość i możliwość przystosowania się do sytuacji. Jak już się czegoś podejmę, wkładam to wiele wysiłku, można by rzec iż wkładam w to całe serce.. A moje wady ? Bo przecież każdy je ma.. jestem interesowny i to bardzo. Chodź pieniądze nie grają tu roli, wyżej od nich cenię sobie dobre relacje z ważnymi osobistościami. Za cel obrałbym stworzenie bezpiecznego i tolerancyjnego środowiska dla studentów. Czas aby nauczyli się żyć ze sobą a nie obok siebie. Cross dobrze zaczął ale jestem zdania iż gruby mur dzielący klasę dzienna od nocnej jedynie zwiększył dystans pomiędzy uczniami. Zasiał ziarno strachu i braku zaufania do wampirów i pokazał jak bardzo trzeba chronić ludzi przed ich towarzystwem. Ja pragnę zburzyć ten mur, chce dać obu przedstawicielom szanse na poznanie się i nauczenie się żyć we wspólnym świecie.
Do tego celu chciałbym połączyć godziny zajęć obu klas. Z początku mieliby kilka wspólnych lekcji, aby przełamać pierwsze obawy. Oczywiście zwiększyłaby się liczba prefektów aby lepiej pilnować uczniów. Czyż to nie jest wspaniała perspektywa na przyszłość ? Gdy człowiek i wampir siedzą w jednej ławce ramię w ramię sobie pomagając pod czas zajęć. A potem także i w życiu codziennym. Niewiedza prowadzi do nienawiści i tragedii. Uświadommy nowe pokolenie ludzi aby lepiej zrozumiały potrzeby wampirów.. i pokażmy dzieciom nocy że ludzie mogą być kimś więcej niż tylko chodzącym posiłkiem. Jeśli my ich nie nauczymy koegzystencji.. obie nasze rasy czeka zagłada w przyszłości.. Nie ma sensu teraz rozgadywać się o wszystkich pomysłach na lepsze prowadzenie szkoły, na wszystko jest czas i burmistrz pewnie chciałby mieć coś do powiedzenie w sprawie ewentualnych zmian. To tyle z mojej strony, cała reszta w rękach jury.
Prosiłbym o pozytywne rozpatrzenie mojej kandydatury."

Koniec.

Imię i Nazwisko: Zul Fiqar (Jackie Estacado)
Prezencja osoby: Wykształcony znawca historii wampirów, doświadczony w zarządzaniu poważnymi instytucjami. Doświadczony biznesmen, popularna istota, która nie lubi sobie dawać w kaszę dmuchać.
Ma koneksje na całym świecie i reputację wyrabianą w światku i półświatku przez ponad milenium. W tańcu się nie pieści, jak czegoś chce to dostaje tego i liczą się dla niego tylko wartości, które są zapisane w kodeksie jego małej sekty. Classy spokojny typek, który spokój i sprawiedliwość stawia na pierwszym miejscu i pilnuje swego wiec jak ktoś będzie chciał skakać czy mącić to załatwi sprawę pod stołem i zamykając przyjemniaczków w swoich kazamatach.
Jest członkiem Rady Wampirów i posiada kasę oraz środki by dać uczniom spokojny byt, dobrą edukację i prestiżowy papierek.
Ma już wszystko więc ciężko go przekupić czy zwieść, ale on za to bardzo lubi kupować sobie wygodę i szczęście, a najlepszym biznesem jest taki, w którym wilk syty i owca cała.
Każdy jest dla niego równy i nie ma wyjątków. Ludzie i wampiry - niezależnie od typu krwi - będą traktowane tak samo, a przejawy rasizmu czy nękania będą karane.
Pomysły na grę:
- Zatuszowanie istnienia wampirów przed klasa dzienną,
- Dodatkowe lekcje dla łowców, którzy skoro i tak już wiedzą o wampirach to lepiej pokazać im, że są one w większości niegroźne,
- Lekcje o tym jak lepiej ukrywać się przed łowcami i jak robić swoje tak by nie dać się złapać,
- Imprezy okolicznościowe oraz niespodzianki podczas, których wampiry będą testowane.
- Zaostrzony rygor i ochrona, prefekci lepiej opłaceni i dozbrajani, będą szkoleni przez niego i jego ludzi,
- Złapane na łamaniu regulaminu wampiry będą traktowane surowo i bez wyjątków (skoro dały się złapać niech uczą się żyć zgodnie z zasadami), a ludzie też...
- Będzie prowadził i nadzorował niektóre lekcje, a do tego z szerokimi ramionami przywita uczniowską inicjatywę i bardzo chętnie wysłucha każdego ucznia,
- Wampiry będą powoli przyzwyczajane do tabletek, jednak nie zostanie im odebrany dostęp do torebek z krwią do transfuzji,

Zawsze mogę też być zastępcą i wykonywać moje postulaty z cienia ;_;