Historia ssie

Go down

Historia ssie Empty Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 7:48 pm

Dziewiąta godzina lekcyjna to zło. Dlaczego musiał siedzieć tu po lekcjach mimo, że powpisywał wszystkim piątki z przedmiotu? To było takie niesprawiedliwe. Zacznie wstawiać szmaty dla hecy, by nie musieć samemu tu siedzieć. Odchylił się na krześle i zaczął się bujać jak za czasów, gdy to on chodził do szkoły. Co za nuda. A może nie skapną się jak wypruje wcześniej strzałę? W sumie wolał nie ryzykować takiej wpadki już na początku kariery w szkole. Kto wymyślił coś takiego jak poprawy z historii? Pewnie ten sam co kartkówki. Zły człowiek. Mam nadzieję, że cała rada pedagogiczna spaliła go na stosie za dołożenie pracy. Gab spojrzał z zaciekawieniem na krzywo pomalowany sufit w pracowni. Wolałby już nie palić przez godzinę niż tu siedzieć. W sumie racja. Skoro już tu jest może sobie zapalić. Sięgnął po szluga i odpalił go za pomocą kupionej wczoraj zapalniczki. Była ... fajna. Produkowana specjalnie dla dzieci. Narysowana była dla niej urocza myszka Miki. Sama słodycz. Na widok obrazka, Gaba wzięły słynne rozkminy. Od kiedy to dzieci palą fajki? Jego kontemplacje przerwał jakiś ktoś, który przybył by uratować go od śmierci z nudów. Drzwi zaskrzypiały, a Gabryś nawet nie obrócił głowy w tamtym kierunku, nadal bujał się na krześle. Musiało to wyglądać komicznie. Nauczyciel z fajką w mordzie bujający się na krześle i strzelający z gumki recepturki na drugi koniec klasy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 8:00 pm

Poszła do szkoły. Oczywista oczywistość, ze musiała w końcu napisać sprawdzian. Zarwała dwa tygodnie nauki a do tego groziła jej nie klasyfikacja. Ale i tak idzie na te karciane tylko po to by wziąć i oddać. Postanowiła rzucić szkołę, ale to dopiero po zakończeniu tej klasy. A nóż jej się odwidzi i postanowi jednak się dokształcić? Wątpiła w to, ale była ostrożna... jak zwykle.
Miała na sobie mundurek klasy dziennej i w sumie na tym kończyła się jej elegancja. Kolczyki w uszach, pomalowane na fioletowo usta i mocne kreski na oczach. Plecak przerzuciła przez ramię i kroczyła korytarzem postukując czarnymi koturnami, które dodawały jej kilka cennych centymetrów. Tak, Rosa miała kompleks niższości. Zabawna sprawa, bo przecież im jest się mniejszym tym szybciej można zadawać ciosy. Ale to już nie jej bajka. Przeczesała jeszcze dłonią włosy zanim weszła do sali.
-Bry- Burknęła pod nosem i piżgnęła na stół plecak. Najwyraźniej nie byłą zadowolona z faktu, ze musi tam być. Ale mus to mus... Podniosłą głowę pod wpływem zapachu dymu tytoniowego. Utkwiła wzrok w mężczyźnie. Był za młody by być jej nauczycielem. Buntownik kurwa pierwsza klasa. Nie dość, ze pali w klasie to jeszcze przy biurku profesora. Prychnęła lekceważąco pod nosem.
-A ciebie co? W stodole chowali?- spytała z typową dla siebie uszczypliwością. O matko jak ona dawno nie była jędzą... -Gdzie jest sensei?- spytała jeszcze wyjmując kartę i długopis by napisać ten jebany sprawdzian. Nie mogła jednak przełknąć faktu, że będzie musiała czekać, aż łaskawie się pojawi ten, kto to zaliczenie musi jej dać. Biedna Rosa nie mogła wiedzieć, ze to właśnie nauczyciel zachowuje się jak głupi nastolatek, bo jak? Skoro się nie chodziło na lekcje to się nie wie...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 8:15 pm

Nauczyciel przyjrzał się wchodzącej uczennicy. Mocny makijaż, wysokie buty, kolczyki, krzywe spojrzenie. Skąd on to znał? Zastanowił się przez chwilę po czym spojrzał na siebie i mu się przypomniało. Podobna do niego. Zaśmiał się. Może jeszcze pali jak on. Nie będzie proponował. W końcu jego szlugi. Gdy rzuciła plecak na ławkę omal nie pizgnął z krzesła, ale cudem się odratował. Uśmiechnął się krzywo do widocznie uczennicy.
- Hmm czy ja wiem, czy to stodoła? Wyglądało raczej dobrze, ale co ja tam mogę wiedzieć, panienko z dobrego domu.
Znalazł dziennik od zajęć dodatkowych i wpisał mało czytelnym pismem kilka liter, które w żadnym wypadku nie składały się w wyraz. Niech to sobie interpretują jak chcą.
-Chyba moja droga nie jestem godzien tego zaszczytu byś pojawiała się na moich lekcjach, bo oboje nie mamy bladego pojęcia kim nawzajem jesteśmy.
Przeczesał dłonią włosy i zaciągnął się po raz kolejny po czym wydmuchał dym wprost na uczennicę.
-Więc, panienko przedstaw się swojemu nauczycielowi historii i zapewne muzyki oraz plastyki.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 8:40 pm

Spojrzała na niego uważnie. Od góry do dołu i z powrotem. Wolne żarty. Chyba kogoś tutaj do reszty pojebało. Nie mogła się powstrzymać i prychnęła. Prędzej by się dała zachłostać niż by uwierzyła, ze ten facet ma ją uczyć, ale jak to mówią - nigdy nie mów nigdy. Na wzmiankę o dobrym domu skrzywiła się nie chcąc ukrywać pogardy. Jest pierdoloną księżniczka, dla niej willa to śmierdząca gównem stodoła. Ale te uwagę już zachowała dla siebie, jeszcze ten człowiek zleci z krzesła i złamie kark. Ojej.
Westchnęła. Nie widziała nigdzie nauczyciela, więc jak na razie zatańczy jak jej gra a potem co najwyżej wyjdzie i pójdzie odszukać senseja. Zjawiła się w szkole tylko na te godzinę, nie miała ochoty jakoś później znów się tu zjawiać.
-Ojej... nie lubię historii... chuj... nie lubię całej szkoły- odparła i wyłożyła się na ławce. Przymknęła oczy ale zaraz się wyprostowała z pomrukiem. Co za syf. Nie lubiła syfu. Podniosłą się mozolnie i pomachała dłonią w powietrzu jakby odganiała muchę. Spojrzała znudzonym wzrokiem fiołkowych oczu na mężczyznę. Przedstawić?
-Rosa Lighte. Klasa dzienna- sprostowała jeszcze, jakby uważała mężczyznę za skretyniałego kretyna, który nie wie jakie mundurki są do czego. Potarła czoło dłonią. Odezwał się jej głód narkotykowy. Ojej. Spojrzała na mężczyznę i sięgnęła po własne fajki i metalową zapalniczkę. Odpaliła szluga i się zaciągnęła z przyjemnością wypisaną na twarzy. Wejdzie nauczyciel? Obydwoje zgarną zjebkę. Tak... Rosa nadal nie wierzyła, ze ten oto facet jest jej sensejem.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 8:57 pm

Miał w tyłku, czy dziewczyna bierze go na poważnie czy nie. On sam siebie nie brał, więc czemu miał wymagać tego od uczniów? Zyskałby tym coś? Nie raczej nie. Oparł nogi o biurko i uważnie słuchał ciemnowłosej. Zaśmiał się głośno słysząc jej wypowiedź. I omal nie pieprznął łbem o biurko słysząc to. Skoro uważała go za ucznia postanowił właśnie tak grać. To mogło być ciekawe doświadczenie. Puścił jej oczko
-Masz rację, kruszynko. Historia ssie - parsknął śmiechem słysząc samego siebie.
Nie do wiary, że mówi to właśnie nauczyciel owego przedmiotu. Naciągnął kolejną recepturkę i strzelił w uczennicę. Nie wyglądała na zachwyconą pobytem tu. On też nie był więc... Miał to w dupie. Uśmiechnął się słysząc iż jest z kasy dziennej.
-Dzięki Bogu, że nie krwiopijca, bo zatłukł bym się kurwa jakbym miał siedzieć tu z jakimś szablozębem.
Dziewczyna odpaliła szluga. Fajnie. Zróbmy z klasy palarnię. W sumie to dobry pomysł. Wydmuchiwał dym wprost na uczennicę.
-Masz fajne oczy, Różo.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 9:22 pm

Wbiła wzrok w mężczyznę a temperatura w pokoju spadła o jakieś pięć stopni. Gdyby spojrzenie mogło zabijać Gabryś już by nie żył. Tyle nienawiści w dwóch fiołkowych oczach. Ups... ktoś komuś nadepnął na odcisk.
-Nie. Jestem. Kruszynką- warknęła akcentując każde słowo tak dobitnie by dotarły do pustego łba jej rozmówcy. Już go nie lubiła, już ją wkurwił. Życzyła mu by upadł i złamał sobie kark. Ale oczywiście los nie może być jej przychylny. Znając swoje szczęście nawet nie oberwie mu się na łeb kawałek tynku. A może jednak?
Paliła spokojnie papierosa i obserwowała jak ściany pokoju sali zaczynają siwieć. A co to się powie jak ktoś wejdzie? Mgła psze pana. W końcu mamy wiosnę. Słysząc słowa mężczyzny uniosła brew. Może jednak nie jest taki zły. Oblizała usta i ponownie się zaciągnęła zanim odpowiedziała.
-Daj spokój... Te pijaweczki nie są takie złe o ile nie chcą ci się dobrać do szyi...- odparła i westchnęła teatralnie. Sama miała na szyi kilka ugryzień, ale przypudrowała je skutecznie. Nie chciało jej się za każdym razem tłumaczyć co się stało. Zaczynało się to robić... A Rosa nie lubiła się nudzić.
Zdążyła się zaciągnąć kiedy wypuszczając dym parsknęła i się zaczęła krztusić. Chwile po-kaszlała po czym zaczęła chichotać jak najęta. Co się uspokoiła to jedno spojrzenia na mężczyznę wywoływało kolejną fale śmiechu. Po paru minutach, jednak zdołała się opanować na tyle by powiedzieć jedno zdanie bez przerywania chichotem.
-Weź bo pomyśle, ze mnie podrywasz- prychnęła z pogardą i sama dmuchnęła w jego stronę dymem. Tak chce się bawić? No to niech będzie
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Nie Mar 20, 2016 9:46 pm

Hah złośnica.
-Będę. Mówił. Jak. Mi. Się. Będzie. Podobało. - naśladował ja trochę prześmiewczo.
Małolata bawiła go. Dlaczego ? Bo przypominała mu samego siebie. Zbuntowany szczeniaczek. O te wielkie oczka. Za małe by pomieścić tę nienawiść. Nie było mu przykro. Chciał ją wkurzyć. Robił to z sobie tylko wiadomą przyjemnością.
- Nie liż tych ust, bo ci szminka na języku zostanie - zauważył.
Słysząc ją wyciągnął z kieszeni pistolet z nabojami na wodę święconą i pokazał maleństwu. Nie było mu łatwo rozstać się ze swoją zabawką choć na chwilkę choć na chwilę, no ale trudno.
Nie dał jej swojego maleństwa do ręki, a jedynie zaprezentował.
-Po to noszę to cacko- uśmiechnął się.
Sam miał ochotę się roześmiać słysząc jak nastolatka chichocze, ale się powstrzymał. W końcu był poważnym nauczycielem, co nie?
-Kochanie, ja nikogo nie podrywam. Wolałbym już płacić - zaśmiał się. - A tak w ogóle to po co tu przyszłaś?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Pon Mar 21, 2016 10:23 am

Ojej śmieszkowy się znalazł. Jak milutko. Skrzywiła się w odpowiedzi. Gdyby tylko wiedział ile nienawiści kryją te oczy, to może by zamknął ten dziób.
-Do teatru, to ty się nie nadajesz- skwitowała jego próbę parodiowania jej osoby. Wcale ją tym nie zdenerwował. W ogóle, ani troszeczkę. Jak ona mu zaraz przyłoży piątkę, w twarz... jakimś krzesłem. Nie miała cierpliwości do takiego charakteru.
Ale oczywiście po co się zachować dojrzale... Tylko usłyszała komentarz o szmince to pokazała mu język. Może dopatrywać się ile chce nie zobaczy śladów. Bogu niech będą dzięki za wodoodporny makijaż. Uśmiechnęła się wrednie i wyciągnęła książkę. Zaczęła czytać i nie zwracała zbytniej uwagi na to co robi nieznajomy. No przynajmniej dopóki nie ujrzała błysku broni. Momentalnie zesztywniała a ręka powędrowała do jej podwiązki gdzie miała ukryty nóż do rzucania. Nie nosiła w szkole tessena, ale nie lubiła być całkiem bezbronna. Już miała sztylet w dłoni i miała go wyciągnąć z pod ławki kiedy zdała sobie sprawę co mówi do niej mężczyzna.
Oparła się o krzesło i odetchnęła z ulgą. Włożyła z powrotem nożyk za podwiązkę. Co za typ nosi broń w szkole? Pokręciła przecząco głową i splotła ręce na piersi uspokajać serce, które dostało zastrzyk adrenaliny.
-W Akademii wampiry są dość spokojne- stwierdziła rzeczowo. Bo tak było. Nie mogła mówić to samo o mieście, bo to co się wyprawia na ulicach to jakaś pojebana masakra. Ale tego nie powiedziała na głos. Nie chciała być tą, która przekazuje złe wieści. Dlatego z wdzięcznością przyjęła zmianę tematu.
-Napisać zaliczenie semestralne z historii- mruknęła i wzruszyła ramionami, jakby to było mało ważne. W sumie to było. Przyjdzie, napisze kilka banałów i wyjdzie ze świstkiem zaliczającym półrocze.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Gość Pon Mar 21, 2016 12:56 pm

-Dobra. Nie kozacz już tak młoda. - westchnął ciężko i wyrzucił niedopałek przez okno w klasie.
Nie był pewien czy przypadkiem nie wycelował jakiemuś rudzielcówi na głowę... No cóż. Pech. Powinien się cieszyć, ze Nauczyciel ratuje go od braku życia. Widząc język Rosy parsknął tylko nieoczekiwanym śmiechem. Wziął dziennik i wpisał na listę uczennicę. Nie mógł opanować śmiechu gdy zobaczył jej reakcję na broń. Łowczyni. Jego wprawione oko rozpoznawało to z taką łatwością, jak ona zapewne posługiwała się swoją bronią.
-Czyżby kruszynka się wystraszyła? - puścił jej oczko.
Nadszedł czas by zacząć zachowywać się jak nauczyciel. Sięgnął po kluczyk i otworzył szufladę w której trzymał testy, które zwykle nie zostawaly użyte. Podał dziewczynie plik kartek dotyczących któregoś tam działu historii. Nawet nie spojrzał na to co jest na teście. Wiedział tylko, że są to pytania otwarte. Zrobił to specjalnie.
-No to powodzenia, sikoreczko
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Historia ssie Empty Re: Historia ssie

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach