Nonna & Avril

Go down

Nonna & Avril Empty Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 7:24 pm

Wchodząc do pokoju można zobaczyć, że ściany są w dwóch kolorach. Fiolet przeplata się z białym kolorem. Na środku znajduje się mały puchaty dywanik. Drewniane meble w kolorze jasnego brązu są świetnym dodatkiem. Znajduje się tutaj tylko jedno biurko i fotel do niego. Obok biurka stoi duża szafa rozsuwana, w której spokojnie pomieszczą się rzeczy dla trzech osób. W drugim kącie stoją małe szafki na różne inne rzeczy. No i łóżka, które są piętrowe. Po bokach przyczepiane mają zasłony do ozdoby. Poduszki są w kolorze fioletu i białego tak samo jak kołdra. Łóżka stoją obok okna, które zamiast zasłony ma roletę.


Ostatnio zmieniony przez Nonna dnia Sro Paź 12, 2016 9:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 8:12 pm

Razem z Avril udały się do szkoły jednak zapytały oczywiście jednego z pracowników szkoły o drogę do pokoi. Po drodze rozglądały się uważnie po całej okazałości pomieszczeń. Kiedy dotarły do pokoju okazało się, ze na drzwiach wiszą tabliczki z ich imionami! Z jednej strony Nonna ucieszyła, że to właśnie ta nowo poznana dziewczyna a nie ktoś czekający już w pokoju.
- Patrz! Jesteśmy razem w pokoju!
Niebiesko włosa dziewczyna wydawała się bardzo zadowolona z tego faktu i już po chwili otworzyła drzwi wchodząc do środka z Avril. Od razu położyła walizkę oraz torbę na ziemi i zdjęła buty odkładając je na bok. Zaczęła się rozglądać po pokoju i na prawdę się jej spodobał. Podeszła do łóżka.
- Wybierasz górę czy dół?
Uśmiechnęła się do niej delikatnie. Podeszła do torby i wyjęła z niej kilka książek, telefon, laptopa oraz inne przydatne rzeczy i zaczęła wszystko układać do jednej z szafek. Potem wzięła się za rzeczy z walizki.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 8:37 pm

Dziewczyna po szczerości Nonny, całą drogę szła w milczeniu. Cóż, nie miała bladego pojęcia jak odebrać ten komplement. Czyżby miała do czynienia z osobą o dość specyficznej orientacji seksualnej? Pies jeden wie, dopóki nowo poznana pannica się do niej nie dobierała, mogła być kim jej się tam żywnie podoba. To nie tak, że Avril miała coś do homoseksualistów, szanowała ich odmienność, jednak nie przepada za ludźmi, którzy się narzucają. Osiemnastolatka jest hetero, ale również nie chciałaby, aby jakiś facet bez jej zgody wsadzał... ekhem.
Tak jak było wspomniane, podróż trwała w milczeniu i rozkminach filozoficznych fioletowowłosej. Co ciekawe, osoba na którą wpadła przed bramą okazała się jej nową współlokatorką. Przynajmniej zdołała już ją poznać. Nie widziała przeszkód, by dzielić z nią pokój, dopóki zachowywała się normalnie. W razie czego Avril zawsze mogła poinformować współlokatorkę o swojej naturalnej orientacji, niszcząc tym samym fantazje niebieskowłosej.
- Ciekawie się złożyło, co? - zapytała z delikatnym uśmiechem.
Zachowywała jednak pewnego rodzaju dystans. Nie chciała dawać jej nadziei, gdyż najzwyczajniej w świecie nie była nią zainteresowana. Postanowiła nie rzucać jakimiś podtekstami w kierunku nowo poznanej do czasu, aż ta nie zdradzi swojej prawdziwej orientacji seksualnej. Na razie była jedną wielką niewiadomą.
- Wolę być na górze - odparła, nie zważając na to, jak to zabrzmiało.
Odstawiła swoje torby przy ścianie i bez zbędnego gadania, położyła się na swoje łóżko, kładąc ręce za głowę.
- No i teraz można sobie wypocząć - powiedziała do współlokatorki rozmarzonym głosem.
Przymknęła powieki, jednocześnie skupiając się na poczynaniach współlokatorki.
- Dlaczego aż tak bardzo zależało ci na dostaniu się do tej szkoły? - zapytała w końcu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 8:56 pm

Przez cała drogę czuła się dziwnie jakby powiedziała coś nie tak. Gdy szła obok Avril ta ani razu nie odezwała się do niej. Dziewczyna zerkała co jakiś czas na Avril z ciekawości czy ta coś powie jednak ona milczała. Nonna zastanawiała się czy aby nie powiedziała czegoś nie odpowiedniego? Po drodze myślała i wychodziło na to, że mogło chociaż o jej zbytnia szczerość. Czy dziewczyna pomyślała o niej jak o dziwaku? Bała się...bała się, że zostanie znowu odepchnięta.
- Tak to prawda...
Odpowiedziała ale jakby coś ją trapiło. Odwracała trochę wzrok z początku i nerwowo trzymała się za końce spódniczki po czym uniosła wzrok na Avril stojąc przy łóżku.
- Jeśli powiedziałam coś nie tak to proszę nie skreślaj mnie...nigdy nie miałam zbytnio koleżanek ani przyjaciół.
Ona była hetero w stu procentach, ale nie miała pojęcia, że Avril pomyślała o niej w ten sposób.
- Mi pasuje dół.
Wróciła do rozpakowywania swoich rzeczy do wielkiej szafy. Wszystkie ubrania były dobrze poskładane więc zapewne zajmie jej to chwilkę. Słysząc jej pytanie nie odwróciła się ani też nie zaprzestała swej czynności.
- Żeby pokazać ojcu, ze nie jestem dla niego błędem życiowym...
Nie lubiła o tym wspominać, ale nie wydawało jej się aby to był wielki sekret. Po za tym było tu dużo prawdy. Ojciec nawet nie próbował jej poznać, on nawet nie chciał tego. Chciała mu udowodnić jak zdolną jest osoba i, że potrafi wiele osiągnąć. Chciała aby zwrócił na nią uwagę. Zauważył ją.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 9:17 pm

Między dziewczynami pojawiło się nieprzyjemne milczenie, powietrze jakby stało się cięższe, a atmosfera typowo jesienna. Avril nie przypuszczała, że milczenie aż w takim stopniu dotknie Nonnę, co później i tak odbije się na jej samej. Choć twarz uczennicy w dalszym stopniu zdobił delikatny uśmiech, ona również odczuła to nieprzyjemne uczucie, jak gdyby posiadała wrodzoną zdolność empatii. Dopiero słysząc kolejne słowa swojej nowej znajomej, podniosła się z miejsca, by na nią spojrzeć. Przez chwilę w oczach Avril widniało niedowierzanie, jednak po chwili zniknęło, zastąpione tajemniczym błyskiem. Fioletowowłosa bez zastanowienia cisnęła w Nonnę poduszką.
- Głupia! - warknęła oburzonym tonem, w którym wyraźnie tkwiła żartobliwa nuta. - Co ty sobie wyobrażasz? Niby dlaczego miałabym cię skreślić? Jak jeszcze raz wyskoczysz mi z takim tekstem, rzucę w ciebie drugą - zagroziła, kładąc się na ostatnią poduszkę.
Postanowiła rozładować napięcie żartem, miała tylko nadzieję, że nie weźmie tego wszystkiego tak całkiem serio, ani też nie potraktuje jak sarkazm. Nie mieć przyjaciół, co? Nie potrafiła wyobrazić sobie takiego życia, nie ta szalona dziewczyna, która większość czasu spędzała na imprezach w licznym gronie. Bo jak się bawić to z przyjaciółmi i to na całego! Jednak po kolejnych słowach współlokatorki dotychczasowy uśmiech zniknął z lica Avril.
- Twój ojciec tak powiedział? - zapytała.
Przez chwilę odniosła wrażenie, że stoi przed samą sobą z przeszłości. Kim była rozpakowująca swoje rzeczy dziewczyna? Jaką historię skrywała? Czyżby to Avril miała być teraz czyimś aniołem, tak jak Chris był aniołem dla niej? Kolejne nieprzypadkowe spotkanie?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 9:33 pm

To taki typ dziewczyny, która nie potrafi przejść obok czegoś obojętnie. Na prawdę się przejęła, że powiedziała coś obraźliwego. Czasem nie potrafiła odróżnić nawet żartu. Odkąd sięgała pamięcią nie miała licznych znajomy gdyż każdy nazywał ją kujonką. Fakt lubiła się uczyć, bardzo jednak nikt nie pomyślała aby poznać ją bliżej. Uznała, że powinna przeprosić za niestosowne zachowanie. Przynajmniej jej zdaniem.
No i nie musiała długo czekać na reakcje dziewczyny gdyż będąc dalej przy odkładaniu rzeczy poczuła jak dostała poduszką, która podniosła z ziemi i trzymała w dłoniach patrząc na Avril. Stała i patrzyła na nią zdziwiona. Przez moment cisza i nagle śmiech. Nonna zaczęła się śmiać słysząc Avril.
- Tak strasznie się cieszę...czasem mówię dziwne rzeczy, ale cieszę się, że możemy być współlokatorkami.
Poczuła jak kamień spadł z jej serca, a na jej twarz wlał się ciepły i szeroki uśmiech pokazując białe ząbki. Ulżyło jej. Odłożyła poduszkę na bok i włożyła do szafy ostatnie rzeczy. Dziewczyny pochodziły jakby z dwóch różnych światów. Nonna nigdy nie chodziła na imprezy. Gdy skończyła usiadła na krześle przytulając do siebie poduszkę. Teraz była poważna.
- Tata zostawił mnie i mamę gdy miałam dwa lata. Słyszałam jak mówił mamie, że to było zauroczenie i nie potrafi z nią wychowywać dziecka. Powiedział, że najlepiej gdybym nigdy się nie narodziła. Uznał, że błędem życiowym była ciąża mojej matki. Obecnie mieszka w Anglii i ma drugą rodzinę z tego co mówiła mama. Postanowiła, ze pokaże mu iż nie jestem błędem i jestem warta. U dowodnie mu, ze się mylił.
Jak to łatwo być otwartym, prawda? Nonna wzrokiem powędrowała na podłogę. Często płakała bo pragnęła mieć ojca. Nie ważne czy byłby dobry czy zły...ale miała by go. Jednak zamierzała walczyć o jego uznanie i chociaż o jedna pochwałę z jego ust. Chciała aby zechciał ja poznać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 10:09 pm

Avril zaśmiała się, słysząc kolejne wyznanie dziewczyny. Nigdy nie przypuszczała, że natrafi na kogoś takiego jak Nonna, a jednak. I to nie tylko natrafiła, ale dzieliła z nią jeden pokój. Choć nadal nie była pewna, co do orientacji seksualnej swej nowej znajomej, postanowiła zmniejszyć nieco dystans. Fakt, zamilkła na trochę, co mogło wydawać się niestosowne, jednak najzwyczajniej w świecie się zamyśliła. Na szczęście sytuacja znów została opanowana.
- Skoro już o dziwactwach mowa, ciekawe czy wytrzymasz moje - rzuciła rozbawiona.
Każdy miał swoje wady i zalety, Avril również nie była idealna, o czym prędzej czy później (raczej prędzej) przekona się Nonna. A przecież przyjaźń polegała na tym, by nie zwracać uwagi na drobne błędy drugiej osoby. Oczywiście niebieskowłosa była aż za szczera, jednak w żaden sposób nie ubliżyła ona osiemnastolatce. To, że komplement został odebrany już nie tak jak powinien nie był niczyją winą, po prostu się nie dogadały w tej sprawie. Przecież dzisiejsza młodzież jest różna, świat nie składa się jedynie z par heteroseksualnych. Jest bardziej różnorodny niż mogłoby się to wydawać.
Małolata uśmiechnęła się lekko. Był to mimowolny odruch, gdy usłyszała jaką determinację ma w sobie jej współlokatorka.
- Więc to cię napędza? - mruknęła niezwykle cicho, po czym dodała głośniej: - Powinnaś to robić dla siebie, a nie dla kogoś innego. Przecież to twoja przyszłość, nie jego. Nie powinnaś się zmuszać, choć muszę przyznać, że to co robisz jest godne podziwu. Ja potrafiłam jedynie ćpać, starając się uciec od rzeczywistości.
Skoro już zbierało jej się na szczerość i postanowiła uchylić rąbek swojej tajemniczej przeszłości, dlaczego i małolata nie miałaby tego zrobić? Wszak i ona jest postacią tragiczną.
Av klasnęła w dłonie, zrywając się z miejsca. Wpadła na iście genialny pomysł, w każdym bądź razie tak go odebrała. Ci co ją znali nie musieli długo na nią patrzeć, aby wiedzieć, co takiego wykombinowała. Wystarczyło spojrzeć na to, jak szybko się ożywiła.
- Co ty na to, aby przejść się na miasto? Mała zabawa dobrze nam zrobi. Poza tym trzeba jakoś uczcić nasz pierwszy dzień w akademii, prawda?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 10:23 pm

Właściwie głupio wyszło z początku. Coś powiedziane został inaczej odebrane no i dalej już wszystko samo się potoczyło. Oczywiście w swoim czasie na pewno Avril zauważy, że jest ona zdrowa! Woli mężczyzn. Ale zapewne wszystko samo wyjdzie i jeszcze będą się z tego śmiały. Ale nie spodziewała się, że razem zamieszkają w akademiku. Spotkały się nagle i okazuje się, że będą tutaj wspólnie dzieliły każdy kąt. Przypadek? To nie mogło być takie proste.
Nonna uważała, że każdemu należy się druga szansa nawet jeśli różni się od innych. Avril wyróżniała się nie tylko wyglądem, ale i charakterem. Dostrzegła w jej oczach pewien błysk, a po jej słowach mogła tylko domyślać się jak jej życie odmieni się bardzo szybko.
- Ale teraz już nie ćpasz...prawda?
Spojrzała na nią pytająco. Na jej twarzy pojawiło się zmartwienie. Jakby troska o to, że ćpała gdyż Nonna zapewne po takim czymś mogła by skończyć w szpitalu. Miała bardzo słaby organizm odpornościowy. A po czymś takim można się nabawić przecież czegoś, prawda? Ale wyczuła, że nieco powiedziała coś o sobie i poczuła się jakby właśnie zawierała przyjaźń. Tak bardzo chciała mieć przyjaciółkę, której będzie mogła mówić o wszystkim.
- Tak! Chętnie pójdę.
Powiedziała zachwycona tym pomysłem. Miała szanse poznać nowy świat. Podeszła tam gdzie stały jej buty i zaczęła zakładać je na stopy. Od razu odwróciła się do Avril z uśmiechem. Była gotowa.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Gość Sro Paź 12, 2016 10:52 pm

Avril podniosła znacząco brew do góry. Nie wiedziała, co wtedy myślała sobie o niej tamta dziewczyna. Jedno było pewne, nie widziała w niej nic niewartej ćpunki, bo inaczej przestałaby z nią gadać. Cokolwiek to było, nie zmieniło nastawienia Nonny do współlokatorki. I to ceniła sobie fioletowowłosa, która nie skreślała ludzi po błędach. Sama również popełniła ich wiele w swoim krótkim życiu. Najbliżsi jej jednak nie odtrącili, nawet gdy poznali prawdę o narkotykach.
- Już nie. Wyrwałam się z tego syfu, choć nie było łatwo. Jak już raz wpadniesz, ciężko jest się z tego uwolnić. Gdyby nie wsparcie mojego chłopaka, najprawdopodobniej nie byłoby mnie tu teraz. Albo byłabym już martwa, albo leżała w jakimś rynsztoku, wierząc w kłamstwa, którymi sama się karmiłam.
Osiemnastolatka przeciągnęła się leniwie, jak gdyby nie rozmawiały o niczym istotnym. Dziewczyna nie traktowała swego życia jako coś mało istotnego, jednak tak postrzegała przeszłość. To już było i raczej nie powróci. Miała już stuprocentową pewność, że jej obawy nie były słuszne. Kiedy dziś zastanowi się nad całą tą sytuacją, nie potrafi zrozumieć swojej głupoty, ale to już przeszłość, a najważniejsza jest teraźniejszość.
- To jest zapał! - zawołała radośnie schodząc z łóżka.
Pochwyciła poduszkę, którą wcześniej rzuciła w Nonnę i cisnęła ją na swoje łóżko. Sama również zaczęła szykować się do wyjścia. Pochwyciwszy zawieszoną wcześniej kurtkę, ruszyła wraz ze współlokatorką do ziemi obiecanej.

/zt x2
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Nonna & Avril Empty Re: Nonna & Avril

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics
» Nonna

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach