Whispers in the dark

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Wto Lut 28, 2017 2:38 am

Leżała blisko niego rozkoszując się chwilą. Co prawda na konkrety też miała niemały apetyt, ale jeszcze chwilę mogła odczekać. Co do wypytywania o przeszłość to raczej nie musiał się o to martwić. Choć była tego ciekawa, zwłaszcza jego relacji z białowłosym to znała go na tyle by nie znęcać się nad nim w taki sposób. Oparła dłoń bezpośrednio tam gdzie biło powoli jego serce, rzeczywiście było niezwykłe. I mogła jeśli nie głośno, to szepcząc w ciemną noc mówić iż było ono "jej". Nikt poza wampirzycą nie musiał tego słyszeć, nawet on. Uśmiechnęła się delikatnie...

Give me your breath:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Wto Lut 28, 2017 5:33 am

You can't stop me:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Wto Lut 28, 2017 1:23 pm

Catch me if you only can:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Wto Lut 28, 2017 8:26 pm

You wanna to play... But i am allready won...:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Wto Lut 28, 2017 10:29 pm

what you gonna do if I l come for you?:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Sro Mar 01, 2017 5:20 am

I will give you what i can...:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Sro Mar 01, 2017 11:57 am

Will you think about me?:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Sro Mar 01, 2017 6:26 pm

Dreaming of this undying kiss:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Sro Mar 01, 2017 7:20 pm

Don't wake me up just yet...:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Sro Mar 01, 2017 9:16 pm

A moment of respite, a chance to steel oneself against upcoming day.:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Czw Mar 02, 2017 12:58 am

Breathe into me and make me real:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Czw Mar 02, 2017 5:30 am

No chance for egress!:
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Czw Mar 02, 2017 5:06 pm

You pushed me into abyss, now come and join me:
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Czw Mar 02, 2017 10:11 pm

We have merely glimpsed the edge of the abyss, but it is enough to trigger the cycle of revelation. Now, like me, you will begin to see things as they truly are...:
Po północy wreszcie sąsiedzi mogli odetchnąć. Nastał błogi spokój w mieszaniu i w sypialni. Poza łóżkiem i ścianą raczej nic nie ucierpiało w sypialni.
Para kochanków leżała spokojnie na mokrym łóżku, które potrafiło się nawet miejscami kleić. Normalnie jak spokój po jakiejś wojnie. Przeglądano zgliszcza i szukano jeszcze ocalałych, albo w ciszy dobijało się przeciwników.
W sypialni było dwoje ocalałych, który nie szczędzili sił w tej miłosnej walce. Dobijająca za to była myśl, że się skończyło, a dzień lada chwila się upomni o ich typowe życie. Gabriel nie spał, po prostu cicho oddychał, mocno tuląc do siebie dziewczynę, która nadal chłonęła jego ciepło. Czy musiał coś mówić? Może miał się chwalić, albo jej gratulować? Nikt nie będzie rozwodził się nad tym co robili. Zmęczony umysł od wariactw potrzebował czasu do uporządkowania kilku spraw. Leżał z zamkniętymi oczami, trzymając głowę przy czole. Chłonął w spokoju resztki zapachu kokosa, który był już ledwie wyczuwalny dla jego nosa. W umyśle jednak grzmiało od miliona myśli. Co dalej? Niby trzeba było żyć z dnia na dzień, ale on tak nie potrafił. W jego głowie narodził się już pomysł, iż będzie musiał pilnować dziewczyny jak swojego skarbu. Było to dość radykalne posunięcie i samolubne zarazem. Niemniej jednak przynajmniej tak zapewni jej chociaż odrobinę ochrony przed kłopotami.
Obawa, że może ją stracić już zaczynała mu ciążyć, a co dopiero będzie jeśli ten związek jeszcze bardziej się rozwinie?
Gabrielu, czy na prawdę jesteś taki miękki? W tej chwili faktycznie był, jakby dosłownie odsłaniał swoje serce, aby ktoś mu wbił w nie sztylet.
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Czw Mar 02, 2017 11:15 pm

I'm not afraid anymore.:

Z pewnością będzie musiała wymienić sofę... to na pewno. Łóżko może przetrwa z jeszcze jedną wizytę, więc tym się nie przejmowała. Gorzej było z kołdrą, poduszkami i prześcieradłem. Jako że szczędziła skóry Gabriela to całkiem nieźle załatwiła resztę. Ba nawet pierza trochę latało wokół nich. Ściana? i tak nikt jej nie będzie oglądał poza nią.
Mogła teraz po prostu się w niego wtulić i mimo iż kołdra nie była w najlepszym stanie... zawsze mogli się spróbować nią przykryć gdy Noriko wytraci już całe ciepło, a niestety było to nieuniknione. Tak, ich życia niedługo zaczną się o nich upominać. On pojedzie do Oświaty która go prawie jej zabrała wieczorem, a ona... zaczeka do nocy by znaleźć jakiegoś pechowca który stanie się dla niej naczyniem. Nie, nie zamierzała zabijać, ale pewne rzeczy musiały się wydarzyć.
Tuliła się do jego torsu czując się po prostu bezpiecznie. Tu... w tych ramionach nie mogło się jej nic stać, prawda? Leżała z zamkniętymi oczyma wsłuchując się jego oddechy i leniwie bijące serce.
Ciekawe czy rano będzie chciał skorzystać chociaż z prysznica, czy ucieknie tak jak ich poprzedniej nocy. Niektóre rzeczy były nieuniknione... znów nałoży na siebie pancerz. Dla ich bezpieczeństwa... ale tym razem czuła coś innego. Nie potrzebował jej pomocy, tyle setek lat sam sobie radził i mówiąc - stanę w twojej obronie, brzmiało to trochę naiwnie, ale tak się czuła. Wystarczająco silna by stanąć w progu tego pęknięcia w jego sercu i bronić go przed grotami jakimi obrzucało go życie. Będzie cierpiała, tak jak uprzedzał... ale teraz to nie było ważne.
Czuła jego bliskość, garbowaną skórę, pot, resztki ciepła...
-Będę tęsknić.- szepnęła bardzo cicho i nieśmiało jakby bała się, że ten wielki kruk zleci na nią i pożre jej słowa zanim dopłyną do uszu Gabriela.
Mieli jeszcze nieco nocy na bycie po prostu blisko siebie, ale chciała to powiedzieć już teraz. Zanim rzeczywistość nałoży mu maskę na twarz.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Sob Mar 04, 2017 11:05 pm

Następna wizyta...?
W obecnej sytuacji Gabriel z pewnością będzie podatny na jej zaproszenia, ale czy jednak znajdzie czas, aby zawsze jej odpowiedzieć na telefon? Czy będzie ją spotykał codziennie, co tydzień, albo co miesiąc? Nie miał zielonego pojęcia. Od kiedy fala namiętności minęła, jego myśli już krążyły po starych drogach... Może jednak nie powinien jej narażać? Może powinien ją odtrącić zaraz po tamtej pijackiej nocy. Nie przywykł do tego, że żałował pewnych decyzji i tu nie chodziło o żałowanie uczuć, a niebezpieczeństwa na jakie ją narażał przy okazji sprawiając, że Noriko okaże się być mu ciężarem, który ktoś może wykorzystać, aby dotrzeć do niego...
To chyba jednak nie czas, aby ją pouczał jak powinna traktować ich związek.
Odpowiedź na jej stwierdzenie przyszła długi czas później, jakby potrzebował czasu, aby się wybudzić... A prawda była zgoła inna.
-Ja też...-Jego głos był pozbawiony typowego wyrazu ciągłej złości. Brzmiał znacznie bardziej melancholijnie i zarazem spokojny, jakby został wybudzony łagodnie ze snu pytaniem.
Ktoś, kto mówi, że miłość nie przynosi strachu, nigdy nie był zakochany. Szczególnie taka osoba jak Gabriel...
Ne­ces­se est mul­tos ti­meat quem mul­ti ti­ment.
I taka prawda. Garruch już zaufał kobiecie i widział w jej oczach prawdzie uczucia, a noc tylko to potwierdzała. To nie ona była jego strachem, ale każdy inny, który mógłby ją spaczyć i wykorzystać jako narzędzie. Z pewnością widziała wiele rzeczy w życiu, ale z pewnością wiedziała, iż nie prosto będzie zrezygnować z uczucia jeśli zdarzy się jakiś wypadek. Działało to w obie strony. Obawiał się i jego myśli były spaczone. Nigdy już dziewczyna nie będzie mu obojętna, ale będzie musiał ją często unikać. Najzwyklej w świecie spotykać się w przypadkowych miejscach, aby ktokolwiek nie dowiedział się o tym wszystkim...
Może powie Trevorowi? Nie powinien. Z drugiej strony jej też raczej nie powinien nic mówić! Przecież mogłaby się poczuć jako odrzucana i ukrywana. Naturalnie mogłaby się skłonić do ucieczki i takie rozwiązanie nie mniej bolało w jego wnętrzu.
Mijał jednak czas, a ciemność serca z każdą chwilą zamykała obnażone uczucia. Rankiem kiedy się przebudzi zapewne nie będzie już tego tak postrzegał.
Może też własnie z tego powodu tak bardzo mu się chciało spać? Niekoniecznie. Wbrew dobrej kondycji i tak był zmęczony, a jego przyrodzenie nawet nie chciało drgnąć do góry, chociaż krew przez niego płynęła dość żywo.
Nie chciał się przykrywać. Mógł tak spać po prostu będąc lekko wtulony w nią.
Noc się kończyła, ale fakt. Jeszcze troszeczkę mogła od niego wyciągnąć...
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Nie Mar 05, 2017 11:27 pm

Leżała blisko niego, miała przymknięte oczy i wodziła leniwie dłonią po jego torsie. Nie mogłaby jeszcze zasnąć, z resztą nie chciałaby tego. Noc szybciej by wtedy przeminęła dając miejsce słońcu i... rzeczywistości o której nie chciała w tej chwili myśleć. Czy ten sen nie mógł dalej trwać? Przecież nie zrobili chyba nic złego otwierając się na siebie, czemu mieliby być za to karani. Westchnęła cicho.
Ciekawe czy kiedy po raz kolejny sięgnie po telefon, on w ogóle go odbierze. Choć czuła się bezpiecznie w jego ramionach to... słowa które powiedział zanim ich poniosło nadal obijały się po jej głowie. Lepiej by było gdyby go odepchnęła. Wtedy mógłby z czystym sumieniem wyjść i spróbować zapomnieć. Starałby się pewnie tak usilnie, że koniec końców by mu się udało... zostałaby tylko błahym wspomnieniem podczas gdy ona sama. Tak, dopiero wtedy jej męka na prawdę by się zaczęła. Zasmakować nektaru i od razu go utracić? Musiałaby uciec.
Jednak stało się przecież inaczej. Została i na pewno mu nie odpuści tak łatwo, nie po tym co widziała w jego oczach. Pragnął jej tak samo jak ona jego.
Nie spodziewała się kwiatów czy codziennych wizyt. Przecież to Gabriel, 300 letni poważny łowca nie zakochany chłopczyk...
Uśmiechnęła się delikatnie słysząc jego słowa, nie tylko przez ich sens ale i ton jakiego użył. Trzeba się cieszyć każdą spokojną chwilą, prawda? Zaprzestała gładzenia torsu i po prostu leżała obok niego ciesząc się bliskością. Starając się odgonić ciemniejsze myśli jakie zaczęły napływać jej do głowy. Pierwsza miała białe włosy i lodowaty wyraz pyska. Zrobię to. Przecież już postanowiła... postawi swoje cholerne życie na szali by z nim pogadać. Najwyżej ucieknie, ale nie będzie można odmówić jej próby załagodzenia sytuacji, czyż nie?
Czy jej myśli w tym konkretnym momencie dotykały faktu kim faktycznie był Gabriel? Łowcą od kilku setek lat, który zaszedł za skórę niejednemu rodowi. Jeśli jakiś wampir mógłby jakimś cudem chcieć go zniewolić bo złapałby ją? Nie, takie rzeczy w tej chwili nie zaprzątały jej głowy. Wszakże kazałaby mu... zostawić ją i odejść.
Spojrzała kątem oka na linię jego szczęki. Na prawdę aż tak jej na nim zależało? To przez to co jej pokazał... to wszystko wina tego czystego, niespętanego tej nocy uczucia.
Leżeli tak w ciszy, ale czy to było takie złe? Mieli przecież siebie, tylko siebie jeszcze przez kilka godzin dopóki okropne słońce nie pojawi się w oknie. Postanowiła, więc powiedzieć coś luźniejszego... tematy dotyczące ich życia mogłyby w tej konkretnej chwili zachwiać równowagę. Kiedyś o tym pogadają przecież, ale czy to musi być koniecznie teraz? Może nad ranem, może za tydzień albo faktycznie miesiąc. Poruszyła się nieznacznie
-Ale weźmiesz rano prysznic u mnie, prawda?- zapytała spokojnie choć dało się wyczuć w głosie nutę rozbawienia.
-Nie proponuję od razu śniadania... ale cały się trochę lepisz.- dodała czekając na jego reakcję. Śniadanie też byłoby miłe, ale nie chciała przeciągać struny. Może po prostu da mu nieco swojej krwi? Chyba... nie obrazi się jeśli napełni jego piersiówkę, prawda? Chociaż kto go tam wiedział.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Pon Mar 06, 2017 10:06 pm

Może i znów stanie się twardy, ale czy na prawdę uważała, że mógłby po prostu teraz jej unikać? I oczywiście, że będzie. Z pewnością będzie starał się, aby zbyt szybko jego uczucia znów nie obnażyły się... Ktoś mógłby w końcu coś podejrzewać, a osoba o takim statusie społecznym nie mogła sobie pozwolić na odsłanianie słabości.
Nie żałował jednak tego, że sprawy się tak potoczyły. Nie uważał, iż zrobił coś złego... Ale z pewnością byłoby im w przyszłości łatwiej, gdyby się jednak tak nie stało.
Eh. A jednak wiedział...
Była tego warta.
Ah jednak to chyba na prawdę nie czas na takie rozmyślania co? Poza tym dziewczyna wyrwała go z zamyślenia na jej temat... W sumie to już do tej pory podjął decyzję, ażeby dziewczynę pilnować- jeśli nie własnymi ślepiami to innymi, mniej znaczącymi osobami jak jego wampiry z inkwizycji. Dzięki temu przynajmniej zawsze będzie wiedział, że jest w potrzebie. To samolubne, ale był gotowy za to zapłacić.
-Fakt. Przydałoby się... Tobie również.
Nie omieszkał o tym wspomnieć. Nie było mu dane jeszcze być w jej łazience, ale podejrzewał, że raczej mieszkanie było w nią wyposażone... Teraz to chyba norma na świecie, prawda? Ahh. Nawet w starym zamku była łazienka z dość skromnym zapasem wody- nie trzeba było szukać latryn. Czy sugerował, że się z nią umyje? Raczej mało to prawdopodobne zważając na to, iż jego serce powoli się 'zamykało'. Chociaż nikt nie powiedział, że rankiem będzie tak samo i że Noriko nie będzie miała na to wpływu...
-Będę potrzebował całkiem spore to śniadanie. I nie mówię o krwi... Jak wiesz- wciąż jestem człowiekiem i muszę jakoś trzymać to ciało w ryzach...
Próbował żartować? Z pewnością. W końcu ich namiętność na początku nimi sterowała i Gabriel raczej nie chciał sobie jak i jej pozwolić, aby teraz górę wzięły nad nimi myśli o rzeczach o które nie powinni się martwić przez następny miesiąc... przynajmniej...
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Wto Mar 07, 2017 5:21 pm

Sporo rzeczy na świecie było które byłaby w stanie zrozumieć, ale lustrowanie drugiej osoby? Była dorosła i potrafiła o siebie zadbać. Skoro on nic nie mówił jej o swoim życiu to jakim prawem miałby obserwować ją? Dobrze, że nic nie napomknął na ten temat, tylko czy aby na pewno? Niektóre rzeczy lepiej było powiedzieć od razu.
Leżała przy nim wsłuchując się w jego żyjące jakimś cudem ciało. Znów powiodła dłonią po twardym torsie i uniosła brew słysząc jego odpowiedź. Oparła się bez słowa o jego klatkę tak by podsunąć się wyżej i spojrzeć mu w oczy. Jej własne ślepia iskrzyły czymś podobnym do radości, a teraz jeszcze zamieszkała w nich nuta rozbawienia.
-Mnie czeka jeszcze naprawianie szkód. Ale fakt, też przydałby mi się prysznic...- rzuciła uśmiechając się łagodnie i składając ręce na jego torsie by wygodniej jej było oprzeć o nie podbródek. Teraz mogła leżeć częściowo na nim i obserwować jego mimikę twarzy. Musnęła nawet palcem jego szorstki policzek.
Ogólnie Noriko raczej nie sugerowałaby mu podobnych rzeczy... bądź co bądź Gabriel był mężczyzną starej daty i nie wiedziała na ile otworzył się na nowoczesność. Jej nie sprawiłoby problemu zaczekanie aż sam weźmie prysznic. To kwestia szacunku i tym podobnych, które wpajano jej przez tyle lat za młodu. Chociaż wśród wampirów to kobiety za wszelką cenę chciały dominować. Czy na pewno wszystko pójdzie według planu? Cóż plany miały to do siebie, że lubiły się zmieniać.
Zdziwiła się jednak lekko, gdy mężczyzna na prawdę wspomniał o śniadaniu. Czyli jednak nie zamierzał tak od razu uciekać by zatopić się w swoich obowiązkach? Uśmiechnęła się tym razem do siebie i od razu pognała myślami do godziny koło 6 rano. O tej porze roku dzięki bogom jeszcze było ciemno i mogłaby na szybko coś kupić. Niestety w jej lodówce nie było zbyt wielu rzeczy... tylko co taki wielki chłop jak Gabriel mógł jeść? I czy to nie podpuszczanie, że ona wyjdzie po produkty, a on w tym czasie wyjdzie by nie musieć się żegnać. Każdy wiedział, że pożegnania nie były łatwe. Uśmiech zastąpiło zamyślenie, tak że Noriko skierowała teraz twarz na ścianę. I... przecież ona nie potrafiła nic sklecić. Zostawić jej wodę do gotowania i pewnie by ją spaliła. Dlatego też z pełnym przekonaniem powiedziała
-Będzie mi miło jeśli pozwolisz, że zrobię ci to śniadanie.- to mógł być wiekopomny błąd, ale cóż. Przecież oka sobie chyba nie wydłubie nożem.
To co mówili brzmiało tak spokojnie... ułuda normalności podtrzymana choć przez chwilę dłużej. Zsunęła dłonie z jego torsu by na powrót położyć się na jego ramieniu. Przymknęła oczy.
-Co w sumie... lubisz jeść?- dziwne pytanie? A skądże zważywszy na to kim przecież była. Dieta ludzi była nico bardziej urozmaicona. No i słyszała o tych wszystkich żartach na temat tego, że ludzkie szczenięta nie lubią szpinaku czy brokułów... Pytanie było więc chyba jak najbardziej zasadne i normalne.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Wto Mar 07, 2017 7:40 pm

Spodziewał się, ze prawda w końcu wyjdzie na jaw, ale czy to oznaczało, iż zrezygnuje? Może i się dowie, obrazi się na niego i zechce uciec... A może zrozumie po pewnym czasie, że akurat Garruch nie robił tego z braku zaufania, a raczej wręcz przeciwnie. Noriko nie była fizycznie silną kobietą i musiał jej pilnować przynajmniej do czasu, aż mu nie udowodni jak bardzo się myli. Wszystko jednak wskazywało na to, że przy bezpośrednim starciu z jednym przeciwnikiem... No mogłaby mieć problem- oczywiście pomijając sprawy ludzkie od których była znacznie silniejsza.
-Przepraszam...-Jego dość chłodne przeprosiny były wystarczającym dowodem na to, że uwaga nie została odebrana jako żart. W sumie to nie pamiętał co miałoby ucierpieć... Sofa? A co się z nią miałoby stać? Może ciężkie rękawice które zrzucił... Może one robiły uszczerbek w panelach? Reszty nawet nie zauważał- wcześniej był zbyt zajęty, a w obecnym momencie zbyt leniwy, aby się rozglądać.
Jeśli chodzi o kulinarne zapędy dziewczyny... On sam potrafił dość sporo rzeczy ugotować, chociaż nie każdemu zasmakowałoby to co robił. Dla niego samo pożywienie nie musiało mieć wykwintnego smaku. Poza tym trzysta lat temu nikt nie chadzał do sklepów po świeży chleb... Kiedyś nie było też sposobów na szybkie przemieszczanie się, stąd trzeba było umieć gotować w warunkach polowych- i właśnie stąd jego ulubione danie z czasów długich podróży...
-Taka chętna? W takim razie chętnie zobaczę jak robisz podpłomyki ze suszonymi pomidorami, wędzonym serem i osoloną dziczyzną...
Tak, wyjątkowe danie, które zawsze świetnie smakowało ze względu na to, iż ten prymitywny chleb można było wykonać na ogniu w obozowisku, a reszta prowiantu zawsze była obecna na podróże trwające powyżej dwóch tygodni. Czy to było jego ulubione danie? A skądże. Z pewnością wolałby świeże mięso, ale nie na śniadanie!
-Nie bez powodu ludzie są wszystkożerni... A kiedyś często pożywiano się jedynie zeschniętym chlebem i wodą do popicia. Jeśli miałbym Ci wymieniać nazwy...
Z pewnością do tego czasu jej mina zrzedła, albo wręcz wywoła u niej skurcze mięśni. Wymyślał jak mógł!
-To jednak sobie odpuszczę... Zresztą nie gadajmy o tym teraz. Do rana jest jeszcze sporo czasu...
Facet się odprężył i znów zamknął ślepia, które do tej pory miał wpatrzone w nią, a potem w jej czuprynę.
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Sro Mar 08, 2017 4:16 pm

W sumie w tej jednej kwestii nawet w jej własnym mniemaniu się nie mylił. Nie była jakimś mocarzem, gdyby była zwykłym człowiekiem byłoby zapewne jeszcze gorzej. Nie z ludźmi jednak mogłaby się mierzyć na swojej ścieżce, prawda? To jej pobratymcy i co sprawniejsi łowcy stanowili problem, a Noriko zdawała się mieć prawdziwe szczęście w ich znajdowaniu. Na przykład taki Garruch... nie żałowała, że go spotkała nic z tych rzeczy. Przez swoje zachowanie zaintrygował ją do tego stopnia, że po pijaku po prostu zapragnęła więcej uwalniając swoje uczucia i emocje. Reszta potoczyła się sama. Jednak do czego to ich doprowadzi? Bycie z nim na pewno nie było synonimem spokoju.
Wodząc leniwie dłonią po jego szczęce i policzku pokręciła głową nadal się uśmiechając. Cały Gabriel... mimo iż był piekielnie inteligenty i przebiegły nie potrafił czasem rozpoznać prostego żartu czy zaczepki.
-Nie musisz przepraszać.- powiedziała łagodnie patrząc w tą jego posągową i poważną twarz.
-Tylko stwierdzam fakt, nie szukam winnych.- i pocałowała go w podbródek by chwilę później znów się wygodniej na nim ułożyć. Tak jakby na prawdę bardzo mocno przejęła się zniszczeniami... na kasie może jeszcze nie spała, ale niedługo przyjdzie pierwsza wypłata od Rega. Kupi za nią nową sofę i stolik, tyle. Trzeba będzie tylko jakoś dyskretnie znieść starą na dół... nie będzie to dla niej problemem, ale wolałaby by sąsiedzi nie widzieli takiego chuchra które samo znosi sofę po schodach.
Słysząc co też sobie zażyczył uniosła lekko brew do góry i uśmiechnęła się z zakłopotaniem. Żaden problem... tylko wpisze sobie w internet na komórce co to jest "podpłomień" i czy musi sama suszyć pomidory. Czasem korzystała z tej funkcji w telefonie, gdy wróciła do miasta.
-Nie ma sprawy.- rzuciła pod nosem starając się nie stracić rezonu.
Z ulgą przywitała jego prośbę o zaprzestanie rozmowy o jedzeniu. Tym lepiej dla niej... rano będzie się martwić co i jak zrobić.
Bawiąc się z lekka owłosieniem na jego torsie westchnęła w pewnej chwili. Totalnie zapomniała, że miała się pochwalić nową pracą.
-Zapomniałam ci się "pochwalić".- zaczęła półgłosem bo czy można się w sumie chwalić faktem, że jest dłużnikiem u jakiegoś człowieka?
-Vogerowie znów są aktywni w Yokohamie... znalazł mnie ich najmłodszy dziedzic i przypomniał o spłacie długu. Nie ważne. W zamian za wypisanie z listy zaproponował mi pracę... jestem teraz oficjalnie jego ochroniarzem.- ot krótka informacja, chociaż ciekawa była czy zainteresuje łowcę.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Nie Mar 12, 2017 11:09 pm

Bierny obserwator takiej sytuacji byłby zapewne lekko zdziwiony takim przebiegiem wieczoru. W końcu burzliwe uczucia opadły i przyszedł czas na odpoczynek... a jednak nie położyli się w milczeniu jak wcześniej kiedy dali upust swoim uczuciom. Rozmawiali teraz o niczym tak na prawdę, jakby po prostu usieli przy kawie.
Tak właśnie to powinno wyglądać. Oboje zaspokoili swoje żądze, a zgliszcza po gorącej nocy należało w jakiś sposób wypełnić- chociażby sprawami codziennymi.
Gabriel faktycznie potrafił być czasami mało domyślny, ale tak na prawdę to miał niewiele skrupułów wobec rzeczy nieożywionych, które łatwo można było zastąpić. Potem temat się zmienił i facet nie mógł się powstrzymać przed uśmiechem, który mimo wszystko starał się zatrzymać dla siebie. Potem uśmiech sam znikł kiedy Noriko pochwaliła się swoją pracą.
I nagle zabawa została przerwana na rzecz kalkulacji. Może Garruch powinien zawitać do człowieka, który miał na tyle pieniędzy, ażeby pożyczać wampirom? Czy to nie popsułoby jej relacji z nim? Może gdyby tak wziąć pod lupę ten cały ród o którym do tej pory nie słyszał? Nie jego w sumie sprawa jeśli jacyś ludzie pożyczali kasę innym istotom. To samo czyniły banki...
-Jakiś ród ludzki, który daje pieniądze wampirom? I do tego na jego czele siedzi jakiś dzieciak? Nie dziwne, że jest mu potrzebna ochrona. Uważaj jednak na siebie i pamiętaj, że nie chronisz prezydenta kraju. Nie narażaj się bardziej niż to konieczne...
Cóż za przejaw troski... Gdyby mu nie zależało na jej bezpieczeństwie to co najwyżej by warknął i poszedł spać. Czy jej dług go interesował? Skądże. Dbał tylko o to, ażeby nie musiała zbytnio nadstawiać tyłka za jakiegoś dzieciaka, którego mogłaby zabić jedną pięścią... Głupi chłopaczek naraził się właśnie łowcy, któremu los kobiety nie był obojętny...
Gabriel przeciągle westchnął i znów przymknął ślepia. Powoli czas na rozmowy się kończył...
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Pon Mar 13, 2017 3:31 pm

Czuła jak jego dłoń czasem opadała na jej głowę, jak bawił się kosmykami jej włosów. Czuła jego serce i oddech, było jej dobrze. Nawet te stonowane odpowiedzi, pasowały do całości bo przecież to był Gabriel. Pewnie poczułaby się bardziej zmieszana gdyby zaczął nadawać jak najęty.
Słysząc jego słowa uśmiechnęła się do siebie i usiadła nagle tak, że widział teraz tylko jej plecy i opadające nań włosy. Przekręciła się i usiadła w klęczkach tuż przy, opierając dłonie o swoje uda. Spojrzała mu w oczy, bo zapewne ten nagły ruch zmusił go to otwarcia ślepi. Poza tym i widok chyba był całkiem znośny.
-Nie jest tak źle, dostałam specjalne naboje. Jeśli tylko wampir którego spotkam nie będzie cheatował jak ty, to powinnam go trafić.- uśmiechnęła się patrząc na niego z lekkim rozbawieniem.
-I nie zamierzam poświęcać własnej skóry dla jego dobra. Jeśli coś pójdzie nie tak, zniknę.- dodała już nieco poważniej i wyciągnęła dłoń ku jego torsowi. Pogładziła go aż jej palce nie zatrzymały się na policzku. Martwił się o nią... czy kiedykolwiek ktokolwiek poza Veiną się o nią martwił? Była jednym z wielu... jeśli zmieni się w popiół na jej miejsce przybędzie dwóch nowych.
Westchnęła widząc muskające twarz Gabriela zmęczenie. Może powinna pozwolić mu się nieco przespać... Uderzenie serce później położyła głowę na jego torsie słuchając co też mu w klatce piersiowej grało. Przymknęła oczy i ułożyła się wygodniej.
Oby tylko nikt nie próbował... odebrać jej tego skarbu. Z tą myślą poczuła nagłą senność. Wtuliła się mocniej w Gabriela jakby bojąc się, że ten mógłby gdzieś uciec i usnęła.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by OP Garruch Pon Mar 13, 2017 8:00 pm

Gabriel nigdy nie był wygadany, chociaż gdy musiał to potrafił przemówić jak każdy szanujący się kapłan. W obecnej sytuacji jednak nie było odpowiednich słów w jego mniemaniu, jeno luźna gadka, która dość szybko się skończy.
Fakt. Kiedy Noriko nagle się podniosła, wielki facet otworzył ślepia szeroko i już uniósł głowę jakby nawet w obecnej chwili starał się być czujny i gotowy... chociaż jedyną bronią jaką miał pod ręką to poduszka, albo goły... gołe pięści. Uspokoił się zanim odwróciła się w jego stronę i powoli głowa znów się położyła na poduszce, uważnie obserwując jej ruchy, a przynajmniej przez chwilę, ponieważ powoli się przymknęły.
-Ja oszukiwałem? Nic z tych rzeczy... Po prostu byłaś za bardzo we mnie wpatrzona. Sama sobie winnaś...
Rzekł z krótkim rechotem i przetarł swoje lewe oko, które usilnie chciało się znów zamknąć. Zanim odpowiedział, ona już się położyła na jego torsie. Wcześniej tak na prawdę unikał odwrócenia wzroku od jej twarzy, ponieważ pomimo zmęczenia jego przyrodzenie zaczynało pobierać znów krew...
-Mam taką nadzieję. A teraz...
I wtedy też zrozumiał, że ona zapewne już zasnęła, albo usilnie wolała zakończyć rozmowę. Nie narzekał. Sam również był zmęczony, a więc poddał się i usnął.

Sen pozwalał uporządkować w głowie pewne rzeczy, chociaż jeśli chodziło o myśli Gabriela to z pewnością powinien spać do następnego dnia, aby faktycznie cokolwiek uporządkować. Nie miał snów. Po prostu w pewnym momencie poczuł, że jego świadomość powraca do chłodu ciała.
Nie otworzył oczu, ale był świadom, że było mu zimno. Czuł niewielki ciężar na sobie dziewczyny, tak samo czuł też, że jego uda się skleiły i wyschły. Powoli ruszył nogami i z niewielką falą bólu otworzył ślepia. Ile czasu przespał? Za oknem nadal było szaro, ale to nie dziwne. Zimą nawet 'późnym' porankiem było ciemno. Co za różnica?
Gabriel był wychowany w czasach kiedy nie znano pojęcia budzika, dlatego też sen przerywał się sam po 3,6 albo 9 godzinach.
Spodziewał się więc, że było około siódmej rano.
Początkowo zastanawiał się czy się bardziej nie ruszyć, ale skończyło się co najwyżej na ponownym położeniu ręki na włosach dziewczyny, która mimo wszystko spała jak trup- wampiry już niestety tak właśnie spali. Różnica była w tym, że jej ciało przynajmniej nie stało się sztywne po tylu godzinach... Cóż za potworna myśl o poranku!
Nie spodziewał się, że Noriko się nie zbudzi. Była z pewnością bardzo nieprzyzwyczajona do regularnego snu przy kimś, albo wręcz na kimś. Garruch nie wątpił, że przez te sześć godzin się zbudziła z dwa razy, kiedy ten przez sen warknął, albo poruszył niespokojnie ciałem. Położenie jej ręki na głowie jednak będzie wystarczającym dowodem na to, iż się zbudził. To samo tyczyło się jego oddechu i bicia serca, które przez sen praktycznie w ogóle nie biło. Teraz mimo wszystko było bardziej wyczuwalne, a oddechy były głębsze...
-Chyba czas wstać...
Rzekł krótko kiedy już się upewnił, że dziewczyna nie śpi.

OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Noriko Wto Mar 14, 2017 2:19 am

Chwila gadania o w sumie niczym, ale czy to było takie złe? Upojna noc zakończona prostą, jakże ludzką rozmową. W dodatku przyszło jej zobaczyć jego uśmiech, a także usłyszeć śmiech w typowej dla mężczyzny barwie. Łapała te chwile niczym motyle na porywistym wietrze. Z nią mogły być bezpieczne, zamknięte głęboko przed światem i wzrokiem niechcianych istot.
-Fakt, ciężko było oderwać wzrok... od twojej aparycji.- westchnęła marszcząc nos i przykrywając oczy powiekami w uśmiechu. Nie zamierzała drażnić się o taką błahostkę. I tak wiedziała, że oszukiwał! Nie było innej opcji...
A teraz? Jakaś siła postanowiła, że to już dobry czas by utulić kochanków do snu. Spokojnymi niewzburzonym złymi wspomnieniami snami.

Była stworzeniem nocnym i tylko dzięki temu, że Gabriel tak ją wymęczył zasnęła. Regenerujący sen nie trwał zbyt długo zwłaszcza, że faktycznie coś jakiś czas słyszała warknięcie połączone z ledwo wyczuwalnym przyspieszeniem tętna. Rozchylała wtedy nieznacznie powieki i uśmiechała do siebie. To nie sen... on na prawdę cały czas tu leży. Spokój jaki na nią spływał sprawiał, że sen znów zechciał się pojawiać. Chociaż raz nie bała się obcego dźwięku który atakował jej zmysły podczas snu. Fakt, było dziwnie... wcześniej alkohol całkiem nieźle pozwolił jej przespać całą pozostałą część nocy.
W pewnym momencie podczas kolejnej krótkiej pobudki zobaczyła na jego ciele gęsią skórkę. Przygryzła dolną wargę marszcząc brwi. Nie potrafiła wzbudzić w sobie ciepła bez opicia się krwi lub.. przejęcia ciepła od Gabriela. Sięgnęła więc ostrożnie dłonią po kołdrę walającą się gdzieś obok. Nie była w takim złym stanie... bez słowa powoli wciągnęła ją na łowcę. Chociaż tyle... z drugiej strony nadal koło niego była, to jakby kręcić się kocem trzymając pod kożuchem kostki lodu. Tym razem sen przyszedł trudniej.
Obudził ją jego dotyk, uśmiechnęła się oczywiście czując sporą dłoń we włosach. Poza tym serce leniwie raczyło nieznacznie przyspieszyć.
-Już wieczór?- rzuciła cicho i przetarła oko. Uniosła leniwie głowę by rozejrzeć się po pokoju. Nie mogliby jeszcze chwilę poleżeć? Poruszyła nogami czując jak włoski na jej łonie szarpnęły nieznacznie o jego udo.
-Ałć...- syknęła pod nosem czując, że faktycznie wszystko całkiem ładnie pozasychało. Usiadła niechętnie drapiąc się po głowie i mrugając kilkukrotnie.
-To które idzie pierwsze wziąć prysznic?- dodała jeszcze nadal nieco zaspanym tonem i opuściła dłoń zerkając na Gabriela z nad ramienia. Jej jasne włosy stały w nieładzie, a twarz choć zazwyczaj bez najmniejszej zmarszczki teraz wyrażała całkowitą niegotowość na nową noc... to znaczy dzień. Uśmiechnęła się jednak łagodnie widząc jego twarz, czego nie mógł dokładnie zobaczyć skoro zerkała na niego z nad ramienia.
Noriko

Noriko

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Zawsze nosi nieśmiertelnik, zapach kokosów
Zawód : --
Pan/i | Sługa : (tymczasowo przez umowę ustną) Trevor
Moce : Przemiana w wilka; Teleportacja; Manipulacja roślinami


https://vampireknight.forumpl.net/t2950-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2963-noriko https://vampireknight.forumpl.net/t2996-mieszkanie-noriko

Powrót do góry Go down

Whispers in the dark - Page 3 Empty Re: Whispers in the dark

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach