Salon tatuażu i piercing'u - podziemia

by Gość Sro Lis 07, 2012 5:10 pm

Sala ta jest dokładnie zabezpieczona przed wścibskimi gośćmi. Przykro mi, nie wejdziesz tutaj samemu… Czy to nie dziwne, że w posiadłości znajduje się także takie pomieszczenie? Pierwszym pytaniem powinno być- na cholerę ono tutaj. Otóż odpowiedź jest bajecznie prosta. Właściciel posiadłości zajmuje się także tatuowaniem i przekłuwaniem ciała, ale trudno byłoby go o to podejrzewać po tym wszystkim co można było zobaczyć w domostwie utrzymanym w starym stylu. Salon jest całkiem spory, to co pierwsze rzuca się w oczy to dwa fotele i stół w centralnej części komnaty. Pierwszy z foteli służy do wykonywania tatuażu na plecach i tylniej części ciała, drugi zaś przypomina standardowy fotel jaki można spotkać w każdym z dentystycznych salonów. Oba meble wykonane są z metalu i obite zostały czarną, twardą, choć wygodną skórą. To co budzi kontrowersję to pasy, klamry i łańcuchy służące zapewne krępowaniu. Stół przypominający nieco taki, na którym kładzie się trupy do sekcji zwłok również posiada takie zabawki. Obleciał cię strach? Kto wie, może masz do tego powód. Między meblami znajduje się odpowiednia do wykonywania tatuaży i przekłuwania ciała aparatura.