Labirynt

Go down

Labirynt Empty Labirynt

Pisanie by Gość Pon Paź 22, 2012 1:59 pm

Labirynt Ogrdpdbe6


Wysoki i krzaczasty. Niełatwo jest się w nim odnaleźć, za to bardzo łatwo zgubić. Najczęściej ten, kto już zacznie błądzić po labiryncie, prędzej znajdzie jedno z siedmiu wyjść, niż jego koniec. Niektórzy nawet dochodząc do samego końca labiryntu twierdzą, że szkoda było zachodu, bo nic tutaj nie ma. I słusznie by twierdzili, bo poza posągiem Anioła Śmierci naprawdę niczego tutaj nie ma... Czyżby ten posąg był kluczem do ukrytego przejścia? Uch, ja nie wiem, a Ty... Chcesz się przekonać, jaka jest prawda?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Labirynt Empty Re: Labirynt

Pisanie by Gość Pon Gru 28, 2015 5:34 pm

Aster dobiegł w końcu do wyznaczonego przez poprzednich łowców miejsca. Na skraje labiryntu, gdzie ponoć pewien człowiek miał na niego czekać. Zresztą, widział go z oddali, dlatego też wraz z wejściem na rejony skrzętnych korytarzy, ruszył ku niemu. Pełen determinacji, gotowości do działania, chętny pomocy. Uniósł rękę w jego stronę. Machnął dość leniwie, po czym otworzył swe usta w celu wydania głosu.
- Tutaj zaprowadzili mnie strażnicy. Szukam Kwatermistrza, z którym mam porozmawiać w sprawie wsparcia innych łowców. Dostałem wiadomość. Zresztą, widać co dzieje się w mieście. Posiadam nieco informacji na ten temat i zdołałem wyjść z tego piekła. Wiem, że teraz potrzeba jest szczególnie ostrożności, ale naprawdę, zależy mi strasznie na czasie, bo mogą zginąć setki ludzi. Dlatego też proszę o jak najszybsze poinstruowanie mnie gdzie mam się udać. Liczy się każda sekunda - zakomunikował Aster swym głosem, w miarę stabilnym. Mimika twarzy też ukazująca spokój. Choć rączki ściskały się w piąstki, tamując buzujące w nim emocje.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Labirynt Empty Re: Labirynt

Pisanie by Grigorij Wto Gru 29, 2015 12:20 pm

Człowiek oczekujący w pobliżu labiryntu spojrzał na biegnącego Astera i poprawił okulary na swoim nosie. Wysłuchał go  po cyzm pokiwał głową z miną pełną zrozumienia.
- Tak tak... Pan Foster jak widzę, wszystko się zgadza. Zaprowadzę Cię Panie Foster do Śruby, to nowy... hmm... kwatermistrz. Widziałem jak szła w tamtym kierunku nasza Główna Medyk, ale to nie powinien być problem. Choć za mną. Nie znając drogi bardzo łatwo się tu pogubić nie mówiąc już o znalezieniu przejścia. - rzekł a jego łysina połyskiwała w sztucznym świetle latarni okalających labirynt. Był wszak wieczór, i to późny. Choć łysy i ze słabym wzrokiem osobnik prowadzący Astera nie był szczególnie stary, a przynajmniej na takiego nie wyglądał. Oceniając po rysach twarzy i stanie skóry ocenić go można na 35 lat. Nie jest to jednak aż tak ważne, gdyż po niemal dziesięciu minutach dotarli do celu, a dokładniej do wejścia doń. Szczęściem przewodnik znał nie tylko drogę, ale i potrzebne kody oraz hasła by wejść. Tak oto Aster został wprowadzony do środka....




[ Aster z / t ]
Grigorij

Grigorij
Łowca (D)
Łowca (D)

Krew : Ludzka 0
Zawód : Nauczyciel
Zajęcia : Brak
Magia : Magia Krwi


https://vampireknight.forumpl.net/t1683-vladislau-darkhawk#35268 https://vampireknight.forumpl.net/t1731-grigorij-petrowicz

Powrót do góry Go down

Labirynt Empty Re: Labirynt

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach