Siedziba ZRV w Yokohamie
Vampire Knight :: Offtop :: Archiwum
Strona 3 z 3
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Re: Siedziba ZRV w Yokohamie
- Stylizacji może nie. - wzruszyła wesoło ramionami po czym dodała – Ale mógłbyś mi w końcu powiedzieć jakiego koloru są naturalnie. - doskonale pamiętała jak zagrał jej na nosie, w dodatku dwa razy. Nie miała zamiaru tego zignorować. Może nie było to jej punktem honoru i w żaden sposób jej tym nie uraził, ale skoro była to tajemnica to ona chciała ją znać.
- Skoro ja już Ci odpowiedziałam na trzy pytania, to ty mi odpowiedz na to jedno.
Jej wzrok z Rega przeniósł się na Leo który ówcześnie zapukał nim pojawił się w pokoju. Kiwnął raz jeszcze na powitanie i skupił się na osobie dziewczyny. Nic nie musiał mówić, jego pojawienie się było wymowne. Wampirzyca westchnęła lekko.
- Może na dziś koniec z pytaniami, wiesz wole dozować. Tak będziesz chciał się ze mną jeszcze nie raz spotkać. - wyszczerzyła się w jego stronę.
W tym czasie Leo ustawił się przy drzwiach splatając dłonie na plecach. Nie odezwał się ani słowem.
-Czy alkohol na nas działa? Działa, ale musimy dużo wypić. - to dziwne, pomyślała, alkohol nie działał na wampiry w tak ogłupiający sposób jak na ludzi. Mieszał w głowach, ale po sporej ilości a i tak, wielu wampirów lubowało się w trunkach różnego rodzaju.
// urlop się skończył i zwolniłam z pisaniem, jak chcesz w następnym poście możemy skończyć by cię nie blokować.
- Skoro ja już Ci odpowiedziałam na trzy pytania, to ty mi odpowiedz na to jedno.
Jej wzrok z Rega przeniósł się na Leo który ówcześnie zapukał nim pojawił się w pokoju. Kiwnął raz jeszcze na powitanie i skupił się na osobie dziewczyny. Nic nie musiał mówić, jego pojawienie się było wymowne. Wampirzyca westchnęła lekko.
- Może na dziś koniec z pytaniami, wiesz wole dozować. Tak będziesz chciał się ze mną jeszcze nie raz spotkać. - wyszczerzyła się w jego stronę.
W tym czasie Leo ustawił się przy drzwiach splatając dłonie na plecach. Nie odezwał się ani słowem.
-Czy alkohol na nas działa? Działa, ale musimy dużo wypić. - to dziwne, pomyślała, alkohol nie działał na wampiry w tak ogłupiający sposób jak na ludzi. Mieszał w głowach, ale po sporej ilości a i tak, wielu wampirów lubowało się w trunkach różnego rodzaju.
// urlop się skończył i zwolniłam z pisaniem, jak chcesz w następnym poście możemy skończyć by cię nie blokować.
- Gość
- Gość
Re: Siedziba ZRV w Yokohamie
Oczywiście, że tajemnica pozostanie tajemnicą! Całe szczęście nie musiał się z tego sam wymigiwać, bo jej "doradca" nieświadomie go uratował. Przed odpowiedzią na trudne pytanie, ale niestety też przed dalszą rozmową. Więc na tym musieli zakończyć.
- Faktycznie, warto zostawić trochę tematu na później - ukłonił się nieznacznie w stronę odchodzących osób - Cieszę się, że mogliśmy się spotkać. Mam nadzieję, że pozostaniemy w dobrych relacjach.
Nie miał już do tego głowy, ale gdzieś wewnątrz niej roiły się pomysły. Że to dzięki tym kilku miłym gestom w dzieciństwie, teraz miał kompana do rozmowy. Wampirzycę, którą mógł zapytać o wszystko, co go interesowało. Szkoda, że nie miał na to więcej czasu. Niewiele osób z jej gatunku będzie tak skłonnych do współpracy, a następne spotkanie było ciężkie do zaplanowania. Szczególnie, że był już zmęczony, a jej rodowe nazwisko gdzieś mu umknęło. Gdy już został sam za zamkniętymi drzwiami gabinetu, chciał odpocząć, by po chwili choć trochę się wyspać.
z/t x2
// nie ma problemu, spróbuję coś z Regiem porobić, to może za jakiś czas uda się jakoś rozwinąć fabułę też z Cleo//
- Faktycznie, warto zostawić trochę tematu na później - ukłonił się nieznacznie w stronę odchodzących osób - Cieszę się, że mogliśmy się spotkać. Mam nadzieję, że pozostaniemy w dobrych relacjach.
Nie miał już do tego głowy, ale gdzieś wewnątrz niej roiły się pomysły. Że to dzięki tym kilku miłym gestom w dzieciństwie, teraz miał kompana do rozmowy. Wampirzycę, którą mógł zapytać o wszystko, co go interesowało. Szkoda, że nie miał na to więcej czasu. Niewiele osób z jej gatunku będzie tak skłonnych do współpracy, a następne spotkanie było ciężkie do zaplanowania. Szczególnie, że był już zmęczony, a jej rodowe nazwisko gdzieś mu umknęło. Gdy już został sam za zamkniętymi drzwiami gabinetu, chciał odpocząć, by po chwili choć trochę się wyspać.
z/t x2
// nie ma problemu, spróbuję coś z Regiem porobić, to może za jakiś czas uda się jakoś rozwinąć fabułę też z Cleo//
- Gość
- Gość
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Vampire Knight :: Offtop :: Archiwum
Strona 3 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|