Siedziba ZRV w Yokohamie

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Siedziba ZRV w Yokohamie - Page 3 Empty Re: Siedziba ZRV w Yokohamie

Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2017 8:50 pm

- Stylizacji może nie. - wzruszyła wesoło ramionami po czym dodała – Ale mógłbyś mi w końcu powiedzieć jakiego koloru są naturalnie. - doskonale pamiętała jak zagrał jej na nosie, w dodatku dwa razy. Nie miała zamiaru tego zignorować. Może nie było to jej punktem honoru i w żaden sposób jej tym nie uraził, ale skoro była to tajemnica to ona chciała ją znać.
- Skoro ja już Ci odpowiedziałam na trzy pytania, to ty mi odpowiedz na to jedno.
Jej wzrok z Rega przeniósł się na Leo który ówcześnie zapukał nim pojawił się w pokoju. Kiwnął raz jeszcze na powitanie i skupił się na osobie dziewczyny. Nic nie musiał mówić, jego pojawienie się było wymowne. Wampirzyca westchnęła lekko.
- Może na dziś koniec z pytaniami, wiesz wole dozować. Tak będziesz chciał się ze mną jeszcze nie raz spotkać. - wyszczerzyła się w jego stronę.
W tym czasie Leo ustawił się przy drzwiach splatając dłonie na plecach. Nie odezwał się ani słowem.
-Czy alkohol na nas działa? Działa, ale musimy dużo wypić. - to dziwne, pomyślała, alkohol nie działał na wampiry w tak ogłupiający sposób jak na ludzi. Mieszał w głowach, ale po sporej ilości a i tak, wielu wampirów lubowało się w trunkach różnego rodzaju.

// urlop się skończył i zwolniłam z pisaniem, jak chcesz w następnym poście możemy skończyć by cię nie blokować.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Siedziba ZRV w Yokohamie - Page 3 Empty Re: Siedziba ZRV w Yokohamie

Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2017 10:26 pm

Oczywiście, że tajemnica pozostanie tajemnicą! Całe szczęście nie musiał się z tego sam wymigiwać, bo jej "doradca" nieświadomie go uratował. Przed odpowiedzią na trudne pytanie, ale niestety też przed dalszą rozmową. Więc na tym musieli zakończyć.
- Faktycznie, warto zostawić trochę tematu na później - ukłonił się nieznacznie w stronę odchodzących osób - Cieszę się, że mogliśmy się spotkać. Mam nadzieję, że pozostaniemy w dobrych relacjach.

Nie miał już do tego głowy, ale gdzieś wewnątrz niej roiły się pomysły. Że to dzięki tym kilku miłym gestom w dzieciństwie, teraz miał kompana do rozmowy. Wampirzycę, którą mógł zapytać o wszystko, co go interesowało. Szkoda, że nie miał na to więcej czasu. Niewiele osób z jej gatunku będzie tak skłonnych do współpracy, a następne spotkanie było ciężkie do zaplanowania. Szczególnie, że był już zmęczony, a jej rodowe nazwisko gdzieś mu umknęło. Gdy już został sam za zamkniętymi drzwiami gabinetu, chciał odpocząć, by po chwili choć trochę się wyspać.

z/t x2

// nie ma problemu, spróbuję coś z Regiem porobić, to może za jakiś czas uda się jakoś rozwinąć fabułę też z Cleo//
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach