[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji - Page 3 Empty Re: [WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Pisanie by Nadira Shiroyama Sro Mar 06, 2013 9:43 pm

Taka jest prawda. Co zakazane, bardziej przyciąga uwagę. Nadira wiedziała jakie są zasady w jej domu i nawet sprzeciwiła się wymuszonemu związkowi z Kibą. Ojciec zawarł umowę z ojcem Kiby by ten w przyszłości ją poślubił. Kto wie, czy Nadira nie jest najstarszą córką Victora, że akurat ją chciał wydać za mąż? A możne posiadał starsze córki, lecz kogoś już miały? Tego szlachetna nawet nie wiedziała. Być może ojciec jest takim szczęściarzem, że wampirzyce rodzą mu dość często synów a Nadira i Sophie, to wyjątkowe dwie córki. Nigdy nie pytała ojca o jego przeszłość. On też nigdy o niej nie opowiadał. Tylko o dawnych ważniejszych wydarzeniach rodu, ale nigdy o szczegółach swojego życia.
- Ja w sumie też. Pierwszy mój ślub odbył się także po cichu w obawie przed awanturą wuja. I tak mnie za to ukarał, gdy dowiedział kogo poślubiłam. Kolejne nie doszły do skutku. Cieszy mnie to bardzo, bo nie chcę marnować się przy kimś kogo nie kocham. Teraz moje serce należy tylko do Ciebie.
Cmoknęła go w usta i uśmiechnęła zaraz, kiedy jego dłoń zaczęła wędrować po jej udzie. Dotknęła jego policzka, nie odrywając spojrzenia od jego oczu.
Uśmiech jej zniknął, kiedy przeszli na temat jego dzieci i oznajmił o adopcji ludzkiego dziecka. Sama w sumie miała takowe pod opieką, ale potem je przemieniła w wampira. Naomi później i tak zniknęła bez wieści.
Westchnęła na jego odpowiedź. Nie zmusi go by się pozbył tego dzieciaka. Ale co jeśli o tym dowie się Rada albo jego rodzina? Mogą tego nie zaakceptować. To rzadkość byś w rodzinie wampirzej wychowywało się ludzkie dziecko.
- Cóż... Żeby tylko wyższej krwi wampiry się tym nie zainteresowały. Nie chcę byś miał przez to dziecko kłopoty.
Szepnęła, jakoby się zaczęła martwić o niego. Odwzajemniła pocałunek a złość jej minęła.
Nadira Shiroyama

Nadira Shiroyama

Krew : Szlachetna
Zawód : Właścicielka Teatru Pandora
Moce : Władza nad Lodem, Telekineza, Eksplozje, Zatrzymanie czasu.


https://vampireknight.forumpl.net/t165-nadira-shiroyama#187 https://vampireknight.forumpl.net/t168-nadira-shiroyama#190

Powrót do góry Go down

[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji - Page 3 Empty Re: [WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Pisanie by Kyubi Sob Mar 09, 2013 5:21 pm

Umowy zawierane między rodami, były na ogół jedynie tylko umowami, a nie prawdziwym małżeństwem. Podpisywało się masę punktów, które trzeba zrealizować, a także to, co ma drugi ród wprowadzić. Małżeństwa wśród arystokracji były zawierane jedynie z rozsądku i korzyści, jakie z tego płynęły. Ale nie miały żadnego, większego znaczenia, wszystko odbywało się mechanicznie. Kyubi właśnie dlatego wolał uciec od tego wszystkiego wieki temu. Wyrzekł się własnej rodziny, dla wolności, dla bycia takim, jakim naprawdę chciał być. Jednak przeszłość okazała się być zbyt bolesna, więc wolał zamknąć ją głęboko w sobie.
Na wyznanie szlachetnej nic już nie powiedział. Skupił się teraz na dotykaniu szlachetnej. Oczywiście słuchał ją, jednak jakoś nie umiał znaleźć odpowiednich słów. Czasami wolał pomilczeć, przecież nie należał do gaduł, które z łatwością opowiadają o swoich uczuciach. Czasami wręcz bardzo mu to ciężko, miał tego za dużo na głowie, więc raptownie milkł, bądź sięgał po wódkę. Ot, z czystej przyjemności i potrzeby.
Miała pod opieką ludzkie dziecko? Nie wiedział o tym i jakoś wiedzieć nie musiał. Nie sprawi, że będą szczęśliwszy bądź mniej szczęśliwi. W sumie następne słowa wampirzycy trochę go zdziwiły. Martwiła się o niego, co w sumie było faktem rzadkim i zadziwiającym. Jego dłoń przesunęła się wyżej, docierając do najwrażliwszego miejsca Nadiry. Zaczął ją delikatnie pieścić, sprawdzając czy przypadkiem ktoś im się nie przygląda. Takie obmacywanie w miejscu publicznym chyba było karane? W sumie dmuchał na to, co go to obchodziło?
- Nie musisz się martwić. Zabezpieczyłem się pod tym względem. Musieliby porządnie poszperać w moich papierach, żeby cokolwiek znaleźć. A jeszcze im nie podpadłem, żeby do tego doszło.
Przysunął bliżej siebie wampirzycę, zwiększając nacisk swoich pieszczot, dość intymnych. Chyba nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, jak bardzo ją pożądał. I pomyśleć, że ich weekend tak szybko mija...
- Wracamy?
Spytał chrapliwym głosem, całując delikatnie każdy skrawek dekoltu Nadiry. Niedługo czeka ich podróż powrotna do Japonii.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji - Page 3 Empty Re: [WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Pisanie by Nadira Shiroyama Nie Mar 10, 2013 6:54 pm

Każdy Ród wydawał swoje dzieci z różnych powodów. Jedni by powiększać rodziny tego samego statusu krwi. Inni dla pewnych korzyści sojuszniczych, majątkowych czy innych. Każdy głowa rodziny patrzył na przyszłość swoim sposobem, co zyska i ile straci. Nie bacząc na to czy ich dzieci się na to zgadzają. W większości nie pytając ich o zdanie.
Również zamilkła kiedy Kyubi nic nie odpowiedział. Aż dziw że chciało się jej tyle gadać, ale to chyba przez rozwinięcie tematu. Objęła go bardziej, kiedy jego dłoń wsunęła się do jej intymnego miejsca. Zmrużyła oczy nie mając nic przeciwko jego poczynaniom. No ale tak w miejscu publicznym? Widać jak go korciło a jego męskość się pewnie niecierpliwi. Gdy naciskał bardziej, spuściła głowę przygryzając dolną wargę. Skoro nie musiała się martwić o posiadanie przez niego ludzkiego dziecka to mu zaufa. W przeciwnym wypadku nie bierze na siebie odpowiedzialności. To sprawa Kyubiego.
- Yhym... - Mruknęła mu do ucha w zgodzie, że mogą wracać do Wenecji. Tam jeszcze sobie pobędą wspólnie i coś porobią.
Nadira Shiroyama

Nadira Shiroyama

Krew : Szlachetna
Zawód : Właścicielka Teatru Pandora
Moce : Władza nad Lodem, Telekineza, Eksplozje, Zatrzymanie czasu.


https://vampireknight.forumpl.net/t165-nadira-shiroyama#187 https://vampireknight.forumpl.net/t168-nadira-shiroyama#190

Powrót do góry Go down

[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji - Page 3 Empty Re: [WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Pisanie by Kyubi Nie Mar 10, 2013 9:04 pm

Kyubi także był głową rodu, jakby nie patrzeć szlachetnego. Co prawda ojciec ożenił się z wampirzycą niższej krwi, jednak nadal dzierżył w łapie władzę, aż oddał ją najstarszemu i jedynemu synowi. Kyubi nie zamierzał nigdy zmuszać córkę do zamążpójścia. Byłaby to chyba ostatnia deska ratunku, na jaką kiedykolwiek musiałby się zdecydować. Wiedział, że Yukyuko prędzej by go zabiła i uciekła ponownie z domu, niż dała się wrobić w takie pierdoły. Wolała samodzielne życie, nie potrzebowała jeszcze jakiegoś darmozjada na głowie, jak to określała swoich adoratorów. Poza tym, nie nadawała się jeszcze na takie poważne związki i jeśli wrodziła się w swojego ojca bardziej, niż sama myślała, nie będzie na to gotowa jeszcze przez najbliższe siedem wieków. Potem to już można liczyć na cud.
Nadira zapewne zdążyła już przywyknąć, że Kyubi zawsze robił to, co chciał i na co miał ochotę. Oczywiście, gdyby przechodzili tędy ludzie zaprzestałby pieszczot. Wiedział, że szlachetna raczej nie chciała być w centrum uwagi przez orgazm w centrum Wenecji. Cóż, w sumie liczą się chęci...
Miał na nią wielką ochotę. Jakby mógł to wziąłby ją nawet tu i teraz. W tym porcie. Na betonie. W gondoli. Na ławce. Gdziekolwiek. Byle tylko znów posiąść swoją kobietę. Co się dziwić, kiedy w tym momencie do głosu doszły dwa mózgi, a nie jeden. Co dwie głowy, to nie jedna, więc chęć na seks wzrosła chyba pięciokrotnie. Jeśli Nadira tylko mu pozwoliła, zaspokoił ją w taki sposób, głaszcząc po włosach. Wtuliła się w niego mocniej, przygryzając wargi. On jeszcze jakoś wytrzymywał.
Zgodziła się wrócić, więc wampir wstał, pomagając także wampirzycy. Skoro znajdowali się na przystani mogli skorzystać z tutejszych gondoli, "pożyczając" jedną z nich. Wszedł na "pokład" podróżnego statku, czekając aż wampirzyca zajmie miejsce na jego okręcie wojennym. Tak, mężczyźni to duże dzieci, nic więc dziwnego, że dla Kyubiego ta maciupka gondola wydała mu się na chwilę wielkim statkiem wojennym. A może to był jakiś okręt? A kij go tam wiedział. Przynajmniej na chwilę przestał myśleć o seksie.
Udało im się wrócić do rezydencji Kyubiego. Spędzili tam resztę wieczora na rozmowach albo milszych, dużo bardziej milszych i przyjemniejszych rzeczach niż rozmowy. No przecież ciągle wgapiał się w piersi Nadiry, więc nic dziwnego...
Weekend szybko im zleciał, ale przynajmniej udało mu się osiągnąć to, co chciał. Spokojnie mogli wrócić do Japonii i codzienności. Następnego dnia, spakowali swoje rzeczy i udali się na lotnisko i prywatnym samolotem udali się do Japonii.

[zt x2]
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

[WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji - Page 3 Empty Re: [WŁOCHY] ]Rezydencja Kyubi'ego w Wenecji

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach