Pokój Clau i Mikami

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Gość Czw Mar 07, 2013 7:13 pm

-Mi tam obojętne jaki tu kolor. Z początku się zdziwiłem, ale jest OK. Ty też jesteś OK. -skwitował ponownie wstając. Dopiero teraz dotarło też do niego, że siedzi nadal w samych szortach. Przypomniał też sobie, że to już powoli pora spania, czyli w jego mniemaniu, leżenia, czytania, budzenia się co chwilę i przemarudzenia połowy nocy, którą mógłby spędzić śniąc smacznie o najróżniejszych słodkich smakołykach.
-No dobra ... chyba trzeba się ruszyć do wyra. -mruknął i przeciągnął się, czemu towarzyszył rozległy i wielokrotnie powtórzony zgrzyt kości. Wszystkie mięśnie z kolei napinał po kolei, jakby się przeciągał. Budowy atlety nie miał, ale jednak takie chuchro z niego nie było skoro potrafił zwiną kilka nagród sportowych. Zupełnie genialne jak na kogoś kto pali.
-No to branoc. -rzucił w końcu po tej niecodziennej gimnastyce i wskoczył na łóżko, nawet się nie przykrywając. Swój tablet ściskał jak misia, gapiąc się w sufit, jakby czekał na nadejście snu. Nie robił sobie niczego ze światła, czy Clau, a w każdym razie nie gapił się na nią w tak bezczelny sposób.
-Nie wystraszyłem Cię chyba tym co pokazałem, co ? -wypalił nagle, nadal zapatrzony w sufit. Miał też nadzieję, że było jasne, iż mówi o fragmentach książek, a nie paleniu pół nago skręta w pokoju.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Clau Czw Mar 07, 2013 8:02 pm

Do łóżka co? Poruszyła się z zamiarem wstania, kot się spłoszył, drapnął i schował pod łóżko. Piękne czerwone zadrapania pojawiły się między innymi na jej dłoniach i dekolcie.
- Cholera.
Nie przejmując się zbytnio tym incydentem dowlokła się ospale do nocnej szafki jakby już spała i zaczęła przegrzebywać jej zawartość w poszukiwaniu tabletek nasennych. Może i była zrelaksowana, ale obudzić się po dwóch czy trzech godzinach nie chciała. Przetarła oczy, znalazła mały pojemniczek i wygrzebała z niego pojedynczą tabletkę którą połknęła popijając wodą. Wspięła się na łóżko i tam się rozłożyła na jego całej, malutkiej powierzchni. Gdy zapadała już w sen usłyszała pytanie więc zmusiła się jeszcze do chwilowej przytomności i przewróciła się na bok w jego stronę.
- Nawet nie tak bardzo. Nie przepadam za tym wszystkim czym się zajmujesz, ale bardziej nie lubię świrów, a najbardziej takich świrów którzy gryzą. Zapasowy klucz do pokoju jest gdzieś na moim biurku jakby co.
Udało jej się nawet wymamrotać te słowa dość wyraźnie, gratulacje dla niej. Powinna się najpierw wykąpać, przebrać, coś poczytać przed snem i dopiero wtedy ułożyć się do łóżka, ale miała to już wszystkie gdzieś. Marihuana i lekki nasenne nie wpływały negatywnie na jej stan zdrowie, ale ta mieszanka skutecznie stępiła jej myśli. Po swojej odpowiedzi niemalże natychmiast usnęła.
Clau

Clau

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Blizny - malutkie które są właściwie wszędzie, ślady po pazurach na ramionach, po ranie szarpanej na karku,kilka małych i dwie duże blizny po kłach na szyi, a na brzuch po mnóstwie ran szarpanych i ciętych.
Zawód : Uczeń, dorywcza praca w piekarni
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Pan - Dastan


https://vampireknight.forumpl.net/t932-clau-ventoria https://vampireknight.forumpl.net/t1005-clau

Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Gość Czw Mar 07, 2013 8:38 pm

Mikami już nic nie powiedział, tylko dalej wpatrywał się w sufit. Trwało to ładne pół godziny, ale jakoś nie mógł się zmusić do snu. Widział jednak jak Clau ziewa, toteż nie przeciągał ich pogaduszek wieczornych. Widać było, że nigdy wcześniej nie paliła.
-Chyba zgaszę światło. Lepiej jak się nie zbudzi potem od tych żarówek. -pomyślał i wstał powoli, przemierzając pokój na palcach i gasząc światło. Potem znów wrócił na łóżko, wprowadzając swoją rękę w delikatne kiwanie na skraju łóżka. I to nie pomogło. Tabletek nasennych zaś nie lubił. Marihuana pomagała mu się zdystansować do myśli, ale leki wszelkiej maści, wywołujące senność nie tyle pomagały mu uporządkować bałagan, a go wyłączały. To zupełnie tak jak ze światłem i bałaganem. Zgasisz światła i już go nie widać, ale wystarczy pstryknąć znów włącznik, aby ujrzeć burdel w niezmienionej formie. Nie poprawiało to nastroju z samego rana, gdy leki już nie działały.
W końcu Mikami, przewrócił się na bok, wpatrując się w lśniące oczy kota. Wyglądały niesamowicie lśniąc lekko spod łóżka. A on mógł tylko odwzajemniać to spojrzenie w końcu, zmuszając się do chwilowego zaśnięcia. Nie miał jednak wątpliwości, że długo nie pośpi.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Clau Pią Mar 08, 2013 7:30 pm

Obudziła się o 6 rano. Cholernie wcześnie. Otworzyła oczka i przez dobre parę minut wgapiała się w sufit układając w myślach wszystkie zdarzenia począwszy od wczorajszego spotkania, a skończywszy na tym gdzie się w ogóle znajduje. Przez jakieś pół godziny rano w ogóle nie dało się z nią rozmawiać z powodu tabletek nasennych które ją tak otępiały. W końcu ziewnęła, rozciągnęła zastane mięśnie i zwlekła się cicho z łóżka. Przetarła oczka, aby lepiej widzieć i przypatrzyła się Mikamiemu. Wyglądał jakby spał. Mogła się więc przebrać zanim zejdzie na dół do łazienki? Nie spodziewała się nikogo spotkać po drodze, no ale nie wiadomo czy ktoś oprócz niej nie jest jeszcze rannym ptaszkiem, a pokazać się w tak wymiętoszonych ubraniach nie wypada. Nie chodziło jej oczywiście o fakt, że chłopak może zobaczyć jej bieliznę (co jej naprawdę powiewało, uważała że to tak jak strój kąpielowy), ale o blizny. Jeżeli zobaczy brzuch raczej domyśli się, że powodem niekoniecznie były wilki, a dalszych pytań nie chciała. Bez żadnych dźwięków przemknęła boso i kucnęła przed jego łóżkiem uważnie się wpatrując. Jeśli zareaguje w jakikolwiek sposób będzie to oczywisty znak na brak snu, ale jeśli nie zareaguje zamierzała szybko ubrać szlafrok, wziąć ubrania na zmianę i nawet nie wracać na górę tylko wszystko wywalić do koszów na pranie ... ciekawe czy w akademiku jest coś takiego jak pralnia? Raczej powinno, w końcu gdzie normalni uczniowie praliby swoje ubrania? Wątpiła czy na mieście znajdzie się jakakolwiek jeszcze pralnia, więc w akademiku na pewno będzie choć jedna pralka. Skinęła głową do własnych myśli.
Clau

Clau

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Blizny - malutkie które są właściwie wszędzie, ślady po pazurach na ramionach, po ranie szarpanej na karku,kilka małych i dwie duże blizny po kłach na szyi, a na brzuch po mnóstwie ran szarpanych i ciętych.
Zawód : Uczeń, dorywcza praca w piekarni
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Pan - Dastan


https://vampireknight.forumpl.net/t932-clau-ventoria https://vampireknight.forumpl.net/t1005-clau

Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Gość Sob Mar 09, 2013 2:22 pm

Mikami już od jakiegoś czasu leżał na łóżku, jednak nie otwierał oczu. Faktycznie trudno było to określić spanie, czy niespanie. Tak, czy inaczej trwał w takim stanie, pozwalając swoim myślom, analizować kilka ostatnich dni. Nie zareagował nawet, słysząc jak Clau budzi się ze snu. Nie chciał Jej krępować, toteż leżał dalej. Gdy już jednak kucnęła przy nim i zaczęła machać, zmarszczył nos i nie wytrzymał.
-No weź ... jak chcesz mnie obudzić, nie musisz się tak starać. -mruknął, jednak w jego głosie nie dało się słyszeć faktycznego wyrzutu. Głos miał lekko zachrypnięty, jak zawsze po nocy nieodzywania się. Na pewno nie brzmiał jednak jak ktoś zaspany. Nadal jednak nie otwierał oczu. Był ciekawski, ale do zboczeńca i podglądacza było mu daleko. Bynajmniej nie należał do osób wstydliwych, co udowodnił wczoraj. Gdyby tylko o to chodziło, pewnie raz dwa otworzyłby oczy i ujrzał coś, co zaciekawiłoby go bardziej, niż ponętne kształty współlokatorki.
-Nie musisz się spieszyć, mogę jeszcze tak swoje odleżeć. Bez pośpiechu. -dodał i westchnął. Przywykł do takiego poranka. Być może jutro dla odmiany ostatnie godziny snu Clau, będzie się Jej przyglądał.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Clau Sob Mar 09, 2013 3:01 pm

Była już niemalże pewna, że śpi i może się spokojnie się przebrać jednak właśnie wtedy kiedy chciała wstać chłopak się odezwał. Zaskoczenie i ogólna panika, że go obudziła. Nie chciała, nie zachowywała się przecież jakoś szczególnie głośno. Może po prostu nie spał od dłuższego czasu. Odsunęła się i niepewnie chrząknęła. Powinna przeprosić?
- Nie chciałam cię obudzić, sprawdzałam czy śpisz.
Odwróciła się na pięcie i podreptała do szafy uznając, że wszystko wyjaśniła. Zaczęła przetrząsać jej skromną połowę poszukując jakiegoś ciepłego swetra. Pozostał jej granatowy który jakoś wyjątkowo się jej dziś nie podobał.
- Nie gap się.
Z tym jednym krótkim zdaniem odwróciła się plecami do chłopaka tak dla samej pewności i ściągnęła z siebie sweter, rozpięła stanik i narzuciła szlafrok. Tym sposobem co najwyżej mógł zobaczyć w pełnej okazałości blizny po pazurach i nic więcej. Zawiązała sznurek od szlafroka, zdjęła dolną część ubioru i wszystko upchnęła do sportowej torby wraz z czystym strojem do ćwiczeń. W łapki porwała jeszcze tylko kosmetyczkę w tęczowe paseczki stojącą na jej nakastliku.
- Zapomniałam ci o tym wczoraj powiedzieć. Zazwyczaj wstaje dość wcześnie, aby móc pobiegać, później wracam na kilka chwil i znów wybywam a wracam późno. Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza?
Clau

Clau

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Blizny - malutkie które są właściwie wszędzie, ślady po pazurach na ramionach, po ranie szarpanej na karku,kilka małych i dwie duże blizny po kłach na szyi, a na brzuch po mnóstwie ran szarpanych i ciętych.
Zawód : Uczeń, dorywcza praca w piekarni
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Pan - Dastan


https://vampireknight.forumpl.net/t932-clau-ventoria https://vampireknight.forumpl.net/t1005-clau

Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Gość Sob Mar 09, 2013 5:16 pm

-Przecież się nie patrzę. -odparł, wciąż z zamkniętymi oczami, choć speszenie Clau trochę go rozbawiło. Leżał tak jak kłoda, jakoś nie mając ochoty się ruszyć. spodziewał się też, że co pewien czas będą się widywać w mniej lub bardziej kompletnym stroju. Zwłaszcza z rana i wieczorem, przed pójściem spać. Gdy zaś padły słowa o wczesne wstawanie z początku tylko westchnął, jakby ta wiadomość sprawiła mu lekką ulgę.
-Nie śpię od dwóch godzin. Ale nie bój się, nie ruszałem się z miejsca. -skwitował i podrapał się po nosie, co było o tyle zauważalne, że jak do tej pory nie ruszał nawet ręką, leżąc na wznak.
-Hah, spoko, spoko. Ja też nie będę tutaj wiecznie przesiadywał. Nie bój nic. -i uśmiechnął się nieznacznie. Zabawne było takie uzupełnianie zasad, choć jeśli czegoś można było być pewnym to tego, że Mikami'ego niełatwo doprowadzić do złego humoru, czy marudzenia. Clau mogła więc robić niemal wszystko, na co miała ochotę. Niemal, bo świętością była tablica, na której znał pedantycznie dokładnie położenie każdej karteczki i wycinka oraz tablet, choć z tym akurat rzadko się rozstawał.
-Daj znać, jak będę mógł wstać. -dodał na koniec, wyraźnie coraz bardziej rozbawiony taką sytuacją. Jeśli miało to należeć do codziennego rytuału, był gotowy się poddać i tej zasadzie. Była nader zabawna. Wrodzoną podejrzliwością, zaciekawił się też, czy przypadkiem Clau nie przygląda mu się kompletnie ubrana, czekając aż zacznie faktycznie podglądać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Clau Sob Mar 09, 2013 5:53 pm

Nie mogła powstrzymać szerokiego uśmiechu który wpełzł na jej twarz przy jego ostatnich zdaniach. Kazała mu nie patrzeć, a później w ogóle zapomniała o tym fakcie zmuszając go do dalszego leżenia. Ciekawe czy ktoś inny byłby równie usłuchany? Źle to zabrzmiało.
- Wybacz, możesz już wstać.
Szybkimi krokami przemierzyła pokój w długim szlafroku zgarniając jeszcze klucze i kierując się tym razem prosto w kierunku drzwi. Zatrzymała się jednak przed drzwiami marszcząc brwi i namyślając się nad słowami chłopaka. Nie spał od dwóch godzin?
- Zgaduję, że cierpisz na bezsenność., ja jestem uzależniona od środków nasennych, więc mamy coś wspólnego. Z okazji wprowadzenia kupię ci tort.
Z ostatnimi słowami nawet się nie odwróciła tylko po prostu wyszła i zamknęła za sobą drzwi nie czekając na odpowiedź i skierowała się w stronę pryszniców. Była w przerażająco dobrym humorze jak na nią. O czym myślała? O tym jakie życie może być wspaniałe i pełne dobrych przeżyć. Nigdy do tej pory nie mieszkała w akademiku, a sama szkoła jakoś niespecjalnie wywoływała u niej miłe wspomnienia z powodu prześladowań. Oczywiście wszystkie jej przypuszczenia okazały się błędne nastawiając ją znacznie bardziej optymistycznie. Mogła teraz oznajmić całemu światu, że znów jest wolna, wolna od strachu. Zobaczmy tylko jak długo to potrwa.
[z/t]
Clau

Clau

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Blizny - malutkie które są właściwie wszędzie, ślady po pazurach na ramionach, po ranie szarpanej na karku,kilka małych i dwie duże blizny po kłach na szyi, a na brzuch po mnóstwie ran szarpanych i ciętych.
Zawód : Uczeń, dorywcza praca w piekarni
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : Pan - Dastan


https://vampireknight.forumpl.net/t932-clau-ventoria https://vampireknight.forumpl.net/t1005-clau

Powrót do góry Go down

Pokój Clau i Mikami - Page 2 Empty Re: Pokój Clau i Mikami

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach