Pokój - 1

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Wto Paź 21, 2014 9:26 am

Jego ostatnich słów na sam koniec tak na prawdę nie usłyszała. Była chyba zmęczona bardzo dobrze, ze zasnęła praktycznie po chwili. W tej chwili na prawdę potrzebowała snu. Nawet nie słyszała co robił chłopak, kiedy zasypialam miała dość mocny sen i niezbyt głośne hałasy nie były raczej w stanie jej obudzić. Czy spała spokojnie? Chyba tak, jej twarz w tej chwili wyrażała spokój. Przynajmniej Seung ma spokój od niej, jej gadanie chyba go denerwowało. Przez to co mu zrobili stał sie zupełnie inny.
Jednak po godzinie spania coś sie zmieniło. Właściwie to Elena miała w tej chwili sen, dość niezbyt przyjemny, ponieważ jej ciało drgalo odrobine i kilka krotnie przekręcając głowe. Z jej ust wydobył sie ledwie słyszalnym dźwięk, a raczej słowo.
- Nie...
Spała, ale najwidoczniej mówiła przez sen. Raczej to nie był miły sen, śniło jej sie, ze mężczyzna, który jej to zrobił znowu do niej przyszedł. Ze znowu chce zrobic jej kolejna krzywdę. Jej oddech przyspieszył i coraz bardziej poruszała ciałem. Jednak pomimo tego spała.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Wto Paź 21, 2014 9:41 am

Seung w tym czasie sobie leżał i myślał. Nikt do nich jednak nie przyszedł a czas leciał i leciał. Nawet nie wiedział ile mogło minąć. Godzina? Może więcej? Ten koleś co przywiózł dziewczynę, oznajmił, że po nią wróci. Ale jakoś nie było go widać. Zamknięci w jednym pomieszczeniu nie mieli w sumie co robić ani jak wyjść. Brak zajęcia też mógł dobijać.
Zamknął oczy, oddając się nie snu, ale czujności. Bo nic innego nie miał do roboty. Wtem usłyszał jak Eleonora zaczęła się wiercić w łóżku zakłócając jego spokój. A dodatkowo, zaczęła gadać przez sen. Otworzył oczy i tylko zerknął w stronę łózka. Leżał na podłodze, to widział tylko jej kontury pod kocem, poruszającego się ciała. Nie interweniował. Może sama się obudzi i dojdzie do wniosku, że to tylko sen. Zatem zamknął oczy i leżał sobie na podłodze dalej, mając jedną nogę ugiętą w kolanie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Wto Paź 21, 2014 9:49 am

To było dziwne tak na prawdę. Wcześniej gdy zasnęła nie miała jeszcze żadnych sennych koszmarów. Chciała odpocząć, ale we śnie najwidoczniej rownież była dręczona. Upokorzony w celi przez wampirzyce, pocięta twarz i to w jaki sposób ja traktowali, a nawet próba gwałtu odbiło na niej swoje piętno. Nie zapomni tego do końca życia co sie wydarzyło tutaj, już na zawsze musi z tym żyć. Może zapomni, a może koszmary bedą co noc odwiedzać jej sny i nie pozwalając zapomnieć?
Kręciła sie coraz mocniej i mocniej. Miała wrażenie, ze nie może sie obudzić chodź bardzo tego chciała. Nawet na jej twarzy pojawiły sie krople potu. W pewnym momencie otworzyła momentalnie oczy podnosząc sie na wpół siedzące i wplotla dłonie we włosy. Próbowała sie uspokoić.
- Cholera.
Powiedziała pod nosem odgarniajac bujna fryzurę i ocierając pot z czoła. Chyba teraz nie sunie, właściwie nawet nie zwracała uwagi na chłopaka. Cieszyła sie, ze to był tylko sen, ale właściwie nie wiedziała ile spała i czy przyjdą po nią w ogóle. Położyła sie znów na łóżku patrząc w sufit teraz nic nie mówiąc.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Czw Paź 23, 2014 7:09 pm

Seung za to w tym momencie niezbyt przejął się snami Eleonory. Przynajmniej się obudziła i tylko zerknął w jej kierunku. Na krótko. Po tym wrócił z powrotem do patrzenia w pusty sufit. Cholerna nuda, brak zajęcia i jeszcze zamknięcie w czterech ścianach bez możliwości wyjścia na zewnątrz ani nawet skorzystania z łazienki. Trudne warunki przyszło mu znosić. Psychika by mu siadła, gdyby nie ta wewnętrzna w nim zmiana. Zacząłby w tej chwili się strząść błagać o wolność, siedzieć w kącie... A teraz? Powoli godził się z losem. Robił wszystko, co tylko pozwalało mu na ucieczkę. Chciał stąd wyjść. Siedzenie w zamknięciu pozwalało mu od teraz zacząć myśleć nad planem opuszczenia tych podziemi. Tak. Brak okien i to zimno sugerowało mu o podziemiach. Pewnie lochy. Pamiętał drogę do laboratorium, więc wszystko wskazywało na jakiś zamek. Być może coś w jego głowie się  już układało. Ale niestety będzie musiał za tę wolność czymś zapłacić. Inaczej mu się nic nie uda.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Pią Paź 24, 2014 5:52 am

Chyba przeprowadzenie jej do Seunga przez Hiro było raczej błędem. Niby rozmawiali ze sobą, ale tak na prawde była przekonana iż zmuszał sie do rozmów z nią i bycia miłym dla niej. Raz przepraszał, raz był wredny niech wreszcie sie zdecyduje. Nie tylko dla niego ta cała sytuacja jest ciężka, ona rownież ma dość i chciała by już wyjść, ale nie może przynajmniej na razie. Zreszta chyba jemu samemu było dobrze i na pewno nie zamierzała mu przeszkadzać w tym. Czy była zła? Nie, ale jego zachowanie było niezbyt przyjemne.
Eleonora nie chciała już leżeć i tak wystarczająco długo sie wylezala tutaj i w tamtym pomieszczeniu, chyba trochę już miała sił aby nawet przejść sie trochę. Powoli i ostrożnie wstała z łóżka i stanęła na ziemie nogami. Szła powoli w stronę drzwi nie patrząc na Seunga. Jakoś dała radę i doszła do nich po czym kilkakrotnie walnela dłonią w drzwi robiąc przy tym hałas. Oczywiście miała nadzieje, ze ktoś usłyszy dlatego zrobiła to ponownie. Po czym wróciła sie, ale w stronę wózka spadając na nim sobie. Nie odzywała sie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Pią Paź 24, 2014 9:17 am

Czego się tak właściwie spodziewała? Że kiedy się obudzi, on podleci do niej i zacznie uspokajać i pocieszać "to tylko zły sen"? Ostrzegał ją, jak jest w tym miejscu. Musi nauczyć się sobie sama radzić. Bo kiedy przyjdą po nią, jego przy niej nie będzie. Wtedy też nie będzie mógł jej pomóc.
Spojrzał w jej kierunku, kiedy wstała i podeszła do metalowych drzwi. Od walenia w nich zrobiła oczywiście hałas. Ale czy ktoś ją usłyszy? Czy ktoś jest na korytarzu? Westchnął i podniósł się do siadu. Po czym wstał i podszedł do łózka, za którym znajdowało się urządzenie do przyzywania kogoś. Nacisnął więc guzik, co miało świadczyć o tym, że ktoś po tym powinien się pojawić.
- Będziesz żałować tego, że stąd wyjdziesz. Chyba że los będzie dla Ciebie na tyle łaskawy, że opuścisz to miejsce bez dodatkowych obrażeń. Że nie skończysz jak ja.
Tyle jej powiedział, stojąc i patrząc z góry. Cokolwiek teraz chciałaby zrobić, jej sprawa. A to, że taki on jest, to wina eksperymentu. Nie musi się on na nic decydować. Ale jak widać, bycie miłym, jej nie odpowiadało. Nawet to, że podjął się z nią rozmowy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Sob Paź 25, 2014 5:01 pm

Nie liczyła na jego współczucie, nie liczyła chyba tak na prawdę na nic. Zmuszał się do bycia dla niej miłym i to jej wystarczyło, nie będzie mu w takim razie przeszkadzać. Nie chciała być nie miła, chciała by go poznać. Jednak chyba w takiej sytuacji to nie będzie możliwe. Tak na prawdę nikt jej już nie pomoże, jak przyjdą po nią to przyjdą. Jak skończy? Tego by chciała się dowiedzieć. Chciała tylko być wolna gdy skończą ją badać czy co kolwiek jej tam zrobią. Nie miała do kogo wracać, ale umie o siebie zadbać, nawet jeśli jest w takim stanie to da radę, chyba musi.
Czuła się okropnie, była wdzięczna mu bardzo, że chciał z nią rozmawiać. Faktycznie to nie jego wina, ale może kiedyś zapanuje nad swoją naturą. Zakryła dłońmi twarz przez chwilę próbując się uspokoić. Wzięła kilka głębokich wdechów i trochę się uspokoiła. Siedziała nic nie mówiąc. Czekała.
- Chyba gorzej już być nie może. W końcu tak jakby należymy do tej samej i jednej osoby, ale nie mam zamiaru go oglądać.
No tak, zapomniała mu wspomnieć o tym, że jest tak jakby jego służką. Służka, która zbuntowała się mu.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Nie Lis 02, 2014 5:49 pm

Koniec pogaduszek. Do uszu naszych dwóch pociech dotarł dźwięk kliknięcia, a późnej cichy syk. Rozlegał się on z mtiwjsca wentylacji. Z którego zresztą wydobywał się biały dym. Roznosił się on powoli, a gdy Eleonora wraz z Seungiem wystarczająco się go nawdychają, zapadną w sen, a wtedy zaczną się następne kroki. Dlaczego to wszystko? Z jakiej przyczyny? Przekonacie się niebawem.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Nie Lis 02, 2014 6:45 pm

Miała wrażenie, że cały ten czas dluzyl się i dluzyl. Tak na prawdę nie miała pojęcia jak długo już tutaj jest, ile minęło czasu odkąd zniknęła. Trzeba było przyznać, że w tym miejscu poczucie czasu tracilo się tak szybko. Jej towarzysz zamilkł i już chyba nie miał ochoty z nią rozmawiać, dlatego też ona już również nie zamieniła ani jednego słowa. Teraz bardziej czekała na to, czy ktoś zamierza przyjść i sprawdzić co u nich i czy zabiorą ją gdzie indziej?
Usłyszała syk, taki dźwięk, który sprawił iż na jej ciele pojawiły się zimne dreszcze. Nie wiedziała co się dzieje, może jakiś wąż zgubił się lub ktoś specjalnie go wpuścił. Nie usłyszała już nic, ale dostrzegła gesty, biały dym wydobywajacy się z wentylacji. Elena wstała ostrożnie z wózka nie wiedząc co się dzieje. Bała się to fakt, ale nie panikowala. Zaslonila dłonią usta duszac się dymem trochę. Myślała, że powstrzyma dzięki temu dym, który dostaje się do jej dróg oddechowych, ale mylila się. Poczuła jak kręci się jej w głowie, nawet przed jej oczami obraz zaczął lekko latać. Dusila się coraz bardziej aż poczuła jak jej powieki stają się cięższe. Po chwili upadła na kolana i już po paru sekundach upadła na ziemię. Dym zadziałał na nią od razu. Była bezbronna i zasnęła głębokim snem.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Pon Lis 03, 2014 11:29 am

Dawny Seung by chętnie rozmawiał z Eleonorą, ale obecny chciał unikać tak bliskich kontaktów, kiedy stał się kimś, kto może skrzywdzić daną osobę fizycznie. Nawet nie wiedział kogo z niego zrobiono. I jeszcze pewny wampir się nim zainteresował, chcąc uczynić z niego swojego "psa" poddanego. Innym słowy, zniewolił go sobie, wbrew jego woli. Czy raczej, zmusił go do tego.
Cho domyślał się, co Eleonora może teraz czuć. A co ciekawe, przyznała że oboje należą do tej samej osoby. Pocieszyć jej teraz nie umiał, nie potrafił. Bo cokolwiek powie, to i tak nic nie pomoże.
Nie bardzo wiedział co jej odpowiedzieć. Dlatego też zamilkł i czekał aż ktoś po nią przyjdzie. O ile to nastąpi.
Czekali trochę czasu. Dziewczyna mogła teraz poczuć, jak czas ucieka i nawet nie ma się pojęcia ile tu siedzą. Tym samym nikt nie przyszedł, po tym jak Eleonora waliła w drzwi a Seung nacisnął tajemniczy guzik. Nawet nikt nie przyniósł jakiegoś posiłku czy coś. Chłopak siedział teraz na łóżku, czekając nie wiadomo na co.
Po owym czasie oczekiwania, także usłyszał dziwny dźwięk, jakby sykniecie czy coś. W pierwszej chwili wzrok skierował w stronę drzwi, ale one nie wydają takiego dźwięku. Słuch nakierował go zaś na wentylację. Przeniósł tam spojrzenie i dostrzegł biały dym.
- Cholera.
Co to miało być? Jego węch szybko jednak wyczuł, że to jakaś nieprzyjemna substancja czy gaz. Zakrył dłonią nos i zamknął usta. Podszedł do drzwi i próbował je otworzyć, wyważyć ale to na nic. Nie było nawet okna aby się wydostać. Dymu było coraz więcej i następne co usłyszał, to upadające ciało dziewczyny. Spojrzał w jej kierunku i dostrzegł iż leżała na podłodze. W tym czasie sam zaczynał odczuwać dziwne skutki senności kiedy zrobił parę kroków w jej kierunku. Obraz zaczynał się mu zamazywać. Wstrzymywanie oddechu nic nie pomagało. W końcu zahaczył o wózek i również poleciał do przodu na kolana. Następnie przewrócił się na plecy, leżąc na podłodze. Obraz mi zawirował a powieki stały się ciężkie i zamknęły. Odpłynął do krainy snu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Czw Lis 06, 2014 8:17 am

Gaz zaczął wpływać do otworu wentylacyjnego, gdy tylko Eleonora z Seungiem upadli śniąc. Trochę minęło zanim gaz całkowicie znikł, ci zresztą było obserwowane na monitorach przez Hiro. Białowłosy ruszył się w końcu z miejsca, udając się do korytarza, a później do pokoju w którym spali. Otworzył drzwi, wchodząc ostrożnie do środka.
- Dzieci, dzieci...
Westchnął, szykując zastrzyki zwiotczające mięśnie. Wbił pierw go w Seunga, wpuszczając narkotyk. Później Eleonora. Po przebudzeniu ich mięśnie nie będą w stanie pracować! Zero ruchów, nic. Chwycił Eleonora pod ramiona, sadowiąc ją na wózku inwalidzkim. Seung na łóżku.
- Obroża?
Szepnął do siebie, dotykając dłonią znajomy sobie przedmiot. Obroża jaką on sam stworzył! Zmarszczył brwi, przyglądając się swojemu wilczemu tworowi. Bardzo dobry pomysł, ale czemu Samuru już położył na nim łapy? Znowu knuł? Pokręcił głową, zerkając na dziewczynę. I na nią miał plan. Przerobić na zwierzę czy inne doświadczenia jakie ma w planach? Pierw niech się obudzą, bo niebawem do tego dojdzie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Czw Lis 06, 2014 9:33 am

Doczekała sie tego, aż ktoś po nią przyjdzie i to w sposób nietypowy dla niej. Gaz, który sie tu dostał natychmiast na nią zadziałał. Właściwie w tej chwili bała sie, gdyż nie wiedziała co sie dzieje. Może ktoś ich atakował, ale chyba byli do czegoś potrzebni bo tak pewnie zrobił by im już dawno krzywdę. Elena prawdopodobnie na widok Hiro chyba by sie uśmiechnęła, na prawde cholernie jest mu wdzięczna za uratowanie jej. Nie znala całej prawdy o nim i może niech tak pozostanie? Może niech wierzy w to, ze ocalił jej życie, zajął sie nią. Nie wiedziała tego co z nią zrobi i dlatego jak na razie nie bała sie go i najwidoczniej zaufala mu gdy pomógł jej. Czy to złe?
Spała niezbyt długo. Nie czuła tego co sie z nią dzieje ani tego czy ktoś dotyka i podnosi jej ciało z ziemi powrotem na wózek. Nie poczuła nawet zastrzyku, ale po brzebudzeniu będzie ciekawie. Po chwili nasza kochana panienka zaczynała sie budzić, było słychać cichy dźwięk z ust jednak nie mogła wydobyć z siebie ani jednego słowa. Czuła sie dziwnie, nie mogła ruszać niczym. Właściwie nie obudziła sie od razu. Wybudziła sie otwierając powoli, ale z trudem oczy. Jednak czuła sie jak by brała narkotyk, obraz przed nią był jakiś trochę rozkazany. Czuła sie trochę jak naćpana, ale pewnie to zaraz minie.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Czw Lis 06, 2014 10:33 am

Seung spał i leżał na twardej posadzce. Nie czuł zupełnie nic. Gaz porządnie opanował jego umysł, doprowadzając do utraty przytomności. Nawet nie poczuł, kiedy igła została mu wbita do żył. Nie wiedział, jaką substancją teraz go faszerowaną.
Po paru długich minutach leżenia. Powoli zaczynał się przebudzać. Zacisnął mocniej powieki, jakby odczuwał ból głowy. Po chwili je uchylił, widząc rozmazany obraz. W następnej kolejności odczuł coś, co go w sumie lekko zszokowało. Nie mógł się poruszyć. Wzrok powoli się wyostrzał, kiedy przymrużył oczy.
- Dziwnie się czuję...
Wymamrotał i próbował się podnieść. Dotknąć chociażby oczy, żeby je potrzeć. Nic. Ręce ani drgnęły. Czuł swoje ciało, ale ono nie chciało się poruszyć. Jakby mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Nawet głowy nie mógł przekręcić na bok. Wzrok miał utkwiony w suficie, ale kiedy podążył na kontur postaci, ujrzał twarz Hiro.
- Ty...
Tak. Gniew zaczynał się w nim budzić, ale z powodu narkotyku, nie miał nawet siły na niego warknąć. Czuł się taki otumaniony.
- Co mi znów zrobiłeś?
Rzucił oschle pytanie w stronę naukowca.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Czw Lis 06, 2014 12:50 pm

Towarzystwo wracało do rzeczywistego świata. Hiro stał i pilnował ową dwójkę, aż otworzą oczy. Nie liczył na żadne wyczerpujące przemowy, ani też na słowa pochwały, a przynajmniej nie od Seunga, który najwyraźniej nie był jeszcze gotowy do zrozumienia otrzymanego za darmo daru. Zresztą, nawet po przebudzeniu palił gniewem. A Eleonora? Cicha myszka.
- Dostaliście lek, który was uspokoił i nie muszę się z wami męczyć.
Odparł na słowa Seunga, posyłając mu dość szaleńczy uśmiech. Podszedł teraz do skulonej Eleonory. Sięgnął po jej dłoń, patrząc na drobne, kobiece palce.
- Nie miałem kobiety od lat, zapomniałem czym jest bliskość. Ale Ty Seungu... nie będziesz sam. Ta oto osoba, Eleonora. Zostanie Twoją towarzyszką.
Teraz będzie wiedział co zamierzał. Najwidoczniej nie tylko Samuru chciał hodowli, ale także i Hiro. Zabawa w boga nabiera na sile i widać to gołym okiem. Puścił dziewczynę, powracając spojrzeniem na Seunga.
- Widziałem na nagraniu w co się przemieniłeś. Piękni z Ciebie wilk.
Ucieszy się z takiego komplementu? Zapewne nie! Ale co z tego? Hiro po prostu się tym nie za bardzo przejmował i nie dopuszczał nawet do głowy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Czw Lis 06, 2014 7:35 pm

Nie mogła się ruszyć, nawet jeśli by chciała to nic z tego. Obraz przed oczami jeszcze jej wariowal, właściwie przez ten lek czuła się dziwnie, taka trochę nacpana. Nie wiedziała czemu, jej ciało intesywnie reagowało na niektóre leki czy też inne substancję. Teraz już rozbudzila się bardziej i obraz ustał, ale i tak była trochę otumaniona, ale na wpół świadoma. Słyszała głos Seunga i kilka wyrwanych tekstów, które usłyszała. Ale również słyszała głos tej drugiej istoty, która ją uratowała. Z tego co pamięta tamta dziewczynka nazwała go Hiro, czy to było jego imię?
- Hiro?
Wydobyla z siebie cichy dźwięk jego imienia, trochę pod znakiem zapytania gdyż nie przedstawił się wcześniej. Jeśli dobrze pamiętała. Jego nie bała się po prostu teraz w tym momencie, to chyba była jedyna osoba stąd, która zrobiła dla niej i tak dużo. Czy może mu zaufać? Jak widać już to zrobiła. Lek, który uspokoi? Więc to tylko był lek i Elka teraz uznała, że to pewnie taki efekt uboczny dlatego nie zareagowała żadnymi emocjami, nawet gniewem. Gdy poczuła jak Hiro dotyka jej dłoń, na jej twarzy znalazły się malutkie rumience. Była czuła na dotyk, dotyk w sposób delikatny i przyjemny, a ten był. Mógł poczuć jak zacisnela trochę jego dłoń, ale na chwile bo zaraz ją zabrał. Powoli już dochodziła do siebie i teraz mogła spojrzeć na naukowca.
- Przyszedłeś po mnie..?.
Czyżby była zadowolona? Nie to żeby sakakala z radości, ale chyba liczyła, żeby to był on. Z nikim innym by nie wyszła. Ale również Seung, jeszcze z nim mogła by wyjść.
- Towarzyszka?
Powiedziała dość nieslyszalnie dla siebie i nastała cisza z jej strony. Zastanawiała się również jak tamten się czuje. Tamten, który nie był w pełni wampirem ani w pelni człowiekiem.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Czw Lis 06, 2014 8:26 pm

No jakże by inaczej. Otrzymawszy odpowiedź, Seung jedynie wywrócił oczami. Lecz od tego znów zakręciło się mu w głowie, więc zamknął je na moment. Wtem także usłyszał głos Eleonory. Także się obudziła. Ciało nadal nie chciało reagować na jego ruchy. Chciał się podnieść, ale nie mógł. Lek działał cały czas i nie chciał ustąpić. To nie mogło być coś na uspokojenie. Tak nie działają takie leki.
- Przestań chrzanić...
Nie uwierzył, że to był lek na uspokojenie. Czuł się jak naćpany i nie mógł się ruszyć. Bo gdyby mógł, po tym co zaraz usłyszał, na pewno rzuciłby się na Hiro.
- Niech zgadnę... Zrobisz z niej kolejnego mutanta?
Wysilił swoją głowę, że udało mu się przewrócić ją na bok, aby móc również ujrzeć Eleonorę i tym samym Hiro. Nie ukrywał gniewu. Kolejna ofiara. Nawet się nie pomylił. Dziewczyna dopiero pozna smak tutejszego piekła.
Przy komplemencie, Seung odwrócił głowę, by spojrzenie utkwić na suficie. Zamknął oczy, bo juz mu się niedobrze robiło od tych leków.
- Jestem człowiekiem, nie wilkiem.
Wycedził przez zęby, jakby chciał koniecznie udowodnić, że nie jest tym, kim się stał. Nie chciał tej informacji do siebie przyjąć. Nie chciał być wilkiem!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Nie Lis 16, 2014 8:43 am

Rzuciłby się na Hiro? Naprawdę odważyłby się zaatakować o stokroć silniejszego od siebie wampira? Uśmiechnął się na jego gniew, po czym skierował wzrok na Eleonore. Dziewczyna powoli się wybudzała.
- Nie używaj tak drastycznych słów, Seung. Eleonora zostanie kolejnym cudem.
Skarcił chłopaka słownie, choć bez cienia żadnego gniewu. Pogłaskał czule dziewczynę po głowie. Najwidoczniej była nieco przestraszona, a może i nawet bardziej rozkojarzona, sugerując po jej pytaniu.
- Spokojnie, skarbie. Jesteś w dobrych rękach.
Pocieszy? Pewnie nie. Ale spokojnie, Hiro ma wszystko pod kontrolą.
- Seung, chyba nie chcesz cierpieć jeśli nadwyrężysz moją cierpliwość? Bo jak wiesz i ona ma swoje granice.
Niemalże popłynął do chłopaka, nad którym niebezpiecznie się pochylił, a długie kły błysnęły niebezpiecznie.
- Jedno ugryzienie i Twój świat całkowicie stanie się inny.
Przestanie pyskować? Jeśli nie, Hiro uciszy go swoją mocą, którą już zdążył poznać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Eleonora Pon Lis 17, 2014 8:25 pm

Tak, już wracała do siebie powoli. Na początku trochę musiała odczekać aż to dziwne uczucie zniknie po chwili. Najwidoczniej takie lekarstwa były dla niej dobre, była po nich otumaniona i rozkojarzona, ale jakże spokojna. Właściwie nawet po nich nie krzyczała by, nie wyruwala by się bo i tak to nie miało sensu. A po za tym przy Hiro w jakiś sposób czuła się bezpiecznie. Jak na razie ta dwójka była dla niej dobra.
- Cudem...
Powtórzyła tylko cicho po czym jeszcze tak średnio wszystko analizowała. Słyszała głos Seunga, ale dlaczego mówił, że zrobi z niej kolejnego mutanta? Nie rozumiała jeszcze znaczenia tych słów, ale chyba niedługo się dowie.teraz już czuła się lepiej i każde ich słowo docierało do niej co chwilę. Trochę wystraszyła się tego iż nie może się jeszcze ruszyć lecz starała się być spokojniejsza. Wtedy poczuła dłoń na swojej głowie, tak czule to zrobił. Może to nie była ciepła dłoń, ale zrobił to delikatnie.
- Ah...
Westchnęła dość cicho. Czemu tak reagowała? Sama tego nie wiedziała, po prostu już tyle przeszła, tak wiele osób chciało ją skrzywdzić. Poczuła się przy nim bezpieczniej? Chyba tak. Na pewno uspokoiła się dzięki jego dotykowi i tylko przymknela powieki. Oddychala spokojnie i już nic nie mówiła. Nie usłyszała ostatnich słów Hiro, na chwilkę odplynela myślami. Nie spala, ale jednak uspokoiła się bardziej niż można by się było spodziewać. Chyba teraz nie ma sensu aby przemówić jej do rozsadku. Chyba teraz było jej nawet obojętne co się z nią stanie. Tak bardzo chciała by się przytulic do kogoś, nie ważne do kogo. Chciałaby i już, poczuła by się znacznie lepiej. Ale była sama. Jednak chciała by poczuć bliżej drugą osobę.
Eleonora

Eleonora

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Na prawym ręku wyryte inicjały S.k. Na twarzy od ust do końca policzka znajduje się widoczna blizna jak również na brzuchu po cięciu nożem.
Zawód : Kelnerka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Pan Samuru


https://vampireknight.forumpl.net/t906-elena https://vampireknight.forumpl.net/t945-elcia https://vampireknight.forumpl.net/t946-mieszkanie-eleny

Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Sro Lis 19, 2014 11:11 am

Już raz to zrobił. Pokazał, że potrafi się rzucić na szalonego naukowca imieniem Hiro, który zrobił z niego potwora. Seung nie był z tego zadowolony i nie pochwalał jego metod eksperymentalnych na ludziach.
Na słowa Hiro, Seung prychnął, wiedząc jaka jest prawda.
- Nie ufałbym mu na Twoim miejscu.
Rzucił od siebie dobrą radą, przenosząc wzrok na Eleonorę, do niej właśnie kierując owe słowa, jakby ciągle chciał ją ostrzegać, by Hiro nie robił prania z jej mózgiem. Jednakże słysząc jej kolejne słowa, miał wrażenie, że Hiro już ją omamił. Trudno, dziewczyna otworzy oczy dopiero po tym, kogo z niej zrobią. Będzie później żałowała, że się Seunga nie słuchała. No chyba że będzie inaczej.
Ostrzeżeniem Hiro się nie przejął. Cierpiał cały czas, nawet nie musząc znosić dodatkowych kar. Sama przemiana była dla niego cierpieniem, a najgorsze, to próby panowania nad nią.
Jednak gdy ujrzał przed swoją twarzą, twarz Hiro z błyskiem wampirzych kłów. Być może poskutkowało, bo Seung nie odezwał się już nic i tylko odwrócił wzrok oraz głowę w stronę ściany. Wewnętrznie, tłumiąc swoją złość i chęć rozszarpania tego wampira na strzępy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Wto Lis 25, 2014 7:35 pm

Eleonora najwidoczniej nie widziała na co się pakuje. Seung wiedział, ale nie da rady przekonać dziewczyny, która ufa bardziej lekarzowi niżeli obcemu mężczyźnie w zamkniętym pokoju.
Dał już spokój wilków. Wrócił do dziewczyny, którą oczywiście wyprowadził z pokoju. Co do Wilka? Zapewne przybędzie do niego asystent. Kto wie czy Cho nie ujrzy świata zewnętrznego, innymi słowy może zostać wypuszczony, acz wolności woli nie odzyska. Hiro wraz z Eleonorą opuścili podziemia.

zt x2
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Gość Wto Gru 02, 2014 10:46 am

Został znów sam. Wiedząc co z nim zrobili, nic dziwnego, że Seung chciał ostrzec dziewczynę a także nie chciał, utrzymywać i nawiązywać z nią dobrego kontaktu. Wszystko to dla bezpieczeństwa. Jeszcze by w niewiadomym czasie straciłby panowanie nad sobą a nie wiedział, w jaki sposób budzi się do niego bestia.
Przez jakieś parę godzin jeszcze tak leżał bez ruchu. Być może Hiro wstrzyknął mu mocniejszą trochę dawkę. Na szczęście, przechodziło i stopniowo Seung odzyskiwał czucie w mięśniach. Zdążył przez ten czas się trochę przespać. Lecz gdy się obudził, poczuł się znacznie dziwnie. To samo uczucie zaczęło mu towarzyszyć dłuższy czas temu. Stał się dziwnie niespokojny. Dostał trudności z oddychaniem aż w końcu... dochodziło do przemiany. Rzucał się na łóżku aż niego spadł na kolana, podpierając się rękoma. Zawył niczym zwierzę, a jego ciało zaczynało się pokrywać sierścią. Tym samym transformacji dokonała jego głowa i kończyny. A zza spodni wyszedł ogon. Gdy przemiana się dopełniła, zaczął szukać wyjścia, ale na nic. Usiadł w kącie pomieszczenia, czekając na nie wiadomo co. Niczym zwierzę zamknięte w klatce.

Po jakimś dłuższym czasie, Seung został wypuszczony na wolność.

[z/t]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój - 1 - Page 5 Empty Re: Pokój - 1

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach