Dzieciństwo Smoka i Kotka

Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Shiro Fuyuki Czw Paź 22, 2015 7:37 pm

Był to jeden z spokojnych dni owej zimy. Za oknem prószył śnieg, więc wiele osób postanowiło pozostać w swoich domach, by rozkoszować się ciepłem kominków, pijąc kakao, próbując się tym samym zagrzać.
Również i Shiro przebywał w domu. Jednak zamiast próbować się zagrzać, wlepiał swoje oczy na widok za szybą, trzymając również swoje łapki na niej. Z zachwytem obserwował spadające płatki śniegu. Jako, że był wampirkiem, nie przeszkadzało mu zimno, więc mógł śmiało się przyglądać temu. Jednakże na jego twarzy zagościł po chwili smutek. Wiedział, że nie będzie mógł teraz wyjść. Mama i tata nie pozwolą. Więc za to odsunął się od samego okna, siadając na pobliskiej kanapie i tuląc do siebie pluszaka.
- Chcę na pole... - wymamrotał malec. Tak, właśnie tutaj siedział sobie malutki, rudowłosy wampirek, mający zaledwie pięć latek. Siedział sobie na kanapie w długim sweterku i spodniach, na bosakach. Nic ciekawego.
Westchnął cicho i przetoczył się na bok. Nudziło mu się. Chciał się w coś pobawić. W cokolwiek... Właśnie, a z kim?
Podniósł się, rozglądając się wokół. Wiedział, że mama i tata są zajęci swoimi zajęciami, więc nie poświęciliby za bardzo czasu dla swojego najmłodszego syna. Zabawki go nie interesowały nawet, skoro był sam. Ale chyba, że...
- Haku-nii? - zawołał, zeskakując z kanapy. Chwycił mocniej pluszaka i podreptał przed siebie. - Gdzie jesteś? Chodź się bawić! - zaczął wołać i udając się głębiej w dom. Wydawał się dla niego być dla niego istnym labiryntem, więc już po chwili młody zgubił się, trafiając do jednego z pustych pokoi i niepewnie się rozglądając. Był to jeden z pokojów dla gości, ale niestety, już tego nie widział.
- Halo? Jest tutaj ktoś? - zamrugał oczami, rozglądając się jeszcze raz.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Re: Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Haku Czw Paź 29, 2015 8:42 pm

Wampirek który się nudzi jest niebezpiecznym wampirkiem, szczególnie jeśli posiada charakterek jak młody smoczek, a choć zielonowłosy nie miał jeszcze na głowie rogów to już posiadał iście diabelskie usposobienie, a jakże wojownicze, a w chwili obecnej kiedy to Shiro spokojnie się grzał przy kominku w salonie starszy braciszek próbował stworzyć "machinę zagłady" co choć brzmiało dosyć strasznie było w praktyce konstrukcją zbudowaną z ekierek paru patyków sklejonych taśmą klejącą i zawleczoną gumką recepturką, a do której to diabelskiej broni młodego wampirzątka amunicją były... tak żelki!!! więc kiedy Shiro zaczął się nudzić smoczydło wylazło ze swego schowka i skradło się w stronę wołającego. Najzabawniejsze było to, że Shiro jak zwykle wszedł do pokoju innego pewnie niż chciał bo sie gubił, a tu akurat było ciemno i rudzielec nie mógł zobaczyć zbyt dobrze na pierwszy rzut oka schowanego za tują Haku, który ustawił swą "broń" w stronę Shiro i strzelił dla zabawy zdrazajac tym samym swoja pozycję. Żelek rzecz jasna odbił się od ramienia młodszego nie robiąc mu rzadnej krzywdy, wręcz wyglądało to komicznie, ale Haku wyskoczył uradowany jakby wygrał mistrzostwa świata
-Shiro-chan!! mam cię!!
zawołał wesoło i przytulił swojego braciska okręcejąc się z nim wokoło, jak zwykle miał za dużo energii w sobie, istne ADHD w wampirzej wersji, przy okazji podniósł żelka i ten wylądował w wampirzym pyszczku
-Jak ci się podoba moja nowa "machina zagłady"? Mówiłeś, że chcesz się bawić, co byś chciał dzisiaj robić Nii-chan?
Artykułował słowa trochę jakby sylabizował więc mogło to brzmieć zabawnie, a przy okazji mogło rozbawić Shiro jeśli już by go przypadkiem wystraszył swoją kuszą na żelki. a propos żelków miał ich więcej i właśnie jednego czystego wsadził wampirkowi w usta.
Haku

Haku

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Tatuaż w koloże bieli odcinajacy się od cieniejszej skóry, długie białe włosy z zielonymi końcami. Złote oczy zmieniające kolor na czerwień kiedy jest głodny.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : bezpański pies
Moce : Władca zwierząt, złodziej


https://vampireknight.forumpl.net/t2031-kohaku-fuyuki#43352 https://vampireknight.forumpl.net/t2274-haku#47979

Powrót do góry Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Re: Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Shiro Fuyuki Pią Paź 30, 2015 9:28 pm

Rudowłosy wampirek oczywiście nie spodziewał się, że zostanie zaatakowany przez kogokolwiek. Po prostu kręcił się po domu i zdołał się jeszcze zgubić za ten czas. Nie powinno to za bardzo dziwić, po prostu dla niego owa konstrukcja była strasznie duża, nawet jeśli naprawdę tak nie było.
No i też nie licząc faktu, że się zgubił, czy również trafił do niewłaściwego pokoju... Był bardzo zaniepokojony. Wampirze zmysły pozwalały wychwycić więcej, lecz sama ciemność sprawiała, że lekko drżał z niepokoju. Kto wie, czy nie czaiły się tutaj jakieś potwory, które pragnęły tylko wyciągnąć swoje szpony, by dorwać malucha. Dlatego też przytulił mocniej do siebie pluszaka, zamierzając stąd wyjść. Wydawało mu się, że nie było tutaj poszukiwanego brata... Nie, nawet nie skupiał się na szukaniu woni, panujący mrok bardzo go skołował.
Wtedy poczuł lekkie dotknięcie nieznanej rzeczy, która zderzyła się z jego ramieniem. Nie bolało to, lecz wywołało spore skołowanie i niezrozumienie tego, co właściwie się stało. Rozejrzał się, poszukując po podłodze tego pocisku, ale w tym samym momencie... Zauważył, że ktoś wyskakuje i woła jego imię. Wystraszyłby się i to porządnie, gdyby nie znajomy głos i zapach, który szybko wypełnił całe pomieszczenie. Został szybko pochwycony i nawet zakręcił się z nim! Ale musiał się uczepić jego, by przez przypadek nie zostać puszczonym. Przez to jego pluszak znalazł się na ziemi, lecz rudowłosy nie przejął się, będąc zachwyconym, że odnalazł brata.
- Haku-nii! -gdy skończyło się kręcenie, uczepił się chłopaka, jakby w obawie, że go zaś gdzieś zgubi.
Przekrzywił lekko głowę, patrząc na zielonowłosego.
- "Machina zagłady"? Gdzie? Jak? - zaczął się rozglądać, by znaleźć tą konstrukcję. Nie bardzo zrozumiał co oznaczały te słowa, ale w myślach już sobie wyobrażał, że to jakaś duża rzecz, bardzo niebezpieczna i tak dalej.
Ale szybko o tym zapomniał, gdy weszła rozmowa o zabawie. Uśmiechnął się do brata.
- Chciałbym iść na pole, pada śnieg! Ale... Mama i tata nie pozwolą - tutaj trochę posmutniał. Chciałby pobawić się w tym puchu, ale dorośli niestety mieli dużą władzę nad Shirem, więc wiele nie mógł zrobić... - A co do zabawy... Tak naprawdę nie mam pojęcia... - chciał coś jeszcze dodać, ale w jego buzi wylądowała żelka, więc uwaga skupiła się na zjadaniu tego smakołyku. Nie czuł się wystraszony przez wcześniejsze jego działania, dla niego było to w tamtym czasie po prostu niezrozumiałe.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Re: Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Haku Sob Lis 07, 2015 2:56 am

Jakkolwiek, czy Shiro rozumiał słowa brata czy nie ten po prostu się cieszył, że młodszy braciszek go tak szukał. Był taki kochany i Haku miał ochotę go cały czas rozpieszczać, kiedy ten zapytał gdzie jest owa michina zagłady Haku pokręcił głową na zasadzie "jak ty nic nie rozumiesz" ale śmiał się przy tym.
-No przecież tu! Podbijemy świat żelkami!
Zawołał wesoło, o ile Shiro miał bardziej realistyczne podejście do słowa "zagłady" tak Haku już od najmłodszych swych lat przejawiał nad wyraz niezrozumiałą logikę, przez którą to rodzice tak bardzo się martwili o starszego syna, ba nawet się go trochę bali. Ale wracając do sytuacji. Shiro stwierdził, że chciałby pobawić się w śniegu? no dobra. Haku zamyślił się chwilę
-Skoro nie możemy wyjść na dwór, to musimy coś zrobić tutaj, skoro nie możemy się bawić zamarzniętą wodą to może zwykłą, o wiem!! zróbmy bańki mydlane!! takie dużeee!
Zaproponował entuzjastycznie pokazując jak duże rozkładając ręce na boki jak tylko umiał najbardziej. Miał nadzieję, że Shiro spodoba się pomysł, a jeśli tak to pójdzie razem z nim pilnując by tym razem się nie zgubił i podając przed wyjściem z pokoju bratu jego misia. Będą musieli znaleźć wiaderko nalać do niego wody z płynem do naczyń i Haku ze swego pokoju wykaraska lniany sznurek *skąd lepiej go nie pytać* po czym pójdą do największego pokoju gdzie nie ma rodziców, w końcu lepiej im nie przeszkadzać prawda?
Haku

Haku

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Tatuaż w koloże bieli odcinajacy się od cieniejszej skóry, długie białe włosy z zielonymi końcami. Złote oczy zmieniające kolor na czerwień kiedy jest głodny.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : bezpański pies
Moce : Władca zwierząt, złodziej


https://vampireknight.forumpl.net/t2031-kohaku-fuyuki#43352 https://vampireknight.forumpl.net/t2274-haku#47979

Powrót do góry Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Re: Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Shiro Fuyuki Sob Lis 07, 2015 12:21 pm

Młody zmrużył oczka, próbując zrozumieć całą tą ideę "machiny zagłady". Jednakże... Nie bardzo mu się to udawało. Może to przez młody wiek było mu trudno zrozumieć logikę brata. Albo inne spojrzenie na sam świat. Bądź co bądź przekrzywił głowę, po czym zamrugał kilka razy.
- Jeśli tak... To trzeba więcej żelek, prawda? - zauważył cichutko, zastanawiając się jednocześnie, czy właśnie o coś takiego chodziło. Nie rozumiał tego za bardzo, ale starał się! - Będziesz kogoś tym atakować? - niech uważa, bo może szybko stracić amunicję. Niech tylko rudowłosy odnajdzie te słodkości... Za którymi oczywiście zaczął się rozglądać.
I również braciszkowi udało się zainteresować wystarczająco go. Aż z błyszczącymi oczętami wysłuchiwał go.
- Chcę to, chcę, chcę! - chciał zobaczyć tak duże bańki. Udałoby się je zrobić? To dopiero miało się okazać!
Oczywiście, że udał się z Haku. I tulił do siebie pluszaka, którego odzyskał. Dobrze, że go teraz pilnował, inaczej by się zgubił ponownie. Ale również udało im się zebrać wszystkie rzeczy potrzebne do dalszego działania.
Aktualnie przebywał w największym z pokoi. Rozejrzał się po pomieszczeniu, ale nie skupił się na szczegółach. Czemu? Bo interesowało go bardziej wiaderko, no i... Sznurek? Przytulił do siebie pluszaka.
- Jak się robi takie duuuuuże bańki? - spytał się go, wykazując swoim zachowaniem zainteresowanie. I to mocne. - Może potem zjemy coś słodkiego? Co ty na to? Wiem, gdzie mama schowała ciastka! Czekoladowe! - zawołał jeszcze i uśmiechnął się do Haku.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Dzieciństwo Smoka i Kotka Empty Re: Dzieciństwo Smoka i Kotka

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach