I know you..

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

I know you..  - Page 2 Empty Re: I know you..

Pisanie by Ryuuki Pon Lis 02, 2015 11:03 pm

Nie spodziewał się takiego obrotu spraw, to na pewno.
Ledwo sie drzwi otworzyły wypadła przez nie Cherry z takim entuzjazmem, ze wampir się nieco zdziwił, jeszcze bardziej go zdziwiły słowa dziewczyny, jaką niespodziankę... nie miał pojęcia o co mogło jej chodzić.
Dopiero jak wpadli do salonu Kage ujrzał... przez chwilę myślał, ze widzi sie w lustrze, lecz zbyt realne to było jak na odbicie i otoczenie się nie zgadzało, wiec musiała to być żywa istota. O ile Alexowi się przypomniało kim jest Kage tak samemu zainteresowanemu chwilę zajęło przypomnienie sobie brata który wyparował z domu szybciej niz on sam, ale pod tym względem chyba miele ze sobą coś wspólnego. Czując jak ten go dźga po policzku kłapną zębami jakby chciał go ugryźć, ale to było tylko ostrzeżenie "nie macać jak okaz w zoo".
Po chwili został tak entuzjastycznie przytulony i już wiedział kto to, jak również czemu jako młodzi nie mogli się dogadać, Kage był z natury mrukiem szczególnie jako dziecko, a teraz tylko sobie przypomniał, obaj byli podobni z wyglądu, lecz charaktery mieli zupełnie inne. Dla kogo co było dobre to już inna sprawa. Kage nie cierpiał rodzinki, ale nie miał zamiaru tego za bardzo okazywać, już wolał starszego niż młodszego brata. Tulony westchnął cicho
-Witaj staruszku, miło cię widzieć jeszcze całego.
Odpowiedział spokojnie, w przeciwieństwie do Alexa głos miał spokojny bez emocji niemal, jednak to nie tak, ze był nieczuły, po prostu rzadko kiedy okazywał uczucia na zewnątrz. Przynajmniej nie słowami, bo można było po jego ruchach zrozumieć co czuje. Poklepał swojego sobowtóra po plecach lecz po chwili od niego odstąpił i spojrzał na Cherry
-Ledwo cię poznałem już wiedziałem, że jesteś nietypową osobą, ale że aż tak mnie będziesz zaskakiwać to się nie spodziewałem...
Stwierdził dosyć poważnie, ale i z pewnym uznaniem dla niej, po chwili też dotarło do niego co w ogóle dziewczyna mówiła o całowaniu i ten z niejaką ciekawością spojrzał na Alexa
-Alex to chyba najlepszy element w mojej rodzinie, bo reszta jest, lub była najbardziej porąbana jak mogła, sam nie jestem wybitnym tworem normalności, ale dzięki bogu że nie ma tu Tatsu, ten głąb jest gorszy od zarazy. Ale jeśli już mowa o zaskoczeniach to ja mam pytanie skąd ty go wytrzasnęłaś? Cholery nie widziałem dwieście lat, a ty nie dosyć, że umówiłaś nam spotkanie to obu zdołałaś wycałować... ty na pewno jesteś tylko ochroniarzem?
Zapytał spoglądając na Cherry z pewną podejrzliwością, aczkolwiek nie był zły, w końcu o pomyłkę byłoby łatwo jeśli sie ich nie znało, ale zbieg okoliczności w tym wypadku był naprawdę interesujący, z jednej strony by na warczał na starszego brata za to że macał nieswoją własność z drugiej strony było dla niego to tak zaskakujące że wolał odpuścić, mimo wszystko nie chciał walczyć. Przy okazji wygadał sie że jest jeszcze jeden brat o którym nie wiedziała ani dziewczyna ani nawet brat który odszedł nim ten przyszedł na świat, choć był już synem kogoś innego co mogło być też powodem jego paskudnego charakterku...
Ryuuki

Ryuuki

Krew : Dawny Wampir
Zawód : Dziennikarz, Nieoficjalnie- Naukowiec
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Ktoś chętny służyć?


https://vampireknight.forumpl.net/t1673-kagetsu#35067 https://vampireknight.forumpl.net/t1725-kagetsu

Powrót do góry Go down

I know you..  - Page 2 Empty Re: I know you..

Pisanie by Gość Wto Lis 10, 2015 12:44 am

No i się w końcu wyjaśniło że obaj panowie się znają a mało tego to cholerni bracia. Podejrzewała takie rozwiązanie, ale nie pasowało jej ze chłopak nie skapnął sie po imieniu. Teraz Kage wszystko wyjaśnił i uważnie się przyglądając ckliwej scenerii splotła ręce pod piersiami przechylając lekko główkę w bok. Na słowa kruka uniosła tylko brew "Że co on mi właściwie sugeruje do cholery.. ?" przeszło jej przez myśl gdy twarz przeciął grymas niezadowolenia.
- jestem tylko ochroniarzem.. nie moja wina że twoi krewni do mnie ciągną jak pszczoły do pyłku kwiatowego.. pewnie znam też twojego drugiego brata.. a jak nie znam to nawinie się po drodze.. i zrobię dla niego wyjątek.. dam mu w mordę jak będzie mnie chciał pocałować.. - skomentowała ze spokojem podchodząc do jednego z fotelów. Usiadła na nim wygodnie. O tak dała mu do zrozumienia że to był czysty przypadek i że nie ona pchała się do całowania ale osobnik wykorzystał fakt że wyglądem wyglądał jak Kage. Gdyby się nie skapnęła, kto wie jak daleko by się posunęli oboje na tym molo. Na policzkach pojawił się delikatny rumieniec który zakryła przykładając poduszeczkę do twarzy w taki sposób że tylko złote oczy wystawały znad niej. Nie spodziewała sie takiego obrotu sytuacji gdy dzisiaj wyszła sobie pobiegać. "Więc ma dwóch braci.. bliźniak i jeszcze jeden młodszy.. ciekawe czy też jest bardzo podobny do Kagetsu.." zamyśliła sie na chwilę.
- A więc Alex.. czyli skrót od Alexandra jak mniemam.. a może po prostu Alex.. ? - zwróciła sie w końcu do drugiego wampira.
- to nie jest japońskie imię.. rodzice zaszaleli czy zmieniłeś swoje imię ? - dodała po chwili.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

I know you..  - Page 2 Empty Re: I know you..

Pisanie by Gość Sro Lis 11, 2015 9:20 am

Alex nie bardzo lubił rozmawiać o swojej rodzinie. Kage był chyba najlepszym elementem tej popieprzonej rodziny. Poza tym Alex też nie był święty. Wątpił, czy ktoś wytrzymałby z nim dłużej niż dzień, a co dopiero kilka lat. Po śmierci Emily bardzo się zmienił. Nie wiedział też o czym Kage mówił. Czyżby jego brat miał we krwi romansowanie? Nigdy nie zdążył się o tym przekonać, bo oczywiście... nie miał kiedy.
Powoli westchnął i usiadł na przeciw Wisienki. Na swoim miejscu na kanapie. Chyba był im winny parę wyjaśnień. Zwłaszcza Kage. Tak bez słowa zniknął z jego życia. Nie wiedział jak mu bez niego było. Może ciężko, może nie. Oboje nigdy by nie przyznali tego przed tym drugim. Tacy już byli.
-Otóż... Kiedy byłem młody uciekłem z domu. Moi młodsi bracia byli... rozpieszczani. Zwłaszcza Tatsu. Ten... Był oczkiem w głowie rodziców, kiedy mnie mieli gdzieś. Moja krew nie jest tak wspaniała jak jego, albo tego młodszego. - tu skinął głową na swojego brata.
Przejechał dłonią po swojej twarzy, jakby ciężko mu się to mówi, ale głos miał spokojny i niewzruszony. Dopiero po chwili podjął się dalszego mówienia.
-W każdym razie podróżowałem. I to dużo. Szkoliłem się sam. Grałem na instrumentach. Polowałem. Na jednym ze swoich koncertów... Spotkałem swoją fankę. Heh... Była... Nie potrafię tego nawet opisać. Była najpiękniejszą kobietą jaką widziałem. Okazało się, że była jednym z nas. Wampirem. Miała długie czerwone włosy. Miały kolor krwi. Bardzo mnie tym pobudzała. Pachniała dziką różą. Jej głos koił moją zranioną duszę. - białowłosy mówił z taką pasją, jakby ta dziewczyna jeszcze żyła. Otóż dla niego wcale nie była martwa. Te halucynacje... Wciąż mu o niej przypominały. Sam nie wiedział, czy chciał, aby one trwały, czy żeby się skończyły. Jedno i drugie było zbyt bolesne. -Ale... Nasze szczęście nie trwało długo. Ktoś ją zamordował. Umarła mi na rękach. Widziałem jak jej oczy gasną. Jak odchodzi. Ktoś życzył jej śmierci. Ktoś opłacił łowcę. A ja dowiem się kto.
Głos nadal miał suchy, bezbarwny, ale ból w jego oczach był wręcz namacalny.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

I know you..  - Page 2 Empty Re: I know you..

Pisanie by Ryuuki Sro Lis 11, 2015 9:49 am

Wampir wysłuchał wpierw odpowiedzi Cherry i uśmiechnął się lekko, ona to miała porównania, pszczółki do kwiatka
-To ja cię chyba muszę wypsikać jakimś preparatem na pszczoły.
Zażartował bo to było pierwsze co mu przyszło do głowy słysząc jej zdanie
-A co do Tatsu raczej wątpię byś go znała, chyba że jesteś łatwiutką paniusią dającą się okręcać na paluszku podrywana najtańszymi chwytami i arogancją. Po za tym on jako jedyny nie ma ciemnych włosów, ma innego ojca i jest szlachetnym, najwyższej krwi. A jeśli chcesz mnie odróżnić od niego to najlepiej spytać czy może się stać niematerialny, z tego co pamiętam on nie ma tej umiejętności.
Odpowiedział jej od razu ukazując różnice między nimi, Kage może nie pamiętał jakie dokładnie miał moce starszy, ale pamiętał że mu uciekał jak był mały przechodząc wprost przez rzeczy, a ten musiał je omijać. A teraz jakby dla pokazu i dla żartu użył mocy by ręką przeniknąć przez oparcie fotela i poklepać dziewczynę po ramieniu samemu się opierając o tył mebla na którym siedziała. Jak na niego spojrzy to wampir tylko się niewinnie uśmiechnie, a co szkodzi po psocić?
Potem przeniesie swoją uwagę na brata który zaczął mówić historię swojego życia, a Kage przekrzywił głowę na bok słuchając, poczekał grzecznie aż skończy po czym wyminął jednak fotel z dziewczyną i podszedł do tego na którym siedział wampir, oparł dwa palce ze zwiniętej niemal w pięść ręki na której "oparł" brodę z miną istnie zastanawiającą się i zapytał jakby pytał o coś zupełnie zwyczajnego
-Dobra, podróżowałeś sobie, pomuzykowałeś, poznałeś fajną babkę która widać nie była ci pisana. Ale teraz wytłumacz mi proszę, jak to się stało do cholery, że ty i ona się całowaliście? Bo z tego co mi się wydaje Cherry nie jest osobą która by na wstępie rzucała się na faceta by go całować, chyba że się mylę, hmmm?
No i tyle w temacie nic więcej go teraz nie interesowało.
Ryuuki

Ryuuki

Krew : Dawny Wampir
Zawód : Dziennikarz, Nieoficjalnie- Naukowiec
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Ktoś chętny służyć?


https://vampireknight.forumpl.net/t1673-kagetsu#35067 https://vampireknight.forumpl.net/t1725-kagetsu

Powrót do góry Go down

I know you..  - Page 2 Empty Re: I know you..

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach