Czy to ona?

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Czy to ona?  Empty Czy to ona?

Pisanie by Gość Pią Paź 30, 2015 9:03 pm

Dziewczyna wstała z łóżka, mrużąc oczy przez ślepiące światło poranka. Popatrzała się jeszcze raz drwiąco na łóżko. A raczej na pomiętą pościel, gdzie spał jej kochanek. Szybko się zmył - pomyślała. Śmiertelnicy są tak naiwni, powiedziała, śmiejąc się w środku z kolejnej ofiary. Usiadła przed lustrem. Przetarła mokrą chusteczką usta. Dalej czuła smak jego krwi, na tą myśl aż oblizała usta. Spojrzała w swoje odbicie. Jej czerwone włosy nie wyglądały dobrze. Postanowiła dopieścić swój wygląd. Zaczęła układać włosy, nakładać makijaż. Między czasie spojrzała jeszcze na list, od swojego szefa. "Twój kolejny cel, to Alexander Aristow. Tym razem morderstwo, kochana". Wypuściła powietrze z ust, powoli nudziło ją zabijanie niewinnych ludzi. Od kiedy dostała list z pogróżkami, wykonuje zadania, pod naciskiem szantaży. Kilka pierwszych morderstw było dla niej okropne. Teraz - to rutyna. Uwodzenie, seks, krew. Tak bardzo się zamyśliła, że straciła poczucie czasu. Spojrzała na zegarek, dochodziła pora obiadowa. Ubrała to co zwykle, biały sweter, który idealnie podkreślał czerwień jej włosów i obcisłe, czarne spodnie. Wyszła z hotelu. Przez drogę do restauracji, zastanawiała się, jak wygląda dany mężczyzna. Zwykle dostawała zdjęcia ofiar. Szef tym razem nie był łaskawy.
Dotarła w końcu do jednej z najdroższej restauracji w mieście, miała pieniądze, bycie płatnym mordercą nie było tanie. Podeszła do lady, gdzie rezerwuje się stoliki.
   -Poproszę tam gdzie zawsze, usmiechnęła się Olivia do kobiety, która podała jej książkę z podpisami rezerwacji, doskonale się już znały. Dziewczyna przejrzała na szybko nazwiska. Nie wierzyła własnym oczom. Zebrała kosmyk włosów, który zasłaniał jej prawe oko za ucho. Nie myliła się, to nazwisko A.Aristow. Szybko spojrzała jeszcze na datę i godzinę rezerwacji. Ku jej zdziwieniu, to był dzisiejszy dzień. Nerwowo spojrzała na ozłocony zegarek na jej nadgarstku. Siedzi tu od 45 minut. Numer stolika.. Dziewczyna totalnie zamarła kiedy zauważyła, że zajął miejsce, które zwykle ona brała. Miejsce pod oknem. Szybko podpisała się pod rezerwacją, zajmując dogodne miejsce. Chciała przyjrzeć się ofierze, ewentualnie przystąpić od razu do działania. Usiadła, co chwile patrząc się na Alexandra. Wysoki mężczyzna, białe włosy, czerwone oczy, zastanawiała się dlaczego on stał się celem. Po oddaniu zamówienia na obiad, nie umiała odwórcić wzroku od mężczyzny w dostojnym stroju. Ich wzrok się spotkał. Dziewczyna poczuła lekkie ukłócie w brzuchu i mrowienie na szyi. Natychmiast odwróciła wzrok. Przyszedł kelner. W samą porę - powiedziała dziewczyna, wypuszczając powietrze z płuc. Przerzuciła czerwone włosy na jedną stronę, tak aby nie widzieć mężczyzny. Zajęła się jedzeniem, obmyślając już swój morderczy plan. Żadna praca nie hańbi - pomyślała.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 4:02 pm

Właściwie to czemu Alex siedział w tamtej restauracji. Wróćmy może do początku. Był z kimś umówiony, ale ten ktoś najwidoczniej go wystawił. A zapowiadała się taka przyjemna noc z... No z kimś. Przecież jedzenie w samotności było takie nudne, czemu nie ściągnąć sobie jakiegoś towarzystwa? Jakiejś ciekawe osóbki, z którą mógłby potem przejść się, pocałować, uprawiać seks, a na koniec pożywić się. Taak. To wydawało się być dobrym pomysłem. Zwłaszcza teraz.
Alex miał dziś na sobie garnitur z czarną muchą. Wyglądał powalająco, ale jakby nie był tego świadom. Jednak wiedział, że przyciąga uwagę kobiet. Ich pożądliwe spojrzenia wwiercały się w niego, lecz on nic sobie z tego nie robił. Najwidoczniej nie miał ochoty.
Jednakowoż jego uwagę przykuła pewna kobieta, wchodząca do sali. Była... ładna. Piękna, jeśli może użyć tego słowa. I do tego... Jej włosy. Czerwień. Szkarłat. Właśnie to przyciągnęło jego spojrzenie. Te włosy. Ten kolor. Kolor świeżej krwi. Kolor Emily. Gdy ich spojrzenia spotkały się, poczuł dziwne mrowienie na czubkach palców. Nie wiedział co to oznacza, ale wiedział, że musi ją poznać.
Pośpiesznie wstał i opuścił restaurację, czekając aż nieznana mu kobieta wyjdzie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 4:28 pm

Dziewczyna zaczęła zajadać się jedzeniem. Nawet nie zauważyła kiedy mężczyzna wstał i wyszedł z restauracji. Od kiedy oni uciekają, pomyślała dziewczyna. Nawet nie dokończyła obiadu. Pośpiesznie wstała, rzuciła banknotem w stół i wyszła za z restauracji. Wchodząc na ulice, myślała, że straciła go z pola widzenia. W mieście było dzisiaj bardzo duży ruch. Czyżby dzisiaj miała nie skosztować jego krwi? Obejrzała się jeszcze raz w prawo i lewo. Nagle jej uwagę przykuły jego białe jak śnieg włosy. Był już daleko. Olivia musiała go dogonić, ale jednak wiedziała, że powinna trzymać się na dystans, przecież nie mogła się zdradzić, nie tak szybko. Po kilkunastu minutach drogi, wylądowała gdzieś, gdzie nigdzie nie była. Gdzie ten facet do cholery idzie, zapytała samą siebie.
Mężczyzna nawet z daleka wydawał się przystojny. Miała ochotę go skosztować, już, teraz. Zauważyła, że jej cel szedł coraz wolniej. Dziwne zachowanie, dziewczyna nie wiedziała, co ma myśleć o tej sytuacji. Po kolejnych minutach już całkowicie nie wiedziała gdzie jest. Musisz działać, to za długo trwa, powtarzała sobie. Podbiegła do Alexandra.
-Przepraszam, mogę dowiedzieć jaką mamy godzinę? - Zawsze się nabierają, pomyślała. Uśmiechnęła się w duchu, kiedy już się do niej odwracał. Nagle dziewczyna zdała sobie sprawę, że ma zegarek na nadgarstku. Pośpiesznie schowała swoje ręce za plecy. To było nieprofesjonalne, skarciła siebie w myślach. Jego oczy.. Nie mogła od nich oderwać wzroku. Ciężko było jej powstrzymać oblizanie swoich ust, dlatego też lekko przygryzła dolną wargę. Dlaczego on był celem, dlaczego on musi zginąć? Przeklinała w myślach szefa.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 4:51 pm

No dalej mała. Wiedział, że dziewczyna do niego podejdzie. Wiedział, że ruszy za nim i wejdzie z nim w tą ciemną uliczkę. Nie wiedział jeszcze jakie motywy nią kierują, ale miał nadzieję, że ona poczuła to co on. Wtedy. W restauracji. Serce biło mu coraz szybciej. Czuł się jak mały chłopiec, który czekał na świętego Mikołaja i prezenty pod choinką. Wiedział, że chce ją teraz. Tutaj. W tym zaułku. Więc zwalniał. Szedł coraz wolniej, aż w końcu dziewczyna do niego podbiegła. Jak masz cel? Jakie motywy? Czemu ja? Takie pytania chodziły mu po głowie. Na szczęście postanowił zachować spokój.W końcu był dżentelmenem, prawda? Musiał się jakoś zachowywać. Jakoś czyli lepiej niż przeciętny człowiek.
-Dobry wieczór. Myślę, że jest godzina mojego posiłku.
Po tych słowach powoli przybliżył się do niej i pochylając złożył na jej ustach łapczywy pocałunek. Całował ją długo i namiętnie, aż w końcu zszedł na jej szyjkę. Po chwili całowania i lizania jej skóry, ugryzł ją, wbijając kły głęboko w jej skórę.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 5:16 pm

Jego głos sprawił, że Olivii zaczynały uginać się kolana. Nie za ciężki, nie zbyt dziecięcy, był po prostu cudowny. W jednej chwili poczuła cos na swoich ustach. W pierwszym momencie była zaskoczona takim obrotem spraw. Nikt nigdy nie odważył się jej spróbować w ten sposób. Nikt nigdy nie inicjował. Poczuła po raz drugi nieznane jej uczucie, znowu coś ja ukłuło w brzuchu. Ciepło, którym emanował było jej nieznane a zarazem piękne. Delikatne pocałunki, które składał na jej ustach, tylko pobudzały jej żądze krwi i seksu. Przez moment poczuła, jak coś wbija jej się w szyje. Dziewczyna była zaskoczona. Miałam nie dawać się gryźć, karciła siebie w myślach. Wiedziała, że nikt nie zasługuje na jej krew. Dlaczego to uczucie jest tak bardzo cudowne, pytała sama siebie. Nie chciała go odepchnąć, jak zrobiłaby z każdym innym. Wręcz przeciwnie, dziewczyna zamknęła oczy, zarzucając ręce na jego szyję. Pragnęła go coraz bardziej z każdym jego łykiem.
-Nie przestawaj, powiedziała dziewczyna. Była odurzona jego zapachem, zapatrzona w jego włosy, sama nie wiedziała, co w nim ją tak bardzo pociąga. W tym momencie zapomniała całkowicie, o swojej pracy, o swoim szefie, o swojej misji. Pomyślała o nim jako o prawdziwym mężczyźnie, a nie ofierze. Co z Tobą Olivia, spytała zdziwiona samą siebie w myślach. Przytuliła go bardziej do siebie, by pokazać, jak bardzo potrzebuje jego ciepła i dotyku.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 8:01 pm

Poczuł przypływ podniecenia. Zaczął dziko przesuwać dłońmi po jej plecach, starając jakoś nad sobą panować, ale nie bardzo dawał sobie z tym radę. Jej słowa, jej dotyk, jej krew w jego ustach... to wszystko było tak podniecające i pobudzające. Musiał jednak troszkę zwolnić. Nie chciał, żeby mu tu padła. Co potem by z nią zrobił? Przecież nie zostawi jej w tej ciemnej uliczce.
Więc zrobił jeszcze parę mocnych pociągnięć, ale tym razem nie połknął czerwonej cieczy. Nabrał ją w usta i szybko pocałował dziewczynę, wlewając jej jej własną krew do ust. Jego język szybko wirował wokół jej, co jakiś czas mocno go potrącając i walcząc o dominację. W końcu jednak odsunął się od niej trochę i przyjrzał jej się. Wciąż czuł pożądanie.
-Mógłbym poznać twoje imię? - szepnął głosem wywołującym dreszcze i sprawiającym, że kobietom robi się wilgotno... w ustach oczywiście. Nie chciał być niegrzeczny, ale to ona tak na niego działała. To wszystko jej wina, a nie jego.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 8:28 pm

Olivia chciała, żeby ta chwila trwała wiecznie. Przez radość w sercu, którą czuła od ciepła drugiego człowieka, nawet nie zorientowała się gdy ten przestał pić jej krew. Błagam nie patrz tak na mnie, modliła się w myślach, po czym chłopak zaczął ją całować. Wszystko byłoby normalne, lecz poczuła w buzi jakąś ciecz. Dziewczyna była zszokowana, nigdy wcześniej nie czuła swojej krwi.  Podobało jej się to zagranie. Przełykanie krwi, kiedy druga osoba zajmuje jej język swoim było dla niej na prawdę zawstydzające. Olivia od dawna nie czuła się tak jak w tamtym momencie. Ukłucia w brzuchu, wstyd, te rzeczy były jej całkowicie obce. Od pewnego czasu, przestała się cieszyć z życia, bo jak można, kiedy co drugi dzień zabija się niewinne osoby. Alexander po kilku chwilach skończył całować dziewczynę. Dlaczego, pytała się dziewczyna sama siebie, płacząc w myślach. Chciała więcej. Chciała poczuć więcej ciepła, więcej.. Miłości? Miłość dla tej dziewczyny to pojęcie jej nieznane. Wiedziała, że jej serce jest brudne. Myśląc o tym, wpadła jej do głowy myśl - Dlaczego ja nigdy nie pytałam się ofiar co właściwie zrobiły złego, żeby zasługiwać na śmierć? Dziewczyna biła się z własnymi myślami. Z jednej strony, ten chłopak mógłby być dla niej wybawcom z tego spieprzonego życia, ale z drugiej, codziennie śnią jej się pogróżki od szefa. Przez te myśli, nawet nie zauważyła, że patrzy się głupio na Alex'a. Próbowała sobie przypomnieć o co ją pytał. Imię, tak imię.
-Olivia, Olivia Selediv. Powiedziała z trudem dziewczyna. Sama nie wiedziała, co ma tak właściwie z tym zrobić. Chłopak się na nią rzucił, więc kwestia zabicia go nie potrwałaby dłużej niż dwie godziny, ale.. Nie, nie możesz, nie teraz, biła się z myślami. Po raz kolejny zauważyła, że patrzy się głupio w jego czerwone oczy. Zabij ciszę, dziewczyno, pomyślała.
-Właściwie, dlaczego się tak na mnie rzuciłeś, spytałam tylko o godzinę. - powiedziała słodkim i ciepłym głosem. To zupełnie do niej nie podobne. Dlaczego on na nią tak działa?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 9:05 pm

Westchnął cicho, czując, że coraz bardziej jej pragniesz. Chciał ją posiąść i niedługo nie będzie patrzył na to, że są w jakieś ciemnej, brudnej, śmierdzącej uliczce. Więc albo się sprężą i pójdą w jakieś ciche, odosobnione i czyste miejsce, albo będą musieli liczyć się z tym, że ktoś może ich tu zobaczyć. Na jego nieszczęście jej pytam zbiło go z pantałyku. Wybiło go z rytmu. No właśnie. Dlaczego się na nią rzucił, skoro pytała tylko o godzinę? Co powinien jej powiedzieć? "Bo jestem napalony?" "Bo mnie podniecasz?" "Bo jesteś piękna?" "Bo masz włosy jak moja była?"
Nie, nie nie. Nie tak to powinno wyglądać. Spojrzał jej głęboko w oczy i odchrząknął.
-Czuję elektryczność, gdy na Ciebie patrzę i ssanie w żołądku, gdy całuje twoje miękkie usta. Nie wiem co to jest, ale chcę jeszcze i jeszcze. Więc chodźmy w jakieś ciepły miejsce, bo nie chcę, abyś się przeziębiła na tej mokrej ziemi, na której za chwilę będziemy leżeć nadzy.
Poprosił cicho i grzecznie, choć głos miał spięty jakby powstrzymywał się od rzucenia na nią i potrzebował na to dużo energii.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 9:42 pm

Gdy tylko usłyszała jego słowa na temat pożądania, złapała go za rękaw marynarki i pociągnęła w stronę swojego hotelu. Wiedziała co się właściwie zaraz stanie. Wiedziała, że zaraz będą się pieprzyć jak króliki. Dlaczego to trwało tak długo? Dlaczego muszę jeszcze tyle na to czekać? Myślała Olivia. Z kroku na krok szła coraz szybciej, chciała go, teraz. Wiedziała, że robienie tego na ulicy będzie zbyt wstydliwe. I znowu to, znowu wstyd. Dziewczyna nie wiedziała nawet, kiedy tak bardzo zmieniło jej się podejście do życia. Przez jednego mężczyznę, przez jeden pocałunek, przez jedną chwilę. Gdyby nie to, że trzymała go za rękaw, dawno biegłaby już do hotelu, tak szybko jak nigdy. Była tak spragniona jego nagiego ciała, że przez całą drogę ani razu się nie odezwała. Nikt jeszcze na nią tak nie działał i najgorsze było to, że Olivia zdawała sobie sprawę z tego, że zostanie ukarana. Po wejściu do hotelu, zaprowadziła go do windy. Nieprzyjemna cisza. Dziewczyna nadal biła się z myślami. Zabić, nie zabić, zabić, nie zabić, zabić czy być szczęśliwa. Nawet wjeżdżanie na czwarte piętro trwało dla niej wieki. Niezręczna cisza tylko to pogarszała. Nerwowo szukała po kieszeniach kluczyka do drzwi. Sprawdzając po raz drugi tę samą kieszeń, otworzyła szybko i chaotycznie drzwi. Weszła szybkim krokiem do sypialni. Z nadzieją, że tego nie zauważy wrzuciła listy od szefa do kosza. Kiedy usłyszała jego kroki, odwróciła się i wbiła wzrok w swoje buty. Po kilku sekundach, w końcu odważyła się na niego spojrzeć.
-Tutaj, się nie przeziębie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 1:02 pm

Nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Po jej pytaniu, myślał raczej, że po prostu odejdzie, ale tak się nie stało. Ba! Zaczęła go ciągnąć. Tylko gdzie? A co jeśli go zabije? Aj tam.. Wyglądała zbyt niewinnie. Nie mogła być mordercą, prawda? W każdym razie przez całą drogę do hotelu, Alex wpatrywał się w jej zgrabne ciało, które chciał tak bardzo poczuć. Co się z nim działo? Czemu tak na nią reagował? To było nienormalna, Ale czy Alexander był normalny? Raczej nie.
Gdy szukała klucza do swojego pokoju,białowłosy uśmiechał się z rozbawieniem, obserwując ją uważnie. Gdy tylko otworzyła drzwi, wszedł za nią, zatrzaskując je. Zauważył, że wrzuca coś do kosza, ale tym zajmie się później. Szybko do niej doskoczył i nie dając jej dokończyć zdania wpił się mocno w jej usta, prowadząc ją w stronę łóżka, na którym pewnie będzie wygodniej niż na zwykłej podłodze. Uśmiechnął się między pocałunkami.
-Płoń dla mnie - szepnął cicho w jej usta, zachrypniętym głosem.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 1:25 pm

Dziewczyna przez całe życie nie czuła się tak dobrze, jak w tym momencie. W momencie, w którym ją całował. Olivia stała jak wryta w ziemię, kiedy się na nią rzucił. Dlaczego on jest taki wspaniały, pytała samą siebie. Czy on może mnie zmienić. Nie myślała już o niczym innym przez ostatnie godziny. Chciała wydostać się z tego bagna w które wpadła. Od jego samych ust dziewczyna traciła zmysły. Cieszyła się, że już go ma. Niestety, czar prysł, kiedy przypomniała sobie o zadaniu. Olivia nie wiedziała, jak już ma patrzeć na tego mężczyznę. Postanowiła pomyśleć o tym rano, kiedy już spędzi upojne chwile z Alexandrem. Kiedy zaczął ją pchnąć w stronę łóżka, czuła ogromne pożądanie. Przez tego faceta cały czas przeżywała nowa uczucia. Uczucie wstydu, niepewności, ogromnego pożądania jakiego nie obdarzyła jeszcze żadnemu mężczyźnie. "Płoń dla mnie", uśmiechnęła się w duchu.
Kiedy poczuła łydkami już krawędź łóżka, oderwała się z niechęcią od jego ust. Padła na łóżko a ze wstydu zakryła oczy włosami. Znowu wstyd. To zawsze ona dominowała nad mężczyzną. Dlaczego mu się tak oddaje. Nadal dziewczyna nie wiedziała, co on w sobie ma. Intrygowało jej to, że nie potrafi go rozgryźć. Pod wpływem ogromnego napływu podniecenia zupełnie zapomniała o morderstwie i o tym, że ten romans sprawi ogromne kłopoty.
-Już. Teraz. Natychmiast.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 8:26 pm

Uśmiechnął się do niej łobuzersko i przystąpił do działania.
+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 8:38 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 8:56 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 9:12 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 9:25 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 9:44 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Nie Lis 01, 2015 10:00 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 7:50 am

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 12:59 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 1:15 pm

+18:
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 3:05 pm

Przytulił ją do siebie i przykrył ich kołdrą. Można by powiedzieć, że ta noc zdecydowanie należała do tych bardziej udanych. Uśmiechnął się do siebie błogo i przesunął dłonią po jej biodrze. Nie bardzo ogarniał to co ię teraz dzieje, ale można by powiedzieć, że był zaspokojony i zadowolony. Choć w sumie... czy był zaspokojony? Tego nie wiedzą nawet najstarsi cygańscy murzyni. Czy coś takiego. Westchnął cicho i zanurzył twarz w jej jedwabistych, pachnących włosach, zaciągając się głęboko. Chwycił ją za pośladki i zaczął lekko ściskać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 3:20 pm

Dziewczyna była spełniona. Pomimo tego, że wiedziała, że nie była tą pierwszą i tak cieszyła się w duchu, że chociaż na chwilę go ma. Wraz ze skończeniem upojnych chwil, przyszły do niej mysli sprzed kilku godzin. Biła się z myślami. On jest zbyt cudowny, powtarzała sobie w myślach. Czuła jego dotyk na swoim ciele. Każdy jego najmniejszy ruch sprawiał jej mnóstwo przyjemności. Emanował ogromnym ciepłem, której jej bylo dane poczuć. Olivia była już zmęczona igraszkami, jedyne na co ją było stać, to przejechanie kilka razy po jego mostku rozgrzanymi od jej własnego ognia palcami. Zaciągneła się kilkakrotnie jego zapachem. Nie był to pot. Ludzie, ktorzy uprawiali seks, pachną tak.. Czysto. Dziewczyna dawno nie czuła tego zapachu. Może, za niepamiętnych czasów, jak jeszcze kogoś obdarowała uczuciem, którzy ludzie nazywają miłością. Dobiła palcem wskazującym na jego naszyjnik.
-Co to za naszyjnik? Dostałeś od kogoś? - Olivia postanowiła się przemóc, nawet jeśli miałoby to zniszczyć jej kolejną noc..
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 3:37 pm

Gdy tylko zauważył, że dziewczyna dotyka jego medalionu, skrzywił się jakby sprawiła mu tym ogromny ból. Odsunął się od niej trochę, jakby chciał jej powiedzieć, aby nie dotykała tego, bo będzie źle. Chwycił jej rękę i odsunął od siebie, po czym chwycił swój klucz, który miał zawieszony na szyi. Przez chwilę smakował swoje słowa w ustach, jakby przygotowując się, aby to wszytko powiedzieć. Oczywiście nie wszystko.
-Tak. Dostałem to od kogoś, kto był dla mnie bardzo ważną osobą. Nie. Nie należał do mojej rodziny. Nienawidzę prawie całego mojego klanu. Na razie tyle. A ty? Od czego masz tą bliznę?
Powiedział dotykając jej szyjkę i składając tam zimny pocałunek. Po chwili westchnął jakby odpowiedzenie na to pytanie było dla niego bardzo męczące.
Możliwe, że było, ale to nie miało teraz znaczenia. On odpowiedział jej, więc teraz czas, aby ona odpowiedziała jemu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Gość Pon Lis 02, 2015 6:03 pm

Dlaczego się ode mnie odsunął? Przecież.. Przecież nie sprawiła mu bólu. Czy ten naszyjnik była dla niego aż tak ważny? Dziewczyna biła się z myślami. Przez to co teraz zrobił, chciała się jeszcze więcej dowiedzieć o nim i o jego przeszłości. Skoro nie rodzina, to pewnie jakiś przyjaciel a może.. Kobieta? Dziewczyna od razu wyrzuciła tą myśl z głowy, zaczeła być o niego zazdrosna.. Zazdrosna? Olivia zmieniała się o 180 stopni pod wpływem jednego dnia. Poczuła przyjemne zimno. Dostała gęsiej skórki. Dopiero po kilkunastu sekundach zorientowała się gdzie ją pocałował. Dziewczyna prawie wybuchła złością. Nigdy, nikt nie powinien jej tam dotykać. Ta blizna, przypomina jej o najgorszych rzeczach, jakie przeżyła. Tortury psychiczne i fizyczne, to jedyne co po niej zostało. Nie mogła powiedzieć prawdy. Jeszcze nie teraz. Wymyśl coś, szybko, Olivia, pospieszała samą siebie.
-Nie jest jakos wielce.. Ważna, taka się już urodziłam. Aż tak bardzo ją widać? - Na nic lepszego nie było jej stać. Płaskie zagranie, pokarciła siebie w myślach. Chciała jak najszybciej skończyć ten temat.
Przez to całe zamieszanie całkowicie zapomniała o swojej misji. Żeby spowolnić ten proces, dziewczyna napisze do niego list. Olivia rozpaczała w głębi duszy. Pytała sama siebie, dlaczego nie może być szczęsliwa, z tym z kim chce. Dziewczyna połozyla się ponownie na jego mostku. Poleciało jej kilka łez. Nie miała sił sie ruszać, żeby je zetrzeć z twarzy. Wiedziała już, że jak wstanie rano, to będzie wyglądac jak potwór z rozmazanym tuszem do rzęs. Ale nie mogła przestać, nie mogła przestać mysleć o tym, co się stanie. Albo pozwoli mi uciec i sama zginie, albo zabije go.. Sama myśl, o jego śmierci wprawiały ją w jeszcze większą rozpacz. Łza leciała za łzą. Modliła się o to, żeby nie poczuł nic na sobie. Dziewczyna obiecała sobie, że pomyśli o tym rano. Chciała mieć go jeszcze przy sobie tą całą jedną noc. Tak na prawdę teraz od niej zależy czyjejś życie. Nigdy wcześniej się tym nie przejmowała. Zabijała z zimna krwią i uśmiechem na ustach.
-Chodźmy już spać.. - przeciągła dziewczyna, po czym momentalnie zasneła, przytulona do Alexandra. Olivia najgorszemu wrogowi nie życzyła takiej decyzji, jaką ona miała podjąć.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Czy to ona?  Empty Re: Czy to ona?

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach