Niespodziewana wizyta

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Niespodziewana wizyta Empty Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pon Sty 30, 2017 5:31 pm

Posiadłość znajdowała się po za miastem, dokładniej w lesie. Wokół domostwa nie było zbyt wielu sąsiadów. Znajdowały się może tutaj jeszcze ze trzy lub cztery domy. Jednak jeden z nich wyróżniał się najbardziej. Był duży i wykonany w gotyckim stylu, mógł się wydawać na opuszczony jednak nie był. Na zewnątrz może nie należał do atrakcyjnych lecz w środku było zupełnie inaczej. Dom był ogrodzony, a przed wejściem na posesje znajdowała się duża brama i domofon. Tylko tak można było się tu dostać. Przed domem znajdował się ogród w którym rosło mnóstwo orchidei niebieskiej.
W środku natomiast na pierwszym piętrze znajdował się duży salon z kominkiem. Dodatkowo kuchnia połączona z jadalnią oraz pomieszczenie, w którym znajdowało się głównie sporo książek. Gatunki naukowe. Wchodząc natomiast na drugie piętro można było zobaczyć, że znajdują się tam trzy pokoje w tym dwie sypialnie i jedna łazienka. Jedna sypialnia należała do właścicielki, druga dla gościa natomiast trzeci pokój to była właśnie duża łazienka. Wszystko urządzone w stylu gotyckim. Kolor niebieski połączony z fioletem oraz czerwieniom. Ostatnim punktem była piwnica, miejsce pracy pani domu. Zamknięta na klucz razem z sekretami.

---

Był już wieczór więc pewna młoda kobieta właśnie wtedy budziła się do życia. Wolała unikać światła dziennego po za tym noc była najcudowniejsza porą. Dzisiaj właśnie upolowała się nową ofiarę do badań! Ah, jak cudownie! Nie mogła się doczekać kiedy w końcu sprawdzi jej wnętrze, dosłownie. Była to jakaś młoda nastolatka, strasznie kapryśna i pyskata...więc trzeba było się nią zająć. Tak więc rozpoczęła się praca.
Arabella ubrała swój biały fartuch, białe rękawiczki oraz maskę na twarz po czym zeszła na dół do piwnicy. Jej okaz do eksperymentów leżał na stole gotowy i nie naruszony. Piwnica wyglądała jak sala chirurga, zamrażarki, mnóstwo ostrych przyrządów do sekcji i inne potrzebne rzeczy. No i zaczęło się. Najpierw badanie, sekcja, wyjmowanie, rozcinanie i pakowanie oraz zamrażanie. Tak wielu klientów było gotowych zapłacić za dostawę. Gdy tylko zadanie zostało wykonane kobieta wrzuciła brudny fartuch do kosza na pranie po czym udała się na górę, aby wziąć prysznic. Zamknęła oczywiście szczelnie drzwi od piwnicy. Poszła do łazienki rozbierając się po drodze i obmyła nieco z paru kropel krwi. Gdy skończyła owinęła się białym szlafrokiem i na bosaka zeszła na dół. Odgarnęła długie, mokre włosy do tyłu i nalała sobie świeżej krwi do kieliszka upijając łyka. Nie wiedziała nawet, że dzisiaj trafi jej się niespodzianka.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Czw Lut 02, 2017 11:15 am

Ha! No i oczywiście musiał nadejść kiedyś ten czas! O co właściwie chodziło? A o to... Że pewna, ciemnowłosa istotka zdecydowała się wpaść z wizytą! O, taką niespodziankę zrobić osobie... Którą bardzo dobrze znała i ceniła. Nie ma co więcej się rozpisywać - oczywiście, chodziło o Mei.
Ubrana dosłownie na czarno - bluzka, spódnica, pończochy, buty, pukała już do drzwi. Ostrożnie, ale zarazem stanowczo.
Również zastanawiała się, czy właścicielka tego domu będzie zła za niespodziewaną wizytę. Przecież nie każdy musiał lubić niespodzianki, prawda?
Nie odzywała się, jedynie ponownie zapukała i czekała na reakcję.
Ale może... Pewnie was zastanawia, dlaczego akurat tutaj ciemnowłosa tutaj przybyła? I także - jakie relacje mogły ją łączyć z mieszkającą tutaj brunetką?
Hm, a niech to chociaż przez chwilkę pozostanie ciut większą tajemnicą!
Bądź co bądź - póki co, czekała. Ah. Nie można przecież zapomnieć o jej ekwipunku - nielicząc typowych rzeczy, które posiadała zwykle; komórka, trochę pieniędzy, legitymacja szkolna oraz torebka, w której znajdowały się różnego rodzaju ciastka.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pią Lut 03, 2017 5:48 pm

W posiadłości przebywała przeważnie samotnie. Miała kilka służek do sprzątania, ale głównie bywały za dnia. Jednak kiedy nastał wieczór wszystko jakby robiło się puste. Mieszkała obecnie sama chociaż utrzymywała kontakt z rodzicami oraz bratem. Zawsze lubiła otaczać się rodziną. Kto by pomyślał, że taka zła kobieta ma serce.
Akurat wygodnie rozsiadła się w fotelu popijając krew z kieliszka. Zawsze uwielbiała świeżą krew, najlepiej taka prosto z ofiary...cieplutka. Ale z trupa też była przepyszna! Jednak wracając do tematu...Arabella przeglądała jakieś czasopismo z ubraniami interesowała ją moda współczesnego świata chociaż była wielbicielką staromodnych ubrań. Dopiła do końca krew z kieliszka i odstawiła już na bok. Nagle usłyszała dobiegający odgłos pukania do drzwi. Uniosła brew, gość? Nie dostała telefonu żadnego ani nawet listu z powiadomieniem, że ktoś miał przyjść. Oh! A może to jakiś miły sąsiad, który idealnie wpasował by się w gusta jedzonka? Trzeba sprawdzić osobiście!
Podniosła się z fotela poprawiając szlafrok i skierowała się w stronę drzwi. Nie wiedziała kto to, ale czasem niespodzianki były takie podniecające. Dało się słyszeć dźwięk otwieranych zamków i nagle drzwi się otworzyły. Oczom wampirzycy ukazała się postać młodej dziewczyny, wyczuła w niej wampirzyce po za tym znajomy zapach. Przyjrzała się marszcząc brwi i już wiedziała!
- Czy to możliwe? Mei? Jak miło cię widzieć moja kochana!
Nagle nastawienie starszej zmieniło się i przywitała nieco cieplej swoją ulubienice! Traktowała ją jak rodzinę co praktycznie nie powinno się zdarzyć. Mei mogła poczuć jak Arabella łapie ją i przyciąga do siebie tuląc. Wyściskała ja kilka sekund po czym puściła.
- Wejdź, zapraszam.
Gestem ręki zaprosiła do siebie wampirzyce, a gdy ta tylko skorzysta z zaproszenia drzwi za nią zostaną zamknięte na kilka zamków. Najbardziej zastanawiała ją wizyta jej ulubienicy no ale dawno się nie widziały. Tęskniła? Jakiś interes?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Sob Lut 04, 2017 12:19 am

Czekając na jakąkolwiek reakcję, Mei zaczęła kiwać się do przodu i do tyłu, na piętach, bez żadnego większego celu. Po prostu chciała sobie ukrócić czas oczekiwania. Dlatego też, gdy usłyszała, że ktoś już jest blisko, wyprostowała się gwałtownie.
Gdy drzwi już się otworzyły, ciemnowłosa nieco wyszczerzyła ząbki, ujrzawszy już właścicielkę domostwa.
- Niespodzianka! - zawołała radośnie. - Tęskniłaś? - dodała, zastanawiając się jednocześnie, czy tamta nie będzie zła za niespodziewaną wizytę. Ale... Chyba nie była. Tak wywnioskowała z jej zachowania, co sprawiło, że sama mimowolnie się uśmiechnęła.
- Mi ciebie również miło widzieć - odezwała się do niej, dając się przytulać, jak również i samej delikatnie ją ściskając. Przyjemnie jej się zrobiło na widok owej kobiety. Cóż, to chyba świadczyło też o tym, że rzeczywiście dość dawno jej nie widziała.
- Dziękuję - powiedziała, co do tematu zaproszenia do środka. - Przyniosłam również coś słodkiego - dodała jeszcze, unosząc torbę z ciastkami, by pokazać ją na dowód.
Przy wejściu ściągnęła swoje obuwie, po czym spojrzała ponownie na brunetkę.
- Mam nadzieję, że nie przeszkadza ci taka wizyta - żachnęła jeszcze, odgarniając ciemny kosmyk włosów za ucho.
Zdecydowała się poczekać, zanim kobieta zdecyduje, gdzie obie się udadzą.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Sob Lut 04, 2017 7:47 pm

Słodka droga Mei. Tak nagle wpadła z wizytą, że pani domu nie miała nawet czasu by zdjąć z siebie szlafrok i przybrać inne odzienie. Jej wizyta tutaj była zaskoczeniem chociaż wcale nie powinna się tak dziwić. Nie widziały się sporo czasu więc zapewne gdyby nie Mei to ona stała by teraz przed drzwiami młodej damy.
- Oczywiście, że tęskniłam moja droga. Jak mogła bym nie tęsknić za tą śliczną buzią.
Powiedziała spokojnie jednak przyjaznym tonem głosu. Podeszła bliżej, aby lepiej się jej przyjrzeć. Gdy była już dość blisko przyjrzała się uważnie. Zmieniła się przez ten czas wydawała się taka bardziej dojrzała.
- Twoja wizyta jest nieco zaskakująca jednak jesteś zawsze mile widziana w moich progach. Dziękuje kochana.
Wzięła od niej torebkę z ciastkami. Taki mały gest, a czasem wiele znaczy. Kobieta nieco odeszła kawałek znajdując odpowiednią miskę do której wsypała ciastka. Gestem ręki wskazała aby ta usiadła wygodnie na kanapie lub fotelu. Naczynie ze słodkościami postawiła zaś na małym stoliczku.
- Służba przychodzi tylko za dnia więc wieczorami jest tutaj cicho i pusto. Może krwi?
Podeszła do barku i wyjęła z niego krew w torebce. Była świeża, w końcu miała ją zaledwie kilka godzin. Wzięła kieliszek drugi po czym wlała nieco krwi do naczynia odkładając na bok. Usadowiła się na swoim fotelu, w którym siedziała niedawno. Gdyby była to osoba spora rodziny czy przyjaciół to zapewne światła dzienne już nigdy by nie ujrzała no ale cichutko. Spojrzała uważnie na dziewczynę czekając na małe wyjaśnienia? W końcu zapewne chciała by odpocząć po podróży, a może przyjechała na więcej niż jeden dzień?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Pon Lut 06, 2017 7:16 am

Wewnętrznie, dziewczyna odetchnęła z ulgą, gdy usłyszała słowa kobiety. Trochę obawiała się, że jej niespodziewana wizyta nie przypadnie jej do gustu - jak widać, niepotrzebnie powodowała sama w sobie takie lęki. Uśmiechnęła się do niej pogodnie.
- Cieszę się - odezwała się do niej. - Byłoby mi smutno, gdybyś nie tęskniła - dodała od siebie jeszcze trochę żartobliwie, po czym delikatnie skinęła głową. Miała wewnętrzne wrażenie, że za bardzo zwlekała z tą wizytą, co też oznaczało, że za długo się nie widziały.
Jednakże z drugiej strony, ciemnowłosa była jeszcze bardzo młodą dziewczyną, co też oznaczało, że nie zawsze mogła gdzieś wyjść. Cóż, jej ojczym, czy też przyrodni bracia, mają niekiedy dziwne podejście.
- Nie ma sprawy - rzuciła wesoło, dodając jej smakołyki. Oby dobrze trafiła w gusta! I oczywiście, ruszyła grzecznie za nią, by niedługo potem usiąść na kanapie. Obserwowała jej ruchy, zanim sama zdecydowała się zrobić coś więcej. W tym przypadku - chodzi o rozmowę.
Pokiwała głową na znak, że zrozumiała. Czyli to wyjaśnia, dlaczego jest tuaj tak cicho - pomyślała jeszcze.
- Chętnie się napiję - powiedziała. - Dziękuję.
Zauważyła jej wzrok. Więc co zrobiła czarnowłosa? A... Ponownie się uśmiechnęła do niej.
- Wpadłam z wizytą. Nic więcej - zwróciła się do niej. Czy spodziewała się czegoś niespodziewanego? Hm... Może i coś takiego mogło istnieć, ale nie zamierzała jednak mówić o tym od razu!
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Wto Lut 07, 2017 5:04 pm

Członkowie rodziny i przyjaciele zawsze byli mile widziany w progach kobiety. Obcy nie miał tu praktycznie wstępu po za tym sama osobiście zajęła by się nieproszonym gościem. Mei była dla niej prawie jak siostra, a zarazem przyjaciółka. Z początku ich znajomości Arabella uważała ją za kogoś nieproszonego. Ale z czasem poczuła do niej miłość oraz troskę.
- Krew świeża jest zawsze najlepsza. Mam jej sporo w zapasie więc gdybyś zechciała częstuj się.
Wskazała dłonią kierunek do kuchni gdyż tam przeważnie w chłodnym miejscu trzymała krew. Jej wzrok był spokojny jednak Mei znała ja dość długo i wiedziała, że nie zawsze okazywała tyle emocji co inni. Miała w sobie wiele sekretów, a jej historia była niechętnie opowiadana. Jedynie o czym mówiła Mei było jej małżeństwo obecnie już z byłym mężem bo nie mieszkają razem. Powiedzmy, że nie dogadali się.
- Długo cie nie widziałam moja droga. Opowiedz mi co robiłaś przez czas, w którym się nie widziałyśmy.
Była ciekawa po prostu. Więc wpadła z wizytą tak po prostu? A może jednak tęsknota za dawną kompanką wygrała. Ale wreszcie miała gościa i nie musiała samotnie spędzać kolejnych dni już sama. W końcu skoro już przyjechała to musi zostać chociaż na kilka dni. To propozycja nie do odrzucenia.
- Zostań więc na kilka dni...czuje się tu taka samotna...
Westchnęła znudzona. Najwidoczniej nawet brakowało jej rozrywki. Owszem miała kogo torturować i w ogóle. Jednak chciała spędzić czas z Mei! Co na to nasza wampirzyca?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Czw Lut 09, 2017 12:12 am

Skinęła głową w podzięce za jej propozycję, po czym uśmiechnęła się łagodnie. Doceniała ów gest z jej strony, jak również fakt, że zdecydowała się ją ugościć. Cieszyła się w głębi serca z tego, że nie odrzuciła jej. W końcu mogła - a dziewczyna nadal pamiętała ich początki.
A co do informacji, jakie posiadała o wampirzycy - było ich niewiele... A ona nawet nie zdawała sobie z tego sprawę.
- Hm... Nie wiem, czy jest wiele do opowiadania - żachnęła cicho ciemnowłosa wampirzyca. - Moje życie się toczy normalnym tonem... Szkoła, rodzica... Czy również i popadanie w kłopoty - dokończyła nieco żartobliwie.
Przeciągnęła się nieco, sięgając również po naczynie z krwią, by upić nieco łyk.
- Hm? Nie wiem, co na to ojczym - powiedziała do niej z nutką smutku. - Niekoniecznie pozytywnie mógłby zareagować na to. Mimo wszystko, nadal jestem niepełnoletnia.
Czy jednak kobieta zrozumie dobrze, co miała na myśli Mei? Oby, bo nie wiedziała za dobrze, jakby to lepiej wyjaśnić. Do tego również dochodził fakt powiązany z jej braćmi - miała wrażenie, że nie przepadają zbytnio za Arabellą.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Czw Lut 09, 2017 12:14 pm

Służba przychodziła tylko za dnia wtedy kiedy kobieta akurat była zajęta w piwnicy. Nikt o nic nie pytał ani się nie wtrącał co było idealne. Ale była nieco znudzona, chciała się rozerwać i nagle przybyła Mei. To idealna okazja by mogła u niej zostać na kilka dni. Nocą dom jest pusty, a pani domostwa snuje się po pokojach. Nawet nie zauważyła kiedy zaczęła nawijać do ,,pacjentów''.
- Jesteś jeszcze bardzo młoda, ale nauka jest wręcz ważna... Kłopoty, a kto ich nie miał?
Uśmiechnęła się ukazując swoje zębiska. Gdy była młoda również popadała w kłopoty jednak zawsze wychodziła z nich czystą kartą. Pomiędzy Mei a Arebellą była ogromna różnica wieku. Starsza wampirzyca miała już swoje czterysta lat więc dawno temu ukończyła wiele szkół oraz studia. Natomiast jej towarzyszka miała tyle bram otwartych by pochłaniać wiedze.
- Żaden przystojny wampir nie zawrócił ci jeszcze w głowie?
Powiedziała nieco żartobliwie sięgając po swój kieliszek i uzupełniając go krwią. Upiła z niego odrobinę krwi. Chciała wiedzieć czy jakiś wampir kręci się wokół Mei. I czy nie powinna skręcić mu karku i wydłubać oczu.
Zmarszczyła nieco brwi niezadowolona na temat tego co usłyszała. Rozumiała troskę o własne dziecko, ale Mei dorastała i powinna mieć od czasu do czasu więcej do powiedzenia. Właśnie dlatego jej ojca i ja poróżniły poglądy więc nie pałają do siebie zbytnią chęcią.
- Dorastasz moja piękna, a twój ojczym oraz bracia będą musieli się pogodzić z twoimi decyzjami.
Nie namawiała jej do niczego, mogła zadzwonić do ojczyma jeśli chciała. Uważała po prostu, że Mei nie będzie wiecznie dzieckiem. A co do jej braci to miała rację gdyż jej bracia nie darzyli ją szczególną sympatią ani ona ich. Ich ostatnie spotkanie skończyło się prawie rękoczynami. Każdy kto lepiej znał Arabelle wiedział, że kiedy się jej popadnie może oberwać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Sob Lut 11, 2017 11:38 pm

Dziewczynka westchnęła cicho na słowa kobiety.
- No tak... Ale właściwie, ile można? - spytała się jej natomiast. - Mam wrażenie, że te kłopoty czyhają na mnie dosłownie wszędzie... Może mam do tego wszystkiego po prostu takie "szczęście".
Pokręciła nieco głową. Nie zdawała sobie jeszcze sprawy, że z tego wszystkiego nie wyniknie nic dobrego... I będzie miało to związek z jej przyszłością oraz najbliższymi. Jaki dokładnie? Tajemnica.
- Niestety nie - odparła jej. - Jestem póki co małolatą, którą bardziej ciekawią bronie niż faceci - przyznała się jej z lekkim rozbawieniem. - No i póki co nie spotkałam nikogo, kto by mnie wystarczająco zaciekawił. Wszyscy... Wydają się być tacy... Jakoś nijacy - wyznała.
Uśmiechnęła się do niej uroczo.
- Póki co, jednak jestem niepełnoletnia... Więc on ponosi za mnie odpowiedzialność. A przynajmniej tak uważa - ją i jej ojczyma... Dobra. Nie byli rodziną, ba, nie byli nawet tej samej rasy. Ona w końcu była dzieckiem nocy, a oni? Wręcz przeciwnie. - Ale nie martw się o mnie! Jest dobrze. Ale... Może opowiesz mi, co u ciebie? - zaproponowała jej natomiast, chcąc nieco też zmienić temat... Wolała, by się nie denerwowała na myśl o tamtym mężczyźnie. W końcu, to miało być tylko i wyłącznie miłe spotkanie.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pon Lut 13, 2017 12:56 pm

Przypomniała jej się przez chwilę jak ona była kiedyś taka młoda. Miała swój wtedy okres buntu, który trwał kilka lat. Nie bardzo słuchała się rodziców jednak zawsze wychodziła na czysto z kłopotów. Potem jednak bardziej dorosła i zaczęła być pokorna wobec tych, którzy dali jej życie. Najwięcej rozumiemy gdy dorastamy.
- Młodzi chłopcy bywają nieodpowiedzialni, a w głowie im tylko zabawa. Jednak dorośli mężczyźni zachowują się jeszcze gorzej. Nie musisz się spieszyć, wybieraj rozsądnie i mądrze moja piękna.
Uśmiechnęła się do niej delikatnie dobrze wiedząc o czym mówiła. Nieco dziwiła się, że nie poznała jeszcze jakiegoś młodzieńca, ale być może było za wcześnie na to. Po za tym kiedyś sama poznała pewnego mężczyznę. Wydawał się taki silny, odważny i inteligentny. Po małżeństwie wszystko się zmieniło.
- Rozumiem jego troskę, ale trzeba czasem dać więcej swobody.
Wiedziała, że nie był jej prawdziwym ojcem bo jego wygląd, zapach mówił zupełnie co innego. Po prostu nie darzyli się sympatia i nie dogadali. Nie chciała bardzo rozwijać tego tematu, ponieważ gdy się złości zaczyna jej odbijać. A tego nie chcemy. Wypiła za jednym tchem zawartość krwi z kieliszka. Pyszna, słodka i przyjemna oraz odpowiednia grupa krwi jak dla niej. Oblizała językiem dolną wargę odstawiając szkło na stolik.
- Jak widzisz mieszkam sama w tej posiadłości. Na pewno pamiętasz mojego męża? Rok temu rozwiodłam się z nim...powiedzmy, że nam nie wyszło.
Dodała po chwili. Mei nie wiedziała tego ponieważ nie widziały się trzy lata, a to stało się rok temu. Oczywiście podała tylko ogólną przyczynę ich rozstania, ale prawdziwy powód był znacznie gorszy i zbyt brutalny, aby mówić o tym Mei. Chciała jej oszczędzić tej krwawej masakry...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Czw Lut 16, 2017 1:12 am

Pokiwała głową, słysząc radę ze strony wampirzycy. Nie spodziewała się, że natrafi akurat na wykład dotyczący płci przeciwnej, jednakże z drugiej strony się nie dziwiła. W końcu kobieta się o nią martwiła, czyż nie?
- Rozumiem - odpowiedziała natomiast Mei. - Postaram się dostosować do tego, ale... Co będzie, jesli rzeczywiście się zakocham? - spytała się jej natomiast. Nie wiedziała, jak właściwie do tego podejść, do sprawy, jaką była właśnie miłość.
Parsknęła cicho śmiechem.
- Myślę, że to już jest kwestia wieku - stwierdziła dziewczyna, by po krótkiej chwili napić się się trochę krwi. - Czuje się za mnie odpowiedzialny... I na swój sposób to rozumiem.
Oh. Rozwód? Aż wampirzyca nieco zamrugała oczami, trochę smutniejąc.
- Oh, rozumiem - bąknęła dziewczyna. - Szkoda, że wam nie wyszło - nie dopytywała się o nic więcej. W sumie nie wiedziała co jeszcze zapytać ją, dlatego też w milczeniu sączyła swój napój.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Czw Lut 16, 2017 10:32 am

Kobieta miała już w sobie to, że zawsze miała wiele do powiedzenia na różne tematy. Znała już trochę życie więc chciała tylko uświadomić Mei jacy bywają faceci. To była taka rada niż wykład, ale to jak odebrała to dziewczyna to już jej prywatna sprawa. Gdy jednak padło pytanie co będzie gdy się zakocham Arabella spojrzała uważnie na Mei.
- Wtedy nic. Zakochasz się i zaznasz prawdziwego smaku miłości pomiędzy kobietą, a mężczyzną. Ale nie pozwól, aby twoje serce zbyt mocno zgłupiało. Ciężko znaleźć tego odpowiedniego.
Miała nadzieję, że zrozumiała o co jej chodziło. Owszem, martwiła się o Mei po traktowała ją jak siostrę więc chciała ją przestrzec. Wampirzyca wiedziała doskonale o czym mówił, chciała ją przestrzec przed brudną miłością.
Arabella nie miała własnym dzieci dzieci więc nie miała się o kogo troszczyć. Obcych miała głęboko gdzieś, ale bliscy i rodzina zawsze mogli szukać pomocy. Zresztą były mąż sprawił by jej tylko kłopot nie nadawał się na ojca jej dzieci. Co do rozwodu to chyba zaskoczyło nieco Mei. Jeszcze kiedyś widziała ich razem niby zadowolonych w końcu pobrali się i mieli być może zakładać rodzinę.
- Zdradzał mnie...A to jest niewybaczalne...
Powiedziała to poważnie czując w głębi serca obrzydzenie do niego. Ale już nie było go wśród wampirów. Jednak to tajemnica, którą znać będzie tylko ona sama. Kochanka męża i on sam doczekali się wspólnego happy endu. On złamał jej serce, ona złamała jego...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Sob Lut 18, 2017 12:31 am

Dziewczyna zamrugała oczami, słysząc jej słowa, po czym delikatnie pokiwała głową.
- Brzmi ciekawie - przyznała. - Ale zarazem dość nietypowo. Czy to naprawdę jest realne? - dodała jeszcze, delikatnie krzywiąc się. Jakoś tak... Nie potrafiła od tak uwierzyć w to. Może to wina właśnie jej wieku?
Przekrzywiła również łebek, gdy tak słuchała jej dalszych słów.
- Hm... To niedobrze - nie znała szczegółów, ale uznała, że lepiej będzie, jak powstrzyma się od pytań. Obstawiała, że wampirzycy ciężko byłoby mówić o tym, co robił takiego jej mąż. Zwłaszcza, jesli chodziło o zdradę.
- Um. Nie wiem co dalej... - bąknęła młoda. - Co porabiałaś przez ten czas? - spytała się jej.
Może opowie jej o swoich zajęciach? No i to był jakoś zawsze sposób, by podtrzymać tą rozmowę... I spróbować wybrać bardziej przyjemniejszy temat.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Sob Lut 18, 2017 8:10 am

Może Mei postrzegała miłość w zupełnie innym świetle. W końcu była młoda i mogła robić co chciała. Wampirzyca jednak uważała, że nie powinno się tracić głowy tak od razu dla kogoś. Sama się przekonała o tym jak bardzo można się przeliczyć. Najgorszy jednak był smak porażki i rozczarowania.
- Sama się przekonałam o tym na własnej skórze. Tematy o miłości są skomplikowane.
Rzeczywiście wolała by nie mówić jej szczegółów co i jak bo po co? Gdy dowiedziała się o jego zdradzie było jej przykro, ale najbardziej złość wzięła w górę. Upokorzył ją i poznała gorzki smak porażki na dodatek jego kochana była rasy ludzkiej. Arabella tak nie mogła tego zostawić i potem mąż pożałował swoich poczynań. Nie pozwoli, aby ktoś ją upokarzał.
- Głównie spędzałam czas w pracy...wiesz, szpitale i takie tam. Namalowałam parę obrazów również. Teraz często pracuje w domu załatwiając wiele spraw. A ty moja droga?
Podciągnęła nogi na fotel układając się nieco bokiem i nieco rozmasowała sobie stopy. Dużo pracowała, miała dość dużo zleceń ostatnimi czasy aż w końcu zaczęła odrabiać prace domowe w domu. Co dokładnie robiła? To już było jej tajemnicą czego nawet rodzina nie musiała wiedzieć. Ale to co powiedziała nie mijało się z prawdą do końca. Często bywała w szpitalach...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Pon Lut 20, 2017 6:40 am

Mei pokiwała nieco głową na słowa kobiety.
- Jednakże ma w sobie swój urok - powiedziała natomiast dziewczyna. - A... A przynajmniej tak mi się wydaje - dodała jeszcze od siebie, biorąc niego głębszy wdech. Miała zaledwie kilkanaście lat, więc mówiła, co jej bardziej dusza podpowiadała... Niż bazowała na własnym doświadczeniu. Niestety, jednakże tak to mniej więcej wyglądało.
I na szczęście trwała w słodkiej nieświadomości, jeśli chodziło o sprawy związane z zdradą.
- Ja? - przekrzywiła nieco głowę, zastanawiając się nad ową kwestią. - Cóż, niewiele. Nauka... W szkole, jak również władaniem łukiem czy mieczem - odpowiedziała jej czarnowłosa.
Mniej więcej tak to wyglądało - dziewczyna chciała nauczyć się jakoś samej bronić. Już sama wiedziała, że zbyt często popadała w kłopoty, a skoro tak... To nie zawsze mogłaby polegać na innych. Tak podpowiadała jej intuicja.
- Um. Wiem. Pokażesz mi swoje dzieła? - spytała się jej, a w jej głos wkradła się prosząca nutka. Była ciekawa, co stworzyła brunetka. To chyba nic złego, że chciała wiedzieć, prawda?
Ba, nawet uśmiechnęła się do niej uroczo, już odkładając puste naczynie.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2017 8:32 pm

Najwyraźniej była bardzo zaciekawiona tą kwestią, która poruszyła jej kochana Mei. Ona sama trenowała łucznictwo i była gotowa powiedzieć, że jest dobra w tym. Mało kto praktykował tak ciekawe zajęcie, a jednak proszę. Młoda dama uczy się bronić przed nieznanym. To dobrze...powinna być twarda w tak brutalnym świecie.
- Łuk i miecz? To doprawdy ciekawe...
Arabella podniosła się z swojego siedziska stając na nogach. Przeciągnęła się wyginając lekko w tył po czym poprawiła szlafrok, który miała na sobie. Spojrzała na zegarek kątem oka, który pokazywał już godzinę 21. Gdy zbliżała się noc to czas pracy. Owszem wykonała jedną niedawno, ale nie skończyła jej do końca więc trochę jej zostało.
- Moja droga myślę, że jedna noc nie będzie problemem. Rano powiesz mi czy zamierzasz zostać dłużej, a teraz chciała bym pokazać ci twoją sypialnie.
Mei była jej gościem więc nie pozwoli, aby wyszła od niej za szybko. Prześpi się i przemyśli co powinna zrobić dalej. No, a co do proszenia Mei o obrazy jak mogła by jej odmówić? Była w końcu jej ulubienicą...
- Ale za nim przejdziemy do twej sypialni pokaże ci swoją...pracownie...
Uznała, że to czas udać się właśnie na górę. Gdy tylko Mei wstanie ze swego miejsca udadzą się w stronę schodów po czym wejdą na górę. Miała trochę czasu za nim wróci do pracy.

avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Czw Lut 23, 2017 5:44 am

Uśmiechnęła się łagodnie, słysząc komentarz z jej strony, po czym delikatnie pokiwała głową. Cieszyło ją to, że kobieta nie wyskoczyła z jakimiś "ale" dotyczącymi tego, czym aktualnie zajmowała się młoda wampirzyca. Nie wiedziałaby, jak wtedy zareagować na taki rozwój wydarzeń, a tak? Po prostu nie musiała.
Słysząc jej kolejne słowa, delikatnie pokiwała głową na znak, że zrozumiała.
- Mhm. Ok - wydobyła z siebie jedynie tyle w tej kwestii. Mimo to... Chwila, spać? Jest noc. Oczywiście, że tego nie zrobi, przecież od tego jest dzień, by odsypiać! Sypialnia kojarzyła jej się akurat z snem, a na to było za wczas...
Mimo wszystko była wampirem.
No, ale na wspomnienie o pracowni bardziej się ożywiła.
- Jasne, jasne - zgodziła się na to, wstając już z miejsca.
No i to można robić! Aż nieco się ożywiła czarnowłosa dziewczyna, która zdecydowała się bez chwili wahania iść za Arabellą. No to czas zobaczyć, co tworzy kobieta!
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pon Lut 27, 2017 5:31 pm

Właśnie zastanawiała się nawet czy Mei zwróci uwagę na to co Arabella powiedziała. Wspomniała o spaniu, ale w końcu wampiry nie śpią w nocy prawda? Właściwie to nie jest do końca prawda... Znała wiele wampirów, którzy przerzucili się z tryby nocnego na dzienny chociaż ona nadal pozostawała przy nocy.
- Przez połowę nocy jestem zajęta moja droga. Pracuje lub maluje zapełniając sobie czas. Ale skoro przyjechałaś chcę poświęcić tobie czas.
Wolała nie mówić jej co jest jej drugim zajęciem, a raczej pracą. Tonacja jej głosu była spokojna nieco poważna lecz miło się odnosiła do Mei. Czasem niewiedza jest naszym największym przyjacielem.
Szła spokojnym krokiem gdy znalazły się na korytarzu wyższego piętra. Skierowały się w stronę drzwi, które znajdowały się na przeciwko. Sięgnęła po klamkę i otworzyła. Znajdowała się oczywiście tu sypialnia specjalnie dla gości i jak zwykle urządzona w stylu gotyckim.
- Tutaj będziesz mogła odpoczywać, natomiast drugie drzwi...
Zamknęła po chwili drzwi do sypialni wskazując na drzwi po prawej dłonią.
-...prowadzą do łazienki. Jest duża i wygodna. A teraz pokaże ci pracownie.
Skierowała się teraz w stronę kolejnych drzwi otwierając je. Znajdowała się tutaj sypialnia, pokój był spory ponieważ znajdowała się tu również sztaluga i przyrządy do malowania. Obrazy, które wisiały na ścianach były namalowane przez nią.
- O to mój zakątek. Jak widzisz w pokoju znajdują się dokładnie 4 obrazy mojego dzieła. Pierwszy obraz przedstawia matkę z dzieciem, drugi twarz kobiety ze łzą, trzeci nazwałam dwie dusze, a ostatni to mój ulubiony...nazwałam go ogień wewnętrzny.
Miała nieco dziwny gust malarski, ale długo jej zajęło malowanie tych obrazów. Co sądziła o nich Mei?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Czw Mar 02, 2017 9:46 pm

Pokiwała głową, gdy usłyszała jej słowa, nie dodając więcej od siebie. W sumie czy trzeba było? Przecież to było proste - znalezienie danego pomieszczenia nie będzie sprawiało aż tyle problemów, skoro wiedziała już, gdzie powinna je szukać. No... Chociaż jedną kwestię... Wypadałoby jakoś skomentować albo chociażby odpowiedzieć.
- Dziękuję - powiedziała Mei do niej. - Za to, że chcesz się mną zajmować, mimo tego, że jesteś bardzo zajęta.
Cóż, ciemnowłosa nie pomyślała przed przybyciem, że biedna wampirzyca mogła mieć ocś jeszcze do roboty oprócz zabawiania skromnej osoby, jaką była nastolatka. Mimo to, nie spławiła jej! Cudnie, to naprawdę poprawiało nastrój.
Dlatego też grzecznie szła za nią, patrząc na wcześniej wspomniane pomieszczenia... Ale i tak zdecydowanie nie zamierzała iść jeszcze spać! Jest protest w tym temacie i tyle!
Ale póki co, nie musiała przywitać się bliżej z łóżkiem. Natomiast, Arabella zdecydowała się pokazać jej swoje dzieła, które zielonooka z chęcią zdecydowała się ujrzeć.
Chwilkę później już mogła je podziwiać.
Delikatnie przekrzywiła głowę, by potem pokiwać głową.
- Są... Intrygujące. I to bardzo - w taki oto sposób skomentowała ujrzane obrazy. Zdecydowanie, w jej opinii... Nie wyglądały na zwykłe obrazki, brane przez byle kogo. Miały w sobie ten tajemniczy pierwiastek, który... Było ciężko nazwać.
A tak przynajmniej ona uważała teraz.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pią Mar 10, 2017 5:16 pm

Nie było żadnych przeciwwskazań, aby Mei nie mogła zostać. Oczywiście Arabella miała nadzieję, że ciekawość nie weźmie górę. Rożnie to bywa z gośćmi. A pani domu wolała oszczędzić jej niektórych widoków. Wracając jednak do tematu to dom i tak w nocy był pusty i dużo miejsca wolnego. Po za tym Mei to jej ulubienica, jest jej bardzo bliska i zawsze mile widziana.
- Jesteś dla mnie jak siostra moja droga i zawsze chętnie poświecę ci swój wolny czas. Nie przejmuj się niczym.
Dodała po chwili, aby zapewnić ją iż to żaden kłopot. Właściwie miały przed sobą jeszcze kawał nocy, a jej sprawa może zaczekać do jutra wieczorem. Nie miała zamiaru jednak rozmawiać z jej ojcem, ani z jej braćmi. Nie lubiła ich, a oni jej po za tym Arabella należała do osób, które nie warto denerwować. Przecież nie chcemy, aby,,przypadkiem'' komuś stała się krzywda...prawda? Gdyby nie Mei już dawno rozpętała by się wojna.
- Mój gust artystyczny jest nieco inny jednak ma w sobie jakiś urok. Są wyjątkowe i piękne.
Podeszła bliżej Mei kładąc jej swoją dłoń na ramieniu.
- Jeśli zechcesz mogę namalować twój portret...jesteś piękną i młodą wampirzycą. Takie piękno należy pielęgnować kochana.
Przejechała kciukiem delikatnie po jej poliku gładząc go dosłownie na chwilkę po czym zabrała dłoń. Spojrzała na nią z powagą chociaż ton jej głos był spokojny.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Pią Mar 17, 2017 9:45 am

- Jesteś dla mnie bardzo kochana - odpowiedziała jej natomiast ciemnowłosa wampirzyca. - To naprawdę miło z twojej strony, że robisz tyle dla mnie...
Uśmiechnęła się do niej po raz kolejny. Naprawdę, nie spodziewała się, że doświadczy od niej tyle dobroci. To miłe! I zdecydowanie dziewczyna nie zapomni o czymś takim od tak.
Ale jednak zareagowała z dość sporym zaskoczeniem, gdy usłyszała jej propozycję.
- Na pewno? - spytała się jej, by potwierdzić jej słowa. - Chętnie będę pozować - dodała jeszcze.
Poczuła się nieco zmieszana, czując jej dotyk, jak również i zawstydzona owymi komplementami. No co? Nie na co dzień można coś takie usłyszeć!
Aż wbiła wzrok w ziemię, po czym westchnęła cicho, podnosząc wzrok i kiwając nieco głową. Nie spytała się, czy chciała to zrobić - nie zamierzała przecież wyjść na jakąś nachalną osobę!
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pią Mar 17, 2017 7:58 pm

Tak...dla Mei robiła dość dużo o dziwo jednak naprawdę lubiła ją. Przypadła jej do gustu po za tym zauważyła, że odnajdują wspólny język. Nie każdy ma serce z kamienia chociaż warto mieć przynajmniej jego połowę jak twardy głaz.
- To nic takiego moja droga. Jesteś nie tylko moim gościem, ale bliską mi osobą, a ja zawsze dbam o wszystko.
Dodała spokojnie jednak z delikatnym uśmiechem. Nie zawsze taka była, czarnowłosa po prostu nigdy nie widziała jej od drugiej strony. Każdy z nas ma ciemną stronę i swoje sekrety jak w przypadku Arabelli. Ale czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Jednak ta postawa do Mei niech nikogo nie zwiedzie...ta kobieta ma na sumieniu tyle niewinnych duszyczek.
- Oczywiście. Nie często cię widzę, a twój portret będzie bardzo miłą odmianą dla tego pustego domu.
Dodała po chwili przechadzając się nieco po pokoju, aby sprawdzić czy służba zadbała o wszystko. Na ich szczęście tak było.
- Jest piękna noc...może masz ochotę na coś moja droga?
Za dnia zdążą się wyspać po za tym może dziewczyna miała ochotę na herbatę, kubek gorącej czekolady lub świeżą krew. Oczywiście jeśli zechce, aby oprowadzić ją jeszcze po innych pomieszczeniach nie widziała problemu. Prace praktycznie skończyła. Patrzyła uważnie na Mei, taką młodą, piękną i zawstydzoną. Fascynowało ją gdy ciało reagowało uwielbiała badać to co nieznane.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Sro Mar 22, 2017 8:43 pm

Gościem... Gościem... Mei rozumiała to, co mówiła do niej wampirzyca i musiała przyznać sama sobie, że była dość miło zaskoczona. Ba, teoretycznie, nawet jeśli tak często się działo... To przecież nie było tak łatwo się do tego przyzwyczaić, słowo!
Ciemnowłosa również skinęła nieco głową, uśmiechając się łagodnie.
- Ale i tak naprawdę ci dziękuję za to wszystko - powiedziała natomiast.
Może i rzeczywiście lepiej, że nie wiedziała, jaka była naprawdę Arabella? Kto wie, jakby naprawdę zareagowała na jej zachowanie?
Pokiwała delikatnie głową.
- To trochę zawstydzające, ale jeśli tak bardzo chcesz, to namaluj mnie - zwróciła się do niej natomiast, delikatnie się mieszając. Nie każdy przecież był przyzwyczajony do takich rzeczy.
Oh, i kolejne pytanie się pojawiło. Ono sprawiło, ze dziewczyna musiała na chwilę zamilknąć, by zastanowić się nad ową kwestią.
- Chętnie, ale... Prawdę mówiąc, naprawdę nie wiem co możemy - mruknęła w odpowiedzi, zaczynając nieco nerwowo przeplatać palce.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pią Mar 24, 2017 2:17 pm

Skinęła do niej głową porozumiewawczo gdy ta podziękowała jej. Arabella nie posiadała własnych dzieci, owszem planowała je z byłym mężem. Jednak nie doszło do tego. Mei jest traktowana nie tylko jako przyjaciółka, ale również prawie jak córka. Jedno musiała przyznać jej ojcu to to, że mógł być dumny z tej młodej damy.
- Powiedz mi proszę jak w domu? Nie przepadamy z twoim ojcem za sobą jednak jak się on czuje?
Zapytała tylko ze względu na nią. Ogólnie mało ją to obchodzi jednak nie chciała by, aby Mei straciła rodzinę. Pomimo tej nieniewieści nie życzyła mu AŻ tak źle. Prawdziwa natura tej kobiety jest dobrze zamaskowana. Nawet były mąż nie miał pojęcia za jaka kobietę wyszedł dopóki nie przekonał się osobiście. Sekrety były głęboko zamknięte w niej samej i oczywiście pracowania w piwnicy. Była dostępna tylko i wyłącznie dla Arabelli, która miała do niej klucz.
- Zgadzasz się, wspaniale moja droga. Rano każe służbie przygotować odpowiednio moją pracownie, a wieczorem możemy zacząć jeśli oczywiście zechcesz.
Jeszcze nie nadszedł poranek więc miały trochę czasu na pogawędkę, a nawet powspominanie starych dobrych czasów. Właściwie Arabella uznała, że najpierw powinna obrać odzienie, a następnie powinny udać się do salonu.
- Zejdź proszę do salonu, mamy dużo czasu na rozmowy. Pójdę ubrać odzienie moja droga.
Dodała opuszczając pokój, aby udać się do łazienki po czym zniknęła z horyzontu naszej Mei.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach