Niespodziewana wizyta

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Sro Mar 29, 2017 9:00 pm

- Trzyma się całkiem dobrze, ale jest często zajęty swoją pracą - odparła jej natomiast czarnowłosa dziewczyna. - Mimo wszystko, ma tego trochę. Ale znajduje też czas, by pogadać ze mną czy też z braćmi - dodała jeszcze od siebie, delikatnie przy tym wzruszając ramionami. Nie bardzo wiedziała co powinna więcej dodać na ów temat.
- Ale nie masz co się martwić - powiedziała po krótkiej chwili. - Nie jest źle!
Pokiwała delikatnie głową, do swoich myśli, jak również na jej kolejne słowa.
- Dobrze. Długo zajmuje ci malowanie takiego obrazu? - spytała się jej natomiast. Aż zaczęło ją to zastanawiać, jak to właściwie wygląda! W końcu, czy wykorzystuje się do tego wampirze zmysły czy nie? To przyspiesza? Ułatwia? Czy może wręcz przeciwnie, przeszkadza właśnie?
Oh. Więc Arabella poszła się przebrać? Cóż... Aż Mei zaczęła się zastanawiać, co dalej. Iść do salonu? Nie iść?
Wstała z miejsca, przeciągając się nieco. Okej, mam trochę czasu, więc... Rozejrzę się szybko po tym domu! - zadecydowała, by po krótkiej chwili opuścić to miejsce. Tylko właśnie... Gdzie trafi?
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Czw Mar 30, 2017 6:25 pm

Słowa jej czarnowłosej przyjaciółki zaspokoiły jej małą ciekawość. Więc w domu wszystko grało tak samo jak z jej ojcem... Tyle jej to wystarczy więcej nie musiała wiedzieć chociaż jedno musiała przyznać. Praca potrafi wciągnąć sama dobrze wiedziała o tym gdyż czasami nie miała nawet czasu dla siebie. Kiwnęła do niej głowa tylko po czym uważnie się jej przyjrzała.
- Niestety nie jestem w stanie określić ile może to potrwać moja droga. Jedne kończę szybciej, a drugie czasami dłużej. Ale nie powinno zając mi to dużo czasu chociaż lubię być dokładna.
Odpowiedziała jej kierując się już w stronę łazienki. Potrzebowała wziąć prysznic, najlepiej z zimną wodą.
Kobieta więc znalazła się w swej łazience zamykając ją dobrze. Mei w tym czasie została sama na parę minut dopóki pani domu nie wróci. Nie bała się tego, że coś może odkryć ponieważ wszystko znajdowało się za żelaznymi drzwiami gdzie tylko ona miała do nich kluczyk. Zawsze nosiła przy sobie.
Odkręciła kurek z zimną wodą zrzucając z siebie szlafrok i weszła pod prysznic. Zaczęła pielęgnować swoje ciało myjąc je dokładnie. Gdy skończyła wyszła by włączyć suszarkę i wysuszyć swoje długie włosy, a niestety były tak długie, że trwało to troszkę. Co w tym czasie robiła Mei?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Nie Kwi 02, 2017 9:38 pm

Okej, czyli też dowiedziała się co nie co, ile trwała właściwie praca nad takim obrazem. Zrozumiała to i skinęła delikatnie głową, ale... No cóż, nie było jednak co więcej dodać z jej strony, prawda? Chociaż długie siedzenie nieruchomo nie napawało ją zbytnią radością. No bo serio, kto to właściwie lubił?
I... W sumie, co dalej?
Została sama, więc chciała wykorzystać czas by pozwiedzać owe miejsce. Jednakże... Czy wiedziała dobrze, co powinna dokładniej zobaczyć?
Nie.
Więc zdecydowała się na losowość. Sprawdzenie od drzwi, do drzwi, co było otwarte, co nie... Może to trochę niegrzeczne, ale naprawdę, ciężko powstrzymać swoją ciekawość! Zdecydowanie później przeproszę za to zachowanie - zdecydowała również tak postąpić.
Więc... Kiedy w końcu natrafi na to jedno, tajemne pomieszczenie, które nie mogła otworzyć... Tak, mowa o piwnicy. Aż zatrzymała się przy nim, poważnie się zastanawiając, co powinna dalej zrobić.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Pon Kwi 03, 2017 7:55 pm

Pani domu zajmowała się sobą w łazience aktualnie więc nie miała czasu śledzić poczynań swojego gościa. Wysuszyła włosy, założyła na siebie długą sukienkę bez ramiączek trzymającą się tylko na jej ramionach. Ułożyła włosy sobie i praktycznie była gotowa opuścić już łazienkę. Miała nadzieję, że Mei nie zacznie się nudzić przez ten czas w końcu to młoda wampirzyca.
Przez ten czas Mei myszkowała bez wiedzy Arabelli, ale pani domu miała pewne małe podejrzenia iż coś może być nie tak. Wychodząc z łazienki rozejrzała się dyskretnie po górnej części domu lecz nigdzie nie zauważyła swojej kompanki. Uznała, ze zapewne musi być na dole. Zeszła więc po schodach cicho, żeby przejść do salonu lecz tam nie było Mei. Dostrzegła ją przy drzwiach do których tylko ona miała dostęp i nikt inny poza nią. Skrzyżowała ręce na piersiach patrząc spokojnie na Mei stojąc za nią.
- Podobają ci się te drzwi moja droga?
Odezwała się w końcu spokojnym głosem. Nie, nie była zła, że zaciekawiła się tymi drzwiami. Była by zła dopiero gdyby nakryła ją jak próbuje je otworzyć. Bez klucza jednak nie było opcji.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Nie Kwi 09, 2017 12:06 am

I koniec końców nie wiedziała jak tam wejść! No, a przynajmniej w taki sposób, by nie zdradzić tego, iż tam rzeczywiście była... A może bardziej - włamała się? W końcu, naprawdę nie wiedziała, jakby mogła zareagować na coś takiego Arabella! Czarnowłosa była prawie pewna, że zdenerwowałaby się.
I koniec końców nie wymyśliła niczego sensownego. Natomiast wyczuła za sobą, że... Najwyraźniej wampirzyca skończyła kąpiel... I właśnie ją tutaj znalazła... Ups.
- Zastanawiało mnie, co kryje się za tymi drzwiami - odpowiedziała jej natomiast, odwracając się w jej stronę. - Pewnie coś ważnego, wydają się być bardzo... Solidne.
Westchnęła cicho. I co dalej?
- Jest szansa, że pokażesz mi, co tam jest? - dodała jeszcze, decydując się zaryzykować.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Sro Kwi 12, 2017 3:58 pm

Mei była jeszcze taka młoda, a Areblla doskonale znała ciekawość tym co zakazane. Specjalnie nie wspominała o tych drzwiach, ale domyślała się, że albo dzisiaj albo jutro dziewczyna sama zacznie się nimi interesować. Oczywiście wolała by nie odpowiadać na żadne pytania na temat tego co jest za drzwiami. Po chwili westchnęła podchodząc bliżej swej towarzyszki i spojrzała na nią uważnie. Obdarowała ją przyjaznym spojrzeniem bo nie zdenerwowała się.
- Bo są bardzo solidne moja droga...zadbała o to osobiście. Aż tak ciekawi cię co za nimi jest?
Uniosła jedną brew do góry chociaż wcale nie musiała jej odpowiadać. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że Mei bardzo chciała by wiedzieć co kryją te solidne drzwi. A tym bardziej zobaczyć. Jednak nie wolno było tam nikomu wchodzić prócz samej właścicielki.
- Przykro mi, ale wstęp mam tam tylko i wyłącznie ja. To moja...pracownia i jak wiesz cenie sobie prywatność. Mogę jedynie ci zdradzić, że badam oraz notuje. Proszę jednak, abyś nie próbowała tam zaglądać.
Położyła swoje dłonie na jej ramionach delikatnie się uśmiechając. To co jej powiedziała to no cóż...to nie tak, ze ją okłamała. Powiedziała tylko 1/4 prawdy w końcu prowadziła badania i notatki. Po za tym dała jej najłagodniejszą wersje opisu. Ostatnie zdanie powiedziała jednak nieco rozkazująco, że niewolno jej tam wchodzić i już.
- Może przejdźmy do salonu.
Dodała po chwili i ruszyła w stronę salonu. Chciała trochę porozmawiać, a i Mei zapewne miała tez pytania co działo się w życiu wampirzycy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Pon Kwi 17, 2017 12:08 am

Nieco się naburmuszyła, słysząc jej słowa. Mogłam się tego spodziewać. Fakt, że cokolwiek było za tymi drzwiami, zostało ukryte i nadane statusowi tajemnicy, powodował, że tym bardziej się tym interesowała. Tak... Chciała wiedzieć tym bardziej, co tam było... Przez co po prostu naburmuszyła się nieco, wyrażając tym samym swoje niezadowolenie z tego faktu, który zaistniał.
- Hai, hai - tak, zdecydowanie się jej to nie podobało. - Zrozumiałam... - Ale nie oznacza to, że akceptuję. Czy ona nie zdawała sobie sprawy, że zakazana rzecz tym bardziej kusi? Oj... Tak... I to cholernie bardzo.
Dlatego też zdecydowała się nie poddawać i próbować znaleźć sposób na dostanie się tam. Tylko... No właśnie, nasuwało się to jedno pytanie - jak to zrobić?
Westchnęła natomiast i nieco pokręciła głową.
- Ah, dobrze... - odparła jej, jeśli chodziło o kolejną kwestię. Zdecydowała się teraz nie naciskać na nią, lecz... Cóż, co będzie potem to się jeszcze przecież okaże!
Póki co , poszła za nią do salonu. Nie wiedziała, co tam jeszcze będą robić, ale w sumie, to się jeszcze okaże!
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Sro Kwi 19, 2017 8:39 am

Arabella była też dobrym obserwatorem i nie trudno było zauważyć niezadowolenie Mei. Młode pokolenie czasem trudno przyjmowało słowa ,,Nie'' I nie ,,Ruszaj''. Nie mogła jej zabronić tej ciekawości jednak nie zamierzała jej pozwolić tam zajrzeć. Gdyby zobaczyła co tam jest zaczęły by się pytania i zapewne Mei niezrozumiała by, że życie to nie bajka, a brutalna prawda.
-Mei.
Wypowiedziała nagle jej imię nieco donośnym głosem i mocnym by ta spojrzała na nią uważnie. Nie chciała na nią krzyczeć czy też wściekać się, ale musi zrozumieć, że piwnica to nie miejsce dla niej.
- Mam nadzieje, że zrozumiałaś bo nie chce abyś kręciła się przy tych drzwiach. Prowadzę poważne badania dla ważnych osobistości i obowiązuje mnie milczenie. Nie chce stracić klientów.
Jej ton głosu wskazywał na to, że nie było tutaj żadnej dyskusji i dalszych rozmów na ten temat. Jej oczy błysnęły czerwienią bo chociaż ukochała Mei to i ją obowiązywały zasady w tym domu. Jej twarz złagodniała nieco po chwili i pojawił się ten delikatny uśmiech.
- Bardzo cię kocham Mei, pamiętaj o tym.
Dodała i już ruszyła do salonu, aby tam zasiąść w swoim ulubionym fotelu. Chciała jeszcze trochę porozmawiać z swa ulubienicą. Rzadko ją widuje...za rzadko.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Pon Kwi 24, 2017 9:56 pm

Wysłuchała jej wyjaśnień... Jednak to nie sprawiło, by nagle zaczęła się z nią zgadzać... A tym bardziej, by podobała się jej decyzja samej wampirzycy. Jej stanowczość i fakt, że skrywała się z tym dokładniej, sprawiał, że naprawdę chciała wiedzieć! Ale... Ale... Z tego wszystkiego nie dało się sprawić, by zrezygnowała ze swoich planów.
Jednakże widok czerwonych oczów sprawił, że w jej umyśle zapaliło się ostrzegawcze światełko. Poczuła się przez ten moment w niebezpieczeństwie. Starsza, potężniejsza kobieta... Przy młodej, niedoświadczonej dziewczynie, z niższą rangą krwi. Aż ciężko było zachować się teraz normalnie, bez ukazywania po sobie zdradzających ją emocji! I zarazem tego nieprzyjemnego ukłucia strachu.
Przygryzła dolną wargę, po czym lekko pokręciła głową.
- Też cię kocham - mruknęła w odpowiedzi. Ale nie podoba mi się to wszystko. Naprawdę o to chodzi? Ukrywasz przede mną coś istotnego?
Westchnęła głęboko, czując się źle z tego wszystkiego. Wyraźnie posmutniała, ale... Cóż, poszła za samą Arabellą do salonu. Co dalej? Nic. Po prostu usiadła na kanapie, nie odzywając się więcej. Nie... Nie bardzo miała właściwie co powiedzieć.
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Wto Kwi 25, 2017 3:35 pm

Nie ważnie czy to przyjaciele czy rodzinna jej sekrety oraz drugie życie musi pozostać tajemnicą. Doskonale zdawała by sobie co by było gdyby wyszło na jaw, że nie jest do końca taka jak się wydaje. Nawet Mei musiała to zrozumieć i jeśli nie posłucha to wtedy będzie musiała wyrazić się bardziej dosadnie. Domyślała się, że przyjęcie takiej odpowiedzi nie musi zostać akceptowane. Ufała jej jednak...czy Mei naprawdę zechce naruszyć tą ufność?
- Opowiedz mi lepiej moja droga jak przebiegła ci podróż do mnie? Na pewno była męcząca.
Zagadała ją gdy znalazły się w salonie. Arabella była starsza i potężniejsza jednak najgroźniejsza była gdy jej prawdziwa natura wychodziła na jaw. Szaleńczy uśmiech pełen mordu i wzrok pragnący więcej. Przy rodzinie i bliskich zachowywanie pozorów to najlepsze wyjście. Chociaż nie mogła się doczekać kiedy zbada swój najnowszy obiekt badań.
- Napij się proszę krwi, bierz ile tylko chcesz.
Przyjrzała się uważnie Mei po czym tak po prostu podeszła do niej i wzięła ją w ramiona. Objęła mocno jak matka córkę po czym ucałowała ją w czoło i uśmiechnęła się delikatnie. Potrafiła kochać, a dla Mei mogła by wiele zaryzykować. Kochała ją bardzo mocno. Po chwili jednak odeszła biorąc dzban pełny krwi i nalała do kieliszków. Odstawiła dzban na stolik po czym zasiadła na kanapie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Mei Nie Kwi 30, 2017 11:59 pm

No i od tego wszystkiego humor Mei pogorszył się stanowczo. Z zewnątrz starała się nadal wyglądać na taką co wcześniej, ale... Napotkanie się na coś takiego jednak nie powodowało nagłego wzrostu dobrego nastroju... Inaczej? Cóż, po prostu było tak, jak zostało wspomniane wcześniej. Odmowa nie nastawiła ją pozytywnie.
- Nie, niezbyt. Wystarczyło wsiąść do kilku różnych autobusów, a potem przejść się na piechotę - odpowiedziała jej natomiast.
Nie bardzo co miała więcej opowiadać w tej kwestii... I tyle. Po prostu dla niej to był koniec tej rozmowy...
- Nieee... Nie bardzo chcę... - naprawdę straciła ochotę na cokolwiek więcej... I raczej nie zapowiadało się na to, by miała ją odzyskać.
Mniej więcej w tym momencie poczuła, jak tamta wzięła ją w ramiona. W tym samym momencie odczuła spore zaskoczenie, wymieszane z lekką... Obawą? Niepewnością? Jakby czarnowłosa nie wiedziała, czego mogłaby się tak właściwie spodziewać. Przełknęła ślinę, po czym lekko pokręciła głową i uniosła nieco, by móc spojrzeć na jej twarz. Huh? Naprawdę nie wiedziała, jak właściwie powinna się do tego odnieść...
Kwestia pocieszenia czy czegoś innego? Nie umiała tego odgadnąć, ale sam gest był miły... Zdecydowanie ciężko było stwierdzić, o co teraz tak właściwie chodziło.
Również i to się skończyło, a ciemnowłosa delikatnie przekrzywiła głowę, zastanawiając się nad tym... Co właściwie miało miejsce. Przekrzywiła głowę, po czym westchnęła cicho i zaczęła się bawić kosmykiem włosów. Nie dodała nic więcej od siebie...
Po prostu nie wiedziała, co dodać więcej. Może pójdę się przespać?
Mei

Mei
Prefekt
Prefekt

Krew : Czysta (C)
Znaki szczególne : Blizny na ciele
Zawód : Informatyk - programista
Zajęcia : Nocne
Moce : Latanie, Manipulacja wodą


https://vampireknight.forumpl.net/t1873-mei-aryu#39443 https://vampireknight.forumpl.net/t1911-mei#40994 https://vampireknight.forumpl.net/t3841-pokoj-mei-i-fergala

Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Czw Maj 04, 2017 5:14 am

Każda odmowa miała to do siebie, że nie była przyjmowana zbyt dobrze. Niosła za sobą zawód oraz złość. Arabella zdawała sobie doskonale z tego sprawę, że Mei mogła również doświadczyć uczucia niezadowolenia. Ale co mogła na to poradzić sama właścicielka, która zawsze przestrzegała surowo zasad. Inni w tym domu musieli się podporządkować panującym zasadom czy tego chcieli czy nie. To również tyczyło się rodziny bez wyjątków.
- Rozumiem...
Dodała po chwili spokojnym głosem obserwując uważnie swoją towarzyszkę. Czyżby miała do niej żal o to, że nie poznała tajemnicy żelaznych drzwi? Nie mogła nic na to poradzić i chociaż nie chciała by Mei się smuciła to nie mogła złamać własnych zasad. Kiedy mówiła NIE to oznaczała, że nie podlega to żadnej dyskusji. Nie było nawet mowy o zmianie decyzji. Wstała ze swego miejsca.
- Zatem moja droga może udamy się na spoczynek? Zaraz będzie świtać, a najlepiej było by wypocząć. Prześpij się, a kolejnego wieczoru możemy zacząć malowanie twego portretu. Wiesz gdzie jest twój pokój więc pozwolisz zatem, że opuszczę cię. Dobrej nocy.
Podeszła do niej całując ją lekko w głowę po czym skierowała się ku schodom. Kiedy zniknęła z pola widzenia czarnowłosej weszła da swej sypialni zamykając za sobą drzwi. Również na klucz. Lubiła mieć dużo prywatności... Jeśli chodziło natomiast o zakazane drzwi niestety klucz miała ze sobą Arabella więc był dobrze pilnowany. Rozebrała się do naga kładąc odzienie na fotelu, a klucz schowała pod poduszkę. Gdy ułożyła się na swym łożu zasypiając myślała o tym, że kolejnej nocy będzie miała nowy obiekt badań. Ta myśl podniecała ją, napawała namiętnością i pragnieniem więcej. Zasnęła. A co uczyni jej towarzyszka?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Gość Sro Maj 10, 2017 8:46 am

Następnej nocy kiedy tylko wstała poszła oczywiście odświeżyć się pod prysznicem. Ubrała swoją ulubioną sukienkę po czym zamierzała zobaczyć jak się czuje Mei. Kiedy stanęła pod jej drzwiami zapukała jednak nie usłyszała nic. Kolejny raz zapukała i cisza. Kiedy weszła do środka rozejrzała się jednak nikogo już nie było. Zauważyła małą karteczkę na łóżku więc wzięła ją do ręki by przeczytać.
Była od czarnowłosej, która napisała, że wraca do domu. Wyjaśniła tylko, że musiała już wracać, ale na pewno jeszcze się spotkają. Arabella obojętnie przyjęła takie wyjaśnienia i miała wrażenie, że powód dla, którego wróciła do domu leżał tutaj. Ale co mogła zrobić? Nic. Tak więc postanowiła wrócić do swej pracy, która na nią czekała i tak zakończyła się ta przygoda.

Koniec.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Niespodziewana wizyta - Page 2 Empty Re: Niespodziewana wizyta

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach