Kącik

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Kącik Empty Kącik

Pisanie by Isemay Wto Paź 23, 2012 9:11 pm

Niewielki kącik, w którym znajdują się dwa fotele i mały stoliczek.
Isemay

Isemay
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Dawny Wampir
Znaki szczególne : Blond pukle, mały tatuaż w kształcie półksiężyca na karku (symbol rodu)
Zawód : Łowca wampirów
Zajęcia : Brak


https://vampireknight.forumpl.net/t499-maya-lightwood

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Nie Kwi 14, 2013 2:00 pm

Przyszła do szkoły. Nudziło jej się strasznie. Nie miała niczego ciekawego do roboty. Żadnych pożytecznych czy tez nie zajęć. Powoli, więc podeszła do kąta i tam rozłożyła się wygodnie na fotelach. Wyciągnęła nogi i naciągnęła na głowę kaptur i powoli przysnęła w ciszy.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Nie Kwi 14, 2013 3:37 pm

Shireen już dawno doszła do wniosku, że czasem nie rozumie swoich własnych poczynań i chyba raczej nie chce ich zrozumieć. Postanowiła, że przejdzie się do Słonecznego Akademika, chociaż sama nie wiedziała po co. Dopiero co jadła, więc tak naprawdę głodna nie była, chociaż musiała przyznać, że zapachy dochodzące z drugiej części szkoły były bardzo kuszące. Kto wie, może znajdzie sobie jakąś zagubioną ofiarę?
Weszła na teren drugiego akademika i po chwili znalazła się przed wejściowymi drzwiami, które otworzyła i weszła do środka. Roiło się tutaj od zapachu ludzi, szczególnie ich krwi. Jak to dobrze, że Shireen nie była ani poziomem E ani młodym wampirem, więc potrafiła panować nad głodem. Pogwizdując cicho pod nosem zaczęła przechadzać się pustymi korytarzami, aż w końcu trafiła do salonu wspólnego. Pokój wyglądał bardzo podobnie jak ten, w którym przed chwilą siedziała, o ile nie identycznie. Westchnęła ciężko przekraczając próg pomieszczenia.
Niemal od razu wyczuła obecność drugiej osoby. Człowieka, jednak to nie za bardzo ją zdziwiło, w końcu znajdowała się na ich terytorium. Uśmiechnęła się do siebie, po czym podeszła do foteli, na których rozłożyła się ów niewinna istotka. Bez zbędnych ceregieli usiadła na fotelu obok i wbiła wzrok fioletowych oczu w dziewczynę. Dodajmy, że Shireen nie zadała sobie trudu, żeby zachowywać się cicho, więc Angel nie będzie miała problemu z jej usłyszeniem nawet, jeśli przysypiała.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Nie Kwi 14, 2013 5:33 pm

Przysypiała sobie słodko. W końcu miejsce do tego było idealne. Ciepło, ciemno i cisza, względna cisza. Nogi, więc na stolik i spać. Może najwygodniej nie było ale dziewczyna sypiała już w innych miejscach i jakoś jej to nie przeszkadzało, więc i tym bardziej teraz.
Ucięła, więc sobie krótką drzemkę. Jednak hałasy musiał jej to przerwać. Była jednak na tyle leniwa, ze nawet oczek nie chciało jej się otwierać. Odwróciła, się ,a raczej wypiła tyłek w kierunku drugiego krzesła i postanowiła jak na chama i gbura przystało dalej spać, a co.

avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Nie Kwi 14, 2013 6:12 pm

Och, cóż to? Czyżby ta niewinnie wyglądająca istotka właśnie wykazała się okropnym chamstwem, zwyczajnie ignorując jaśnie panią wampirzycę? Źle zaczęła, oj źle. Gdyby chociaż łaskawie otworzyła ślepia i na nią nakrzyczała za to, że przerywa jej słodki sen, Shireen byłaby bardziej rozbawiona niż oburzona. Prawda, że trudno było wyprowadzić ją z równowagi, ale wprost nie znosiła, kiedy ktoś bezczelnie ją ignorował, zwłaszcza gdy robiła to ludzka nastolatka, która nie ma żadnego pojęcia o życiu. W końcu Shireen była od niej dużo, dużo starsza i mimo, iż wyglądała na szesnastolatkę nie lubiła, kiedy ktoś nie okazywał jej szacunku. W każdym razie, Angel nie tylko zignorowała obecność Kasahary, ale jeszcze się na nią wypięła dupskiem! No przecież to już jest szczyt chamstwa i niewychowania, o! Shireen nie zamierzała dać się tak traktować. Na jej usta wpełzł chytry uśmieszek, a sama wampirzyca zbliżyła się bezszelestnie do czarnowłosej dziewczyny. Zetknęła ze sobą palec wskazujący i kciuk, po czym włożyła je do ust i nachyliła się nad uchem nieznajomej. Nabrała powietrza w płuca i głośno zagwizdała prosto do biednego uszka panny leniwej. No teraz to nie może jej zignorować!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Nie Kwi 14, 2013 6:41 pm

Ojć, trochę chamstwa jeszcze nikomu nie szkodziło, a jej tym bardziej nie. Ogólnie dzisiaj miała wyjebane na wszystkich i wszystko. Od taki po prostu dzień. Może okres jej się zbliża, kto wie?
Kiedy wampirzak zagwizdał jej do ucha zmarszczyła jedynie czoło i westchnęła. Podniosła szybko głowę i uderzyła nią w dłoń dziewczyny. Zbytnio ją to nie zabolało. Zaraz, to wypięła tyłek i pacnęła nim dziewczynę.
–Głośniej nie umiesz?! –prychnęła i spojrzała na dziewczynę przez chwilę poczym ziewnęła jak hipopotam i przeciągnęła się kilka razy mlaskając.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Kyubi Nie Kwi 14, 2013 6:43 pm

Clara skończyła właśnie zajęcia z klasą dzienną. Jako nauczycielka musiała przejść się jeszcze po akademii, aby sprawdzić czy na pewno wszystko w porządku. Sama po sobie wiedziała, że z wampirami nie ma żartów. Nie raz przecież z takimi walczyła, jako łowczyni. Teraz, postanowiła wykorzystać swoje zdolności w akademii, jako nauczycielka, przy okazji dbając o bezpieczeństwo ludzi.
Pierw udała się do pokoju nauczycielskiego, żeby odłożyć dziennik i książki, a następnie wzięła swoją torebkę i ruszyła na obchód, pierw udając się do Słonecznego Akademika. Ruszyła ścieżką, docierając do budynku. Skierowała się do wspólnego pokoju, gdzie to jako pierwsze miejsce chciała skontrolować.
Weszła i od razu poczuła wibracje swojego artefaktu. Spojrzała w stronę kanapy, na której leżała ludzka dziewczyny, a nad nią pochylał się wampir. I co tu robił wampir zajęć nocnych?!
- Co Ty tutaj robisz? Dlaczego nie masz na sobie mundurka?
Spytała surowym tonem, spoglądając na nią uważnie. Skrzyżowała ręce na klatce piersiowej, podchodząc bliżej. Jeśli dziewczyna ją zaatakuje, będzie miała przechlapane, chyba zdawała sobie sprawę z tego?
- Proszę się odsunąć od tej dziewczyny.
Kolejny surowy rozkaz.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Nie Kwi 14, 2013 7:51 pm

Widać, że natrafiła na wyjątkowo wyszczekaną osóbkę. Nie powiem, żeby jej to przeszkadzało, wszak ze słabym i ugodowym przeciwnikiem jest nudno. Najwyraźniej gwizdnięcie prosto do ucha nie zrobiło na ludzkiej dziewczynie żadnego wrażenia, bo tylko jeszcze bardziej się wypięła i zaczęła pyskować. Shireen wyprostowała się i uniosła z rozbawieniem jedną brew do góry. Awanturnicza postawa czarnowłosej nie zrobiła na wampirzycy żadnego wrażenia. Widziała pełno ludzi o takiej postawie i była także świadkiem tego, jak żałośnie potrafili błagać o życie stając oko w oko z potworem. Kasahara zaśmiała się cicho do siebie i ponownie pochyliła nad dziewczyną.
- Potrafię dużo więcej. - odparła tajemniczo i już zaczęła nachylać się nad szyją biednego dziewczęcia, kiedy nagle w pokoju pojawił się ktoś trzeci. Shireen natychmiast wyczuła charakterystyczny dla łowców zapach. Warknęła i skierowała spojrzenie w stronę kobiety. W oczach wampirzycy na chwilę pojawił się czerwony błysk, który zniknął niemal momentalnie, a tęczówki odzyskały swój dawny, fioletowy kolor. Ciemnowłosa uśmiechnęła się i przestała pochylać nad leżącą na fotelu dziewczyną.
- Zawsze potraficie popsuć zabawę. - odezwała się, udając oburzenie. Zamruczała niezadowolona, kiedy nauczycielka kazała jej odsunąć się od Angel, co naturalnie uczyniła. Nie była głupia. Wiedziała, że zaatakowanie w szkole zarówno uczennicy jak i nauczycielki jest szaleństwem, jeszcze na ich terytorium, gdzie sama przylazła. Poza tym, zazwyczaj nie robiła personalnych wycieczek do łowców i nie prowokowała walki, ponieważ nie widziała w tym sensu. Wolała raczej przyglądać się wszystkiemu z boku i wkraczać do akcji dopiero w odpowiednim momencie. Chociaż fakt, czasem lubiła pobawić się z ludźmi w taki sposób, że przez przypadek, nieświadomie prowokowała łowców do działania. Znikome przypadki.
- Spokojnie, nie ma co się rzucać. Nie zamierzam niczego jej robić, aż tak jeszcze nie oszalałam. - odparła, podchodząc do kobiety.
- Poza tym, czy Akademia nie zawiesiła czasem swojej działalności? No chyba, że przespałam wiadomość o powrocie. - właśnie tak skomentowała uwagę dotyczącą braku mundurka, jednocześnie nie spuszczając z łowczyni oczu, które w miarę jak zbliżała się do kobiety stawały się coraz bardziej czujne. Zresztą, o ile dobrze widziała, ludzkie dziewczę też nie miało na sobie mundurka, ale bury już nie dostało. Czarnowłosa poczuła się w tym momencie trochę dyskryminowana, ale to tam, taka mała nieistotna uwaga.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Nie Kwi 14, 2013 8:09 pm

Tak, potrafi znacząco więcej, to pewne.
–Ale coś oryginalnego czy tyle co większość? –lekko zaśmiała się pod nosem. Nie było z całą pewnością tego widać. Kaptur doskonale zasłaniał całą jej twarz.
Nie przejmowała się faktem, że wampirzyca nachyla się nad nią by spróbować jej krwi. Narobiła by sobie jedynie kłopotu tym zachowaniem i tyle.
Angel zaraz utwierdzona w tym przekonaniu. Usłyszała kroki, a zaraz to potem ludzki głos.
–Widzisz jacy są dla waszej rasy niedobrzy. –udała smutek z ironią głosie.
Zaraz, to Aniołek przejechał paluszkiem po szklanym stole i syknął. Palec przeciął się, a czerwona ciecz poczęła z niego cieknąć. Wampir oczywiście nie widział jej ani nie czół jej zapachu.
–Popatrz co sobie zrobiłam. –przystawiała palec z krwią do oczu wampira poczym przejechała nim po nosie jak i policzkach dziewczyny zostawiając szkarłatne ślady, których ta nie widziała.
Zaraz, to odsunęła się oblizała palce z krwi.
– Mogę się o coś pani spytać? –spojrzała na nauczyciela.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Kyubi Pon Kwi 15, 2013 10:32 am

Obie panny dostaną karę, tak czy siak. Angel także nie miała na sobie mundurka, choć przebywała na terenie Akademii. Nie ważne czy była przerwa czy nie, mundurki obwiązywały o każdej porze dnia, poza pokojem ucznia. Tak samo łowca nie pachniał specyficznie ani inaczej od zwykłego człowieka, którym przecież był. Tak więc Shireen nie miała bladego pojęcia, że osoba, która przed nią stała była kiedyś tam łowcą. Tak więc nauczycielka spojrzała na wampirzycę unosząc zadziornie brew, kiedy ta coś odpyskowała, że zawsze muszą przerywać jej zabawę. Zawsze? Czyli to nie był taki pierwszy wybryk, szwendania się po nie swoim internacie.
Zawiesiła swoją działalność? Owszem, wiedzieli o tym nauczyciele, uczniowie zostali poinformowani o przerwie wakacyjnej, gdzie to niektórzy powrócili do swoich rodzin. Ci, co pozostali mogą mieszkać dalej w swoich pokojach, wciąż przestrzegając regulamin, jaki obowiązywał. Odbywały się także lekcje jakby wakacyjne.
- Z tego co wiem, trwają wakacje, więc jeśli pozostałaś na terenie akademii, wciąż obowiązuje Cię regulamin. Proszę o opuszczenie Słonecznego Akademika.
Wzrok przeniosła na Angel, która także nie miała na sobie mundurka, wiedziała o istnieniu wampirów i nawet jednego z nich, okazując swą bezmyślność, kusiła.
- Ciebie także obowiązuje ten regulamin. Jest po dwudziestej, powinnaś już dawno siedzieć w swoim pokoju.
Wciąż przemawiała do nich surowo, nie spuszczając z oka wampirzycy, która to w tej właśnie chwili powinna zmierzać już do wyjścia. Chyba, że woli przejść się do dyrektora.
- Jakie pytanie?
Spytała zniecierpliwiona, wciąż obserwując wampirzycę.
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Wto Kwi 16, 2013 9:01 pm

Zuchwałość i arogancja ludzkiej nastolatki powoli zaczęła działaś Shireen na nerwy. Czy Angel naprawdę była tak głupia, żeby samowolnie prowokować wampira? Owszem, poprzez jej artefakt czarnowłosa nie mogła wyczuć ani zobaczyć jej krwi, jednak jedna z jej mocy polegała na czytaniu w myślach. Kiedy uczennica przecięła sobie palec, musiała o tym pomyśleć. Obraz krwawiącej rany na pewno pojawił się w jej głowie, co zobaczyła również Kasahara, tak więc Angel nie zdążyła pomazać krwią jej twarzy, ponieważ wampirzyca w porę ujęła jej nadgarstek w dość mocnym uścisku. Nie, nie tak, żeby go złamać lub zwichnąć. Nie użyła także drugiej ze swoich mocy, jednak ludzka dziewczyna na pewno odczuła ból.
- Nie radzę Ci ze mną zadzierać. - syknęła przez zęby, wbijając w pannę Tenshi wzrok fioletowych oczu, w których dziewczyna mogła dostrzec czerwony błysk. Shireen puściła ją tak samo szybko jak złapała, jeszcze zanim była łowczyni zdążyła zareagować, po czym przeniosła wzrok na kobietę. Hmm... A wcześniej wspomniane czytanie w myślach się liczy? W końcu kiedy Clara zauważyła pochylającą się nad zdobyczą wampirzycę mimowolnie musiała pomyśleć o tym, kim kiedyś była, prawda? Jakieś obrazy walk z wampirami, czy coś w tym stylu. Jeśli tak i Shireen udało się rozpoznać w niej łowcę, to jej zawsze odnosiło się do każdej sytuacji, w której jakiś łowca przyłapał ją na piciu krwi i nie mówimy tu o terenach Akademii.
Shireen westchnęła i przewróciła oczami. Serio, już chyba lepiej bawiłaby się z matką i jej panem, ewentualnie z przyszłym narzeczonym, który jakoś nie kwapił się, by spełnić ostatnią wolę swojej matki.
- Już, już. Idę sobie. W końcu nie chcemy kłopotów. - odparła z lekkim, złośliwym uśmieszkiem nie spuszczając wzroku z nauczycielki, tak samo jak ona nie spuszczała swojego z niej. Bez obaw, Shireen nie była żadnym młodym wampirzątkiem, potrafiła zapanować nad głodem. W każdym razie, niespiesznie ruszyła w stronę wyjścia ciekawa, jaką też sprawę ma do nauczycielki jej nowa znajoma.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Sro Kwi 17, 2013 1:17 pm

Spojrzała na wampirzycę kiedy ta złapała ją za nadgarstek. Na jej buzi pojawiła się wredny uśmiech. Trochę zabolało jednak dziewczyna nie okazała tego po sobie. Spoglądała w oczy wampirzycy po czym szarpnęła swoją rękę.
- Uważaj, bo się zacznę ciebie bać - zaśmiała się wrednie.
Nie miała się zamiaru bać nikogo i niczego, aż do samej śmierci włącznie z nią.
- Idź, idź i nie podsłuchu. -poprawiała włosy i spojrzała na wampirzycę odprowadzając ją spojrzeniem. Czekała, aż ta zniknie z jej pola widzenia.
- A mi tutaj jest wygodnie. -westchnęła do prefekta.
Powoli podeszła do kobiety i poczęła jej szeptać najciszej jak się tylko dało ale i w taki sposób by zrozumiano ją.
- Kto szkoli tu Łowców? -zadała pytanie. Odsunęła się i spojrzała na wampira.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Kyubi Czw Kwi 18, 2013 8:27 am

Zuchwałość i arogancja wampirzycy powoli zaczynała działać na nerwy nauczycielki. Zaczęła tupać nogą, coraz szybciej tracąc cierpliwość. Ciekawe czy wymądrzałaby się tak, gdyby znalazła się przed dyrektorem, który wymierza jej karę. Doprawdy, chyba wpadła już na pomysł, jaką wymyślić karę dla wampirzycy.
Wyczytała z myśli Angel, że posiadała artefakt o dość specyficznej właściwości? Bardzo wątpliwe, szczególnie, kiedy Angel w ogóle o niczym takim nie myślała. To, że używała artefaktu, nie znaczy, że od razu myślała intensywnie o działaniu swojego artefaktu.
Kiedy Shireen złapała mocno za nadgarstek Angel, Clara nie wytrzymała. Doskoczyła od razu do dziewczyny i wampirzycy, która to zdążyła już puścić Angel. Łowczyni to nie przeszkadzało i założyła jej dźwignię taką, jaką nakłada się przestępcom. Wywinęła jej mocno ramię na plecy i pchnęła w stronę wyjścia. Nie chciała robić krzywdy uczennicy, a jedynie ją unieszkodliwić. Clara nie myślała o żadnych walkach z łowcami. Lubiła być łowcą, przynosiło jej to satysfakcje i nie bała się wampirów, więc na ich widok nie trzęsła portkami i nie wspominała o żadnych walkach. Shireen nie miała zatem pojęcia, że ta jest łowcą. Dopiero tera,z kiedy Clara założyła jej dźwignię mogła się czegoś domyślać.
- To ja Ci radzę nie zadzierać ze mną. Sprawdzimy zatem jak mija wieczór u Dyrektora. A kiedy wrócę, Ciebie ma już nie być.
Ostatnie słowa skierowała do Angel, ostrzegając, że jeśli nadal będzie tutaj siedziała, także zostanie zaprowadzona przed oblicze Dyrektora. A póki co, dostanie jedynie karę mycia toalet!
- Ach i żebym nie zapomniała. Odezwij się do mnie jutro w ramach swojej kary.
I opuścoiła pokój wspólny wraz z wampirzycą, zamierzając zaprowadzić ją do dyrka.

[zt + Shireen]
Kyubi

Kyubi

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Jedno oko czerwone, drugie niebieskie.
Zawód : Głowa rodu Campbell. Basista zespołu Blast. Lekarz. Prawnik - właściciel kancelarii prawnej w centrum miasta. Host - kochanek do wynajęcia.
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Służka: Melody


https://vampireknight.forumpl.net/t473-casanova https://vampireknight.forumpl.net/t621-kyubi

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Nie Maj 05, 2013 12:21 pm

Kiedy wszyscy sobie poszli. Angel nic nie zrobiła sobie z słów nauczycielki. Przedrzemała sobie dalej w tym kąciku spać w najlepsze. Nie miała zamiaru się niczym i nikim przejmować, a do domu nie chciało jej się iść. Zarówno by spać jak i by założyć szkolny mundurek.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Wto Maj 07, 2013 2:13 pm

Spokojnie po tym jak opuściła samochód chłopaka, który ją tutaj odwiózł skierowała się przed siebie. Nie, ona tutaj nie mieszkała ale kto wie, może spotka Shizu i ją przenocuje? Albo po prostu spotka jakąś inną miłą uczennice, która zaoferuje jej nocleg? No dobrze, to w którą stronę teraz? No nic, skierowała się do drzwi, gdzie było światło. Lekko wychyliła przez nie, lecz nie było tam nikogo poza jakąś dziewczyną. No i tego oczekiwała, nie miała zamiaru spotkać kolejnego napalonego faceta.
Poprawiła swoje ciuchy, by następnie odpiąć jeden guzik w koszuli, który, lekko odsłonił jej biust. Zapewne nie ruszy to dziewczyny, no ale kto wie? Przekroczyła próg i podeszła do dziewczyny. Powoli, bo nie chciała jej nastraszyć.
- Przepraszam ale chyba się zgubiłam. Nie wiesz gdzie są pokoje uczniów? Bo muszę kogoś pilnie znaleźć.
Co prawda było to kłamstwo, bo przecież nie może od tak powiedzieć, że szuka tych pomieszczeń, bo przecież może zbudzić nie lada zainteresowanie i podejrzenia, a tak może oszczędzi sobie zbędnych pytań? No bo przecież można szukać kogoś z wielu powodów no nie?
- No chyba, że jesteś zajęta to nie będę przeszkadzać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Wto Maj 07, 2013 2:38 pm


Dalej sobie smacznie spała bez mundurka nie przejmując się niczym i nikim. W sumie drzemanie tutaj jeszcze nikomu nie przeszkadzała. No dobra przeszkadzała ale ta dwójka już sobie poszła.
Po kilku minutach jednak kolejna zagubiona dusza zawitała w jej zacne progi.
Angel otworzyła oczka i spojrzał na dziewczynę z wcięciem w biuście.
-Część. –mruknęła i słuchała jej.
–No dobra. W sumie mogę ci pomóc. –wstała i przeciągnęła się. Przecież i tak miała się ruszyć z tego miejsca, a jak Pomo ze bliźniemu, to jeszcze zaliczy dobry uczynek, to jej kary może nie dzadzą. No w sumie nadzieja matka głupich nie.
- Niw wiem ale poszukać zawsze można. Chyba, że ty z takich co pilnie musza do swojego pokoju, bo maja kilka ważnych i niecierpiących zwłoki spraw do załatwienia. – uśmiechnęła się wredni poczym poprawiła włosy jak i kaptur na nich.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Wto Maj 07, 2013 3:11 pm

Nie ona i pilne potrzeby w swoim pokoju? Trzeba najpierw mieć jakiś pokój by potem mieć w nim jakieś ważne sprawy. No ale nic trzeba być szczerym no nie? Zamyśliła się na chwilę a następnie spojrzała na dziewczynę z uśmiechem.
- W sumie to tutaj nie mieszkam, jeśli mam być szczera, a wyprzedzając pytanie, to szukam kogoś ko przenocuje moją skromną osobę.
Puściła jej oczko. Czy to była jakaś propozycja? A no może, bo przecież nie powie jej wprost czy ją przenocuje, a może nawet i to źle ubrała? Bo brzmi to jakby nie chciała by jej to zaproponowała, a raczej jej to sugerowała.
- No chyba, że i ty jesteś tutaj gościem, to nie będę się narzucać ci.
Podeszła do niej, po czym przejechała po jej policzku, a następnie spojrzała na jej ciałko. No, nie mogła pogardzić była niczego sobie, ale to czy coś pomiędzy nimi zajdzie, to okażę się dopiero później.
- A może chcesz mnie przenocować? Oferuję ciekawe towarzystwo, oraz nie małą zabawę.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Sro Maj 08, 2013 2:31 pm

–Aha. –potaknęła uśmiechając się.
Chwyciła dziewczynę i posadziła ją na fotelu.
–Możesz spać tutaj jak chcesz. –zaśmiała się klepiąc ją po ramieniu i wrednie się uśmiechając.
–Ale uważaj kręcą się tutaj nauczyciele, więc wiesz. –puściła do niej oczko cmokając.
Angel oddaliła się o kilka kroków poprawiając kaptur i ubranie wsłuchując się co mówi dziewczyna.
– No atrakcje, to możesz mieć. –zaśmiała się cwanie patrząc na nią.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Sro Maj 08, 2013 2:40 pm

Popatrzyła na dziewczynę, nie wiedząc co o niej myśleć. No ale nic nie będzie w to wnikać, jaka ona jest. Co do odpowiedzi, nie miała jednak zamiaru tutaj spać, bo nie wiadomo, kogo ona tutaj może spotkać jak się obudzi. No więc będzie trzeba szukać chyba gdzieś indziej, bo nie wynikało, by była skora zaprosić ją do siebie.
- To już wolę chodzić całą noc, niż zostać dorwana przez nauczyciela, który może potem sprawić mi nie lada problemów.
Przewróciła oczami, po czym rozsiadła się w fotelu, do któego została wepchana przez dziewczynę. I co ona ma o niej myśleć? Myślała, że ona jest taka powalona, a tu proszę jest ktoś jeszcze bardziej walnięty od niej.
- Nie sądzę, że byś mogła mi zapodać jakieś ciekawe atrakcje, no chyba iż ty mi dasz swoim ciałem.
Wyciągnęła do niej język, by po chwili podnieść się i podejść do niej, łapiąc ją za pierś, a następnie pchając ją na ścianę..
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Go?? Sro Maj 08, 2013 3:05 pm

–No to nogi będą cię bolec ale jak tam sobie chcesz. –poruszyła ramionami. Nie jaj sprawa niech robi co tam chce. W końcu i pod gołym niebem może spać. W końcu piżama z gwiazd i bajka na dobranoc od Księżyca nie były takie złe.
–No wiesz zawsze jakiś przystojniak może się trafić. –zaśmiała się wrednie poczym strzyknęła palcami.
– A kto powiedziała, że ja. –na jej buzi pojawił się wredny uśmieszek. Kto jej ten pomysł podrzucił, to nie miała zielonego pojęcia. Aishhh co teraz wbija tym dzieciakom do głowy, to ja nie miała zielonego pojęcia.
Zaraz, to wylądowała na ścianie.
–Oj, gdzie te łapki. –dała pstryczka w nos dziewczynie i zanim ta się obejrzał już była przyparta do ściany.
–Lubisz być niegrzeczna co? –spytała i sprzedała jej kolejnego pstryczka w nos chichotają wesoło.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Czw Maj 23, 2013 9:54 am

Popchnęła lekko dziewczynę, a co będzie jej pozwalać? Niech sobie nie myśli, że jej wszystko wolno, a tak swoją drogą niestety nic z tego nie będzie, dlaczego? Po prosu przypomniała sobie, że miała coś jeszcze załatwić, więc nic nie mówiąc po prostu skierowała się ku drzwiom, jeszcze na koniec patrząc na dziewczynę, tak jakby chciała powiedzieć, że jeszcze ją dorwie kiedyś ale nie powiedziała tego w prost, po prostu wyszła

z/t
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Mir Sro Lis 21, 2018 11:15 pm

- Senpai, nie możesz tutaj postawić tego iksa - powiedziała do niego, pokazując środkowym palcem prawej dłoni na kartkę. - Powtarzam ci trzeci raz - poprawiła okulary, zachowując nadal spokój. - Jeśli zastosujesz go tutaj, nie zdołasz zastosować tutaj tych wzorów.
Uniosła kąciki ust, posyłając mu nieśmiały uśmiech. Siedzieli już tutaj od jakieś godziny, gdzie jasnowłosa cierpliwie tłumaczyła mu materiał i pomagała w poszczególnych zadaniach. Nawet jeśli często kończyło się na tym, że raz po raz powtarzała ciągle swoje słowa. Nie wyglądała jednak na zniecierpliwioną czy zdenerwowaną. Zachowywała przez ten czas spokojną postawę.
- Mam nadzieję, że cokolwiek rozumiesz z tego - mruknęła jeszcze, zerkając na zadanie. Zmrużyła nieco ślepia, siadając wygodniej w fotelu. Wyciągnęła telefon, sprawdzając godzinę. Dość szybko schowała sprzęt i nachyliła się nad jedną z książek. - Jeśli nie czujesz się na siłach, możemy wrócić do japońskiego.
Delikatnie wzruszyła ramionami.
- Jako dla rozluźnienia - odwróciła głowę zerkając na przechodzącą parę uczniów. Skupiała na nich wzrok, dopóki nie zniknęli jej z pola widzenia, po czym ponownie spojrzała na chłopaka. - Więc jak? - spytała się go, czekając na jego reakcję.
Mir

Mir

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Prawie białe włosy i prawie czerwone oczy.
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : -


https://vampireknight.forumpl.net/t4000-miranda-miles#88363 https://vampireknight.forumpl.net/t4004-pokoj-mir-i-nei

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Czw Lis 22, 2018 12:18 am

 Patrzył błagalnym wzrokiem na otwarty zeszyt, leżący przed nim na stole. Im dłużej siedział przy tym zadaniu, tym bardziej był przekonany, że z tą całą matematyką jest coś nie tak... Tam nie było ani jednej liczby, to jakiś obłęd! Stęknął, stukając końcówką długopisu o blat. Na pewno istniało jakieś rozwiązanie... Niestety, nie znalazł go w internecie, więc musiał podjąć bardziej radykalne środki - poprosić kogoś mądrzejszego o korepetycje. Tylko szkoda, że Mir nie chciała odrobić lekcji za niego. Ta dziewczyna musiała być w dawnym życiu jakimś tyranem z wyższej półki i właśnie teraz wychodziła na jaw jej dawna osobowość. Nikt z dobrym sercem nie znęcałby się nad biednym i niewinnym chłopakiem, tłukąc mu do głowy jakieś dziwne formułki i wzory!
 - X? Jaki x? - wymamrotał, wzrokiem skanując to, co napisał. Faktycznie znowu postawił ten przeklęty x w tym samym przeklętym miejscu co wcześniej! Szybkim ruchem zamazał literę, wzdychając cicho. Wdech, wydech, wdech, wydech. Musi się udać... Przekreślił całe zadanie i zaczął rozpisywać je na nowo, mając nadzieję, że tym razem zastosuje się do wszystkich wskazówek uczennicy i nie popełni żadnego błędu. Jego zeszyt zaczął już przypominać brudnopis albo plac zabaw małego dziecko, które nie miało litości dla kartek. Odchylił się do tyłu na krześle, odkładając długopis. Teraz powinno być dobrze...
 - Sprawdzisz? - zapytał, choć bał się, że i tym razem usłyszy słowa brzmiące jak wyrok sądu.
Zostaje pan skazany na tysiąc godzin przymusowego odrabiania zadań z matematyki, japońskiego i fizyki. Ponadto codziennie musi pan rozwiązać sto równań.
 Wzdrygnął się na samą myśl o tym. Coś takiego byłoby gorsze niż banda krwiożerczych wampirach na sterydach albo trzęsienie ziemi zesłane na Japonię razem z potężnym tsunami!
 - Taaa, coś rozumiem, ale nadal to wszystko jest czarną magią. Mogłabyś się zlitować ten jeden jedyny raz - rozżalony głos był jedną z pierwszy oznak poddania się chęci porzucenia nauki i wyrwania się stąd.
 Spojrzał na Mir wystraszony, kiedy wspomniała o powrocie do japońskiego. No hej, co za dużo to niezdrowo! Pochylił się nad książkami do języka, czym prędzej chowając je do torby. Nie, nie, nie. Nie było takiej opcji, żeby znowu wrócić do wkuwania znaków!
 - Dla rozluźnienia?! Chyba dla dobicia! - prychnął, nie kryjąc zdumienia. - Skończymy dzisiaj na macie. Nie dam rady więcej. Mózg mi wyparuje! Albo, co gorsze, wypłynie razem z tymi X, plusami i minusami! - przerażenie widoczne na twarzy Raphaela przekonałby prawie każdego do ulitowania się nad nim, ale najwyraźniej dziewczyna zaliczała się do tego drugiego wąskiego grona, które z przyjemnością katowałoby go dodatkowymi zadaniami.
 - Po tej katordze możemy iść coś zjeść - zaproponował, wspierając policzek na dłoni. - Jeśli weźmiemy coś na wynos, to będzie można się przejść na zewnątrz. Nic tak dobrze nie robi po nauce jak trochę świeżego powietrza.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Mir Czw Lis 22, 2018 3:17 pm

Miała go uczyć, nie robić wszystko za niego. No i... próbowała to robić, z różnorakim skutkiem. Raz szło od tak, z łatwością, innym razem... Tak jak teraz, gdzie jedno zadanie musiało być poprawiane już kilka razy. Jasnowłosej jednak nie skończyła się póki co cierpliwość, więc raz po raz wskazywała mu, gdzie miał błąd i co powinien zmienić, by dość do właściwego wyniku. Nawet jeśli często kończyło się to zupełnie tak samo jak wcześniej...
- Mhm - mruknęła, biorąc od niego zeszyt. Bez chwili zawahania spojrzała na zadanie, raz po raz śledząc sposób, który wybrał, by móc rozwiązać zadanie. - Minus i minus daje plus - powiedziała, kładąc zeszyt przed nim. - Przy samym wyniku - pokazała mu dokładnie miejsce. - Zapomniałeś zmienić znak przy wykonywaniu działania. A tak, to jest dobrze reszta - przynajmniej ponownie nie popełnił tego samego błędu co wcześniej.
Co jakiś czas nie potrafiła powstrzymać się od zastanawiania, co tutaj właściwie robiła. Czemu zgodziła się na pomoc? A tak. Jak można było kazać spływać senpai'owi, który tak ładnie prosił o pomoc? I obiecywał, że będzie miała coś za to, że poświęca mu swój wolny czas.
- Lituję się - odparła Miranda, odrzucając momentalnie swoje myśli o temacie, niezwiązanym z daną sytuacją. - Dlatego wyszukuję ci same najprostsze zadania, senpai - uśmiechnęła się niewinnie. Wiedziała o co chodzi, ale nie mogła mu iść na rękę, jakby chciał. Gdyby tak szło, cała nauka poszłaby w las.
Odgarnęła zbłąkany kosmyk z pola widzenia, po czym westchnęła cicho.
- Zdajesz sobie sprawę, że nie uciekniesz od tego? - spytała się go natomiast, obserwując, jak chowa podręcznik. - Zdecydowanie nie - uniosła rękę i potarła lekko prawe oko, zarazem sprawiając, że okulary nieco zsunęły się jej na nos. - Chcesz mieć znów problem z testem? - burknęła cicho. - Nie martw się, zakleimy ci uszy i nie wypłynie - wymamrotała jeszcze prawie że niezrozumiale.
Przewróciła oczami, słysząc jego kolejne słowa.
- Tak, tak. Możemy. Ale najpierw skończ robić jeszcze te dwa zadania - zwróciła się do niego. - Skoro znasz metodę, powinno ci pójść łatwiej. Robi się je w ten sam sposób.
Mir

Mir

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Prawie białe włosy i prawie czerwone oczy.
Zajęcia : Dzienne
Pan/i | Sługa : -


https://vampireknight.forumpl.net/t4000-miranda-miles#88363 https://vampireknight.forumpl.net/t4004-pokoj-mir-i-nei

Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Gość Pią Lis 23, 2018 11:04 pm

"Minus i minus daje plus."
 Spojrzał na dziewczynę, zastanawiając się, czy naprawdę widziała w nim takiego debila, który podstawy matematyki zostawił w murach szkoły podstawowej, nie zabierając tej wiedzy ze sobą. Sięgnął po zeszyt, dokładnie przypatrując się zadaniu i miejscu, które wskazała korepetytorka.
 - Nie, mam dobrze. Zobacz, to jest przekreślone, a na dole jest dobry wynik - odpowiedział, podsuwając uczennicy notatki. Cóż... Nic dziwnego, że Mir nie dostrzegła rozwiązania, kiedy było one napisane drobnym druczkiem, niczym na umowach kredytowych. Sam pewnie nie wiedziałby, czego szukać, gdyby osobiście nie napisał tych liter i znaków. Chociaż musiał przez parę sekund zastanowić się o co tak naprawdę mu chodziło, gdy rozwiązywał zadanie...
 Będę musiał to potem przepisać na czysto...
 - To mają być proste zadania?! - Teraz przeraził się nie na żarty. Nie dosyć, że w pocie czoła próbował rozwiązać nie swoje problemy, a matematyki, to teraz dowiedział się, że dziewczyna niby nie rzucała mu w twarz niczego trudnego do rozwiązania. Na pewno żartowała...
 - Jak to jest możliwe, że jesteś młodsza, a rozumiesz z tego więcej niż ja! - burknął. Kompletnie nie podobało mu się to, że Mir bez problemu ogarniała materiał swojego roku i jeszcze zostawiała go w tyle. Była robotem czy po prostu marnowała czas jedynie na naukę?
 - Dobra, daj spokój. Najwyżej poprawię, jeśli nie wystarczy wcześniejsza powtórka - westchnął. I na co ona się tak spinała? Przecież jeden zawalony test nie przekreślał całej szkolnej kariery, o ile nie był to egzamin państwowy, a nic nie zapowiadało tego, żeby kartkówki z ostatnich lekcji urosły aż to takiej rangi.
 Dwa zadania? Czy białowłosa chciała tutaj siedzieć do końca dnia? Pochylił się nad zeszytem, chwytając wcześniej porzucony długopis. Jeśli te przykłady robi się w taki sam sposób, to czemu ten rozkład liter i liczb nie wydawał się ani trochę łatwiejszy do rozwiązania? Przynajmniej tutaj pojawiły się jakieś cyferki...
 - Zaraz mnie ręka rozboli - poskarżył się, odrywając końcówkę długopisu od kartki, żeby rozmasować lewy nadgarstek. Podejrzliwym wzrokiem omiótł wyniki.
 - Robiłem to tak jak tamto, więc raczej jest dobrze, ale lepiej spójrz na to.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Kącik Empty Re: Kącik

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach