Pokój Elleny i Isabelli

Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Sro Lip 24, 2013 5:21 pm

Kod:
Pokój wygląda jak każdy inny. Skromnie urządzony, ściany w kolorze brzoskwiniowym, a sufit białym. Na ziemi są położone jasne panele. Przez pierwszy miesiąc był zamieszkany tylko przez jedną osobę, dlatego też tylko połowa jest przystrojona różnymi gadżetami. Ellena mieszka po lewej stronie pokoju. Jest tam to, co w każdym pokoju, lecz od siebie dziewczyna dodała małą toaletkę oraz składaną garderobę dla różnych jej torebek bądź butów. Druga część pokoju póki co jest wyposażona w te same meble, co inne pokoje.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Sro Lip 24, 2013 8:20 pm

Pierwsze...drugie...trzecie...które to były drzwi? Isabella była tak zakręcona że aż zapomniała o plakietkach przyczepionych do wejścia.
Mimo drobnego zamieszania na jej twarzyczce widniał ciepły uśmiech. W końcu pozna swoją współlokatorkę! Targała za sobą bagaże i torebkę, w sumie nie wiedziała czy się w tym wszystkim pomieści...ale co tam.
Ostatecznie dotarła do celu, nie wiedziała czy zapukać czy też normalnie otworzyć drzwi. Co prawda miała przy sobie klucze do pokoju, ale na wszelki wypadek zapukała. Brak odpowiedzi. Przystanęła z nogi na nogę, odczekując chwilkę. Jednak postanowiła użyć kluczy, przekręciła delikatnie zamek i wsunęła głowę do środka.
- Ekhem...jest tu kto? - Zapytała, jednak nie było odpowiedzi. Otworzyła szerzej drzwi i weszła do środka. Brzoskwiniowe ściany, biały sufit i jasne panele. Isabelli od razu się tutaj spodobało, jak widać rzeczy jej współlokatorki były już odstawione...z tego co wiedziała to była ona tu już jakiś czas.
Miesiąc chyba, ale mniejsza o to. Usiadła na swoim łóżku i odsapnęła na moment. Zabrała się teraz za rozpakowywanie swoich rzeczy, ubrania do szuflady, bielizna też, mała maskotka na łóżku podarowana od ojca jak skończyła 13 lat, kosmetyczka do łazienki i tak dalej.
Trochę czasu minęło i tak jej rozpakowywanie dobiegło końca. Zmęczona opadła na łóżko i zaczęła pstrykać w telefon. W sumie nic lepszego nie miała do roboty, współlokatorka jeszcze nie przyszła a ona nikogo tutaj nie znała.
Nagle przypomniała sobie że zapomniała czegoś kupić i szybko skierowała się w stronę wyjścia. z/t
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Czw Wrz 12, 2013 3:56 pm

Czyżby chciała zmylić swojego mentora? Można tak powiedzieć. Spodziewała się, że będzie ją śledził i podsłuchiwał, toteż weszła do szkoły i zamknęła się w swoim pokoju. Oczywiście kilka minut zajęło jej szukanie kluczy, wyjątkowo zdenerwowana w końcu je znalazła i przekręciła w zamku. Następnie wbiegła do pokoju i rzuciła się na łóżko. Od tak. Brakowało jej odpoczynku i tego spokoju, wszędzie były wampiry i ich łowcy. Jakby nie patrzeć ona też tym drugim zamierzała zostać...
Jednak pomińmy ten fakt. W obecnej chwili spojrzała na swoją zabandażowaną prawą rękę, dziwnie to wyglądało. Elastyczny materiał miał przy niej być dopóki ślady po ugryzieniu nie znikną. W końcu jakaś wampirzyca użarła ją tuż przy nadgarstku.
Syknęła coś do siebie i zamknęła oczy, wyłączając telefon. Jakby nie patrzeć nie miała ochotę na rozmowy czy jakieś wiadomości. Westchnęła cicho, relaksując się...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Czw Wrz 12, 2013 4:08 pm

Walizka chociaż na pierwszy rzut oka nie wydawała się duża to pomimo tego była cholernie ciężka. Z trudem przyszło pokonać jej schody, które prowadziły do korytarza. Z kieszeni szortów wyciągnęła niewielką karteczkę. Na niej znajdował się rysunek oraz kilka wskazówek jak dotrzeć do wyznaczonego pokoju. Od zawsze miała słabą orientację w terenie a jeszcze gorzej było w mieście. Gdy w końcu wdrapała się pod podany adres usiadła na walizce jeszcze raz dokładnie analizując całą drogę jaką przebyła. Wyglądało na to, że dobrze trafiła. Wstając obciągnęła nieco bluzkę w dół. Trochę się wygniotła przez całą drogę ale nie było możliwości wyprasowania się.
Młoda kobieta zapukała dwa razy szybko oczekując odpowiedzi czyli charakterystycznego "proszę". Mając kilka sekund na rozejrzenie się bacznie obserwowała wszystkie kąty. Akademik jak akademik, nie było w nim nic niezwykłego. Ciekawe czy będzie musiała dużo się uczyć bo do tego nigdy się nie paliła.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Czw Wrz 12, 2013 4:48 pm

Frik śledził dziewczynę całą drogę chodząc za nią niecałe kilka metrów. Dziwne było chowanie się po krzakach niedaleko akademika, ale jak trzeba było to trzeba było. W końcu jednak dziewczyna zrezygnowała z łażenia i Frik z ulgą zauważył, że dziewczyna wchodzi do akademika. Na korytarzach było pusto na szczęście i nikt nie zauważył wielkiego łowcy, który liczył na gpsie ile razy dziewczyna mija ten sam punkt na schodach. Wtedy też dowiedział się na które piętro ma wejść. Nie wszedł jednak. Zauważył, że jakaś dziewczyna nosi swój bagaż i aby nie zwrócić na siebie uwagi, po prostu wyszedł z akademika. Dziewczyna i tak będzie obserwowana przez Frika. To dla jej dobra...
[zt]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Czw Wrz 12, 2013 6:23 pm

Czyżby usłyszała pukanie? Przez chwilę leżała tak nie wzruszona na łóżku by w pewnej chwili podnieść się z niego i podjeść do drzwi. Kiedy je otworzyła, zauważyła młodą dziewczynę z walizkami. Nieco zdezorientowana, zupełnie nie wiedziała co ma zrobić. Uśmiechnęła się jednak do niej delikatnie i zaprosiła gestem ręki. Nie trudno było się domyśleć, że będzie to jej nowa współlokatorka.
- Wchodź śmiało. - Powiedziała łagodnie po czym wysunęła na moment głowę poza korytarz. Nie miała pojęcia, że bezczelny Frik kręci się wokół akademika i ją śledzi. Jednak zauważywszy, że nic się nie dzieje zamknęła drzwi i obróciła się w kierunku dziewczyny.
- Ty jesteś moją nową współlokatorką? Jestem Isabella..a Ty...?- Urwała, nie mając jakiegokolwiek pojęcia o niej. Co prawda nikt nie poinformował jej o tym, że będzie miała kogoś dodatkowego...jednak starała się być spokojną i miłą dziewczyną. Lepiej jest mieć stu przyjaciół niż jednego wroga...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Pią Wrz 13, 2013 10:20 am

Drzwi otworzyły się w końcu a na progu stanęła dziewczyna o różowych włosach. Uprzejmie zaprosiła nową do środka więc ta niewiele myśląc chwyciła rączkę od walizki i weszła. Cześć. Rzuciła zamykając za sobą drzwi. Pokój był niewielki i zapewne taki sam jak reszta. Utrzymany w jasnych barwach nie było koniecznie w jej stylu. Wolała ciemne, dobrze zaakcentowane ściany jak i meble. Dopiero wtedy czuła się komfortowo. Najważniejsze jednak, że nic nie było obdrapane i poniszczone a reszta ujdzie. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy dobrze trafiła. Nazywam się Tess Aristov Przedstawiła się jak nakazywała kultura patrząc w oczy nowo poznanej osobie. Przez tą chwilę kiedy tutaj jest zauważyła, że po jednej jak i po drugiej stronie znajdują się czyjeś rzeczy. Teraz było już prawie jasne, że źle policzyła pomieszczenia i zapukała nie tam gdzie trzeba. Niech to szlag, przecież mogła zapytać kogoś gdzie ma się zgłosić a nie po raz kolejny udawać, że świetnie sama da sobie radę. Chyba źle trafiłam Westchnęła zerkając jedynie na Ise. Może to ona zaprowadzi ją tam gdzie powinna trafić. Pewnie orientuje się w ułożeniu pokoi skoro zdążyła się już zadomowić.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Pią Wrz 13, 2013 9:18 pm

Isabella patrzyła na dziewczynę z delikatnym zaciekawieniem, usiadła na swoim łóżku i zadarła lekko nogi w kształcie siadu tureckiego.
- Miło mi. Cóż, ja też tego nie wiem. - Rzuciła nieco rozbawiona, patrząc na nią z lekkim uśmiechem jaki to miała w zwyczaju ukazywać. W sumie ona swojej współlokatorki nie widziała kupę czasu, jednak nie martwiła się o nią. Wiedziała, że tamta ma się dobrze i nie prędko się zobaczą. W sumie można było powiedzieć, że dziewczyna mieszkała sama. Zerknęła na kilka pustych półek, jednak nie trwało to zbyt długo. Przez chwilkę zastanawiała się nad jej słowami, w sumie Isabella nie miała o niczym pojęcia. Nikt też nie poinformował jej, że ktoś nowy dojdzie do pokoju.
- W sumie i tak jedno łóżko jest wolne...jednak jak sobie chcesz. - Mruknęła, czasami na nią patrząc a potem przeciągając się lekko na łóżku. Oczywiście różowo-włosa nie miała nic przeciwko nowej współlokatorce, Ellena dowiedziała by się o tym prędzej czy później. W sumie dziewczyna także nie spędzała w pokoju dużo czasu. Była zajęta treningami i swoimi sprawami, poza szkołą. Jednak wszystko zależało od decyzji tamtej.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Sob Wrz 14, 2013 2:38 pm

W takim razie zostaję. Trzy kobiety to trochę tłok ale jak ułożą harmonogram dojścia do toalety to nie powinno być najmniejszego problemu. Dziewczyna podchodząc do wolnego posłania usiadła sobie na nim układając dłonie na walizce, która przez ostatni czas stanowi jej cień. Pomarańczowy prostokąt chociaż wydawał się spory to tak naprawdę nie mieścił wiele. Dużo miejsca zabierał laptop i inne szpargały. Im szybciej zacznę wyjmować swoje rzeczy tym szybciej skończę. Uśmiechnęła się do współlokatorki odgarniając z czoła kosmyk jasnych włosów. Przy najbliższej okazji koniecznie musi zajrzeć do fryzjera. Długość włosów jaką aktualnie prezentowała była dla niej niemałym obciążeniem. Z natury zabiegana nigdy nie miała czasu aby dosuszyć ich do końca a bieganie z mokrą głową może skończyć się tylko w jeden sposób. Kto z nami mieszka? Obróciła się do Isabelli rzucając przy okazji na poduszkę swój zielony laptop. Był już nieco sfatygowany ale nigdy nie przywiązywała uwagi do stanu swojej elektroniki. Jak jest to jest a jak się zepsuje to trudno, trzeba kupić nowe. To samo tyczyło się telefonu. Ten zaś działał chyba cudem. Z chęcią powróciłaby do tych starych nokii, które nie tylko były wieczne ale na dodatek stanowiły aparat obronny. Wystarczyło rzucić delikwenta takim a utrata przytomności gwarantowana.
Tess jeszcze chwilę kotłowała się z powleczeniem kołdry bo tego nienawidziła. Matka zawsze powtarzała żeby łapać za rogi ale jej wszystko wpadało do środka. Niczym burza porozstawiała swoje bibeloty i po upływie męczącej godziny padła na łóżko. Kawyyy
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Nie Wrz 15, 2013 9:16 am

Isabella uśmiechnęła się lekko.
- Spoko.- Mruknęła i zaczęła aż z nudów pstrykać w telefon. Jakoś nie specjalnie chciało się jej gdziekolwiek wychodzić. Czasami zerkała na dziewczynę a potem na okno. W sumie Isabella miała tutaj mało staroci. Laptop również był na jej łóżku, chociaż rzadko z niego korzystała. Odwzajemniła lekki uśmiech, chyba trafiła na całkiem miłą dziewczynę. Lepsze to niźli jakaś jędza...Na jej pytanie, pstryknęła coś w telefonie.
- Ellena, uczennica dziennej klasy. Prawie w ogóle nie ma jej w pokoju, chyba gdzieś wyjechała i nie wiem kiedy wróci. - Mruknęła spokojnie a kiedy tamta już się rozpakowała, wpadła na całkiem ciekawy pomysł.
- Może pójdziemy do jakiejś kawiarenki? Zapoznamy się i pokażę Ci miejsca, co Ty na to? - Rzekła zabawnie widząc jak tamta leży na łóżku kiedy udało się jej nawlec pościel, też tego nie lubiła. Była wykończona, Frik nie odstępował jej na krok. Zawsze był obok, nawet kiedy go nie widziała. Treningi na przyszłą łowczynię były najgorsze, jednak musiała to ukrywać w tajemnicy. Mimo to nie zamierzała robić głupot, nie chciała aby się wściekał...no ale z akademika na kawę wyjść może, prawda? Spojrzała raz jeszcze na nową współlokatorkę, na pewno się dogadają. Widać ona także potrzebowała małego ''kopa'' Wampiry nie powinny stwarzać jakiegoś problemu...mimo, że są prawie wszędzie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Nie Wrz 15, 2013 5:32 pm

Rok szkolny jeszcze się nie zaczął a ludzie już stąd wyjeżdżają. To na pewno jakiś przypadkowy zbieg okoliczności ale gdyby ktoś doszukiwał się w tym drugiego dna stwierdziłby, że ta szkoła to istne zło. Ledwo się przyjechało a już trzeba brać nogi za pas. Dwie dziewczyny w pokoju to szczęśliwa parzysta cyfra a tamta dziewczyna wracać nie musi. Może to nawet i lepiej, że stało się tak a nie inaczej. Szybka dezercja Bąknęła pod nosem przekręcając się na bok tak aby nie mówić do sufitu. Wprawdzie była bardzo zmęczona ale na poznawanie nowych miejsca zawsze znajdą się siły. Super tylko daj mi pięć minut. Ogarnę torebkę. Jęcząc zwlokła się z łóżka przyciągając do siebie mała sportową torebkę. Zajrzała co jest w środku a co być powinno. Z bocznej kieszeni walizki dorzuciła portfel i paczkę fajek, którą ma już od ponad tygodnia. Nie była nałogowym palaczem ale gest trzymania czegoś w palcach bardzo ją odprężał. W takim razie prowadź. I'm ready Poprawiła jeszcze raz pościel na swoim łóżku, którą zdążyła przed sekundą pościągać. Jak przyjdzie to pobiegnie pod prysznic i utnie komarka ale to może odrobinę zaczekać. Trochę jeszcze energii w akumulatorach posiada.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Nie Wrz 15, 2013 5:47 pm

Isabella zamknęła laptop, w sumie ona też powinna była się przygotować. Wzięła do ręki swoją kolorową torebkę. Telefon, portfel...gaz na wszelki wypadek i mogła już ruszać. Kiedy Tess także zakończyła swoje ''ogarnianie'' wstała i przeciągnęła się. Jakby nie patrzeć trochę już tu siedziała, lubiła chodzić do kawiarenki. W niej było tak przyjemnie...
- To niedaleko. - Powiedziała z lekkim uśmiechem, ubierając buty a kiedy to już zrobiła po prostu skierowała się w stronę wyjścia. Łowca chyba dał jej już spokój, oczywiście tak tylko myślała. Kiedy obie wyszły zakluczyła pokój i schowała je do torebki. Nieco się skrzywiła, widząc paczkę papierosów. Nigdy nie paliła i raczej nie spróbuje, to stanowczo nie dla niej. Obejrzała się jeszcze po czym obie wyszły z akademika. Ellena na pewno nie byłaby zła gdyby dowiedziała się, że do pokoju dołączyła jeszcze jedna dziewczyna. Isa była nie konfliktowa, więc nie trzeba było się niczego obawiać. Była zaledwie rok starsza od tamtej, to nie dużo. Szkoła mogła poczekać, zwłaszcza że dziś było wolne. W sumie różowo-włosa nie musiała nigdy zakuwać do testów. Miała wystarczającą dobrą pamięć a do tego nie musiała się uczyć. Po kilku minutach znalazły się już poza Akademią.

z/t x2
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Gość Sro Paź 09, 2013 9:06 pm

Mając więcej szczęścia niż rozumu dotarła w końcu do odpowiedniego budynku i odpowiedniego pokoju. Nie marząc o niczym innym jak porządnym wypoczynku szybko wzięła prysznic i przebrana w piżamę, w kropki legła na łóżku. Kąpiel okazała się na tyle orzeźwiająca, że znalazła w sobie na tyle siły aby skorzystać z laptopa. Ponad godzinę serfując po internecie sprawdzała potrzebne sobie wiadomości. Na małej kwadratowej karteczce w żółtym kolorze spisała kilka fajnych adresów instytucji mających swe siedziby w mieście. Do tego jakieś kancelarie i tym podobne. Każda na wysokim poziomie z dobrą reputacją. Nie mając zamiaru grzebać się w jakimś szambie wysoko zawiesiła poprzeczkę. Po zamknięciu kolorowego laptopa na jego obudowie nakleiła żółty bloczek. Jeśli będzie w takim miejscu to na pewno nie zginie. Wsuwając urządzenie pod łóżko ustawiła budzik na telefonie i poszła spać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Elleny i Isabelli Empty Re: Pokój Elleny i Isabelli

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach