Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Pon Sie 04, 2014 5:14 pm

Tu będzie opis pokoju
*
Sully biegła korytarzami co sił  w nogach. Była tak cholernie podekscytowała, że nawet nie zwracała uwagi, że walizki na zakrętach obijały się nieco o ściany, na szczęście ich nie niszcząc. Było jedynie głośno, jednakże dziewczyna nawet na to nie zwracała uwagi. Kiedy w końcu zatrzymała się przed drzwiami, położyła rękę na klamce i powoli wzięła głęboki wdech. Być może miała nadzieje, że po wejściu do pokoju nie zasta nikogo. Tak też było. Kiedy weszła do pokoju i się rozejrzała, jej ekscytacja była tak wielka, że z jej ust wydobył się szczęśliwy pisk. Następnie zatrzasnęła drzwi pokoju i wskoczyła na swoje łóżko.
- Tak jak myślałam, jestem pierwsza! - wymamrotała przytulając poduszkę. Następnie wstała i zrzucając z siebie ubrania na swoje łóżko, poczłapała w bieliźnie do łazienki. Ta może spora nie była, jednakże najważniejszą rzeczą o jakiej marzyła była kąpiel. Powoli przejechała palcem po wannie, a następnie podekscytowana zrzuciła z siebie bieliznę zostawiając ją na środku łazienki. Nie zamknęła za sobą drzwi od łazienki, a te pokojowe były zamknięte nie na klucz, więc bez problemu mógł wejść do pomieszczenia jej współlokator.
Wampirzyca przycupnęła w wannie, po czym odchyliła głowę do tyłu. Uśmiechnęła się pod nosem, po czym atmosfera w pokoju automatycznie się schłodziła. - Rany.. jak marzenie. - burknęła wzdychając ciężko, po czym zerknęła do wanny. Powoli wystawiła rękę. - Ice Maker: Kostki lodu! - zawołała, po czym wanna wypełniła się ogromną ilością kostek lodu. Sully wręcz uwielbiała zimno. Przyzwyczaiła się do niego, z powodu wszystkich ćwiczeń na zimnie razem z Ur. Obie mieszkały w domu gdzieś w śnieżystych górach. - Niech ta chwila trwa wiecznie. - wyjęczała, odprężając się.


Ostatnio zmieniony przez Sully dnia Pon Sie 04, 2014 9:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Pon Sie 04, 2014 6:10 pm

Dopiero co go przyjęli i już miał swój pokój. Już się nie mógł doczekać swoich małych czterech ścian + łazienki, jeśli wgl. była... Rozmyślał jednak nad pewną rzeczą, czy Aoi nie da się ujawnić szybko, to by zachwiało całym Akademikiem...
Już będąc przy drzwiach zobaczył że są delikatnie uchylone, lekko zdziwiony poprawił pochwy z mieczami i złapał klamkę. Podekscytowany był, tak jak każdy nowy czekający w poczekalni. Kiedy już pchnął drzwi zobaczył światło, było zapalone. Pokój był ładny, i przystosowany dla dwóch osób.
Lekko zdezorientowany dostrzegł leżące ubrania na drugim łóżku, były to dziewczęce części garderoby. Myślał że to nie ten pokój, ale piętro i położenie zgadzało się.
-Nie to niemożliwe... Dziewczyna, moim współlokatorem? Dziwne... Ale może prawdziwe? Żeby tylko nie wyszła na jaw ta moja nurtująca tajemnica... Słyszałaś Aoi?, spytał po cichu swojej drugiej osobowości, która leciała tuż za nim.
-Słyszałam, słyszałam... Spokojnie, jeśli nie będziesz chciał się mnie pozbyć na swój sposób to nikt się nie dowie o mnie ani o twoim dziwnym lęku... Hehe..., zaśmiała się sadystycznie. Na szczęście tylko on ją słyszał i widział, ale to co zdarzy się zaraz raczej nie mógł przewidzieć.
Zamierzał wykąpać się po podróży tutaj, zdjął płaszcz i górną część mundurka, odłożył pochwy z mieczami i zdjął pierścień z ręki. Idąc tak, stanął przed drzwiami, była cisza.
Z jego szyi zwisał czarny krzyż, dyndał tylko wtedy kiedy poruszał się. Westchnął i otworzył drzwi. Nagle ze środka wyleciało bardzo zimne powietrze, był tym bardzo zdziwiony. Unosiła się dziwna mgła... Po chwili jednak opadła i zobaczył siedzącą w wannie... Dziewczynę!
Zdębiał kiedy ją zobaczył w wodzie... raczej w kostkach lodu, Aoi tak samo zdębiała.
-O mój..., nie dokończył. Oparł się o ścianę i nie mógł się w ogóle ruszyć, pierwszy raz widział "nagą"... Prawie nagą kobietę...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Pon Sie 04, 2014 9:27 pm

Siedziała sobie grzecznie w wannie, odprężona, odpoczywając po długiej podróży. Coraz bardziej zanurzała się w kostkach lodu mrucząc cicho z zadowolenia. Właściwie, to jest jej pierwszy odpoczynek od bardzo długiego czasu, więc robi jej to na dobre. Tym bardziej, że była tymczasowo sama w pokoju, więc dlaczego z tego nie korzystać? Ba! Ma zamiar korzystać i to jak najdłużej! Znaczy, póki współlokator się nie zjawi, no.
- Tak przyjemnie nie było od jakiegoś czasu. - wymamrotała pod nosem, bawiąc się wytworzonymi kawałkami lodu. Właściwie, to wampirzyca sama od siebie sprawiała, że powietrze w danym miejscu było o wiele chłodniejsze niż w innym. Dlatego też osoby wokół niej mogły odczuwać lekki, lub większy chłód - zależnie od humoru wampirzycy, a jako tsundere wampirzyca miała strasznie zmienny humor. Coś jak kobieta podczas okresu, czy coś.
W każdym razie, Sully siedziała w tej wannie przez długi długi czas, delektując się spokojem, kiedy nagle.. ktoś jej to przerwał. Usłyszawszy męski głos, gwałtownie otworzyła oczy i spojrzała w jego stronę. Najwidoczniej chłopak również przygotowywał się do kąpieli, sądząc po tym, że był prawie obnażony. Dziewczyna uklękła tak, że z punktu widzenia chłopaka można było zobaczyć wszystko od pasa w górę, następnie przyjrzała mu się. - O! To facet! - zawołała patrząc na niego i wskazując też palcem. Była zdziwiona z tego powodu, chociaż dużo wampirów w księżycowym akademiku miało pokoje nie zważających na płeć lokatora.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Wto Sie 05, 2014 9:30 am

Patrząc na nią próbował unikać jej wzroku jak tylko mógł, jednak chęć zobaczenia "czegoś" pod wodą była od niego silniejsza. Nie chcąc zepsuć humoru, westchnął i podał jej ręcznik.
-P-przepraszam, nie wiedziałem że ktoś już tu oprócz mnie jest..., mówił podając jej ręcznik. Zakaszlał i odwrócił się do niej plecami, nie chcąc wywoływać żadnej kłótni czy innej głupoty.
-M-mam nadzieję że, n-nie wpłynie ta akcja na nasze relacje lokatorskie?, spytał niepewnie. Aoi śmiała się z niego, ale równie była zdziwiona tą dziewczyną. Odwrócił się znów, tym razem normalnie że widział jej twarz. Miała piękne długie włosy, duże oczy złotej barwy, oraz... duży biust, który był tak zauważalny że nawet ślepy by go zauważył. Jej krągłości, i sylwetka spowodowała to że Ryuuji zauroczył się nią, lecz nie dawał po sobie poznać tego.
-A-ano, może to nieodpowiednia chwila... J-jestem Ryuuji... Ryuuji Asahara... A ty?, rzucił jej drugie pytanie patrząc na nią. Aoi padła w tej chwili na ziemię ze śmiechu.
-Hahahaha!!! Ryuuji głupku... Wyjdź lepiej bo widać że biedna dziewczyna jest przestraszona... Haha... Nie mogę..., powiedziała i zrobiła największy błąd uderzając o podłogę. Zrobiła się widzialna, i słyszalna. Ryuuji nawet tego nie zauważył, myślał że jest dalej niewidzialna... On jednak nie chciał wyjść, po prostu nie mógł, zamurował go jej widok... Serce zaczęło mu bić tak szybko że nawet nie nadążał za tym, czerwienił się i powoli zaczął obawiać się swoich dwóch tajemnic... Nie mogły wyjść na jaw... Dlaczego? Dlatego, że odstrasza to ludzi, którzy mogli "ujrzeć" jego dwa bardzo specyficzne zachowania...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Sro Sie 06, 2014 10:59 am

Niby jak miał jej humor zepsuć? Albo sobie, cholera wie. W każdym razie mimo tego, że dziewczyna jest typową tsundere - bardzo trudno jest ją zdenerwować. Albo bardzo łatwo? Raczej bardzo trudno, ze względu że jest dosyć wyluzowana. Zerknęła na ręcznik a później na niego. - Po co mi to? - zapytała, usadawiając się wygodnie w wannie. Nie miała żadnego zamiaru wychodzić z wanny, więc podanie jej ręcznika było zbędnym gestem. - Oczywiście, niby w jaki sposób miałaby wpłynąć. Jakiś żart? - burknęła bawiąc się kostkami lodu, które trzymały się w swojej formie dosyć długo. W sensie, że się nie topiły. Głównie to z powodu dużej wytrzymałości jej lodowych tworów, które ulegały zniszczeniu tylko wtedy, gdy ktoś je skruszył. A skruszone miały większą szansę na roztopienie.
- Sully Frost - przedstawiła się zaraz po nim, po czym zdziwiona na niego spojrzała. - Kto to? - zapytała zwracając się do jego drugiej osobowości. Skoro było ją widać, to wampirzyca nie miała problemu z zobaczeniem jej, prawda? Zmarszczyła nieco czoło. - Ten pokój jest dwuosobowy, najwidoczniej dyrekcja nie powiedziała Ci o lokatorze który już tu jest. Musiałabyś iść do innego pokoju.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Sro Sie 06, 2014 3:24 pm

Niepotrzebnie zrobił "gest", jak to nazwała Sully. Był spokojny wiedząc że nie spartolił relacji...
-Sully Frost? Ładne imię..., powiedział po cichu i dodał po chwili -A nie nie... Ona ma na imię Aoi... Nie wiem jak ci wytłumaczyć... Ona..., nie dokończył, bowiem Aoi mu przerwała.
-...nie jestem zwykłym człowiekiem panno Sully... Prościej mówiąc jestem "dobrym" duchem, odzwierciedlającym drugą osobowość Ryuuji'ego..., mówiła jak arystokratka, Ryuuji parsknął śmiechem na słowa "dobry duch", raczej "wredny, dwulicowy duch", prawda?
Najdziwniejszą rzeczą były jednak kostki lodu w wannie, Sully siedziała i bawiła się nimi jakby nigdy nic. Ryuuji początkowo myślał że ona jest jakaś "chora" żeby kąpać się w lodzie, ale jego rozmyślania przerwał głos Aoi w swojej głowie.
-Ja tu cię ratuję mówiąc samą prawdę a ty się na nią gapisz? Ehh... Powiem ci jedno, ona jest wampirem, to od razu widać..., oznajmiła mu i kontynuowała rozmowę z Sully.
-Jak już wspomniałam jestem drugą osobowością Ryuuji'ego..., przybliżyła się trochę do niej -Ale spokojnie nie musisz się mnie bać, co najwyżej tego "jegomościa", powiedziała rzucając znaczący wzrok na Ryuuji'ego.
-...on jest po prostu... Określę tak... Wyjątkowy, więc spokojnie, jeśli nie będziesz czegoś kombinowała to obiecuję że cię nie zabiję, uśmiechnęła się i odleciała w stronę Ryuuji'ego. On sam się trochę wystraszył i próbował odwieść Aoi od tego planu "zabicia Sully", jednak ona go już nie słuchała. Zniknęła od tak sobie, nie widział jej, więc automatycznie rzecz biorąc także Sully już jej nie widziała...
Mijały cenne sekundy, a Ryuuji nagle skapnął się że to nie jest w jego stylu stać i patrzeć na nagą kobietę.
-T-to ja może wyjdę z łazienki... Widać jest zajęta..., mówiąc to zrobił niewinny wyraz twarzy i jego szkarłatne oczy zaświeciły. Gdy zamknął drzwi, złapał oddech i skoczył na łóżko.
-Cholera, jak ja mogłem tak spartolić pierwsze spotkanie? ... Ehh... Mam nadzieję że nie zmieni sobie zdania o mnie... Trudno się tu odnaleźć, mruczał po cichu leżąc półnagi na łóżku, głowę miał opartą na poduszkę, a on sam twarz miał do niej przyciśniętą... Czekał aż zwolni się łazienka...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Czw Sie 07, 2014 6:33 pm

Zmarszczyła tylko czoło, słysząc jego mało znaczny komplement. Po prostu tego nie lubiła, dlatego też ani za to nie podziękowała, ani się nie wściekła. Kiwnęła tylko obojętnie głową, jakby miało znaczyć to potwierdzenie, aczkolwiek jakiegoś konkretnego znaczenia ten gest nie miał. Słysząc słowa drugiej osobowości chłopaka, spojrzała tylko obojętnie. - Mówisz? Coś jak rozdwojenie jaźni, tylko że świadome. - wymamrotała spoglądając na ową dwójkę. Dziewczyna nie bardzo przejęła się śmiechem chłopaka. Było coś co go rozbawiło i tyle, ona najzwyczajniej w świecie nie musiała znać szczegółów. Nawet nie chciała.
Na następne słowa drugiej świadomości chłopaka, dziewczyna parsknęła śmiechem - nie takim, że została w jakiś sposób rozbawiona. Bardziej takim, że to co tamta dziewczyna powiedziała było co najmniej narcystyczne. - Kto powiedział, że się Ciebie boję? - zapytała, wciąż chichocząc pod nosem, po czym wyszła z wanny owijając się w ręcznik, który wcześniej sobie przygotowała. Następnymi słowami też się zupełnie nie przejęła. To obiecuję że cię nie zabiję? - pomyślała. Co to chuchro może mi zrobić? - powiedziała w myślach uśmiechając się bezczelnie. Kiedy w końcu owinęła się ręcznikiem, spięła włosy gumką. Po wyjściu chłopaka, ta wycierała się przez chwilę, posprzątała po sobie po czym również wyszła z łazienki. - Jakiś żart. - wymamrotała idąc do swojego łóżka, po czym wyjęła ubrania z walizki które miała zamiar ubrać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Czw Sie 07, 2014 7:20 pm

Leżał dalej na swoim łóżku. Rozmyślał dalej nad tą sytuacją, nie mógł dopuścić do zepsucia relacji... Na szczęście nie bała się ani jego ani Aoi, więc to była ulga dla Ryuuji'ego.
Po chwili zaś zobaczył jak wychodzi owinięta ręcznikiem, sięgał jej do kolan. Szła przez cały prawie pokój do swojego łóżka gdzie leżały ubrania. Ryuuji westchnął i pomyślał.
-Ehh... Mogłem jednak zapukać do tej łazienki, ale jest chyba przyzwyczajona do tego typu sytuacji jak widać... Ehh... No cóż pora teraz żebym ja poszedł się odświeżyć, i po tej myśli wstał powoli z łóżka, złapał swój płaszcz i wyjął z niego małą torbę (ma bowiem jedną dużą kieszeń), w której było mydło, gąbka i ręcznik. Po chwili złożył płaszcz w kostkę i rzucił na poduszkę. Kierując się w stronę drzwi, z ręcznikiem na lewym ramieniu, spojrzał na ubierającą się Sully. Pewnie jeszcze nie zauważyła jego tatuażu, bowiem był bardzo widoczny...
W łazience był dosłownie parę minut, i wyszedł z niej odświeżony z ręcznikiem, tym razem na głowie. Powycierał włosy i usiadł na łóżku tyłem do Sully. Założył koszulę nocną i inne spodnie, które miał również spakowane w płaszczu. Pewnie zdziwi to Sully, która będzie nieco zaskoczona że w takim płaszczu, który owszem jest szeroki i długi, pomieścił coś "takiego".
Legł się na plecy tak że zwisała mu głowa, patrzył przez chwilę na Sully, potem przewrócił się w stronę poduszki i z płaszcza, z dolnej kieszeni wyjął notatnik i pióro. Coś napisał w środku, uśmiechnął się i odłożył na szafkę obok łóżka.
Leżał przez chwilę, zobaczył że na dworze jest już ciemno, zapewne zaraz będzie tak ciemno że trzeba będzie iść spać, jednak Ryuuji zamierzał isć tak szybko spać, dlatego leżał i czekał na jej reakcję...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Sob Sie 09, 2014 8:06 pm

Chwila. Moment. Jakich relacji? Oboje dopiero co się poznali, więc nie ma szans na jakiekolwiek relacje. Fakt, pierwsze wrażenie było kiepskie, ze względu na jego drugą świadomość, która tak bezczelnie pozwoliła sobie na groźby. Aish, sama myśl o tym doprowadza dziewczynę do szału!
Kiedy wyszła z łazienki, podeszła do swojego łóżka, żeby przygotować się do przebrania, natomiast widząc co chłopak wyrabia, nie mogła spuścić z niego wzroku. Zamrugała kilka razy zdziwiona tym, że chłopak nagle wszystko wyciąga z kieszeni swojego płaszcza, po czym spojrzała na swoją walizkę. Następnie dla upewnienia się spojrzała na jego łóżko, żeby zobaczyć czy owy chłopak także posiada swój bagaż.. czy wszystko zmieścił w jego płaszczu..
Niestety... nie ujrzała żadnej dodatkowej walizki.. Dziewczyna poczekała, aż ten pójdzie do łazienki, po czym zaczęła masować swoje skronie, ubierając się. - Co do...? - wymamrotała zszokowana, po czym ubrana, zrzuciła walizkę z łóżka i się na nim położyła. - Jakiej wielkości musi mieć kieszenie, żeby zmieścić do niej praktycznie pełny worek?! - zapytała siebie, stukając się lekko w głowę nadgarstkiem.
Chwilę później, kiedy chłopak wyszedł z łazienki, ta leżała na łóżku patrząc w sufit. Nuciła sobie jedną z ulubionych piosenek, nie potrafiąc zasnąć. Cóż się dziwić, w końcu dzień strasznie szalony. Poza tym, najlepiej sobie wszystko poukładać w głowie przed snem, niż żeby później jej się śniły jakieś głupoty
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Sob Sie 09, 2014 11:12 pm

Widział dobrze jak puknęła się w głowę, śmieszne to było, bo nie powiem że nie. Pewnie była nieco zdziwiona jak on tam to wszystko pomieścił, ale odpowiedzieć była prosta. Jeden płaszcz, którym można było dwa razy się owinąć posiadał kilka kieszeni. Dwie na wierzchu płaszcza, przy bokach, dwie kolejne w środku płaszcza w tym samym miejscu oraz jedna kieszeń w środku, umiejscowiona na sercu. I w tym tkwi cały sekret tego płaszcza, więc jakby nie patrzeć to jest "przenośna" i uniwersalna a'la walizka.
Sully już szykowała się spać, oczy jej się kleiły, tak samo Ryuuji'emu. Zerknął jeszcze raz do notatnika i zapisał coś na szybko. Potem odłożył na szafkę obok łóżka, i podwinął rękawy koszuli nocnej. Lubił spać z ramionami odkrytymi, żeby mu nie przeszkadzały.
-Sully, gasić światło?, spytał niepewnie oczekując od niej odpowiedzi. W tym samym czasie Aoi się zmaterializowała i położyła obok Ryuuji'ego, na jego szczęście tylko on ją widział teraz, więc mogła spokojnie leżec. Jej długie szkarłatne włosy trochę mu przeszkadzały, ale próbował nie reagować na nie. Jednak nie spodziewał się tego co Aoi miała w planach...


Ostatnio zmieniony przez Ryuuji dnia Wto Sie 12, 2014 11:02 am, w całości zmieniany 2 razy
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Pon Sie 11, 2014 8:21 pm

To takie płaszcze w ogóle są? Cóż, Sully preferowała ubrania dla normalnych osób, a takie płaszcze są chyba dla jakiś stalkerów chodzących na golasa, którzy mają na sobie tylko płaszcza, a w nim pochowane różne rzeczy na sprzedaż. Tak, to akurat było śmiesznie, nie gest który wykonała wampirzyca stukając się w czoło.
Skoro chłopak myślał, że jej się oczy kleją - proszę bardzo. Kto broni. Była to jednak tylko zwyczajna iluzja. Wyglądała, jakby spała, ale była strasznie czujna, przecież jej drugim wcieleniem był kot. Koty są zwierzętami bardzo zwinnymi, zręcznymi, czujnymi i nie tracą zimnej krwi. Doskonale wiedzą kiedy się wycofać, jednakże tej jednej cechy Sully akurat nie miała.
- A wyłącz. - burknęła udając tym samym, że rzeczywiście jest śpiąca. Nie schowała się ani pod pościel, obróciła się tylko do niego tyłem, wpatrując się w ścianę. Jej złotawe oczy natomiast błyszczały, gdyż wpadał w nie blask księżyca. Wyglądało to może troszeczkę strasznie, ale to tam, ujdzie.
I tym razem wyszło tak, że Sully rozebrała się do bielizny mimo woli. Nie panowała po prostu nad tym, to było jej złym nawykiem, ale mimo wszystko nie wstydziła się tego. Nie była zawstydzona, gdyż uważała to za naturalne - proste.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Wto Sie 12, 2014 10:33 am

Zgasił światło i leżał twarzą do jej pleców. Nie wiedział czy ona nie miała wstydu że leży pół naga na łóżku, i w dodatku jeszcze obok jest facet? Nie pojęte to jest, prawda?
Leżąc Ryuuji czasem zaglądał do notatnika i coś pisał, jego oczy były przystosowane do ciemności - jako że jest wampirem. Aoi wierciła się i co jakiś czas robiła się widoczna dla całego otoczenia, musiał cały czas tego pilnować żeby nie wydało się to kim naprawdę jest. Była ciemność, i tylko ciemność, niczym nie spowinowacona... Patrząc na Sully czerwienił się, bowiem jego wzrok opuszczał się na jej dolne partie ciała. Chwilami wyobrażał sobie niestworzone rzeczy, ale próbował ich unikać. Po chwili zaś Aoi obudziła się i podleciała do góry, w tym momencie Ryuuji zasnął, wisiała nad Sully i patrzyła na nią. W głowie miała różne myśli, co by z nią zrobić, czy ją zabić, czy ją po prostu obudzić/wystraszyć... Ryuuji myślał że to sen, że to mu się śni... Słyszał jej rozmyślania, więc z jego punktu widzenia myślał że to co ona myśli jest tylko snem.
Zaśmiała się pod nosem, cichutko ale szyderczo i podniosła lekko jej walizkę. Przeniosła ją do łazienki, za wannę. Wracając wzięła część jej ubrań i włożyła pod łóżko Ryuuji'ego. Resztę z nich porozrzucała bo pokoju. Wiedziała że szybko się zniechęci do mieszkania tutaj, Aoi bowiem chciała mieć tylko dla siebie Ryuuji'ego, nienawidziła dziewczyn, które się kręcą wokół niego. Podwinęła tak jak mogła jej kołdrę, w razie czego aby mogła spaść, i wyciągnęła Ryuuji'ego z łóżka pozwalając mu lewitować. Weszła w niego, widząc że nie reaguje na nic stanęła w jego ciele nad nią, czekała na jej reakcję...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Gość Wto Sie 12, 2014 10:45 am

I co z tego, że to zrobiła. Czy jego świadomość myślała, że dziewczyna śpi? Jeśli tak myślała, to bardzo dobrze. Bo gdy postanowiła zabawić się jej walizką, jej ubraniami i jej pościelą, po czym wcieliła się w swojego pana, czy jak to tam nazwać. Sully się podniosła i spojrzała na niego nieco morderczym wzrokiem. Powinnam podkreślić, że była niebezpiecznym przeciwnikiem, z którym duch miał czelność zaczynać wojnę? Poszła po swoją walizkę, po ubrania będące pod łóżkiem chłopaka nawet się nie czołgała, tylko stanęła przed nim i wskazała na jego łóżko.
- Wyciągnij je. - powiedziała, wciąż na nią patrzeć. Jej wzrok kiedy była wkurzona po prostu paraliżował. Nie że miała jakąś dodatkową umiejętność czy coś. Po prostu poziom jej tsundere mógł w każdej chwili się przeobrazić w poziom yandere. Jednym słowem - przegięła.
- Nie masz zamiaru ich wyciągnąć? - zapytała wyraźnie zdenerwowana. Powietrze wokół niej wyraźnie stało się bardzo zimne. Jakieś -30 stopni, może mniej. Pojawiła się tez mroczna aura, dzięki której Aoi mogła uznać, że lepiej się wycofać, gdyż Sully nie ma zamiaru się powstrzymywać.
Aoi najwyraźniej zgrzeczniała. Oddała jej wcześniej zabrane ubrania, wszystko było w porządku, a gdy tak się już stało, Sully ubrała się i wyszła z pokoju.
[z/t]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Pokój Sully i Ryuuji'ego. Empty Re: Pokój Sully i Ryuuji'ego.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach