Trening Blair

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sro Mar 02, 2016 6:43 pm

Czy dziewczynka zdaje sobie sprawę, że będąc młodym kadetem, nie ma żadnych szans z doświadczonym łowcą, który nie oszukujmy się, może ją zabić nawet jednym precyzyjnym wykopem. Niestety znał doskonale czułe punkty człowieka i wiedział że aby zabić wystarczy zaatakować np tylko szyje albo uda. Reszta to tylko strata czasu, na zabawy z ofiarą. No ale cóż... Mniejsza z tym. Ważne było, że Blair nie była żadnym rywalem dla łowcy, który w porównaniu do jej postury, był potężnym bykiem.
Dobrze, ze dziewczyna nie próbowała na własną rękę, pozwana jak działają maszyny, które były jej nie znane. Czu Cornelius nie zamierzał dostawać reprymendy od dowódcy za to, że jego podopieczna zrobiła sobie krzywdę. Była pod jego pieką teraz, więc Cornelius słysząc, że dziewczyna nie umie używać sprzęty, westchnął. Może dlatego dziewczyna na początku zrobiła ino brzuszki, by nie chcieć pokazać że nie ma odpowiedniej wiedzy, by korzystać z sprzętów.
-Dobrze, ze chociaż się przyznałaś.-
Odparł ze spokojem i podszedł do sprzętu zwanego, suwnicą na nogi. Machnął też ręką by dziewczyna podeszła.
-Suwnica służy nam do pracy nad mięśniami w nogach. Nie ma określonych mięśni, bo każdymi mięśniami nóg. No ale zacznijmy. W siadzie na przyrządzie wstaw stopy w niewielkim rozkroku, całą powierzchnią na platformie suwnicy. Grzbiet ma przylegać do oparcia. Na razie dam ci małe obciążenie, byś nie nadwyrężyła swoich ścięgien. Usiądź więc.-
Odparł i czekał spoglądając na dziewczynę. Jeśli zajmie sprzęt, to Cornelius pokaże jej małą wajchę.
-Jeśli ułożyłaś wygodnie stopy na platformie, to odbezpiecz przyrząd, robiąc wdech i zacznij stopniowo opuszczać ciężar, by go po chwili podważyć do góry robiąc wydech. W górnej fazie ruchu nogi wyprostuj, jednakże nie do samego końca, aby przypadkiem nie zablokować ciężaru w stawach kolanowych, co może grozić kontuzją. -
Wydał jej instrukcje co do ćwiczenia mając nadzieje, ze zrozumie co ten będzie do niej gadał. Mimo to nawet jeśli by nie zrozumiała, to jest gotowy, by spróbować opisać jej to jeszcze prościej.

Na post czekam do 7 marca najdalej do 9 bo potem będziesz czekała na post dopiero po weekendzie.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Nie Mar 06, 2016 5:38 pm

Blair zdawała sobie doskonale sprawę z tego, że jeśli by porwała się na wymierzenie ciosu przeciw łowcy byłoby to równie mądre co bójka na pięści z misiem grizzly. Była osobą rozsądną i wiedziała co dla niej najlepsze. Właśnie dlatego studiowała prawo. Nie dla jakiejś wielkiej przyjemności. Po prostu wolała być szanowaną panią mecenas niż opluwaną barmanką w klubie go-go jak do tej pory. Odpuściła. Nie lubiła tego robić, ale czasem tak było lepiej. Jedynie dziecinnie pokazała mu języka mając nadzieję, ze nie zauważy jej głupiego gestu. Ciężko jej było być potulną myszką. Ona była kobietą z charakterkiem. No ale przecież czasem trzeba się z kimś dogadać i iść na ewentualne ustępstwa. O czym jej "wszechwiedzący" trener chyba nie wiedział.
Przyznanie się do niewiedzy czy błędu było dla niej czymś na prawdę trudnym, dlatego, gdy łowca tłumaczył jej działanie "maszyny zagłady" nawet nie patrzyła na niego. Wpatrywała się za to na swoje zadbane pazurki. Słuchała z uwagą jego poleceń. Gdy skończył zabrała się za wykonywanie poprawnie ćwiczenia. To ćwiczenie także wykonała bez przerwy, ignorując uwagę o zakwasach. Gdy wykonała zadanie, krzyknęła na pół sali:"
- Skończyłam, panie Williamie - parsknęła słysząc jak to idiotycznie brzmi, ale nie odezwała się na ten temat.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Pon Mar 07, 2016 7:20 pm

Cornelius miał swoje racje i wiedział, ze dziewczyna była dla niego pestką. Miał w dupie jej myśli. Jeśli ma jakiś problem, to wie doskonale gdzie są drzwi. Łowca spędzał z nią tutaj czas, więc to ta ma się podporządkować do trenera. Nie na odwrót. Niech swoją dumę i charakterek zostawi za drzwiami. Nie byli równi sobie. Ani w wieku, ani w doświadczeniu, jak i w wykształceniu. Cornelius posiadał wiedzę o której dziewczyna nie miała jeszcze w ogóle pojęcia. Niech lepiej dziewczyna się zastanowi nad tym co robi, a także nad tym, jakie zaczyna miny stroić, bo łowca nie był ślepy. To że nic nie mówił, nie znaczyło że mu to odpowiada. Niech potem dziewczyna się nie zdziwi.
Wydał jej instrukcje z precyzją o której wielu śmiałków z siłowni, może tylko pomarzyć. Patrzył uważnie na dziewczynę, podczas gdy ta zaczęła wykonywać ćwiczenia. Nie komentował tego, że olała jego wskazówkę. Nie chciał dla niej źle, ale skoro jest tak bardzo uparta, to poczuje ból jutro rano. Nie było innej możliwości. Blair ciała nie oszuka. Jeśli ma w dupie to co mówi do niej trener, to niech potem nie mówi że ją nogi bolą, a boleć będą na pewno!
Podczas dziewczyny ćwiczeń, ta na pewno musiała zrobić przerwę, bo nie dało się od razu za pierwszym razem zrobić całej serii. Wynikało to z tego, ze dziewczyna ćwiczyła to pierwszy raz, a waga z jaką pracowała to było dziesięć kilo. Wątpliwe, by Blair była aż taką hard by dać sobie rade, skoro brzuszki nieco dały jej kość.
Czekał spokojnie bez słowa, czując chęć na fajki, mimo to nie mógł teraz zapalić... Pokręcił głową i spojrzał na dziewczynę, która wykonała kolejne ćwiczenie.
-No już się nie podniecaj Marysiu.-
Odparł i skierował się do kolejnego sprzętu. Machnięciem ręki tylko nakłoni dziewczynę do podejścia. Poklepał siedzenie sprzętu, po czym zaczął mówić o instrukcji ćwiczenia.
-Siądź na siedzisku maszyny, zaprzyj nogi o poduszki maszyny. Wykonując wdech rozszerz nogi czyli wykonaj ruch odwodzenia na zewnątrz. W momencie maksymalnego napięcia mięśni przytrzymaj ruch na 1-2 sekund. Następnie wykonując wydech wróć do pozycji wyjściowej.-
Odparł nieco monotonnym głosem. Znał większość maszyn doskonale, bo używał z nich i to nie raz, czy dwa. Wystarczyło spojrzeć na jego dobrze zbudowane ciało, choć w obecnej chwili było ukryte pod stertą ubrań.
-Jedziesz młoda-
Pogonił ją, patrząc na nią, zaś pilnując by sobie krzywdy nie zrobiła.


Czekam na odpis do 12 marca
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Czw Mar 10, 2016 2:24 pm

Blair jak to ona, miała zamiar się odszczeknąć. Na szczęście ostatkiem silnej woli utrzymała język za zębami. Wiedziała, że pyskowanie raczej nie przyniesie jej korzyści. Jęknęła zażenowana słysząc jak mężczyzna po raz kolejny posługuje się tym samym zwrotem.
-Wiesz, że żart wypowiedziany więcej niż raz przestaje być śmieszny? - zapytała patrząc na niego tak, jak to robią ludzie znudzeni słuchaniem w koło tego samego.
Fakt. Za pierwszym razem mogło to być zabawne, ale powtarzanie tego w kółko wprowadzało słuchacza w irytację. Z trudem podniosła swe zacne cztery litery z siedziska. Była już na prawdę zmęczona i ani myślała zabierać się teraz za kolejne ćwiczenie.
-Przecież sam powiedziałeś przy ostatnich ćwiczeniach,  że są "na koniec".- powiedziała nawet nie zdając sobie sprawy, że się myli.
Prawdę mówiąc średnio go słuchała i stąd wynikał jej błąd.
Powłóczyła z trudem nogami, aż w końcu dotarła do  swojej torby i wyjęła z niej butelkę wody gazowanej. Upiła parę łyków napoju. Nie przepadała za tym smakiem, a raczej brakiem smaku, ale tyko woda stała wystarczająco blisko kasy. Spieszyła się by dostać wycisk. Dobre, nie?
Klapnęła tyłkiem koło torby stanowczo żądając przerwy
-Jestem zmęczona - powiedziała głosem małej dziewczynki.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Pon Mar 14, 2016 5:18 pm

-Mnie on nie bawi za żadnym razem.-
Odparł patrząc na nią bez emocji. Zgodnie z prawdą, czy przedtem się śmiał z tego żartu? Nawet jeśli to nie ze szczerym rozbawiam. Raczej była to tylko akcja anty  przejęcia się. Miał w sumie wyjebane na to, czy Blair się spodoba ten żart czy nie. Przybyła tu ćwiczyć, a nie śmiać się. Jak to wiemy, śmiech jest pozytywny, ale nie na siłowni, gdzie można się uszkodzić się przez przypadek, właśnie przez śmiech.
-Za kare. Dostajesz 20 pompek. Następnym razem radze Ci mnie słuchać dokładniej... Ciekawe czy innych tez tak słuchasz...-
Odparł zniesmaczony. Blair a raczej jej zachowanie wpływa ino na niekorzyść jej samej. Cornelius jest spoko trenerem, a może nawet znajomym, do czasu. Dziewczynie z takim zachowaniem ten czas szybko się skończy.
Podczas ćwiczeń powoli liczył, choć nie musiał. Często takie liczenie trenera pomaga w kontynuacji ćwiczenia. Sam tak miał kiedy był o wiele mniejszym gamoniem. Kiedy skończyła westchnął zadowolony z tego faktu.
-Idź odpocznij, po czym możesz wrócić do domu. Nie zapomnij tylko o wykonaniu kary.-
Odparł pozwalając jej odejść. Sam podszedł do swojej torby i wyjął z niej białe bandaże. Usiadł koło korby i zaczął zawijać swoje słonie, bandażem. Najprawdopodobniej sam chciał poćwiczyć, skoro dziewczynę ma już "odhaczoną". Można było się też pomyśli po takim zachowaniu, że trening, nie będzie należał do tych słabszych. Pozawijane dłonie popoprawiał i uderzył jedną pięścią w swoją dłoń, sprawdzając czy dobrze owinął dłonie. Dopiero wtedy zaś zechce podejść do dziewczyny.
-Zapraszam Cię tutaj jutro, na godzinę 17.-
Odparł głosem typowego trenera i jak na razie nigdzie nie szedł, czekał na ewentualne słowa, pytania od dziewczyny.


Bo to Blair... Do 20 marca zdążysz? Zdążysz. ^^
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Sro Mar 16, 2016 11:03 am

Corn, zdążę bo inaczej mnie zjesz.
-----------
Prychnęła zezłoszczona. Nie lubiła tego gościa co raz bardziej. Zacisnęła zęby. Norma. To właśnie jej zawsze trafiali się najgorsi nauczyciele. Miała wrażenie, że nigdy nie widziała kogoś tak zadufanego. Przygryzła policzek od środka. Trudno, jeśli chciała się czegoś nauczyć, musiała go znosić. Wiedziała, że nie będzie jej to przychodziło łatwo. Powinna za to dostawać jakieś dodatkowe punkty. Niestety do tej pory zbierała za to same baty. W sumienie była tym jakoś specjalnie zdziwiona. Spodziewała się tego. To był jeden z głównych powodów, dla których nie przepadała za szkolą. Nie była głupia, wręcz przeciwnie. Zawsze wszyscy mówili, ze jest inteligentna, tylko marnuje swój potencjał i siły. Na bezsensowne kłótnie z rówieśnikami i nauczycielami.
-Pompki? - jęknęła niezadowolona.
Bylo to ćwiczenie którego nigdy nie potrafiła wykonać. Miała silne nogi, ale jej ręce pozostawiały wiele do życzenia. Dlatego wykonanie przez nią ćwiczenia wyglądało mniej wiecej tak: Jeden... Podloga. Dwa... Podloga... Itd.
Słysząc słowa łowcy były dla niej wybawieniem. Czuła się juz na prawdę zmęczona. Dlatego nie czekając, aż zmieni zdanie pobiegła po swoją torbę i uciekła w kierunku miejsca, w ktorym się przebierała. Rzucają tylko przez ramię.
-Do widzenia!
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Mar 20, 2016 12:29 pm

Cóż dziewczyna była ino nastolatką, która zaczęła dojrzewać, jednocześnie przechodziła przez okres buntu. W tym wieku nikt nie lubi się podporządkowywać, dlatego często jest wiele konfliktów między nauczycielem, a uczniem. Nauczyciele dlatego tak często okazywali się spokojem i mimo wszystko nie pozwalali sobie wejść na głowie. Obstawiali, że to minie. Cornelius oczywiście nie był inny. Widział jak dziewczyna się zachowuje, a mimo to karał ją za bezpośrednie zachowanie. Nie słuchała Corneliusa, to nic dziwnego że dostała kare. Obserwował jak ta robi pompki i mimo wszystko nie komentował. Wziął pod uwagę że dziewczyna ma silniejsze nogi, a nie ręce. Z obserwacji wyciągnął ino jeden wniosek... Że będzie musiał się przyłożyć też do rąk dziewczyny.
-Do widzenia.
Pożegnał się z dziewczyną i rozpoczął swój trening. Jak dobrze że wypożyczył sale na więcej niż podejrzewał. Skorzystał dobrze z ostatniego czasu na sali. Większość ćwiczeń skupił na rękach, bo w tym dominował. Nogi również miał mocne, ale ręce były mocniejsze.

***

Wedle swoich słów przybył tutaj o godzinie 16. Czemuż by nie poćwiczyć już nieco prędzej. Wszystko na początku przebiegało, jak za pierwszym dniem. Tego dnia dla siebie wybrał coś o wiele cięższego do ćwiczenia. Była to sztanga. Zaplątał swoje włosy i ustawił sobie odpowiedni ciężar. Zaczął od 60 kilo, by stopniowo sobie podwyższyć ciężar. Położył się na ławce. Złapał sztangę nachwytem w równych odstępach od jej środka, następnie zdjął ją z uchwytów i opuścił równym tempem do klatki piersiowej biorąc jednocześnie głęboki wdech. Po lekkim dotknięciu klatki wykonał ruch powrotny wyciskając sztangę do prostych rąk, robiąc w tym czasie wydech. No i w sumie tak wyglądało jego czekanie na dziewczynę.



Masz czas kochana do 24 marca ;]
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Nie Mar 20, 2016 1:09 pm

Blair obudziła się o czwartej rano z ogromnym bólem brzucha. Wiedziała co się szykuje i była wściekła. Ruszyła do łazienki i od razu sięgnęła po to co było jej teraz potrzebne. . Po prostu pięknie. Nie dość, że cała była obolała po ćwiczeniach i miała zakwasy to jeszcze dostała okres. Słodko. Już lepiej być nie może.
--------
Dziś postanowiła nie zdawać się na kaprysy swojego gruchota i wybrała sie pieszo. Na miejscu byla sporo przed czasem, dlatego pierwsze swoje kroki skierowała w stronę szatni. Szybko założyła czarne dresy i bordową koszulkę z napisem "I don't need another hero". Zawiązała swoje czarne buty po czym upięła klamrą z tyłu włosy w coś co odrobinę przypominało koka. Swoje ubrania wrzuciła do plecaka, który chwilę później zarzuciła na ramiona. Stanęła w progu sali i oparła się o framugę drzwi. Patrzyła jak ćwiczy nauczyciel w ciszy. Nie miała humoru na to by robić więcej niż musi. Skrzyżowała ręce na brzuchu i cierpliwie czekała aż zostanie zauważona
----
Kochany mam nadzieję że wiesz jak nienawidzę tego zdania pod twoimi postami xD
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Czw Mar 31, 2016 4:26 pm

Ćwiczył powoli i bez pośpiechu. Podwyższał co serie ciężar o pięć kilo. Nie powinno się ćwiczyć tego typu ćwiczeń, bez żadnej asekuracji, mimo to Cornelius był chyba na tyle uparty, że wolał ćwiczyć sam, albo innym wytłumaczeniem była znajomość, tego na ile mógł sobie pozwolić. Jedno nie wyklucza drugiego. Miedzy każdą serią była minuta, odpoczynku. Dziewczyna została zauważona przez łowce kiedy temu zostało trzy podniesienia. Kiedy skończył założył sztangę na uchwyty i leżał jeszcze chwile by usiąść.
-Witam Cię Sweetie.
Odparł dość poważnie, czyżby ktoś mu nadepnął na odcisk? A może zmęczenie robiło swoje? Kto wie. Sięgnął do swojej torby i wyjął z niej wodę by się napić, po czym odłożył ją na miejsce sięgając po ręcznik. Przetarł swoją twarz, wzdychając zmęczony, po czym wstał. Był spocony, jednak czy było to dziwne, skoro ćwiczył na ciężkim sprzęcie? Oczywiście że nie, mało tego było to normalne.
-Jak Twoje samopoczucie?
Zapytał podchodząc do niej, poprawiając swoje włosy. Dezodoranty... Chwała temu kto je wynalazł. Nie maskowały może doskonale zapachu potu, jednak bez nich było by gorzej.
-Mam nadzieje, że nie należysz do zmarzluchów. Dzisiejsze ćwiczenia będą w terenie. Przygotuj się, chyba że już jesteś, to... Musisz poczekam aż ja to zrobię.
Odparł bo przecież był rozgrzany, więc musiał się nieco okryć, by go nie złapało nic. Podszedł do swoich rzeczy, po czym sięgnął po szarą, bez zamka, z kapturem bluzę. Ubrał ją i wziął telefon do kieszeni, jak i broń, chowając ją za pasek. Reszta to już mniejsza z tym.
-Gotowa? To zapraszam za mną.
Oznajmił po czym skieruje się do wyjścia.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Pią Kwi 01, 2016 12:28 am

-Tsa... Cześć - powiedziała niezbyt entuzjastycznie nastawiona.
Nie czuła się dobrze. Była zdenerwowana podirytowana, a jej brzuch bolał jak diabli. Kolejnej tabletki wziąć nie mogła. Miała skrytą nadzieję, że dzisiejsze zajęcia nie będą zbyt wymagające. Jej stan nie wróżył jej dobrze. Irytacja mogła sprawic, że zacznie być nie zbyt miła, a to z kolei doprowadzi do tego że dostanie ogromny wpieprz od łowcy. Dziewczyna nie mogła także zbytnio sie na niczym skupić.
-Samopoczucie? - zapytała zbita z tropu, czyżby mężczyznę to cokolwiek obchodzilo? - Powiedziałabym że mocno średnio.
Potarła dłonią obolały brzuch i skrzywiła się. Wyjęła z torebki kolejną Nospę i połknęła przepijając sporą ilością soku pomarańczowego. Bilans na dziś wynosił dwadzieścia sztuk tabletek. Jak tak dalej pójdzie, to naćpa się tabletkami przeciwbólowymi. Czy była zmarzluchem? Owszem. Jaka kobieta nim nie jest? Słysząc słowa nauczyciela omal nie jeknięła z rozpaczy. Najchętniej zawinęłaby się w ciepły kocyk z termoforem na brzuchu, kubkiem cieplej herbaty i dobrą książką. A tu co? Ćwiczenia na dworze pięknie! Wyjęła z torby bluzę i zarzuciła na siebie.
-Jestem gotowa- westchnęła
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Kwi 10, 2016 3:33 pm

Wystarczyło spojrzeć na wyraz twarzy dziewczyny i od razu można było się domyślić, że coś nie tak. Oczywiście Cornelius zwalał to na wczorajszy trening. No cóż, skąd miał się domyślić, ze ta jest obolała nie tylko po treningu, ale i przez to, że właśnie dostała okres. Może to karma za jej zachowanie wczorajsze. Kto wie. Może dzisiaj będzie się zachowywała jak osoba na poziomie, a nie jak typowa gówniara. No cóż tak to można ująć w najprostszy sposób. Nie dość, że jest tutaj dla niej, to jeszcze wczoraj miała czelność, aby coś tam mruczeć pod nosem. Cornelius jest tu po to by ją podszkolić, ale zmuszać jej nie będzie, dlatego ta jeśli chce wyjść, przestać, to doskonale wie gdzie są drzwi.
-Czyżby wczorajszy trening, dał ci w kość?
Zapytał słysząc, że nie ma za dobrego samopoczucia. To co ona sobie tam przyjmowała, to łowca nie integrował w to. Mogło to być wiele rzeczy, a kultura wymaga by nie dopytywać się o takie rzeczy. Jeśli ta nie czuje się na silach PRZEZ OKRES, to niech lepiej się przyzna, bo zapowiada się na dzisiaj coś poważniejszego.
Zarzucił na siebie bluzę i wziął do spodni telefon, jak i broń. Poprawił się i podszedł do dziewczyny. Kiedy ta była już gotowa. Skierują się do wyjścia i zamknie sale, by iść na dziedziniec. Tam stanie i zacznie wdychać świeże powietrze, jak by nigdy go nie czuł.
-Nim zaczniemy standardowo rozgrzewka. Na początek truchtem, skierujemy się w stronę parków. Staraj się nie zatrzymywać, jednak też nie chodzi o to byś mi padła po całym biegu. Zatrzymaj się wtedy kiedy uznasz to za słuszne. W innym wypadku sam będę wyznaczał Ci przerwy.
Oznajmił jej pierwszą część podróży i skinie ręką by dziewczyna zaczęła bieg. Chciał ją mieć przed sobą, by widzieć jej stan i w ogóle. Podczas biegu, przy wszelkich skrzyżowaniach, będzie jej mówił gdzie ma biec, by trafić do parku. Będzie ją bez problemu mógł dogonić, choć kiedy ta biegła za szybko, poradzi jej by zwolniła.
Dziś niestety planował ja nieco wymęczyć, z nieświadomością, że ta ma okres. Oby tylko przez to nie zaczęła mu się stawiać, bo jak pewnie sama wie, to się dobrze dla niej nie skończy.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Nie Kwi 10, 2016 4:53 pm

Dziewczyny wcale nie zdziwiło, że łowca zrzucił jej złe samopoczucie na trening. Była wręcz pewna, że zaraz wypali z tekstem typu "a nie mówiłem". Wtedy z pewnością nie wytrzymałaby i strzeliła mu w tę piękną twarzyczkę , a zaraz potem zaczelaby uciekać gdzie pieprz rośnie. Przeszłaby szereg operacji plastycznych i przefarbowałaby włosy. Najpewniej ukryłaby się w jakiejś małej wiosce w pizdu stąd. Na szczęście nic takiego nie nastąpiło.
-Tak. - odpowiedziała mu tylko.
Nie miała ochoty się kłócić i sprzeczać. To bylo ponad jej siły. Blair zabrała ze sobą jedynie dwa sztylety, z którymi nie bardzo lubiła się rozstawać. Jeden wsunięty był za zapięcie jej stanika, a drugi w kieszeni bluzy.
-Spoko- jak widać dziewczyna nie była dziś zbytnio rozmowna. Nikt na jej miejscu by się nie był.
Zatarła dłonie i ruszyła najpierw truchtem stopniowo zwiększając tempo. Dopasowywała je do siebie. Bieganie było dla niej czymś równie naturalnym jak oddychanie, ale wiedziała, że raz na jakiś czas powinna się zatrzymać. Stanęła tuż przed rozdrożem odparła dłonie o kolana.
-W którą? -zapytała.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Kwi 10, 2016 5:15 pm

Nie zamierzał dziewczyny traktować, jak typowego gówniarza, choć tak się zachowywała. Co ona myśli, że ma jakiegoś podrostka koło siebie, jeśli chodzi o stanowiska łowcy? Nawet jeśli nie patrzy się na tylko na to, to był od niej starszy i to nie o 10 czy 20 lat, a o wiele więcej. Dobrze, ze nie znał myśli dziewczyny, bo pewnie sam by miał ochotę ją strzelić, jednocześnie tym strzałem zrównując ją z ziemią.
Skoro on wziął broń to i dziewczynie nie zabronił, aczkolwiek nie wiadomo co ich czeka w parku do którego zmierzali, więc lepiej było mieć coś koło siebie. Nie zmierzał jej też pouczać jeśli chodzi o kulturę, no ale cóż. Widocznie taką wyniosła z domu. Sam nie miał dobrej sytuacji w domu, ale mimo to potrafił się w odpowiednich sytuacjach zachować. Jak widać dzisiejsza młodzież nie ma tych hamulców.
Ruszył za nią, dostosowując się do jej tępa. Aczkolwiek jak dla niego było za wolno. Zapewne tutaj wiele do powiedzenia miał wzrost. Corn robił większy krok, więc było stać go na więcej niż Blair, ale akceptował jej postawę i dostosował się do niej. przystanął widząc, że to dziewczyna zrobiła. Nie wyglądał na nic zmęczonego po biegu, ale wyciskanie w siłowni nieco go zmęczyło. Bieganie to pikuś.
-za rogiem, po prawej zaczyna się park. Tam zaczniemy trening.
Oznajmił jej i poczekał aż sobie pooddycha, jednak jeśli minie minuta oznajmi jej, że koniec przerwy, by biegła dalej.
Kiedy dobiegną do parku spojrzy na niebo widząc, ze już powoli się ciemno robi, uśmiechnął się. Idealna pora na takie treningi.
-Masz 5 minut na rozgrzanie pozostałych partii mięśni. Ja już mam to zaliczone
Oznajmił jej patrząc na zegarek, na ręce. Teraz zaczynała się nieco walka z czasem, bo im ciemniej, tym trening jest cięższy, jak i jest większa szansa na to, że spotkają wampira.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Nie Kwi 10, 2016 5:44 pm

Zdanie łowcy na temat zachowania dziewczyny mało ją obchodziło. Nie miała ochoty się z nim drażnić. Mówiła dużo - źle. Mówiła mało - też źle. Weź tu bądź mądry. Wrzuciła ignorowanie level hard i biegła przed siebie zgodnie ze wskazówkami łowcy. Może dla łowcy jej tempo nie było szybkie, dla niej samej także, ale przecież nie chodziło o to by wyzionąć ducha tuż za zakrętem, a by się rozgrzać. Gdy dotarli na ową polanę z uwagą słuchała co dalej.
-Może być dziesięć? - zapytała senseia.
Gdy do niego mówiła, była już w trakcie rozgrzewania karku. Następnie przystąpiła do rozgrzewania ramion i nadgarstków oraz stawów skokowych i mięśni czworogłowy.
Jesli łowca przedluzy jej czas, to wykona całą serię ponownie, jesli nie to na tym poprzestanie. W obu wypadkach po zakończonej rozgrzewce stanie przed łowca z dłońmi opartymi po bokach i powie spokojnie:
-Jestem gotowa na ciąg dalszy.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sob Kwi 16, 2016 6:16 pm

Nie o to tutaj chodziło. Niekiedy gadała jak najęta, a niekiedy milczała jak grób i weź tu się dogadał z kobietą. Albo jej nie pasuje, ze zmusza się do rozmowy, albo na to, że za dużo gada do siebie. No ale mniejsza z tym. Niech robi i mówi tyle, ile uważa. Nie zamierzał jej nakłaniać do konwersacji. Mieli ćwiczyć!
Słysząc jej prośbę co do czasu, spojrzał ponownie na zegarek, a potem w niebo. Był to szybki gest, jak i łowca obmyślał czy zdążą z czasem.
-Możesz
Odparł na jej pytanie spokojnie i patrzył na nią jak się rozciąga, a sam zaczął łazić, patrząc co ich otacza, aż podszedł do pewnej ławki, na której była piłka tenisowa. Porzucona, pozostawiona specjalnie? Blair może się ino zastanawiać.
-Chcesz dziś ćwiczyć celność, czy refleks?
Padło pytanie. Jak widać pozwalał dziewczynie na wybór umiejętności, które chce podszkolić. Wiedział, ze obie rzeczy są wykluczone by ćwiczyć je razem, po trochu, bo to nie ma sensu.
Czekając na odpowiesz, patrzył na dziewczynę i podrzucał piłeczkę do góry lekko by złapać i tak w kółko.
-Potem idziemy na łowy.
Zakomunikował jej po dłuższej chwili z tajemniczym uśmiechem
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Sob Kwi 16, 2016 6:33 pm

Dziewczyna zawsze miała problem ze znajdowaniem "złotych środków". Zwykle wpadała ze skrajności w skrajność. Tak było i tym razem. Mimo szybkości ruchów Blair zauważyła, jak Pan William patrzy na zegarek, a następnie na niebo. Coś planował, a Sweety miała wrażenie, że nie spodoba jej się ów plan. Rozciągnęła się porządnie. Po czym z ciekawością przyglądała się trenerowi, który podniósł z ziemi zieloną tenisową piłeczkę. Fajnie. Może zagrają w palanta... Słysząc jego pytanie pomyślała przez chwilę. Jeśli wybierze refleks zapewne będzie w nią tym rzucał, a ona wolałaby tym nie oberwać. Jeśli zaś wybierze celność, możliwe, że to ona będzie rzucała w niego. To dopiero było kuszące! Postawiła jednak na trening refleksu. Uznała go bowiem za bardziej przydatną umiejętność.
-Wybieram refleks - powiedziała pewnie, a zarazem z lekkim przestrachem.
Jednak to kolejne zdanie wzbudziło w niej prawdziwą grozę.
-Mam grupę krwi 0 i okres. Nie jestem pewna czy to dobry pomysł. - powiedziała.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sob Kwi 23, 2016 8:45 pm

Pomijając kwestie "Złotych środków" Cornelius spokojnie czekał, aż dziewczyna zajmie się wyznaczonym jej zadaniem. Nie poganiał jej nawet jak by się nieco opóźniła. Znalazłby na to karmę. Mieli walkę z czasem dlatego jeśli by nie zdążyli, to nic dziwnego, że mogli by spotkać wampira. To jednak nie straszyło Corneliusa, który tak na prawdę byłby z tego zadowolony, bo by się nie nudził...
Kiedy dziewczyna się rozciągła i była gotowa do kontynuowania. łowca zadał jej pytanie i pozwolił się zastanowić nad odpowiedzią. Słysząc odpowiedz uśmiechnął się lekko.
-Jam myślisz czy do złapania piłeczki potrzebujesz mieć wyrobiony refleks? Przy jednej pewnie nie a co jeśli jest ich więcej?
Zadał jej retoryczne pytania. Jeśli chciała mogła na nie odpowiedzieć, jeśli nie to po dłuższej chwili Cornelius spojrzy po całym parku. Wzrok jednak szybko powrócił na dziewczynę. która zaczęła mówić.
-To by wyjaśniało leki.
Oparł bo widocznie zauważył, ze coś zażywała, mimo to pokręcił głowa, kontynuując
-To, ze masz okres i krew grupy krwi 0 nie oznacza, że nie możemy iść na łowcy. Coś jeśli nie czujesz się na siłach, to po odpowiednich ćwiczeniach, puszcze Cię do domu. Jeszcze mi Cię zjedzą...
Odparł choć na początku spokojnie, to koniec wypowiedzi był powiedziany kpiącym głosem. Nie bez powód, bo Cornelius chciał ją zmotywować do treningu. Miała dziś okazje isć na łowcy najprawdopodobniej z najgorszą sytuacją, jaka się jej może przytrafić, do tego nie będzie sama, więc z takiego treningu może wynieść wiele. Jednak co wybierze dziewczyna to jej sprawa.
-W parku są ukryte dwie piłeczki jeszcze. Twoim zadaniem jest je znaleść, bowiem będziemy dzisiaj z nimi pracować....
Wydał dość dziecinne polecenie. Pierwszą piłeczkę znajdzie za pewnym drzewem, jednak kolejna była doskonale ukryta, specjalnie dlatego by dziewczyna jej nie znalazła. Sam usiadł na ławce i czekał.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Sob Kwi 23, 2016 9:34 pm

Dla doświadczonego łowcy spotkanie z wampirem na pewno było frajdą, ale dla niej, kompletnej nowicjuszki bylo czymś czego bała się od dawna. Wiedziała, że ten dzień w końcu nadejdzie, ale kompletnie nie spodziewała się iż sensei uzna że jest na to gotowa. Ona osobiście czuła, że nic nie umie i wampir zje ją szybciej niż ona zdąży choćby wyjąć sztylety. Jego pytanie uznała za czysto retoryczne, ale mimo tego i tak odpowiedziała.
-Zapewne
Jej głos brzmiał odrobinę inaczej. Było w nim słychać pewność siebie, jednak nie równie silną co zwykle. Dziewczyna była lekko zestresowana, ale to tylko mobilizowało ją do większego przyłożenia się do dzisiejszego treningu.
Tsa tak. Oczywiście że to wyjaśnia leki. To jedyna sytuacja w której z nich korzysta. Jak powszechnie wiadomo okres jest najgorszym i najpodlejszym zabójcą. Słyszała kpinę w jego głosie i omal nie zazgrzytała zębami. Faceci... Oni nigdy nie rozumieją takich rzeczy. Zacisnęła tylko dłonie w pięści po czym z wymuszonym uśmiechem odpowiedziała .
-Dam radę.
Była w końcu silną babą. Bywała w gorszych sytuacjach. Słuchała z uwagą jego polecenia po czym przystapila do poszukiwań piłeczki. Pierwszą znalazła bez problemu. To szukanie drugiej zajęli jej sporo czasu. Przeczesala caly teren w pobliżu. Byla juz naprawde zirytowana i wtedy wpadła na diabelny plan. Podeszla do Pana Williama.
-To jak trenerze, oddasz piłeczkę czy poddasz się rewizji?
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sob Kwi 23, 2016 10:15 pm

Cóż jeśli miał dziewczynę czegoś nauczyć, to wolał ją wziąć na żywioł, na ćwiczenia praktyczne, bo teoria, nie zawsze równa się z praktyką. Mogła być geniuszem w teorii, a w praktyce zapewne i tak by poległa. Oczywiście nie puści jej samej przeciwko wampirowi, ale lekko ją nakieruje, pomoże, poinstruuje. Wszystko pomału
Co do okresu, to pozwolę się nie wypowiedzieć na ten temat. Cornelius wiedział z czym kobiety mają do czynienia podczas okresu, może nie doświadczył tego, ale wiedział. Chciał zmobilizować dziewczynę, a głaskaniem i puszczeniem jej do domu, to na pewno by jej nie pomógł. To był trening, tylko trening. Jeśli doszło by do konfrontacji z wampirem, to Blair powiedziała by mu "Sory kolego, ale dziś mam okres i mnie boli, więc nie będziemy się bić."? Na pewno posłucha!
Patrzył jak szuka piłeczki i kiedy znalazła jedną skinął głową zadowolony. Dał jej jeszcze chwile czasu, po czym sama podeszła do niego. Słysząc jego słowa był kompletny brak reakcji na to.
-Nie poszukałaś w kilku miejscach, ale pozwolę się przeszukać.-
odparł i rzucił jej piłeczkę, mając nadzieje, ze złapie.
-Zacznijmy zatem... Zacznij Żonglować. Na początku powoli, a potem przyspiesz, zobaczymy jak długo uda ci się utrzymać piłeczki.
Uśmiechnął się. Zadanie było banalne, jednak łowca wiedział, że kompletni amatorzy, nie utrzymają ich długo, bo zaczną tracić kontrole nad nimi, przez słaby refleks. Dziewczyna niech tylko się domyśli w obecnej chwili, do czego im trzecia piłeczka będzie potrzebna. Pozwoli jej się chwile pobawić piłeczkami, patrząc na jej porażki, jak i na dobre opanowanie ćwiczenia.
-Dobrze starczy. Myślę, ze domyśliłaś się po co nam trzecia piłeczka, tak więc śmiało, możesz mnie przeszukać.-Odparł spokojnie bez obaw, bowiem racja piłeczka była przy nim, jednak gdzie?

Blair, prosiłbym, abyś przy szukaniu, opisała miejsca które chcesz przeszukać. ;]
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Sob Kwi 23, 2016 11:27 pm

Teoria? I w tej nie błyszczała. Miała podstawową wiedzę i więcej do szczęścia nie było jej potrzebne. Przecież to podobno praktyka czyni mistrza. Sama teoria i tak do nikąd by jej nie zaprowadziła. Miała jednak skrytą nadzieję, że łowca nie rzuci jej w wir walki i nie pozostawi samej sobie. Na to nie była gotowa i nie sądziła by w najbliższym czasie byłaby.
Brak komentarza na temat jej kobiecej przypadłości, ze strony białowłosego był dla niego dobrym posunięciem. W tym momencie dziewczyna mogłaby wreszcie pęknąć i powiedzieć mu do słuchu. Oczywiście zaraz potem musiałaby wyjechać za granicę i najlepiej przejść szereg operacji plastycznych. Na całe szczęście nie byla do tego zmuszona. Yokohama naprawdę jej się podoba i aż żal byłoby ją opuścić. Czuła na sobie jego spojrzenie podczas gdy ona męczyła sie z poszukiwaniami piłeczek. Miała wrażenie, że mężczyzna naprawdę świetnie się bawi widząc jak się męczyć. Jego odpowiedź odrobinę zbiła ją z tropu. Sądziła, że mężczyzna odda piłeczkę i nie będzie musiała go obmacywać no ale cóż...
Wydał kolejne polecenie które dziewczyna starała się wykonać jak najlepiej. Z początku nie szlo jej to zbyt dobrze, ale juz po chwili złapała rytm i zaczęło jej jakos wychodzić. Kiedy juz osiągnęła zamierzony cel pan William pozwolił jej przestać. Teraz nadszedł czas na poszukiwanie ostatniej piłeczki. Dziewczyna rozpoczęła swoje poszukiwania od sprawdzenia wszystkich kieszeni zarówno w bluzie jak i sporniach. Jesli nie dali to żadnych rezultatów kucnęła i zaczęła przeszukiwać trenera tak jak to robią w różnych filmach. Sprawdziła nogawki spodni i równo przesuwała ręce w górę. W ten sposób przeszukała całą postać.
-----
Mam nadzieję ze taka dokładność starczy
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Wto Kwi 26, 2016 4:37 pm

Teorie to łowca miał w dupie... Dla niego było ważne co dziewczyna potrafi w praktyce. Przy konfrontacji z wrogiem teoria raczej jej nie pomoże, a praktyka. Między innymi dlatego dzisiaj tutaj są, by ćwiczyć. Treningi były ważne. To od nich wiele zależało. Jeśli śpi się na nich, no to potem ma się brzydko mówiąc - w dupę.  Kiedy pójdą na łowy, będzie pod bacznym okiem łowcy, który doskonale wiedział, ze z wampirami nie ma zabawy. One również nie są głupie i potrafią nieźle grać, by na końcu wbić Ci nóż w plecy. Blair była kadetem, dlatego też jej doświadczenie sięgało okolic dna. Nie było to jednak śmieszne, czy coś podobnego, bo dziewczyna chciała to zmienić, chciała się uczyć, zdobyć doświadczenie.  Każdy kiedyś zaczynał....
Okres na pewno nie należał do przyjemnych zjawisk dla kobiet, ale dzięki niemu mogły rodzić, jak i dzięki niemu mogły się dowiedzieć, upewnić ze z nimi wszystko ok. Niestety miesiączka ma swoje minusy, bo sprawia ból.. Jest wiele sposobów na załagodzenie bólu, jednak każda kobieta jest inna i na każdą działa co innego. Cornelius nawet jak by chciał się wypowiedzieć na ten temat, to co miał powiedzieć? A jak by źle doradził? Wiedział co to okres i wszystko co z nim związane, ale przy kobietach jednak jego wiedza była i tak zaniżona. Tym właśnie jest różnica między teorią a praktyką.
Spoglądał na nią jak się męczy z żonglowaniem piłeczkami. Nie było to trudnym zadaniem, ale co jeśli dojdzie do tego trzecia piłeczka? Amator na pewno nie nauczy się podczas jednego treningu, a jak dziewczynie pójdzie? Zobaczymy, jak na razie zaczęła szukać piłeczki. Pozwolił jej na to i nie  przerywał.
-Źle szukałaś, ale brawo za spryt
Odparł i sięgał ręką do swojego kaptura. Pozornie nie było nic widać, ale przy krawędzi, był zamek, który został rozpięty i to właśnie tam była piłeczka.  Transport jej był nieco wkurzający, ale dlatego prosił dziewczynę by biegła przed nim. W ten sposób nie zauważyła wypukłości w kapturze.
-Tak więc, skoro radzisz sobie z dwoma, to czy z trzema dasz? To doskonałe ćwiczenie na refleks, jak i na wyczucie
Odparł z uśmiechem i jeśli pozwoli, weźmie od niej piłeczki i spróbuje żonglować. Za pierwszym razem dość szybko zgubi piłkę, jednak musiał sobie przypomnieć jak to się robi.
-Przyjrzyj się jak piłeczki zostają podrzucane, bo to jedna z najważniejszych czynności w tym
Odparł i po chwili zacznie żonglować. Ręce jego nie były napięte, jak i nadgarstki, dość sprawnie pracowały. Początkowo starał się jak najdłużej trzymać 2 piłki w rękach, rzut wykonywał dopiero, gdy 3 piłka miała wpaść do ręki. Dość szybko przestał bo to nie dla niego był trening. Banalne bo bawili się piłeczkami, ale od czegoś trza zacząć.
-Dobrze. Spróbuj. Nie martw się tym, jak C spadnie. To zrozumiałe. A przede wszystkim musisz się rozluźnić. Niby banalne ćwiczenie, ale zanim cię wezmę na głęboką wodę, to jeszcze trochę minie
Oznajmił przekazując jej piłeczki, jednocześnie obserwując.


***

Brak odpisu wpływa na niekorzyść Twojego treningu Blair... Nie każ mi czekać za długo...
Czekam do 1 czerwca 2016 r.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Pią Maj 27, 2016 8:12 am

Yeah Blair się zabrała za odpis! Przepraszam, że tak długo. Wiesz, że cię uwielbiam <3
Może i jej doświadczenie było zerowe, ale właśnie dlatego tu była i starała się nauczyć jak najwięcej. Rozdrażnienie spowodowane okresem jednak skutecznie uniemożliwiał jej skupienie się. Tabletki nie wpływały też na polepszenie jej humoru, a wręcz przeciwnie. Czuła się sennie, a mimo to starała się jak mogła wyglądać w miarę ok. Mimika niewiele zdradzała. Jedynie blada skóra mogła wskazywać na fakt, iż dziewczyna nie czuła się najlepiej. Zawsze ciężko znosiła miesiączki. Nic nie mogła poradzić na ten fakt, choć bardzo chciała.
Ani teoria, ani praktyka nie były jej mocną stroną. W końcu skąd miała mieć wiedzę na ten temat? Z filmów typu " Zmierzch", czy może od nauczyciela.... nawet nie wiedziała na jakim przedmiocie można by uczyć o wampirach.
Szukanie... Nigdy nie potrafiła niczego znaleźć. Nawet w jej własnej torbie znalezienie kluczy graniczyło z cudem. Piłeczki wcale nie były łatwym celem. Trzeba przyznać, że znalezienie pierwszej piłeczki sprawiło jej dość spory problem.
Druga piłeczka... Była przekonana, że trener ma ją przy sobie, jednak nie była w stanie jej namierzyć. Przeszukała go dokładnie dwa razy i dopiero potem odpuściła.
-Poddaję się - mruknęła.
Słysząc jego następną wypowiedź, przeżyła szok. Czyżby białowłosy właśnie ją pochwalił, czy tylko jej się zdawało? Normalnie byłaby za tą drugą opcją, ale była przekonana, że właśnie te słowa słyszała. Uniosła brwi lekko zdziwiona.
-hm.. no dziękuję, Panie Williamie.
Kiedy wyjął piłeczkę z kaptura omal nie uderzyła się w czoło. Przecież to było logiczne. Dlatego puścił ją przodem, gdy tu biegli.
Żonglowanie... Nie mogła powiedzieć, że była w tym dobra. Gdy była młodsza, owszem udawało jej się, ale od wielu lat nie ćwiczyła i nie była pewna, czy uda jej się teraz. Uważnie przyglądała się technice mężczyzny, a następnie spróbowała powtórzyć jego ruchy. Nie poszło jej jakoś super, ale nie było i bardzo źle. Po jakimś czasie udało jej się nawet w miarę dobrze. Trzecia piłeczka wprowadziła odrobinę zamieszania, ale w końcu po wielu nie udanych próbach udało jej się ją okiełznać. Nie było to łatwe, ale się udało. Wystarczyła tylko odrobina determinacji.
-Tak jest dobrze? - zapytała nie przestając żąglować.



Przepraszam jeszcze raz.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Maj 29, 2016 4:51 pm

Już się nie podlizuj Blair... Wpadłaś i tak.

Uczenie wampiryzmu nie było by tylko ograniczeniem do jednego przedmiotu. Dzieliłby się on na kilka. Tak na prawdę wampiry są tylko łudząco podobne do ludzi tylko przez to że wyglądają jak oni. Różnią się jednak strasznie. inna cera, brak tętna, chłód. Mimo to kiedy się zranią z ich żył tryska krew, co jest nieco dziwne, patrząc na to iż nie mają pulsu, a to właśnie on powoduje iż krew w żyłach płynie chaotycznie, szybko. Cornelius miał do czynienia z wampirami, dość długo dlaczego miał nie jedną okazje by przebadać ich ciało, które było różne od ludzkiego. Aż niekiedy dziwił się, że struktura która nie miała funkcji życiowych, jednak "żyła", chodziła po ziemi. Najdziwniejsze w tym wszystkim było również to, że jedli ludzkie jedzenie, którego nie trawili, więc co się z nim działo? Cornelius ma to wszystko jednak przeanalizowane, jednak nie Blair, która się dopiero uczyła o nocnych stworzeniach. Nie wiedziała nic, dlatego szkolenie jej wydało się być takie ważne. Skoro chce się uczyć, to będzie musiała opanować niektóre informacje, nawet jeśli by tego nie chciała robić. Bez poznania swojego wroga, to daleko nie zajdzie. Wampiry to nie były przelewki. Oczywiście są i dobre i złe, jednak nie da się ich rozróżnić, więc trzeba być przygotowanym na wszystko. Nawet podczas okresu... Okres oczywiście sprawiał ból, dyskomfort, jednak podczas tych dni, również trza było być czujnym, bo wampiry, jak i większość ludzi, miało wyjebane, czy ktoś ma ten okres czy nie. No ale teraz to był trening, to można było przymknąć na to oko. Dziewczyna miała wiele przed sobą, a jeśli jej nie szła ani praktyka ani teoria, to będzie musiała to zmienić. bowiem od tego zaczyna się szkolenie. Oczywiście Cornelius nie zabrał się za sprawdzanie jej wiedzy, co mogło oznaczać, ze niebawem się za to zabierze, teraz wziął się za mniej istotniejsze rzeczy, jak refleks dziewczyny. Oczywiście był on ważny, ale nie tak ważny jak wiedza o wampirach. Dobra jednak wracając do treningu by nie rozpisywać się tutaj za dużo...
-Życie potrafi zaskakiwać, weź to sobie do serca, bo trzeba mieć oczy dookoła głowy, jak to mówią, nie?  
Odparł bo ze swojego doświadczenia, to pewnie sam by się nie domyślił, że piłeczka może być tak. Choć skoro sam tam schował, to może jednak by się domyślił, po czasie. No ale teraz chodziło tutaj o myślenie Blair a nie jego. Mniejsza!
Zaczął obserwować co dziewczyna robi. Zaczęła wykonywać jego polecenie. Widział jej porażki, ale nie komentował ich. Dał dziewczynie w spokoju próbować, by nieco mogła się przyzwyczaić do zajęcia, które na obecną chwile wykonywała. Kiedy jednak zaczęło jej jakoś to wychodzić uśmiechnął się pod nosem, obserwując ją uważnie.
-Podnieś prawą nogę, próbując nie pogubić piłek i jak byś nawet mogła, przyspiesz.
Odparł spokojnie powoli zaczynając maszerować, tak by niebawem obejść dziewczynę stając może z metr za nią. Dopiero wtedy zacznie jej się przyglądać. Jeśli jej się uda wykonać w pełni polecenie, będzie Cornelius zadowolony. Jeśli natomiast nie, również będzie, bo chociaż się starała. Da jej trochę czasu, na wykonywanie zadania, po czym podejdzie do niej, tak, że niemal będzie mogła poczuć, jak ich ubrania się stykają.
-Niezależnie od tego co będę robił, nie przestawaj. Nie daj się zdekoncentrować.
Odparł do dziewczyny spokojnym głosem, po czym ignorując to iż ma okres położy dłoń powoli na jej udzie uniesionej nogi, by nieco na nią naprzeć, chcąc postawić ją na ziemi. minę miał obojętną, chłodniejszą. Było to zwykłe ćwiczenie koncentracji dziewczyny. Chciał sprawdzić, czy ta umie ignorować niektóre bodźce, nie przerywając wykonywanych czynności. jeśli Blair nie zareaguje jakoś szczególnie na dotyk trenera, ten położy po chwili dłonie w okolicach jej żeber, po czym zwyczajnie zacznie lekko ją gilgotać, obserwując jak zniesie i to dziewczyna.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Blair Sob Cze 04, 2016 8:43 pm

Dziewczyna doskonale zdawała sobie sprawę, że wampiry przypominają ludzi tylko z pozoru, jednakże wiedziała też, że będzie jej ciężko odróżnić krwiopijcę od człowieka. Wiedziała, że najprawdopodobniej nigdy nie będzie miała stuprocentowej pewności, czy ten osobnik jest krwiopijcą. Tylko uważna obserwacja podejrzanych będzie mogła doprowadzić ją do wniosków. Nie było innego sposobu. Mogła nie wiedzieć, że nawet jej najbliższa sąsiadka jest dzieckiem nocy, że jej ulubiony nauczyciel czasem pozbawia krwi bogu winne wiewiórki, a może i nawet biedne studentki, że znienawidzona koleżanka z klasy jest tak na prawdę zmanierowaną ponad kilkuset letnią szlachcianką, córką jednego z królów o których od zawsze uczyła się na lekcjach historii.
Tak. Szkolenie było dla niej ważne. Skoro wiedziała o istnieniu potworów, dlaczego nie miałaby bronić przed nimi nieświadomych? Czemu nie miałaby zapobiegać przelewowi krwi? Była pewna, że białowłosemu, który powiedzmy sobie szczerze, mimo wszelkich narzekań blondynki był dobrym trenerem, uda się wyszlifować jakieś umiejętności.
-Postaram się - Odpowiedziała z uśmiechem.
Po raz pierwszy obdarzyła mężczyznę szczerym i ciepłym uśmiechem, w którym było jej na prawdę ładnie. W kącikach jej oczu ukazywały się wtedy delikatne kurze łapki, a w policzkach słodkie dołeczki.
Dość szybko załapała ćwiczenie, więc "dobry" trener musiał znaleźć jakieś utrudnienie. Skoro już złapała rytm, uniesienie nogi nie było dla niej dużym problemem. Miała dość dobre poczucie równowagi. Stanęła na jednej nodze i obdarzyła mężczyznę zwycięskim uśmiechem. Trener dość szybko znalazł się za nią i dziewczyna zastanawiała się nad tym co planuje. Jego słowa mocno ją zdziwiły, jednak nie traciła rezonu i wciąż żąglowała. Położył rękę na jej nodze. Czyżby zamierzał wytrącić ją z równowagi? O nie ! Nie da się tak łatwo. Zagryzła wargę i z całej siły starała się nie reagować. Udało jej się i jakoś przetrwała. Następnym bodźcem na który Blair mogłaby zareagować miały być łaskotki. No problemo.
- Nie mam łaskotek- wyszczerzyla się zwycięsko.
A przynajmniej nie tam, gdzie myślisz - dodała w myślach, wciąż żąglując.
Blair

Blair

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Ma na prawym policzku niewielką bliznę, którą zasłania włosami oraz tatuaż na biodrze.
Zawód : Barmanka w klubie gogo / studentka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : pfff
Magia : w KP


https://vampireknight.forumpl.net/t2041-blair#43529 https://vampireknight.forumpl.net/t2049-blair

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Cze 05, 2016 11:34 am

Oczywiście dało się rozpoznać wampira od człowieka, jednak tą umiejętność potrafiły doświadczone osoby, a jeśli Blair chciała by tą umiejętność opanować, musiała by się wiele jeszcze nauczyć. W sumie i tak musi się jeszcze wiele nauczyć. Corn sam też musiał, a co dopiero taki młodzik który zaczyna swoją jazdę z wampirami... Blari mimo wszystko ma na to czas jeszcze. Na razie niech się nie skupia tylko i wyłącznie na szkoleniach jako kadet łowiecki, ale niech też skupi się na szkole, bowiem i wiedza nabyta w szkole jest jej niezbędna do życia, nawet jeśli ta ma inne zdanie. Mimo to teraz są tutaj i starają się poprawić swoje doświadczenia. No Blair, jednak i dla Corneliusa jest to lekcja. Młoda dziewczyna może sobie z tego nawet sprawy nie zdawać, ale tak jest. Uczą się nawzajem. Prowadzenie treningu nie jest łatwą czynnością. Wielu myśli że to w sumie pyk i już. Mówisz to i mają to zrobić. Jednak takie myślenie, to błędne myślenie. Cornelius starał się wydawać takie polecenia ćwiczenia, by dziewczyna poprawiła np. swój refleks, albo zwierzyła swoją masę mięśni a przede wszystkim, zabrał ją na teren otwarty, co oznaczało że bierze na siebie wielką odpowiedzialność. Mimo to Blair była bezpieczna.
-Masz się nie starać, masz to zrobić.
Odparł do niej. Jednak nie karcił. Były to raczej słowa motywujące do działania, bo przecież nie będzie jej głaskał. Jednak obserwował ją uważnie, kiedy wykonywała jego polecenie. Był nieco zdziwiony patrząc że niemal od razu złapała równowagę, a wierzcie mi na słowo, ze to łatwym zadaniem nie jest, nawet dla tych którzy umieją zachować dobra równowagę. No ale Blair podołała temu, to wspaniale...
-Dobrze
Mruknął kiedy dziewczyna bez problemu wykonała jego zadanie. Powoli ją zaszedł o czym było wspominane w poprzednim poście. Trener dość szybko znalazł się za nią i dziewczyna zastanawiała się nad tym co planuje. Już po chwili poczuła zabiegom na swoim ciele. Nie zareagowała na nie, to dobrze, bo często właśnie łaskotki to słabość. Mimo to po usłyszeniu słów dziewczyny, przesunął ręce do góry, aż dotrze do miejsca pod pachami. I tam będzie ją chwile męczył. Jeśli nie będzie reakcji skinie głową.
-To dobrze, choć uwierz mi... Każdy je ma...
Uśmiechnął się aż podle i zabrał z jej ciała ręce patrząc na piłkę, którą zwolnił umysłem, ale tylko na ułamek sekundy, chcąc wytrącić Blair z równowagi. Czynność zatrzymania piłki zostanie zauważona przez ludzkie oko, jednak czy skapnie się, że to dzieło Corneliusa?
-Pożongluj sobie jeszcze chwile i pójdziemy dalej.
Powiedział spokojnie czekając na nią ale tylko chwile po czym ruszy dalej w głąb parku, a dało się słyszeć śmiechy ludzi z jednej z alejek parku. Były to młode osoby które były rozbawione przez klauna, który akurat kończył swój pokaz przez co ludzie się zaczęli rozchodzić.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening Blair - Page 2 Empty Re: Trening Blair

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach