Let's play a game!

Go down

Let's play a game! Empty Let's play a game!

Pisanie by Gość Czw Lis 03, 2016 2:35 am

Noriko

Noriko wolnym krokiem przemierzała tętniące życiem ulice Yokohamy, obserwując krzątających się po mieście ludzi. Do jej wrażliwych nozdrzy dolatywała przyjemna woń krwi przebierańców, zmieszana z zapachem zbieranych przez nich słodyczy. Mieszanka bardzo aromatyczna i przyjemna, jednakże pomimo przynależenia do dzieciąt nocy, wampirzyca nie czuła silnej potrzeby zabijania. Bez żadnego pośpiechu, kierowała swe kroki w kierunku parku. Z całą pewnością kontynuowałaby swoją podróż, gdyby nie lądująca przed jej stopami gazeta. Zielonowłosa poprawiła rozwiane przez wiatr kosmyki, spoglądając na leżący pod nią papier. Nadruk był nieczytelny oprócz dwóch, wyblakłych słów, wypisanych czerwoną czcionką, która bezsprzecznie przykuła uwagę wampirzycy. Od czasu rozczytania treści minęło zaledwie kilka milisekund, kiedy to odczuła na sobie czyjeś spojrzenie. Nie zaniepokoiło ją to jednak, potrzeba było czegoś więcej, aby ją wystraszyć, zwłaszcza teraz, gdy ulice miasta roją się od przechodniów. Każdy z nich mógł być tym obserwatorem. Miała zamiar ruszyć dalej, ale jej zmysły zaczęły szaleć. Słuch znacznie się pogorszył, wyciszając gwar miasta, a liczne kolory kostiumów zlewały się w jedną, pozbawioną uroku plamę. Na twarzy zdezorientowanej wciąż malował się spokój, chociaż sytuacja w jakiej się znalazła, z całą pewnością wywołałaby panikę wśród innych. Jej stan się pogarszał, starała się wyrwać z działania nieprzyjemnej mocy, ale bezskutecznie. Nie zdołała oddalić się na bezpieczną odległość i wzrokiem wyszukać swego oprawcę, znalazła się już w całkiem odmiennym miejscu. Yokohama zniknęła, zastąpiona przez mało atrakcyjny pokój z dwiema drogami do wyboru. Było jednak coś jeszcze. Noriko zmarszczyła nos wychwytując nieprzyjemny zapach towarzysza. Jego woń, będąca mieszanką różnorakich krwi wampirzych, wydała się nieśmiertelnej znajoma, a raczej ta ludzka nutka, którą szło w niej wyodrębnić. Szkarłatne oczy dziewczyny pomknęły w kierunku wysokiego jegomościa, kojarzyła jego nieprzyjemny wyraz twarzy. Czyżby podpadła temu łowcy?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Let's play a game! Empty Re: Let's play a game!

Pisanie by Gość Czw Lis 10, 2016 12:11 am

Garruch

Garruch przemierzał drogę po ulicy Yokohamy obserwując mieszkańców w strojach halloween. Dzieci biegające po ulicach z workiem słodyczy. Nie zatrzymywał się w ogóle aż do momentu zauważył gazetę, która wylądowała przy jego butach jednakże nie potrafił odczytać co jest tam napisane. Zdenerwowany zauważył dwa czerwone słowa wyblakłe z odważeniem? Czujny mężczyzna czuł czyjeś spojrzenie gdy tłum ludzi w ubraniach przepychała się w jego kierunku. Burknął coś pod nosem niezadowolony poczuł, że tracił słuch, potem stojąc w miejscu jakby świat wirował oraz te uczucie duszności w ciele. Nie potrafił wydusić żadnego słowa jedynie myśli były takie:
- Co do cholery?
Pomyślał jednak utrzymując jeszcze na swoich nogach. Po pewnej chwili Wielkolud poczuł unormowanie oddechu i ciało zaczynało uspokajać przez ten czas. Wylądował w ciemnym pomieszczeniu jednak nie okazywał żadnego strachu więc dążył powolnym krokiem widząc w drugim pomieszczeniu niedaleko drugą osobę. Poznał ją od razu wampirzycę. Garruch niczym wielkolud szedł w kierunku swej ofiary spoglądając przez siebie. W każdym razie nie minęła chwila, a jakieś trzydzieści metrów dalej na drodze pojawił się wielki wampir - a przynajmniej pozory mylą. Wielka budowa ciała, czerwone ślepia, blada skóra i bardzo staromodne ubranie w kolorze szkarłatu. Nawet rękawice i buty płytowe miał z dawnej epoki. Zmierzył dziewczynę ponownie w połowie drogi:
- Noriko. Na co się patrzysz dziewczynko, nie wiesz którą drogę wybrać?
Niski ton głosu mężczyzny był pasujący do jego budowy ciała, a z samego głosu było poznać też jego naturę. Rozmówca na pewno nie należał do tych spokojnych i opanowanych ludzi. Musiał się cechować brutalnością, postępowania i zimnej krwi w żyłach. Wielkolud zarówno znalazł się w dziwacznym miejscu z Noriko spoglądając na pomieszczenie z dwiema drogami. Garruch milczał przy wampirzycy gapiąc się swoimi czerwonymi ślepiami w nią.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Let's play a game! Empty Re: Let's play a game!

Pisanie by Gość Nie Lis 20, 2016 9:33 pm

Ściany i podłoga się zatrzęsły, zwalając z nóg Noriko i Garrucha. Czarne plamy zawirowały. Drzwi zaskrzypiały niepokojąco, jakby ktoś próbował je otworzyć mimo braku oczekiwanego efektu. Ktoś się zaśmiał, pokazując gościom, że to oni są na straconej pozycji.
Nudzicie.
Cichy, męski głos wypełnił umysły wampirzycy i człowieka. Ich czaszki zapulsowały nieznośnym bólem.
Tak?
Światło zgasło.
Nie?
Pomieszczenie na nowo zostało wypełnione światłym, tym razem o wiele słabszym.
Zabić? Przeżyć?
W powietrzy zaczął unosić się zapach podobny do siarki, jednak działał usypiająco. Powieki zakładników stawały się coraz cięższe, a nogi trzęsły się, nie mogąc utrzymać ciężaru ciała.
_____
Poproszę ekwipunek i ubiór.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Let's play a game! Empty Re: Let's play a game!

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach