Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Gość Pon Paź 22, 2012 1:43 pm

Wielka sala gimnastyczna, w której łowcy mogą szkolić swoje umiejętności samoobrony oraz władania bronią białą. Oświetlenie jest podsufitowe (pośrodku pomieszczenia oraz bocznych stronach). Pod jedną ze ścian rzędem przymocowane są drabinki. Podłoże wyłożone jest parkietem. W jednym z kąt ułożone są jeden na drugim materace. Z dwóch miejsc zwisają grube liny służące do wspinaczki.

Po drugiej stronie od wejścia do pierwszej sali treningowej, jest dojście do magazynu, w którym znajdują się potrzebne przyrządy, skrzynie i inne przedmioty wykorzystujące do ćwiczeń.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Jacob Namikaze Sro Wrz 25, 2013 7:56 pm

Ostatnie kilka dni chłopak spędzał na treningach, bo taka była prośba i polecenie ojca, skoro nie chciał wracać do matki. Tu przynajmniej zdobędzie jakieś doświadczenie i będzie mógł chronić bliskie mu osoby. A tym bardziej siostrę. Tak ojciec mu to tłumaczył. Mimo iż Jacob nie przykładał do tego zbyt wielkiego zainteresowania, zmusił się by wykonać "polecenie" i zostać łowcą. Choćby na wzgląd ojca, który ma obecnie kontuzję kolana i siostry, która potrzebuje "'ochroniarza".
W sali tej spędzał godziny na nauce władaniu bronią białą. A także w samoobronie. Codziennie pod wieczór bywał zmęczony i spocony. Nie raz marudził że ma dość, ale przez to dostawał dwa razy więcej do roboty.
Tego dnia był również w tej sali. Sam bez nikogo. Ubrany w dresy i trampki. Dostał nowe ubrania i nie musiał znów chodzić w obdartych i wychodzonych ciuchach. Ojciec jak widać o niego dba.
Będąc w sali, postanowił spróbować samemu trochę poćwiczyć, bo wiecznie nie powinien korzystać z czyichś lekcji. Zdjął bluzę od dresów, wieszając na drabinkach przymocowanych do ściany, zostając w spodniach i podkoszulku. Podjął się podstaw samoobrony uderzając niewidzialnego przeciwnika. Dłońmi i nogami. W podskoku i półobrotu.
Jacob Namikaze

Jacob Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Zawód : Uczeń, szkolony także na łowcę pod okiem ojca.


https://vampireknight.forumpl.net/t1045-jacob-namikaze#13452

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Chizuru Czw Wrz 26, 2013 6:49 pm

Tak jak Chizuru podejrzewała, znalezienie Jacoba nie było łatwym zadaniem. Gdyby to Marcusa wybrała jako pierwszego, nie byłoby zbyt wielkiego problemu. Prawdopodobnie przebywał w skrzydle szpitalnym, a z resztą zawsze łatwiej było znaleźć dowódcę łowców niż jego syna. Przynajmniej wszyscy mieli jako takie pojęcie, gdzie ich szef się znajduje. W każdym razie, gdy dopiero druga napotkana osoba podała im jakieś przydatne informacje, Chizuru i Azel rozdzielili się. Dziewczyna przeszła do prawego skrzydła, gdzie znajdowały się sale z treningami. A więc przez ten cały czas, gdy jej nie było, Jacob jednak przyszedł do Marcusa i najwyraźniej zamierzał zostać na dłużej. No i chyba został uświadomiony co do obecności wampirów. To dobrze, chociaż Chiz i tak może dostać od taty małą zjebkę za to, że tak po prostu wygadała się o istnieniu niebezpiecznych istot. No bo co by było, gdyby się nagle okazało, że Jacob to nie Jacob, ale ktoś inny? Poza tym, wampiry chyba nie lubiły gdy ludzie się o nich dowiadywali. Przynajmniej tak wywnioskowała z zachowania kilku uczniów nocnej klasy, który podsłuchał rozmowę brata i siostry.
Pogrążona w swoich jakże zajmujących rozkminach Chizuru, omal minęła salę treningową, w której znajdował się jej młodszy brat. No dobra, tak właściwie to ją minęła ale gdy usłyszała dobiegające z niej dźwięki cofnęła się i zajrzała do środka. Na jej twarzy niemal od razu pojawił się szeroki uśmiech, jednak zanim poinformowała chłopaka o swojej obecności, najpierw wyjęła telefon i napisała wiadomość do Azela.
- Ekiguchi! - krzyknęła ze słyszalną ulgą w głowie, uprzednio chowając komórkę do kieszeni, a po chwili już wisiała chłopakowi na szyi.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Jacob Namikaze Czw Wrz 26, 2013 7:42 pm

Nie było możliwe szybko go znaleźć, ale kto go widział w tej oświacie, wiedział lub domyślał się gdzie chłopak może przebywać. Chizuru się poszczęściło, znajdując brata w tym miejscu. W sali treningowej. Kiedy weszła i zawołała jego fałszywe imię, spojrzał na nią, reagując tak jak go nazywano. Początkowo był zaskoczony jej obecnością. Objął ją, kiedy uwiesiła się mu na szyi.
- Chi... Chizuru... - Zaskoczenie nadal nie znikało. Ponieważ oboje znają się krótko i nie przypuszczał, że tak będzie reagowała na jego osobę. Z taką siostrzaną troską jakby się znali dłużej, niż te kilka godzin w Akademii.
- Jesteś cała? Nic Ci nie jest? - Zapytał, kiedy skończyli się przytulać i przyjrzał jej ciału, jakby doszukiwał jakichś bandaży. O wampirach został poinformowany i douczony. Także teraz nie udawał głupka, który nie wiedział o ich istnieniu. Ale ojciec zadowolony na pewno nie był, kiedy syn powiedział mu o tym, kto go uświadomił o wampirach.
- Co tak właściwie się z Tobą działo? - Padło zaraz kolejne pytanie, które go ciągle zastanawiało. Zabrał ją wampir ale gdzie? Co z nią robił w innym miejscu?
Jacob Namikaze

Jacob Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Zawód : Uczeń, szkolony także na łowcę pod okiem ojca.


https://vampireknight.forumpl.net/t1045-jacob-namikaze#13452

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Chizuru Pią Wrz 27, 2013 1:06 pm

Szczerze mówiąc, Chizuru sama była zaskoczona swoją reakcją. Dopiero co się poznali, więc nie zdążyli wypracować jakiś głębszych więzi, jednak dziewczyna poczuła jakąś ogromną ulgę, gdy tylko ujrzała przyrodniego brata. Dopiero teraz zdała sobie sprawę z tego, jak bardzo bała się o to, że już nigdy się nie spotkają. Bądź co bądź byli rodziną i chociaż Chiz samolubnie chciała zagarnąć całą uwagę i miłość Marcusa dla siebie, to przecież zawsze pragnęła mieć rodzeństwo.
Gdy uznała, że już starczy na dzisiaj tej miłości odsunęła się od chłopaka, który zaraz zaczął bombardować ją pytaniami. Oparła ręce na biodrach i przekrzywiła głowę lekko w prawą stronę, przyglądając się bratu. Przypominał jej kogoś, ale nie wiedziała kogo. Na marginesie dodam, że chodziło oczywiście o Marcusa, który też czasem uwielbiał zamęczać córkę wszelkiego rodzaju pytaniami.
- Nic mi nie jest, widzisz? - zapytała i na potwierdzenie swoich słów, obróciła się wokół własnej osi. Oczywiście nierozważnie, bo zaraz zakręciło jej się w głowie. Zachwiała się na nogach i prawie by upadła, jednak w porę udało jej się oprzeć o ścianę.
- No prawie nic - dodała, uśmiechając się głupio. Wyprostowała się i spojrzała na Jacoba wzrokiem, który mówił, że nie chce rozmawiać o tym co się z nią działo. Możliwe, że nie chciała obarczać brata swoimi problemami. Dopiero zaczynał się wszystkiego uczyć, nie mogła tak nagle opowiedzieć mu, co mogą zrobić z nim wampiry gdy się dowiedzą, że także jest dzieckiem dowódcy łowców. Znaczy, na razie nie pamiętała o tym, kto jest ich ojcem ale podświadomie czuła, że gdyby powiedziała o wszystkim chłopakowi, nie byłoby to dobre.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Jacob Namikaze Pią Wrz 27, 2013 11:27 pm

Jacob także nie ukrywał zaskoczenia z jej strony, ale przyznałby że to było przyjemne uczucie, kiedy ktoś Ci takie gesty okazuje. Wiadomo wtedy jak ważną się jest osobą dla tej drugiej. Dlatego też nie odtrącał jej a trzymał w objęciu tak długo jak ona chciała. Mieć siostrę to coś na prawdę pięknego. Oby tylko nie dotknęło go to samo co ojca. Grzech kazirodztwa.
Przyglądał się jej kiedy oznajmiła iż nic jej nie jest, ale zmartwił się w momencie, kiedy zachwiała, że zbliżył się nagle wspomagając ją swoim ciałem aby nie upadła, łapiąc ją rękoma za ramiona.
- Widzę właśnie. Odpoczywałaś coś? Bo chyba to Ci jest teraz potrzebne.
Dostrzegł w jej oczach brak chęci odpowiadania na jego pytania, więc ich nie ponawiał i nie nalegał. Może przyjdzie na to czas, by się dowiedział. Chłopak wiedział, że wampiry przemieniają ludzi, ale nie dotarły do niego jeszcze wieści iż najbardziej w tych czasach grozi to również łowcom. A najbardziej to ich dzieciom. Chizuru już przez to przeszła. Ich ojciec także. Miejmy nadzieję że Jacob tego incydentu nie będzie musiał doświadczać.
- Widziałaś się już z tatą? Jak mu powiedziałem że zniknęłaś, przejął się tym i rozpoczął poszukiwania. Musi Cię bardzo kochać.
Mówiąc to, nie czuł jakiejś zazdrości, że jego siostra może być nawet oczkiem w głowie ich wspólnego ojca. Oboje wychowywali się bez niego i każde by chciało być u jego boku. Jacob jednak nie zamierzał się ani pchać ani rywalizować. Nawet nie wiedział, że Chizuru miała podobnie a nawet gorzej od niego w życiu. Że straciła matkę, ród upadł a ona cudem przeżyła szukając ojca. Pewnie by jej współczuł.
Jacob Namikaze

Jacob Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Zawód : Uczeń, szkolony także na łowcę pod okiem ojca.


https://vampireknight.forumpl.net/t1045-jacob-namikaze#13452

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Chizuru Nie Wrz 29, 2013 7:19 pm

Jeśli chodziło o okazywanie uczuć, a właściwie ich brak, to Jacob był tutaj najbardziej poszkodowany. Emma może i chciała dla jedynego syna jak najlepiej, ale najwyraźniej nie traktowała go z należytym uczuciem, skoro postanowił uciec do ojca i nie wracać do niej. Chizuru mogłaby zrozumieć taką postawę brata, jednak z drugiej strony miał przynajmniej matkę i jednego, czego dziewczyna nie będzie w stanie pojąć to fakt, dlaczego ludzie z własnej woli porzucają swoje rodzicielki, kiedy te najbardziej ich potrzebowały. Sama oddałaby wszystko, aby chociaż na chwilę znów spotkać się z mamą. Jasne, darły ze sobą koty i Chiz nie raz odważyła się powiedzieć Haruce prosto w twarz, że jej nienawidzi. Mimo wszystko były rodziną i mogły nawzajem na siebie liczyć. Co prawda to Chizuru bardziej polegała na mamie niż ona na niej, ale to nieważne. Ważne, że dopiero teraz odkryła, że straciła w życiu kogoś naprawdę ważnego i potrzebnego. Co do kazirodztwa to miejmy nadzieję, że nie dopadnie ono ani Jacoba ani Chizuru. Z drugiej jednak strony, co to za kazirodztwo, skoro mieli dwie inne matki? Nie byłoby to już aż tak odpychające jak związek rodzeństwa pochodzącego z dwoja tych samych rodziców, aczkolwiek nadal pozostawiałoby niesmak.
Skoro Jacob tak chętnie przyszedł jej z pomogą, nie omieszkała z niej skorzystać. Tak więc zawisła na nim na chwilę, jednak szybko się wyprostowała. Na pytanie czy odpoczęła, tylko pokiwała lekko głową. Jeśli chodziło o takie poważne sprawy i to jeszcze dotyczące jej osobiście, Chizuru nie była zbyt rozmowna, natomiast gdy chłopak wspomniał o ojcu, mina dziewczyny wyraźnie zrzedła.
- Widzisz, ja... Ja go nie pamiętam. Możliwe, że wampir, który mnie porwał wymazał mi go z pamięci. Nie wiem jak sobie przypomnieć, ale dyrektor Cross powiedział, że jeśli spotkam się z ojcem to może wszystko się odkręci - odpowiedziała, splatając ręce na piersiach.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Jacob Namikaze Pon Wrz 30, 2013 8:14 pm

Matka Jacoba prowadziła dziwne życie. Skoro sprzedawała się i piła to kto by chciał mieć dalej taką matkę? Nie Marcus tutaj miał winę. Raz czy dwa spotkał ją w klubie z kolegami i każdy się zabawił. A że był pijany to trzeba mu wybaczyć. Kobieta sama nie pilnowała się i potem wyszło co wyszło. Niby to kochała Jacoba, ale nie tak jak na przykład Haruka Chizuru. Dlatego dowiadując się iż ma ojca i on żyje, postanowił go odszukać i najwyraźniej sprawdzić, jakie on prowadzi życie. Kiedy mu się to udało, przekonał że Marcus prowadzi lepsze, aczkolwiek bardziej niebezpieczne życie. Mimo tego dbał o niego i zapewnił mu ubranie, dach nad głową a nawet dał pieniądze na powrót do domu. Jacob tam nie wytrzymał dłużej niż dwa lata. Wiec wrócił w takim stanie jak pierwszy raz. Przywykł do tego, dlatego nie czuł żadnej zazdrości, bo takich ciepłych uczuć jeszcze nie doświadczył.
To co mu teraz powiedziała, go nieco zaniepokoiło. Nie pamiętała ojca. Wampir który ją porwał, wymazał go z jej pamięci. Odzyskanie tego wspomnienia nie powinno być trudne.
- Więc idziemy go poszukać. - Rzekł i podszedł do drabinek zabierając swoją bluzkę i ubierając na siebie. Sprzeciwów żadnych ze strony Chizuru nie słuchał. Po prostu złapał ją za rękę i opuścił salę treningową. Po drodze natknęli się na wujka Azela, którego chłopak widział pierwszy raz, więc wraz z nim udał się do miejsca, gdzie przypuszczał, że może być ich tata.


[z/t + Chizuru]
Jacob Namikaze

Jacob Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Zawód : Uczeń, szkolony także na łowcę pod okiem ojca.


https://vampireknight.forumpl.net/t1045-jacob-namikaze#13452

Powrót do góry Go down

Sala treningowa 1 [pierwsze piętro] Empty Re: Sala treningowa 1 [pierwsze piętro]

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach