Mroźna polana

Go down

Mroźna polana Empty Mroźna polana

Pisanie by Gość Czw Gru 20, 2012 10:43 am

ACHTUNG! ACHTUNG!

Walka poszukiwanego za liczne zbrodnie kanibala Testamenta z głównodowodzącym oświaty łowieckiej Marcusem odbędzie się tego pamiętnego dnia na tej właśnie arenie. Czas na wyrównanie rachunków i postawienie największych wrogów naprzeciw siebie!

Ciekawi was zapewne cóż to za arenę przygotował wasz zły i wredny Miś Gry?
Syberia, głęboka tajga pełna śniegu, lasów i dzikich zwierząt. Skąd się tam wzięli? W tej dzikiej i niezbadanej części Rosji? Któż to wie? Wiadomo tylko, że krocząc przez pokryty zimowym śniegiem las nasi dwaj zawodnicy spotkali się na małej polance.
Polana nie jest duża, około dwunastu metrów średnicy, wolnego od potężnych drzew pola. Śnieg napadał dość wysoko i sięga powyżej kostek co z pewnością utrudniało będzie nieco chodzenie i zmuszało do stawiania wysokich kroków. I na pewno ostrożnych. Kto wie? Może to nie zwykła polanka a niewielkie, zamarznięte jezioro?
Mroźny wiatr szaleje a pełna napięcia cisza jakby wszystko w okół oczekiwało rozpoczęcia walki.


Zasady:

Zasady tej walki są proste. Walczący mogą używać wszystkich swoich mocy i artefaktów jakie posiadają. Broń dobierają z własnego ekwipunku. Jeśli takowej nie posiadają muszą radzić sobie bez niej. Wszystkie chwyty dozwolone. Walka toczy się do poddania się jednego z uczestników lub jego niezdolności do dalszego prowadzenia pojedynku.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Go?? Czw Gru 20, 2012 11:56 am

Idealna pogoda na walkę. Puszysty, czysty śnieg, mróz bijący po twarzy niczym zmysłowa i ostra kochanka. Pod ciężkimi buciorami biały puch skrzypiał. Stwór uwielbiał takie klimaty! Ba, narodził się podczas zimy, dlatego można rzec, że został stworzony na mroźne tereny. Jednak waga robi swoje. Olbrzym poruszał się ostrożnie żeby czasem nie wpaść na jakąś zamarzniętą wodę, bowiem każdy lód nie jest trwały.
Odziany w czarny płaszcz z wysoko postawionym konierzem, trzymał dłonie w kieszeniach. Nie zapinał narzuty, zimno nie przerzkadzało bestii w żaden sposób, on sam jest przecież zimny. Poza tym zapięty płaszcz ograniczałby wszelakie ruchy. A taka t shirt z wizerunkiem czaszki i wojskowych spodni w żaden sposób nie utrudniał. Dodawało mu nawet luźniejszego wyglądu. Chociaż ta morda z wrednym wyszczerzem pełnym zębisk mogła wzbudzić respekt, ha! Czarne kudły poruszały się lekko wraz z delikatnym powiewem wiatru. Oblizał wargi pragnące krwi przeciwnika którego miał chęć skopać.
avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Marcus Namikaze Czw Gru 20, 2012 10:19 pm

Warunki klimatu syberyjskiego Marcusowi nie przeszkadzały. Urodził się w Skandynawii, a tam zimy też momentami nie były łaskawe. Przywykł do trudnych warunków, bowiem jak wypełnić misję, to wszędzie trzeba sobie dobrze umieć radzić. Tak też i jego osoba pojawiła się na owej polance. Szczerze to nie znosił kraju Rosyjskiego i jego obywateli. Jednak skoro przyszło mu tutaj się pojawić, to trudno. Jego cel był także obecny.
Stanął w odległości paru metrów od dwu metrowego wampira, którego znał nazbyt dobrze. Od razu by już założył sobie wygraną, ale nie należy z góry jej zakładać. Ubrany w czarny płaszcz, chronił go przed zimnem tego miejsca. Na dłoniach spoczywały rękawiczki. Szala nie miał, skoro płaszcz posiadał zapięcie aż pod szyję. Jako bronie, posiadał przy sobie dwie katany i pistolet Browning High Power. Skoro już oboje tu są, można by pojedynek zacząć.
Marcus Namikaze

Marcus Namikaze
Łowca Wampirów
Łowca Wampirów

Krew : Ludzka A
Znaki szczególne : Tatuaż głowy niedźwiedzia na lewym ramieniu. Opaska zasłaniająca prawe oko.
Zawód : Łowca Wampirów (były dowódca) / Informator / Mechanik samochodowy
Status Łowcy : Doświadczony
Pan/i | Sługa : Sługa: Samuru
Magia : Runy (podstawowy).


https://vampireknight.forumpl.net/t202-marcus-namikaze#228 https://vampireknight.forumpl.net/t203-marcus-namikaze#230 https://vampireknight.forumpl.net/t1644-dom-marcusa

Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Gość Pią Gru 21, 2012 10:35 am

Skoro oboje zawodników wkroczyło już na arenę pojedynek można zacząć!

START!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Go?? Pią Gru 21, 2012 3:08 pm

Świeże mięcho nadeszło...
Kanibal wpatrywał się w nadchodzącego Marcusa, który na pewno dzierżył ze sobą cały arsenał broni. Zwykle obrywał w skórę od łowcy, dlatego ten cwaniak nie obawiał się zbytnio swojego wielkiego wroga! Co za niesprawiedliwość. Ale tym razem będzie inaczej. Od razu zechce powstrzymać wroga, uniemożliwić mu wszelakich ataków, bo jeśli plan zawiedzie, potworzasty zacznie mieć się na baczności. Bezczelnie uśmiechnął się do Namikaze, zmieniając pozycję rozluźnioną na bojową.
Bez oporów i zahamować bestia podpaliła głowę przeciwnika. Z całą pewnością atak niezbyt skuteczny, zważywszy na to na jakim są terenie. Lecz nie szkodzi! Jeżeli Marcus zacznie coś robić, aby zwalczyć płomienie, bestia rzuci się do ataku. Pięść? Nie. Idą pazury w ruch. Chodzi o rozszarpanie ciała wroga i gdzie uderzy lub czy w ogóle trafi, zależy od naszego Mistrza Gry.

avatar

Go??
Gość



Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Gość Nie Gru 23, 2012 3:17 pm

Jak widać ruch kanibala był bardzo skuteczny i nie siląc się na wiele wysiłku udało mu się zabić przeciwnika. Nie zawsze trzeba silić się na jakieś wymyślne strategie i taktyki. Czasami warto postawić na brutalną siłę i okrucieństwo. Bo podpalenie kogoś żywcem przecież do zbyt humanitarnych metod walki nie należało.
Wracając do sytuacji. Głowa Marcusa eksplodowała nagle żywym ogniem a ten zdołał wydać z siebie tylko krótki wrzask bólu i zaskoczenia. Wyglądając jak Ghost Rider łowca chciał rzucić się w przód by ugasić w śniegu płomień ogarniający jego ciało kiedy wielki wampir rzucił się na niego ze swymi długimi szponami. Rozerwał kurtkę człowieka i lekko zadrapał jego klatkę piersiową znacząc ją cienkimi, czerwonymi śladami. Było to jednak zbędne, gdyż zaraz po tym jak od gorąca eksplodowały gałki oczne Marcusa a twarz zaczęła się topić padł w śnieg bez życia.

Jako, że Marcus nie odpisał posta w walce w ciągu dwóch regulaminowych dni uznaję, że poddał walkę. Niestety ale werdykt może być tylko jeden. A mianowicie:

~ Marcus: - 5pkt
~ Testament: 4pkt (walka była za krótka by móc ocenić ją najwyższą notą ale za przemyślany pierwszy ruch ocena również jest wyższa)
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Mroźna polana Empty Re: Mroźna polana

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach