Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Go down

Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~ Empty Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Pisanie by Gość Pią Mar 18, 2016 10:48 pm

Podniosła się ciężko na łóżku. Była zmęczona. Spojrzała na zegarek. Trochę po trzeciej w nocy. Obiecała sobie, ze nie załapie się na kolacje ze śniadaniem. Dlatego wstała i zaczęła po omacku szukać swoich ciuchów. Znalazła majtki i stanik. Z resztą był problem. Mężczyzna się poruszył z pomrukiem na łóżku a ona wstrzymała oddech. Gdy ponownie zaczął chrapać wypuściła powoli powietrze i złapał jego koszulę. Sięgała jej do kolan. Sięgnęła po swoją torebkę i kurtkę, w której tu przyszła. Założyła na stopy buty i bezszelestnie wyszła z mieszkania zgarniając przy okazji dawkę kokainy. Wciągnęła ją na schodach i odpaliła papierosa i wyszła na ulice. Chłodny wiatr omiótł jej ciało i spowodował niekontrolowane drżenie, ale narkotyk zaczął działać i Rosa o niczym innym nie myślała. Przeczesała dłonią obcięte włosy. Musiała wyglądać jak straszydło, albo jedna z tych emo nastek z gimbazy.
Typowa fryzura "po seksie", lekko rozmazany makijaż i obłąkany wzrok kogoś kto jest na haju. Po tym wszystkim nie potrafiła się ogarnąć. Dotknęła dłonią świeżo zrobionego kolczyka. Musiała przyznać, ze ten chuj był dobry nie tylko w łóżku. Ukuł ją a nawet tego nie poczuła. Moze dlatego, że miała skórę jak guma do żucia? A czy to istotne? Zachwiała się idąc tak przez miasto. Niewiele osób na nią patrzyło. Wszyscy spali. W końcu przystanęła i zdjęła buty by dalej iść na bosaka. Kokainy skutecznie odciągała jej myśli od bolesnych tematów, ale przecież ten stan nie może trwać wiecznie? Koniec końców ta ucieczka od bólu istnienia dobiegnie końca a ona zderzy się z twardą rzeczywistością.
Ale jeszcze nie teraz.
Chyba...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~ Empty Re: Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Pisanie by Gość Sob Mar 19, 2016 6:12 pm

Stwór także nie nudził się tej nocy. Gdy tylko zaszło słońce, musiał trochę wyleżeć się w swoim wielkim łożu i nabrać chęci na wyjście z niego. Ogarnąć swoje wielkie cielsko, ubrać się w swoje tradycyjne ciemne szaty bo wszak kamuflaż najważniejszy. Najważniejsze jest też aby utrzymać swój ponury styl i móc siać grozę chociażby samym wyglądem. Ale czy wiele było trzeba? Twarz bestii już nie wyglądała przyjemnie, a jakby wyjęta na żywca z horroru: czarne obwódki wokół ślep które te zaś były gadzie. Biały pysk, blade niemal niewidoczne wargi i zębiska wystające spod nich. Do tego smoliste kudły. Strach spojrzeć.
Opuścił ponury Cmentarz, kierując się w stronę miasta. Znał doskonale każdy skrót, umiał poruszać się w mroku i mimo potężnych gabarytów, był niewidoczny dla ofiar. Niektóre jednak osoby jakie spojrzały w kierunku nadchodzącego zagrożenia, dostrzegały blask czerwonych ślep. Wtedy nadchodził strach, niepokój i uczucie, że zaraz może wszystko zniknąć. Na ich szczęście stwór szedł dalej. Doszedł do miejsca w którym była jedna z dziewczyn. Ta rozczochrana, stąpająca niczym pijana osoba nadawała się na doskonałą ofiarę mającą rozpocząć krwawy, długi żer.
- Hej, mała.
Odezwał się do Rosy, wychodząc z cienia jaki znajdował się pomiędzy budynkami. Wielki wampir niemal zasłonił jej widok całą swoją postacią. Czy rozpozna w nim odwiecznego wroga? Stwór wszak wymordował jej ród. Uśmiechnął się ponuro, wciąż jednak trzymając szponiaste dłonie w głębokich kieszeniach płaszcza. Odejdzie? Czy nie? Z ofiarami różnie bywa.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~ Empty Re: Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Pisanie by Gość Sob Mar 19, 2016 9:24 pm

Kiedyś Rosa może i by usłyszała, że zbliża się niebezpieczeństwo, ale teraz była zaćpana przez środki psychoaktywne i nawet jej intuicja milczała. Zdała sobie sprawę, że ktoś coś do niej mówi. Uniosła zmęczony wzrok na mężczyznę. Pierwsze co poczuła to nie był strach a wściekłość. Nie rozpoznała wroga. Po prostu wkurwiła się, ze jest taka przy nim mała. Gdyby stanęła bliżej wyglądałaby jak laleczka dla wampira. Skrzywiła się i otworzyła usta by odpowiedzieć, ale z jej gardła wydobyło się tylko westchnienie.
-Spierdalaj- odpowiedziała w języku migowym, po czym pokazała mu środkowy palec. Tak żeby przekaz był jasny.
Nie miała ochoty na rozmowy. Jeszcze raz spojrzała na mężczyznę. By objąć go całego tym swoim krytycznym spojrzeniem musiała zadrzeć głowę do góry. Irytowała ją to strasznie. Do tego doszła nieprzyjemna świadomość, jakby ktoś łaskotał jej mózg. jakaś myśl, która dawała o sobie znać. uporczywie przypominała o swoim istnieniu, ale Rosa nie chciała jej słuchać. Bała się, ze w ten sposób wpuści do głowy przykre obrazy. Zrobiła dwa kroki w tył, po czym się odwróciła. Była w takim stanie, ze nawet nie pojęła, ze nieznajomy jest wampirem. A przecież kiedyś wystarczyło jej jedno spojrzenie.
Wyciągnęła papierosy i odpaliła. Zaciągnęła się i nagle coś uderzyło jej do głowy. Jak grom z jasnego nieba. Odwróciła się i wypuściła powoli dym z ust. Znała tego mężczyznę. Nie spała z nim. To na pewno, nawet po pijanemu ma lepszy gust. Ale jego gęba z czymś jej się kojarzyła, ale guma do żucia jaką miała z mózgu nie pozwalała jej złożyć obrazy w całość. I tak cud, ze kontaktowała na tyle, ze wiedziała gdzie ma wracać i o jakiej porze wychodzić. nie mówić już o talencie stawiania sobie granic w piciu i ćpaniu. Z paleniem zawsze gorzej... nigdy nie wiedziała kiedy jara za dużo szlugów.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~ Empty Re: Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Pisanie by Gość Pon Kwi 11, 2016 1:22 pm

Stwór zirytował się na nieprzyjemną reakcję na jego olbrzymią osobę. Dziewczyna wyraźniej była zbyt zaćpana oraz pijana aby cokolwiek pojmować, nawet to, że osoba stojąca blisko jest krwiożerczym monstrum.
- Ty zapijaczona suko.
Burknął wampir, obserwując jak ta się śmiało oddala. Czemu liczył, że zaraz się wywróci? Przechylił łeb w bok, mrużąc gadzie ślepia i poczekał aż odejdzie odrobinę dalej. Dopiero ruszył.
Wyciągnął wielką łapę w stronę młódki, łapiąc ją za ramię i zmuszając do zatrzymania się.
- Nie odwracaj się ode mnie plecami. Nigdy!
Warknął ostro, pociągając ją ku sobie aby wywrócić. Skoro była pijana, ciężko powinno jej być utrzymać dobrze równowagę. Kanibal po prostu nienawidzi takiego traktowania jego osoby, takie pogardliwe spojrzenie kobiety, jakby miała przed sobą śmiecia a nie żywą istotę.
- Skręcę ci za to łeb.
Jeśli młoda nie zareaguje, stwór z całą pewnością zechce wyrządzić jej krzywdę. Dobrać się, skatować a później w nieuroczysty sposób pożreć. Zasługuje na karę, wszak pokazała jak bardzo gardzi zbłąkanym potworem, a tak być nie może. Za wiele przeżył, aby dać teraz od tak sobą pomiatać. To nie te czasy. Poza tym czy da radę tak monstrualnej postaci?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~ Empty Re: Był sobie król, był sobie paś i była też królewna~

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach