Sala 1 dla ludzi

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Pią Maj 01, 2015 8:57 pm

- Mała.. igiełka.. jeszcze nie widziałam małej igiełki.. - wymamrotała czując jak oczka zachodzą jej łzami. Lekarz musiał lecieć z odsieczą do innego pacjenta więc Cherry odprowadziła go szklanymi już oczkami. Gdy drzwi się zatrzasnęły za nią, łezka spłynęła jej po policzku. Oczami wyobraźni widziała młodszą siostrę która aż się garnie do strzykawki. Cherry szybko otrząsnęła się z tych myśli, spoglądając na receptę otarła paluszkiem oczka i powoli się ubierając zaczęła mówić sama do siebie.
- weź się w garść.. to tylko.. to tylko.. ohh boże kogo ja oszukuje.. to AŻ.. zastrzyk.. i to pewnie nie jeden.. na pewno raz dziennie.. to jest nie sprawiedliwe.. człowiek ratuje życie drugiej osobie i w nagrodę otrzymuje serię bolesnych zastrzyków w brzuch.. - westchnęła z bólem serca i skierowała swoje kroki w kierunku apteki. Musiała wykupić te cholerne recepty i w końcu zjeść coś konkretnego. Jej skromnym zdaniem jedzenie szpitalne do zjadliwych nie należało.

[z.t]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Pon Mar 26, 2018 10:58 pm

To co wydarzyło się w tamtym miejscu było czymś strasznym. Dwie młode kobiety zaatakowane brutalnie przez wampira. O tym już zapewne było w telewizji,a le kogo to obchodzi? Seiko i Saiko trafiły tutaj w ciężkim stanie. Jedna i druga miała rozwalona głowę oraz utratę krwi. Zapewne gdyby nie szybka interwencja lekarzy zapewne dziewczyny mogły by skończyć gorzej. Zostały tu przywiezione jak najszybciej.
Jak na razie Seiko była nieprzytomna. Leżała zapewne w jednym ze szpitalnych łóżek w niezbyt dobrym stanie. Ostatnie co mogła pamiętać to mężczyznę, który je zaatakował. Walił jej głowa o kafelki jak szmaciana lalka.l Straciła dość dużo krwi. Inne obrażenia? Cóż...to już musi stwierdzi lekarz niż sama pacjentka. Dziewczyna zapewne była osłabiona i nadal ranna. Jej towarzyszka zapewne trafiła również do tej samej stali gdyż skończyła w takim samym stanie jak Seiko.
Po jakimś czasie jednak jedna z dziewczyn zaczęła się budzić. Pierwsze co ujrzała to straszne oślepiające światło. Nie wiedziała gdzie jest i co się tu dzieje. Po chwili kręcenia się wreszcie otworzyła szerzej oczy rozglądając się. Spojrzała w bok widząc śpiącą towarzyszkę. Potem spojrzała znowu w sufit. Czuła jak nie tylko głowa, ale całe ciało pulsuje. Pulsuje ogromnym bólem. Najgorzej było z głową.
- H...a...l...o...?
Odezwała się słabym głosem. Nie miała siły nawet mówić. Czuła jak ból rozrywa ją dosłownie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Wto Mar 27, 2018 3:12 pm

Wszystko było tylko i wyłącznie jej winą. Nie powinna prowokować wampira, choć z drugiej strony... Skąd mogła wiedzieć, że to skończy się właśnie w ten sposób? W końcu Saiko w rzeczywistości nie chciała, by Fergal się na nią rzucał, a ty bardziej by wypił jej krew. Owszem, chciała podsunąć swoją szyję jakiemuś przystojnemu krwiopijcy, z którym połączyłaby ją piękna, aczkolwiek zakazana miłość, jak z tego anime o szkole, gdzie uczyli się... a zresztą nieważne. Chomicza panna na długi czas będzie miała dość wampirów.
Kiedy tylko uderzona o kafelki straciła przytomność sądziła, że to już koniec, umarła, jest dead i nie zdążyła przeczytać swojej nowiutkiej mangi, którą kupiła zaraz przed przyjściem do kawiarni. A najgorsze było to, że nie zdążyła zjeść upragnionego ciastka czekoladowego.
Silny ból w okolicy szyi oraz znajomy głos wyrwały ją z dziwnego snu. A jednak nie umarła, ale też daleko było jej do okazu zdrowia. Usilnie próbowała sobie przypomnieć co się stało, lecz przez dłuższą chwilę miała w głowie kompletną pustkę. Dopiero po kilku minutach zaczęło do niej docierać co się stało. Próbowała się poruszyć, ale jej ciało zdawało się być jak z ołowiu. Czuła drapanie w gardle, jednak każda, najmniejsza nawet próba przełknięcia śliny, kończyła się dla niej bólem. W końcu Fergal bardzo dotkliwie wgryzł się w jej szyję, czego nieprzytomna wówczas Saiko na szczęście już nie pamiętała.
- Seiko? - wychrypiała leżąc wciąż z przymkniętymi oczami. Nie miała sił by je otworzyć, a co dopiero powiedzieć coś więcej. Pytanie tylko, co teraz się z nimi stanie? Gdzie w ogóle się znalazły?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Shiro Fuyuki Sro Kwi 04, 2018 8:59 am

- Nawet nie próbujcie się ruszać - do uszów dziewczyn dobiegł stanowczy, kobiecy głos. Dawało się usłyszeć, że energicznym krokiem zbliżała się do nich jakaś osoba. - Macie odpoczywać i leczyć się - same dziewczyny mogły również zauważyć, że były podłączone do kroplówek, jak i do urządzeń monitorujących ich stan. - Rany, rany... Środki przeciw bólowe zaraz będą działać - dodała jeszcze, zakładając ręce na biodra i stając u ich stóp. Wysoka kobieta po trzydziestce, o czarnych włosach upiętych w kok. Szare oczy skupiały się raz na jednej, raz na drugiej dziewczynie. Poprawiła kitel i upewniła się, że wszystkie guziki białej koszuli są na swoim miejscu.
- Hm... - wzięła obie karty pacjenta do rąk i przyjrzała się im uważniej. - Saiko zostanie jeszcze przez około dziesięć dni w szpitalu. Musisz odzyskać siły i utraconą krew. Rany niedługo się zagoją, zostały zaszyte. Ale licz się z tym, że mogą zostać jakieś blizny. Ślady na twarzy znikają, jednakże niedługo będziesz miała kolejne prześwietlenie głowy pod względem sprawdzenia, czy nie masz wstrząsu mózgu.
Jej spojrzenie przekierowało się teraz na Seiko.
- Panienki Seiko Russi też to tyczy... Przy czym czas przebywania w szpitalu się wydłuży. Istnieje podejrzenie uszkodzenia kręgosłupa, a przynajmniej naruszenia go - nie szczędziła na słowach, wprost określiła ich sytuację. - Najważniejszy jest odpoczynek. Nikt aktualnie nie będzie wam zawracać głowy... - urwała na moment, po czym wydała z siebie ciche westchnienie. - Ale ktoś potem będzie chciał z wami porozmawiać. Najprawdopodobniej na temat tego, co miało miejsce - uprzedziła je jeszcze.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Sro Kwi 04, 2018 10:23 am

Nie mogła się ruszyć. Głowa pulsowała przez co dziewczyna nie mogła się skupić na niczym i tylko świdrowała wzrokiem co tylko rzuciło się jej w oczy. Nie mogła przekręcić głowy, ani się podnieść. Miała wrażenie jakby rozpędzona ciężarówka ją staranowała. Głos koleżanki wyrwał ją na moment tak, że skierowała oczy kątek oka w bok wprost na Saiko. Nie miała pustki w głowie, ale urywki tego co się wydarzyło. Nie mogła tego wszystkiego posklejać w całość. Zwróciła uwagę na to, że obie zostały podpięte do urządzeń oraz kroplówek. Gdy chciała się odezwać do sali weszła kobieta. Sei zwróciła oczy ku nieznajomej pani doktor.
Przyglądała im się bacznie. Nawet gdyby była taka możliwość ona nie zamierzała się podnosić dopóki ból nie ustąpi. Gdy tylko pani doktor wspomniała o środkach przeciwbólowych modliła się wręcz by zaczęły działać. To co odczuwała nie dało się tego po prostu opisać. Gdy najpierw postawiła diagnozę dla Saiko poczuła jakby ulgę. Jej koleżance nie było nic tak bardzo poważnego. Pomimo tego, że to co się stało było jej winą nie zamierzała na nią krzyczeć. Owszem była zła, ale najważniejsze było to, że żyły.
- Słucham...?
Powiedziała słabym głosem kierując całą swoją uwagę tylko na pani doktor. Miała tutaj spędzić znacznie więcej dni niż się spodziewała. Powinna powiadomić rodzinę o tym co się stało i, że znajduje się w szpitalu. Ale kiedy kobieta wspomniała jej, że może mieć uszkodzony kręgosłup. Zamarła. Była taka młoda miała tyle życia przed sobą, a mogła skończyć na wózku? Nawet jeśli był tylko naruszony skąd wiadomo, że będzie mogła chodzić. To dlatego nie mogła się ruszyć?
- Jak bardzo jest źle?
Chciała wiedzieć jaka jest szansa, że będzie mogła chodzić lub skończy na wózku? Przymknęła oczy czując jak pod powiekami robią się mokre. Nie chciała płakać, ale jaka dziewczyna, która niedawno skończyła dwadzieścia lat dowiaduje się, że może skończyć na wózku? Proszki przeciwbólowe być może zaczęły działać gdyż zapomniała na moment nawet o bólu po tym co usłyszała. Nawet nie obchodziło ją czy ktoś przyjdzie czy nie. Potrzebowała chwili by przyjąć do siebie tą wiadomość. Musiała być twarda. Nawet w najgorszym...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Shiro Fuyuki Czw Kwi 12, 2018 1:59 am

Pani doktor wyraźnie skrzywiła się, widząc, że druga z dziewczyn nie zareagowała w żaden sposób. Czyżby doznała jeszcze jakiś obrażeń w obrębie mózgu? - przemknęło jej przez myśl. Zdecydowała się przekierować jeszcze ją na badania, ponieważ brak reakcji zdecydowanie był niepokojący, po czym skupiła się na samej Seiko.
- Dopiero dalsze badania wyznaczą, co dokładnie jest nie tak. Tyle szczęścia, że nie złamałaś kręgosłupa - odpowiedziała jej beznamiętnie, przechodząc tym samym na "ty". - Nie powiem ci nic teraz, nie mając całkowitej pewności.
Spojrzała na nią poważnie.
- Przygotuj się jednak na to, że będziesz tu trochę leżeć. Powinnaś powiadomić rodzinę, by przyniosła ci rzeczy  - uprzedziła ją. - Dodatkowo... Ktoś chciałby z waszą dwójką porozmawiać na temat tego, co się wydarzyło. Chcecie teraz przyjąć ową osobę? - zadała pytanie. Niestety, lecz dziewczyny mogły póki co zapomnieć o spokoju... Za dużo się wydarzyło, prawda?

Saiko została teraz pominięta. Następnym razem proszę powiadomić MNIE o chęci pominięcia kolejki, by nie blokować rozgrywki innym osobom.

Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Pią Kwi 13, 2018 9:32 am

Seiko miała wrażenie, że to cholernie głupi dowcip. Jeszcze niedawno nie musiała się niczym przejmować, a teraz? Leżała w tym cholernym szpitalnym łóżku dowiadując się, że ma uszkodzony kręgosłup. Nie wiedziała nawet jak na to zareagować. Nie zamierzała płakać jak małe dziecko bo musi być twarda. Płacz to taka słabość, a ona nie była taka. Musiała przełknąć gorzką prawdę, która jeszcze nie do końca do niej dotarła. Na dodatek pani doktor nie wykazywała chęci na bycie miłą. Jej odpowiedzi były bez emocji jakby w ogóle nic ja nie obchodziło. Nie zamierzała dalej z nią dyskutować bo kobieta działała jej na nerwy. Możliwe, że denerwowała się z powodu swojego stanu zdrowia.
- Chciała bym skorzystać z telefonu. Prawdopodobnie swój zgubiłam chociaż nawet nie wiem...
Powiedziała spokojnie i powoli bo nie czuła się zbyt dobrze. Jednak powinna powiadomić rodzinę o tym co się stało. Ale powinna mówić o tym matce? Może zadzwonić do brata? Sama nie wiedziała... Po chwili namysłu doszła do wniosku, ze poprosi brata by przyniósł jej rzeczy. Najwyżej wciśnie mu kit, że spadła ze schodów i mocno się poturbowała. Ale najpierw potrzebny był telefon.
- Jeśli to pomoże złapać drania to może wejść...
Naprawdę pragnęła żeby tamten dupek został złapany i wtrącony do najciemniejszego lochu jaki istniał. Czuła do niego jedynie złość i gdyby miała okazję to skręciła by mu kark za to co m zrobił. Oh czyżby udzielał jej się charakter ojca? Czasem jednak bywa do niego bardzo podobna...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Sob Kwi 14, 2018 9:02 am

Nie zareagowała tylko dlatego, że na moment się wyłączyła, narzekając w myślach na długi pobyt w szpitalu. Może ktoś z akademika przyniesie jej laptop, dostanie hasło do szpitalnego wifi i tak jakoś minie jej czas na oglądaniu anime? A tak w ogóle, to dlaczego musiała zostać tak długo? I w ogóle, co powie mama, gdy się dowie, że Saiko znowu wpakowała się w kłopoty, tym razem ze skutkiem niemalże śmiertelnym? Odetnie ją od słodyczy i mang na miesiąc! I co wtedy biedna chomicza panna pocznie?
- Nie mogę wyjść wcześniej? I najlepiej tak, by moja rodzina się nie dowiedziała? - pisnęła po dłuższej chwili milczenia, by zaraz zdać sobie sprawę z tego, że rozmowa zeszła na inny, poważniejszy tor. Gdyby nie utrata krwi, to jej policzki przybrałyby rumiany odcień. Tymczasem była blada jak wampir!
- Umm... przepraszam - szepnęła pośpieszenie, starając się ukryć zażenowanie - Czy można skontaktować się z kimś z Akademii Cross?
Raczej nie sądziła, by dostała szlaban. Akademia nie jest więzieniem, by uczniowie mieli totalny zakaz wychodzenia poza jej teren, prawda? Ale to nie to zaprzątało jej myśli. Ugryzł ją wampir! Najprawdziwszy krwiopijca! Czy teraz sama stanie się wampirem? Tsuki opowiadała, że to stało się tak nagle, że kiedy się obudziła, nie była już człowiekiem. A Saiko czuła się jak najbardziej ludzka. Czyli to nie był szlachetny? Trochę przykrość i przypał.
- Czy ten ktoś jest jednym z tych, którzy... zajmują się łapaniem takich jak ten, który nas zaatakował? - zapytała, a jej oczy zalśniły. Seiko nie powiedziała jej ile wie o wampirach, więc uznała, że nie wie wcale nic, zatem starała się mówić w sposób dwuznaczny, zrozumiały dla przybyłej do sali kobiety.
Naprawdę mocno by się zdziwiła, gdyby się okazało, że ma do czynienia z dziewczyną, której przybranym ojcem jest wampir...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Shiro Fuyuki Sro Kwi 18, 2018 2:06 am

Uniosła lekko brwi, przekierowując spojrzenie raz na jedną, raz na drugą dziewczynę. Nie zmieniając wyrazu twarzy, obserwowała ich, zanim uniosła dłoń i kciukiem wwiercała się w miejsce na czole, pomiędzy brwiami, wyraźnie już nad czymś myśląc.
- Nie, nie możesz. I twoja najbliższa rodzina zostanie powiadomiona. Jesteś niepełnoletnia - powiedziała natomiast. - Najbliższa rodzina lub znajomi mają dostarczyć rzeczy. Co do telefonu - spojrzała na Seiko. - Potem przyniesie go wam pielęgniarka.
Opuściła rękę, delikatnie się krzywiąc.
- Skontaktujesz się z kim zechcesz, gdy zostanie przyniesiony telefon - odparła jej. - Nie będę w to wnikać. Co do panienki Saiko, dostaniesz usprawiedliwienie za te kilka dni nieobecności w szkole. Międzyczasie zostaniesz wysłana na prześwietlenie. Panienka Seiko... - urwała, po czym wydała z siebie westchnienie. - Zobaczymy, co wykażą dalsze badania.
Podeszła bliżej ich kroplówek. Sprawdziła raz jedną, a potem drugą, upewniając się, że wszystko jest dobrze. Oprócz środków przeciwbólowych, była i krew. Trzeba było uzupełnić ją, by nie doszło do kolejnych, niepotrzebnych obrażeń.
- Zobaczycie, kto przybędzie. Nie powiem wam jednak czy zdąży pojawić się dzisiaj. Spodziewajcie się, że możecie zostać "odwiedzone" w każdej chwili - uprzedziła je. - Potrzebujecie jeszcze jakiś informacji? - jeśli chciały cokolwiek więcej się teraz dowiedzieć, miały okazję zapytać... No, raczej miały. Niekoniecznie na wszystko uzyskają odpowiedź... Prawda?
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Czw Kwi 26, 2018 6:09 pm

Nie powiedziała już nic więcej. Potrzebowała czasu dla samej siebie by przyjąć do wiadomości to co usłyszała. Musiała być twarda i gotowa na wszystko. Nawet na najgorsze. Spojrzała na pielęgniarkę kiwając głową, że rozumie. Nie miała za to żadnych pytań. Chciała tylko chwilkę odpocząć zapewne jej koleżanka również chciała nieco odsapnąć. Leki przeciw bóle w końcu zaczęły działać i ból znacznie się zmniejszył. Może do końca nie ustąpił, ale była znaczna poprawa.
Zastanawiała się jednak kto tak bardzo chciał je odwiedzić. Policja? Właściwie to chyba nie było nawet ważne. najważniejsze było to, aby osoba, która przyjdzie tutaj i je wysłucha coś z tym zrobiła! Inaczej Seiko osobiście pójdzie na policje, do burmistrza, a nawet wezwie gwardie narodową, aby tylko wsadzić za kratki tamtego drania!
- Nie. Poczekamy na gościa.
Dodała po chwili.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Shiro Fuyuki Pon Maj 07, 2018 11:51 am

Od tamtej rozmowy minęło parę dni. Obie dziewczyny zostały powiadomione, że wkrótce ktoś się z nimi skontaktuje w sprawie związanej z napaścią na nie. Również i szkoła, jak i najbliższa rodzina została powiadomiona o owym wydarzeniu. Dziewczyny otrzymały potrzebne przedmioty, jak i mogły porozmawiać z bliskimi. Rany powoli się zaleczyły, ale...
Seiko była jednak zmuszona zostać dłużej.
Badania wykazały, że na szczęście z jej kręgosłupem jest wszystko dobrze. Jednakże ryzyko, że coś mogło wykazać się później sprawiło, że w odróżnieniu do Saiko, była zmuszona spędzić tutaj więcej dni. O ile z tą częścią było nie najgorzej, o tyle dziewczyna musiała mieć dodatkowe badania spowodowane przez głowę.
- Pamiętaj, by w razie czego, powiadamiaj nas od razu - zwróciła się kobieta do samej Seiko. - Jeśli badania nic nie wykażą, wypuścimy cię. Powiedz, jak się teraz czujesz? Ból dokucza? - zadawała standardowe pytania, by poznać jej stan zdrowia. Mimo wszystko... Najważniejsze było to, by wiedzieć, co i jak...
Natomiast jej towarzyszka opuściła już to miejsce. Mniejsze obrażenia sprawiły, że potrzebowała mniej czasu by dojść do siebie.


Saiko - byłbym wdzięczny, gdybyś w swoim następnym poście zdała relację z tego jeszcze, co sie tutaj działo, czy jak się czułaś. Twoje obrażenia są zaleczone - zostaje jedynie blizna w miejscu, gdzie zostałaś ugryziona.
Lekarka uprzedziła cię, że w razie pogorszenia, masz ponownie wstawić się w szpitalu.

Saiko z/t
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Gość Wto Cze 05, 2018 7:07 pm

Jej koleżanka była wolna i mogła iść do domu lecz ona musiała zostać. Jej rodzice zostali powiadomieni jak również brat zapewne dostał zawiadomienie telefonicznie o całym zdarzeniu. W między czasie matka oraz ojczym odwiedzili ją martwiąc się. Matka płakała, ale na szczęście Seiko zdołała ja uspokoić. Wiedzieli również o jej kręgosłupie jednak pocieszyła ich, że nie jest tak źle. Musi po prostu zostać dłużej. Z bratem jednak jeszcze się nie widziała.
Mogła odpocząć, nabrać sił psychicznie jak również fizycznie. Rany goiły się, a ona czuła się teraz niebo lepiej.
- Teraz jest znacznie lepiej...ból jest mniejszy jedynie głowa mi jeszcze nieco dokucza. Czasami dostaje chwilowego zaćmienia i odczuwam ból. Mija po paru chwilach.
Nie kłamała. Chciała być szczera wobec lekarza by pomóc jej ustalić jaki będzie efekt końcowy jej zdrowia. Naprawdę czuła mniejszy ból w innych okolicach jedynie głowa dokuczała. Jednak po za bólem głowy i chwilami zaćmienia wszystko inne było w porządku. Nabrała nieco sił.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Shiro Fuyuki Czw Cze 14, 2018 12:49 pm

Od tamtych wydarzeń minęło parę tygodni. Każdy z tych dni zarazem był związany z badaniami dotyczącymi dziewczyny, która ucierpiała w dość nieprzyjemnym wydarzeniu. Jednakże... Nie było co się martwić, albowiem lekarze z Yokohamy starali się ją postawić na nogi! Niestety, jednakże nie było mowy, by wszystko był takie piękne...
Dziewczynie pozostały blizny po tamtym wydarzeniu. Zwłaszcza, jeśli została ugryziona przez pewnego wampira... Problemy z głową zaniknęły, ale... Nastąpiły lekkie problemy z poruszaniem się. Mimo to, nie było już wskazań, by dłużej przebywała tutaj.
Seiko dostała przykazanie, by pojawić się tutaj, jeśli coś nagle pogorszy się w jej stanie. Również została zmuszona do poruszania się o kulach - na szczęście nie było to trwałe, ale jednak będzie trwało jeszcze dwa tygodnie fabularne.
Co dalej? Chyba już nic. Dlatego też można powiedzieć, że temat zostaje zakończony.


z/t wszyscy
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Sala 1 dla ludzi - Page 2 Empty Re: Sala 1 dla ludzi

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach