Ogród otaczający posiadłość - podwórze

by Gość Sro Lis 07, 2012 5:24 pm

Cała posiadłość otoczona jest ogrodem utrzymanym w angielskim stylu. Próżno szukać tutaj równo przyciętych żywopłotów, prostych alejek i estetycznie, geometrycznych klombów. Ogród dookoła to praktycznie mały las skrywający w swym sercu wiktoriańską budowlę. Pagórki i dolinki porośnięte są dość wysoką, niekoszoną trawą, przetykane różnymi gatunkami drzew. Ogród posiada zarówno drzewa iglaste jak i liściaste, z przewagą tych liściastych. Być może kręte alejki wiodą w miejsca wyglądające na zapuszczone ale to właśnie było zamysłem. Oddać dzikie piękno przyrody, ograniczając ludzką ingerencję do minimum. Ławeczki umieszczone są w odległościach 50 metrów od siebie, wykonane w całości z lakierowanego ciemnego drewna umilają pobyt tym, którzy zmęczyli się trochę spacerem. Przez ogród przepływa mała rzeczka, nad którą wybudowany jest urokliwy mostek wygięty w łuk łącząc dwa brzegi. Rzeczka dalej łączy się z całkiem sporym stawem porośniętym na zewnątrz przez wysokie trzciny i pałki wodne. Czasami można tu słyszeć rechot żab, które przycupnęły na dużych, unoszących się na powierzchni liściach lilii wodnych. Strumyk bierze swe źródło w drugim końcu ogrodu opadając ślicznym wodospadem po pokrytych mchem skałkach wprost do kolejnego przepływowego stawu. Można by było się w nim kąpać w upalne letnie wieczory, jednakże jedynymi jego gośćmi są przede wszystkim kaczki. Drzewa tworzące ogród są stare lecz piękne w skomplikowaniu ich rozłożystych konarów tworzących ciekawe plątaniny gałęzi. Niektóre z drzew przypominają czasami wręcz ludzkie sylwetki- takie formy to pracowitość w doborze odpowiednich gatunków. Masa krzewów tworzy gdzieniegdzie nieprzebrany gąszcz, rosną w nich także maliny i jeżyny. W lewej części ogrodu znajduje się mała altanka porośnięta bluszczem, można się w niej schować przed niespodziewanym deszczem, bądź zjeść śniadanie w nietypowym miejscu, ogród przerzedza się w miejscu tyłów posiadłości. Przeradza się tam w zwykłe piaszczyste klepisko będące podjazdem do garażu, spiżarni oraz pod tylne wejście do posiadłości. Z tego miejsca widać w oddali budynek stajni oraz dość duży wybieg. Tak, jeśli tu jesteś oznacza to, że masz już jakieś pojęcie o ogromie terenu przynależącego do domostwa, jednak jeśli myślisz zakradać się do niego od tej strony licząc, że będzie łatwiej możesz się srogo zawieść… i dotkliwie tego pożałować. Uwierz, że nie chcesz sprawdzać dlaczego…