REANIMACJA! - Czyli na czym skupić fabułę?

Psycho napisał:O ile mi wiadomo, jest punkt mówiący o tym, że jeśli wampir jest poszukiwany, może być zaatakowany przez łowców jeśli tylko będą znać miejsce jego pobytu fabularnie ,nie rozumiem dlatego Twojej wypowiedzi na temat rzekomej bezużyteczności tej frakcji, to co się dzieje teraz to jest spowodowane tylko wydarzeniami fabularnymi, a także brakiem jakiejkolwiek chęci ze strony łowców na podjęcie działań ofensywnych. Chciałem kiedyś na swoim zebrać taką grupę, jednak jedyne z czym się spotkałem to nie niemożność i nietykalność a brak zainteresowania osób będących w tej frakcji. Każdy gracz decydujący się na tak zwaną "złą sławę" musi się liczyć z tym, że przestanie być nietykalny - nie mówie tutaj o oczywiście o śmierci bądź trwałym okaleczeniu, a chociażby głupim pobycie w więzieniu.

Twoje ostatnie zdanie podsumowuje wszystko. Proszę, powiedz mi, ile razy można mieć ubaw z wtrącania kogoś do "więzienia"? I to jeszcze z obrażeniami, z których zawsze może się wyleczyć, bez żadnych realnych konsekwencji po tym, jak ów więzień wymordował iluś tam ludzi. Ile razy zanim stanie się to nudne i bezsensowne? Niby co ma zachęcać tych łowców do działania skoro ich działania nie mają odzwierciedlenia w fabule. Kto o zdrowych zmysłach będzie tracił swój czas i energię na coś, co nie daje żadnych zauważalnych efektów. Mimo wszystko to ma być zabawa, a nie praca.

Wciąż podtrzymuję swoją opinię - na chwilę obecną istnienie Łowców nie ma sensu - przy okazji pragnę zauważyć, że ów stwierdzenie wcale nie wyklucza jakiejkolwiek winy ze strony łowców.

Pan i Władca się znalazł...
Inai, proszę Cię abyś skończył już dyskusję i przestał szukać wszelkich możliwych luk w fabule i zasadach forum. Takim podejściem, NIC nie pomagasz. Zniechęcasz i szukasz we wszystkim dziury. Nie chcesz grać, nie zamierzasz pomóc, nie trzymam Cię tu. I nawet już nie zamierzam.

Pozostałym radzę darować sobie komentowanie jego wypowiedzi, jeżeli nie chcemy później nieprzyjemności.

Ciekawe co w takim razie nazwiesz pomocą. Przytakiwanie głową do każdego wypowiedzianego słowa? Ostatnia znana mi osoba, która korzystała z takich rad skończyła z długami i pętlą na szyi. Po co pytać się o opinie jeśli nie chce się nawet ich słuchać, o ile nie są tym, co chcesz usłyszeć? Zauważ, że ja jedynie wytknąłem pewien (moim zdaniem) ogromny błąd w systemie, który według mnie uniemożliwi rzeczywiste dodanie "czegoś nowego". Ale że ktoś myślał podobnie i o tym wspomniał, to natychmiast trzeba było chłodno uciąć temat.

Może niech jakiś łowca się wypowie. Przecież może tu każdy z nich mi napisać - Nie, mylisz się człowieku, wcale nie uważam, że granie łowcą nie ma sensu, bo... (tu wklej swój argument ewentualnie nie podawaj żadnego).
Przy okazji - Swoją wypowiedź podparłem doświadczeniem z czasu, gdy grałem jako AKTYWNY łowca. Tak, wszystko co robiłem musiałem albo najpierw USTALAĆ NA PW albo kończyło się brakiem wpływu na dalszą fabułę innego gracza.

Poznając opinie różnych osób i zastanawiając się nad ich argumentami można sobie zaoszczędzić czasu poprzez uniknięcie prób wprowadzenia czegoś co się nie przyjmie. A to, że ja mówię, że coś się nie przyjmie nie oznacza z kolei, że uważam iż NIC się nie przyjmie. Jedyny wniosek jaki mogę wyciągnąć z takiej odpowiedzi, to taki, że to co planujecie mieściło się w tym, co osobiście (czyli to znowu moja opinia) uznałem za niewykonalne (albo wprowadzić można, ale skończy się niewypałem).

No bo po kija powtarzać w kółko te same błędy jeśli wystarczy wyciągnąć wnioski z błędów popełnionych w przeszłości.

A jeśli prawo do przemowy uzyskuje się dopiero po zrobienie czegoś, to proszę bardzo. Mogę postarać się zrobić coś w tej akademii.

Dlatego właśnie czekam na te wasze propozycje, tak? Chcę wiedzieć jak duży wpływ będą miały one na akademię.

Ja ze swej strony dodam, że jestem w gruncie rzeczy nowy, więc bardziej wiarygodnej i bezstronnej opinii nie dostaniecie. Nadira Twój przykład "Kaina" skwituje tak... Kretyni zawsze się znajdą. Nie znam Twoich przekonań, ale chcąc nie chcąc pan I mówi sensownie a przynajmniej w tej kwestii. Ktoś gra kretynem to skończy jak kretyn to się nazywa selekcja naturalna, odrobina realizmu i sensu w rozgrywce, by nie zawadziła. Usunięcie tego punktu może i nie będzie wielkim przełomem, ale pomoże w "reanimacji". Gram na forum, gdzie można się zabijać i wbrew pozorom wszyscy grają zwyczajnie "z głową" a tutaj... Może się obawiasz, że po prostu tutaj gra zbyt wiele idiotów, którzy zaczną się zabijać jak dzieci w CSie, ale, jeśli tak nie jest to nie widzę sensu w odmowie. Jeśli tak czy, inaczej masz to gdzieś, to ten temat nie ma sensu, bo i tak z tego co widzę ktoś wali hasło "coś nowego" a wy i tak swoim gronie ustalacie co może być odpowiednie. Robisz jakieś wyrzuty, że nic nie robimy (taa, bo ja tu tak długo gram), ale to Ty jesteś administratorką a my możemy tylko podsunąć pewne propozycję co właśnie w tym momencie robię. Uprzejmie Cię tylko informuje co okiem nowego gracza można, by zmienić a Ty od razu z zębami się rzucasz. Jeśli już to, chociaż powiedz dlaczego nie usuniesz tego punktu z regulaminu, bo "tak jest od zawsze" niespecjalnie człowieka przekonuje, tym bardziej, że tutaj rozważamy, jak ożywić forum.

PS: Poruszyłem też kwestię reklamy i ją również zignorowałaś.

Proszę Cie, Nadi ;/
Jeśli każdemu będziesz mówiła "Nie podoba się to nie wracaj" to na pewno nie znajdziemy ani graczy, ani rozwiązania <.< Inai ma swoje zdanie i tyle.
Też jestem za tym, aby mimo wszystko zmienić to z tym zabijaniem choćby pod tym względem, że nawet pojedyncze zabójstwa wampirów będą skutkowały pozbyciem się statutu nietykalnego.
Jeśli ktoś nie chce obrywać to niech gra jak społecznik i jedynie gryzie dla głodu. Gwałty, zabójstwa i tak dalej powinny być karane w jakiś sposób i to nie pod względem wtrącenia jedynie do lochów.

Wiem, że nie napisałam jeszcze karty postaci, lecz mam pewną propozycję, co do pomocy Akademii Cross. Nie ma tam ruchu, bo brakuje nauczycieli. Więc czemu nie można by znaleźć chętnych, którzy stworzyli by profesorskie NPC? Jeśli się zbierze grupka, to i wszystkie wykładane przedmioty się zajmie posadami.

Nawet jeśli będzie 20 NPC profesorów, to co to zmienia? 3-4 osoby będą się uczyć, a lekcja będzie się ciągła przez tydzień? nie ma to zbyt wielkiego sensu moim zdaniem.

To nic nie zmieni. Gdy mieliśmy więcej aktywnych MG niż obecnie jednego, to mimo podjęcia decyzji że będą prowadzili zajęcia swoimi nauczycielami NPC, chyba tylko jeden MG podjął się tego zadania. Pozostali potrafili tylko gadać i rzucać propozycjami. W czynach, było ich tylko widać przy prowadzeniu LOSU.
No właśnie... LOS także nie widać by był komukolwiek potrzebny.

Do Panów, którzy ciągle mają jakieś ALE względem zabijania postaci. Może sami macie jakieś rozwiązanie tego problemu? Macie jakąś przekonującą propozycję, co by zadowolić każdego? Ja sama wiem jak ciężko jest ukarać wampira za zbrodnie, gdzie to gracz nie chce uśmiercenia postaci a jego czyny do tego doprowadzają, że trzeba go zlikwidować. Macie jakieś pomysły?

Kwestii reklamy nie skomentuję.

Ty masz jakieś ALE względem zabijania. Tak przy okazji, to co powiedziałaś o zakazie nie jest prawdą, bo dawniej to ADMINISTRACJA decydowała czy można kogoś zabić czy nie. Gracz mógł również zadecydować o śmierci swojej postaci, ale jak widać nie był sobie bogiem i nie mógł być bezpieczny po każdym idiotycznym numerze.

I bez zabijania mógłbym ukarać dotkliwie forumowych rozrabiaków gdyby nie fakt, że wystarczy jeden płacz i już zaczyna się afera. Ot, śmieszne.
Jak ktoś nie chce dać zabić swojej postaci pomimo ciągłego podskakiwania, a Wy macie problem ze zmianą regulaminu to mu odbierzcie wszystko co posiada. Npc, fundusze, mieszkanie - łowcy powinni mieć możliwość odbierania tego typu rzeczy wampirom, bo w końcu są tu jako taka specjalna policja. A jak działa policja kiedy próbuje dobrać się do przestępcy? Nie kłóci się to też z regulaminem, a jednak nie jest stosowane. Dlaczego? Wspomniany płacz. (A zauważycie jaki to mogłoby mieć ogromny wpływ na ruszenie fabuły u więcej jak kilku osób)

Problem pojawia się przy pozwoleniu na dziwaczne i niejasne sytuacje, w którym wampir zyskuje większy autorytet niż całe środowisko łowieckie razem wzięte. Gdyby to osiągnął za pomocą fabularnych wydarzeń - ok, ale tutaj czegoś takiego nie ma.
Ja swoją postać specjalnie ochroniłem poprzez trzymanie jej w cieniu. Krótko mówiąc nie jest osobą publiczną, nigdy się nie wychyla i w takim razie ciężko byłoby wytropić źródła osoby, która budowała je w ten sposób przez parę setek lat. Nie oznacza to jednak, że ma większą władzę niż łowcy, a jedynie dryfuje poza ich radarem. Tymczasem na forum roi się od znanych i "uwielbianych" wampirów, którzy nie raz nie dwa sprawiali kłopoty, a nikt ich nie może ruszyć.

Ale może powróćmy do propozycji. Wciąż czekam na wasze, podobno coś tam dyskutowaliście.

Rety, jak ja kocham wypowiedzi osób, które nie udzielają się W OGÓLE na fabule i forum, ale gdy przychodzi dyskusja o to, co ROBIĆ, to są pierwsi w komentowaniu i krytykowaniu. I co z tego, że Nadira ma jakieś ALE do zabijania postaci? Jej postać także bywała w Oświacie, to raz, dwa przywiązała się do swojej postaci, więc pewnie potrafi zrozumieć innych graczy, którzy także są przeciwni zabijaniu postaci. Kto chce może dać zabić swoją postać, nie widzę problemu. I ta dyskusja chyba nie jest po to, żeby zmienić regulamin i punkt "zakaz zabijania postaci" (parafraza), a po to, żeby WPROWADZIĆ COŚ NOWEGO i coś, co zachęci graczy do grania, a nie zniechęci. Jest tu wielu starych graczy, którzy nie mają ochoty zabić postaci, bo grają nią już wiele lat i ta postać napędza wenę i pomysły na inne postaci. A i przede wszystkim są to osoby, które CZĘSTO udzielają się na fabule, a nie takie, które pojawią się raz do roku z okazji święta.

Lordzie Shakalaka. Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Przestańcie zachowywać się jakby to gracze mieli zasłużyć sobie na granie i pomyślcie w odwrotny sposób. Powstrzymajcie się też od niepotrzebnych naskoków na osoby, które poruszają niewygodne dla was tematy, bo to do niczego mądrego nie prowadzi. Mogę śmiało założyć, że gdyby kwestia zabijania nie została poruszona przez kilka osób, to już dawno ów temacik byłby zapomniany - tak samo, jak ostatni, w którym wyraziłem swoje spostrzeżenia co do PBF'ów.  

W ciągu ostatnich dwóch lat widziałem tylko jedną osobę, która poważnie ruszyła waszą fabułę.

Jest tu wielu starych graczy, którzy nie mają ochoty zabić postaci, bo grają nią już wiele lat i ta postać napędza wenę i pomysły na inne postaci. A i przede wszystkim są to osoby, które CZĘSTO udzielają się na fabule, a nie takie, które pojawią się raz do roku z okazji święta.

A tę część podsumuje króciutko. W chwili, w której to piszę na forum widnieje 24 czerwonych nicków w 24 ostatnich online. 1 z nich to ja = 23. Z tych 23 aż 18 są ze sobą powiązani jakimiś więzami krwi.

A z tych 18 aż 11 należy do Kuroiaishita + 1 wampir, który ma za pana/sługę Tessa. A i +1 człowiek z takim nazwiskiem.

Miło, że ruszacie swoją fabułę.

Tak więc, co Wy chcecie wprowadzić? Z Mody na sukces nie da się zrobić filmu akcji, horroru czy też nawet dobrej komedii.

No i proszę. Mogę odpowiadać takim samym tonem, jak Wy do mnie? Mogę.

Ja tutaj po prostu widzę ból dupy Inaia, który nie może pogodzić się z faktem, że nikt nie chce z nim pisać. A skoro nie chce pomóc tylko papla jednym i o tym samym... Po co się udziela? Przecież już wszyscy wiedzą co czytali, że Inai wymordowałby większość naszych postać bo ma taki kaprys, i o... Bo on ma taką wizję, mając w dupie zdanie innych.

Forum ma służyć przyjemności, a nie bólami miesiączkowymi Inaia.

Nie mogę się tutaj z tobą zgodzić Samuru.
Inai wykazał tylko to o czym np. ja, a nie wiem jak inni, myślę od dawna. Z forum zrobiła się moda na sukces, nowi gracze czują się tym zapewne przytłoczeni choć na głos tego nie powiedzą bo zostaną zbesztani tak jak pan wypowiadający się wyżej.
Stworzyłam postaci po to, żeby coś się działo, ale kiedy patrzę na to kto z kim pisze, jak i gdzie to dochodzę do wniosku, że niektórzy piszą tylko ze sobą, ale na różnych kontach (nie mówię, że mi się to nie zdarza, ale u mnie to jest wymagane by fabuła mi się toczyła dalej według planu).
Problem pojawia się wtedy kiedy nie można popisać nawet z tymi osobami bo wiecznie są zajęte "tą drugą osobą". Reszta się wtedy zniechęca i po jakimś czasie zapomina lub próbuje o sobie przypomnieć.


Fabuła nie może się opierać tylko i wyłącznie na zachciankach tych, którzy tworzą tę "rodzinkę".

Co do zabijania postaci wciąż się waham, ale sądzę, że Admin albo Mg w razie swojej decyzji może omijać regulamin. W końcu są do tego upoważnieni.


Żeby nie było potem naskakiwania TO JEST TYLKO moje zdanie na ten temat, prosiłabym o nie hejtowanie dlatego, że odważyłam się w końcu odezwać tak jak chciałam od początku.

Meh, zaczyna się tu faktycznie robić niewygodnie, także pozwole sobie wyrazić swoje zdanie. Z góry mówie, że wcale mnie nie obchodzi co o nim pomyślicie, jako iż jest to tylko mały wkład do tego tematu mojej skromnej osoby. Na wejściu jest tu głośno o możliwości uśmiercania postaci, powiem tak :


Jeśli dana osoba sobie na to rzeczywiście zasłużyła, paląc, gwałcąc i mordując, usilnie starając się zdobyć złą sławę, jeśli gra postać niebezpieczną dla środowisko powinien być jakiś ruch ze strony ludzi aby temu zapobiec. Pewnie, mam tą postać jakiś czas i w ogóle, ale jakby ktoś się uparł, że jestem zły i tak dalej to proszę bardzo, płakał po niej nie będe, jedynie zmęcze się zakładając nową, gdyż przywiązałem się do forum i jego graczy, bardzo lubie tutaj przebywać i nie zmieni się to z jakąkolwiek krzywdą moją postaci.

Szczerze powiem, że nie chciało by mi się odgrywać poszkodowanego, niepełnosprawnego gdyż takie osoby są tutaj strasznie pomijane, nie mają szansy aby się wybić, każdy na nie patrzy krzywo, dlatego prawdopodobnie powiesiłbym się wiatraku we własnym mieszkaniu, żeby zrobić kogoś sprawnego. Dlatego też uważam, że nie ma sensu zabijanie czy okaleczanie dopóki cała społeczność tego forum do tego nie przywyknie, a tak wcale nie będzie, dlatego zostawiłbym to bez zmian. Jedyne czego bym tak naprawdę chciał to umniejszenie władzy, poprzez pobyt w więzieniu lub w przypadku wampirów ileś tam odpoczynku od danej postaci która nabroiła, wierzcie lub nie, takie coś skłania do przemyśleń, a jeśli ktoś chce dalej odgrywać postać która dajmy na to 3 miesiące przesiedziała wykluczona z gry, dalej będzie zachowywać się w podobny sposób, zrobi wszystko aby nie dać złapać się ponownie.

Do oceny czegoś takiego potrzebni są MG, jako że zostałem jednym z nich wcale nie będę miał problemów z oceną takich sytuacji pozostając przy tym bezstronny, wiadomo niektórych lubię bardziej niż innych, ale gra to gra. Ma to być przyjemność, zupełnie jak powiedział Samuru.

Jedyne czego bym tak naprawdę chciał to zwiększenie użyteczności łowców, jako iż patrząc obecnie jakie szanse ma łowca z chociażby wampirem krwi C? Tej najniższej z czystych? Praktycznie żadnych, nie wspomnę już o B lub A .

Tak więc podsumuwując całą wypowiedź : Postać wampirza, cholernie brojąca na fabule powinna być wykluczona z rozgrywki przez 1-5 miesięcy w zależności od wagi jej czynów, może to też się tyczyć ludzi : W takim wypadku zostały wprowadzone by kary, a i wcale nie trzeba było by zabijać naszych ukochanych postaci. Wilk syty i owca cała. Oczywiście po wcześniejszym złapaniu jej przez oświate, tutaj przenosimy się do punktu drugiego.

Druga rzecz to naprawdę, ja wiem, co Nadira przeżywała z łowcami, każdy brał tą fuche tylko, dlatego żeby nie być szarym człowiekiem, a tak naprawdę był bezużyteczny i został wprowadzony brak magii. Chciałbym aby został przywrócony, jednak do oświaty łowieckiej powinna należeć naprawdę wybrana elita której uda się przejść proces rekrutacji (KP) Na wysokim poziomie, plus dodać punkt do tej karty taki jak : Pomysł na postać, zawarte byloby w nim jak dana postać zamierza się udzielać względem swojej nowej roli, a jeśli tego by nie robiła, zwyczajnie byłaby usuwana. Każdy kto chciałby zostać teraz łowcą powinien przechodzić przez dwumiesięczny lub mniejszy, zależne od was moi drodzy szefowie, w którym sprawdzałoby się jego zaangażowanie w fabularną rozgrywkę. Jak zaznaczyłem na początku, jest to tylko moje skromne zdanie i jeśli zostanie to wzięte pod uwagę, mimo że moja postać jest już łowcą przejdę ponownie to wszystko, żeby nie wyjśc na pieprzonego hipokryte. Nie musicie się ze mną zgadzać, możecie mnie osądzać i postawić w złym świetle, możecie mnie hejtować. Nie dbam o to

Raven napisał:
Tak więc podsumuwując całą wypowiedź : Postać wampirza, cholernie brojąca na fabule powinna być wykluczona z rozgrywki przez 1-5 miesięcy w zależności od wagi jej czynów, może to też się tyczyć ludzi : W takim wypadku zostały wprowadzone by kary, a i wcale nie trzeba było by zabijać naszych ukochanych postaci. Wilk syty i owca cała.

Chwila, nie rozumiem - więc pozostaną na forum w takim razie same grzeczne postacie, zajmujące się miłostkami? Bo każdy będzie się bał cokolwiek nabroić, bo zostanie wykluczony z rozgrywki? WTF? To może od razu zróbmy z tego forum sex-story, bo w takim wypadku tylko to będziemy robić?

Źle mnie zrozumiałeś Ethan, widocznie to było przed edycją, dodałem tutaj punkt "po wcześniejszym złapaniu przez oświate" Wiadomo, trzeba się natrudzić, żeby takiego złego wampira złapać prawda? Możemy również zrobić masakre, że każdy wampir ma władze absolutną i koniec, usunąć oświate i zostawić tylko czerwone nicki na forum Up to you Chief.

Chyba że. To co było wcześniej nie miało sensu.
Mnie tylko zastanawia - po co? Tak naprawdę jedyni, którzy w zasadzie ubarwiają w jakikolwiek gazetę fabularną i wydarzenia w mieście to właśnie Kuroiashita (chyba tak to się pisze). Nie wiem co by to miało zmienić i ubarwić, jeżeli sporo wampirów będzie bało się zrobić cokolwiek. Chyba w sumie tylko pogorszy to i tak obecne dno fabularne, więc? Nie lepiej wymyślić coś, co naprawdę COŚ zmieni, niż doczepiać się tego nieszczęsnego punktu, który nawet gdyby zaistniał to w sumie... co z tego?

Rozumiem, sam zauwazyłem ten głupi błąd, jednak pisząc tamten post byłem bardziej nastawiony na dyskusję, która wynikła z tego wszystkiego. Rozumiem, sam posiadam wampira w tamtej rodzinie, bardzo fajnie mi się nim gra, jednak czuje się równie bezkarny co każdy z brojących wampirów, a dlaczego? Dlatego, że nic mi nie grozi a łowcy są bezużyteczni, ilość łowców znikneła z brakiem magii. Po co robić człowieka teoretycznie takiego którego wampiry powinny się bać, jeśli każdy nakopie mu do dupy? Gazeta fabularna mogłaby zyskać na łowcach, którzy faktycznie wczują się w swoją rolę i nie będą tak strasznie bezużyteczni. Jeden reżim odchodzi, przychodzi nowy - wcale nie uważam, że to pogorszyłoby to wszystko, a wręcz przeciwnie.

Okej, więc ubarwimy fabułę łowcom, wampirom pogorszymy, ale nic to; załóżmy sobie że ok, mamy to już za sobą, ten punkt zostaje przyjęty. I? Mniej chętnych do rozrabiania, łowcy nie mają co robić i w jaki sposób zmieni to COKOLWIEK w fabule szaraczków (których jest bodajże więcej) prócz kilku wzmianek, które mogą przeczytać w Wyborczej? Nic, prawda?
Więc może pomyślmy o czymś co faktycznie coś zmieni (choćby horrendalny pryszcz wielkości k-2, który nagle wyrośnie w mieście) niż o zmianie fabuły kilku osobom?

To już jest pieprzenie głupot, że się tak wyraże. Łowcy nie mają żadnej fabuły, nikt nie chce grać jako jeden z nich bo są bezużyteczni. Zamiast pogorszyć wampirom sytuacje użyłbym tutaj "wyrównać" ogólną sytuację panując pomiędzy nimi. Co do typowych szaraczków jak to nazwałeś, niestety mój plan obejmuje tutaj tylko dwie grupy. Nie należe do administracji, nie wiem co zrobić, żeby dogodzić tej grupie. Kilku osobom? Według mnie to zdecydowana większość. Ludzie tworzą fabułe, oni powinni się tym zająć a nie wymagać czegoś gotowego, tutaj powiedziałem tylko co MOŻNA zrobić w sytuacji w której rzeczywiście da się coś zdziałać.

Widzisz, że tak się wyrażę - nie. Ile wampirów tak naprawdę tańcuje z łowcami? Będziecie się bawić w kotka i myszkę? Wymień chociaż kilka - oprócz Kuroiashity - których może to dotyczyć? Bo mi na przykład, osobie bezstronnej, nie da nic.
I jestem kobietą.

Nie będe miał z tym żadnego problemu, moja Droga w takim razie. Dobrze, ile wampirów tańcuje z łowcami? Zero, ponieważ łowcy są bezsilni i bezużyteczni, żeby zrobić coś z wampirami O ile się nie myle są oni po to, żeby właśnie nie czuli się bezkarni i nie próbowali zagrazać otoczeniu prawda? Jeśli chcesz miec koniecznie wymienione osoby, których to dotyczy z poza Kuroiaishitów to wszystko znajduje się w oświacie w temacie Kartoteki : dotyczy on wszystkich wampirów, które miały styczność z łowcami a także wyraźny stopień ich zagrożenia. Nie wiem czy jestem upoważniony do takich rzeczy, pewnie nie dlatego podam Ci tylko liczbe bez nazwisk z poza Kuroiaishitów. Dziewięć osób, zaskoczona? Jednak jak wyraźnie zaznaczyłem na początku mogę być potępiany, a jednak dałem się wciągnąć niepotrzebie w dyskusje. Nie wytłumacze Ci tego, gdyż najwidoczniej Tobie jest dobrze tak jak jest, bo nie ma w tym ryzyka czyż nie? Sama poruszałaś punkt o zrobieniu z forum sex story - rozumiem, że nie może być w takim razie samym dobrych wampirów i miłośników bo to jest złe, mają być Ci którzy robią co się im podoba, ale nie mają ponosić żadnych konsekwencji bo to jest be? Teraz to ja nie potrafię Cię zrozumieć. Dla Ciebie mają być ludzie jako chodząca okazja do uczknięcia krwi, bo tak jest fajnie i czuje się wtedy so badass? Nadira robi co może, żeby utrzymać tą frakcje przy życiu, jednak nie widzę ku temu powodów dopóki będzie bezużyteczna, po to była moja wypowiedź, z mojej strony to by było na tyle.

Kartoteki, ''mój Drogi'', są ogólnodostępne. I chyba nie uwzględniłeś faktu, że: Kain, Omitsu, Larane, oraz Isao już raczej nie grają? Więc zostaje tylko pięć osób, czyli: Yuki, Nadira, Yvelin, Banshee (ona jeszcze gra?), Hachiko (w nawiasie - Kuroiashita). Oh, nie no - cała masa! Jestem taka zaskoczona!
I faktycznie, wampiry, które będą wiedziały że ich postać może zostać zabita bądź odebrana na kilka miesięcy chętniej będą atakować i czaić się na łowców, no pewnie, jakie to oczywiste.
Że też wcześniej na to nie wpadłam!
W każdym razie - nie zmieni to NIC kompletnie, prócz może fabuł paru zamkniętych kręgów. Miały być pomysły, które faktycznie coś zmienią, a nie pomysły, które zmienią fabułę... Tobie? I grałam na tym forum wcześniej, za czasów kiedy wampir mógł być zabity za zgodą administracji, jeszcze za czasów Papy i Emmanuela, a łowcy byli wtedy więcej warci. Przed resetem. I? I cóż, nic.
Ale ok, koniec tematu, Ty wyraziłeś swoje zdanie, a ja swoje. W końcu wolno.

Przepraszam za wjechanie na Twoją dumę stały graczu, zapomniałaś się pochwalić chyba, że z jakiegoś powodu Cię tu nie było prawda? Zresztą nie o tym teraz mówimy. Zmieniają mi fabułe? Faktycznie, czuje się trochę urażony ostatnimi zmianami, ale jest to temat od tego w którym można się wolno wypowiedzieć na temat tego co nam nie pasuje, ja wyraziłem swoje zdanie, Ty swoje i na tym powinniśmy skończyć. Skoro już całe forum wie, że grałaś tu wcześniej odemnie to znaczy, że masz przywileje? Możesz otwarcie pozwalać sobie na taką prowokacje? No chyba sobie żartujesz. To w takim razie chciałbym zobaczyć co Ty proponujesz, bo jak na razie nie zrobiłaś NIC A NIC w tym kierunku, jedyne co to skrytykowanie mojego pomysłu, co oczywiście jest naturalne, nie mam ku temu zastrzeżeń, jestem zwyczajnie ciekawy, co według Ciebie będzie dobrym pomysłem na rozwiniecie tego wszystkiego? Nie wiem czy to krótkowzroczność czy zwyczajna ignorancja, że nie zauważasz głównego punktu. Cały czas przyczepiać się do tego ,że będzie mniej złych wampirów itd. Nie pomyślałaś, że nie każdy chce tutaj władzy absolutnej? Daruj sobie sarkazm, to przywilej tylko pewnego kręgu ludzi, nie sądze, żebyś się w nim znajdowała