Spotkanie po latach

Go down

Spotkanie po latach Empty Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Pią Sie 14, 2015 6:12 pm

Upłynęło wiele lat od ostatniego spotkania z Cateriną. Biedną, małą niewidomą dziewczynką którą Fabio zajmował się przez jakiś czas. Prawdopodobnie ta dziewczynka miała największy wpływ na zachowanie wampira oraz jego podejście do ludzi - ukształtowało je do takiego stopnia, że Fabio odkrył w sobie ludzkie sumienie. Nie żałował tego nigdy! Od zawsze czuł się inny od pozostałych wampirów, więc tym bardziej korzystał ze swojego pokojowego bytu. Z ludźmi wolał przebywać niż z wampirami! Dlatego chętnie zajmował się ludzkimi dziećmi, chociażby tymi biednymi sierotami. Bycie dobrym to nic wstydliwego dla wampira - nie raz się o tym przekonał. I właśnie wspominając sobie swoje życie, spacerował po parku. Zbliżał się wieczór, lampy uliczne przyjemnie rozświetlały otoczenie. Ciepłe noce były zawsze mile traktowane przez wampirka. Nie musiał się grubi ubierać. Założył krótki rękaw w kolorze oliwkowym i krótkie luźne spodenki. Białe. Fioletowe włosy rozpuścił na barki, pozwalając im bezwładnie się ułożyć. Zmienił się wyjątkowo odkąd poznał Marka. Nie tylko w ubiorze, ale także w kwestii zachowania. Spokorniał, zrobił się bardziej łagodny, troskliwy. Iście kobiecy mężczyzna! Nie żałował niczego.
Podszedł do budki z napojami i kupił sobie mały sok pomarańczowy. Urozmaicenie czasu nie tylko spacerem, a słodyczą także miało się do ulubionych czynności. Zasiadł na jednej z wolnej ławek tuż pod rosnącą wiśnią. Rozkoszował się chwilami ciszy oraz samotnością, która jednak już tak mocno nie dokuczała jak dawniej. Nie stronił od niej, ale nie nadawała się na wieczną towarzyszkę. Mark naprawdę wiele zmienił.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Sob Sie 15, 2015 9:24 am

Wieczor byl juz tak blisko, zdazyla przyzwyczaic sie do mroku i wlasciwie dzieki temu czula, ze zyla. Lampy oswietlaly jej droge niemal, ze doskonale jednak bardziej kryla sie w cieniu...tak na prawde gryzlo ja w tym momencie sumienie bo skrzywdzila czlowieka pozbawiajac go krwi. Wiele sie zmienilo przez te lata odkad nie wiedziala sie z nikim bliskim dla niej, zmienila sie, jej charakter calkowicie ulegl zmianie jednak czlowieczenstwo w niej zostalo. Ale pod czasu glodu nie mogla byc soba. Ten wieczor wydawal jej sie magiczny jakby cos mialo stanac na jej drodze, miala na sobie krotkie spodenki i lizna bluzke a snieznobiale wlosy byly zwiazane w kok lecz kilka kosmykow wlosow znajdowalo sie z przodu.
Idac zaczela wspominac dawne lata kiedy byla jeszcze mala i nie widziala bo teraz widzi gdyz stala sie wampirem. Po drodze nie bylo zbyt wielu ludzi, otarla struzke krwi z ust po niedawnym posilku jednak wydawala sie nieco smutna. Tesknila za domem, za rodzina chodz tak na prawde jej nie miala...zawsze poswiecal jej czas przyjaciel, tylko przy nim miala spokojne dziecinstwo i strasznie za nim tesknila. Uciekla z domu chcac odszukac go za wszelka cene ale nigdzie nie mogla go znalezc. Byl dla niej bardzo wazny jednak to bylo dawno i mogl zmienic sie nie wiedziala jak teraz mogl wygladac chociaz twarzy nigdy sie nie zapomina. A ona? Nie jest juz biedna dziewczynka, dorosla i stala sie piekna lecz niezalezna kobieta. Dostrzegla siedzaca osobe na lawce, gdy byla nieco blizej wydawalo jej sie, ze siedzi tam kobieta zmylily ja piekne dlugie wlosy jednak ubior wcale nie wskazywal na to chociaz sama juz nie wiedziala. Przed tem zerwala roze, powiedzmy ze pozyczyla od kogos, bawila sie nia w dloni i po chwili podeszla do owej osoby na lawce delikatnie sie usmiechajac i wystawiajac do owej osoby roze.
- Prosze ja wziac...
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Sob Sie 15, 2015 10:11 am

Dopił do końca soczek, siorbiąc przy tym cicho. Niewłaściwie zachowanie w miejscu publicznym nie bardzo podchodziło pod gust wampirka, dlatego czym prędzej opróżnił kartonik i wyrzucił go do stojącego kosza obok. Poprawił swoje długie włosy, zabierając smyrający twarzyczkę kosmyk włosów za ucho. Miał już wstać aby iść dalej, kiedy do jego ucha dobiegł głos. Dość znajomy. Ale bardziej wampirzą uwagę przykuła woń. Odwrócił się w stronę białowłosej kobiety i naprawdę zaskoczył się tym widokiem. Rozpoznał w niej małą Caterine! Tylko czemu była wampirem? Widziała? Zmrużył oczy, przyglądając się jej w badawczy sposób. Mogła nie rozpoznać swojego dawnego opiekunka, zważywszy że ma urodę kobiety! Dopiero kilka sekund po zwrócił uwagę na różę.
- D-dziękuje. - szepnął cicho, odbierając piękny kwiat od wampirzycy. Może rozpoznała jego delikatny, niemal dziewczęcy głos? Przyjrzał się główce róży i posłał uśmiech przybyłej.
- Caterina? - przytaknie? Fabio nie spuszczał z niej wzroku, trzymając blisko siebie otrzymany kwiat. Byłoby naprawdę miło gdyby kobieta zgodziła się z jego przypuszczeniem. Tak dawno nie rozmawiał z kimś znajomym, z kimś z kim mógłby zdradzić swoje najśmielsze sekrety. A Fabio właściwie nikogo takiego nie miał. Caterina też nie wyglądała na szczęśliwą. Ale ten wzrok... Skąd go odzyskała? Czy wraz z przemianą wampira?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Sob Sie 15, 2015 10:28 am

Nie miala pojecia dlaczego podeszla do obcej osoby wreczajac jej od tak roze jednak cos kusilo ja aby wlasnie to zrobic, przypadek? Wlasciwie czula od niego dosc przyjemny, intensywny zapach ale nie potrafila go skojarzyc z nikim jej dobrze znajomym jednak miala dziwne przeczucie. Przygladala sie mu waznie, czerwone oczeta nie spuszczaly z niego wzroku jakby chciala odgadnac kim ta osoba jest. Przekrecila lekko glowe na bok majac zdziwienie na twarzy bo bardziej ta osoba przypominala kobiete.
- Masz kobiece rysy twarzy...
Powiedziala w jego kierunku obserwujac go jednak gdy podziekowal jego glos byl taki typowo dziewczecy co bylo jednak zaskakujace i trudno bylo okreslic czy to kobieta czy mezczyzna lecz spojrzala nieco nizej nie widzac u niego piersi no i ubior nie pasowal do kobiety wiec chyba to moglby byc mezczyzna tylko o pieknym wygladzie. Gdy wymowil jej imie spojrzala zdziwiona a brwi uniosly sie znaczaco i po chwili usiadla obok niego.
- Skad znasz moje imie? Przypominasz mi kogos...
Pa ietala skads te spojrzenie oczu ze strony tej osoby, wydawal sie bardzo znajomy w dziecinstwie czesto patrzyla w takie same oczy jak te. Do tego glos rowniez wydawal sie taki bliski i wlosy...dlugie, fioletowe wlosy. Gdy spojrzala mu bardziej w oczy wiedziala juz skad i do kogo one naleza przez co serce mocniej zabilo a oczy jakby zablyszczaly. Wyciagnela reke aby po chwili dotknac opuszkami palcow jego dloni, czy to sen? Przez chwilke nie wiedziala co powiedziec.
- Fabio...? Ale jak bylam mala wygladales inaczej...nie wierze...
Po chwili na jej usta zaczal wdrapywac sie usmiech, dlonia zatkala usta wydobywajac przerrywajacy cichy smiech zaskoczenia i szczescia. Miala wrazenie, ze zaraz sie rozplacze. Czy to on ?
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Nie Sie 16, 2015 8:23 pm

Także zdziwił się spotkaniem. Caterina wampirzycą. Kto mógł uczynić jej taką krzywdę? A może z własnego wyboru? Fabio nie mógł oderwać oczu od twarzyczki wampirzycy, od tej samej którą widział kilka lat temu. Ta dziecięca buzia... Otrząsnął się, aby móc wybadać bardziej sprawę. Ona go nie rozpoznała i wcale się tego nie zdziwił. Zmienił się do nie poznania.
Nieco się zarumienił na wspomnienie o kobiecych rysach twarzy. Poniekąd zawsze tak wyglądał, ale męski ubiór nieco zniekształcał urodę. Teraz było zupełnie inaczej i Fabio coraz chętniej ją wyszczególniał.
- Tak już wyglądam. - odparł cicho, przyglądając się róży. Piękny, pachnący kwiat, a zarazem mogący zranić.
Wampirzyca usiadła obok, dotknąwszy też dłoni. Dłoń Fabia gładka, delikatna w dotyku. Czy była mocna? Nie. Naprawdę wiele się wydarzyło. Nie odzywał się nic, tylko czekał na moment w którym Caterina sama zauważy z kim ma do czynienia. Wreszcie pojęła. Szybko zorientował się po wyrazie twarzy oraz tych dużych błyszczących oczu.
- Tak, Fabio. Od zawsze tak wyglądałem, tylko teraz... Teraz bardziej przykładam do tego uwagę. - wzruszył ramionami. Caterina nie miała bladego pojęcia, że jej dawny opiekun nie tylko zmienił sposób bycia, ale także... orientację. Właściwie nigdy nie ciągnęło go do kobiet, dlatego też żadnej nigdy nie miał. A to, że wychował małą dziewczynkę, świadczyło o jego dobroci, nic więcej.
- Ty też wiele się zmieniłaś. Jesteś... jedną z nas. - Przyglądał się twarzy wampirzycy, chcąc jak najwięcej wyczytać z jej mimiki. Okłamie dawnego przyjaciela? Czy też odpowie prawdę?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Pon Sie 17, 2015 12:44 pm

Tak już wygląda? Nie widziała go na prawdę długi czas dlatego jego spotkanie a zarazem wygląd sprawiły, że była to dla niej miła niespodzianka. Zapamiętała go trochę inaczej ale cóż była wtedy dzieckiem nie zawsze skupiała się na drobniejszych szczegółach. Ale wyglądał bardziej jak kobieta chociaż te ubrania rzeczywiście nie podkreślały jego ciała do kobiecego stopnia. Przyglądała mu się z wielką uwagą po czym zabrała dłoń i złapała kilka jego kosmyków włosów w palce.
- Są już bardzo długie chyba, chyba będę musiała przywyknąć do nagłych zmian.
Puściła kosmyki włosów z delikatnym uśmiechem na twarzy ukazując białe ząbki jak i kiełki w jego stronę. Nie wiedziała od czego ma zacząć długo z nim nie rozmawiała nie wiedziała co się u niego działo.
- Skórę tez masz delikatną, czuje się źle w ciele mężczyzny? Powiedz co u ciebie dawno Cie nie widziałam właściwie najbardziej ciesze się, że mogę widzieć Cie o wiele lepiej.
Zaczesała za ucho kilka swoich kosmyków włosów, jej oczy obserwowały go ciągle tak samo jak ona się zmienił to i ona tym razem nie była wstydliwa i nieśmiała jej nowy pan zaoferował jej korzystne usługi. Właściwie nie miała pojęcia, że gustuje w mężczyznach ale gdy była mała zawsze widziała, że nie interesują go kobiety ale domyśliła się że aż tak. Zaśmiała się na jego słowa chociaż nie wyglądała na zbyt szczęśliwą to nie zamierzała okłamywać dawnego opiekuna i przyjaciela.
- Posłuchaj mnie, dużo się zmieniło od ostatniego czasu...jestem wampirem z własnej woli, zdecydowałam sama. Mój nowy pan zaoferował mi korzystna ofertę dzięki czemu widzę...
Przerwała na chwilkę aby spojrzeć w górę zamyślona.
- To chyba ktoś z ważnych osób ale nie mogę wiele zdradzić...wiem co zrobiłam jak i będe nagrodzona ale i potępiona.
Spojrzała na niego z uśmiechem.
- No i urosłam dość sporo, już nie jestem mała uważaj.
Zaśmiała się i poklepała go po ramieniu.
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Sob Sie 22, 2015 9:10 am

Fabio uśmiechnął się nieśmiało do wampirzycy, kiedy tak mocno i intensywnie się przyglądała. Nie z winy Fabia, że tak wyglądał. Natura obdarzyła go kobiecymi cechami urody ale chyba nic w tym złego. Niektórzy są bardziej męscy inni mniej, a Fabio po prostu wykracza już poza granice mniejszej męskości. Zdarza się... I jakoś nie wybrzydzał. Lubił się takiego jakim jest. Bez kompleksów - jak na razie.
- Nie tylko Ty, Caterina. - bąknął ale zaraz na twarzyczce znowu pojawił się uśmiech. Nie zamierzał ranić. Nic z tych rzeczy. Zajmował się tą osobą gdy była dzieckiem, pokochał ją jak swoją córkę i cieszył się, że nic jej nie jest! Tylko to zwampirzenie. Była pewna? Z zamyślenia wyrwały go słowa. Momentalnie poczerwieniał, lekko nie dowierzając. Złapał kosmyk włosów, kręcąc nim nerwowo loczka.
- N-nic z tych rzeczy. Po p-prostu... Lubię dbać o swój wygląd skoro już wyglądam jak kobieta. Poza tym nie pasuje mi męskość. - trochę było m głupio odpowiadać. Ale to Caterina! Przed nią raczej nie musiał mieć tajemnic. Może byłaby skłonna mu pomagać w niektórych sprawach?
- Zmieniło się wiele, ale to nie miejsce na takie rozmowy. - zaczesał skręcony kosmyk za ucho, zerknąwszy niepewnie na twarz wampirzycy. Była taka śliczna! Naprawdę blada cera sprawiła, że wyglądała jak laleczka z porcelany! Miał ochotę dotknąć jej twarzy ale nie w celu erotycznych, tylko bardziej z podziwu. Nawet jeśli ona sama miała się zmienić.
- Rozumiem co mówisz. Nie zamierzam ciągnąć Cię więcej za język, dopóki sama się nie zdecydujesz powiedzieć. Ale to miłe, że zechciał Ci pomóc. Przynajmniej widzisz. - nie żeby się miała smucić. Fabio i tak będzie ją cenił oraz tolerował, mimo tak potężnej oraz długotrwałej, a nawet i wiecznej zmiany. Zachichotał cicho na ostrzeżenie. Caterina zawsze miała poczucie humoru. Nie zmieniła się nic pod tym względem.
- Masz ochotę się przejść? - zaproponował spacer po parku. Zapewne zakupi jej jakiś sok czy co będzie chciała i mogą sobie razem pospacerować, rozmawiając jak dawniej we Włoszech. Tam się wiele działo! Może i tutaj to powróci? Mogłoby.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Wto Sie 25, 2015 5:58 am

Tak, byla zaskoczona jego wygladem ale jak widac z biegiem czasu mozna zmienic sie nie do poznania jak w przypadku Fabia, ktory bardziej wygladal jak kobieta. To nic zlego tak na prawde ale nie zawsze ten wyglad potrafi byc akceptowany wsrod innych. Usmiechnela sie delikatnie do niego, ona zawsze go uwielbiala o malej dziewczynki bawil sie z nia, poswiecal czas, ktorego matka nigdy dla niej nie miala. Moze nawet traktowala go jak wlasnego ojca chociaz teraz jest juz dorosla i widzi w nim przyjaciela chociaz ten brak w sercu wypelnial Fabio w koncu kazdy chce miec ojca.
- Spokojnie, tak zapytalam z ciekawosci nie musisz sie tlumaczyc na prawde.
Zasmiala sie kladac mu dlon na glowie i lekko ja masujac tak jakby to teraz ona miala dbac o niego a nie odwrotnie jak zawsze bylo. Po chwili zabrala swoja dlon, wiedzial, ze przed nia nie musi ukrywac nic o a rowniez tego nie chciala.
- Hej, jestes ladniejszy o de mnie czuje sie zazdrosna.
Udala obrazona mine lrzyzujac rece jednak po chwili sie rozesmiala, juz nie byla niesmiala jak kiedys teraz byla bardzo otwarta i wrecz bardzo towarzyska. Spojrzala mu w oczy i zauwazyla jak zerknal na jej twarz i wlasciwie faktycznie zrobila sie z niej ladna kobieta ale jakos nie przywiazywala do tego uwagi. Gdy tak sam sie jej przygladal zarumienila sie delikatnie.
- Tesknilam.
Zlapala jego dlon i przylozyla ja do swego policzka tulac, mocno tesknila w sumie sporo minelo wiec nie ma co sie dziwic. Puscila jego dlon i kiwnela glowa dziekujac za wyrozumialosc z jego strony nigdy na nia nie naciskal, bardzo cieszylo ja to. Na jego zdanie ucieszyla sie bardzo az klasnela delikatnie w dlońie z usmiechem na swojej bladej buzi.
- Bardzo chetnie!
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Sob Wrz 12, 2015 9:04 am

Fabio jak zawsze musiał się wytłumaczyć. W życiu nie przypuszczał, że na nowo spotka swoją małą Catreine i to w wersji wampirzej. Ale skoro taki był jej wybór? I mogła znowu widzieć! To było najważniejsze! Przynajmniej może być bezpieczne w tym tak już brutalnym świecie, chętnym na skrzywdzenie słabszej istoty. Nie każdy ma przecież łatwo.
Uśmiechnął się onieśmielony zachowaniem wampirzycy. Dziwna reakcja, ale w przypadku Fabia całkiem normalne. Zaśmiał się cicho na dotknięcie jego miękkich włosów na głowie. Teraz dotyk Caterine miał charakter najbardziej kojący. Dorosła i stała się opiekuńczą kobietą.
- Ładniejszy? - zapiszczał, naprawdę teraz odczuwając zawstydzenie! Przecież... Caterina jest śliczną dziewczyną, a Fabio wygląda jak wygląda. Nie jest przecież płcią piękną, tylko tą wersją ładniejszą od brzydszej. I ciekawe co będzie jak powie o tym, że woli mężczyzn? Zapewne zdradzi się z tym, bo możliwe, że Caterine może być dobrą przyjaciółką. Kobieta najlepszym przyjacielem dla homosia! Ponoć tak bywa~
- Nie tylko Ty, Caterina. Myślałem, że już nigdy Cię nie zobaczę. A tu proszę! Jaki świat jest mały? - także na twarzy wampirka pojawił się kojący uśmiech. Pogładził jej twarzyczkę kciukiem, kiedy tak się wtuliła do jego dłoni. Stała się też taka zimna... Szkoda w sumie. Fabio uwielbia ciepło ludzi.
Skoro zgodziła się na wspólny spacer, Fabio wstanie z ławki i poczeka na swoją towarzyszkę. Wtedy zakupi im po soczku, a następnie ruszą przed siebie ścieżką wśród drzew wiśni. Akurat była pora, że kwitły pięknymi różowymi oraz białymi kwiatami. Po okolicy roznosił się wspaniały zapach.
- Jak Ci się wiedzie jako wampirzyca? Poznałaś już jakiegoś kawalera? - spytał pełen ciekawości, zerknąwszy też na wampirzycę i jej reakcję. Był ciekaw jak ma się jej nowe życie. Oby było dobrze! A jeśli narzeka czy coś, zawsze może powrócić do Fabia i mogą zamieszkać razem. To nic wielkiego! Naprawdę...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Nie Paź 04, 2015 7:13 pm

Tak dawno nie widziała swojego ulubieńca już zapomniała jaką miała frajdę będąc małą dziewczynką i przebywając w jego towarzystwie. Matka nigdy nie miała czasu dla niej, nie bawiła się z nią ani nie mówiła jak bardzo ją kocha a Fabio zawsze troszczył się o nią był dla niej jak ojciec.
Gdy pogładził jej twarz kciukiem zachichotała lekko się rumieniąc, takie pieszczoty były miłe po za tym od zawsze była bardzo wyczulona na dotyk własnego ciała.
- Świat jest bardzo mało, na prawdę zazdroszczę Ci urody.
Wstała z ławki aby móc przejść się z nim i powspominać stare dobre czasy a nawet dowiedzieć się o obecnych zmianach jakie nastąpiły. Caterina dorosła była opiekuńczą kobieta o dobrym sercu przez co była łatwym celem dla tych, którzy nie umie trzymać swoich złych planów dla siebie. Gdy dostała swój soczek uśmiechnęła się delikatnie i włożyła słomkę do ust aby spróbować.
- Dziękuje. Czujesz ten zapach?
Zaciągnęła się, uwielbiała wyostrzone zmysły ponieważ mogła poczuć jeszcze więcej niż chciała. Spojrzała uważnie na Fabio oczętami pełnymi ciepła i miłości po czym delikatnie złapała go za ramię. Nigdy nie wspominał jej o tym, że woli mężczyzn może jej powie? Cat nigdy nie wyśmiała by go ani nie skrzywdziła bo nie potrafiła, kochała go jak własną rodzinę.
- Powiedz jak Ci się tu żyje, jesteś szczęśliwy? Ja tęsknie za domem ale nie wrócę tam po tym jak uciekłam.
Westchnęła patrząc teraz przed siebie w sumie nie mówiła mu co się wydarzyło, ze uciekła ale teraz już o tym wie.
- Jako wampirzycy dobrze, uczę się dopiero jak z tym żyć ale jest w porządku nie ma się czym martwić.
Gdy jednak spytał się czy poznała jakiegoś kawalera zrobiła się lekko czerwona na twarzy i zaśmiała.
- Był ktoś ale zostawił mnie bez słowa a gdy wrócił i twierdził, że naprawi wszystko ja odmówiłam...byłam po za tym już wampirem. To nudna historia, jestem sama mężczyźni mnie zbytnio nie interesują. Może kiedyś się zakocham ale na razie nie jest mi to pisane.
Poklepała go delikatnie po ramieniu z uśmiechem.
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Sro Paź 14, 2015 8:07 pm

Czemu i ów kobieta musi doprowadzić do delikatnego zarumienienia na policzkach wampira? Ładniejszy? Nie oceniał ani nie komentował. Wstał jedynie, aby móc udać się na spacer wraz ze swoją odnalezioną przez przypadek dość bliską osobą. Taka niegdyś kruszynka przerodziła się w urodziwą kobietę. Czasy lubią zaskakiwać. Nawet mocno zaskoczył dając możliwość ujrzenia Cat widzącej oraz w postaci wampirzycy.
Uśmiechnął się, słysząc jej słowa. Będąc urodzonym już jako wampirem, wiedział jak mocno wyczuwa zapachy, nie wiedział jednak jak czują ludzie. Aczkolwiek domyślał się z ich opowieści. Dlatego ujął lekko dłoń Caterine - na znak przyjaźni.
- Tak, czuję. Jako wampiry widzimy nawet więcej. Mam nadzieję, że Twój Pan zadbał o Ciebie odpowiednio. - i puścił jej łapkę, zerknąwszy z nad ramienia. Sam także miał soczek i upił kilka z niego łyków. Coś czuł, że spędzanie razem czasu z Cat może przynieść naprawdę wiele radości. Ale jak zareaguje gdy dowie się o jego... odmienności? Nie kocha kobiet, a mężczyzn. Znienawidzi go? Aż strach pomyśleć. Przecież różnie się na takie wieści reaguje.
- Tak, raczej tak. - odparł na pytanie i nie zdziwił się jej decyzją. Nie ciągnął zatem tego tematu, lecz bardziej zainteresował się tym drugim. Więc jednak ktoś był? Niestety przygoda nie zakończyła się radośnie.
- Nie ma co na siłę szukać, Caterino. Szczęście z reguły samo musi przyjść. - westchnął, a na poklepanie zaś się uśmiechnął.
I szli przed siebie, mając wiele czasu na wspomnienia. Wampirek właściwie rozmyślał czy powiedzieć o tym Cat. Może ona byłaby jego taką... siostrzaną duszą? Spojrzał na nią niepewnie, aczkolwiek nic się jednak jeszcze nie odezwał. Może wyczuje iż jest coś nie tak?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Czw Paź 15, 2015 5:34 am

Wlasciwie gdy sie rumienil bylo to dosc zabawne ale i na swoj sposob urokliwe jak na mezczyzne, chociaz teraz bardziej wygladal jak kobieta i nawet zazdroscila mu wlosow. Kiedy byla mniejsza Fabio raczej wygladal wtedy bardziej jak facet i mial powodzenie u kobiet ale czasy sie zmieniaja. Nawet nie sadzila, ze kiedys go spotka znowu jednak los usmiechnal sie do niej. Oh, Cat byla juz duza i dbala o siebie jednak jej urosa jest nieco lepsza tylko dzieki przemianie bo wczesniej wygladala jak kazda inna nastolatka, chociaz niedlugo wiek pojdzie w gore. Zasmiala sie gdy lekko ujal jej dlon, tesknila za jego dotykiem a zwlaszcza kiedy nosil ja na barana.
- Moj pan jest chyba wazna osoba w spoleczenstwie lecz nie mowi mi za wiele. Wlasciwie dzieki niemu moglam sie chociaz raz na cos przydac bo bylam raczej bezuzyteczna jako ludzka dziewczyna.
Byla powazna mowiac to czyli innymi slowy nie zartowala i szczerze dobrala swe slowa. Wczesniej byla bezbronna a teraz? Moze bronic sie po za tym podobalo jej sie to iz jej zmysly sa bardzo silne.
- Wlasciwie nie przeszkadzalo by mi gdybym zakochala sie nawet w kobiecie w koncu w milosci nie ma znaczenia czy jestes z kobieeta czy mezczyzna wazne ze kochasz.
Zarumieniona usmiechnela sie coz i z wiekiem zaczela inaczej postrzegac innych no i nawet czasem inaczej patrzec na kobiety chociaz jeszcze sie nie przyznala, ze pociaga ja plec wlasna.
- Wlasciwie majac 10 lat uznalam, ze zostane twoja zona wiesz? Kiedy bylam juz nieco starsza nawet mi sie podobales ale bylam mloda i przeszlo mi.
Zasmiala sie kiedys jak byla mloda lubila go inaczej ale teraz? Nawet nie wyobrazala sobie aby miala cos do Fabio po za tym podkreslila to, ze byla tylko dzieckiem a dzieci maja na prawde rozne dziwne pomysly.
- Fabio co sie dzieje? Nie jestem glupia, widze.
Spojrzala na niego katem oka nie przerywajac kroku jesli chcial cos powiedziec mial okazje.
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Gość Sob Paź 31, 2015 12:21 pm

Fabio właśnie nie miał nigdy powodzenia u kobiet. Stronił od nich, unikał kontaktów i powoli odkrywał w sobie kim naprawdę jest. Nie, nie ujawniał się z niczym. Swoje tajemnicze trzymał mocno, nie chcąc aby nic wyszło na jaw. Co by było, jakby rodzina się dowiedziała? Lepiej żyć w ukryciu, niżeli szczycić się czymś co przeważnie inni tępią. No i kogo obchodzi z kim kto sypia?
W każdym bądź razie wampirek przyjemnie spędzał czas z Caterine. Wspólny spacer, wspólna rozmowa. Czego chcieć więcej?
- Nie mów tak. Od zawsze byłaś potrzebna, każdy jest. Teraz po prostu się zmieniłaś. - nie potrafił się zgodzić z taką oceną. Caterine nawet jako człowiek była niesamowicie życzliwą osobą, niosącą szczęście oraz radość na wszelakie smutki. Pocieszała Fabio nie raz! Nawet i teraz mówiąc o miłości do drugiej osoby. Czyli nie przeszkadzały jej aż tak wyraziste szczegóły? Fabio uważnie spoglądał na nią, słuchając oraz rozmyślając czy na pewno może jej powiedzieć. Pierw musiał się trochę pośmiać na przyznanie się do chęci zaślubin.
- Właściwie dobrze, że Ci przeszło, Caterine. Ale dobrze też prawisz! Najważniejsza jest miłość, a nie kto kim jest! - zgodził się kierując do wcześniejszych słów. Mądra, życzliwa dziewczyna. Nigdy się nie zmieni. Zresztą i tak nadal była spostrzegawcza. Szybko połapała się, że Fabio za bardzo odbiegł od rzeczywistości, kryjąc w sobie chęci powiedzenia. Lecz kiedy ta już powiedziała... Fabio momentalnie odwrócił łebek, rumieniąc się po same uszy.
- No bo widzisz. N-nigdy nie umiałem nawiązać kontaktu z kobietami i właściwie m-mogę się przyznać Tobie. Wolę mężczyzn. - powiedział. Teraz Caterina ma prawo skreślić Fabio za orientację albo pozostać i nadal być życzliwą osobą. Co wybierze? Bo Fabio denerwował się okrutnie, trzymając dłonie ułożone w piąstki.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Caterina Pon Lis 02, 2015 6:54 am

Caterina pamieta to troche nieco inaczej, Fabio nie mial nawet pojecia ile wtedy kobiet krecilo sie obok niego jako mala dziewczynka miala oczy dookola glowy jednak w jednym sie zgodzi. Fabio stronil od kobiet i to doslownie. Zauwazyla to dawno temu, nie umawial sie z nimi na randki raczej nie byl nawet zadna zainteresowana co troche dziwilo Cat ale wtedy jeszcze niczego nie podejrzewala. Uznala, ze nie ma ochoty po prostu tego robic no i to prywatna sprawa kto z kim kiedy i gdzie.
Spojrzala na niego uwaznie i usmiechnela sie delikatnie, Fabio zawsze umial ja pocieszyc i sorawic zeby usmiechnela sie chodz na chwilke. Byl jej jedyna rodzina no i kochala go lecz nie jak mezczyzne. Kochala go jak wlasnego ojca, on zawsze mial dla niej czas, opiekowal sie nia.
- Dziekuje. Zawsze wiesz jak mnie pocieszyc drogi Fabio. Jestes dla mnie jak ojciec, ktorego nie mialam ale rowniez zastepowales mi obojga rodzicow. Jestes jedyna moja rodzina.
Byla szczesliwa, ze mogla go w koncu spotkac nawet jej serce zabilo kilka razy mocniej. Zawsze dawala z siebie jak najwiecej, potrafila obdarowac szczesciem nawet kogos kto upadl by nisko. Nie odrzucala nikogo. Nawet jesli ten ktos mial cos na sumieniu lub skrywal cos to nie mogla oceniac ksiazki po okladce.
- Z wiekiem minelo mi wiele glupich pomyslow. Dal bys mi chociaz jakis kontakt do siebie!
Wyszczerzyla swoje biale kielki do niego lapiac za jego ramie i wtulajac sie w nie. Traktowala go jakby byl jej cala rodzina, nie mial pojecia ile to spotkanie dla niej znaczy nawet jak na wampira Cat miala w sobie wiecej z czlowieka niz mozna bylo by sadzic. Spojrzala zdziwiona na niego nie puszczajac jego ramienia.
- Hm?
Zastanawiala sie co sie stalo, ze odwrocil glowe ale chciala uslyszec co ma jej do powiedzenia. W koncu dowiedziala sie o co chodzi ale...mezczyzn? Czyli, ze jej Fabio jest....? Przez chwilke nic nie mowila, jej mina tylko zdradzala szok lecz mogl poczuc jak obejmuje go w ali przytulajac sie do niego.
- Nie ma dla mnie znaczenia czy wolisz kobiety czy mezczyzn, jestes dla mnie rodzina i kocham cie jak ojca, brata. Jesli czujesz sie z tym dobrze i jestes szczesliwy to i ja jestem ale nie miej przede mna sekretow juz.
Puscila go i usmiechnela sie delikatnie, akceptowala to nie zamierzala go skreslac. Poklepala go po glowie dlonia aby sie nie martwil.
Caterina

Caterina

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Czerwone oczy, włosy bielsze i cera śnieżno biała. Grube kreski czarne nad oczami. Tatuaż, symbol byka na prawym nadgarstku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Elliot - ?


https://vampireknight.forumpl.net/t1509-caterina-vanos https://vampireknight.forumpl.net/t1523-caterina

Powrót do góry Go down

Spotkanie po latach Empty Re: Spotkanie po latach

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach