Trening dla Lokiego

Go down

Trening dla Lokiego Empty Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sro Sie 31, 2016 1:43 pm

SzczegółyTrening: Lekkie podszkolenie Lokiego by chłopak sam siebie nie zabił.
Postacie: Cornelius i Loki
Nadzorujący MG: Cornelius bądź inny MG.

No i trochę ode mnie. Mam nadzieje, ze skoro zdecydowałeś się na trening, to będziesz w ni uczestniczył aktywnie i nie pisał postów raz na miesiąc. Jeśli nie możesz napisać posta, powiedz na gg, czy PW, bym nie musiał myśleć żeś olał sprawę.


Sala jak każda inna do ćwiczeń w tej oświacie. Były tutaj również odpowiedni sprzęt do tego. Spory kawałek był wyłożony specjalnymi matami, które były ewentualnym zabezpieczeniem, podczas ćwiczeń przed upadkami itp. Warto sobie poćwiczyć chwyty wykopy i różne dźwignie, czy też inne sztuczek samoobronnych. Nie tylko przed wampirami, ale nawet i ludźmi. Oni także nie są niewinni i potrafią zaatakować każdego.
Cornelius starał się o to by kadeci mu przydzieleni do ćwiczeń byli nie tyle co zadowoleni z treningu, ale by coś z niego wynieśli. Nie chciał by czas tutaj spędzony był czasem straconym. Nie zamierzał nikogo błagać też o to by tu przychodził. Ich sprawa, chcą się szkolić to przychodzą. Łowcy to było obojętne, bo zawsze inaczej by wykorzystał czas który przeznacza na szkolenie innych. Mniejsza o to jednak.
Przybył typowo ubrany, jak na trening. Top, jak i dres z głębokimi kieszeniami, by nie czuł się ograniczony, jak np w dżinsach... Bachnął swoją torbę z jaką przybył koło stolika, który był tu chyba przeznaczony głównie dla osób które obserwowały trenujących, by czasem nic się nie stało.
Zasiadł na krześle koło stołka i nie zostało mu nic innego, jak czekać na mężczyznę który miał tutaj przybyć.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Gość Sro Sie 31, 2016 3:33 pm

Loki przyszedł na miejsce gdzie ponoć miał mieć trening. Był tu pierwszy raz więc z ciekawości zaglądał ukradkiem do mijanych pomieszczeń o ile była taka możliwość, choć nie chciał być nachalny, lepiej nie zaczynać od tego, że jest się wścibskim, a rudy lis był niestety bardzo ciekawski, jednak też dosyć ostrożny. W końcu dotarł do sali gdzie był umówiony, wszedł ostrożnie do środka. Wnętrze nie różniło się wiele od innych sal treningowych, maty na ziemi dużo miejsca, generalnie wszystko wyglądało zupełnie normalnie. W końcu też zauważył mężczyznę który siedział tutaj i najwyraźniej oczekiwał na kogoś, na niego? Najwyraźniej tak.
Podszedł do niego więc nieśmiało i skłonił się na przywitanie
-Dzień dobry, sensei.
Wypowiedział dosyć pewnie jak na nieśmiałą postawę. Zdecydowanie z pozoru nie wydawał się nikim groźnym, właściwie wyglądał jak typowy dzieciak ubrany w tradycyjny japoński stój treningowy, ze spodniami w kolorze bordo co idealnie się komponowało z nietypowym dla japończyka kolorze włosów które były niczym płomienie niesforne i zdecydowanie nieusłuchane, za to w zielonych oczach migotały jakieś łobuzerskie iskierki które mówiły same za siebie, że nie jest wcale taki grzeczny jakby można wnioskować po jego zachowaniu.
-Jestem Loki, oddaję się w pańskie ręce.
Przedstawił się wedle dosyć już staromodnego sposobu przywitania którego w Yokohamie raczej już nie używano, co również stanowiło o jego pochodzeniu, nie był stąd. Za to sam Loki choć nie zdradzał tego zastanawiał się już jaki jest ów "nauczyciel", zdecydowanie nie wyglądał zbyt elegancko, ale na pewno też nie jak lump, w sumie to trochę wydawał się mu ponury, szczególnie że sam Loki przypominał wesoły płomyczek również charakterem.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Sro Sie 31, 2016 4:11 pm

Siedząc przy stołku z kartką w ręku, spokojnie jak i w ciszy czekał na chłopaka, który miał się tu pojawić. Miał nadzieje, że nie będzie musiał na niego długo czekać, bo nie był co do tego cierpliwy. Poza tym i tak musiał przyjść wcześniej, by wynająć sale do treningu. Musiał iść po klucze, by potem nie biegać, jak debil.
Na szczęście Corneliusa, jak i Lokeigo, ten przybył chwile po starszym. Tyle dobrego. Cornelius widząc wchodzącego chłopaka na sale zerknął na niego neutralnym spojrzeniem, typowo chłodniejszym.
-Witaj Loki.
Przywitał się z mężczyzną wstając z krzesła na którym siedział, po czym wyciągnął do chłopaka swoje przedramię, by się z nim przywitać. Loki nie wyglądał mu na dzieciaka, dlatego podchodził do niego jak do dorosłej osoby
-Jestem William, za poleceniem dowódcy nieco Cię podszkolimy.
Zaczął nieco spokojnie, zdradzając swoje imię przy okazji. Niezależnie czy przyjął jego dłoń, czy też nie, to po chwili ją opuści. Wskazał na krzesło obok stolika, przy którym przedtem siedział, po czym usiadł na swoim, obserwując mężczyznę.
-Tak na samy początek, powiedz mi Loki na jakim poziomie są Twoje umiejętności, jak i zdradź mi czego ode mnie oczekujesz.
Łowca wiedział jakie jest jego zadanie, ale chciał poznać czy Loki też to wie, bo różnie to bywa z jego uczniami. Czyli tak w skrócie Cornelius zaczął od strony technicznej, chcąc wiedzieć co o tym myśli chłopak. A potem sprawdzi czy faktycznie tak to jest.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Gość Pią Wrz 02, 2016 9:59 pm

Chłopak może i nie był dzieciakiem, jednak też trudno było go zwać dorosłym, bo tak się nie zachowywał, ale o tym łowca będzie się musiał dopiero przekonać, lisi chłopak miewał głupie pomysły czego na sam początek trudno było się spodziewać bo wyglądał raczej niegroźnie.
Spojrzał na wyciągniętą dłoń mężczyzny i dopiero sobie przypomniał, że na zachodzie w ten sposób ludzie się witają więc przyjął przywitanie i odwzajemnił uścisk, choć było to jego zdaniem trochę dziwne z kimś kogo chwilę temu się poznało, jednak nie chciał być na wstępie niekulturalny, a lepiej chyba nie podpadać pierwszego dnia swojemu nauczycielowi, a za razem starszemu i doświadczonemu łowcy którym Loki miał dopiero kiedyś tam się stać.
Został zapytany co wie i trochę się zmieszał
-Właściwie to nie wiem czy to się da nazwać jakimś poziomem, do tej pory trenowałem taniec z wachlarzami, na starciu bezpośrednim znam się tylko tyle co zaobserwowałem w dojo mojego ojca, szczerze nigdy nie myślałem, że będę kiedyś chciał walczyć na poważnie, a tym bardziej z wampirami. Więc chyba przydałoby się zacząć mi od podstaw, nie mam w tym praktycznego doświadczenia.
Przyznał się do tego co umie a przede wszystkim jak wiele nie potrafi, bo tego było kilkakroć więcej, trening z wachlarzem a trening walki wręcz to była zupełnie inna historia, a obrona przed wampirem to jeszcze kompletnie inny odległy kaliber. Właściwie chłopak był sprytny i potrafił płatać psikusy jednak nie był osobą która potrzebowałaby walki wręcz do swoich działań, raczej tutaj bardziej przydawały się szybkie nogi które pozwalały szybko zwiać nim zagrożenie będzie zbyt duże, ale na to by o tym wspomnieć Loki nawet nie wpadł, to sam William musiał spostrzec, szczególnie ze postura chłopaka była raczej tak zbudowana, że niezbyt nadawał się jako tank... właściwie to wyglądał raczej jak chuchro, niezbyt wysoki i niezbyt rozbudowany, nie nadawał się zwyczajnie do przyjmowania cięższych ciosów. Loki nie bardzo wiedział od czego powinien zacząć wiec czekał na jakąś odpowiedź łowcy mając nadzieję że ten się nie załamie takim a nie innym stanem rzeczy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Wrz 04, 2016 8:40 am

Jeśli chłopaka wiek nie był zaburzony i z wyglądu miał tyle ile w rzeczywistości, to niestety, ale dla Corneliusa, Loki był dzieckiem. łowca był starszy i to znacznie, ale czy to było ważne? Nie przybyli tutaj aby zastanawiać się kto i o ile ma więcej lat. Człowiek miewa różne dni, czasem po prostu przychodzi taki że musi się wyszaleć, zrobić coś głupiego, czasem nawet jest to dobry sposób na wyżycie się. Oby tylko Loki nie zaczął mu szaleć na sali treningowej, bo... Może być nieciekawie.
Przywitanie mieli już za sobą, choć Cornelius nie wiedział jak jego uczeń spostrzega uścisk dłoni, to przywitali się mimo tego. Padło też pytanie z ust łowcy, który po nim czekał spokojnie na dość wyczerpującą odpowiedz. Chciał wiedzieć jak najwięcej, by móc wybrać odpowiednie ćwiczenia.
Taniec z wachlarzami.
Cornel słysząc o tym, zrobił nieco dziwną minę, jakby był nieco zniesmaczony takim trenowaniem, albo też mogło to pokazać ze wachlarze to nie zabawki, którymi posługuje się łowca. Nie oceniał jednak, bo to nie było jego zadaniem, a słuchał dalej.
-Yhym.
Takiej odpowiedzi na pewno się chłopak nie spodziewał, mimo to łowca w między czasie zaczął myśleć nad planem przebiegu całego treningu. Zajęło mu to może z 2 minuty, dlatego też Loki miał do wyboru, albo stanie, albo siedzenie w ciszy przez ten czas. Cornelius nie chciał lecieć na spontana, ani nie chciał uszkodzić chłopaka, dlatego czas był mu potrzebny.
-No cóż. Nie umiesz za wiele, ale zmienimy to. Przede wszystkim skupimy się na samoobronie. Uniki, blokady i tak dalej, byś mógł szybko i sprawnie zareagować na zagrożenie. Na atakach i innych kontratakach jeśli czas nam pozwoli skupimy się potem. Póki co, jeśli uczęszczałeś na lekcje Wychowania Fizycznego, to wiesz że trening nie można zacząć od rozgrzewki.
Pierwsza i najważniejsza zasada. Przed zaczęciem czegokolwiek, najlepiej sobie postaci cel i do niego dążyć. Cornelius wyznaczył go Lokiemu, patrząc za zegarek który miał na nadgarstku. Zdjął go wrzucając do swojej torby, po czym wstał.
-Zapraszam zatem.
I oto tymi słowami zapoczątkował rozgrzewkę chłopaka, którą zaczął od truchtu dookoła sali. Po 5 minutach biegu, zaczął wykonywać głównie ćwiczenia rozgrzewające, jak i rozciągające mięśnie. Typowe ćwiczenia jakie wykonuje się na W-F.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Gość Nie Wrz 04, 2016 6:11 pm

Na początek Loki nie pokazywał swojej łobuzerskiej natury. Choć była to pewnie kwestia czasu.
Jednak co ważniejsze... chłopak może niewiele umiał w zakresie bojowym, jednak reakcja łowcy na to co umiał sprawiła, że miał ochotę na niego warczeć, od czego się powstrzymał, choć wzrokiem piorunował łowcę, gdyby tylko mógł mu pokazać co to oznacza.... gdyby nie to, ze nie posiadał obecnie tessena, a mężczyzna przed nim był niestety lepiej wyszkolony niż Loki to by mu pokazał co o tym myśli o!
W każdym razie Corn miał już przegwizdane w oczach rudzielca nawet jeśli ten nie powiedział tego na głos, na razie był zbyt bezsilny. Lecz był też plus w tej sytuacji, miał przynajmniej młody motywację do nauki.
Stał bez słowa czekając na to co jego nauczyciel powie, jak i czekał na to co będzie od niego oczekiwał.
A więc zaczynali od zwykłej rozgrzewki niczym w szkole? Loki westchnął ciężko, rozgrzewki były dla niego nudne, nic nie uczyły, choć były konieczne, a przynajmniej każdy nauczyciel tak uważał. jednak narzekać nie zamierzał, ruszył truchtem, choć z pewnością nie robił tego jak na człowieka przystało, większość jego kolegów człpatała na nogach co Loki uważał za śmieszne, sam nie używał całego śrudstopia, a odbijał się od ziemi lekko samymi palcami jak zwierzątko przez co bieg dla niego był niczym płynięcie bez wody. Właściwie to lubił biegać, często to robił po lesie więc nie miał z tym zbyt wielkiego problemu, nie miał też słabej kondycji mimo wyglądu chuchra. Potem przyszedł czas na rozciąganie się, to też uczynił bez słowa, przy czym Cornelius mógł zauważyć że chłopak jest dosyć gibki, co za pewne było plusem jaki posiadał zamiast siły. Kiedy już wykonają wszystkie ćwiczenia na początek Loki spojrzy na niego wyczekująco. Był ciekawe jaki ćwiczenia przeznaczył mu na początek, właściwie to domyślał się że na początku z pewnością to on dostanie omłoty, w końcu dopiero zaczynał, a jakoś trzeba było te wszystkie rzeczy zaprezentować.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Wrz 04, 2016 8:28 pm

Cóż Cornelius wiedział coś o wachlarzach, jednak ta technika walki, czy też brony to nie był jego styl. Wachlarze były mu obce, dlatego poza nieco zdziwioną miną nie oceniał, to chyba dobrze, bo co by było gdyby zamiast tego, wyśmiałby chłopaka? No właśnie, więc chyba Cornelius wybrał najlepsze wyjście by zachować pokojową relacje, pomiędzy mężczyznami.
Chłopak nie kręcił mu nosem, co nieco cieszyło łowce, który chciał mieć to za sobą i iść do domu, co tez nie oznaczało że przeprowadzi trening na odpierdol, nie nie nie... Wstał i zadecydował o rozgrzewce. Było one nudne, jednak trza było ją wykonać, by chłopak czasem sobie czegoś nie naderwał. Typowy początek jak na zwykłej lekcji szkolnej. Bieg, proste ćwiczenia na sam początek, standard tak zwany. Podczas rozgrzewki przypatrywał się chłopakowi, doskonale wyłapując iż jest rozciągniętym, to dobrze.
-Dobrze. Przypuszczam że wiesz czym jest samoobrona. Skuteczna reakcja w sytuacji zagrożenia. Nauczymy cię kilka chwytów, podstawowych.
Odparł do niego i wskazał ręką by podszedł do niego, a dokładnie by stanął przed nim.
-Pierwszym i najczęściej używanym chwytem, jest tak zwany rzut przez bark. W momencie gdy napastnik staje przed Tobą i wznosi prawą rękę do góry próbując Cię uderzyć, twoim zadaniem jest unieść lekko zgiętą w łokciu lewą rękę i chwacić go za nadgarstek prawej ręki. Dostawiając swoją prawą stopę do prawej stopy przeciwnika wykonujesz półobrót, tak by napastnik znalazł się na Twoimi plecach. W tym samym momencie masz dostosować naszą lewą nogę do lewej nogi przeciwnika. Po obrocie Twój prawy barki powinien znajdować się pod prawą pachą napastnika. W następnym kroku mocno chwytasz przeciwnika za ubranie na wysokości jego ramienia i wykonujemy szybki skłon tułowia w przód.
Podczas kiedy mówił o pierwszym chwycie, poprosił by chłopak mu położył rękę na ramieniu, po czym powoli złapał za jego nadgarstek, postępując dalej z wypowiadanymi słowami. Kiedy dojdzie do skłonu, Cornelius go wykona, mówiąc brzydko, cisnąć uczniem na mate, ale powoli.
-Dobra. Teraz Twoja kolej.
Polecił stać chłopakowi i wykonać mu to samo co on, tylko na swoim trenerze, który już po chwili zechce złapać go za ramie.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Gość Pią Wrz 30, 2016 8:32 pm

Loki po rozgrzewce miał teraz dużo ciekawsze zadanie, początki nauki samoobrony zapowiadały się dosyć ciekawie, no i zdecydowanie boleśnie. Jego nowy nauczyciel zaczął mu pokazywać jakie ma wykonać ruchy, a chłopak obserwował każdy ruch zapisując go w swojej pamięci najdokładniej jak umiał... by po chwili wylądować na plecach z głośnym "uhh...". No tak mógł się tego spodziewać, leżał na macie po cichu zadowolony że nie leży na twardej glebie. Dodatkowo przewidywał, że może tak skończyć dzisiaj jeszcze wiele razy. Wstał po chwili i został złapany przez łowcę za ramię, a więc próbował powtórzyć sekwencje ruchów nauczyciela, nie miał większych problemów z sekwencją, był dobrym obserwatorem, gorzej było z tym, że nie miał pojęcia jak wiele energii powinien w to włożyć, czego wynikiem mogło być albo to, że zrobił to za wolno, za słabo, więc Corn z pewnością patrzył na te próby z politowaniem, jednak kiedy ten już zauważy, ze to tak nie działa zrobi to o wiele szybciej i tym samym w końcu po kolejnej próbie to Corn wyląduje na macie... z tym, że odczuje również brak wyczucia swojego ucznia. Zdecydowanie trochę zajmie Lokiemu zrównoważenie szybkości i siły do tego by wykonać poprawnie wszystkie ruchy, jednak widać było po minie chłopaka że był zdeterminowany i nie poddawał się. Nawet jeśli po treningu będą go boleć wszystkie kości, tak przynajmniej sobie postanowił.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Paź 09, 2016 9:50 am

Takie były treningi. Miały na celu czegoś nauczyć, nawet jeśli tym samem uczeń będzie musiał kilka razy wylądował na macie. Zapewne nie wolał by mieć wszystkiego przedstawionego na sucho, wiadome by było, że nie wyniósł by z tego nic, a tak chociaż zapamięta, co i jaki ruch, do czego prowadzi. Loki przyszedł się tutaj uczyć, więc Cornelius mu pomoże, dając konieczne wskazówki, by w przyszłości, Loki wykonując niektóre manewry sam siebie nie uszkodził.
Przedstawił chłopakowi jeden z podstawowych chwytów samoobrony, i zaprezentował go na swoim uczniu, po czym zamienił się rolą. Złapał chłopaka za ramie, patrząc co ten robi, a chwyt miał mocny, co ten poczuje. Nic dziwnego... Z doświadczenia wiedział, że jeśli ma coś złapać to porządnie.
Loki zaczął postępować z godnie ze słowami Trenera, który ważnie się temu przyglądał. Jak an pierwszy raz nie mógł wymagać za wiele, dlatego też dał mu pole do popisu. Widział próby chłopaka, aż westchnął w końcu.
-Pierwsze co powinieneś zauważyć, to jestem wyższy, co utrudnia Ci zadanie. Dlatego też przerzucenie mnie, przez Ciebie, będzie trudniejsze. W tym przychodzi z pomocą twoja ręka... Podczas gdy już będziesz pod mą pachą, wolną ręką złapał mnie dodatkowo za ubrania, na barku, ramieniu, by łatwiej było ci mnie przerzucić.
Zwrócił uwagę na ich wzrosty, które były tutaj znaczne. Przerzut mniejszymi od siebie był łatwiejszy do dokonania. Pozwolił działać chłopakowi, przez co wyląduje na macie, nie wydajać z siebie znanego odgłosu. Obrócił się na plecy, po to by móc wykonać "sprężynkę", błyskawicznie wstając.
-Dobrze, teraz zrób to samo
Oznajmił mu, by po chwili zaś go "zaatakować", próbując złapać za ramie. Musieli trochę to wyćwiczyć, więc jeśli Loki się przyłoży, to jeszcze nie raz powali swojego trenera na maty. PO zakończonym manewrze, zazwyczaj Corn mówił, jeszcze raz, poprawka.
Postanowił jednak chłopakowi pokazać jeszcze coś związanego z tym chwytem. Kiedy więc zaś stał się potencjalnym napastnikiem, to będąc już przy pozycji końcowej, Loki poczuje jak trener wsuwa mu nogę, pomiędzy jego, jednocześnie się zapierając, przez co ten nie miał możliwości, by przerzucić po raz kolejny łowce przez swój bark.
-To jest zasadnicza różnica między niższym, a wyższym napastnikiem. Wyżsi mogą zablokować nasz chwyt, lecz i w tym przypadku, da się powalić przeciwnika. Wystarczy, ze teraz, nadal trzymając moje ramie, pochylisz się. W momencie kiedy poczujesz iż jesteś wystarczająco nisko, puszczasz me ramie, a łapiesz na nogę, która zablokowała cię przedtem, tą pomiędzy Twoimi nogami. Kiedy złapiesz, zwyczajnie ją podnieś do góry, przez co napastnik zazwyczaj nie mogąc złapać równowagi, ląduje na macie. Dobra spróbujmy
Wprowadził chłopaka do wykonania kolejnego uchwytu, który wręcz był wspomaganiem, gdyby nasz pierwszy plan nie wypalił. Zechce się wyswobodzić z uchwytu chłopaka, czym poprosi by zaatakował go.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Gość Wto Lis 08, 2016 9:32 pm

Loki był sumiennym uczniem więc zupełnie nie zniechęcał się nieudanymi próbami. W sumie nie miał pojęcia ile razy wykonami to samo ćwiczenie, raz po prostu powtarzali, raz nauczyciel dodawał coś od siebie. Zgubił w pewnym momencie rachubę ile razy to kto był powalony na ziemie, lecz to było mało ważne, ważne było to, że w pewnym momencie Loki wykonywał czynności wręcz mechanicznie, a z czasem nauczył się jak wiele siły wystarczy by zrobić co trzeba i jak trzeba. Właściwie kiedy Corn wydawał kolejne tłumaczenia może go spotkać ciekawa niespodzianka, bo właściwie nim skończy mówić już będzie leżał na ziemi, głównie za sprawą, że Loki przestał się zastanawiać nad tym jak wykonać każdy najmniejszy ruch. Nie analizował już zbędnie każdego posunięcia. Za to potem padło zadanie zaatakować... no cóż... Loki był mniejszy od Corna to już wiedział, to też wpływało na sposób ataku chłopaka który raczej nie będzie się starał zaatakować od góry, a w tym przypadku na odwrót. Nie był zbyt szczególnie bijącym się osobnikiem, jednak przypomniały mu się trochę "bijatyki" z kolegami na podwórku. W zasadzie było coś co się w ten czas nauczył, mały nie bije siłą a szybkością i we właściwie obrany cel, również ważna była postawa by od razu się nie przewrócić... takie tam bzdurki. Wiedział, że łowca jest doświadczony w bijatykach tysiąc razy bardziej niż on mimo to postanowił sobie przy okazji przetestować na ile pamięta to co było ważne, ot taka mała próba ataku choć i tak w domyśle miał świadomość że skończy się fiaskiem to postanowił zrobić manewr który podpatrzył atakując od dołu. Czego tym razem Cornelis go nauczy? Bo na pewno coś planował, jedynie było pytanie jak bardzo będzie to nieprzyjemne doświadczenie? nie ważne... ważne ze czegoś się nauczy znowu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Lis 13, 2016 1:43 pm

Loki miał chęci i nie tracił zapału do powtarzania. Praca z takimi uczniami, jest o wiele wygodniejsza, bowiem mógł sobie zaoszczędzić motywowanie chłopaka do działania. Ten doskonale wiedział po co tutaj przybył i słusznie. Cornelius był zadowolony z jego aktywności, nawet jeśli raz po razem służył za manekina i takie tam. Chciał jednak chłopaka czegoś nauczyć, a jego ataki nie robiły na nim wrażenia, patrząc na to, że Loki nie chciał zrobić Corneliusowi krzywdy, chyba. Loki również sam wyciągał lekcje z treningu, który potrafił mu udowodni, że mniejszy to nie znaczy gorszy. Jeden chwyt był powtarzany kilka razy, co mogło wydawał się być nudne, no ale dzięki tego uczeń mógł go sobie wyrobić do perfekcji i takie tam. Trener dawkował opór przy ataku, pokazując tym samym iż z nie każdym może iść łatwo. Ostrzegł go jeszcze przed tym, by uważał na swoje krocze podczas ostatniego chwytu, bowiem zły ruch i Loki leżałby na ziemi.
-Dobrze. Możemy przejść dalej.
Oznajmił trener powoli wstając. Tyle ile miał wywrotek itp., nie było widać po nim,czy coś go boli, czy czuje dyskomfort. Niczym skała, jednak każde mocniejsze zagranie, odczuł, ale przy prawdziwych ranach to pikuś. Poprawił na sobie ubrania, po czym podszedł do chłopaka.
-Widziałeś pewnie jak nie raz się biją laski, nie? Często ciągną się za włosy, wiesz jednak jak uwolnić się z tego przechwycenia? Jest stosowane one, przeciwko i mężczyzną, zwłaszcza z takimi kłaczkami jak ja, bądź Ty.
Niby takie banalne, jednakże lepiej znać, jak się wywinąć z tego jak ktoś już złapie za włosy. Chcąc czy nie, to boli, zwłaszcza, jeśli zostanie się pociągniętym przez wampira.
-Twoim teraz zadaniem jest, próba złapania mnie za włosy...
Nie bez powodu akurat takie chwyty wybierał. Dostosowywał je do ucznia, a że obaj mieli długie włosy, to to ćwiczenie było, jak najbardziej na miejscu. Aby zacząć ćwiczenie, jednak stanął tyłem do człowieka i czekał.
W chili kiedy jednak się odważy by złapać Corna za włosy, trener zaczął tłumaczyć
-Broniący się unosząc prawą rękę chwyta nią za grzbiet prawej ręki przeciwnika (trzymającej za włosy), znajdującej się na głowie, wykonuje pół obrotu w lewo, jednocześnie lekko pochylając tułów w przód, lewą rękę przenosi górą z zewnętrznej strony nad prawą ręką przeciwnika trzymającą za włosy, tak aby jej łokieć znalazł się pod lewą pachą broniącego się. Po czym dłonią lewej ręki chwyta za prawe przedramię przeciwnika w okolicy nadgarstka. Stosując lewą ręką dźwignię łokciową, a prawą ręką naciskając na nadgarstek (dźwignia na staw nadgarstkowy) prawej ręki przeciwnika, broniący się uwalnia się z chwytu za włosy i przytrzymuje przeciwnika w skłonie w przód.
Przy ostatnich słowach, dźwignie nieco mocniej zacisnął, chcąc pokazać chłopakowi jak mocno potrafi zaboleć przeciwnika wykonanie tej dźwigni.
-Jeszcze nauczymy Cię dwa chwyty, i to będzie na dzisiaj koniec, za to jutro będziemy ćwiczyć na dworze.
Oznajmił mu bo nie zamierzał ćwiczyć cały czasu tutaj, weźmie go też na żywioł. Póki co zamierzał się jeszcze skupić na dzisiejszym treningu, więc jeśli już wszystko było wiadome, złapie chłopaka za włosy.
Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Cornelius Weidenhards Nie Mar 05, 2017 8:38 am

SzczegółyTrening: Lekkie podszkolenie Lokiego by chłopak sam siebie nie zabił.
Postacie: Cornelius i Loki
Nadzorujący MG: Cornelius bądź inny MG.

Efekty pracy:
Cornelius nie pierwszy raz szkolił innych. Zazwyczaj byli to kadeci, jak i dzieci... Zdarzała się jednak też starsza jednostka, jaką był bez wątpienia Loki. Chciał się uczyć, chciał umieć się bronić. Cornelius użyczył mu odpowiednich lekcji. Najważniejszy chwyty jakie zostały przedstawione Lokiemu, były niejednokrotnie powtarzane, przez co ten mógł za którymś razem niemal od razu wiedzieć jak się wyswobodzić z ataku.

Trening Lokiego zaliczam na poziom podstawowy. Chłopak ma pojęcie w samoobronie, lecz w dalszym ciągu musi się wiele nauczyć.

Corn z kolei dzięki poświęconemu czasu, podnosi swoją sprawność.
Cornelius za prowadzenie ciekawego treningu i grę zgodnie z charakterem postaci otrzymuje 20 punktów, tak samo jak Loki, który starał się jak mógł by trener czasem nie poobijał go za mocno.

Cornelius Weidenhards

Cornelius Weidenhards
Łowca Z-ca
Łowca Z-ca

Krew : Ludzka B
Znaki szczególne : Wszystko. Oczy, zęby, cera, charakter. Wroga aparycja.
Zawód : Łowca Wampirów.
Zajęcia : Brak
Magia : Molekularne unieruchomienie (Zaawansowany), Mentalne zwierciadło (średnio-zaawansowany)


https://vampireknight.forumpl.net/t1356-cornelius-weidenhards#25749 https://vampireknight.forumpl.net/t1381-cornelius-weidenhards https://vampireknight.forumpl.net/t1399p25-apartament-corneliusa-weidenhards-netara#42843

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Shiro Fuyuki Nie Mar 05, 2017 8:41 am

Trening został ukończony. Rezultaty zostają zaakceptowane.
Shiro Fuyuki

Shiro Fuyuki

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Kocie uszy, które zastąpiły ludzkie, ogon, pazury zamiast paznokci, żółte oczy zmieniające swój odcień w zależności od padającego światła.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Pan: Chyba brak(?) | Służka: Laurie ♥
Moce : Sen, Szafirowy ogień, Ostatnia wola


https://vampireknight.forumpl.net/t1865-shiro-fuyuki#39065 https://vampireknight.forumpl.net/t1920-shiro-fuyuki#41130 https://vampireknight.forumpl.net/t3292-pokoj-shiro-i-naissankariego#70977

Powrót do góry Go down

Trening dla Lokiego Empty Re: Trening dla Lokiego

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach