Wielka Sala

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Elliot Wto Kwi 07, 2015 2:47 pm

Elliot spojrzał na liliputa z politowaniem. Ta mała ludzka dziewczyna nie miała chyba mózgu. Nie ma to jak przyjść na DOBROWOLNE spotkanie, na które nikt nie zmuszał i doszukiwać się w nim jakiś intryg. Jak ma jakiś problem może ruszyć swoje 'szanowne' cztery litery i wyjść stąd nie zawracając innym głowy. Nikt nie mówi, aby zacząć ufać zebranym tu osobą, ale jedno jest pewne - spróbować zawsze można. Jak coś będzie nie tak, to się to wyjaśni. Jak dla Elliota fakt, że Garruch chciał znać ich dane był najbardziej rozsądną rzeczą z tych które mogą jeszcze nadejść. W końcu jest łowcą, a ma powierzyć taką misję również wampirom! I taki Ell, czy Gab pochodzą z rodu Sama! To już w ogóle może być niebezpieczne i grozić wyjściem na jaw całej inkwizycji. Doprawdy trochę oleju w głowie by się przydało, ale jak widać w tych czasach ludzkie dzieci nie umieją myśleć. Smutne, ale prawdziwe.
Oczywiście Yvelin dorzuciła swoje trzy grosze do gadki małolaty, co spowodowało że Elliot się uśmiechnął. Jak widać nie tylko go zdenerwowała bezsensowna paplanina młódki. Kto tak młodym osobą daje tak poważne stanowisko jak łowca? Przecież widać, że ma małe doświadczenie. Umie więcej gadać, niż robić chyba.
- Może po to, aby wiedzieć komu potem kupić mózg - odpowiedział na jej pytania retoryczne i wywrócił oczami. Już miał ją olać i skupić się ponownie na rozmowie z olbrzymem, ale ta znowu coś dowaliła. Spojrzał na nią mrużąc ślepia.
- Sama sobie przeczysz, wiesz? Najpierw awantura o dane osobowe, a potem "współpracujmy, działajmy w zgodzie". Żeby działać w zgodzie trzeba chociaż trochę się wykazać współzawodnictwem - powiedział chłodno i spojrzał na Lucka, który też już nie wytrzymał i się odezwał. Jak widać w każdym gronie musi się znaleźć chochlik, który będzie działał na nerwy. W tym przypadku Rose.
- Myślę, że wszystko jasne. Każdy czeka teraz na sygnał co ma robić i na tym kończymy zebranie? Będziemy się dzielić na grupy, że jedni są odpowiedzialni np za załatwienie broni, a inni od zdobycia informacji? - oczywiście przykłady to przykłady, aby wyjaśnić o co chodzi chłopakowi. Chciał się upewnić, czy każdy ma być od wszystkiego, czy jednak jedni będą zajmować się konkretnie jedną sprawą, a drudzy drugą~
Elliot

Elliot

Krew : Szlachetna
Znaki szczególne : Na obu rękach ma "rękawy" tj. tatuaże od ramion do nadgarstek.
Zawód : Bokser.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Caterina, Elise [NPC]
Moce : KP.


https://vampireknight.forumpl.net/t278-elliot-kuroiaishita#313

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Wto Kwi 07, 2015 3:30 pm

Rosa spojrzała ze stoickim spokojem uśmiechnęła się na słowa wampirów. Nie podbiła już więcej ich wypowiedzi. Usiadła i oparła się wygodnie na krześle. W jej głowie kłębiły się setki wypowiedzi. Zamilkła chociaż sporo słów cisnęło jej się na usta. Miała swoje zdanie na ten temat i nie było takiej siły, która by zmieniła jej stanowisko. Trochę dziecinne, ale co poradzić jak osoba ma lęk przed swoją historią?
W każdym bądź razie uspokoiła się wewnętrznie i zaczęła w myślach liczyć do tysiąca. Gdy była już w granicach setki przerwała i spojrzała się łowcę prowadzącego zebranie.
-Pieprzona solidarność-
Burknęła pod nosem tak cicho jak tylko na to jej pozwalały struny głosowe. Podjęła się znów liczenia uważając aby nie stracić kolejny raz panowania nad sobą. To nie jest tak, ze Rosa jest w gorącej wodzie kąpana, po prostu nie przywykła do współpracy ze swoimi wrogami. Jej mistrz zawsze powtarzał, ze do wampira trzeba się zbliżyć tylko po to aby odciąć mu głowę, a tu proszę nie dość, że sala jest wypełniona krwiopijcami to jeszcze ma podawać swoje dane. Skoro wszyscy tacy inteligentni to niech sami je zdobędą.
Zacisnęła pięści pod stołem walcząc z narastającą odrazą i obrzydzeniem. Wiedziała że nie powinna tak wyskakiwać, ze powinna zachować się jak szara myszka. Tak jak ją uczył mistrz, jednak jej charakter był naprawdę trudny do opanowania. Poza tym wolała ufać swoim wrogom aniżeli przyjaciołom.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Wto Kwi 07, 2015 3:44 pm

Krótkie podsumowanie? CO ZA PATOLOGIA! Wszystko do pewnego momentu było okej, aż tu nagle wparowała jakaś dziewucha, na oko w wieku Candice, czepiająca się o nie wiadomo co. A żeby tego było mało, każdy zaczął jojczeć i ją uciszać, bo wszyscy nagle tacy mądrzy! Candy oparła się o stół, podpierając dłońmi głowę.
- Boże, co za wieś... - burknęła do siebie, zerkając kątem oka na przewodniczącego spotkania. Rany, jak tak dalej pójdzie to gościu się wścieknie i gunwo będzie z tego spotkania! Niemniej, dostając kartę do wypełnienia, zrobiła to zgodnie z prawdą, skoro i tak miała ona zostać zweryfikowana z tym co posiada u siebie dyrektor Akademii. Oddała arkusz jednej z pomocnic łowcy i opadła z powrotem na oparcie krzesła, krzyżując ręce i wyciągnięte nogi pod stołem. Nie odzywała się głównie przez to, że była niedoświadczona, a o wszystko o co można było zapytać, właśnie pytano, toteż błądziła uważnym wzrokiem po zebranych, sznurując usta. No cóż...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Yvelin Wto Kwi 07, 2015 3:59 pm

Już nic więcej nie dodała w tym temacie, zrobili to za nią inni. Uśmiechnęła się pod nosem widząc jak sporo osób denerwowało się postawą młodej łowczyni. Yvelin miała w bardzo głębokim poważaniu czy będzie się do niej zwracać po imieniu czy ej Ty, dziewuszko, chochliku czy jeszcze inaczej, nie o to w tym chodziło. Dane miała podać, aby Garnek mógł zweryfikować i tyle. Wątpiła w to, że zaczną się wymieniać karteczkami aby dowiedzieć się kto kim jest. Kiedy każdy powiedział już co wiedział, blondyna odwróciła się w stronę trójki organizatorów.
- Mam pytanie, czy można liczyć na jakieś treningi, ogarnianie jakiś broni i tym podobne?
Czy pytała pod swoim kontem? Po części tak, głównie chodziło jej jednak o dobro swojej podopiecznej Alex. Zależało jej na tym aby poznała techniki walki, samoobrony aby była bezpieczna. Przywiązała się już do tej dziewczyny. O taki to dobry z niej krwiopijca.
Yvelin

Yvelin
Mistrz Gry (MG)
Mistrz Gry (MG)

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Cienka, długa, blizna na prawym policzku. Długa, nieco szarpana, blada blizna na podbrzuszu.
Zawód : Malarka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : - | Salome - NPC, Alexandrine
Moce : Przydatne


https://vampireknight.forumpl.net/t633-yvelin-shiroyama https://vampireknight.forumpl.net/t1148-yvelin#17606 https://vampireknight.forumpl.net/f79-posiadlosc-sharp

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Chizuru Wto Kwi 07, 2015 5:03 pm

Siedząc na krześle przy samych drzwiach, miała całkiem dobry widok na tych, którzy przychodząc po niej zajmowali krzesła z przodu. Fajnie było wiedzieć, że chociaż raz nie jest się tą, która notorycznie się spóźnia, całkiem miłe uczucie. W każdym razie, kiedy jej wzrok padł na siadającego obok blond wampirzycy Elliota trochę szokła, bo halo. Młody Kuroiaishita był ostatnią osobą, której się tu spodziewała. Jeszcze tak niedawno gościł szanownego tatusia w swoich SKROMNYCH progach, a teraz pojawia się na spotkaniu, które ma na celu obalenie Samuru. Coś tu jej bardzo mocno nie grało i chociaż ciekawska natura kazała jej zapytać się o to już teraz, natychmiast, to przecież była na Ella obrażona za to, że tak chamsko wywalił ją ze swojego apartamentu. No bo serio, w jednej chwili jest fajnie, śmieją się, rozmawiają, a w drugiej rzuca nią o ścianę i wyrzuca na wycieraczkę. Specjalnie pominęła popis swojej pyskówki, bo jak to. Ona byłą tutaj przecież ofiarą, a nie sprawcą, no tak czy nie? No właśnie. Już pomijając fakt, że kiedy wzrok jej ciemnych oczu spoczął na sylwetce wampira, zaraz nie wiadomo dlaczego zrobiło jej się gorąco, a tętno minimalnie przyspieszyło. Minimalnie, ale zawsze. Chizu jak to Chizu udała, że w ogóle Elliota nie zauważyła, za to zajęła się kartką, na której wpisała swoje prawdziwe dane. Nie była głupia wiedziała, że Garruch i tak je zweryfikuje, a akurat z nią nie będzie miał wielkich problemów. Była przecież córką byłego dowódcy.
Pytania... Oczywiście, że chciała je zadać, jednak zanim jej się to udało wpadł jej w słowo nie kto inny jak Kuroiaishita. No i super, przerywa jej w pół zdania. Kolejny powód do otrzymania wiecznego focha. Nie zastanawiała się nad tym długo, bo zaraz w pomieszczeniu pojawiła się ludzka dziewczyna, najwyraźniej spragniona bycia w centrum uwagi, bo zaraz zrobiła małą burdę. Chizuru aż miała ochotę się zaśmiać, bo w tym momencie czarnowłosa zachowywała się dokładnie tak, jak ona. Z tym, że Namikaze nie miała problemów z podaniem prawdziwego imienia i nazwiska. Dlatego też nie wdała się w dyskusję, chociaż łowczyni niezmiernie ją irytowała. Z powodzeniem udało jej się nie wtrącać (a było ciężko), jednak przy ostatnich słowach dziewczyny nie wytrzymała, unosząc ręce w górę w geście politowania i głośno wzdychając.
- Poważnie, co ty jeszcze tutaj robisz? - wyrwało jej się, zanim zdołała ugryźć się w język. Dziewczyna może i powiedziała to cicho, jednak nie stała tak daleko, by Chizuru jej nie usłyszała, nie mówiąc już o wampirach. Doskonale wiedziała, że prawdopodobnie i tak zostanie zignorowana, jednak było to pytanie retoryczne, więc tak czy tak odpowiedzi nie oczekiwała.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Ryuuki Wto Kwi 07, 2015 5:54 pm

Kage nie odzywał się dosyć długo, bo nie widział do tego potrzeby. Spokojnie podał swoje dane, a jakże obecne, bo po co Inkwizytorowi stare dane o wampirze, nie były nic warte, po uzupełnieniu danych oddał kartkę dziewczynie zbierającej dokumenty. Po chwili zaczęły się pytania, no i dyskusja której wampir sensu nie potrafił zrozumieć, dla niego dziewczyna bez sensu hałasowała, kto jej kazał od razu wszystkim ufać, nikt tu nie składał przysięgi oddania, inni odpowiedzieli po swojemu, ale przynajmniej kruczy wampir miał możliwość przekonania się jaki kto jest, czy dają się wciągać w takie bezsensowne akcje czy nie, a jak mówią to czy chociaż z sensem, to było dosyć przydatne w przyszłych kontaktach.
-Chcesz to ufaj, nie chcesz nie ufaj. A wracając do tego po co tu przeszliśmy, nie widzę sensu, aby wszyscy mieli robić wszystko, bo każdy z nas ma inne możliwości i w czym innym jest dobry, byłoby dobrze, aby zadania jakie mieć będziemy robić co najwyżej w grupach. W końcu pojedyncza osoba może zawieść więc dobrze by było aby działać z kimś kto by w razie czego wspomógł dane zadanie. Wszyscy wszystkiego nie mogą robić, bo to tylko spowoduje niepotrzebny chaos.
Wypowiedział się w końcu, nie wiedział może jakie mają być zadania, ale na pewno nie można pozwolić aby każdy robił co chciał, bo mogło by się potem okazać że każdy by się sprzeczał o jedną rzecz, a to było bardzo możliwe jeśli mają mieć tu osobę która na sam początek wprowadziła takie zamieszanie, a daj by się ktoś jeszcze pożarł.
Ryuuki

Ryuuki

Krew : Dawny Wampir
Zawód : Dziennikarz, Nieoficjalnie- Naukowiec
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Ktoś chętny służyć?


https://vampireknight.forumpl.net/t1673-kagetsu#35067 https://vampireknight.forumpl.net/t1725-kagetsu

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Wto Kwi 07, 2015 6:06 pm

Ileż to ludzi oraz wampirów zebrało! Ileż miało to do powiedzenia. Oza słuchał wszystkich, wlepiał wzrok w każdego, kto się tylko odezwał. I oczywiście wypełnił swoje dane! Ale ile miały do prawdy? Nijak. Wampir z reguły nie używał swoich prawdziwych danych, ba, dla niego było to tak normalne jak u człowieka oddychanie. Ale mniejsza, rozpoczął się uroczy raban. Każdy miał coś do powiedzenia, nie na temat albo fochy. Wampirzysko aż się głupkowato uśmiechnęło.
- Rety ale macie problemy. - bąknął wampir, odsuwając od siebie wypełnioną kartkę. Rozłożył się wygodniej na krześle, zakładając ręce za głowę.
- A jaką mamy pewność, że nikt nie włamie się do systemu? - pytanie na temat? Oby! Nie chciał być w tyle, chciał wiedzieć dużo i jak najwięcej! Tak, aby w przyszłości się czasem nie pogubić albo co gorsza niechcący wydać! To byłby dopiero klops.

ZT
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Lucjusz Wto Kwi 07, 2015 8:51 pm

Jak widać nikomu się nie podobało dziewczyny zachowanie i nie ma co się dziwić. Robiło się coraz ciekawiej, jednak wiedział, że są dwa wyjścia, albo się wszyscy pokłócą i dojdzie do rękoczynów, albo łowca, który prowadzi zebranie zrobi porządek z osobami, które zasługują na to.
A jeśli jeszcze nie zabrał głosu, to jak widać, wszyscy przyczepili się biednego ludzkiego dziecka. Co za biedactwo. Jak by była nieco mądrzejsza, nie była by w takiej sytuacji. Jedno pytanie. Po chuj szuka dziury w całym?
-Słownictwo godne Damy...- Mruknął znudzony, jak i zirytowany zachowaniem dziewczyny. To nie była żadna solidarność. Nikt się tutaj nie znał, no dobra prawie nikt. Potem pojawiła się kolejna dziewczyna, zaś ludzkie dziecko, które już na pierwszy rzut oka wiadomi, że ma obojętne pojęcie do sprawi, ale cóż...
W pewnym momencie zorientował się, że gówniara przyciągał uwagę niemal wszystkich obecnych, przez co jak by odciągnęła innych od istotnych spraw. Obdarzył Rose zimnym spojrzeniem i spojrzał na Oza, który zadał właściwe i dobre pytanie. Mimo to nic nie mówił, a wycofał się z rozmowy, obserwacja co będzie się działo dalej, jak i czekał co na to wszystko powie łowca, który prowadzi zebranie.
Lucjusz

Lucjusz

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Na jego ciele jest tylko jedna blizna, która znajduje się na jego plecach. Kolor oczu.
Zawód : Morderca na zlecenie- po stracie rodziny, Lekarz- odkąd pamięta Ochroniarz- od niedawna
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Słudzy: Elaiza (martwa), Shiki, Ruka (martwy), Kaho
Moce : Proponuje zobaczyć na KP


https://vampireknight.forumpl.net/t1440-lucjusz https://vampireknight.forumpl.net/t1469-lucjusz#29984 https://vampireknight.forumpl.net/t1447p400-apartament-lucjusza#45737

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by OP Garruch Sro Kwi 08, 2015 7:02 am

Ta paplanina na prawdę nie była na miejscu. Ogłoszenie było oczywiście dobrowolne i nikt nie krył, że wstęp mają wszyscy- czy wampir, czy człowiek.
Rosa mogła się nie zgadzać na współpracę, mogła oczywiście nie ufać Garruchowi, ale na pewno nie pozwoli jej na niesubordynację. Odezwał się dopiero po dłuższej chwili, gdy cała wymiana zdań się zakończyła. Do tej pory po prostu przyglądał się tym, którzy się wypowiadali, a z każdą następną osobą jego twarz nieco bardziej 'ciemniała'...
Skoro już wszyscy wypełnili, nie licząc Rosy...
-Nikt nie będzie znał Twojego imienia, ani nazwiska z obecnych tu osób, wykluczając mnie. Co zrobię jeśli skłamiecie? Zobaczycie...
Po tych słowach dość głośno westchnął i zasiadł na miejscu. Dory i Tory gorączkowo pracowały nad laptopami, które teraz otworzyły... To nie koniec gadania, to oczywiste.
-Jak już mówiłem, trening będzie dla każdego kto zechce...-Odpowiedział krótko Yv, po czym spojrzał na tego, który przybył najbardziej spóźniony.
-Wasze bezpieczeństwo to moja sprawa. Jeśli wykryję przeciek pod jakąkolwiek formą, zostanie zablokowane konto, które przeciek spowoduje oraz właściciel tegoż konta poniesie bardzo surową karę. Więc lepiej dbajcie o to, aby nikt wam na konta nie wszedł...
-Polecam też wchodzenie z jednego, stałego połączenia internetowego. Wasze Id i Ip jest dla nas widoczne w każdej chwili i zmiany tych danych również mogą powodować blokadę kont...-Dodała Tory, która na chwilę przerwała pracę nad swoim laptopem.
Chwilę później zaczęły rozbrzmiewać komórki każdego kto je miał. Każdy dostawał swoje dane do logowania. Wszystko czekało na Rosę...

/nie mam zbytnio czasu na czytanie każdego z osobna. Postaram się wszystko nadrobić dziś, albo jutro, jak wrócę z pracy (czyli pewnie około 22 xD).
Jeśli coś pominąłem we wiadomościach przepraszam. Poprawię wszystko następnym postem :)//
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Sro Kwi 08, 2015 10:06 am

Rosa spojrzała spode łba na łowcę, jednak koniec końców jej palce ścisnęły się a długopisie i zaczęła szybko kreślić swoje dane. Jednak zamiast swojego imienia wpisała ksywę. Zauważyła to rychło w czas i zdążyła skreślić i poprawić. Z niezadowoleniem oceniła swoje pismo po czym oddała je jednej z kobiet, które pomagały inkwizytorowi.
Zakręciło jej się w głowie, jednak słowo "treningi" szybko rozwijało jakiekolwiek negatywne uczucia. Lubiła ćwiczyć szczególnie walkę. Zawsze chciała nauczyć się też posługiwania się magią, jednak mistrz nie zdążył ją tego nauczyć.
Przez chwilę się wyłączyła, wiedziała, ze nie wygra tej dyskusji. Postanowiła, więc odpuścić sobie i zatrzymać resztę swoich poglądów dla siebie. Chociaż w sumie może i lepiej, że już podpadła połowie zebranych. Nie będzie musiała być dla nikogo miła.
"Oj Rosa uspokój się...zawsze tak było, że mówisz to co ślina ci na język przyniesie"
uśmiechnęła się w duchu. lubiła prowadzić wewnętrzne monologi. Co nie jest jeszcze chorobą, gorzej jakby jej coś, lub ktoś odpowiedział.
"Jak zakończy się to zebranie to dowiesz się u kogo może pobierać nauki magiczne i pójdziesz wreszcie się zameldować do akademika"
Zastanowiła się czy jej imię nie wzbudzi jakich podejrzeń co do jej pochodzenia, jednak ufała mistrzowi a ten zrobił z niej innego człowieka. A jej prawdziwą tożsamość zakopał tak głęboko, że nawet sam prezydent miałby trudności ze znalezieniem jej.
Przygryzła policzek aby rozwiać myśli, nie daj boże któryś z obecnych potrafi wnikać do ludzkiego umysłu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Alexandrine Sro Kwi 08, 2015 12:46 pm

Alex w takich sytuacjach wolała być obserwatorem i słuchaczem. Jedynie w ostateczności lub gdy wymagała tego opinia wyrażała się. Czekają, aż wszystko się zacznie i przejdą do rzeczy. W tym czasie nie mogła, nie zwrócić uwagi na wampira, który usiadł bez słowa obok swojej Pani. Obserwowała go kątem oka, wiedziała, że coś musiało w tym być. Tak samo jak on po prostu usiadł obok Yvelin, co w jej przypadku mogło od razu oznaczać, że się znają. Gdy otrzymała do wypełnienia kartę, nie miała innego wyjścia. Zdawała sobie sprawę, że wszystko jest możliwe do sprawdzenia. Nie chodzi tutaj o zaufanie, tylko o to czy przekazywane informacje trafią do odpowiedniej osoby. W końcu nigdy nic nie wiadomo, internet to internet, a hakerów jest wiele. Wypełniała wszystko zgodnie z prawdą i okaże się, że jest prawdopodobnie jedną tutaj osobą, która niegdyś była człowiekiem.
-Szkoda nerwów na takich ludzi - powiedziała pod nosem, Ci co siedzieli blisko mogli to usłyszeć, ale było jej wszystko jedno. Zirytowało ją zachowanie ludzkiej dziewczyny, do tego jeszcze mogły być w takim samym wieku. Tak przypuszczała. Jak tutaj się porównać? Naprawdę by tego nie rozumieć. Są na tym samym etapie, ale która z nich ma rozsądek i potrafi wywnioskować, po co są te dane? Wzięła głęboki oddech, nie chciała się odzywać wprost do niej. Z chęcią by to zrobiła, ale tylko ta durnowata paplanina by się przeciągła bez sensu. Oddała wypełnioną kartkę.
-Tylko ile możemy mieć czasu na ten trening i ogólnie? Ta cała sprawa nie powinna się ciągnąć w nieskończoność, jeśli do miasta mogą zawitać nowi łowcy. Nie ze wszystkimi da się dogadać - spytała. Interesowało ją to, im dłużej będziemy zwlekać tym gorzej. Oczywiście nie wszystko to takie hop siup, ale by wszystko sprawnie poszło trzeba działać szybko.
Alexandrine

Alexandrine

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Długie, jasne włosy
Zawód : Fotomodelka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Yvelin
Moce : Poparzenie


https://vampireknight.forumpl.net/t1092-alexandrine-levittoux https://vampireknight.forumpl.net/t1103-alexandrine#15710

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Yvelin Sro Kwi 08, 2015 2:51 pm

Dodam tylko tak króciutko, że rzeczywiście Yvka palnęła głupotę z pytaniem. Garruch mówił o tym na samym początku. Taki tu jednak zamęt, że zapomniała, nie sprawdziłam i się wygłupiłam. Blondynka nie odezwała się już słowem, kiwnęła jedynie głową na znak poparcia dla pytania Alex. To ważne jak będą organizowane treningi i gdzie i jak się zapisać i w ogóle takie tam. O tym pewnie też zostaną nieco później poinformowani. Z tym, że Yvelin ma życzenie trenować z Garruchem inaczej foch. xD Na Rose też już nie spojrzała, przynajmniej wie tyle, że mała umie zaleźć za skórę i nie trzeba być wcale dla niej miłym.

Keiko - Gabriel w sumie nie ma co powiedzieć i zrobić, więc można go pominąć. Wybacz, Kiwi, że podpięłam się pod Twój post.
Yvelin

Yvelin
Mistrz Gry (MG)
Mistrz Gry (MG)

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Cienka, długa, blizna na prawym policzku. Długa, nieco szarpana, blada blizna na podbrzuszu.
Zawód : Malarka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : - | Salome - NPC, Alexandrine
Moce : Przydatne


https://vampireknight.forumpl.net/t633-yvelin-shiroyama https://vampireknight.forumpl.net/t1148-yvelin#17606 https://vampireknight.forumpl.net/f79-posiadlosc-sharp

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by OP Garruch Pią Kwi 10, 2015 7:28 am

Skoro już wszyscy się wypowiedzieli na odpowiednie dla siebie tematy, Garruch usiadł na swoim krześle i przez pewien czas się nie odzywał. Tory podała karteczki Garruchowi, który czytał je z uwagą. Czytał na szczęście szybko...
Chwilę potem bez słów porozumiał się z Dory, która do tej pory... Właśnie.
Nikt nie zauważył, że Dory tylko siedzi i ewentualnie podaje karteczki z pozycji siedzącej. Była aktualnie zajęta. Właśnie. Rosa miała pecha, to Dory była tutaj właśnie z tego powodu- aby czytać w myślach najbardziej podejrzanych osób.
Oberwało się nieco każdemu z osobna, ale Dory już na prawdę była zmęczona tymi wszystkimi myślami innych osób. Cieszyła się niezmiernie z tego, że to już koniec zebrania.
Nadszedł czas, aby zrobić siatkę z tych, których tu ma. Pozostało cenienie kto jest najbardziej ufny w tej grupie... To będzie ciężki temat.
-Zebranie uważam za zakończone. Zostają osoby, które chcą pobierać jakieś nauki...
Poczekał chwilę, aby wszyscy się ogarnęli. Ci co chcieli wyjść to niech idą.
-Na łowców będę was szkolił ja. W zakresie broni palnej- Kaidan, którego dziś z nami nie ma...-Przerwał na chwilę, aby oglądnąć się na wszystkich, którzy zostali.
-Będziecie się uczyć w grupie, aby zaoszczędzić czas. Jeśli chodzi o magię, to wymaga osobnego szkolenia...
I znów skończył. Co by tu więcej powiedzieć...? Chyba nie pozostało nic do dopowiedzenia. Teraz będzie musiał porozmawiać z Dory i Tory odnośnie wszystkiego czego się dowiedzieli.
-Dziś się zalogujcie by sprawdzić czata. Jutro dostaniecie zadania i zarazem wiadomości na temat szkoleń. Ktoś coś jeszcze potrzebuje...?
Jego ton nagle się zmienił, był znacznie bardziej ostry, co oznaczać mogło niezadowolenie z jakichkolwiek kolejnych pytań. Niemniej jasne, że odpowie...
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Pią Kwi 10, 2015 4:56 pm

Na szczęście panna czepialska się już uspokoiła, co było bardzo dobrą decyzją. Chyba nie chciała, aby ktoś się w końcu wkurzył na poważnie i zrobił jej coś? Gabriel znudzonym wzrokiem przypatrywał się każdemu z osobna. Och, dziewoja Garrucha chciała czytać Gabrielowi w myślach? Chłopak nie ufał zebranym na tyle, aby ujawniać im co myśli, nawet jeśli nie było to nic ważnego. Jak tylko "poczuł", że ktoś zaczyna szperać w jego głowie, aktywował blokadę. Figa z makiem, teraz ta cała Dory może pogrzebać sobie tam, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę. Od umysłu wampira ma się trzymać jak najdalej.
- W takim razie ja chcę się uczyć strzelania z tym całym Kaidan'em - sam nie miał dostępu do strzelnicy, więc takiej okazji nie może przepuścić. Jakieś "ale"? Nie? Świetnie. Nie interesowało go, to co Inkwizytor zrobi z ludźmi. Ważne, aby nadawali się do obalenia Samuru. Co się potem z nimi stanie, było nieważne.
Tratata, takie ambitne.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Gość Pią Kwi 10, 2015 9:02 pm

Jak dobrze, że młoda nie myślała o niczym szczególnie ważnym! Co najwyżej trochę poklęła w myślach na cały burdel, jaki zrodził się po przybyciu tamtej dziewuchy i tylko słuchała, zapamiętując dokładnie każdy szczegół spotkania, a przede wszystkim to co powiedział jego przewodniczący. Czując wibracje komórki, sięgnęła po nią, odczytała wiadomość i znów zasznurowała ust. Och, no super... Schowała telefon z powrotem do plecaczka i obserwowała wychodzących (o ile jacyś byli), gdy zebranie zostało zakończone, ale nie dla niej. Candice była zielona w każdym aspekcie - nie potrafiła walczyć, bo szczeniackie bijatyki trudno było nazwać prawdziwą walką, nie była też szczególnie silna i sprawna fizycznie, a tym bardziej nie potrafiła posługiwać się jakąkolwiek bronią. Słowem, była totalnie lewa. Co więc taki mięczak robił na zebraniu przeciw burmistrzowi? Chciała walczyć z wampirami! No, a przynajmniej z tymi, którzy chcieli zabijać tylko dla zabawy i krzywdzić bezbronnych ludzi, takich jak teraz ona. Gdy więc program szkoleń został oficjalnie przedstawiony, odezwała się dziś pierwszy raz doniośle i pewnie:
- Chciałabym nauczyć się walczyć i posługiwać bronią. A co do magii... Jeśli dowiodę, że jestem na to gotowa, chcę nauczyć się i jej. - oznajmiła, patrząc śmiało na Garrucha. Pewnie uważał ją za chuchro, ale ona dowiedzie, że się nada, na pewno!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Ryuuki Sob Kwi 11, 2015 11:16 am

Po swojej najdłuższej i jedynej wypowiedzi jaką się odważył dać siedział już zupełnie cicho. Tym, że ktoś mógłby mu baraszkować po myślach wampir się za bardzo nie przejmował, bo i tak nie myślał o niczym prywatnym, tylko przyglądał się zebranym no i przede wszystkim Garruchowi, który ostatecznie powiedział co na razie będą robić. Po chwili również jego telefon się odezwał, Kage spokojnie sprawdził wiadomość i równie cicho odłożył telefon na miejsce. Właściwie siedział na razie nigdzie się nie ruszając, zastanawiał się czy by może nie potrenować trochę z bronią palną, może by się przydało podszkolić to i owo. Choć Kage miał już kiedyś do czynienia z takową, więc może to zbędne? Na razie postanowił posiedzieć i zobaczyć ile w ogóle osób zostanie, a kto jest na tyle pewny siebie, że od razu wyjdzie.
Ryuuki

Ryuuki

Krew : Dawny Wampir
Zawód : Dziennikarz, Nieoficjalnie- Naukowiec
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Ktoś chętny służyć?


https://vampireknight.forumpl.net/t1673-kagetsu#35067 https://vampireknight.forumpl.net/t1725-kagetsu

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Chizuru Sob Kwi 11, 2015 12:11 pm

Od wtrącenia swojej uwagi, Chizuru nie odezwała się już ani słowem. Nie myślała też o niczym ważnym, kiedy jedna ze stojących obok Garrucha kobiet zaczęła grzebać jej w głowie. Co najwyżej mogła się zastanawiać, dlaczego dwie osoby tak blisko związane z Samuru postanowiły pojawić się na spotkaniu. No i może jeszcze nawymyślała trochę Rosie, bo przecież nie będzie sobie na darmo strzępić języka, prawda.
Kiedy Garruch zarządził koniec zebrania, Chizu została z tymi, którzy chcieli pobierać jakieś nauki. Zastanawiała się czy wspomnieć o tym, że już szkoli się na medyka, ale raczej nie było sensu tego ukrywać. Skoro łowca miał ich sprawdzić, to i tak się przecież o tym dowie.
- Szczerze mówiąc, nie nadaję się na łowcę. Znaczy, próbowałam się szkolić, ale ostatecznie razem z byłym dowódcą Oświaty doszliśmy do wniosku, że lepiej sprawdzę się jako medyk niż wyszkolony łowca - zaczęła, patrząc na Garrucha. Nie powiedziała wprost, że bierze udział w szkoleniu, jakie oferuje jej Oświata, ale miała nadzieję, że zrozumie jej słowa. Głupi przecież nie był.
- Za to bardzo chciałabym nauczyć się magii. Nie tylko tej medycznej. Od zawsze mnie interesowała i wiem, że dam radę - było nie było, pochodziła z dwóch dużych rodów łowieckich.
- Pytanie tylko, czy opłaca mi się jej uczyć, jednocześnie nie szkoląc się na łowcę - była to chyba najdłuższa wypowiedź, jakiej udało jej się na dzisiejszym zebraniu udzielić.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Alexandrine Nie Kwi 12, 2015 1:22 pm

Alex nie mogła nie skorzystać z takiej okazji. Od jakiegoś czasu myślała o tym by zająć się sobą pod względem umiejętności. Dlatego postanowiła jeszcze zostać w sali i zobaczyć co dalej. Nie wiedziała za to co zrobi jej Pani, zapewne pójdzie. Dobrze wiedziała, że dziewczynie przydałaby się jakaś lekcja walki, cokolwiek byleby tylko mogła się obronić w razie potrzeby. Oczywiście tutaj brała inną rzecz pod uwagę, jeśli ma brać w tym wszystkim udział nie chce być nikomu kulą u nogi. Może chociaż jakieś inne jej umiejętności by się przydały, w co wątpiła. O ile nie potrzebują kogoś, kto dzięki swoim rozmiarom jest wstanie się wcisnąć niemalże wszędzie.
-Sporo chętnych - mruknęła do siebie pod nosem - W takim razie, ja chciałabym pobrać naukę walki - powiedziała już głośniej. Do walki bronią raczej by się nie nadawała, wpierw musi zapanować nad swoim własnym ciałem. A co dopiero jeszcze nauczyć się posługiwania bronią.
Alexandrine

Alexandrine

Krew : Dawniej Człowiek
Znaki szczególne : Długie, jasne włosy
Zawód : Fotomodelka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : Yvelin
Moce : Poparzenie


https://vampireknight.forumpl.net/t1092-alexandrine-levittoux https://vampireknight.forumpl.net/t1103-alexandrine#15710

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Yvelin Nie Kwi 12, 2015 7:55 pm

A tu taka niespodzianka Alex, blondynka postanowiła również zostać. Z wielką chęcią skorzysta z lekcji i dobierze dla siebie odpowiednią broń. Nie zawsze można czy też powinno się polegać na swojej mocy. Taki pistolet może przynieść wiele korzyści, warto sprawdzić jak takie zajęcia wyglądają. Siedziała twardo na krześle, nawet nie drgnęła kiedy powiedziane zostało, że można sobie pójść. Ciekawa była tylko czy jej mąż też zostanie czy sobie pójdzie. Nie odzywała się, czekała, na pewno Grruch powie, gdzie mają się udać osoby, które chcą uczyć się z Kaidan, a gdzie cała reszta. I tyle...
Edit. O właśnie, czytając Ella mi się przypomniało, że warto dodać to, że Yvelin miała przez cały czas zamknięty umysł. Nie musiała się nad tym nawet specjalnie wysilać gdyż była to jej wrodzona zdolność, a energię traciła dopiero kiedy chciała otworzyć główkę. Dziękuję za uwagę.


Ostatnio zmieniony przez Yvelin dnia Nie Kwi 12, 2015 8:47 pm, w całości zmieniany 1 raz
Yvelin

Yvelin
Mistrz Gry (MG)
Mistrz Gry (MG)

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Cienka, długa, blizna na prawym policzku. Długa, nieco szarpana, blada blizna na podbrzuszu.
Zawód : Malarka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : - | Salome - NPC, Alexandrine
Moce : Przydatne


https://vampireknight.forumpl.net/t633-yvelin-shiroyama https://vampireknight.forumpl.net/t1148-yvelin#17606 https://vampireknight.forumpl.net/f79-posiadlosc-sharp

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Elliot Nie Kwi 12, 2015 8:41 pm

Gdy już cała ta szopka z Rosą się zakończyła Elliot nie miał nic więcej do powiedzenia. Słuchał uważnie co Garruch ma im do przekazania i zapisywał wszystko w swojej główce. Oczywiście poczuł wibracje w telefonie, ale nie zerkał jeszcze na niego. W końcu nie wszyscy muszą widzieć jaki ma telefon, ha! Jeszcze jakby ktoś chciał mu skubnąć i go wpakować w gówno? Nie ma to tamto. Dowie się co mu przysłano później. Na pewno w końcu jakieś zadanie dostanie. Chociażby do sprawdzenia z racji na jego powiązania z Samuru. Życie takie ciężkie~
Zerknął na Yv, która zgłosiła się do ćwiczeń. Nie miał problemów z bronią białą, z palną też miał styczność.. jednak trening czyni mistrza. W sumie to motto Ella, z racji na jego profesję.
- Również przyjdę na treningi, chętnie podszkolę się z strzelania - odpowiedział wzruszając ramionami. Może nawet dorzuci swoje trzy grosze, jakby ktoś chciał zapytać go o walkę wręcz? W końcu boks można stosować nie tylko na ringu. Przesunął rękę z kolana Yvelin, aby ją ścisnąć za nią. Teraz są w tym stu procentowo razem. Jak prawdziwe małżeństwo, hoho!
Zaraz zwrócił uwagę na Chizu, która zachciała uczyć się magii. To, że nie nadawała się na łowce wiedział już dawno. Jednak jak widać nie zamierzała odchodzić od oświaty. A szkoda, Ell wolałby aby była zwykłym człowiekiem. Zdecydowanie nie pomoże im zaprzyjaźnić się fakt, że ta trzyma z łowcami. Teraz sam będzie im pomagał co prawda, ale to tylko po to aby obalić Samuru. Potem odcina się od całej zgrai, w końcu nie zacznie ich wszystkich nagle lofciać, noł łej. Ah i co do czytania w myślach - Elliot od razu włączył blokadę, gdy poczuł szperanie w głowie. Sprawdzanie - sprawdzaniem, ale nie lubił czegoś takiego. Zwłaszcza, że nie raczyli powiedzieć że lubią grzebać w umyślę, ha! Jedyne co panienka zdążyła wyczytać z jego głowy to może irytację na Rose, to że patrząc na Yv pomyślał "żona" oraz że znał skądś Chizu, o.
Elliot

Elliot

Krew : Szlachetna
Znaki szczególne : Na obu rękach ma "rękawy" tj. tatuaże od ramion do nadgarstek.
Zawód : Bokser.
Zajęcia : Nocne
Pan/i | Sługa : Caterina, Elise [NPC]
Moce : KP.


https://vampireknight.forumpl.net/t278-elliot-kuroiaishita#313

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by OP Garruch Pon Kwi 13, 2015 5:16 pm

//A ja mam k**a do pasa wrodzonego. Nie na tym polega blokada umysłu, aby teraz każdy pisał sobie, że się 'zablokował'//

Nikt nie wyszedł? A to pech. Myślał, że będzie mógł po cichaczu obgadać sprawy z Dory i Tory...
-Większym zainteresowaniem cieszy się strzelanie, jak mniemam... Jeśli macie własną broń to ją przynieście, jeśli nie- coś się dla was znajdzie...
Powiedział w przestrzeń, ponieważ znaczna większość zgromadzonych chciała postrzelać. Dopiero po tych słowach zaczął się zwracać do każdego z osobna~~ Oczywiście jeśli ich pytania były kierowane w jego stronę. Stwierdzenia sobie raczył pominąć.
-Nic nie musisz dowodzić wcześniej. Magia rządzi się własnymi prawami. Wszystko zależy od tego jak dobrą masz wyobraźnię i na ile potrafisz się skupić.
Te słowa kierował do najmłodszej z nich dziewczyny. Być może magia w jej przypadku to najlepsze wyjście. W końcu jest drobna, a więc na fizyczną siłę nie było co liczyć.
-Wiem o tym...-Rzekł krótko na wzmiankę o tym, iż ma w swoich szeregach córkę Marcusa. Byłego dowódcy, który mimo wszystko za bardzo kierował się sercem w swoim działaniu. Czy jego córka odziedziczyła to po nim? Może dlatego nie była teraz 'zdolnym' łowcą? Takie myśli postanowił jednak zostawić dla siebie. Ważne, że jego ton nie zdradził podejścia do Chizuru.
-Nie każdy jest w stanie stanąć na pierwszej linii... Skoro chcesz działać jako wsparcie- nie będę wybrzydzał. I tak samo jak Twoja koleżanka- zobaczymy jakie zdolności masz do tej magii, a potem zaczniesz się bawić czymś innym niż umiejętności medyczne...
Potem dostał nieco cięższe pytanie. A więc nie zamierzała się szkolić na łowcę? W sumie to jej sprawa.
-Każdy ma prawo do obrony. Skoro wampiry mają moce, to ludzie powinni używać magii. Śmiem jednak wątpić, aby Twoje umiejętności magiczne rozwinęły się w jakimś znaczącym stopniu, skoro nie chcesz szkolenia w zakresie łowieckim.
Powiedział szczerze na ile mógł. Może doceni, a może oleje. Jej sprawa....
-Powysyłamy wam na komórki miejsca spotkań.... Ktoś ma coś jeszcze do dodania?
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by OP Garruch Wto Kwi 14, 2015 8:40 pm

//Mały offtop NA TRENINGI! Czekam też na wykonanie zadań!//
OP Garruch

OP Garruch

Krew : Ludzka 0
Znaki szczególne : Czerwone oczka, spiłowane ząbki(kły pozostawione), tatuaż na karku
Zawód : Łowca/Staromodny inkwizytor
Magia : Poszukaj ._.


https://vampireknight.forumpl.net/t1166-garruch

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Yvelin Pią Kwi 17, 2015 7:05 pm

Skoro zostało wszystko powiedziane i zrobione, to nic tu po niej. Czas udać się na trening. Już w myślach zacierała rączki. Pochylił się w stronę Alex, którą poprosiła jedynie o to aby na którymś z treningów się zjawiła. Zależało jej aby była przygotowana na nie które sytuacje. Wstała, uh chyba jako pierwsza. No nic, położyła jeszcze dłoń na ramieniu męża i skierowała się do wyjścia, Elliot podążył zaraz za nią. No nie wiem, dodała tylko krótkie `do zobaczenia na treningu` do reszty zebranych i udała się w miejsce przeznaczone do ćwiczeń.

[z/t Ell i Yv]
Yvelin

Yvelin
Mistrz Gry (MG)
Mistrz Gry (MG)

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Cienka, długa, blizna na prawym policzku. Długa, nieco szarpana, blada blizna na podbrzuszu.
Zawód : Malarka
Zajęcia : Brak
Pan/i | Sługa : - | Salome - NPC, Alexandrine
Moce : Przydatne


https://vampireknight.forumpl.net/t633-yvelin-shiroyama https://vampireknight.forumpl.net/t1148-yvelin#17606 https://vampireknight.forumpl.net/f79-posiadlosc-sharp

Powrót do góry Go down

Wielka Sala - Page 2 Empty Re: Wielka Sala

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach