Apartament Seunga.

A zatem Ringo zgodził się zostać modelem. Seungowi na pewno przyda się kilka nowych zdjęć, które później odpowiednio obrobi, wywoła i prześle prosto do swojego menadżera, który będzie już wiedział, co dalej z tym robić. Może od razu wyśle je jako nową wystawę do galerii, bowiem Seung nigdy nie zgadza się, aby jego zdjęcia widniały w gazetach czy magazynach. Nigdy nie marzył o sławie, a ludzie przestaliby w końcu podziwiać jego prace i skupiliby się na jego osobie. A przecież tego nie chciał. Nie pragnął żyć w luksusie, choć i tak miał wszystko, czego tylko zapragnął, dostarczało mu to jego druga praca.
W każdym razie razem z białowłosym opuścili bar, udając się w stronę samochodu wampira. Może i trochę wypił, ale jako wampir nie przejmował się takimi drobiazgami jak spowodowanie wypadku z powodu wypiciu czterech czy pięciu piw. Zresztą i tak miał dość mocną głowę, wyćwiczoną przez kilka lat. Choć i tak miał ogromną słabość do wszelakiego alkoholu.
Gdy wreszcie wsiedli do samochodu Seunga udali się w stronę centrum, do apartamentowca wampira. Daleko nie było, więc sama podróż okazała się być bardzo krótka.
Weszli zatem do środka, udając się od razu do salonu. Seung po drodze wszedł do ciemni, zabierając ze sobą green screen, który zamierzał tak jak zawsze rozłożyć w salonie. Wziął także aparat fotograficzny.
- Chcesz jeszcze jakiegoś drinka?
Zaproponował, zajmując się właśnie ustawianiem tła, które zapełni Ringo. Wszystko poszło sprawnie i szybko. Przy okazji zdjął z siebie płaszcz i rozpiął koszulę, co by mu nie ograniczały ruchów.
- Stań tam.
Wskazał ręką na rozstawiony green screen, ustawiając także pod odpowiednim kątem światło. Po udanej sesji, opuścili apartamentowiec wampira.

[zt x2]