Życie zaczyna się dopiero w nocy

Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Gość Sro Sty 17, 2018 1:43 am

Młodzieniec wyszedł z baru żegnając się ze swoim przyjacielem przy wyjściu. W końcu mógł pójść w swoim kierunku widząc piękno miasta, które teraz tętni w nocy. Na początku nigdy nie widział czegoś takiego jak był dzieckiem, a teraz może skosztować tego na reszcie. Akihisa ruszył przed siebie widząc niedaleko bramę do parku, dlatego zastanowił się przez dwie minuty stojąc w miejscu. Po namyśle poszedł w wybranym kierunku i zatrzymał się czy samochód z dala nie jedzie, ale było pusto więc, mógł przejść chcąc wejść do parku.
- W końcu spokój - odparł cicho do siebie. Nie myślał czy ktoś tutaj jest bo była raczej taka godzina że pewnie mieszkańcy są w centrum lub w swoich domach. Akihisa wszedł w głąb terenu parku chcąc pospacerować wzdłuż alejki gdzie rosły drzewa i kwiaty. Było na tyle dobrze, że lampy oświetlały z góry i jak z dołu teren. Podczas zakrętu zauważył pustą ławkę więc skierował się prosto na nią żeby usiąść chcąc odpocząć w ciszy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Re: Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Mariko Sro Sty 17, 2018 2:14 am

Dziwna, blada dziewczynka o maleńkiej posturze pojawiła się na horyzoncie dosłownie znikąd. Rozejrzała się dookoła, jakby nie do końca wiedziała co tutaj właściwie robi. Zmierzała w konkretnym celu, choć na początku krążyła wokół niego. Jakby nie chciała, żeby uciekł. Z odległości kilometra była jednak w stanie wyczuć zapach człowieka. Dziwne, bo jeszcze nigdy czyjś zapach nie był dla niej aż tak kuszący.
Być może była głodna, osłabiona. Wskazywałoby na to przeżarte czerwienią, iskrzące spojrzenie. Gdyby ktoś chciał jej się przyjrzeć, mógł zauważyć, że ubrania postaci były brudne i podniszczone. Workowata, jasna sukienka opadała z jej ramienia i eksponowała obojczyk. Wampirzyca jednak kompletnie się tym nie przejmowała. Była zapatrzona w białowłosą osobę, która siedziała na ławce w parku.
Podchodziła do niego powoli, nadchodząc z naprzeciwka. Delikatne rysy twarzy wskazywały na to, że jest bardzo młodziutka, choć w rzeczywistości tak nie było. Szybko doskoczyła do człowieka, jakby chciała przystąpić do ataku. Zatrzymała się przed nim w pół drogi, wbijając w niego pełne bólu spojrzenie.
Mariko

Mariko

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Uroczość. Tatuaż w kształcie herbu rodu Hiou na karku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Moce : Bariera mentalna, zauroczenie, kontrola roślinności.


https://vampireknight.forumpl.net/t1710-mariko#36095 https://vampireknight.forumpl.net/t1779-mariko#37399 https://vampireknight.forumpl.net/t1718-pokoj-mariko

Powrót do góry Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Re: Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Gość Sro Sty 17, 2018 2:29 am

Akihisa przymrużył turkusowe ślepia wtedy usłyszał znikąd szmer co na początku zaniepokoiło, ale tylko przez chwilę bo zauważył dziewczynę. Obserwował ją bacznie siedząc na ławce, wtedy zauważył jej ubrania, które były brudne więc musiało się złego stać. Nie wiedział czy to człowiek czy wampir ale po kilku minutach zauważył szkarłatne oczy co oznaczało, że jest spragniona ale miała spojrzenie pełen bólu. Jest łowcą, ale nie potrafił przejść obojętnie widząc ją w takim stanie. Uczucia jakieś zachował pod względem żeby pomagać i zrozumieć problemy mieszkańców.
- Podejdz do mnie - odparł krótko do młodej i ładnej dziewczyny. Młodzieńcowi ona się spodobała dlatego będzie miał szansę poznać tej nocy. Miał nadzieję że jej nie spłoszy dlatego zagadał do niej kontynuujac:
- Wszystko w porzadku ? - spytał się spogladajac na nią.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Re: Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Mariko Sro Sty 17, 2018 11:52 am

Dość porąbana sytuacja. Wyobraźcie sobie, że siedzicie w parku i podchodzi do Was wygłodniały, gotowy na wszystko wampir; a Wy zamiast się przestraszyć, wyciągnąć broń czy też najzwyczajniej w świecie uciekać: pytacie go, czy wszystko w porządku. Co za idiotyzm.
Mariko nie zamierzała tłumaczyć nieznajomemu swojej sytuacji. Niby z jakiej racji miała to zrobić? Przecież logicznym było, iż nie przyszła tu, by z nim porozmawiać. Jej czerwone, krwiste spojrzenie wbijało się w człowieka i przeszywało go na wskroś. Jakże naiwnie spoglądał w jej oczy, licząc że „ładna” (choć wyglądająca w tym momencie jak upiór) dziewczyna chce się z nim zaprzyjaźnić. Natomiast ona już używała na nim swojej psychicznej mocy, która pozwalała narzucać swoją wolą ofierze.
„Nie ruszaj się”, cicha komenda rozbrzmiała w uszach człowieka. Dźwięczała melodyjnym, uroczym głosikiem wprost stworzonym do śpiewu. Akihisa mógł już odczuć obezwładniający jego ciało paraliż. Ta cholerna umiejętność sprawiała, że przestawał być w stanie poruszyć nawet małym palcem u nogi.
Białowłosa wampirzyca zmrużyła swe ogromne oczy i uśmiechnęła się nad wyraz uroczo, jak na obecną sytuację.
Poprosił ją, aby podeszła…
Dopiero, gdy upewniła się, że jest niezdolny do jakiegokolwiek obrony, zbliżyła się do niego. Szybciutko, z dziwną, kocią gracją. Po jej ruchach widać było, iż nie jest pierwszym lepszym, podrzędnym wampirem ze slumsów.
- Jakiś Ty naiwny… – maleńka, blada dłoń znalazła się na policzku człowieka. Była bardzo zimna, nieprzyjemna. Paznokcie dziewczynki wbiły się delikatnie w skórę na jego karku, nie uszkadzając jej jednak. Pochyliła się nad nim, wciągając powietrze przez nozdrza.
- Cudownie pachniesz – szepnęła mu na ucho, a następnie przejechała po nim językiem. – Nie uciekałeś. Czy oznacza to, że… chciałbyś zostać moją kolacją?
Przechyliła głowę na bok i zaśmiała się cichutko. Jej oczy wyglądały teraz przerażająco, ich wygląd się zmienił. Kryło się w nich szaleństwo, głód, odrobina obłąkania.

Hipnoza: 1/5
Mariko

Mariko

Krew : Czysta (B)
Znaki szczególne : Uroczość. Tatuaż w kształcie herbu rodu Hiou na karku.
Zawód : Uczennica
Zajęcia : Nocne
Moce : Bariera mentalna, zauroczenie, kontrola roślinności.


https://vampireknight.forumpl.net/t1710-mariko#36095 https://vampireknight.forumpl.net/t1779-mariko#37399 https://vampireknight.forumpl.net/t1718-pokoj-mariko

Powrót do góry Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Re: Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Gość Sro Sty 17, 2018 2:22 pm

Akihisa siedział dotychczas spokojnie na ławce wtedy zauważył wampirzycę w tych brudnych ubraniach. Nie zdawał sobie tylko z jednej rzeczy, że może być to jakaś sztuczka bo skąd nie umiał czytać w myślach, bo jest tylko człowiekiem i łowcą wampirów (kadetem). W tym wypadku będzie musiał się dużo nauczyć jak odróżniać atak wampirów od reszty. Widział cały czas przekuwający wzrok wampirzy na młodego i pomyślał sobie, że nie musi odpowiadać na żadne jego pytania, mogła po prostu zignorować je. Po chwili poczuł, że nie może uwolnić swojego umysłu, zatem nie miał wyjścia gdy usłyszał jej komendę w ułamku sekundy. Poczuł kompletny paraliż w swoim ciele, że nie mógł niczym ruszyć ani nogą ani niczym innym. Jedynie myśli mentalnej przechodziły, że mógł to inaczej rozegrać ale było już za późno na to. Nie wiedział ile to czasu będzie trwał ten teatrzyk ale niech jej tam będzie. Białowłosy nie mógł nic zrobić jedynie słuchał co ona mówi, a on tylko w duchu mówił sobie
To są jakieś żarty?.
Na dobrą sprawę, bodźce jego były wolne od mocy wampirzycy. Po odnosił wrażenie, że zaczynała mieć dziwną obsesję na punkcie ofiar które uciekały na jej widok, które chciały być zjedzone. Nic na to nie poradzi, bo tej nocy posłuży się na mały czy średni posiłek wampirzycy. Na drugi raz musi być czujny i ostrożny żeby nie wpaść na inne dzieci nocy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Życie zaczyna się dopiero w nocy Empty Re: Życie zaczyna się dopiero w nocy

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach