Apartament Dyrektora

Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Sob Lip 13, 2013 2:33 pm

Dla Louisy troszkę mniej znana była taka reakcja. Była w niemałym szoku łapiąc nagle powietrze po tak długiej przerwie. Zapomniała jakie to uczucie, kiedy płuca naprawdę potrzebują tlenu by żyć. Żyć ludzkim życiem. Pożegnała się z dręczącym wampirem, drapieżnikiem, który zamieszkał w jej ciele na pół roku. Możliwe, że trochę zyskała dzięki owej przemianie, ale póki co nie chciała się o niczym takim przekonywać.
Oj tak, dobry humor pojawił się nie tylko w postaci uśmiechu na wargach dziewczyny, ale także zajrzał do karmelowych źrenic. Wreszcie radowała się tak, jak tylko mogła. Z dumnie uniesioną klatką piersiową. Carpe diem! Teraz wszystko nabrał takiego właśnie znaczenia i zamierzała się tego trzymać jak nigdy dotąd.
Louisie nie przeszkadzały oględziny dyrektora. Zapewne chciał się przekonać, czy aby na pewno czuje się już dobrze. Posłała mu uśmiech i słowami zapewniła, że ma się jak najlepiej.
- Przez ostanie pół roku nie byłam tak żywa jak teraz. Może mi pan wierzyć.
Och, kolejna notka żartobliwa. Nawet się zaśmiała! Zapomniała już nawet o powrocie ojca, jego ostrych słowach i tym, że z chęcią by ją zabił.
Spała kilka godzin! Zamrugała oczami, wyraźnie nie dowierzając. Miała wrażenie, że spała co najmniej z pół roku! Tak, niech to wszystko stanie się już zwykłym koszmarem.
- Zjadłabym konia z kopytami i zagryzła jeszcze słoniem...
Podkreśliła swój głód, po czym wstała z łóżka. Zakręciło jej się w głowie. Za szybko wstała, a mięśnie odmówiły jej posłuszeństwa. Wiadomo, sporo zniosła i spała zaledwie kilka godzin, w dodatku nic nie zjadła. Przetrzymała się łóżka i kiedy poczuła się lepiej, złożyła koc.
- Chciałabym się jakoś odwdzięczyć... Gdyby pan potrzebował czegoś dla szkoły, to zawsze służę pomocą.
Tak zaproponowała pogodnie, gdyby miał w planach coś dla Akademii.
- Coś jeszcze, panie dyrektorze? Bo... chciałabym iść się przebrać, coś zjeść i porządnie wyspać. A jutro zażyć kąpieli słonecznej.
Dodała nieśmiało. Przecież już wakacje! I mogła już nie obawiać się słońca. Zapragnęła iść na plażę, na mały piknik i popluskać się w morzu.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Kaien Cross Nie Lip 14, 2013 8:21 pm

W Japonii okres szkolny trwa zupełnie inaczej niż w krajach europejskich czy na zachodzie. Tu latem odbywały się normalnie zajęcia szkolne. Uczniowie co najwyżej mogli liczyć na coś w rodzaju "ferii letnich". Ale nie długich wakacji jak w Polsce.
Louisa wykazywała się być radosna i to dyrektora cieszyło. Również się uśmiechnął na jej słowa, które i jemu poprawiały nastrój w tak beznadziejnych teraz czasach.
- Nie wiem co mogłabyś zrobić. Akademia upada. Przyjdzie moment, że zmuszony będę ją zamknąć.
Bolesna prawda, ale w nieskończoność on tego nie może utrzymywać. Pieniądze też się kończą. Z emerytury niewiele będzie wstanie wykładać na utrzymanie budynku, z którego nie ma zysku a jeszcze musi wypłacać nauczycielom, ochronie i medykowi za pracę.
Gdy dziewczyna wstała i się zachwiała, złapał ją i przytrzymał póki nie doszła do siebie i zaczęła wykonywać czynności o własnych siłach.
- Nie. Co miałem zrobić i Ci przekazać, to już zrobiłem. Odprowadzę Cię do stołówki a potem do pokoju byś odpoczęła.
Wykazał chęć przypilnowania jej jeszcze przez jakiś czas i dotrzymania towarzystwa. Tak też uczynili. Wiedząc że jest jeszcze słaba, nie chciał ryzykować jej potknięciem się gdzieś w szkole. Dlatego też oboje wyszli z jego apartamentu.


[z/t + Louisa]
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Kaien Cross Pon Sie 19, 2013 8:36 am

Kaien zaprowadził dwójkę do swojego apartamentu, pozwalając wejść pierw Azelowi i karząc mu zanieść nieprzytomną dziewczynę do swojej sypialni. Tam miał ją ułożyć i czekać aż się obudzi. Kaien w tym momencie wszedł ostatni zamykając drzwi i od razu położył się na kanapie. Zdjął okulary i odłożył je na ławie obok. Tym razem i on sam musiał odpocząć. Zamknął więc oczy oddając się regeneracji, spokoju i czujności. Nie zasypiał. Również jak jego przyjaciel czekał na przebudzenie się Chizuru. Rytuał jaki przeprowadzał wykończył go prawie, ale dał radę doprowadzić go do końca i z sukcesem. Jeżeli kolejna osoba przyjdzie do niego z prośbą o odwampirzenie, nie da rady tego uczynić. Dopiero po upływie odpowiedniego czasu, jak jego energia się zregeneruje, że tak powiedzmy.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Pon Sie 19, 2013 8:41 am

Azel czekał cierpliwie przed drzwiami pokoju w piwnicy. Jednak słysząc krzyki Chizuru, z trudem powstrzymywał się od wejścia tam. Ona cierpiała przy tej przemianie, aż spojrzał w stronę drzwi. Musiał jednak czekać na zakończenie by nie przeszkadzać Kaienowi, inaczej cały jego wysiłek pójdzie na marne a Chizuru mogłaby zginąć. W końcu oczekiwanie dobiegło końca. Cross zawołał łowcę.
Czerwonowłosy od razu wszedł do środka dostrzegając klęczącego Crossa i leżącą obok niego na podłodze Chizuru. Uspokoił się, kiedy Kaien powiedział mu iż dziewczyna żyje. Łowca udzielił pomocy i wziął córkę kuzyna na ręce i wraz z dyrektorem udali do apartamentu piętra wyżej. Tam w lokum Crossa położył dziewczynę na łóżku i przykrył ją kocem siadając tuż obok i czekając aż się młoda przebudzi. Będzie tu siedział tak długo, jakby miały nawet mijać godziny. To na razie była część sukcesu. Teraz pozostawało czekać, aż Chizuru otworzy oczy. Ponownie jako człowiek.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Nie Sie 25, 2013 6:21 pm

Tak jak się spodziewała, ponowne odwampirzenie i to jeszcze na żywca było bardzo bolesne i prawie nie do przeżycia. Na dodatek Cross był zmęczony, co również mogło doprowadzić do komplikacji. Wystarczyło tylko, żeby zdekoncentrował się chociaż na chwilę i już katastrofa gotowa. Na całe szczęście, Kaien miał duże doświadczenie, więc potrafił utrzymać się w stanie przytomności przeprowadzając taki rytuał. Była jeszcze oczywiście sama Chizu, która pomimo swoich marnych umiejętności miała w sobie krew dwóch dużych łowieckich rodów. Może dlatego potrafiła oprzeć się pokusie spróbowania ludzkiej krwi, a teraz przeżyła drugie odwampirzenie. Jej ciało jakoś musiało odreagować, toteż nagle stało się ciężkie a sama dziewczyna odpłynęła w nicość, zamykając oczy. Przez jakiś czas leżała nieprzytomna na łóżku dyrektora nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że zarówno właściciel apartamentu jak i Azel czekają na jej przebudzenie. Najpierw poruszała palcami prawej ręki, co Azel mógł zauważyć tylko wtedy, kiedy się dobrze przypatrzył. Nie siedział jednak długo w niepewności, ponieważ Chizuru cichym pomrukiem zaraz obwieściła wszystkim, że wszystko z nią w porządku i już po chwili mogła otwartymi oczyma podziwiać znajomy pokój, chociaż przez chwilę nie mogła go skojarzyć.
- Gdzie... Ja jestem? - odezwała się, oczywiście już próbując wstać z wygodnego łóżka. Wydała przy tym cichy jęk, który mógł oznaczać, że wszystko w środku jeszcze ją boli.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Pon Sie 26, 2013 12:07 am

Azel cały czas czuwał przy Chizuru. Zaglądał także to Kaiena, by sprawdzić czy z nim wszystko w porządku. Zbyt częste korzystanie z rytuałów w jego przypadku wiązało się z dużym ryzykiem utraty energii. W najgorszym wypadku śmiercią dla jednej ze stron. Miał łowca nadzieję, że to był ostatni przypadek i że żaden uczeń z taką prośbą o pomoc się już nie zjawi.
Kaien spał. Zmęczony po tym wszystkim zasłużył sobie na porządny sen. Azel wrócił się do łóżka Chizuru, która zaczynała się powoli wybudzać. Zauważył to dopiero po jej ruchach na twarzy. Usiadł ponownie na brzegu przyglądając się jej. Ta w końcu otworzyła oczy. Mógł zdecydowanie poczuć ulgę. Śpiączka jej nie groziła.
- A sypialni dyrektora Crossa.
Odpowiedział jej ze spokojem i widząc jej chęci wstania, rękoma dotknął jej ramion i wymusił położenie się.
- Leż. Potrzebujesz odpocząć. Jak się czujesz?
Zapytał przy okazji chcąc wiedzieć czy coś ją gdzieś boli. Ten jęk był tego również informacją, dlatego wolał aby jeszcze poleżała.


[Na razie pomijamy Kaiena]
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Pon Sie 26, 2013 12:38 pm

Chizu zawsze potrafiła nieźle nabroić, a potem już tylko stanowić dla innych kłopot, kiedy ci przychodzili jej z pomocą. Trzeba wspomnieć, że gdy była pod opieką matki takie wypadki nie miały miejsca, jednak dziewczyna zdecydowanie wolała wpadać często w kłopoty, aniżeli znów siedzieć całymi dniami w zamkniętym pomieszczeniu, wychodząc tylko do szkoły. No ok, może sprawdzało się to, gdy miała siedem lat, ale zdecydowanie nie dziesięć lat później. Była dorastającą nastolatką, która nie lubiła jak się ją ograniczało. Była ciekawa świata, zawsze musiała wszystko zobaczyć, dotknąć. Musiała tylko nauczyć się większej ostrożności, no i poprosić Cross'a, żeby ulepszył jej artefakt. Nie, nie teraz. Na razie dyrektor musiał odpocząć. Poprosi go następnym razem.
Chizuru była na razie zbyt osłabiona, żeby wstać, dlatego gdy Azel popchnął ją lekko z powrotem na łóżko, aż sapnęła z wysiłku. Nie odpowiedziała mu od razu, tylko zdezorientowana zaczęła rozglądać się po pomieszczeniu. Dopiero po chwili jej mózg zaczął pracować na dużych obrotach i wszystko, cała ta sprawa z Elliotem, Ringo i odwampirzeniem wróciła. Nagle wciągnęła gwałtownie powietrze i uniosła się szybko znów do pozycji siedzącej. Zaraz jednak zacisnęła powieki i jęknęła cicho, ponownie opadając na poduszki.
- Dyrektor... Czy... Nic mu nie jest? - zapytała, bo jeśli dobrze pamiętała, Cross był zmęczony zanim rozpoczął rytuał. Nie widziała go nigdzie w sypialni, więc trochę się zmartwiła.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Pon Sie 26, 2013 5:18 pm

Widocznie będzie dla dziewczyny bezpiecznie, zostawić ją pod opieką ojca. Co prawda Marcus pewnie nie stosował takich metod co matka Chizuru, a powodem był brak posiadania do tego czasu własnych dzieci. Nie miał możliwości nauczyć się ich wychowywać ani samemu doświadczyć tego uczucia. Azel to wiedział. Sam był przekonany że jest ostatnim ze swojego rodzeństwa, a ty niedawno dowiedział się o posiadaniu siostry. Tak samo jak jego kuzyn, oboje nie widzieli jak ich siostrzyczki dorastały. Azel miał o tyle lepiej, że miał brata. Jednego, ponieważ drugiego także od niego odgrodzono. Marcus nie miał nikogo i jak miał się z kimś bawić jako dziecko, to zabierano go do kuzynów.
Namikaze musiał przypilnować dziewczynę, by nie wstawała, ponieważ jej geny są takie jak Marcusa i nawet jakby była cała w bandażach, także by wyszła z łóżka i nie wiadomo gdzie by zaczęła chodzić. Osłabienie dawało się jej we znaki. Znów się podniosła na co westchnął. I tak opadła na poduszki. W tym przypadku już nie interweniował.
- Nic mu nie jest. Śpi w pokoju obok. Rytuał porządnie go wymęczył. Potrzebuje tylko zregenerować siły. O nic się nie martw.
Pogłaskał ją po główce i zgarnął z czoła włosy, lekko nawet uśmiechnął by zapewnić ją iż Kaienowi nic nie grozi.
- Jak dojdziesz do siebie, zabiorę Ci do taty. Dobrze?
Powinna się spotkać z Marcusem. Musi jej wrócić pamięć.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Wto Sie 27, 2013 3:55 pm

/Kocham to, po prostu kocham jak mi się nagle wszystko kasuje!

Racja, Marcus nie miał doświadczenia w wychowywaniu dzieci ale spokojnie, nauczy się. Zwłaszcza, że miał już dwójkę nastolatków, którzy nie zamierzali nigdzie wybywać. Możliwe, że miał ich nawet więcej gdyby się okazało, że gdzieś w jakimś zakątku świata zapłodnił jakąś kobietę. Taka myśl nie bardzo podobała się Chizu, która przywykła do tego, że jest najważniejsza i nie lubiła się dzielić, a teraz był przecież jeszcze Jacob, któremu też wypadało poświęcić trochę uwagi. Gdyby więc nagle Marcus wyskoczył z informacją macie jeszcze jedną siostrę/brata, to chyba padłaby na zawał. Albo ze śmiechu, bo śmieszyło ją to w takim samym stopniu jak wprawiało w niezadowolenie.
Pod względem niektórych swoich reakcji, Marcus i Chizuru byli do siebie podobni jak dwie krople wody. Podobnie jak jej ojciec, brunetka nie potrafiła usiedzieć w jednym miejscu nawet wtedy gdy była osłabiona lub ranna. Rwała się do pomocy gdy widziała jak ktoś jest w niebezpieczeństwie, jednak w przeciwieństwie do taty nie potrafiła nikogo obronić, co więcej sama potrzebowała wtedy pomocy. Ach, ta Chizu. Oprócz rodzinnych powiązań, niezbyt udany materiał na łowcę. Ale bardzo chciała nim zostać, a jak Chiz czegoś chciała to zawsze musiała to dostać.
Pokiwała głową, kiedy Azel opowiedział jej o dyrektorze. Kamień spadł jej z serca, co Azel mógł poznać gdy zamknęła oczy i odetchnęła z ulgą. Teraz pozostał już tylko problem z pamięcią i ewentualnymi konsekwencjami drugiej przemiany. Chizuru nie liczyła się z tym, że mogłaby mieć znów to szczęście i uniknąć skutków ubocznych.
- Ja... No dobrze - odpowiedziała zrezygnowana i najwyraźniej niezbyt zadowolona z odwiedzin u taty, którego nie pamięta. Nie to, żeby nie chciała go odwiedzić, ale skoro uważała, że go nie zna to można powiedzieć, trochę się bała.
- A jak go zobaczę i pamięć mi nie wróci? - zapytała. Czasem snuła takie czarne scenariusze i wtedy koniecznie chciała wiedzieć co by się stało, gdyby coś poszło nie tak. Musi się przygotować na różne możliwości, co by nie przeżyć niepotrzebnego szoku ani nic z tych rzeczy.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Wto Sie 27, 2013 6:23 pm

Zgodzić się można, że Chizuru i Marcus bardzo do siebie pasują. Widać iż łowca nieźle się postarał z genami wydając na świat swoją kopię lecz w postaci żeńskiej. Plus jednak taki, że dziewczyna bardziej z wyglądu przypominała matkę niżeli jego. Już bardziej może syn się w niego wdał, lecz to się okaże jak Jacob dorośnie. No ale nie Azelowi to oceniać, który jeszcze nie spotkał syna kuzyna.
- Nie ma takiej opcji, byś nie odzyskała pamięci. - Odpowiedział jej ze spokojem i lekkim uśmiechem, będąc pewnym swoich słów. Nastawił się pozytywnie do przyszłej sytuacji nie myśląc o najgorszych scenariuszach.
- Przynieść Ci coś? - Zapytał, bo przecież teraz nie pozwoli jej łazić, kiedy to jest jeszcze osłabiona i wyczerpana. Jeżeli będzie chciała coś do picia czy jedzenia, to wujek jej przyniesie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Wto Sie 27, 2013 6:44 pm

Jacob już teraz mógł trochę przypominać ojca z młodzieńczych lat, chociaż tego akurat Chizuru nie była w stanie stwierdzić. Może i znał się już wtedy z jej matką, jednak kiedy Haruka pokazywała córce zdjęcia, na najstarszym nie mógł mieć mniej jak dwadzieścia parę lat. Zobaczymy jak Jacob podrośnie, jednak już teraz wykazywał większe wizualne podobieństwo do Marcusa niż Chizuru. Właśnie! Przecież Azel nie poznał jeszcze młodszego brata brunetki! Chłopak będzie pewnie w Oświacie, kiedy tam przyjadą, więc może akurat na siebie trafią? Fajnie by było, bo Chizu nie lubiła niedopowiedzeń, których konsekwencją były różne nieporozumienia. Potem trzeba to wszystko naprostować, a ile nerwów to kosztuje! Strasznie dużo.
Azel po raz kolejny uspokoił na wpół spanikowaną córkę kuzyna. Chizuru była mu za to niezmiernie wdzięczna. Gdyby nie on, już pewnie zaczęłaby panikować, że pewnie nie odzyska wspomnień i takie tam różne.
- Nie, w porządku - uśmiechnęła się lekko i pokręciła głową na pytanie czy jest głodna albo spragniona. Pokręciła się trochę w łóżku, jednak nie wytrzymała długo w milczeniu.
- Kiedy będziemy mogli w końcu jechać do Oświaty? - wypaliła nagle, przenosząc wzrok z sufitu na wujka. Zabawne, że wcale nie okazywała strachu, smutku ani nie zamknęła się w sobie po tym, co ją spotkało. Nie, nie mówię tutaj wcale o przemianie w wampira, bo przecież już raz coś takiego przeżyła. To gwałt, którego dokonał Ringo powinien odcisnąć na niej największe piętno zwłaszcza dlatego, że zanim to zrobił była dziewicą. Natomiast ona zachowywała się jak zawsze, jakby nic się nie stało. Może od razu zepchnęła ten fakt głęboko do swojej podświadomości, żeby po prostu o tym nie myśleć. Wiedziała, że nie może tak obojętnie obok tego wydarzenia przejść, ale dopóki nie musiała tłumaczyć się przed ojcem, nie chciała o tym wspominać.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Wto Sie 27, 2013 8:05 pm

Musiały by dzieciaki posiedzieć z ojcem i wspólnie z nim porozmawiać i powspominać dawne czasy. Dowiedzieć się, jak długo znał się z ich matkami i jak długo z nimi był. Dlaczego nie założył stałej rodziny i tak dalej. Zapewne Marcusowi będzie ciężko tłumaczyć, ale dzieciom prawda się należała. Nawet, jeżeli bywała bolesna.
Skoro nie chciała nic, to przykrył ją i liczył że zaśnie aby odpocząć. No ale jak to Chizuru, tego raczej zrobić nie zamierzała. Szybko wypaliła pytanie, jakby niecierpliwiła się spotkaniem z ojcem.
- Jak odpoczniesz i nabierzesz sił. - Odpowiedział z cierpliwością i spokojem. Nie wyjdzie z tego pokoju, jeżeli ona go nie zacznie słuchać i nie będzie odpoczywać. Z nią to normalnie jak z Marcusem. Przy nich to trzeba mieć duże pokłady cierpliwości. Bowiem zachowują się jakby mieli robaki w tyłku. Szczerze to Marcus miał już trociny...
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Wto Sie 27, 2013 8:45 pm

Chizu pewnie bardzo by się ucieszyła na taką rozmowę. Zawsze musiała wszystko wiedzieć i nie lubiła, kiedy ktoś zatajał przed nią jakieś fakty. Poza tym, fajnie było posłuchać o młodości rodziców. O tym, jakie wywarli na siebie pierwsze wrażenie, w jakich okolicznościach się spotkali i jakim darzyli się uczuciem. Chizuru nie miała wątpliwości co do tego, że Marcus i Haruka kiedyś się kochali. Za każdym razem gdy mama opowiadała jej o ojcu, dostrzegała w oczach kobiety ten szczególny błysk, który pojawia się tylko wtedy gdy mówisz o kimś bardzo dla ciebie ważnym. Również Marcus wyglądał na zaszokowanego i może nawet smutnego, gdy dowiedział się o śmierci Haruki. Nie miała za to bladego pojęcia jak to było z matką Jacob'a, więc bardzo chętnie by o tym posłuchała.
Westchnęła ciężko usłyszawszy odpowiedź na swoje pytanie.
-Ale ja już jestem całkiem zdro-ooowa - przeciągnęła ostatnie słowo, kiedy nagle zakręciło jej się w głowie od zbyt gwałtownego podniesienia się do pozycji siedzącej. Zamknęła oczy, by pozbyć się obrazu wirującej podłogi, po czym z jękiem opadła na poduszkę, małymi piąstkami bijąc łóżko z bezsilności. Wkurzało ją to. Nic jej przecież już nie było, a nie mogła wstać z łóżka.
- Nie lubię tak bezczynnie leżeć - mruknęła pod nosem, ponownie wbijając wzrok w sufit. Żeby jeszcze chciało jej się spać, ale nie. Oczywiście jak chciała, to sen nigdy nie przychodził.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Wto Sie 27, 2013 8:59 pm

Azel co nieco wiedział z życia Marcusa, który jak chciał, to się chwalił swoimi wybrankami serca. Tylko jedną miał wpadkę z wampirzycą, przez którą stracił oko i najlepszego przyjaciela, co dosłownie zmieniło jego życie i pogląd na wampiry. Niemal zamknął się w sobie, ale pojawienie Haruki w jego życiu nieco go bardziej otworzyło na społeczeństwo ludzkie. Wtedy też wrócił dawny Namikaze jakie rodzina i znajomi znali. Do czasu aż nie został z kobietą rozdzielony a ta zerwała z nim wszelki kontakt.
Pokręcił głową z uśmiechem widząc jej upartość. Sama jednak przyznała, że nie jest jeszcze w pełni sił, by już się rzucać do marszu na spotkanie z ojcem.
- Pomyśl o tym, że Twój ojciec także musi odpoczywać. Zgaduję, że go przywiązali do łóżka, by nie wstawał.
Nie zdziwiłby się, gdyby to była prawda. Raz może tak zrobili, kiedy ten był porządnie poturbowany i miał silną chęć zemsty. Wtedy by nie rzucał się i nie próbował wstawać, przypięto go pasami jak wariata. Azel to pamiętał, bowiem Marcus mu opowiadał, jak źle znosi leżenie w szpitalach.
- Może książkę Ci jakąś przynieść? A najlepiej bym proponował się przespać. - Zapytał i doradził.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Sro Sie 28, 2013 3:35 pm

Wybrankami? Hmm... A więc było ich więcej? Nie no, jasne, że było ich więcej! W końcu Marcus był przystojny, do tego samotny, więc to chyba normalne, że skoro nie zagrzał na dłużej miejsca przy jednej kobiecie, mógł mieć ich kilka. Czy Chizu chciałaby o tym usłyszeć? Pewnie, że tak! Tylko niech Marcus nie oczekuje u córki zrozumienia. Chizuru była typowym przykładem dziecka, które nawet po śmierci jednego rodzica nie chce, by ten drugi się z kimś wiązał. Tak więc jeśli Marcus na przestrzeni tych siedemnastu lat kogoś miał, Chizu będę hejtować ile wlezie. Naprawdę, chyba by nie chciał, żeby przypadkiem spotkała na ulicy którąś z jego byłych. Znając młodą Namikaze nie skończyłoby się to dobrze.
Parsknęła śmiechem słysząc o przywiązanym do łóżka Marcusie. Nie pamiętała go, więc potraktowała to tylko jako żart, a nie coś, co mogłoby się wydarzyć.
- Nie chce mi się spać - mruknęła niezadowolona, jednak już za chwilę na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
- A może jakiś eliksir usypiający? - zapytała z nadzieją w głosie. Lepiej już spać na siłę, niż nudzić się cały dzień w łóżku. Serio, ona by tego w życiu nie wytrzymała.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Sro Sie 28, 2013 6:38 pm

Marcus jest typem osoby chętnej na umawianie się z kobietami. A raczej był kimś takim w przeszłości, jak pamiętał Azel. Jednak tylko na dwóm kobietom mu zależało. Haruce i wampirzycy, która go zdradziła zabijając jego przyjaciela a go pozbawiając oka. To jednak pozostawimy Marcusowi aby w ramach wolnego czasu, poopowiadał swoim dzieciom swoją przeszłość.
Uparta Chizuru nie chce spać. Ale za to widać było iż wizja przywiązanego ojca do łóżka, w takim przypadku, ją rozbawiła. Sam się uśmiechnął i tego nie komentował. Ile to wtedy musieli Marcusa faszerować lekami uspokajającymi, żeby doprowadzić go do normalności i trzeźwego myślenia. Chyba miesiąc się z nim męczyli, tego dokładnie nie pamiętał.
- Eliksir usypiający? Wybacz, ale nie posiadam takich rzeczy przy sobie.
Nawet nie doczekał się odpowiedzi, czy chce ona jakąś książkę do czytania. Chociaż to by jej zabiło trochę czasu i może zaśnie przy jej czytaniu? Taka opcja byłaby dobra. I sam jako miłośnik czytania książek, wiedział jaki gatunek jej wybrać.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Czw Sie 29, 2013 11:35 am

No cóż, Chizu nie miała bladego pojęcia o tym, że w przeszłości jej ojciec zabawiał się z jakąś wampirzycą. Jakby zareagowała? Na początku pewnie by nie uwierzyła, ale gdyby już została utwierdzona w przekonaniu, że coś takiego wydarzyło się naprawdę, to może byłaby zła. Dlaczego? Jak to? Jest dowódcą Oświaty, łowcą wampirów i prowadza się z wrogiem? No chyba coś nie halo. Kij z tym, że sama może w przyszłości popełnić błąd, noale... Hipokryzja górą, prawda. Chociaż z drugiej strony Chizuru żywiła tak ogromną urazę do wampirów, że była pewna, iż nigdy nie zmieni swojego stanowiska względem nich. Pożyjemy, zobaczymy.
No, Marcus to jest mocny. Jeśli Chizu większość cech charakteru odziedziczyła po nim, to lepiej się módlmy, żeby czasem jej nie musieli przypinać pasami do łóżka. Wprawdzie raz musieli to zrobić, ale była wtedy wampirzycą i to na dodatek głodną, więc było to konieczne. Chociaż skórzane pasy i tak zerwała, co w rezultacie doprowadziło do założenia jej na ręce kajdanek. Z tymi miała już mały problem.
Entuzjazm nastolatki trochę oklapł gdy Azel oznajmij jej, że musi zasnąć w sposób naturalny.
- No dobra. To w takim razie niech będzie książka - odpowiedziała lekko naburmuszona, że nie pozwalają jej wstać z łóżka i natychmiast udać się do Oświaty. Chciała mieć już to wszystko za sobą i przejść w końcu do porządku dziennego.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Czw Sie 29, 2013 4:49 pm

Coś musiało zapoczątkować nienawiść w życiu Marcusa do wampirów. I była właśnie nieudana miłość do wampirzycy. Wtedy był jeszcze młodym mężczyzną. Zanim poznał Harukę i jeszcze daleką miał drogę do zostania dowódcą. Ten przypadek był wynikiem jego zmian w życiu. Zapewne opowie to swoim dzieciom, jeżeli będą nalegały. W końcu tylko on pozostał Chizuru i Jacobowi.
Azel mógłby ją zabrać, ale nie chciał ryzykować jej stanem zdrowia. Poza tym, Kaien także odpoczywał i ktoś musiał placówkę pilnować. Nikogo innego poza nim nie było w szkole z nauczycieli. Także to kolejny powód, dla którego Chizuru musiała tu zostać.
- Więc zaraz wracam. A Ty leż. - Nakazał i wstał wychodząc zaraz ostrożnie z pokoju, zaglądając jeszcze do Crossa, by upewnić się że on śpi i nic innego mu nie dolega.
Łowca wrócił po około piętnastu minutach. Zajrzał tylko do biblioteki wyszukawszy jakąś interesującą i jednocześnie przynudnawą książkę. Opis z tyłu mogła mieć interesujący, za to fabuła mogła doprowadzać do snu. Wiadomo, że jak się leży i czyta, szybko można zasnąć. Podał dziewczynie książkę.
- Znalazłem jakąś ciekawą w bibliotece.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Sob Sie 31, 2013 3:42 pm

No chyba, że tak. Jeśli wytłumaczy się, że był młody i głupi, Chizuru jest w stanie go nie osądzać. Chociaż i tak będzie musiała starać się bardzo mocno, żeby tego nie zrobić. Chizu miała to do siebie, że oceniała innych od razu, gdy tylko usłyszała jakąś plotkę. Nie dawała im nawet czasu na wyjaśnienie, dlaczego stało się tak a nie inaczej. Czasem naprawdę ciężko było się z nią porozumieć. Wyjątek stanowił Azel, wobec którego dziewczyna nie miała serca być niemiła. Poza tym, opiekował się nią, gdy Marcus nie mógł, prawda? Może i potrafiła czasem dopiec, ale zdecydowanie nie była niewdzięczna.
Kiedy Azel podniósł się z łóżka, Chizuru ponownie uniosła się do siadu, jednak gdy nakazał jej leżeć spełniła jego prośbę. Co prawda niechętnie, ale nie chciała żeby znów zakręciło jej się w głowie. Chyba rzeczywiście potrzebowała trochę snu. Gdy została w pokoju sama, wpatrywała się w sufit, nucąc pod nosem sobie tylko znaną melodię i wystukując jej rytm palcami na łóżku. Nie musiała długo czekać na powrót wujka. Wyciągnęła rękę po książkę, od razu patrząc na jej tył, gdzie znalazła streszczenie fabuły.
- Niezła. Zaraz zobaczymy - powiedziała, otwierając książkę na pierwszej stronie i zaczynając czytać. Nie minęło pół godziny, jak powieki same zaczęły się jej zamykać, a litery rozmazywać. Poczuła, że ma ciężką głowę i nawet nie zadawała sobie trudu, by zrozumieć sens pojedynczych słów. Wkrótce zasnęła z otwartą książką na stronie, na której poddała się ogarniającemu ją zmęczeniu.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Sob Sie 31, 2013 7:34 pm

Azel miał dobre podejście do dzieci i młodzieży. Nie bez powodu także został nauczycielem. Początkowo myślał o pracy w jakimś biurze sztuki, muzeum a nawet planował utworzenie swojego biznesu. Plany jego uległy zmianie, kiedy okazało się że Kaien potrzebuje nauczycieli w Akademii, nie tylko by nauczali ale i chronili uczniów. Po ukończeniu szkolenia, kilka miesięcy po przeszczepie, Azel podjął się tej pracy. I nie narzeka. Nie musi robi tego co łowcy, nie musi nim być i nawet za niego się nie uważa. Ale ukończenie szkolenia na łowcę, pozwala mu pracować z wampirami.
Przyniósł Chizuru książkę i gdy tylko zaczęła czytać, zostawił ją na chwilę samą zaglądając do Kaiena. Udał się także do pokoju nauczycielskiego by sprawdzić kilka papierów i po godzinie wrócił sprawdzić czy Chizuru czyta czy śpi. Jak się okazało, spała. Uśmiechnął się kącikiem ust i podszedł do łóżka zabierając jej ostrożnie książkę i kładąc na stoliku obok. Zgasił światło i opuścił apartament zamykając go za sobą. Resztę nocy spędził na patrolowaniu Akademii...

Nad ranem, po posiłku w stołówce, odczuwał swoje zmęczenie, lecz nie zamierzał iść spać. Udał się do apartamentu Crossa by sprawdzić stan Chizuru i przynieść śniadanie. Tak, poprosił kucharkę aby przygotowała dwie porcje na wynos dla jednej uczennicy i dyrektora. Kobieta spełniła prośbę Namikaze i ten otrzymał owinięte omlety w aluminiowej folii. Z jedzeniem w torbie udał się do pokoju Crossa. Po zapukaniu, dostał pozwolenie na wejście. Wychodziło na to, że Kaien nie spał już.
- Witaj. Przyniosłem śniadanie... Lepiej się czujesz po wczorajszym?
Zapytał Kaiena wchodząc do środka, zamykając za sobą drzwi. Torbę z jedzeniem postawił na stoliku.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Kaien Cross Sob Sie 31, 2013 7:41 pm

Kaien przespał całą noc. Obudził się nad ranem wraz z dobijającym się słońcem do jego okna. Zmrużył oczy aż w końcu je otworzył. Żył i to było najważniejsze. Podniósł się do siadu, czując że nie do końca doszedł do siebie po ostatnim. Dwa rytuały w krótkim odstępie czasu zaczynają go porządnie wykańczać. I jeszcze nie ten wiek. Okulary jego leżały na stoliku do kawy na przeciw jego. Włosy miał rozpuszczone a na sobie koszulę z poprzedniego dnia i spodnie. Widocznie nie miał siły nawet się przebrać czy w ogóle ogarnąć. Wstał i zajrzał do sypialni sprawdzając czy Chizuru tam jest. Jak widać, spała dalej. Nie wiedział nawet że się przebudziła raz, ale to może i lepiej. Wrócił do pokoju i usiadł na swoim poprzednim miejscu na kanapie, składając koc. Wtedy rozległo się pukanie.
- Proszę. - Rzekł ze spokojem. Gościem który tu wszedł, był akurat Azel. Jak miło że o nich pamiętał. Przyniósł nawet śniadanie. W podzięce odpowiedział mu lekkim uśmiechem.
- Bardzo Ci dziękuję Azel. Czuję się lepiej ale nadal osłabiony. Mimo to nic mi nie dolega. Chizuru jeszcze śpi.
Odpowiedział mu i wstał podchodząc do małej kuchenki biorąc czajnik, poszedł do łazienki zapełnić go wodą. Po czym wstawił go i przygotował kubki do których wsypał herbatę.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Sro Wrz 04, 2013 3:41 pm

Tak jak niespodziewanie zasnęła przy czytaniu książki, tak spała do upadłego i nie obudziła jej nawet krzątanina dyrektora po własnym apartamencie. Najwyraźniej musiała być bardzo tym wszystkim zmęczona, skoro miała tak mocny sen. Z drugiej strony, Chizuru zawsze była śpiochem i potrafiła spać naprawdę długo. Obudziła się godzinę po tym, kiedy Azel pojawił się w apartamencie. Nie wstała od razu. Nasłuchiwała odgłosów z drugiego pomieszczenia. A nuż dowie się czegoś ciekawego na temat obecnego stanu w mieście? Nigdy nie wiadomo. No i po drugie nie chciało jej się podnosić z łóżka. W końcu jednak łaskawie wstała, zakrywając ręką oczy, gdy nagle poraziło ją światło słońca. Miała na sobie wczorajsze ubranie i w ogóle była jakaś taka wczorajsza, więc pierwszą rzeczą na którą miała ochotę było wejście pod prysznic i przebranie się. Nie chciała jednak korzystać z prysznica dyrektora. Jakoś tak... Głupio jej było.
Przecierając już niezaspane oczy, pojawiła się w pokoju, w którym siedzieli jej wujek i Cross.
- Dobry - mruknęła pod nosem, bo mimo iż spała długo, to chyba jeszcze nie do końca odespała ostatnie dni.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Gość Sro Wrz 04, 2013 10:07 pm

Więc Kaien nie był jeszcze w pełni sił, mimo iż przespał porządnie resztę nocy, zaraz po odwampirzeniu Chizuru. Dwa rytuały w tak krótkim czasie, pokazały jak bardzo mogą osłabić ciało użytkownika. Cud jednak że wszystko zakończyło się dobrze. Dziewczyny żyją i Kaien. Tylko on teraz potrzebował najwięcej odpoczynku.
- Może weź wolne na kilka dni i zregeneruj siły? Do tego czasu mogę zająć się szkołą i poprosić Marcusa o przydzielenie łowców do ochrony.
Zaproponował, wyjmując z torby jeden talerz zapakowany w srebrną folię i kładąc na stole tam, gdzie będzie siedział Cross. Sam zaś usiadł sobie wygodniej i jeżeli Cross zechciał mu zrobić coś do picia, to poprosił o herbatę.
Godzina zleciała im na rozmowie o sytuacji w miecie. Chizuru po obudzeniu się mogła wyłapać, że Samuru przejął szpital i teraz łowcy próbują go odzyskać. Póki co, o Akademię nikt się nie bije, póki żyje Kaien. Gorzej, jeżeli jego zabraknie...
Kiedy młoda Namikaze wyłoniła się z sypialni, Azel spojrzał na nią i lekko uśmiechnął.
- Witaj. Mocno spałaś. Nawet książki nie skończyłaś. - Rzekł z nutą żartu, ale zaraz postawił jej obok siebie na stole talerz z ostygłym już omletem.
- Zjedz śniadanie. Nabierzesz trochę siły.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Kaien Cross Sro Wrz 04, 2013 10:13 pm

- Nie przejmuj się tak moim stanem Azel. Dojdę do siebie szybko. W takiej sytuacji wolnego wziąć nie mogę. Nie wiadomo kiedy Samuru wykorzystałby moją słabość by uderzyć. Trzeba się mieć na baczności.
Odpowiedział przygotowując herbatę. A kiedy woda się zagotowała, zalał i postawił sobie oraz Azelowi. Po czym wziął się za zjedzenie śniadania, przy którym poruszyli kwestię burmistrza. A także odnośnie tej' szkoły. Co prawda Kaien nie będzie miał nic przeciwko, jeżeli Marcus przydzieli tu paru ludzi do ochrony miejsca. Lecz góra dwóch by wystarczało.
Godzina na tym im zleciała, aż Chizuru postanowiła wyjść z sypialni dyrektora.
- Dzień dobry Chizuru! Jak się czujesz? - Zapytał dyrektor uśmiechając się uroczo niczym kochający tatuś do swojej córki. Tak przeważnie traktował uczniów, robiąc dobre i momentami przesadnie dobre wrażenie. Lecz kiedy trzeba, zachowywał powagę.
Kaien Cross

Kaien Cross
Dyrektor
Dyrektor

Krew : Ludzka AB
Zawód : Dyrektor Akademii Cross. Były Łowca Wampirów i Przewodniczący Stowarzyszenia Łowców
Status Łowcy : Legenda
Magia : Odwampirzanie, Runy, Zaklinanie Artefaktów


https://vampireknight.forumpl.net/t627-kaien-cross#1089 https://vampireknight.forumpl.net/t628-kaien-cross#1092

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Chizuru Pią Wrz 06, 2013 5:09 pm

Istotnie. Kiedy Chizuru się obudziła i była już w miarę przytomna, wytężyła słuch by podsłuchać rozmowę dorosłych. Samuru przejął szpital? Nie wiedziała, że jest aż tak źle. Jasne, łowcy i uczniowie mieli łatwo, ale co z cywilami, którzy ze swoimi chorobami odwiedzali właśnie ten miejscowy szpital? Znaczy, pewnie nadal mogli do niego chodzić, ale znają Samuru wymyślił pewnie jakieś opłaty w postaci krwi niewinnych ludzi i takie tam. Aż się w niej trochę zagotowało ze złości, gdy zacisnęła drobne dłonie w pięści. Żałowała, że nie jest bardziej podobna do matki i nie potrafi poradzić sobie z wampirami wyższego poziomu niż E. Przez to nie mogła zmierzyć się z samym burmistrzem, bo na obecną chwilę nie miała z nim żadnych szans.
Gdy tylko weszła do pokoju, w którym znajdowali się obydwaj panowie, od razu wyczuła smakowite zapachy. Uśmiechnęła się do Azela i Kaiena, a potem zajęła miejsce przy stole.
- Lepiej. Dopiero gdy się obudziłam zdałam sobie sprawę z tego, jak bardzo byłam zmęczona - odpowiedziała i zabrała się za omlet. Najwyraźniej musiała mocno zgłodnieć, bo zjadła go w kilka minut.
- A książka była lekko nudnawa - uśmiechnęła się szeroko do Azela. Co prawda dopiero zaczęła ją czytać, ale jak na razie jej nie wciągnęła. Nagle pstryknęła palcami, jakby wpadła na genialny pomysł.
- Właśnie! Chciałam się zapytać, czy potrafiłby pan wzmocnić mój artefakt? Biorąc pod uwagę zdolności wampirów, którzy ciągle mnie atakują, do niczego mi się nie przydaje - tym razem zwróciła się do Cross'a. Na razie chciała tylko uzyskać odpowiedź i może nawet jakieś szczegóły. Jeśli nie czuł się na siłach, nie musiał koniecznie dzisiaj tego robić. Chizu ma czas, poczeka.
Chizuru

Chizuru

Krew : Ludzka A
Pan/i | Sługa : Nołp
Magia : Aura heal- poziom podstawowy


https://vampireknight.forumpl.net/t167-chizuru-namikaze#189 https://vampireknight.forumpl.net/t170-chizuru#193

Powrót do góry Go down

Apartament Dyrektora - Page 4 Empty Re: Apartament Dyrektora

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach