Klub "Inferno"

Strona 2 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 7:34 pm

W takim razie trafiła na upartego osobnika płci męskiej, który szczerze przyznaje, że umie postawić na swoim. To tak interesujące, że nie może sobie odpuścić pogawędki chociaż ma trochę bardziej ciekawe zajęcie. Bo przecież musi wyznaczyć czas na zabawę i na obowiązki. To miał być moment na to drugie ale jest wampirem i ma na to baaaardzo dużo czasu.
A Ty wszędzie chadzasz ze swoją kobietą ?
Zapisała to co miała w zamiarze dokończyć i w końcu zamknęła komputerem odkładając go gdzieś obok siebie. Chyba o to najbardziej chodziło chłopcu. Bo jak inaczej nazwać kogoś młodszego od siebie. Nie tylko pod względem wiekowym bo o to nie chodzi ale wyglądu. Choć Omitsu jak każda wampirzyca wyglądała nieziemsko to czasy nastoletniej buźki miała już za sobą.
Niewykluczone, że czekam na kogoś
Kolejna możliwa ewentualność. Przecież rzadko kiedy dwie osoby przybywały gdzieś w tym samym czasie.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 7:52 pm

-Po co przychodzić z drewnem do lasu ?-
Zaśmiał się pod nosem spoglądając na wampirzycę.
-Nie no oczywiście żartuję. Nie mam jak na razie żadnej kobiety. Pochodzę z daleka i taki związek na odległość by nie przetrwał...-
Dodał spokojnie na łyka dopijając resztę whisky. Wcale nie wyglądał tak młodo jak na swoje 19 lat. Ale fakt, dziewczyna mogła być o kilka lat starsza. Jednak wiek nie jest ku niczemu przeszkodą. On bynajmniej nie przywiązywał do niego większej wagi.
-To ten ktoś musi być wielkim szczęściarzem skoro każe czekać na siebie takiej kobiecie jak Ty.-
Odpowiedział spoglądając Omi w oczy. Był zdania, że z oczu można bardzo wiele wyczytać. W końcu niektórzy mówią, że są one odzwierciedleniem duszy. Na jakiś czas się tak zawiesił jednak po chwili pomyślał trzeźwo. Może faktycznie jej przeszkadza ? W końcu może i jest przystojny ale to tylko młodzieniec z Hiszpani, który w tym mieście jeszcze nic nie znaczy. Ona natomiast wydawała się być zupełnie z innej bajki.
-W każdym razie jeżeli Ci przeszkadzam to powiedz słowo i sobie pójdę.

/wops, nie przelogowałem się wcześniej
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 8:06 pm

Zauważając, że chłopak stara się utkwić wzrok w jej oczach przysunęła się do okrągłego jak to w loży bywa stolika i opierając łokcie na blacie doskonale wyeksponował swoją twarz oraz to na czym najbardziej w danym momencie zależało poznanemu. Nie dość, że pozwoliła mu przyjrzeć się bliżej to sama bezwstydnie wlepiła w niego swoje jasne oczęta. Sytuacja na co dzień nieco krępująca ale nie dla jej osoby. W końcu to nie był nikt przed kim musiałaby wbić wzrok w podłogę np. z zawstydzenia. Jeśli chodzi o taką sferę to nie miała z tym żadnego problemu.
Czyli mając nawet drzewo jesteś na tyle zachłanny, że znów wybierasz się do lasu po świeże, pachnące i inne ?
Dopiła do końca drugiego drinka odwracając kieliszeczek do góry dnem. Przesunęła go obok poprzednika wolnym i posuwistym ruchem dłoni.
W takim razie nie jesteś tak uparty jak twierdziłeś jeszcze kilka minut temu
Niezbyt wygodna z niej rozmówczyni jeśli chodzi o luźną gadkę gdyż potrafiła uczepić się fragmentu i tak go wykorzystać aby został obrócony przeciwko „zatrzymanemu”.
A gdyby go tak upić, zaciągnąć w ustronne miejsce i tym zrobić z niego użytek ? W końcu o ile się nie myli to zwykły chłopczyna o bardzo ciepłej i niesamowicie smacznej krwi. Znów miała na takiego ochotę.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 8:25 pm

-Mooże.-
Odparł z zaczepnym uśmiechem. Chyba każdego pociągały znajomości na jedną noc. Czy to mając partnera/kę czy też nie. Taka już jest nasza natura. Wszystko przecież w końcu się nudzi i chcemy spróbować czegoś nowego. Fernando również się nie krępował. Śmiało zrobił to samo co dziewczyna opierając łokcie na blacie tak aby teraz spoglądali sobie w oczy z bliskiej odległości. Jego wzrok wręcz tonął w jasnych źrenicach Omi. Były one bardzo ładne i skrywały wiele wspomnień.
-Jestem uparty ale nie lubię być natarczywy. To nie kulturalne-
Powiedział po czym chwilę przemilczał dalej spoglądając w oczy kobiety. Oczywiście nie wiedział, że jest wampirzycą. Jednak ta cisza trochę trwała. W tle leciała tylko klubowa muzyka i przewijali się jacyś nieznajomi ludzie lecz to nie miało teraz żadnego znaczenia. Liczyła się ona i jej oczy. Hiszpan po chwili uśmiechnął się delikatnie, zamknął oczy i przychylił do dziewczyny całując ją w te delikatne usta. O tak, miały w sobie to coś. Fernando nie spotkał jeszcze tak pięknej dziewczyny więc nie żałował tego co zrobił. Po za tym nie tylko w jej oczach można się było zatopić. Usta były tak samo niesamowite. Następnie młodzieniec odsunął się i otworzył oczy. Czyżby to były jego ostatnie chwile czy może początek wielu niezapomnianych chwil ?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 8:36 pm

Przygoda na jedną noc jest czymś fajnym bo trzeba mieć jakąś odskocznie ? No to nasza Omi albo jest jakaś staroświecka albo zakochana bo jakoś nie przystaje do tego zdania. Nawet jej takie coś przez myśl nie przeszło. A co dopiero mówić o czynach.
Chodź wydawała się być jakaś rozmarzona to tak naprawdę jej czujność nie spadła nawet o trochę. I w momencie kiedy mężczyzna zaczął się zbliżać z zamkniętymi oczami nie natrafił na jej usta ale na dłoń. Zaraz później została popchnięty znów na swoje miejsce tak, że klapnął grzecznie na cztery litery.
W innych okolicznościach pokusiłaby się o soczystego „liścia” ale wokoło było zbyt wielu gapiów.
Słuchaj chłopcze. Musimy sobie coś wyjaśnić
Oparła się wygodnie o pikowaną kanapę przechylając na raz ostatni czyli trzeci już drink. Przez chwilę karcącym wzrokiem wyznaczyła mu granicę jej własnej osobistej przestrzeni, której przekraczać dla dobra siebie nie należy.
Takich płotek jak Ty mogę mieć na pęczki ale mnie to nie kręci więc zanim wystrzelisz z takim numerem to zastanów się trzy razy. W końcu inna może być bardziej agresywna.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 8:47 pm

Chłopak zdziwił się, że trafił na jej dłoń. Faktycznie była czujna mimo hałasu, drinków itp. Odsunął się bardziej i spojrzał na Omi.
-Innej nie chciałbym pocałować.-
Powiedział krótko, siadając wygodniej. Szkoda, że się nie udało no ale tak w życiu bywa. Oczywiście nie obraził się o to, że nazwała go płotką. Już się z tym pogodził. Mógł być sławnym piłkarzem rozpoznawalnym na całym świecie jednak nic nie szło po jego myśli. Teraz musi się uczyć jak jakiś pajac.
-W takim razie jaki jest cel Twojej wizyty w tym klubie i dlaczego nie spławiłaś mnie na samym początku ?-
Zapytał spokojnie zamawiając kolejną szklankę whisky. Dziś miał ochotę się napić i zrobić coś głupiego. Tzn coś głupiego zrobił właśnie przed chwilą ale było jeszcze tyle możliwości. Noc jest długa.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 8:56 pm

Mężczyźni mieli tak wiele wspólnego z dziećmi. Np. naiwność bo jak inaczej nazwać zaistniałą sytuację. Ktoś przychodzi pierwszy raz do klubu w mieście, w którym bawi od niedawna, dosiada się do samotnej nieznajomej i na dzień dobry życzy sobie soczystego buziaka ? No może ta i tak działało ale nie w jej przypadku. Nie zrobiłaby tego ze względu na to jaka jest ale i dla niego byłoby bardzo nieprzyjemnie gdyby Kain się dowiedział. W końcu uwielbia swą żonę i raczej nie przepuściłby takiego zachowania względem niej.
Na parkiecie zapewne znajdziesz niejedną chętną na o wiele więcej
Piłkarzem ? Omi nie znała absolutnie ani jednego piłkarza gdyż ten sport nie przypadł jej do gustu. Jedyne co kiedyś w życiu ja interesowało z tej sfery to siatkówka ale i tak to stare dzieje. Dawno temu i nie prawda.
Mój cel to moja sprawa a spławianie kogoś już na wstępie jest niegrzeczne.
Tak samo jak on odpowiedział jej tak samo ona odpowiedziała mu. I tu zaraz padło kolejne pytanko
Czemu to zrobiłeś, co sobie wyobrażałeś ? Że zaciągniesz mnie do łazienki na numerek ?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 9:10 pm

-Jestem jeszcze za mało pijany na te naiwne nastolatki z których pewnie połowa jest jeszcze niepełnoletnia.-
Powiedział po czym dostał łychę. Zrobił sporego łyka i ponownie spojrzał na wampirzycę. Fernando już nic nie poradzi na to, że najpierw działa a potem myśli. Taki już był - porywczy i śmiały. Nie tylko w stosunku do dziewczyn. Często wdawał się w bójki i różnie nieprzyjemnie sytuacje. A to wszystko przez tą pewność siebie i temperament.
-Rozumiem, ale wydajesz się być stanowczą kobietą, która wie czego chce. Spławienie mnie raczej nie stanowiłoby dla Ciebie problemu i raczej nie poruszyłoby to Twojego sumienia. W każdym razie przepraszam. Zachowałem się szczeniacko.-
Oznajmił przyznając się do winy. Następnie wziął kolejnego łyczka swojego trunku. Klubowy Dj. grał całkiem dobre kawałki, chłopak jeszcze odwiedzi ten lokal.
-Oj Omitsu, nie chcesz wiedzieć co sobie wyobrażałem.. Chociaż numerek w łazience byłby dla mnie czymś nowym.-
Powiedział zaśmiewając się niewinnie. Następnie uniósł swoja szklankę i skierował ją w kierunku urodziwej wampirzycy w celu wzniesienia toastu.
-Za dzisiejszą noc !-

avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 9:22 pm

Na bramce nie stał żaden inteligent ale opasły ochroniarz z mózgiem wielkości orzeszka. To jasne, że nie sprawdzał czy wchodząca osoba ma dowód osobisty czy nie. Ważne aby klub przynosił zyski. Tutaj nie trzeba reputacji dobrego lokalu a speluno gdzie w wieku 16 lat można dobrze ustawić się tylko dwoma piwami.
Pij, pij
Krzyknęła a w myślach dodała “będziesz łatwiejszy”. Bo jeszcze miała w zamiarach porwanie chłopaczka gdzieś w boczną uliczkę i tam zrobienie z nim tego na co miała teraz największą ochotę.
Czymś nowym ?
I kolejna rzecz wyszła do wierzchu. Otóż nasz człowieczek nigdy nie wojował na dyskotece z małolatami. Ale z pyskiem do wampirzycy umie startować ! Ty chyba jakieś pomylenie priorytetów i to bardzo poważne.
Już sam toast dawał Omi dużo do myślenia. Nie potrzeba mu było wiele. Jeszcze gdy pomiesza to odpłynie zupełnie. Może obejdzie się nawet bez kasowania pamięci bo przecież urwie mu się film.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 9:33 pm

-W Hiszpanii jest bardzo ciepło a uliczki są wąskie oraz ciemnie. Nie trzeba było gnieść się w nieprzyjemnie pachnących kiblach skoro po prostu można wyjść na dwór. Po za tym to nie higieniczne. Juz nawet bardziej od tego wole się wysilić i zamówić taxi do domu.-
Odpowiedział po czym wyciągnął z kieszeni paczkę fajek. Wyjął z niej jednego papierosa po czym go odpalił. Nie obchodziło go czy w tym lokalu jest to zabronione czy też nie.
Spokojnie, jeszcze nie był taki pijany, przyjął za małą ilość trunków chociaż wystarczyły aby poprawić mu humor. Do urwania filmu zostało jeszcze parę kolejek. Z drugiej strony po co wampirzyca miała go upijać skoro władała jakimiś mocami przed którymi nie zdołałby się obronić nawet całkiem trzeźwy.
-Zapytałaś jakbyś już była po takich akcjach.-
Powiedział z uśmiechem ale głębiej w to nie wnikał i nie miał pojęcia czy tak było. To nie jego sprawa bo każdy robi co chce.
-A tak z innej beczki to czym się zajmujesz ?-
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 9:43 pm

Hiszpania
Powtórzyła tylko wplatając jedną dłoń w swoje gęste białe włosy. Miała kilka skojarzeń z tym państwem. Ale nie chodziło tutaj o rozpalone słońce plaże a raczej o ciepłe może w godzinach bardzo nieprzyzwoicie nocnych. Oprócz pracy podczas tych dwóch lat sporo podróżowała i nie szczędziła pieniędzy na podboje kontynentu. Zresztą jej rodzinnej Europy, którą w jakiś sposób kochała. A sami Hiszpanie kojarzyli jej się z bardzo ognistym temperamentem i wybuchowością za czym nie do końca przepadała.
Byłam, nie byłam. Mało ważne prawda ?
O ile nie patrzyła teraz w jego kierunku o tyle dość szybko do jej nozdrzy doszedł zapach tlącego się tytoniu. Nienawidziła gdy ten smród przenikał jej zazwyczaj bardzo wyszukane wdzianka. Ona tutaj nie jest od temperowania nie poukładanych typów.
Robię zdjęcia. Jestem fotografem
Przyznała się do jednej z jej licznych funkcji. Nie wspomniała o firmie ojca oraz własnym interesie który jej chodził po głowie. To były bardzo prywatne sprawy.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Pon Lis 26, 2012 10:31 pm

Chłopak raz po raz rozglądał się dookoła. Nowych twarzy przybywało i przybywało. Oczywiście, że nie interesowało go czy miała z kimś numerek w łazience czy też nie. To tylko i wyłącznie jej sprawa. Dlatego też na jej pytanie skinął przytakująco głową.
-Rozumiem, to ciekawe masz zajęcie.-
Odpowiedział. Fernando nigdy nie miał chęci do nauki, zawsze szukał jakiegoś sposobu żeby się od niej wymigać. W tym mieście jest dużo możliwości aby zarobić nie ucząc się. Wystarczyło tylko trochę pokombinować. Może jakaś dilerka ? to zawsze się opłaca. Do czasu złapania rzecz jasna.
-Czy Ty jesteś już zajęta ?-
Zapytał wprost. Nigdy nie starał się podpytywać czy też zgadywać. Wolał proste pytania i proste odpowiedzi. Jeżeli tak to komplikuje to sprawę... No ale nie zapominajmy że Ferdek jest uparty !
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Wto Lis 27, 2012 7:53 am

I tutaj mogła się z nim zgodzić. Uwielbiała to co robi a rzadko kiedy ktoś robi to co sprawia mu przyjemność. Od dawna to znaczy od czasu kiedy pojawiła się w mieście nie miała aparatu w rękach i chyba czas to zmienić. Zajmie się tym z pewnością kolejnego dnia. Dziś pozwoli sobie jeszcze na odrobinę relaksu.
Uparty ale mało spostrzegawczy.
Uniosła dłoń, którą już wcześniej chwytała kieliszek i pomachała palcami. A na jednym z nich znajdowała się obrączka. To bardzo jednoznaczny porzedmiot, który może świadczyć, że nietylko ma chłopaka ale i męża. Po tej małej prezentacji zapadła chwilowa cisza. I ta miała jednak coś na celu.
Chcesz zobaczyć moje studio ?
Miała na myśli swoje biuro gdzie nie było jeszcze niczego co miałoby związek z fotografią ale przecież skąd nieświadomy człowiek może o tym wiedzieć. Jeśli wyrazi zgodę to Omi zamówi taksówkę i oboje udadzą się w stronę apartamentowca.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Nadira Shiroyama Wto Lis 27, 2012 11:24 am

Czy Wy w ogóle czytaliście OSTATNI post Samuru w tym temacie? Lokal jest przeznaczony do REMONTU po akcji jakiej dokonała dwójka wampirów.
Nadira Shiroyama

Nadira Shiroyama

Krew : Szlachetna
Zawód : Właścicielka Teatru Pandora
Moce : Władza nad Lodem, Telekineza, Eksplozje, Zatrzymanie czasu.


https://vampireknight.forumpl.net/t165-nadira-shiroyama#187 https://vampireknight.forumpl.net/t168-nadira-shiroyama#190

Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Wto Lis 27, 2012 1:02 pm

Wina Omi rzecz jasna ! ; p juz sobie idziemy. Najwyżej napisz na zielono tak jak teraz ze jest tu remont zeby wiecej nie bylo takich pomylek ^^


Ehh no trudno, chłopak jakoś nie zwrócił uwagi na jej dłonie więc dopiero teraz niemile się zaskoczył widząc obrączkę. Skoro jest zajęta to po co proponowała mu takie coś ? Moze faktycznie chce mu pokazać studio. Fernando jeszcze nigdy nie był zaatakowany przez wampira więc nie wykazywał się zbytnią ostrożnością. Po za tym nie bedzie bał się dziewczyny, która jest od niego niższa i drobniej zbudowana.
-Okej, czemu nie.-
Odparł z uśmiechem po czym oboje wstali i kierowali się ku wyjściu. Ciekawy był co to za studio i co planuje Omi.

z.t x2. Mozesz napisać już u siebie ; )
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 11:44 pm

Nie ma to jak klub Inferno. Miejsce to samą nazwą przyciągnęło uwagę Roksanie. Spojrzała na dziewczyny zadowolona.
- Wchodzimy!
Zakomunikowała i weszła do środka, trzymając w dłoni reklamówkę z zestawem bielizny jaki sobie zabrała ze sklepu. Przypilnowała, aby dziewczyny udały się za nią. A jak nie, to złapała je za ręce i pociągnęła za sobą do środka. Nie potrzeba było żadnego zaproszenia czy biletów wstępu.
W piekielnych barwach pomieszczeniu, szalała młodzież i grała nowoczesna muzyka. Normalnie jest to klimat dla jej koleżanek. Cud, miód i orzeszki. Na sam początek, Roksana zaklepała im stolik z kanapami, przy którym usiadła nakazując dziewczynom zająć swoje miejsca. Gdy to uczyniły, reklamówkę położyła obok siebie.
- Myślę że tutaj będzie co robić. Odpowiada Wam to miejsce?
Zapytała jeszcze z ciekawości ich reakcji. Pierwszy raz kiedyś musi być. Dla Roksany, był to któryś z kolei.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 12:00 am

Pierwszy raz była w tym klubie... w sumie to był jej pierwszy raz w jakimkolwiek klubie. Jedno jest pewne, pod skrzydłami Roksany dziewczyna pozna lepiej pojęcie słowa "rozrywka" i "życie". Rozejrzała się po klubie i w sumie nie miała co narzekać, ciekawe miejsce. Nieco głośne, ale co tam.
Usiadła z dziewczynami, była nieco spięta ale jeszcze chwilka i nawet ona się rozkręci - jeszcze sama zacznie tańczyć na stole i rozbierać się, zobaczycie.
- Hmmm nie mam nic przeciw temu miejscu, chyba będzie fajnie - lekko się uśmiechnęła do srebrnowłosej i również położyła swoją torebkę na stoliku.
Jeszcze przez jej głowę przechodziły myśli w stylu "co ja tu robię?" ale postanowiła raz w życiu zaszaleć i zabawić się na całego. W końcu grzeczne dziewczynki też chcą mieć coś od życia
Oparła swoją główkę o ramię Meli i zaczęła bawić się jej blond włosami.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 2:19 pm

Wchodząc do klubu, zaczęła się rozglądać. Pierwszy raz była w podobnym miejscu, nigdy ją nie ciągnęło do nich. Usiadła w wyznaczonym miejscu przez Roksanę. Odstawiła swoje rzeczy obok toreb dziewczyn. Do teraz nie była pewna czy powinna się tutaj znajdować. Pozwoliła czarnowłosej o oparcie się. Sama przybrała wygodną pozycję. Była ciekawa co teraz ich czeka? Nie wyskakiwała z propozycjami. To srebrnowłosa znajoma lepiej się znała i właśnie Meli miała zamiar trzymać się jej. Przyłapała się na tym, że bawiła się włosami Lucindy. Pachniały dość słodko.
Ciekawe jakiego szamponu używa, pomyślała.
Muzyka była głośna, nawet nieco zbyt bardzo, ale nic dziwnego, skoro w klubie bawi się większość ludzi. Oni przecież nie mieli tak wrażliwego słuchu jak wampiry.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 5:01 pm

Coś mało rozmowne te dziewczyny. Raz jedna się odezwie, raz druga. I jak tutaj prowadzić rozmowę? Trzeba to zmienić! Mimo to, dziewczyny nie miały nic przeciwko przebywaniu w tym klubie. Zobaczą, że im się ta cała zabawa spodoba.
- Chcecie coś do picia?
Zapytała z uprzejmością i jeżeli wyraziły chęć i powiedziały co chcą, to Roksana udała się do lady i zamówiła ich napoje, plus piwo dla siebie. A co. Jest dorosła to może. Jeżeli i one chciały, też im weźmie. W innym przypadku, nie sprzedaliby tym nastolatkom.
Wróciła z zamówieniem na tasy i zostawiła na stoliku, siadając obok jednej z nich.
- Możecie posiedzieć i obserwować. A jak nabierzecie odwagi, to śmiało pokażcie ciało. I jeszcze jedno.
Tu spojrzała uważnie na Meli.
- Miejcie oko na ochronę. Nie możemy pozwolić, by popsuli nam zabawę. Jasne?
Meli tak jak ona, jest wampirem. Także Roksana miała nadzieję, że jej pomoże w utworzeniu imprezy wspomagając momenty swoimi mocami. Nie znała jej umiejętności, ale jeżeli ma jakoś przydatne, niech je dobrze wykorzysta a może być bardzo wesoło.
Jak miały to wszystko ustalone, Roksana wstała i poszła na scenę, podrywając facetów i tańcząc z nimi, robiła to tak, aby dostać się do lady baru. Gdy tam się znalazła, wskoczyła na nią i zaczęła tańczyć wywijając brzuchem i biodrami niczym Shakira w rytm muzyki. Faceci nie ukrywali zachwytu. Barmani pewnie zadowoleni nie byli, ale ona miała to w nosie. Z uśmiechem na twarzy, tańczyła jak potrafiła najlepiej. Zerknęła kątem oka na koleżanki, czy też się odważą?
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 5:22 pm

To, że Lucinda była mało rozmowna nie powinno dziwić, ale w sumie skąd obie miały to wiedzieć skoro nie znały jej. Oparta głową o ramię Meli uśmiechała się widząc jak blondynka bawi się jej włosami. Lubiła to uczucie, kiedy ktoś bawi się albo układa jej włosy.
Była w klubie i miała okazję skosztować co nieco, więc propozycja Roksany okazała się być dla niej niczym los na loterii.
- Ja bym chciała jakiegoś drinka... ale nie za mocnego - uśmiechnęła się do wampirzycy lekko.
Kiedy zamówione napoje były już przy stoliku od razu sięgnęła po swój i wzięła kilka łyków, ot tak... żeby dodać sobie odwagi. Nie raz i nie dwa słyszała, że promile dodają ludziom nieco śmiałości, więc może i w jej przypadku tak będzie?
Z uwagą zaczęła obserwować poczynania srebrnowłosej. Była pod wrażeniem z  jaką to łatwością kobieta porywała mężczyzn do tańca i dostaje się na swoją scenę jaką była lada baru. Ach te ruchy... aż sama miała ochotę dołączyć do grupki zafascynowanych występem Roksany mężczyzn, jednak postanowiła zrobić coś innego - dołączyć do niej.
To nie tak, że promile już jej namieszały w główce, po prostu widziała jak dobrze bawi się wampirzyca.
- Idziemy też? - Zapytała Meli podnosząc się z swojego miejsca i podając jej swoją dłoń.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 6:11 pm

Zamówić coś do picia? Niezły pomysł. W końcu procenty mogą pomóc w zabawie, a na pewno nie zaszkodzą! W końcu coś musi ją bardziej przekonać do wspólnej zabawy, a tym bardziej dodać jej pewności siebie w tym!
- Ja poproszę jakiegoś mocniejszego drinka - odparła.
Niestety jak zauważyła Roksana, Melce nie sprzedali by alkoholu przez jej wygląd. Zdecydowanie nikt nie mógł powiedzieć, że wygląda na osiemnaście lat albo więcej. To nie jej wina, że tak szybko przestała się starzeć! Sama chciałaby nieraz wyglądać na doroślejszą. Zrozumiała co miała na myśli srebrnowłosa, więc pokiwała głową. Z zainteresowaniem patrzyła na to co wyprawia wampirzyca. Jak ona to robiła?
- Hmmm, ok - odpowiedziała, wstając.
Udała się z Lucia na bar. Weszła na niego i przez sekundę nie wiedziała co tam w ogóle robi. Później zaczęła tańczyć w taki sposób jak wampirzyca. Niech się zabawią, skoro noc taka młoda!
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 6:26 pm

Obie chciały drinki, więc Roksana bez problemu je zamówiła. A że nie miała przy sobie pieniędzy, zakombinowała to tak, że przekonała barmankę o zapłaceniu później. Wampirzyca zakręciła to tak, jakoby z dziewczynami przyszła do restauracji. Kogo to jednak obchodzi?
Koleżanki dostały swoje drinki i miały czas na zastanowienie się tego, czy podejmą wyzwanie otoczeniu i samym sobie. Roksana nie zmuszała ich, wiedziała z doświadczenia jak kobiety do czegoś przekonywać. Sama zaś pokazała im o co chodzi. Na ladzie baru zaczęła wywijać biodrami a faceci aż z zachwytu podziwiali. Wtedy też, do łączyły do niej nowe koleżanki. Srebrnowłosa obróciła się w stronę Meli z uśmiechem.
- Idźcie na całość!
Rzekła im na tyle głośno, by Lucinda usłyszała przez hałas tej muzyki. Meli zapewne problemu by ze słuchem nie miała, ale ludzka koleżanka, mogła mieć.
Wtedy też Roksana pokazała o co jej chodzi. Zaczęła rozpinać i zdejmować swoją suknię. Dopiero przy tym chłopacy rzuci z kasą i gwizdami. Problem miały ich kobiety, narzeczone i dziewczyny, na widok tak seksownych kobiet, a zwłaszcza jednej, która pokazała się w nowej bieliźnie. Suknia wylądowała gdzieś na podłodze.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 6:47 pm

Nie chciała myśleć nad tym kiedy to wszystko się zaczęło i nie miała ochoty nawet. Stała właśnie na blacie baru w towarzystwie dwóch seksownych wampirzyc i szczerze mówiąc miała w głowie jedno - zabawę.
Na początku kręciła swoimi biodrami nieco speszona całkowicie nową sytuacją, ale po paru chwilach tańczyła już swobodnie. Miała iść na całość? Nic jej nie szkodzi ten jeden raz. Oblizała swoje usta i podwinęła powoli swoją sukienkę, by zaprezentować licznej, męskiej publiczności co tam ma na sobie. Po chwili jednak dziewczyna sukienki na sobie już nie miała, a jedynie biały gorset z białymi stringami do kompletu i pończochami.
Swoimi dłońmi przejechała po wnętrzu swoich ud, brzuchu i skończyła na swoim biuście oblizując się lubieżnie i puszczając oczko zebranym gapiom. Chcąc wywołać jeszcze większe poruszenie podeszła do srebrnowłosej i pocałowała ją w usta namiętnie, kładąc dłonie na jej biodrach jednocześnie kołysząc swoimi.
- Mówiłaś, żeby iść na całość... - spojrzała jej w oczy z uśmiechem na swojej twarzy. Jednak co to jest jeden pocałunek? Jest w towarzystwie dwóch gorących panien i trzeba obu skraść przynajmniej jednego całusa, to też przysunęła się do blondynki. Najpierw swoimi dłońmi przejechała po jej ciele z góry na dół i dopiero potem pocałowała w usta.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 7:24 pm

Zabawa się rozkręcała i zaczynała coraz bardziej pochłaniać dziewczyny. Melka nawet nie zauważyła tego, że jeden kubek stojący na barze poleciał w dół. Na szczęście był na tyle mocny, że się nie rozbił. Słysząc słowa Roksany, spojrzała na nią uśmiechając się czarująco. Miały iść na całość? Czemu nie? Raz się żyje! Szybko pozbyła się bluzki i rzuciła ją gdzieś na widownie. Także i spodnie długo nie zostały na jej ciele. Te poleciały też gdzieś w bok. Jak na razie nie interesowała się co będzie z nimi. Kto by się przejmował? Tak więc została w samym zestawie, który wcześniej założyła w sklepie. Niespodziewanie Lucinda przysunęła się do niej. Wampirzyca nie stawiała żadnego oporu. Co więcej, sama zaczęła błądzić dłońmi po jej ciele, poczynając od pleców. Jeden pocałunek jej nie wystarczył. Przysunęła się bliżej niej i pocałowała. Spojrzała na srebrnowłosą. I ją nie może samą zostawić! Złapała ją za rękę i przysunęła. Na jej ustach złożyła namiętny pocałunek.
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Gość Nie Maj 04, 2014 7:37 pm

To się koleżanki rozkręciły na dobre. Początkowo Roksana myślała, że przegapią najlepsze i będą siedziały na tych sofach jak jakieś czajki. Ale nie, te z chęcią dołączyły do zabawy. Nie brakowało oklasków ze strony męskiej.
Widząc jak Lucinda do niej się zbliża, Roksana nie stawiała oporu i nawet schyliła się by z chęcią poczuć jej usta na swoich. Później Puściła ją i pozwoliła aby to samo uczyniła z ich kolejną koleżanką. Nie ma to jak trójkącik. Faceci aż chyba mdleli na ten widok. Niektóry może i czuli się zniesmaczeni, ale widok kobiet w bieliznach i to jeszcze młodych i seksownych, nie pozwalał im oderwać oczu.
Roksana nie przestawała tańczyć i nawet z chęcią pocałowała się z Meli w namiętnym uścisku, masując jedną ręką jej biust. Gdy skończyły, pozbyła się swojego i rzuciła na publiczność. Teraz to dopiero dała im czadu, pokazując w pełnej okazałości swoje duże piersi. Az się prosiły o dotknięcie! Spojrzała z uśmieszkiem diablicy na swoich ustach. Czekając na to, czy dziewczyny też się na taki krok odważą. Muzyka na moment przestała grać, ale muzycy zaczęli zaraz nowy utwór. Także, jest co tańczyć! (klik!)
avatar

Gość
Gość



Powrót do góry Go down

Klub "Inferno" - Page 2 Empty Re: Klub "Inferno"

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content



Powrót do góry Go down

Strona 2 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach